Roman Różyński

Teraz wiadomo skąd twoje poglądy. Powszechna edukacja to jednak nie był dobry pomysł, bo od umiejętności czytania ważniejsza jest umiejętność rozróżniania co warto czytać(zauważ że "dzieła" które czytasz zostały wydane przed 1989 rokiem). Nawiasem mówiąc to chyba jakiś rodzaj masochizmu-dobrowolne poddawanie się indoktrynacji.

Podobnie jak Juliusz Caesar, Jan Tarnowski, Jan Zamoyski, Chodkiewicz, Roman Różyński i wielu innych znakomitych wodzów. Tak że to nie ma nic do rzeczy. Mnie raczej zastanawia późniejsze gnębienie przez marszałka współtwórców sukcesu warszawskiego. Brzmi ciekawie-czy mógłbyś rozwinąć ten wątek ?

A tak z ciekawości. Czy IG Farben zostało ukarane za to ?

A to coś ci mówi ? Jeśli nie jest to nawoływanie do mordowania i prześladowania tych co się będą bronić to co ? Myślenie nie boli(zalecam przed pisaniem takich postów jak powyższy).

Nie wiedziałem że w języku polskim występuje takie słowo.

Ależ nie dyskutuejemy tu o twoich osobistych przekonaniach tylko o faktach. To zaś oznacza że komunistą był członek partii komunistycznej.

Czy mógłbyś podać dowody na to że to ziemiaństwo poprosiło rząd o tzw."parcelację"(po polsku: kradzież) majątków ziemskich ?

To smutne ale prawdziwe, właśnie dlatego nie do końca uważam II RP za prawdziwą Polskę, w końcu ziemiaństwo zostało bezczelnie obrabowane.

Zauważ że nie wzięli pod obronę ludności polskiej tylko sam lud roboczy, to ilu ziemian, bogatszych mieszczan, inteligentów i in zostanie zamordowanych było im zupełnie obojętne. Słowem: zdrajcy. Niestety za swoje zbrodnie nie zostali odpowiednio ukarani, z niewiadomych powodów cackano się z nimi. Czy ktoś wie czemu ?

Nie będzie. Ryba psuje się od głowy. Najpierw trzeba rozliczyć PZPN-najlepiej zlikwidować tę instytucję, przecież jest minister sportu, wprowadzić ustalanie bramek na podstawie zapisu wideo i dopiero zająć się resztą.

W dawnej Polsce nikt za publiczne pieniądze nie organizował imprez ku uciesze gawiedzi, czas powrócić do tej zdrowej zasady. Nie było więc żadnych związanych z takimi imprezami zamieszek ani kosztów zorganizowania czy utrzymania porządku. FIFA czy UEFA jest zresztą tak skorumpowana że nie chce wprowadzić ustalania prawidłowości zdobycia bramek na podstawie nagrania wideo ani rozliczenia naszego skorumpowanego PZPN-u-podporządkowywanie się takim zarządzeniom przez władze kraju obniża ich prestiż. Lepiej byłoby rozliczyć PZPN nie zważając na zdanie kanciarzy z FIFA czy UEFA, skończyć z finansowaniem stadionów, klubów i w ogóle sportu wyczynowego. Pieniądze te lepiej przeznaczyć na boiska szkolne-żeby dzieciaki mogły grać w przyzwoitych warunkach, baseny szkolne(albo chociaż w liceach-uczelnie już mają)i inne niewielkie obiekty sportowe pozwalające dzieciom, młodzieży i dorosłym na uprawianie sportu a nie łożyć na darmozjadów co mimo kilkudziesięciotysięcznych pensji nie potrafią przyzwoitego meczu rozegrać.

Jakie pułki szły po prawej stronie taboru 26 maja 1648 pod Korsuniem. (Przytocz cytat źródłowy potwierdzający stwierdzenie).

Sobieski Jan oczywiście, jak mogłem nie załapać od razu. Żona po Zamoyskim, laska marszałkowska i buława po Lubomirskim.

Czy chodzi o któregoś z mężów Barbary Jeziorkowskiej ?

W takim razie posypuję głowę popiołem i proszę o wybaczenie. W każdym razie chodzi o tę samą postać. Zgadza się także imię, imć Balcerek w swoim artykule przywołał źródło wg którego był pod Kircholmem Marci Wielamowski. To Marci wygląda jak skrót od Marcjan, a Marcjan to Marek.

Przepraszam za literówkę-to pewnie przez to że i z takim zapisem jego nazwiska się spotkałem

Ponieważ odpowiedzi nie ma a zatem odpowiem: Rotmistrzem którego chorągiew walczyła w obu bitwach był Marek Wielamowski, a porucznikiem pod Kircholmem a rotmistrzem pod Kłuszynem Andrzej Młocki. Pytanie w ręce chętnego.

Nie, porucznik pod Kircholmem a rotmistrz pod Kłuszynem był w pułku Sapiehy ale to nie był Bałaban. Nie wiem skąd tamta informacja-ale nic o tym nie wiem by Bałaban był pod Kircholmem.

Nie. Czy musisz strzelać ? Wystarczy porównać listę jednostek ze sztychu dostępnym na hussar.com z planem Dahlberga dostępnym w pewnym artykule(nie jestem w domu więc chwilowo nie spradzę z jakiego czasopisma).

Ups, to mój wzrok nawalił: Jeden z nich już nie żył pod Kłuszynem-"Wilkowskiego natenczas nieżywego", drugi pod Kircholmem był tylko porucznikiem, zgadza się tylko jeden. Wystarczy ten jeden w takim razie lub ten co pod Kircholmem był porucznikiem.

Tak

Zmieniłem pytanie na łatwiejsze-może ktoś odpowie.

No i przede wszystkim: Stanisław Zieliński "Bitwy i potyczki ..." gdzieś w sieci, istna kopalnia wiadomości o tymże zrywie,tysiące nazwisk.

Z kolei nasi pisząc o Mołdawianach niezmiennie używali nazwy Wołosza we wszystkich przypadkach. A zatem pisząc o Multanach mogli mieć na myśli mieszkańców Wołoszczyzny, ewentualnie sąsiadujących z nią Tatarów. Właściwie w połączeniu z relacją turecką jeśli weźmiemy zacytowaną już polską: "Ten taki szyk naszych pogaństwo okoliło od skrzydła lewego taboru począwszy, aż do drugiej strony prawego. Od lewego (naszego ?) stali Multanie, Janczarowie, Turcy, ostatek Tatarowie, aż do Prutu mając Turki drugie w posiłku, mianowicie sami Turcy." Porównajmy z relacją turecką gdzie w środku jest artyleria zapewne wraz z janczaram i wyjdzie nam następujący szyk. Lewe skrzydło wroga-główna siła ordy, dalej lewe skrzydło tureckie z tureckiej jazdy, dalej w samym środku janczaria wraz z artyleią i wreszcie tajemniczy Multanowie, a dalej pominięty w tej polskiej relacji Kantymir(?) ze swoimi Tatarami. A może do Multanów relacja zaliczyła oprócz jazdy jednego z multańskich sandźaków jeszcze nielicznych ordyńców kantymirowych którzy stali na prawo od tureckiego prawego skrzydła ? Wiem że trochę kombinuję ale chyba trzeba będzie więcej relacji ze sobą poskładać i wyjdzie coś bardziej klarownego. Niestety nie udało mi się znaleźć Dokumente privitora la istoria Romanilor z bardzo istotną relacją-właściwie to znalazłem ale tylko pierszy tom kończący się na roku 1600-ym. Radek coś o tym pisał na historycy.org, ale nie wiem czy w końcu można to ściągnąć czy nie.

Na pewno nie chodziło o Mołdawian, bo wówczas użyłby określenia Wołosza. Sugestia faktycznie nieco naciągana ale właściwie skąd wiemy że po stronie tureckiej byli Mołdawianie ? Jest źródło wymieniające chyba wszystkie ludy tego regionu ale z zupełnie fantastycznymi liczbami, więc trudno je brać poważnie.