Roman Różyński
Użytkownicy-
Zawartość
1,520 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Roman Różyński
-
Bitwa pod Kircholmem 1605
Roman Różyński odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Bitwy, wojny i kampanie
A gdzież można zapoznać się z tym dziełem ? Coś wyszukiwarka mnie zawiodła. -
Jakie były szanse Polski na oparcie się zaborcom?
Roman Różyński odpowiedział w4w → temat → Stanisław August Poniatowski
Dopuki ktoś nie przedstawi lepszej wersji. -
Jakie były szanse Polski na oparcie się zaborcom?
Roman Różyński odpowiedział w4w → temat → Stanisław August Poniatowski
Zdradą ten krok nazywano współcześnie(tak wynika z pracy Wolańskiego) a więc do tego czy była to zdrada czy nie nie ma kwestii, a przyczyn się domyślam. Chętnie usłyszałbym bardziej logiczne uzasadnienie tej zdrady, dotychczas z lepszym się nie spotkałem. -
Jakie były szanse Polski na oparcie się zaborcom?
Roman Różyński odpowiedział w4w → temat → Stanisław August Poniatowski
Właśnie nabrał go, a dowódcy rosyjscy to też żadna rewelacja, zaś Suworow był daleko. Jakoś w kampani zarówno koronnej jak i litewskiej nic na to nie wskazywało. To raczej nasi bili się lepiej. 70 000 to całe siły jakie uformowano, razem z garnizonami itd. W boju wzięło udział zapewne k. 50 tys., ale co najmniej 10 000 było jeszcze w odwodzie. Zresztą rosyjskie 97700 to także pobożne życzenia, z tego i tak 20700 zostawiono na tyłach i jedynie maksymalnie 77000 stanu etatowego(max, bo i z tych oddziałów jakąś część wydzielono) doszło nad Bug. -
Kup rękawice i ochraniacz na szczękę i zacznił umawiać się na sparingi z silniejszym od ciebie kolegą, wtedy wyćwiczysz w półrealu ciosy ćwiczone na worku. Chociaż może poczekaj na radę kogoś kto też był bity-ja nigdy się nie dawałem.
-
Jakie były szanse Polski na oparcie się zaborcom?
Roman Różyński odpowiedział w4w → temat → Stanisław August Poniatowski
Już o tym pisałem na sąsiednim forum ale się powtórzę: Szansa istniała przede wszystkim w 1792 roku zaraz po Dubience gdy Rosjanie zostawili znaczną część sił(z 97000 odpadł m. in. 12-tysięczny korpus Derfeldena)na tyłach, tymczasem siły polskie po dojściu posiłków z Warszawy mogły liczyć nawet do 70000 żolnierzy. Tak więc w tym momencie prawdopodobnie siły były wyrównane, a wziąwszy pod uwagę że książę Józef wykazał się jako dowódca mogło być różnie. Sytuacja bardzo przypominała tę z 1920 roku. Co prawda siły polskie osłabione były stratami marszowymi(a zatem miały mniej niż 70000) ale to samo dotyczyło Rosjan, którzy ponadto pozostawiali na tyłach znaczną część wojsk. Kto wie czy po dojściu korpusu z Warszawy nie mielibyśmy przewagi liczebnej !!(tutaj przydałoby się jakieś nowe opracowanie kładące nacisk na dokładne określenie proporcji). Wiedząc o tym król Ciołek przestraszył się że nasi mogą wygrać i jako lojalny sługa Katarzyny perfidnie zdradził ratując armię rosyjską przed dalszym wysiłkiem i być może nawet porażką. -
tu ja bym się nie czepiał-polecam moje posty dotyczące Żółtych Wód i Korsunia. W tym miejscu jedynym winnym powodzeń Chmiela był Mikołaj Potocki, podobnie jak jedynym winowajcą cecorskiej tragedii był Żółkiewski.
-
Tajemnicze śmierci w III RP
Roman Różyński odpowiedział godfrydl → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
A tu coś z mojego podwórka-morderstwo Hutyry http://members.chello.pl/prug/www/morderstwo.htm O zabójstwie Blidy, sprawcach(ludzie (ciach) lub (ciach), ewentualnie obu tych organizacji (ciach)) i powodach jego dokonania już pisałem. -
Nie sądzę by za wysyłanie wojaków nie brali łapowek. Tylko że zamiast pytać "co dla Polski", pytają "co dla nas". A Amerykanom lepej opłaca się zapłacić łapówki klku-kilkunastu (?) decydentom niż za kontyngent. Dodatkowo politycy zyskują zawyżając koszta operacji i różnicę chowając do własnych kieszeni. Tak że "tylko" podatnik traci.
-
Wybacz ale w tamtych wojnach wspieraliśmy okupantów a nie napadniętych-nie można tego nazwać wojną "za wolność naszą i waszą". Co do kwestii:czy wysyłać tam naszych żołnierzy-odpowiedź brzmi nie. Żadnych potencjalnych korzyści politycznych, militarnych, gospodarczych. Jak to subtelnie zaznaczył lancaster posyłanie wojsk stawiałoby Polskę w roli darmowej dziwki do wykorzystania.
-
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
Roman Różyński odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Szwajcaria jest najlepszym przykładem że lepiej do UE nie wstępować tylko zawrzeć umowy handlowe, zobacz zamożność i poziom życia Szwajcarii a krajów UE. -
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
Roman Różyński odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Nie Polska-jeśli już to Litwa, wystarczy zapoznać się z historią RON żeby nie pisać takich głupot. A co do Niemiec i Francji to są główni unijni gracze, do tego jeszcze Anglia, reszta ma niewiele do powiedzenia. -
Działalność Konspiracyjnego Wojska Polskiego
Roman Różyński odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → Opozycja i protesty w PRL
Trafiłeś w sedno-o to mi właśnie chodziło. -
Prześladowania komunistów
Roman Różyński odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Nie do mnie pytanie ale pozwolę sobie odpowiedzieć: Czy kolega secesjonista zapomniał że w PRL-u mieliśmy do czynienia z demokracją ludową ? Tak to się przynajmniej nazywało-a że demokracja komunistyczna to nic innego jak totalitaryzm to taki nic nie znaczący dla niektórych szczegół, liczy się nazwa. -
Napakowane anabolami ciało działa na pewien rodzaj dziewczyn-tlenione blondynki lub wyraźnie-tandetnie ufarbowane z innym kolorem, z kolczykami w nosie, pempku i ...-w skrócie dresiary, do tego oczywiście opalenizna z solarium. A czemu tyle tego buractwa chodzi po świecie(sterydziaży-dresów i tandeciar-dresiar) trudno zgadnąć-chyba taka moda dla marginesu społecznego i części nowobogackich.
-
Chyba że po anabolikach.
-
Dlaczego w Rzeczypospolitej nie doszło do wielkich wojen chłopskich?
Roman Różyński odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Można prosić o źródła tych błyskotliwych cytatów ? -
Działalność Konspiracyjnego Wojska Polskiego
Roman Różyński odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → Opozycja i protesty w PRL
Nie wiem skąd masz te liczby-przecież wybory sfałszowano. Ergo-rząd wyłoniony w trakcie tych wyborów jest nielegalny podobnie jak wszystkie kolejne do 89 roku i po 89 także gdyż pierwsze "wolne" wybory także wolne nie były(40 czy 60 % miejsc było zarezerwowanych dla PZPR) a potem wprowadzono próg wyborczy. -
Działalność Konspiracyjnego Wojska Polskiego
Roman Różyński odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → Opozycja i protesty w PRL
Złote myśli FSO czasami nawet mnie zdumiewają(na czerwono). Uwaga moderatora: kolor czerwony jest zarezerwowany na tym forum dla innych celów. Sugeruję podkreślanie lub wytłuszczanie. I pisanie bardziej wartościowych postów, niż jednozdaniowe wyrażenie swego zdumienia. -
A kim jest Gombrowicz ? Jakoś nie czytałem i nie znam jego książek. Jedyne jego stwierdzenie znane w świecie czytelniczym to to które zacytowałeś, znane dzięki Sienkiewiczowi i książkach o jego twórczości.
-
Quiz-Polska Okresu Wolnej Elekcji
Roman Różyński odpowiedział Kadrinazi → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Wobec tego pytanie w ręce chętnego. A odpowiedź: hetmana wielkiego i Sieniawskiego. -
Dlaczego w Rzeczypospolitej nie doszło do wielkich wojen chłopskich?
Roman Różyński odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Jak się opowiada bajki warto byłoby je jakoś udokumentować. Jakież to ciężkie warunki miało polskie chłopstwo ? Że mieli tyle jedzenia że nigdy nie cierpieli głodu z wyjątkiem prowadzenia działań wojennych na danym terenie to raczej nie jest powód do buntu. A na status też nikt nie narzekał-jak komuś się nie podobało mógł uciec na Ukrainę i tam korzystać z 20-letniej wolnizny albo zaciągnąć się do woja, wsławić się i uzyskać nobilitację albo też podszyć się pod szlachcica jeśli był odpowiednio zamożny i potrafił się zachować. Stąd właśnie wzięło się Liber Chamorum. -
Oczywiście w przypisie będzie pełny tytuł-a że jest jeszcze dłuższy niż podałeś więc górę wzieło moje lenistwo. A tu fragment który mnie martwi-bo sprzeczny z Radwańskim, chyba że źle przetłumaczyłem-zna ktoś może na tyle włoski by to dokładnie przełożyć na polski ? "Il General Firlei have preso il posto di fronte al picciolo piano, che guarda Trammontana. Alla mano diritta di lui allogigiaua il Lanckoronski Castellan di Chameniecz, & a canto a questo Alessandro Koniecpolski Grand'Alfiero del Regno. Alla mano manca s'era posto il Visnieuiescki, e sopra di lui l'Ostrorog Coppiero del Regno, dispondendosi l'artiglieria in quei luoghi, doue si giudicava, che potesse apportare maggior danno al Nemico, e meglio difendere le trincere."
-
A czemu ? Zbyt propagandowy styl czy co ? U mnie na rozkładzie Alberto Vimina" Historia delle guerre civili" Myślałem że to po łacinie ale okazało się że po włosku. Pracowicie współpracując z google translator'em udało mi się przetłumaczyć kilka interesujących mnie stron, idzie jak po grudzie.
-
Na tego autora bym uważał-to chyba (ewentualnie przypadkowa zbieżność nazwisk)ten sam co stwierdził że 11 września w WTC to zemsta muzułmanów za Wiedeń 1683.