Skocz do zawartości

Furiusz

Moderator
  • Zawartość

    4,612
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Furiusz

  1. Gdyby nie było konstytucji 3 Maja

    Capricornusie co do Troche można podać, dla przykładu Sochaczew. W innym temacie pisałem: oraz: Dwa niezbyt duże przykłady ale wydaje mi się, że można powiedzieć, ze w dobie uchwalania konstytucji 3 maja ludność żydowska w miastach stanowiła dość istotny, jeśli nie dominujący odsetek mieszkańców. Biorąc pod uwagę, że w tychże maistach mogli i zapewne przebywali jeszcze Ormianie, Niemcy, Polacy i insze nacje wcale prawdopodobne jest, że to właśnie Żydzi byli najliczniejsi.
  2. Mieszko I - ocena

    Powiedzmy sobie szczerze o pozycji Mieszka to my za wiele nie wiemy bo i źródła są dość skąpe. Wiemy, że Mieszko I miał brata który zginął w walkach z Wichmannem. Ciężko powiedzieć jaką pozycję miał ten brat - czy niższą niż książę Mieszko czy może wyższą albo równą? Faktem jest to, że Mieszko go przeżył i zapewne jeśli miał on jakąś wydzieloną część państwa dla siebie - to zapewne przejął jego terytorium. Mamy też Czcibora, być może też dostał on w spadku po ojcu jakiś kawałek dawnego państwa Siemiomysła a może był tylko namiestnikiem. Tak czy siak jest wcale możliwe, że pierwotne państwo ojca Mieszka zostało podzielone między trzech braci a Mieszko dostał największy i najsilniejszy dział i stąd jego zwierzchnia pozycja. Być może przeżył zwyczajnie swoich braci i dzięki temu został ostatecznie jedynym władcą? Było nie było Mieszko swoje państwo też podzielił między synów - może na wzór ojca?
  3. Turbolechici albo turbosłowianie osobiście preferuje drugie określenie, to ludzie którzy w przypadku Polski wierzą w istnienie wielkiego, starożytnego imperium zwanego Wielką Lechią które pokonało Imperium rzymskie i ostatecznie doprowadziło do jego upadku. Wielka Lechia rozpościerała się na wszystkich terenach niezajętych przez rzymian i niebronionych przez japońskich wojowników bushido z katanami zdolnymi przeciąć lufę karabinu maszynowego, pancerz czołgu i miecz świetlny Anakina Skywalkera. Najbardziej wyróżniającymi się jednostkami Wielkiej Lechii - takimi ichnimi Navy Seals i SAS i Specnaz w jednym była kawaleria, zwłaszcza jeźdźcy tyranozaurów uzbrojeni w szable husarskie (najlepsza i najdłużej istniejąca broń na świecie, zdolna przeciąć nawet katanę!) oraz specjalne ultraciezkie jednostki pancerne dosiadające triceratopsów - nazwa wywodzi się od trzech działek laserowych umieszczonych przed płytą tarczy za którą siedział lechicki wojownik. To tak w skrócie chyba niczego nie pominąłem. Aaaaa zapomniałbym owo wielkie imperium zostało zniszczone przez spisek judeochazarski w momencie chrztu Mieszka.
  4. Guernika

    Są jeszcze inne sposoby gaszenia ognia - czy choćby próby zapobiegania dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia na sąsiednie posesje. mogli też próbować pomagać w ewakuacji ludzi z budynków etc. Co do tego, że ludzie obarczali winą strażaków - stracili w ogniu dobytek, straż nie uratowała sytuacji a od tego była teoretycznie. Frustracja jest jak najbardziej zrozumiała.
  5. II WŚ swoją skalą i okrucieństwem zaćmiła niewątpliwie jej poprzedniczkę. Niemniej i I apokalipsa pozostawiła wyraźny ślad w kulturze - tej bardziej i mniej masowej - a chyba jedną z najbardziej rozpoznawalny pozycji tyczącej się tego fragmentu historii jest powieść Na zachodzie bez zmian. W dalszej kolejności wymienić by trzeba Pożegnanie z bronią Hemingwaya czy Przygody dobrego wojaka Szwejka. Jeśli jednak idzie o zainteresowanie tą tematyką twórców filmowych czy serialowych - to jest ono chyba dość małe. Każdy (lub niemal każdy) kojarzy pewnie taką produkcję jak C.K. dezerterzy ale już Passing bells kręconych chyba w dużej mierze w Nowym dworze Mazowieckim i Łodzi, pewnie kojarzy znacznie mniejsza liczba widzów. Filmów jest więcej - kojarzę ze dwa czy trzy głownie o Galipolli ale też film pod tytułem War Horse. Pytanie jest takie - jak dużo mamy filmów które próbowały całą sprawę przedstawić realistycznie?
  6. Amunicja eksplodująca

    Radziecka działała w ten sam sposób? Kiedy to wymyślono?
  7. Guernika

    Pierwszy podkreślony to po prostu stwierdzenie, ze miasto zostało zniszczone. Drugi podkreślony to mówi, że 250 kg bomby zniszczyły system wodociągowy i niemożliwym było gaszenie pożarów. Trzeci mówi, że zniszczone zostało 75% miasta.
  8. Zna ktoś jakieś wspomnienia - jak w tytule, strzelcy wyborowi/snajperzy I WŚ. Języki: polski, rosyjski, niemiecki, francuski. Najlepiej jakby było dostępne online. Z góry wielkie dzięki jeśli ktoś coś dorzuci.
  9. Problem polega na tym, że owe wymysły na temat tysiącletniej Lechii i imperium Słowian które dało łupnia Rzymianom są jedynie fantazjowaniem. Temat nadawałby się idealnie na jakąś grę komputerową typu The Elder Scroll VI Lechia, czy Lechia Total War ale na nic więcej. Ludzie zabawiający się tego typu tematyką mają zwyczajną dla osób chorobliwie zainteresowanych teoriami spiskowymi, manię uniemożliwiającą zrozumienie podstaw poznawczych, kontekstu źródła etc. Za każdym razem niewiadome może wypełnić zbitka żydowski spisek, katolicka inkwizycja, judeochrzescijański ciemięzca etc. Najprostszym przykładem jest tu Długosz. Owszem za Wazów niszczono wydanie jego pracy ale bynajmniej nie po to by zatrzeć wszelkie ślady po Lechii ale po w związku z osobą która owe dzieło wydała i polityczną walką w jaką ten człowiek był zamieszany. Niszczono? Niszczono, ale z innego powodu. Zwolennikom teorii lechickiej to nie przeszkadza by wykazywać, że oto dowód na to jak owe potężne katolicko-niemiecko-judeochrześcijańsko-masońsko-iluminanckie spiski niszczyły "pamięć" o Lechii. Podobnież sławetne słowiańskie runy które dzisiejsi "usłużni" względem owych spisków (niepotrzebne skreślić) naukowcy interpretują jak interpretują, są kolejnym dowodem (ba namacalnym!) na doskonały system administracyjny Lechii. Co z tego, że część to zwykłe dla XIX wieku falsyfikaty, część postała przypadkowo a te które są faktem zapisują język germański? "Podstawy źródłowe" Lechii to generalnie nieumiejętność czytania abrewiatur łacińskich inskrypcji, falsyfikaty, XIX/pocz XX wieczne interpretacje archeologiczne oparte w najlepszym razie na wczesnych pomysłach G. Kossinny (choć może warto by wyznawcy Lechii zapoznali się choćby tylko z jego pracami), nadinterpretacje wydarzeń historycznych (jak w przypadku Długosza czy czasem pojawiającego się argumentu to czemu Imperium Romanum nie zajęło Polski) etc. Jedyne co jest w tym wszystkim w sumie smutne to fakt, że takie pomysły wychodzą z niszy internetowych blogów i coraz częściej na imprezach gdy rozmowa schodzi na tematy historyczne da się usłyszeć takie fantazje. Swoją drogą forum przeżyło już kilka najazdów takich wyznawców, najbardziej produktywny był niejaki Irek18, wybitny odkrywca, który "udowodnił", że wszystkie ludy starożytne - Trakowie, Dakowie, Ilirowie, sarmaci, Germanie etc to Słowianie. Ba sam Aleksander Wielki słowianinem był! Podziwiaj:
  10. Zastanawialiście się kiedyś od czego wziął się pomysł z jednorożcami? Tak ostatnio czytam o schorzeniu znanym z rodziny koniowatych pod angielska nazwą poll-evil. W goglach łatwo znaleźć zdjęcia. Być może to konie z tym schorzeniem posłużyły za prototypy jednorożców. Jak najbardziej odkrywane są w kontekstach religijno-magicznych np w grobowcach jak kurhan nr 1 w Arzhan w Centralnej Azji
  11. Friendly Fire

    W. Górski, Żołnierskim szlakiem przez Tobruk i Monte Cassino, Warszawa 1991, s. 172 - Pewnego dnia zdarzyło się wszakże, iż zaczęliśmy strzelać do brytyjskiego samolotu zwiadowczego samolot RAFu miał nadlecieć od strony linii nieprzyjacielskich a sama obsługa dział przeciwlotniczych nie była poinformowana o tym zwiadzie. Całośc podczas walk o Ankone.
  12. Po drodze znajdują się często porzucone naboje rosyjskie: wiele trafia się kul spiłowanych przemyślnie lub ponacinanych na końcu, aby działały w skutku jak kule "dum - dum". W. Orkan, Drogą Czwartaków, Kraków 2006, s.47 - to była powszechna praktyka jakoś regulowana czy jednorazowy wyskok?
  13. Improwizowana amunicja dum dum

    Wzmożenie ognia rosyjskiego zostaje nas już przygotowanych. Słychać coraz częściej kule dum-dum. Lot mają charakterystyczny i wybuchają przy uderzeniu, rozlegają się przez to obok nas jakby nowe strzały. S. Tutaj, "A kto chce rozkoszy użyć...". Pamiętnik legionisty-żołnierza z walk o wyzwolenie Polski [w;] Teraz będzie Polska, pod red. A Rosner, Warszawa 1988, s. 97 To prawda z tym dźwiękiem? Wiadomo nie wybuchają a deformują się i grzybkują ale pewnie dla niewprawnego oka całość wygląda tak samo.
  14. Cmentarz gorszej kategorii?

    Wytłuszczone będzie mniej więcej tak - w kościołach i w dzielnicach/częściach mieszkalnych miast.
  15. Księga Powtórzonego Prawa albo Piąta Księga Mojżeszowa 23.19, pozwolę sobie zacytować: Nie będziesz wnosił do skarbca świątyni Pana, Boga twego, zapłaty nierządnicy ani ceny psa na podstawie jakiegokolwiek ślubu, gdyż obie są obrzydliwością dla Pana, Boga twego. O co tu chodzi? Literalnie o pieniądze uzyskane ze sprzedaży psa? Może ktoś to przystępnie wytłumaczyć?
  16. Mazowszanie i Mazurzy

    Odświeżę temat - jakiegoś czasu czytam sobie pamiętniki z XIX-początków XX wieku. W sporej ilości tych pisanych przez Polaków mieszkających w zaborze austriackim pojawia się określenie Mazurzy. Najczęściej zbiorczo jako określenie Polaków z zaboru rosyjskiego, zwłaszcza z Królestwa. Nie zawsze tak jednak jest - B. Longchamps de Berier, Ochrzczony na szablach powstańczych.... Wspomnienia (1884-1918), Warszawa 1983, s.34 Niechęć do Austrii łączyła [niania autora] z niechęcią do "Mazurów"; (...). (...) aplikowała przy każdej nadarzającej się sposobności: "Madzury panów piłą rznęli", (...). Raczej nie chodzi tu o ludzi z Mazowsza. A. Krasicki, Dziennik z kampanii rosyjskiej 1914 - 1916 nazywa jednego ochotnika z Kielc Mazurem. Powtarza się to jeszcze parę razy tzn z ludźmi z zaboru rosyjskiego nazywanymi Mazurami. Jancet pisze, że: Może to generalnie jakaś niemiecka pogardliwa nazwa nadana ludziom z KP a że język podobny u południowych Niemców więc i określenie przejęli. Gdyby przyjąć, ze było pejoratywne tłumaczyłoby to dlaczego w strefach szlacheckich tak nazywano chłopstwo miejscowe. Taka drobna ciekawostka która sprawiła, ze przypomniałem sobie o tym temacie. Edycja tak żeby nie być gołosłownym z tym Krasickim na stronie 157 (8 I 1915) - (...) pułkownik tylko zaklął z mazurska (...). Płk Zygmunt Zieliński żadnym sposobem za Mazowszanina uchodzić nie może bo rodem spod Krakowa.
  17. Juliusz Cezar - ocena

    No i co z tego, że rządy objął Teodozjusz? Wyznaczyć koniec jednej epoki a początek drugiej jest dość trudno, może i nieco szkolna i zdecydowanie arbitralna data ten 476 ale czemu nie? Od marka Aureliusza do Dioklecjana mamy tzw kryzys III wieku. Jeśli chcesz porównywać czasy kryzysu do czasów względnej stabilizacji, jest oczywiste co wypadnie korzystniej. Tylko pytanie czy o to co było pierwsze jajko czy kura. Zresztą ma to mniejsze znaczenie dla twojej tezy o braku gwardii w czasach przed dominatem, bo taka była, choćby przywoływana tu już gwardia batawska. Ciekawe też - a wedle tego co piszesz w ogóle niemożliwe, że to akurat Oktawian August jest najdłużej panującym cesarzem. Pamięć też Cie myli bo po Marku Aureliuszu panował niejaki Septimius Severus przez 17 lat, Karakalla przez 13 lat, Aleksander Sewer przez 13. Prawdziwy kryzys zaczął się od panowania Maximinusa 235-238. Położył temu kres Dioklecjan w 285 roku.
  18. Juliusz Cezar - ocena

    Powinieneś dodać jeszcze trzecią możliwość albo popełniali samobójstwo. Zamordowani w okresie od końca rządów Dioklecjana do 479 mamy: Konstans I w 350, Gratian w 383, zapewne Valentynian Ii w 392 (choć możliwe, że to samobójstwo), Walentynian III w 453, Petronius Maximus w 455, Majorian w 461, Libius Sewerus w 465, Anthemius w 472, Flavius Leo w 474. Kilku jest na te 180 lat, jeden na 20 lat średnio. W okresie od końca panowania Oktawiana do początków panowania Dioklecjana mamy 270 lat oraz: Tyberiusz w 37 (choć był tak stary, że to mogą być tylko złośliwe plotki), Kaligula w 41, Klaudiusz 54, Galba w 69, Domicjan 96, Kommodus 192, Pertinax 193, Karakalla w 217, Geta 211, Elagabalus w 222, Aleksander Sewer 235 (od biedy), Maksymin Trak 238, Pupien 238, Balbinus 238, Trebonian Gallus 253, Emilian 253, Aurelian 275, Probus 282. Zatem 18 czyli dwa razy więcej (wtedy 9) ale na 270 lat a zatem 1 cesarz na 15 lat. Mój punkt różnica nie jest aż tak gigantyczna (choć spora bo to 25%) ale trzeba zwrócić uwagę, ze statystykę zawyżają cesarze obwołani pośpiesznie w czasie kryzysu III wieku, którzy częstokroć mieli problem z jakimkolwiek sprawowaniem władzy - a zabijani byli przez własnych ludzi by przypodobać się silniejszym konkurentom. gdyby odjąć dwóch panów z 238 roku i jednego z 253 wyszłoby nam jeden cesarz na 18 lat więc różnica między czasami przed i po Domicjanie byłaby iluzoryczna. nie jest też absolutnie prawdą, ze cesarze przed Domicjanem nie mieli ochrony - pretorianie czy gwardia batawska spełniali taką właśnie rolę. Ba pretorianie często byli tymi którzy dokonywali zamachów na władców.
  19. Juliusz Cezar - ocena

    Może jednak sprawdź dane. ów najważniejszy poplecznik Cezara miał problemy z samym Cezarem, bo ciężko mi uwierzyć by 62 po sławnej akcji z żoną cezara, nie miał wpływu na to choćby jak jego matka i siostra zeznawały. Pulcher został zabity w trakcie bójki jaka wynikła na drodze pod Bovillae, gdzie podróżował ze swoją eskortą ale wpadł na innego podróżnika Milona który miał lepszych ludzi w swojej ochronie. Obaj mieli na pieńku ze sobą od dawna i choć faktycznie obaj mieli ze sobą na pieńku również pod względem politycznym to chyba w tym wypadku zwykła ludzka nienawiść do osobistego wroga zaważyła. Klaudiusz Pulcher nie stał na czele żadnej partii kontrolującej Zgromadzenie Ludowe bo to nie Ateny a Rzym i nie ma jednego Zgromadzenia Ludowego a jest szereg różnych zgromadzeń jak np - comitia tributa, concilium plebis etc. Siła Pulchera wynikała z tego, że stał na czele zorganizowanych bojówek szerzących terror w Rzymie. Uzbrajał biedotę, niewolników, gladiatorów etc - dokładnie to samo robił Milon. Cezar w 52 aC to miał na głowie masę ważniejszych spraw niż mszczenie się na Milonie za zabicie Pulchera. Dodatkowo Milo został skazany na bazie praw które ustanowił Pompejusz, za zgodą Pompejusza. Senat mógł chcieć się pozbyć triumvirów, nie wiem, może. Musisz przestać zakładać, ze senat - ciało złożone z wielu ludzi o różnych zapatrywaniach politycznych, przynależące do różnych stronnictw, o różnych ambicjach - działał jak jedno ciało o jednym, wspólnym celu. Tak zwyczajnie nigdy nie było. Cezar też miał swoich zwolenników w senacie - zresztą pokazuje o dobrze historia wniosków stawianych przez Katona. Zawsze ujawniali się zwolennicy zdobywcy Galii. Jedyną drogą do tego by cokolwiek osiągnąć było poparcie jednego z dwóch i tak w końcu wszyscy w senacie uczynili. Tylko, że Cezar Rubikon przekroczył w 49 aC. jeszcze do tego trochę czasu zostało choć fakt gdy przyszło co do czego okazało się, ze optymaci mają w senacie więcej do powiedzenia.
  20. Juliusz Cezar - ocena

    Z pewnością - ja to bym nawet zaryzykował, że nigdy nie było czegoś takiego jak klasyczna republika. Zbiór zasad wedle których owa klasyczna republika miałaby funkcjonować to po prostu w kilku przypadkach jednostkowe wydarzenia z których zrobiono zasady już w czasach współczesnych. republika nieustannie się zmieniała. No tak nie do końca bo 52 aC konsulami był Pompejusz po raz trzeci i Quintus Caecilius Metellus Pius Scipio Nasica po raz pierwszy. Zresztą w tym samym roku ożenił swoją córkę z Pompejuszem. Choć masz racje wybrano go jako konsula sine colleg i to on doprowadził do wybrania Metellusa. Przy czym ma to zerowe znaczenie. W tym momencie realną władze mieli bardziej triumirowie niż senat. Zresztą w początkach 52 aC nie było jeszcze tak pewne, ze dojdzie do rozłamu Pompejusza z Cezarem - Pompejusz mówił coś o listach od Cezara i generalnie wydawał się początkowo przyjaźnie usposobiony względem niego. Próba Katona postawienia się triumvirom w 52aC też nic nie dała przy mniej lub bardziej cichej zgodzie Pompejusza. Fascynujące tytuł konsula to Cezar miał i to nie raz - choćby w 59 aC. Miał więc wszelkie prawa do zarządzania prowincjami po odbyciu konsulatu - bo to o to Ci chodzi, konsulowie po skończeniu urzędowania mogli zarządzać prowincjami. Pozycja dyktatora czyli władza absolutna na 10 lat, to więcej niż jakikolwiek konsul kiedykolwiek mógł sobie wymarzyć. Przy okazji konsulem na 46 ac był ... Juliusz Cezar. Bo Pompejusz nie wprowadzał do senatu swoich ludzi. Niezależność senatu w okresie pierwszego triumviratu była dość iluzoryczna. Dopóki było trzech równorzędnych graczy senat mógł sobie pozwolić na jakiś stopień niezależności ale po śmierci Crassusa senat mógł zrobić tylko jedną z dwóch rzeczy - poprzeć Cezara lub Pompejusza. Wiec to generalnie tyle jeśli idzie o jakąś wielką "niezależność" senatu za triumviratu. Z ówczesnej perspektywy mogło to wyglądać nieco inaczej i sporo osób mogłoby wierzyć w iluzję niezależnego senatu ale prawda była prosta, w zaistniałej sytuacji siły konserwatywne (tylko co konserwujące - to inne pytanie) mogły zrobić tylko jedno - poprzeć jednego z triumvirów i liczyć, ze w walce z drugim wykrwawią się tak, że będzie można go potem pokonać.
  21. Improwizowana amunicja dum dum

    Owa piśmienność ma o tyle sens - w tym wypadku - że jeśli zakładamy iż była to oddolna inicjatywa to chyba jedynie jakieś wspomnienia żołnierza który to robił i wiedział po co to robił, mogą nam powiedzieć jak on się na to zapatrywał. niepiśmienny szeregowy raczej nie zostawi po sobie pisanych wspomnień.
  22. Juliusz Cezar - ocena

    Kto sprawował konsulat w 48 aC? Kto w 47? Jasne, że obsadzał swoimi ludźmi ale niekoniecznie już takimi którzy mieli jakiś autorytet militarny - w 48aC masz Publiusa Serviliusa Vatia Isauricusa - wymień jakieś jego wielkie osiągnięcia militarne? Dodatkowo ile razy sam Cezar był konsulem?
  23. Achh o to Ci chodzi, myślałem, że znalazłeś jakieś ciekawe znaleziska gdzie zachowało się coś więcej niż jama, piec i ewentualnie dołki posłupowe. Może zainteresuje Ciebie to ze względu na rekonstrukcje rysunkowe choć to kultura przeworska. https://repozytorium.amu.edu.pl/bitstream/10593/7733/1/07_A_Michałowski_MIEJSCE CIENIEM KRYTE W DOMU NR 4 Z KOŚCIELISK_157-176.pdf
  24. Odbudowywać, zmieniać - jak i na ile?

    A to nie jest element związany z popularnością GoT?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.