Skocz do zawartości

Furiusz

Moderator
  • Zawartość

    4,612
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Furiusz

  1. Proces Bonifacego VIII

    A możesz wrzucić odpowiedni fragment w oryginale? Zwracam jedynie uwagę, ze sprawa toczyła się poza trybem cywilnym a w zgodzie z prawem kościelnym. To jednak pewna różnica - wracamy znów do mistrzów uniwersytetu paryskiego którzy jednoznacznie stwierdzili brak możliwości sądzenia zakonu przez Filipa?
  2. Powstanie cesarstwa rzymskiego i Pax Romana oraz związanego z nim nieprzerwanego rozwoju ekonomicznego spowodował gigantyczny popyt na kamień, zwłaszcza wysokiej jakości w różnych prowincjach rzymskich. Warto tu nadmienić, że importowany kamień (marmur) w samym Rzymie jeszcze w początkach i wieku aC stanowił pewną rzadkość a już w 2 połowie tego wieku był elementem powszechnym. Warto też dodać, że to w tym okresie powstał kamieniołom w północnej Italii w Carrara który miał częściowo na owe zapotrzebowanie odpowiedzieć. kamień ze względu na masę transportowany był głownie drogami wodnymi - taniej było go sprowadzać z nawet odleglejszych rejonów morzem niż lądem nawet z bliższych kamieniołomów. Warto może jeszcze dodać, że marmor numidicum wydobywany w dzisiejszej Tunezji był jedynym (chyba) sprowadzanym z części zachodniej cesarstwa do wschodniej. J. B. Ward-Perkins, Dalmatia and the marble trade, "Disputationes salonitanae" t.1 (1970), s.28-44 zajmuje się importem kamienia do Dalmacji na bazie Salony i pałacu Dioklecjana. Ten drugi był budowany, jeśli idzie o surowiec importowany - z kamienia wydobywanego w Egipcie. W Salonie z kolei dominował marmur attycki i ten z Proconessus na Morzu Marmara ale mamy też kamień z Eubei (marmor crystium), z Teos, portasanta z Chios, zielony porfir i rosso attico z Lakonii. Ciekawe są tez sarkofagi, bo do ich produkcji kamień dostarczały kamieniołomy z rejonu Assuany i egipskiej Wschodniej Pustyni. W kategorii tej dominuje jednak marmur z Proconessus a na drugim miejscu kamień z Attyki, jedynie pojedyncze sarkofagi wykonane były z kamienia z południowo-zachodniej Azji Mniejszej (z okolic Afrodisias) i znamy też jeden sarkofag chrześcijański z IV wieku AD ze Splitu wykonany z kamienia z Carrara w północnej Italii. Oczywiście zapraszam do dyskusji na temat handlu kamieniem w cesarstwie rzymskim.
  3. Handel kamieniem w Imperium Romanum

    W Novae dziś Swisztow popularne było wykorzystanie kamienia Hotnickiego - którego złoża są oddalone od Novae o ok 70 km. A.B. Biernacki, J. Skoczylas, The Classification of Rock Material in Juxtaposition with the typology of Capitels in Novae, "Novensia" t. 14 92003) oraz w temacie J. Skoczylas, K. Grala, The ancient marble of Proconnesos, "ibidem".
  4. Koty w armii rzymskiej

    K. Laszczak, Analysis of Faunal remains from sector IV at Novae, "Novensia" t.14 (2003) mamy tu 4 kości kocie datowane ogólnie na III/IV wiek AD.
  5. Żyjemy w świecie w którym, wydawałoby się, ze nie musimy się martwić o tak podstawowe problemy jak dostarczanie wody, czy tez usuwanie nieczystości. Zastanawiało mnie jak radzono sobie z tym w czasach starożytnych, zanim Grecy zaczeli stosować szyk falangi oraz zanim powstał Rzym z jego genialnymi inżynierami i wspaniałymi akweduktami. Wcześniej osady zakładano w pobliżu rzek czy jezior by mieś stały i łatwy dostęp do wody pitnej, bądź też kopano studnie, co jest zwyczajem już neolitycznym, choć zapewne i wcześniej człowiek posiadł tą umiejętność. Wcześnie też zapewne zaczęto tworzyć cysterny na wodę. Na ziemiach polskich nie mamy zbyt wielu archeologicznych dowodów na wczesne użytkowanie studni. O jednych z najstarszych ocembrowanych studni piszą dr Waluś i prof. Nowakowski1. Znacznie bardziej jednak ciekawa jest praca Thorkilda Jacobsena i Lloyda Setona2, co prawda od jej publikacji bardzo wiele się zmieniło ale warto ją przeczytać dla samego opisu rozmachu prac podjętych przez starożytnych (zwłaszcza, zę pozycja ta jest dostępna za darmo). Natomiast stosunkowo świeżą jest praca trójki badaczy, a w zasadzie odczyt z sympozjum naukowego państwa A.N. Angelakis, Y.M. Savvakis, i G. Charalampakis3, na temat akweduktów w świecie minojskim. Bez ogródek stwierdzają oni, że to minojczycy wymyślili akwedukty i że to ich technologie rozwineli następnie z powodzeniem mieszkańcy Grecji, Bliskiego Wschodu oraz Rzymu. Na mnie jednak największe wrażenie osobiście zrobił system odprowadzania wody (w mniejszym stopniu zaopatrywania) w Mohenjo-daro4. Całe miasto (przynajmniej w odkopanej cześci), zaopatrzone w system rur odprowadzających i doprowadzających wodę, w każdym niemal domu specjalne platformy kąpielowe, wymurowane z innego rodzaju cegły, z murkiem by woda się nie wylewała, podłoga z lekkim spadkiem by woda sama spływała do kanalizacji, coś naprawde niezwykłego, zwłaszcza biorąc pod uwagę czas w którym powstało to, jedno z najbardziej znanych, stanowisko dojrzałej kultury harappańskiej. Całośc systemu zasilało, jak się szacuje ok 700 studni. Naprawdę warto obejrzeć choćby zdjęcia, (http://www.mohenjodaro.net/mohenjodaroslides.html) gdyż całośc budzi podziw. 1 Waluś A., Nowakowski W., Studnie kultury przeworskiej z Ziem Polski [w:] Światowit 36/1986 2 Thorkild J., Seton L., Sennacherib's aqueduct at Jerwan, Chickago 1935 3 A.N. Angelakis, Y.M. Savvakis, i G. Charalampakis, Minoan Aqueducts: A Pioneering Technology[w:]Proceedings of the 1st IWA International Symposium on WATER AND WASTEWATER TECHNOLOGIES IN ANCIENT CIVILIZATIONS 4 Jansen M., Water Supply and Sewage Disposal at Mohenjo-Daro [w:] World Archaeology 2/1989
  6. Do budowy systemu doprowadzania wody w Novae i okolicach zużyto ok 260 ton ołowiu. Pytanie dużo to czy mało? J. Recław, Remarks on the Lead Waterworks at Novae, "Novensia" t. 14 (2003)
  7. Proces Bonifacego VIII

    No ale dług przepadł. Owi Krzyżacy to Joannici - już wcześniej padała propozycja połączenia obu zakonów, także ze strony Filipa Pięknego, zatem nalezałoby to uznać za jego sukces. Owszem - Wilhelm działał w zgodzie, mniej lub więcej, z planami tudzież dążeniami Filipa Pięknego - natomiast w żadnym przypadku nie jest to dowód na Twoje twierdzenia takimi jak inkwizycja zaczęła w pewnym momencie rządzić papieżami czy inkwizycja lekceważyła papieża. Problem polega bowiem na tym, że nawet jeśli działania inkwizytora były pośpieszne i po myśli króla nie złamał on podległości i w momencie otrzymania rozkazu śledztwa zaprzestał. Z tą Twoją optyką się nie zgadzam - istnieje szereg powodów dla których inkwizytor mógł postąpić tak jak postąpił - patrz post wcześniej ale w żadnym wypadku jego działania nie świadczą o uniezależnieniu się od papieża ani tym bardziej o kontroli nad papieżem. Może warto zwrócić uwagę, ze przedstawiony przez Ciebie fragment tłumaczenia bynajmniej nie mówi, że doszło do likwidacji zakonu? Może posłużenie się samodzielnym myśleniem zawiodło Ciebie na manowce?
  8. Kościół wschodni

    Ciekawostka w Galata-Kajalaka odkryto chrześcijański kościół z V wieku AD, co niezbyt zadziwiające, zważywszy na moment jego konstrukcji, do jego budowy użyto spolium czyli kamieni z innych, wcześniejszych budowli. Co jednak dość ciekawe do wyłożenia posadzki wokół ołtarza użyto płyt z wizerunkami tzw Jeźdźca trackiego a więc lokalnego bóstwa. Nie wystarczyło jednak ułożyć owych płyt reliefem do dołu, należało jeszcze ów relief obtłuc zanim płytę położono. Nie przeszkadzało jednak nikomu zrobić to na miejscu dzięki czemu udało się część płyt zrekonstruować. Być może pod ową świątynią znajdowało się sanktuarium kultu owego bóstwa, gdyż pod murami kościoła odkryto mury innego obiektu. Nie ma jednak co do tego pewności gdyż nie znaleziono w trakcie wykopalisk innych materiałów wskazujących na taką interpretację. Za J. Żelazowski, Miejsce kultu Herosa Trackiego w Odessos, "Novensia" t.7 (1995).
  9. Humor

    Prosty test Innymi słowy jeśli za kwadrat uznasz jedynie taką figurę geometryczną która będąc wielokątem foremnym o czterech bokach równej długości i czterech kątach prostych to jesteś za strzelaniem do homoseksualistów. Intrygujące.
  10. Zaprawy powietrzne z naziemnych części wodociągów powstawały w wyniku reakcji wapna palonego z wodą, kiedy to wytworzony wodorotlenek wapnia wychwytywał z powietrza dwutlenek węgla, dzięki czemu materiał wiążący twardniał. Zaprawy hydrauliczne z wnętrza kanałów, zbiorników i innych elementów wodociągowych otrzymywano poprzez dodanie higroskopijnych składników w postaci pudru ceramicznego, tłucznia kamiennego, ziemi okrzemkowej lub gliny, wskutek czego otrzymywały wyższą wytrzymałość mechaniczną i zdolność twardnienia pod wodą. Poza tym cechowały je łatwość łączenia ze żwirem i piaskiem w czasie kontaktu z wodą. Wykryto, że zaprawy bezpośrednio stykające się z wodą odpowiadają cechom wapna magnezowego, silnie hydraulicznego. Świadczy o tym zawartość tlenku magnezu w nierozpuszczonej części badanych próbek, będąca pozostałością półtoratlenków, charakterystyczną dla domieszek gliny, nadających zaprawie właściwości substancji impregnowanej. s. 20-21 1. Opus signinum - zaprawę hydrauliczną różowego koloru, charakteryzującą się znaczną zwięzłością substancji spajającej, którą był węglan wapnia. Kryształy jego były na ogół drobne, o wymiarach kilkumikronowych. Wypełniacz stanowił piasek oraz rozdrobniona glina palona o różnej granulacji, głównie o drobnej frakcji i minimalnym stopniu zaokrąglenia, świadczącym o rozdrobnieniu ceramiki w młynach. (...). Wypełniaczem był także żwir granitowy lub kwarcowy. Zaprawy tej - ze względu na wysoki stopień hydrauliczności - używano do powlekania powierzchni bezpośrednio stykających się z wodą. 2. Opus caementitium - zaprawa biała o podobnej budowie substancji spajającej. Wypełniaczem był piasek kwarcowy i blaszki miki o laminowanej budowie. Występowały w niej także kalcyt i substancja ilasta, pochodząca zapewne z mułu niesionego przez wodę. Zaprawę tę stosowano do tynkowania muru kanału i zbiorników (...). Dopiero na tej warstwie zaprawy spoczywała opus signinum. 3. Rudus - zaprawę szarawą o podobnej substancji spajającej oraz wypełniaczu z piasku i grubego tłucznia z kamieni polnych (skalenie, łuszczyki, biotyt, muskowit), bez tłucznia ceramicznego lub z niewielką jego ilością. Zaprawa ta stanowiła substancję wiążącą kamienie lub cegłę w budowlach murowanych lub była głównym materiałem do wznoszenia ścian zbiorników lub kanałów wodociągowych. s 22 Oba cytaty za: M. Biernacka-Lubańska, Zaprawy hydrauliczne w wodociągach z Novae, "Novensia" t.7 (1995) Taż sama autorka w innym tekście z tego numeru Novensia pt - Późnoantyczne wodociągi z Płowdiw, przelicza, że w V-VI wieku AD gdy przebudowano tu system dostarczania wody umożliwiał on dostarczanie do miasta 43 000 m. sześciennych wody dziennie, co przy założeniu, że liczba mieszkańców wynosiła 100 000 daje nam 430 litrów wody na osobę dziennie. Strasznie dużo - albo należałoby zmniejszyć ilość wody dostarczanej wodociągiem albo zwiększyć liczbę mieszkańców. Co ciekawe autorka uważa, że w tym momencie w swoich dziejach Płowdiw było u szczytu swojego rozwoju.
  11. Urartu

    Temat poświęcony intrygującemu państwu Urartu. Istniało od wczesnej epoki żelaza - XIII wieku aC po VI wiek aC gdy zmiotły ich najazdy koczowników - Scytów, Kimmerów i Medów. Urartu ma świetną stronę na polskojęzycznej wikipedii i ciężko będzie coś dodać do niej. http://pl.wikipedia.org/wiki/Urartu
  12. Urartu

    O twierdzach urartyjskich można poczytać w pracy K. Jakubiak, The Development of defence system of eastern Anatolia (The Armenian Upland). From the beginning of the Kingdom of Urartu to the End of Antiquity, Warszawa 2003.
  13. M. Miśkiewiczowa, Mazowsze wschodnie we wczesnym średniowieczu, Warszawa 1981, s. 91-103 potwierdzałaby te spostrzeżenia - wskazuje bowiem, że odkryto tu m.in. brązowe enkolpiony pochowane wraz ze zmarłymi na trzech cmentarzyskach. Groby tego typu na wschodnim Mazowszu nieco różnią się od tych odkrywanych w okolicach Płocka i Płońska - m.in. kwestią wielkości bruków, występowania na całej powierzchni cmentarzyska bruku czy tym, że dłuższa ściana jednego z grobów często stanowiła ścianę następnego. Ciekawe są też żelazne gwoździe występujące wewnątrz obstawy kamiennej - najpewniej ślad trumny.
  14. Pogańskie Mazowsze

    M. Miśkiewiczowa, Mazowsze wschodnie we wczesnym średniowieczu, Warszawa 1981, s. 87-88 autorka podaje przykład kilku cmentarzysk kurhanowych datowanych na XIII wiek na których występują pochówki ciałopalne - niewątpliwie stanowiska są pogańskie np cmentarzysko w czarnej Wielkiej. Co ciekawe np na stanowisku w Czarnej Cerkiewnej na jednym cmentarzysku obok grobów ciałopalnych odkryto też groby szkieletowe - czyżby ślad oddziaływań chrześcijańskich w środowisku pogańskim?
  15. Dom jednorodzinny na tle historii domu

    Ciekawostka - M. Miśkiewiczowa, Mazowsze wschodnie we wczesnym średniowieczu, Warszawa 1981, s. 85 - w jednym z domostw grodziska w Niewiadomej odkryto drewnianą podłogę. Co do konstrukcji pieców użytkowanych w tamtych czasach w domostwach: s. 80 (...) piece gliniane, kopułkowe, o dnach wylepionych gliną i wykładanych fragmentami ceramiki. Czasem na dnie pieca znajdowały się drobne kamienie polne, a nad nimi wykładka ceramiczna (piec 7 na st. 1). Przy piecach spotyka się niekiedy podłużne jamy przypiecowe, wypełnione popiołem, węglami drzewnymi i drobnymi grudkami polepy (piec 5, 15 na st. 1). Piec nr 21 (st. 1) był na poziomie ziemi obstawiony wokół kamieniami.
  16. B. Engelhardt, F. Herzing, Z. Kobyliński, D. Krasnodebski, M. Kupryjanowicz, M. Michniewicz, Early Medieval wells from Pfettrach, Bavaria: cultural ecology of an early Bavarian village, "Archaeologia Polona" t. 37 (1999), s. 87-118. Jeśli idzie o rośliny uprawne to materiały palinologiczne wskazują na dużo różnych zbóż generalnie o zbliżonej wielkości upraw ale pewną ciekawostką jest bardzo duży udział, wręcz dominujący - portulaki warzywnej o której autorzy sądzą, że mogła być wręcz na stanowisku uprawiana - dziś jest to chwast. Do tego mamy leszczynę, poziomkę pospolitą, śliwę tarninę, malinę, jeżynę i różne bzy. Do tego konopie siewne, len zwyczajny i lnicznik siewny - o wszystkich trzech roślinach autorzy wspominają, że mogły być to rośliny uprawiane na stanowisku. Do tego dochodzi, najpewniej dziki, chmiel. Do tego dużo roślin typowych dla terenów podmokłych. Z drzew bardzo dużo jest olszy dalej i zdecydowanie mniej licznie występuje buk i dąb a poniżej 5% materiału drewnianego na stanowisku to klon, topola, wierzba, grab, leszczyna, jodła, wiąz, brzoza, bluszcz (no to może nie drzewo), czeremcha zwyczajna, sosnowate, kruszyna pospolita, powojnik, jałowiec, różowate, cis a pojedyncze fragmenty to kalina i lipa. Co interesujące cis pospolity - nigdy nie pojawia się w formie nieobrobionej i najprawdopodobniej był sprowadzany na stanowisko z jakiejś dalszej odległości do produkcji przedmiotów drewnianych. Ciekawa jest też kruszyna pospolita - będąca barnikiem stosowanym do farbowania wełny. Dodać należy, ze profile pyłkowe wskazują, ze okoliczny krajobraz, o ile był położony powyżej poziomu zalewowego, był mocno przekształcony przez człowieka już w VIII wieku AD.
  17. Właśnie czytam M. Miśkiewiczowa, Mazowsze wschodnie we wczesnym średniowieczu, Warszawa 1981, s. 43 Grot strzały zachował się tylko ułamkowo. Był to okaz bez zadziorów, o tulejce zawężającej się, długości 4 cm i szerokości 0.7 cm. Fragmentaryczność tego zabytku nie pozwala na pełniejszą analizę. Grot odkryto na stanowisku 5 w Niewiadomej w kontekście wtedy datowanym na połowę VI wieku AD dziś nieco inaczej należałoby spojrzeć na kwestię datowania.
  18. Rzymskie techniki izolacji budynków

    Jest to do sprawdzenia - powinno być w raporcie z danego roku, jednak chwile to zajmie.
  19. Po prace Nadolskiego, podpowiem ulica Niemcewicza 8 bo w miejskiej może być z tym tytułem problem, choć nie wiem - katalogu nie przeglądałem.
  20. No to prawda - być może będzie się nawet trzeba wybrać do biblioteki
  21. Doskonały przykład podałeś Tyberiuszu na to, że to jednak Albinos ma rację. na ile bowiem jesteś w stanie ocenić, przeczytawszy dwie książki, że rozumiesz tę wiarę? Na ile jesteś w stanie powiedzieć, że ową wiarę poznałeś? Pewnie tego nie zauważyłeś ale mnóstwo elementów w pracy A. Gieysztora czy H. Łowmiańskiego to elementy będące erudycyjnymi tworami, czasem wręcz piętrowymi hipotezami podbudowanymi innymi domysłami i hipotezami opartymi nie o materiał słowiański czy nawet wczesnośredniowieczny ale przede często o materiał antyczny - jako, ze ten jest znacznie liczniejszy. By móc samodzielnie zastanawiać się nad tym na ile coś wiesz o tej religii a na ile to co uznajesz za wiedzę i pewnik jest jedynie projekcją danego autora musisz mieć całkiem niezłe rozeznanie w antropologii i tekstach zajmujących się religioznawstwem teoretycznym. Musisz też mieć pewną wiedzę na temat literatury samej w sobie, sposobu konstruowania tekstu w epoce, tego co na taką a nie inną jego kompozycję wpływa - a często elementy te wywodzą się z poprzednich epok. Trzeba też znać kontakt w jakim powstawały dane prace badawcze - inaczej bowiem należy patrzeć na pewne kwestie w publikacjach sprzed 1989 - skażonych często pewną koniecznością propagandową czy po prostu duchem epoki. By jednak móc skojarzyć owego ducha epoki, musisz wiedzieć co się działo w tym czasie w nauce, jakie prądy intelektualne kształtowały danego badacza etc. To wszystko to oczywiście rozszerzanie swojej wiedzy w wąskim zakresie o inne dziedziny wiedzy ale to nie wszystko. Zachodzące procesy mogą bowiem siebie przypominać. Oczywiście o dokładnym powtórzeniu jakiegoś procesu nie ma mowy ale możemy mieć do czynienia z narzucającymi się podobieństwami. W pracy o Greckim sympozjonie M. Węcowski użył jako analogii sytuacji z Polski doby szlacheckiej, RONu i choć dla mnie analogia ta jest nieco zbyt grubymi nićmi szyta to jednak pewne podobieństwa sytuacji dostrzegam i ja. Jednak sam zastanawiając się nad organizacją dalekosiężnej wymiany handlowej sięgnąłem do pracy dotyczącej XVI wiecznych faktorii handlowych w Indiach. Zastanawiając się zaś nad formowaniem się państwowości wczesnośredniowiecznej można, moim zdaniem, spojrzeć do pracy polskich autorów opisujących sytuację w XIX wieku w Afryce subsaharyjskiej, bo procesy zachodzące w obu przypadkach mogą być pomocne w zrozumieniu tego co działo się choćby na ziemiach polskich. Nie jest to oczywiście obowiązek, nie można przy tym nigdy zapominać o wyjątkowości epoki którą się zajmujemy/interesujemy ale posiadanie nieco szerszej perspektywy nie zaszkodzi. Nie mówię, że masz operować z taką samą łatwością w każdej epoce, temacie etc, bo to niemożliwe ale posiadanie nieco szerszej wiedzy ogólnej nie zaszkodzi a wręcz pomoże. No cóż sam jeszcze niedawno myślałem w sposób zbliżony do twojego więc może to kwestia czasu.
  22. To powtórzę Nadolskiego przeczytałeś?
  23. Nie uczysz się angielskiego w szkole? Zresztą nieważne - publikacje archeologiczne - cmentarzysk ale też przepraw mostowych przy Ostrowie Lednickim zawierają mnóstwo odwołań do uzbrojenia. To samo dotyczy np cmentarzysk w obstawie kamiennej z Mazowsza i wielu innych stanowisk. Powiedz może konkretniej czego poszukujesz?
  24. Temat szeroki jak rzeka, sporo jest też na ten temat publikacji. Chciałbym to zrobić tak, że poza podziałem na kultury - luboszycką, wielbarską i przeworską oraz Bałtów w każdej kategorii dzieliłbym też materiały na sepulkralne i osadowe ot z ciekawości czy występują jakieś różnice. Publikacji jest całkiem sporo więc ich zebranie tutaj zajmie jakiś czas, zacznę zaś od kultury wielbarskiej. T. Stępnik, Skład taksonomiczny prób drewna i węgli drzewnych ze stan.28 w Juszkowie-Rusocinie, "Via Archaeologica Posnaniensis" t.3 2011, s. 269-272 Dla kultury wielbarskiej nie ma tu zbyt wiele danych ponieważ pobrano jedynie 15 próbek i wszystkie one pochodziły z drewna dębowego. Co ciekawe samo stanowisko 28 w Juszkowie-Rusocinie to stanowisko wielokulturowe, odkryto tu materiały kultury łużyckiej i wczesnośredniowieczne. By było ciekawiej dąb był najpopularniejszym drewnem we wszystkich fazach tej osady - zarówno w kulturze łużyckiej jak i we wczesnym średniowieczu.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.