Skocz do zawartości

Fassr ad-Din

Użytkownicy
  • Zawartość

    206
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Fassr ad-Din

  1. Źródła - wyprawy krzyżowe

    Z pewnością są dostępne. Osobiście posiadam je wszystkie :-)
  2. Najlepszy dowódca walk o Ziemię Świętą

    Jakoś nikt nie bierze pod uwagę jednego z największych bohaterów I wyprawy krzyżowej - Boemunda z Tarentu... Bez niego z całą pewnością I krucjata nie dotarłaby nawet do Antiochii. Co prawda kierował się on własnym interesem próbujac wykroić sobie udzielne księstwo - miał ku temu jak najbardziej prawo. Został pozbawiony dziedzictwa po swoim ojcu Robercie Guiscardzie na rzecz swego brata Rogera - nieudacznika. Był świetnym dowódcą, a szlify wojenne zdobywał walcząc przeciw Bizancjum w tym czasie pod panowaniem Aleksego I Komnena, który był najwybitniejszym przedstawicielem swej dynastii.
  3. Źródła - wyprawy krzyżowe

    Na początku podam zródła dotyczące epoki wypraw krzyżowych w języku polskim, ponieważ akurat piszę na ten temat pracę magisterską :-) A. Bieniek, Miedzy wiara, a rozsądkiem. Damaszek w okresie wypraw krzyżowych w świetle kronik arabskich, Kraków 2004. A. Maalouf, Wyprawy krzyżowe w oczach Arabów, Warszawa 2001. Anonima dzieje pierwszej krucjaty albo czyny Franków i pielgrzymów jerozolimskich (1099), przeł. K. Estreicher, Warszawa 1984. G. de Villehardouin, Zdobycie Konstantynopola, tłum. Z. Pentek, Poznań 2003. J. de Joinville, Czyny Ludwika Świętego króla Francji, przeł. J. Głodek, Warszawa 2004. Munkidh U., Księga pouczających przykładów, Warszawa 1975. R. de Clari, Zdobycie Konstantynopola, przeł. Z. Pentek, Poznań 1997. Z czynów sułtana Saladyna. Kompletna księga historii, przeł. Z. Pentek, Warszawa 2008.
  4. Ocena wypraw krzyżowych

    Poruszając tematykę wypraw krzyżowych musimy mieć świadomość tego, iż przyczyniły się one w wielkim stopniu do nietolerancji religijnej. Wzajemnej rywalizacji miedzy cywilizacją chrześcijańską, a muzułmańską. Ofiarą pochodów ,,armii Boga” byli także Żydzi zamieszkujący od wieków Europę. Wyruszając na wojnę przeciwko infideles krzyżowcy postanowili wyplenić według nich wewnętrzne zło panoszące się, rzekomo działające na niekorzyść chrześcijan. Po dokonaniu masowych pogromów miles-peregrines podążyli z krzyżem na piersi w dalszą iter Sancta . Do dzisiaj na Wschodzie, pomimo upływu 800 lat jest żywa pamięć o ekspedycjach podejmowanych przez krzyżowców w celu utrzymania egzystencji Królestwa Jerozolimskiego. Uczestnicy krucjat nie walczyli tylko przeciwko wojownikom muzułmańskim, ale przy każdej niemal nadarzającej się okazji atakowali bezbronną ludność cywilną. Najbardziej skłonni do aktów przemocy i bandytyzmu byli nowo przybyli rycerze z ,,ojczyzny Franków”. Nie orientowali się w skomplikowanej sytuacji na terenie Ziemi Świętej, gdzie z biegiem czasu wyznawcy chrześcijaństwa i islamu zżyli się ze sobą et eo ipso wytworzyli namiastkę wspólnej kultury. Co więcej w tamtym czasie nie były wyjątkiem małżeństwa mieszane, gdzie małżonkowie byli wyznawcami różnych religii. Jednakże sic fata tulere , że niestety nie doszło na dłuższy czas do powstania uniwersalnej społeczności jednoczącej ludzi różnego wyznania, czego zapewne chciał cesarz Fryderyk II. Na obszarze Palestyny nawet wśród największych przeciwników istniały czasem więzi przyjaźni. Przykładem jest tu relacja Usamy ibn Munkidha, który zżył się z Templariuszami: ,,kiedy przychodziłem do meczetu al-Aksa a byli tam Templariusze, moi przyjaciele-pozostawiali mnie samego w tym małym meczecie, abym się w nim pomodlił” . Również ze strony wyznawców Allacha istniała tolerancja, która niszczyły kolejne krucjaty. Sam wielki Saladyn, po zdobyciu Jerozolimy, w odróżnieniu od wojsk, które zdobyły te święte miasto dokonując masakry w roku 1099 okazał łaskę oblężonym i za okupem puścił wolno. Jako ludzie cywilizacji XXI wieku musimy mieć świadomość wspólnych korzeni religijnych łączących trzy wielkie religie monoteistyczne. Zarówno chrześcijaństwo, islam i judaizm, o czym się na ogół zapomina łączy wiele wspólnego. Mamy wspólne pochodzenie od proroka Abrahama (w Koranie Ibrahima) wędrownego pasterza żyjącego w epoce brązu, z którym Bóg (Allach) zawarł przymierze, które stało się fundamentem trzech wielkich religii. Muzułmanie szanują hebrajskich proroków, łącznie z Mojżeszem i uważają zarówno Stary, jak i Nowy Testament za integralną część swojej tradycji (sunna). Jest napisane w Koranie: ,,Zaprawdę, ci, którzy wierzą, ci, którzy wyznają judaizm, sabejczycy i chrześcijanie, ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy czynią dobro - niech się niczego nie obawiają; oni nie będą zasmuceni!” . Powinniśmy pamiętać i badać wspólnie naszą przeszłość, historię ale także mieć poszanowanie dla odmienności kulturowych w czasach współczesnych. Tego przede wszystkim powinny uczyć zajęcia dotyczące tematyki wypraw krzyżowych. Musimy być otwarci na poznawanie nowych, obcych nam kulturowo społeczności, by historia nie zatoczyła na nowo koła.
  5. Źródła - wyprawy krzyżowe

    Do dziejów wypraw krzyżowych mamy sporo zródeł - świadectw minionych czasów. Zależy, czy chodzi o literaturę przedmiotu w języku polskim, czy o literaturę obcojęzyczną...
  6. Ulubiony zakon rycerski

    Oczywiście, że jest to zakon Templariuszy - Święta Armia Boga. Żaden zakon rycerski w Terrae Sanctae nie odegrał tak ogromnej roli jak Ubodzy Rycerze Chrystusa. To oni stanowili o sile Królestwa Jerozolimy i walczyli w prawie kazdej bitwie na Wschodzie.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.