Fassr ad-Din

Na pierwszym miejscu to Joanna D'arc, dziewica orleańska. Nastepnie to Anna Komnena, która sie zapisała w historii swoją Aleksjadą Na trzecim Eleonora Akwitańska. Zas na czwartym Jadwiga Andegaweńska.

Średniowiecze to epoka trubadurów, zakonów rycerskich i oczywiście zamków. To czasy szczytnych idei uniwersalistycznych i bezgranicznej wiary w opatrzność Boską. A i oczywiści to czasy turniejów rycerskich i wypraw krzyzowych.

Bezkonkurencyjna z pewnością była armia mongolska. Zarówno pod względem liczby, jak i taktyki wojennej. Drżała przed nią cała chrzescijanska Europa. Z kolej jeśli chodzi o armię naszą europejską to z pewnością była to armia zakonu Templariuszy, która tez nie miała sobie równych. Zwycięstwo albo smierć.

Najlepszymi dowódcami sredniowiecza byli Robert Guiscard i jego syn Boemund. Przy odrobinie szczęścia rzuciliby Bizancjum na kolana. W dalszej kolejności typowałbym Fryderyka Barbarosse

W Polsce ta dziedzina nauk jaka jest genealogia także zaczyna cieszyc się coraz wiekszą popularnością. Sporo ludzi zaczyna sie interesować swoim pochodzeniem. I także mamy kilka stron poświeconych tejze tematyce. W jezyku angielskim i francuskim również mamy dostęp do tego rodzaju informacji.

A propo sekretów rodzinnych to jest pewien problem. Nie mamy niestety pełnego dostępu do archiwów rodzin arystokratycznych i badania stoją w miejscu. W Zachodniej Europie większość rodzin arystokratycznych posiada własne archiwa. A nas interesują z tego względu, iż te rody były w całą tą historię z Zakonem Syjonu zaangażowane.

Określenie ewangelie niebezpiczne odnosi się do ich zawartości i treści niezgodnych z wykładnią doktrynalną Kościoła. Zadnej z apokryficznych eangelii nie mozna traktować jako wariactwo.

Masz poczytaj Zaginioną Biblię. Autor J. R. Porter

Zamki pełniły w sredniowieczu fundamentalną rolę. Były takie, które mogły utrzymac się kilkanascie miesięcy jeżeli miały tylko cysterny, czyli zaopatrzenie w wodę. Można je było bronić stosunkowo małą liczbą żołnierzy. Co było o wiele lepszą sytuacją niz wziąść udział w otwartej bitwie w polu. Klasycznymi przykładami zamków i ich roli jest Ziemia Święta z twierdzami krzyżowców Krad des Chevaliers, Atlit, Chastel Blanc, Tortosa.

Zacznijmy od tego, iż według legendy Merowingowie to spadkobiercy Chrystusa, zaś ród de Boulion był boczna gałęzią tej dynastii i stąd zwiazek z Syjonem z Kosciołem na Syjonie.

Należałoby sobie zadać pytanie w jakim stopniu te teksty apokryficzne zaszkodziły organizacji Koscielnej. Ile by Kosciół stracił na znaczeniu...

Linku to nie mam bo to jest ksiażka podam tytuł pózniej. Chyba jest to Zaginione Ewangelie

Mógł się uważać za spadkobiercę pewnych tajemnic związanych z początkami chrześcijaństwa

Jes taka pewna książka ze zbiorem Ewangelii apokryficznych, jak wrócę do domu to podam tytuł i tam jest Ewangelia dzieciństwa Jezusa m.in.

Pomysł zdobycia Jeruzalem był autorstwa samego Grzegorza VII słynnego Hildebranda, a jego mysl rozwinął Urban II

Ród de Boulion był skad inad boczna linią dynastii Merowingów. Gotfryd musiał wyruszyć na krucjatę, a to z tego powodu, ze nie miał innego wyjscia. BYł pomiędzy młotem a kowadłem. Z jednej strony papież, a z drugiej cesarz. Zmieniał obozy nazbyt czesto. Tylko na Wschodzie mógł jeszcze zaistnieć.

Patrzę raczej okiem mediewisty, stąd taki dobór tekstów

O wiele ciekawsze sa teksty apokryficzne takie jak: ,,Ewangelia dzieciństwa Chrystusa", ,,Ewangelia Arabska", czy chociażby ,,Ewangelia Tomasza".

Nawet dla lepszego poznania dziejów zawartych w obu Testamentach. Biskupi obradujacy na soborze w Nicei byli stronniczy i wybrali to co zgadzało sie z ich punktem widzenia i ich dogmatyką.

Najgorszym władcą średniowiecza był nie kto inny jak brat Ryszarda Lwie Serce Jan Bez Ziemi. Drugim w kolejnosci Edward II król Anglii.

Beż wątpienia Hannibal. Wódz, który rzucił Rzym na kolana. Jedynie dzięki zdradzie Masynissy poniósł kleskę.

Działania militarne Templariuszy to jeden z moich rozdziałów pracy licencjackiej

Można by jeszcze dodać Reynalda de Chatillon

Słowa,że morela jedynie jest efektem krucjat rzekł nie kto inny jak wielki Jacques Le Goff

Śmierć Jezusa to w dużym stopniu zręczna mistyfikacja. Nie umarł na krzyżu, a po drugie nie ma dowodów by w ogóle to On wtedy zawisł a nie kto inny zamiast niego. Nie był zwykłym cieslą, bo jak sam św. Mateusz wspomina był potomkiem z królewskiego rodu Dawida. Po drugie w momencie, gdy Piłat się Go zapytał: tyś jest król żydowski? to w tłumaczeniu łacińskim mamy Ty tak powiedziałeś. Zaś w greckim jesli to przełożymy to brzmi to prawdę rzekłeś...