-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez secesjonista
-
-
A u Waldemara Michowicza nie ma nic na ten temat?
-
Holenderska firma Maple Leaf B.V. producent środków spożywczych.
-
Ponoć król Jan Kazimierz niezwykle pożądał...
Obiekt tego pożądania łączy go zarówno z Irlandią,
Wielkim Mogołem,
Cromwellem
... O czym mowa?
-
Wyzwolenie więźniarek obozu pracy, coś zmienia?
ad FSO:
Rozporządzenie Rady Ministrów z 20 IX 2001r.
/Dz.U.01.106.1154/
Punkt 5 Podobozami obozów koncentracyjnego wymienionego w ust. 1 pkt 6 sa:
... pozycja 27 to Holleischen (Holysov)
-
wiedziałem, ale lubię mniodek
Chleb?
-
"zdobycie 5 maja 1945 r. obozu koncentracyjnego Holyszew
To nie był obóz koncentracyjny"
Czyżby było to zgrupowanie kondycyjne czeskich sportowców?
Będziemy się kłócić o terminologię, czy sam fakt zdobycia obozu nie pasuje do teorii?
"Jak wspominała więźniarka nr 50 579 Eugenia Dziarnowska z Warszawy: "Nawet w najgłębszych snach nie marzyłyśmy o wyzwoleniu obozu przez polskich żołnierzy. 5 maja - radość, niespodzianka, duma".
The major sub-camps of Flossenbürg were:
"Altenhammer, Ansbach, Bayreuth, Bruex, Chemnitz, Drezno, Eisenberg, Floeha, Freiberg, Ganacker, Gieblstadt, Grafenreuth, Graslitz, Gundelsdorf, Hainchen, Heidenau, Helmbrechts, Hersbruck, Hertine, Hohenstein, Holleischen, Holýšov, Hradischko, Janowitz, Johanngeorgenstadt, Kirschham, Königstein, Krondorf, Leitmeritz, Lengenfeld, Mehltheuer, Miśnia, Mittweida, Mockethal, Moschendorf, Mulsen, Neu-Rohlau, Nossen, Nurnburg, Obertraubling, Oederan, Plattling, Plauen, Porschdorf, Poschetzau, Pottenstein, Rabstein, Regensburg, Rochlitz, Saal, St Georgenthal Schlackenwerth, Schoenheide, Seifhennersdorf, Siegmar, Stein-Schoenau, Stulln, Teichwolframsdorf, Venusberg, Willischthal, Wolkenburg, Würzburg, Zschachwitz, Zschopau, Zwickau i Zwodau"
Rozumiem, że ten podobóz nie był częścią obozu konrentracyjnego?
Mozna i tak...
-
Link - http://pl.wikipedia.org/wiki/Narodowe_Si%C5%82y_ZbrojneCzytając można praktycznie dojść do wniosku że NSZ walczył z wyłacznie z partyzantka komunistyczna . Współpraca z okupantem hitlerowskim to nie walka o Polske. Mordowanie oddziałów GL , pomimo że były te oddziały wspierane przez sowietów to też nie walka o Polske. Nigdy nie doszło do scalenia NSZ z AK, czyli NZS prowadził walke o władze w przyszłym wolnym kraju. To ja sie pytam , czy NSZ walczył o wolność ?
Czytając mozna praktycznie dojść do wniosku... no ja dochodze do innych:
Bitwa Brygady Św. z Niemcami pod Raszkowem 23 sierpnia 1944 r.
Starcie z Niemcami pod Zagnańskiem 28 sierpnia 1944
Bitwa Z Niemcami pod Cacowem 20 wrzesnia 1944 r.
Akcja bojowa pod wsią Krępa 12 listopada 1944r.
Bitwa Brygady z Niemcami pod wsią Pogwizdów 14 stycznia 1945
bitwa z Niemcami w lipcu 1944 r. pod Olesznem w pow. Włoszczowa
Walki pod Radoszycami
akcją na generała Kurta Rennera na Kielecczyźnie w sierpniu 1943 r.
Akcja na więzienie w Siedlcach w marcu 1944 r.
zdobycie 5 maja 1945 r. obozu koncentracyjnego Holyszew
Czy to są działania przeciw GL/AL?
-
madhouse:Czy aresztowano wszystkich członków AK? Ilu konkretnie członków AK rozstrzelano? Ilu wróciło do domu?
I dlaczego zwolennik NSZ tak troszczy się o członków w sumie wrogiej organizacji? Która do tego była w czasie wojny reprezentacją w kraju polskiego rządu. Oczywiście AK a nie NSZ.
A to już trochę nadmiar erystyki.
Czy to, że nie rozstrzelano wszystkich członków AK ma świadczyć o spolegliwosci ówczesnego systemu? Czy o czymś innym, próbujesz postawić tezę, że ówczesne struktury bezpieczeństwa były nastawione pokojowo do członków AK?
Rozumiem, że zesłanie gen. Kazimierza Tumidajskiego i 60 000 innych akowców (nie będę się kłócił o szczegółowe wyliczenia) to nieistotny szczegół działalności nowych władz?
"Opowiadał mi "Kmita," że w marcu 1945, kiedy robił rozpoznanie obozu, widział wyprowadzanych Akowców kolumnami na bocznicę kolejową. Na bluzach lub płaszczach mieli namalowane pędzlem "SS." Ludzie odmawiali im chleba i wody, obrzucali obelgami a nawet rzucali w nich kamieniami. Prowadzeni kolumnami Akowcy krzyczeli - "Ludzie, my nie SS, my Polacy, my AK!" rozumiem, że walka z zaplutymi karłami reakcji uwiarygodniała wszelkie metody?
"I dlaczego zwolennik NSZ tak troszczy się o członków w sumie wrogiej organizacji" bo to jest wygodne w dyskusji na emocje, a nie argumenty? Wreszcie FSO stwierdził, że struktury komunistyczne skoro walczyły z Niemcami, winny być traktowane jako sojusznicy... skoro AK powołało NIE...
-
-
Pomimo wzięcia kredytów 30% społeczeństwa żyło poniżej progu ubóstwa, czyli mniej więcej co teraz...
Kredyty poszły na sensowne inwestycje, jak i całkiem bezsensowne. Z tych pierwszych mozna wymienić Centralną Magistralę Kolejową, hotel Forum, wspomniane drogi, Port Płn. czy Rafinerię Nafty w Gdańsku.
Niestety koncepcja samospłaty kredytów - szwankowała.
Licencja Massey Fergusona - była mocno nietrafiona, takoż było z nadmiernie delikatnym Berlietem (a tą ostatnią licencję kupilismy ponieważ w Berliecie udziały mieli francuscy komuniści).
Koncepcja wzmozonego importu, który miał spłacać kredyty szybko upadła, tylko 40% przedsiębiorstw w ramach samospłaty realizowała swe zobowiązania.
Moczar jako szef NIK-u wskazywał, że wiele inwestycji jest nietrafionych... w niedokończonych inwestycjach pozostawiono prawie bilion złotych. Wartość nieprzekazanych do uzytku inwestycji w 1980 oszacowano na 70% wartości kosztorysowej.
-
Zatem, np. prof. A. Friszke podaje wątpliwe dane. A Ty zapewne masz lepsze, bardziej wiarygodne. Ze strony internetowej wielbicieli NSZ, zapewne? Bez dalszego komentarza.Dekret Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 30 października 1944 r. o ochronie Państwa (Dz.U. 1944 r. nr 10, poz. 50) w art. 6 mówił o nabywaniu, przechowywaniu, wyrabianiu aparatów radiowych nadawczych i odbiorczych w czasie wojny bez zezwolenia władzy. Stanowiło to typową regulację nadzwyczajną, ale przejściową. Zresztą i w krajach demokratycznych stan wojenny, czy wyjątkowy implikować może konieczność uzyskiwania odpowiednich zezwoleń. Na różne rzeczy. Np. w kwestii cenzury, czy emisji sygnałów uniemożliwiających odbiór programów radiowych i telewizyjnych, oddawania do depozytu radiowych i telewizyjnych urządzeń nadawczych i nadawczo-odbiorczych - polecam m.in. lekturę art. 21 i 24 dziś w III RP obowiązującej ustawy o stanie wojennym.
W tym samym czasie - 22 listopada 1944 r. PKWN przyjął dekret o utworzeniu Przedsiębiorstwa Państwowego "Polskie Radio" (Dz.U. z 1944 r. nr 13, poz. 69). Zgodnie z jego art. 3 lit. c - celem przedsiębiorstwa był rozwój radiofonizacji kraju, a art. 4 mówił, że przedsiębiorstwo zobowiązane jest m.in. nadawać wszelkie obwieszczenia i komunikaty urzędowe. Zatem nie za bardzo nowej władzy chodziło o długotrwałe pozbawienie ludu prawa do radiofonii. Było to zresztą wbrew interesom owej władzy, która wiedziała jaka siła propagandowa leży w środkach masowego przekazu.
Zgadzając się z madhousem co do meritum, a nie zgadzając się z nim co do używanej argumentacji i stylu polemiki, muszę się wtrącić...
Nie wiem jak w świetle rozwoju radiofonizacji kraju, wygląda sprawa wyroku z 27 IV 1945 na Stanisławie M.???
Wyrok wykonano 1 V 1945 roku.
Rzeczywiście w okolicach Poznania toczyła się wtedy wojna?
-
Mitra może być, lecz degustuje bardziej w takich tajemniczych bogach. Sechmet - Egipska bogini wojny, Set - Egipski bóg wojny, śmierci cierpienia, Hades - chyba wiecie, Loki - skandynawski bóg wojny, cierpienia, śmierci.Na Swaroga!!!!
Jak można degustować tajemniczych bogów???
Który był smaczniejszy?
-
Jeśli to herb własny to podaj nazwisko przodka.
Wtedy będzie znacznie łatwiej.
-
Oczywiście jest to pieczęć sławnego Poldka...
Kalki zadaje
-
A co z tych cytatów wynika FSO twym zdaniem?
-
WItamChciałbym się dowiedzieć czegoś o tym herbie.
Jest to herb własny i nie mogę ustalić jakiego jest pochodzenia :
Ruskiego , Tatarskiego czy Polskiego.
Sprawa jest o tyle ciężka ,że strzała jest motywem dość częstym więc zapewne oznacza jakieś zasługi wojenne.
Jakieś sugestie?
Stawiam jednak na tatarski, bądź jakiś wschodni... poszukam
-
Witam;dolożę swoje trzy grosze [mogą być praskie]:
1. Do '41 r. w zasadzie partyzantki komunistycznej nie bylo, bo jak ktoś pisal - po co. ZSRR i Niemcy pozostawaly formalnie w sojuszu, co oznaczalo, że nawet w gettcie Żydzi - komuniści cieszyli się z upadku Francji.
2. Przecież naszych cichociemnych także nikt z polskich wladz nie szkolil, robiono to w specjalnych angielskich ośrodkach, pod okiem angielskich trenerów, zdając angielskie egzaminy, a językiem w jakim rozmawiono - wykladowym byl angielski. Niestety tylko Ci którzy takie obozy mieli w Moskwie są źli.
3. Komórka dezinformacyjna miala dokladnie takie same zadania jak kontrwywiad. Przecież każda organizacja podziemna chciala, ba musiala wprowadzać w bląd wroga co do swoich celów, zadań, czy konkretnych dzialań. Przecież nie mogla iść do salonu i kupic używanegą cięzarówkę m-ki Opel Blitz i ją zarejesterować na numery inne niż WH albo SS...
4. [grosze pozostale] Wspólpraca między organizacjami byla taka czy inna, to warunki konkretnego miejsca i czasu ją wymuszaly [albo nie]. Zupelnie osobną sprawą jest jednolite dowodzenie kilkoma tysiącami ludzi, a czym innym "manie" czterech oddzialów po 800... Osobną sprawą pozostaje także fakt że po '41 r. dla Stalina naziści faszyści byli wrogami do potęgi, z tego powodu, że to z nimi wspólpracowal do '41 r. Gorliwość neofity i realne zyski poliyczne. Przy okazji w opisach lub braku wspólpracy nie ma nigdzie NSZ-tu. Na koniec: różnica pomiędzy Londynem a krajem byla taka, że w Londynie sanacja byla ignorowana, a w kraju stanowila gros sil wojskowych walczących przeciwko Niemcom...
pozdr
Coś mnie zastanawia?
Polscy komuniści nie stworzyli partyzantki wobec Niemców, do czasu póki Niemcy nie zaatakowali ZSRR.
To jakiego kraju byli patriotami i kogo chcieli bronić?
Żydowscy komuniści równie mocno cieszyli się kiedy wojska krajów kapitalistycznych wyzwalały ich z obozów, ciekawe że nie wspomina się o pewnej dychotomii takiego myślenia.
-
Witam;Stan wojenny - w polityce nie ma dobra ani zla, zwykle jest racja stanu danego kraju, przynosząca jednemu krajowi zysk a drugiemu - różnie, zysk, stratę, albo zgola nic. Czy stan wojenny w ówczesnych warunkch przyniósl zysk - tak przynajmniej dlatego, że uspokoil sytuację w kraju, odsunąl zagrożenia w naijistotniejszych kwestiach, o czym piszę gdzie indziej.
Ogólnie jest to osoba, którą być może ocenia, nawet nie - na pewno oceni, historia, która spojrzy z nieco dalszej perspektywy, nie jako bieżącą grę mniej lub bardziej polityczną, lecz jako obiektywne dzialania w warunkach na które przynajmniej w części nie mial wplywu.
pozdr
Politycy winni się kierować racją stanu... to oczywiste.
Nie ma dobra, ani zła?
To poproszę o ocenę istnienia Auschwitz, czy zabójstwo Przemyka?
-
A. Zahorski, Napoleon
Krotoska Tekla, Stosunek Talleyrand`a do sprawy polskiej w dobie I Cesarstwa i Kongresu Wiedeńskiego 1806 - 1814
Kukiel Marian, Dzieje polityczne Europy od rewolucji francuskiej 1789-1921
Senkowska-Gluck Monika, Donacje napoleońskie w Księstwie Warszawskim
Z. Załuski, Siedem polskich grzechów głównych i inne polemiki
Tulard Jean, Napoleon - mit zbawcy
oreyko Józef, Dwadzieścia lat bohaterstwa i zawiedzionych nadziei 1795-1815.
Denter Zygmunt, Książe Józef Poniatowski a sprawa polska na przełomie XVIII i XIX
Goclon Jacek Arkadiusz, Polska na królu pruskim zdobyta - ustrój, administracja i sądownictwo doby Komisji Rządzącej w 1807 roku
Kipa Emil, Austria a sprawa polska w r. 1809
Skowronek Jerzy, Antynapoleońskie koncepcje Czartoryskiego
Skałkowski Adam Mieczysław, Korespondencya księcia Poniatowskiego z Francyą
Rose, John Holland, The Life of Napoleon I: Including New Materials from the British Official Records
Kagan, Frederick W., The End of the Old Order: Napoleon And Europe, 1801-180
Orieux Jean, Talleyrand, czyli niezrozumiany sfinks
Tarle Eugeniusz, Talleyrand
Bignon Edward, Polska w r. 1811 i 1813. Wspomnienia dyplomaty
Bolesławicki Lutomir [bolesław Lutomirski], Wobec wznowienia kwestyi polskiej Kraków : Druk. "Czasu" Fr. Kluczyckiego i Sp., 1899
Czartoryski Adam Jerzy, Pamiętniki i korespondencja z cesarzem Aleksandrem I
Czartoryski Adam Jerzy, Pamiętniki i memoriały polityczne 1776-1809
Napoleon, Mowy i rozkazy Warszawa, 2002
Talleyrand Charles, Pamiętniki (1754-1815)
Europa i świat w epoce napoleońskiej praca zbiorowa
Askenazy Szymon, Napoleon a Polska
Zahorski Andrzej, Z dziejów legendy napoleońskiej w Polsce
Handelsman Marceli, Instrukcje i depesze rezydentów francujskich w Warszawie 1807-1813
Skowronek Jerzy, Aleksander Sapieha : z magnackiego gniazda do napoleońskiego wywiadu
Francja-Polska XVIII-XIX w. Studia z dziejów kultury i polityki poświęcone Profesorowi Andrzejowi Zahorskiemu w sześćdziesiątą rocznicę urodzin
Englund, Steven., Napoleon: A Political Life
Kagan, Frederick W. The End of the Old Order: Napoleon And Europe, 1801-180
Grab, Alexander., Napoleon and the Transformation of Europe
Zahorski Andrzej, Spór o Napoleona we Francji i w Polsce
Askenazy Szymon, Ministerstwo Wielhorskieg
Grochulska Barbara, Małe państwo wielkich nadziei
Handelsman Marceli, Napoleon a Polska
Handelsman Marceli, Rezydenci napoleońscy w Warszawie 1807-1813
Nieuwazny, Andrzej, Napoleon and Polish identity." History Today , May 1998 v48 n5
Schroeder, Paul., The Transformation of European Politics, 1763-1848.
-
1. Jeśli ktoś w ogóle broni inkwizycji i neguje jej zło, to w mojej opinii jest skończonym ignorantem albo zakłamanym oszołomem! Wiadomo, że jak wszędzie, ludzie są dobrzy i źli. Tak samo pewnie było z inkwizytorami.2. Chodzi jednak o to, że mając taki urząd czy stanowisko, trzeba było się "wykazać". "Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu", dawno temu usłyszałem to zdanie, ale myślę, że wielu inkwizytorów było właśnie nadgorliwych. Torquemada jest jednym z takich przykładów.
Poza tym... ludzie potrafią być straszni, okrutni i potrafią czerpać radość czy zadowolenie z widoku czyjegoś cierpienia. Ale tacy właśnie są ludzie, tacy jesteśmy, nie wszyscy na całe szczęście. Chodzi mi jednak o to, żeby mówić i pisać prawdę. Ludzie popełniali błędy, robią je teraz i będą popełniać w przyszłości. Błędem była inkwizycja. Nawet Jan Paweł II przeprosił za nią. Nic to jednak... znajdą się ludzie, którzy będą twierdzić, że inkwizycja nie była niczym złym. I teraz nie wiem, czy są tak zakłamani, czy po prostu głęboko w to wierzą?
Ogólnie to wyraziłeś swoją opinię co do charakteru ludzkiego i masz prawo co do takiego osądu. Tyle, że z tego wynika, że inkwizycja była całkiem normalną instytucją. Jak sam twierdzisz ludzie potrafią być straszni.
ad1. W jakim istotnym elemencie inkwizycja różni się od ówczesnego wymiaru sprawiedliwości?
ad2. A skąd wniosek o konieczności wykazywania się? Czyli policja produkuje przestępców, a sądy osadzonych?
Może jednak zabierając głos podasz jakieś fakty? Co do których można by rozwinąć dyskusję?
Twoja opinia co do obrońców inkwizycji, jest taka sama jak moja.... co do tych co nie używają argumentów, a jedynie emocjonalnych opinii.
-
http://docs.google.com/viewer?a=v&q=ca...N7uCyT0xA0BW0vQ
Tadeusz Żenczykowski "Dwa komitety 1920 - 1944. Polska w planach Lenina i Stalina"
Eryk Krasucki Międzynarodowy komunista. Jerzy Borejsza - biografia polityczna
Stanisław Gucwa, Od "Wici" do marszałka sejmu
Edwarda Orłowska, Pamiętam jak dziś
G. Szymanowski, Dwanaście lat - wspomnienia z lat 1927-1939
Wanda Wasilewska we wspomnieniach (wybór, wstęp i oprac. Eleonora Syzdek)
F. Zbiniewicz Geneza ZPP w ZSRR i 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki WPH nr 1, 1963 oraz "Nowe Widnokręgi" nr 12 z 20.06.1943
Krystyna Kersten Narodziny systemu władzy Polski 1943 – 1949
Maria Turlejska Prawdy i fikcje, wrzesień 1939 – grudzień1941
Związek Patriotów Polskich w Szwecji w Pamięć i Sprawiedliwość, 1 (7) / 2005
-
Ano... trop powązkowski to było własnie to.
-
to po co jest te forum ?skasujcie cala strone i przy starcie " google"
zalosne forum i wy chcecie miec duzo uzytkownikow ?
Używaj polskich znaków diakrytycznych, no i formy: "to forum", te forum to już nawet na Kiercelaku nie ma.
-
Jak nie wiadomo o co biega, to słownik języka polskiego jest przydatny.
"co było gownym ..." chodzi o jakieś nieznane mi działania asenizacyjne?
Początki Diecezji w Państwie Zakonu Krzyżackiego
w Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Radzimiński A., Wokół początków diecezji chełmińskiej ZAPISKI HISTORYCZNE t. 61 z. 2-3 Toruń, 1996
H. Boockmann, Zakon Krzyżacki.Dwanaście rozdziałów jego historii
Diecezja Chełmińska, zarys historyczno-statystyczny, Pelplin 1928
S. Zachorowski, Rozwój i ustrój kapituł polskich w średniowieczu
Jóźwiak S., Przeobrażenia centralnej władzy administracyjnej zakonu krzyżackiego w ziemi chełmińskiej w latach 1285-1410 ZAPISKI HISTORYCZNEt. 64 z. 2 Toruń, 1999
Anna Wiśniewska Henryk - Heidenryk pierwszy biskup chełmiński
Biskup Marian, Dzieje diecezji chełmińskiej (1243-1992).w Diecezja toruńska historia i teraźniejszość, t. 1. Pr. zbiorowa pod red.: ks. Stanisława Kardasza.
Biskup Marian, Porębska Krystyna, Grzegorz Maksymilian, Słownik historyczno-geograficzny ziemi chełmińskiej w średniowieczu
Historia Kościoła w Polsce. red. B. Kumor, Z. Obertyński
M.Banaszak, Historia Kościoła Katolickiego
Antoni Liedtke, Zarys dziejów diecezji chełmińskiej do 1945
Andrzej Radzimiński, Udział Zakonu Krzyżackiego w procesie ewangelizacji Prus. Uwagi na podstawie ustawodawstwa synodalnego, Zapiski Historyczne, t.70(2005), z.1
Andrzej Radzimiński, Organizacja wewnętrzna diecezji w państwie zakonu krzyżackiego w Prusach, [w:] Drogą historii. Studia ofiarowane prof. J.Szymańskiemu
Andrzej Radzimiński, Początki organizacji kościelnej w Prusach krzyżackich. Przełomowy wiek XIII, [w:] Przełomy w historii. Pamiętnik XVI Zjazdu Historyków Polskich, Wrocław 1999 r., T.2, cz.1, Toruń 2000
Andrzej Radzimiński, Z dziejów kształtowania i organizacji kapituł krzyżackich. Inkorporacje pruskich kapituł katedralnych do zakonu krzyżackiego, [w:] Zakon krzyżacki a społeczeństwo państwa pruskiego, red. Z.H.Nowaka, Toruń 1995
Andrzej Radzimiński, Fundacja i inkorporacja kapituły katedralnej w Chełmży oraz załamanie się misji dominikańskiej w Prusach w poł. XIIIw., Zapiski Historyczne, t.56 (1991)
Można przejrzeć:
Andrzej Radzimiński, Katalog dokumentów i listów krzyżackich Archiwum Państwowego w Toruniu, t.1(1251-1454), Warszawa 1994 wspólnie z J.Tandeckim.
http://kpbc.umk.pl/dlibra/doccontent?id=1012&dirids=1
Biskupi:
1245 - 1263 Heidenryk
1264 - 1274 Fryderyk von Hausen
1275 - 1291 Werner
1292 - 1301 Henryk
1303 - 1311 Herman
1319 - 1323 Mikołaj Afri
1323 - 1349 Otton
1349 - 1359 Jakub
1360 - 1363 Jan Schadland
1363 - 1385 Wikbold Dobilstein
1385 - 1390 Reinhard von Sayn
1390 - 1398 Mikołaj Schieffenburg
1398 - 1402 Jan Kropidło
1402 - 1416 Arnold Stapil
1416 - 1457 Jan Marienau