secesjonista

Ciekaw jestem jak jesteś w stanie w noc przeczytać książki, które nie zostały poddane dygilityzacji?

Doświadczenie i wykorzystanie spostrzeżeń.... Dante6666 zaprawdę sądzisz, że Niemcy nie wyciągnęli wniosków... czy Rosjanie.... A cóż takiego zrobili Rosjanie w kwestii patyczkowania się? A cóż by zrobiły sił RKKA w kwestii polskiej bez Niemców z drugiej strony?

Dante666: A skąd wziąłeś ten zadziwiający stosunek (1:30) w broni pancernej i lotnictwie? Możesz podac liczby?

Ale mógłby być znacznie większy gdyby do skutku doszły próby stworzenia wspólnej floty działającej na Bałtyku mającej wyeliminować Holendrów i Anglików, a które to zamierzania podjął już książe Parmy Aleksander Farnese. Sprawy ruszyły znacznie po zaproszeniu na chrzest do Polski Filipa II, a potem w związku z misją Adama Mąkowskiego z 1623 r. Pomyśleć, że około pierwszej połowy lat dwudziestych mianowano królewicza Władysława dowódcą przyszłej (hipotetycznej) floty mającej się składać z 24 okrętów, które to miał zakupić Gabriel de Roy w miastach Hanzy. W składzie miało się znaleźć m.in. 2500 żołnierzy Walońskich. Krach tych rokowań dyplomatycznych zaowocował nam za to Ludwiką Marią...

Dwa...

Brak aliantów w ogóle? Czy w danym momencie? Sugerujesz, że wojska niemieckie niewykrwawione na zachodnim froncie, z zachowaną substancją sprzętową, nie byłyby w stanie powstrzymać Żukowa? Nie wiadomo, powiedziałbym... Jeśli jedynym argumentem za wygraną Rosjan była żądza krwi, to wspomnę że kilka bitew utonęło we krwi... tych co kierowali się li tylko żądzą, a nie myślą taktyczną dowództwa. Bo Żukow nie był tragicznym dowódcą, ale w wielu przypadkach nie kierował się li tylko myślą wojskową, a względami priorytetów politycznych. No i stosunek do strat własnych u Sowietów był cokolwiek... ambiwalentny. Dante666: w polskim powszechniejszy jest ZSRR, ale istnieje przecież transliteracja SSSR; że nie wspomnę o hokeistach u których trudno nie było zauważyć kiedyś napisu CCCP

proste poszukiwania najlepiej zacząć od google: 628,000 dla zapytania wspomnienia niemieckiego zołnierza. (Znaleziono w 0.72 sek) Lohse Heindrich Festung Posen 1945 Heinz Guderian Wpomnienia Żołnierza Lubbeck William, Hurt David B. U bram Leningradu. Wspomnienia niemieckiego żołnierza grupy armii Północ Adam W., Trudna decyzja, 1968 Blankenhorn F., Droga bez powrotu, Gdańsk 2005 Brunnegger H., Kto sieje wiatr...opowieść żołnierza dywizji SS ?Totenkopf?, przeł. B. Kozak, Kraków 2006 Degrell L., Front Wschodni 1941-1945, przeł. D. Tararako- Grzesiak, Kraków 2002 Dobrski B., Byłem żołnierzem Wehrmachtu: trzecie pokolenie bartków, Londyn 2002 Killian H., Wojna i medycyna. Wspomnienia niemieckiego chirurga z frontu wschodniego, przeł. W. Jeżewski, Warszawa 2003 Komossa G., Z Mazur Nad Ren Luck v. H., Byłem dowódcą pancernym Maziere de la C., Marzyciel w hełmie, Warszawa 2005 Metelmann H. ,Przez piekło dla Hitlera, przeł. M. Antosiewicz, Warszawa 2004 Reese W. P. Obcy samemu sobie. Nieludzka wojna. Rosja 1941-1944 Sayer G., Zapomniany żołnierz, przeł. J. Kortas, Gdańsk 2003 Sven Hassel - Batalion marszowy, Warszawa 2005 Rochus Misch, Byłem z Hitlerem do końca, Warszawa 2006 Nicolaus von Below - Byłem adiutantem Hitlera Richard Siegert Tygrys z Poznania -Steidle L., Rozstrzygnięcie nad Wołgą, przeł. S. i M. Laprusowie, Warszawa 1972 -Timm U., Na przykładzie mojego brata, przeł. A. Żychliński, Warszawa 2005 (nie są to wspomnienia, ale książka o bracie autora - żołnierzu dyw. Totenkopf, o jego rodzinie i Niemczech tuż po wojnie. Zawiera jednak listy tego brata i fragmenty jego dziennika prowadzonego na froncie. Warto ją więc chociaż przejżeć) -Umbrich F., Balkan Nightmare : a Transylvanian Saxon in World War II / Anna M. Wittmann as told by Friedrich, 2000 (nie wydane w PL, ale dostępne na UJ-cie) -Welz H., Zdradzeni grenadierzy, przeł. J. Dubiel, 1968 -Wesołkowski Ł., Gott mit uns? Stosunek do życia miarą człowieczeństwa Heinz Knoke Walczyłem Dla Fuhrera Bruno Winzer Żołnierz trzech armii /za dws/

Załoga to jak powszechnie w owych czasach duża mieszanka narodowościowa: Holendrzy, Szkoci, Duńczycy, Polacy (zwłaszcza Kaszubi). Taki Dickmann byl przeciez Holendrem ( Fryzem?) a Murray (Murrey, Mora) czy Fentross byli Szkotami... Koczorowskie E. Bitwa pod Oliwą Pertka Od Wielkiej Karaweli do 19-tysięcznika Koczorowski E. Flota Polska w latach 1587-1632 A. Czołowski, Marynarka w Polsce. Szkic historyczny Diarium Commissionis Regiae... J. Sikorski, Polskie piśmiennictwo wojskowe od XV do XX wieku Tadeusz Górski Dzieje Polskiej Floty Piotr Kroll Dzieje polskiej floty w dobie nowożytnej Morze Statki i Okręty nr 3/1998 Polskie dominium maris Baltici, „Nautologia", 1981 nr 4 Kazimierz Lepszy Dzieje floty polskiej Tadeusz Górski Dzieje polskiej floty od Kazimierza Jagiellończyka do Augusta II Mocnego Stanisław Sarnicki Księgi hetmańskie (Dziewiąte księgi o zwyczaju morskiej bitwy) T. Górski, Flota Jagiellonów i Wazów Bodniak, Żołnierze morscy Zygmunta Augusta (1517-1522), „Nautologia", 1970 nr 1-2 O zwyczaju morskiej bitwy, pod red. J. Z. Lichańskiego Zob. K. M. Kowalski, Puck jako twierdza morska i siedziba arsenału w XVI i XVII w., w: Związki Pucka z morzem i Marynarką Wojenną Koczorowski, Pierwsza Komisja Morska i jej wpływ na rozwój polskiej floty wojennej w XVI w., „Przegląd Morski", 1968 nr 6, S. Bodniak, Sprawy morskie w „Księgach hetmańskich" Sarnickiego (1575-1577), „Rocznik Gdański", t. XII, Gdańsk 1939 J. Sikorski, „Księgi hetmańskie" Stanisława Sarnickiego na tle piśmiennictwa wojskowego w Polsce XVI wieku, „Studia i Materiały do Historii Wojskowości" 1966, t. XII

Bo o konkretne odpowiedzi będzie trudno, skoro duża część akt została zniszczona w okresie powstania warszawskiego, a większość dokumentacji na któej bazowano przy opisie tej tematyki pochodzi z Wielkopolski i żadną miarą nie mogą być miarodajne dla całego obszaru kraju. Autorzy często do jednego worka wrzucają maleficium jak i procesy o dyfamację, i wciąż odwołują się do topornej pod względem metodologicznym pozycji B. Baranowskiego. Wystarczy wspomnieć, że wydarzenia w Doruchowie wciąż w internecie pokutują jako zdarzenie prawdziwe. Dużą liczbą ponoć mogą się "pochwalić" dawne Głuchołazy, ale to opolskie, apogeum w Polsce to w druga poł. XVII i pierwsza poł. XVIII wieku. Proponuję zerknąć do Procesy O Czary W Polsce W Wiekach XV-XVIII | Małgorzaty Pilaszek, gdzie znajdują się udokumentowane procesy kościelne i świeckie.

A jaki okres wchodzi w zakres pracy?

Podpowiedź... słowo kojarzy się ze zwierzęciem

W kwestii ignorancji się nie wypowiem, ale nie było takiej możliwości (jak napisałeś) by ogłaszać Defon3 z prozaicznego powodu, że jeśli już to DEFCON3.

Powiem więcej nie ma żadnych wiarygodnych źródeł wskazujących na udział von Malberga w tej bitwie, oraz nie ma żródeł o pojmaniu jakiegokolwiek mistrza. Jeśli jakiś mistrz uczestniczył w tej bitwie - nie zostal raczej pojmany. Zasadnym raczej by było wskazać źródło mówiące o pojmaniu wielkiego mistrza. A źródeł o tej bitwie tyle co kot napłakał...

W jakiej fazie?

Jak zawsze racja, a ja wykroczyłem poza ramy czasowe

Krótko i łatwo: czym witano przyjezdnych gości w Rzeczpospolitej Babińskiej? ps a co z hetmanem Józefem Potockim?

Prowadzić to się nie da, ale można być w stanie wojny, do tego zasadniczo wystarczy wypowiedzenie wojny. No i oczywiście nie od 1866, a od 1868 roku kiedy to rozwiązano resztki armii w liczbie 80 żołnierzy, w 1866 to ich armia ruszyła jeszcze na wojnę z Prusami: "In 1866 the country again sent its troops off to war against Prussia. Its entire army was sent to guard Stilfser Joch (Passo Stelvio) against an enemy trust that never came...." Co do meritum: dyplomacja załatwiła sprawę stanu wojny, pomiędzy księstwem a Niemcami, już kilkadziesiąt lat temu. Oficjalnie Korea Południowa i Północna są w stanie wojny; obecnie obowiązuje zawieszenie broni. No i pułkownik Kadafi przemawiając w Bengazi ogłosił dżihad przeciw Szwajcarii.

Argalebie a skąd informacja o pojmaniu Wlk. Mistrza? Mistrz zbiegł, tak jak i dowódca wyprawy. Na marginesie - nie powinniśmy używać terminu lance dla tego okresu; słowo to u nas ma zupełnie inne znaczenie niż na zachodzie.

A jaka by była twa odpowiedź?

Ano poczekam... tylko nie rozumiem, skąd twe twierdzenia dość autorytatywne, a później konieczność szukania argumentów u innych. Czyli wcześniej pisałeś na podstawie: ktoś powiedział... słyszałem... itp.? To poczekam...

Jaka ilość (czyli ile wynosi owa większość) T-72M/M1 stoi na kółkach?

Warunki umów niekorzystne - ekonomicznie, choć udało się się uniknąć zobowiązań politycznych, co było częstą praktyką przy ówczesnych realizacjach kredytów. Zasadniczo unikano pożyczek zewnętrznych, w przeciwieństwie do długu wewnętrznego pożyczki zewnętrzne per capita nie były zbyt duże i miały tendencję malejącą. Wpuszczenie do naszego przemysłu zapałczanego Ivara Kreugera nie było fortunnym pomysłem, choć z drugiej strony udało się później wymusić na f. Svenska Tandstick Aktienbolaget wymusić konwersję niespłaconych sum. Tak zwana dillonowska ograniczała nam dostęp do finansowych rynków USA przy uwzględnieniu, że był to nasz trzeci pod względem obrotów partner - nie było to korzystne rozwiązanie. Znowuż tzw. pożyczka tytoniowa miała niezwykle niewspółmierne zabezpieczenie. Dochody Państwowego Monopolu Tytoniowego wynosiły w 1924 134 mln zł (1930 - 420 mln), a koszt obsługi pożyczki tylko 23 mln (lata dwudzieste). Dodatkowo dochodziły wpłaty na fundusz amortyzacyjny, że nie wspomnę o konieczności pokrywania włoskich podatków czy opłat stemplowych. Rzeczywisty koszt szacuje się na 11,6%. Nasze wpłaty na fundusz rezerwowy finansowały włoskie obligacje; pierwsze pięć lat to kwoty po 16 mln lirów (4%), potem po 12 mln lirów. Nie wiem jak ocenić kwestię z francuskim kredytem, jak się wycofali, a potem przystąpili znów do spółki?

Radziwiłłowie, tuż za nimi Potoccy - uwzgledniając i wielkich i polnych.

Chryzelefantyna

Na dobry początek: L.K.Perzanowski, A. Kuczmierczyk Nie ma chleba bez wolności Jakub Karpiński (Marek Tarniewski) Krótkie spięcie (marzec 1698) J. Karpiński Wykres gorączki. Polska pod rządami komunistów MArzec 68 Sesja w Uniwersytecie Warszawskim 1981 zesz. 1-3 A. Siwek Uniwersytet Warszawski w Marcu '68 J. Eisler Marzec 1968. Geneza, przebieg, konsekwencje P. Lendvai Anti-Semitism wothout Jews. Communist Eastern Eurpoe M. Głowiński Marcowe gadanie. Komentarze do słów 1966-1971 Marzec 1968. Trzydzieści lat później red. M. Kula, P. Osęka i M. Zaremba Propaganda marcowa z perspektywy ćwierćwiecza Przegląd Historyczny 1993 nr 3 A. Friszke Opozycja polityczna w PRL 1945-1980 Polskie przemiany. Uwarunkowania i psory. Refleksje z okazji jubileuszu prf. Tadeusza Kowalika M. Fik Marcowa Kultura.Wokół Dziadów. Literaci i władza. Kampania marcowa Irena Heppern, "Półjawa, półsen. Teatr Narodowy - Dziady w sezonie 67/68", "Res Publica" 3/88 Barbara N. Łopieńska, "Komu to służy", "Res Publica" nr 3/88 Piotr Osęka, "Syjoniści, inspiratorzy, wichrzyciele. Obraz wroga w propagandzie marca 1968", ŻIH, Artur Międzyrzecki, "Dzienniki, wspomnienia"1999; Dariusz Stola, "Kampania antysyjonistyczna w Polsce 1967-68", Instytut Studiów Politycznych PAN, Marzec 1968. Trzydzieści lat później. t. II. Dzień po dniu w raportach SB oraz Wydziału Organizacyjnego KC PZPR", PWN, Warszawa 1998 M. Zaremba Komunizm, legitymizacja, nacjonalizm. A. Dudek, T. Marszałkowski Walki uliczne w PRL 1956-1989 A. Dudek Rola kościoła katolickiego w wydarzeniach marcowych 1968 r. w ocenie władz PRL w B. Bankowicz, A. Dudek Ze studiów nad dziejami Kościoła i katolicyzmu w PRL B. Hillebrandt Marzec 1968 Czystka w korpusie oficerskim. Wydarzenia 1967 roku w wojsku polskim w dokumentach oprac. E.J. Nalepa Marzec '68. Między tragedią a podłością oprac. G. Sołtysiak, J. Stępień J. Brochocki Rewolta marcowa. Narodziny, życie i śmierć w PRL M. Kąkol Marzec 68 - inaczej A. Choniawko Marzec 1968 i Grudzień 1970 w Wielkopolsce Kronika Wielkopolski 1982, nr 2 E. Czaplewski Marzec 1968 roku i jego następstwa w moich wspomnieniach Studia i materiały z dziejów Uniwersytetu Warszawskiego 1994, nr 3 A. Grabowska Łódzki marzec Kultura 1969, nr 4 Wielki strach po łódzku. Rozmowa z Krystyną Śreniowską Tygiel Kultury 1996, nr 3 M. Wrzesz Mój marzec '68. W 25-tą rocznicę lubelskiego Marca Przegląd Uniwersytecki 1993, nr 3 A. Friszke Ruch protestu w marcu 1968 (w świetle raportów MSW dla kierownictwa PZPR) Więź 1994, nr3 Młodzież w oporze społecznym red. Ł. Kamiński P. Wieczorkiewicz Walka o władzę w kierownictwie w Marzec 1968. Trzydzieści lat później... D. Stoła Centrum władzy w Polsce 1948-1970