secesjonista

Jeśli chodzi o literaturę w kwestii wspólnych planów floty to niestety raczej trzeba by się opierać na materiałach hiszpańskojęzycznych, ja jedynie mogę wskazać na: Ródenas Vilar "La politica europea de Espana durante de la Guerra Treinte Anos (1624-1630)" M. Bogucka "Misja Franciszka Mendozy i jego opinie o Polsce. Z dziejów stosunków polsko-hiszpańskich w końcu XVI w." w "Odrodzenie i Reformacja w Polsce" t 19, 1974 R. Skowron "Misja Adama Makowskiego na dworze madryckim w latach 1622-1623. Geneza współpracy polsko-hiszpańskiej w okresie wojny trzydziestoletniej" w "Studia Iberystyczne" 1, 1999 G. Mann "Wallenstein" J.H. Elliot "The Count-Duke of Oliveras. The Statesman in an Age of Decline" New Haven-London 1986 A. Szelągowski "Rozkłąd Rzeszy a Polska za Władysława IV" Kraków 1907 R. Skowron "Dyplomaci polscy w Hiszpanii w XVI i XVII wieku" Kraków 1997 S. Mąkowski "Memoriali alla Maesta Cattolica di Filippo Quatro Re di Spagna e bigletti a diversi ministri..." W. Czapliński "Władysław IV i jego czasy" J. Alcala-Zamora y Quiepo de Llano "Espana, Flandes y el mar del Norte 1618-1639" Barcelona 1975 E. Straub "Pax et Imperium. Spaniens Kmpf um seine Friedenordnung im Europa zwischen 1617 und 1635" Paderborn 1980 A. Mareš "Die maritime Politik der Habsburger in den Jahren 1625-1628" Mitteilungen des Instituts für Österreichische Geschichtsforschung, t 1, Wiedeń 1881 J.I. Israel "The Politics of International Trade Rivalry during the Thirty Years' War: Gabriel de Roy and Oliveras' Mercantilist projects (1623-1645)" "The International History Review" t 8, 1986

Czyż nie jest dla ojca/ rodzica ogromnym szczęściem, radością trudną do określenia posiadanie dziecka, które rozumie rodzica, szanuje jego ideały, jest w miarę posłuszne i przejmuje dziedzictwo rodzica? A o jakich ideałach mowa? "Przyszło piętnastoletniemu Kazimierzowi stanąć na ślubnym kobiercu - wbrew woli serca, z rozkazu ojca i 'dla dobra i pokoju Królestwa Polskiego.' " To nie wygląda na szczęśliwy duet, a na kierowanie się kalkulacjami politycznymi. Innymi słowy ojciec nijak tu nie kieruje się szczęściem syna. W wymienionym dziele można przeczytać o tym, że np ojciec posłał syna na Węgry itd. Była więc współpraca między obu panami A w jaki sposób wysłanie na Węgry ma być argumentem za zgranym duetem - bo nie pojmuję ukrytej tu myśli. A Chrobry? Czy wiesz, że słowo chrobry oznacza dzielny, wielki? A Mały Kapral zrobił duże kuku dużej części Europy... A Swen I Widłobrody pewnie miał coś nie tak ze swym owłosieniem, o Haraldzie Sinozębym nie wspomnę. Przydomki nie świadczą o umiejętności prowadzenia spraw państwa w dobrym kierunku.

Kodyfikacja prawa: http://pl.wikipedia.org/wiki/Statuty_Kazimierza_Wielkiego

z punktu widzenia każdego kraju [w tym USA] wypięcie się na fakt żądania zwrotu pieniędzy spowodowałoby sprowadzenie tego kraju do roli trzeciorzędnej, nie wartej zaufania gospodarki światowej A jakoś Argentynie to uszło na sucho...

ad Hauer: Konkretnie, w którym miejscu przejaskrawiam ? Konkret proszę. W momencie jak uczepiłeś się wikipedii, a jest to margines działań i wypowiedzi Komorowskiego - Ty uczepiłeś się jednej. To jakby Lechowi wciąż wypominać sławetne lapsusy tyczące się nazwisk piłkarzy. Ty widzisz co piszesz ?? Jesteś o krok od oskarżenia Jarosława o zamach na brata! Poważnie? A niby gdzie? Prezydent poprzez swoje uprawnienia i mandat z powszechnych wyborów powinien byc cżłowiekiem patrzacym premierowi na ręce A niby gdzie jest to zapisane? Prezydent nie jest NIK-iem. On umie przeczytać coś poza wikipedią ? Nawet art. konstytucji potrafi pomylić. To ma być Marszałek Sejmu? To ma być prezydent ślubujący stać na straży konstytucji ? Jakieś potwierdzenie dla analfabetyzmu Komorowskiego? Czy Jarek potrafi odróżniać czarne od białego? Chocby jakieś 3 powody dla których warto głosowac na Bromka. Jest wyższy, a statystycznie wyżsi są inteligentniejsi. Kim jest Bromek, jakiś nowy kandydat? Zamierzasz dyskutować o każdym błędnym kliknięciu ? Nie... jak by wkółko ... i wiele innych To jakaś nowa transkrypcja? Te "100%" to subiektywna ocena. W mojej subiektywnej ocenie częśc tych decyzji powinna zaczekać. Reszte traktuje jak element "ugodowego PR". Nie oszukujmy się Niezależnie od motywacji, żadną miarą nie wykazałeś by były nietrafne. Możemy teraz pogadac merytorycznie czy chcesz się spierać jaka część społeczeństwa podziela mój pogląd, a jaka nie? A moze o tym co stało sę tym, co nie podzielają? Gdybym był złośliwy powiedziałbym - amok... Mogę znaleźć miejsce na dowolnej liście w okregu, a szanse mam duże niemal z każdej. Tyle, że nie z każdej bym chciał startować. Z listy bronkowców bym się wstydził. Dziwnie szacowane swych szans, skoro się trafiło na listy PO, którą teraz się tak postponuje. A trafił kolega wreszcie w szeregi radnych, czy raczej nie? I obecnie wylewa swój resentyment. A ja i tak zagłosuję, jak co roku na JKM.

Błąd, jednak Hiszpanie wystawili.......

A skąd wniosek, że przy błędnych decyzjach nie będzie oponował? Które? Tyczące się wojska Śmiesz sobie jaja robić - z wypowiedzi Kaczyńskiego... Zaraz robić jaja jak Jarpen lisem jest to do roli koguta mu pewnie daleko. Czyli, że co? Czyli, że głoszone jest hasło: głosujcie na kandydata PO bo w Smoleńsku zginął Lech Kaczyński? Możesz rozwinąć swe poglądy. Dziwna sprawa ale jeśli ktoś komuś nakręca elektorat tragedią w Smoleńsku to jest to Platforma. Aaa to wina Platformy? Czy nieumiejętności wykorzystania tegoż przez PiS?

Kiedy, w jakim kontekście? Bo takie słowa to padały nader często.

ad Hauer: "...chyba, ze jadą na spotkanie Platformy..." A to dobrze, że kolega mnie oświecił, rozumiem że tylko członkom PO zdarza się łamać prawo, bo innych przypadków kolega Hauer nie zna. Może to ze względu na to przerażenie, paraliżujące racjonalne myślenie? lepiej Ty spróbyj wytłumaczyć się z poparcia dla Komorowskiego To dla kogoś ujmą ma być by trzeba się tłumaczyć? Czy zwolennicy PiS-u, a więc i Wassermana tłumaczyli się z domniemanych prób zamachu nań w przypadku jego słynnej wanny? Słowo "spróbyj" to jakiś rusycyzm, czy Rada Językowa PAN zmieniła reguły gry? Myslałem, ze pod MOIM nickiem piszę za SIEBIE. mnie to np. przeraża Mam takie podejrzenie, iż społeczeństwo nie podziela lęków kolegi Hauera. Ot klops, pewnie społeczeństwo nie dojrzało do poziomu kolegi. Nie zrozumiałeś, czy po prostu nie wiesz co Bronisław wygadywał? On całkiwicie podważał sens prowadzenia jakichkolwiek badań czy eksploatacji. Może przeczytał raporty odnoszące się do skutków takiej eksploatacji w USA? No chyba, że niektórzy burmistrzowie w USA są na garnuszku GAZPROMU? Wtedy nie wyglądało to jeszcze tak fatalnie. Kolorowo nie było, ale dało się przełknąć ten kompromis. Teraz juz nie A kiedy ów fatalizm się pojawił? Kiedy kolega stwierdził, iż na stołek nie ma szans? Bo takie mam podejrzenie.

ad Narya: Prace analityczne Urbaina Le Verrier, tyczyły się sztormu z 14 listopada 1854 r, czyli elementu wojny krymskiej. Cóż tu niezrozumiałego?

"Ojciec i syn we wspaniałym duecie, jeden i drugi w odpowiednim czasie i na odpowiednim miejscu. " A na czym wspaniałość tego duetu polegała? "czy jego "wojowniczość" jest akuratna, czy zbyt duża, czy podejmując określone decyzje jest się przy tym lekkomyślnym, czy może odważnym? " A to akurat proste... odważny to ten któremu się udało, lekkomyślny to ten który nie zrealizował swych śmiałych zamierzeń.

Stąd niby w RB winien być Pakistan, a jakoś tego nie widzę.

Nie do końca Tankfan... USA nie mogą się wypiąć, ich gospodarka jest uzależniona od wykupu obligacji i popytu na ich walutę, stąd "wypięcie" przyniosło by katastrofalne skutki dla samych "wypinających się".

A czemu owe nakrycie głowy uważasz za dziwne?

Nie zapomnijmy o niemal równoległych pracach Fitzroya, no i w Greenwich znacznie wcześniej stworzono etat dla meteorologa.

A co się stało ostatecznie z wykupionymi na tę okazję przez Hiszpanów okrętami? Masz informacje?

Noo... uznawanie PO za partię konserwatywną to lekka przesada, czym innym jest wskazanie dużej grupy konserwatystów w tym ugrupowaniu. Dodajmy - raczej zmarginalizowanych. PiS jest takim jak napisałeś, tylko po co to: między nami, przecież to żadna tajemnica i nic odkrywczego, dla każdego interesującego się pobieżnie życiem politycznym. A co kolega FSO marzący o "przewietrzeniu" sceny politycznej odpowie ma moje pytanie o Blair Babies? Ciekaw jestem wielce?

Przerażajaca skala poparcia dla WikiBronk Ja na ten przykład szczególnych oznak przerażenia w społeczeństwie i u siebie nie obserwuję. który chce podejmować szybkie decyzje dotyczace państwa w oparciu o Wikipedię. Z faktu skorzystania z wiki celem sprawdzenie definicji nie wynika - nic, prócz tego że ktoś w szybki sposób chce uzyskać podstawowe informacje, i tylko tyle. Żadną miarą nie wynika z tego podejmowanie istotnych decyzji dotyczących państwa. Oczywistą oczywistością jest, że największym błędem w tym przypadku Komorowskiego było to, że nie zwrócił się do forum historia.org.pl i nie zadał nurtującego go pytania w dziale pomocowym, dostałby lepszą ściągawkę. on najchętniej nie prowadziłby zadnych badan, ani prób wydobycia, bo po co? Może nie chce prowadzić bo nie jest geologiem? a na poważnie, która to z wiodących firm w Polsce mogła by przeprowadzić te prace? Jakoś wszystkie twierdzą, iż nie mają doświadczenia, wiedzy, sprzętu i całego know-how. Przerażajacy jest też w kółko przewijający się argument, ze wreszcie PO bedzie mogła robić co chce. Bez przesady, w granicach prawa. "... Skończyło się na podpisaniu listy, czego i tak szczerze się wstydzę". Ano, ano parcie na fotel zmusza czasem do kompromisów i wykorzystania elastycznego kręgosłupa. Wstyd okazany jakby trochę po niewczasie... Może lepiej było zastanowić się przed podpisywaniem? On się sam osmiesza. A jego sztab go dodatkowo pogrąza To czemu jesteś przerażony poparciem dlań? Tak nieudolnego kandydata prowadzonego przez nieudolnych organizatorów kampanii, żaden konkurent nie musi się obawiać. Na marginesie: polskie znaki diakrytyczne to koledze Hauerowi zwędzili niecni manipulatorzy z PO? Jakie ma znaczenie kogo popieram wobec jakiegoś amoku poparcia dla Bronka ? Ma o tyle, że nie wszyscy obserwują jak Ty ów amok. A ja na Bronka nie zagłosuję... I Jarka tyż...

ad Hauer: A ten 1% to od jakiej kwoty?

Jeśli ktoś jest zainteresowany literaturą tyczącą się m.in. kryzysu waluty w XVII w. to polecam: "Rozprawy o pieniądzu w Polsce pierwszej połowy XVII wieku" oprac. Sadowski Z. Warszawa 1959 "Merkantylistyczna myśl ekonomiczna w Polsce XVI i XVII wieku" wybór pism. wyboru dokonali Janusz Górski i Edward Lipiński Warszawa 1958 Szelągowski A. "Upadek waluty za Jana Kazimierza" w "Kwartalnik Historyczny" Warszawa 1901 Szelągowski A. "Pieniądz i przewrót cen w Polsce w XVI i XVII wieku" Lwów 1902 Gargas Z. "Poglądy ekonomiczne w Polsce w XVII wieku" Lwów 1903 Gargas Z. "Volkswirtschaftliche Geschichte der Nationalökonomie in alten Polen" Babiński L. "Upadek waluty w Polsce w połowie XVII w. na tle ówczesnego przesilenia finansowego" w "Siła" 1919 Górski J. "Poglądy merkantylistyczne w polskiej myśli ekonomicznej XVI i XVII wieku" Wrocław 1958 Gumowski M. "Mennica wileńska w XVI i XVII w" Warszawa 1921 Szwagrzyk J.M. "Pieniądz na ziemiach polskich X-XX w" Wrocław 1973 I wspomniane przez FSO: Pałucki Wł. : Drogi i bezdroża skarbowości polskiej XVI i pierwszej polowy XVII wieku. Osoolineum '74 Sadowski Zdzisław: Pieniądz a początki upadku Rzeczypospolitej w XVII w. PWN Wa-wa '64

A co wyrabiają z łupkami?

Nie mylę się... albowiem padły dwa nazwiska: Maciej Korkuć z Biura Edukacji Publicznej Oddziału Krakowskiego IPN i Piotr Szubarczyk z Biura Edukacji Publicznej Oddziału Gdańskiego IPN

Na przeszło dwa tysiące zatrudnionych wymieniono jak na razie dwa nazwiska, moim zdaniem temat jest jak więc nieuprawnionym uogólnieniem. Zamiast: "IPN o nieistnieniu państwoości 1945-1990" winno być: "Pracownicy IPN o nieistnieniu państwowości 1945-1990" I tyle.

o Szczęsnym?

Noo jeśli Ci się spieszy, to tak na szybko: "Drużyna Piasta utrzymała się w Ekstraklasie zajmując na koniec rozgrywek 11 miejsce w tabeli i jest to w historii gliwickiego Piasta największe osiągnięcie". * Ja bym wskazał na - chrześcijaństwo, choć pewnie kolega Robin Hood nie uznałby tego za osiągnięcie. * A to, że możemy mówić o odwiecznym "polskim Śląsku".