secesjonista

Jaki Rzeszów?? Furiuszu opamiętaj się. ad florek-xxx: Czają się pod ogrodzeniami baz NATO, przenikają do miast, organizują zasadzki na drogach. Najgorzej jest w nocy. Na prowincję bez osłony z powietrza to wogóle strach patrole wysyłać, a helikopterów bojowych jak zwykle brakuje. i Najpierw jednak będę próbowali "odciąć" miasto Z moich analiz ostatnich ruchów talibów wynika, że możemy się spodziewać czegoś naprawdę niespodziewanego (wspaniale to brzmi). Według mych źródeł (nie pytajcie jakich - gdybym napisał musiałbym was zlikwidować co najmniej) może dojść do ataku na bazę w Morągu. Latem zaobserwowano zwiększenie natężenia ruchu wokół jednostki w Morągu osób o jednoznacznie ciemniejszej skórze; którzy dla niepoznaki udają wczasowiczów zażywających kąpieli słonecznych. Kilku osobników czaiło się nawet bezpośrednio pod samą jednostką, a ściślej murami tejże, zręcznie przeginając się w pół udając upojenie alkoholowe. Grupa wypadowa stworzyła pułapki na drogach wjazdowych starając się odciąć miasto, same pułapki maskując jako typowe dziury w jezdni. Co śmielsi osobnicy przeniknęli do miasta i założyli swą główną bazę w "Irena" hotel. Najgorsze jest to, iż władzom samorządowym wciąż brakuje helikopterów, a ściślej nie dysponują żadnym. Wszystko to nader źle rokuje... Toteż wysłałem swe spostrzeżenia i ostrzeżenie do dowódcy jednostki podpułkownika Wojciecha Jachimowskiego i szefa MON-u oraz wszystkich członków BBN-u. A na poważnie, ruchy talibów wykazują raz większą aktywność, raz mniejszą można się do tego przyzwyczaić. Istotne jest to na ile stabilną i silną administrację uda się stworzyć w tym kraju.

No to żadnych wojaczek... a zwłaszcza żadnych Szwedów Jako że temat kościoła i krzyża stał się tak ostatnio popularny - to coś z tej sfery. Napisał książkę, która znacząco przyczyniła się do kultu Matki Bożej jako Królowej Polski, poprzez opisanie jak to w Neapolu jezuicie Juliuszowi Mancinellemu objawiła się Matka Boska każąc się zwać właśnie Królową Polski. Książka była całkiem poczytna i miała kilka wznowień (m.in. Wilno 1636, Kraków 1650, Wilno 1812) zaś jej pierwsze wydanie to 5 sierpnia 1635 roku. Znany ten Polak zadedykował swe dzieło siostrze... Któż zacz i jak brzmiał tytuł owego dzieła?

Nie zmienia to faktu, że ów reporter końca ataku nie widział, FSO - ja lubię spory, ale to się staje nudne i jałowe. Mowa o twych teoretyzujących dywagacjach, kiedy tak naprawdę nic nie wiesz na temat zdjęcia. To kilka moich małych pytanek: 1. Kto jest autorem zdjęcia. 2. Kiedy zostało wykonane. 3. Jaką potyczkę przedstawia. Rozumiem, że kolega FSO wie to wszystko, skoro pisze z taką pewnością, że końca ataku nie widział. Najpierw kolega pisze, że nie dopuszczali na pierwszą linię frontu. Jak się przedstawia zdjęcie... To kolega pisze, że końca ataku nie widział. Rozumiem, że jakbym cudem udowodnił, że jednak koniec widział, to kolega napisze zaraz, że pewnie w środku najcięższych walk zrobił sobie przerwę. Dla mnie to jest dyskusja pod hasłem: muszę mieć ostatnie słowo. A tak naprawdę zdjęcia ukazują, że bywali na pierwszej linii i że nie tylko pozowane zdjęcia propagandowe były czynione - ot i wszystko. A, że nie pokazywano jedynie ciał wrogów, jak to napisał kolega FSO: /1 ze strony www.riou.ru, 2 ze strony fotodelo.ru/ Wystarczy porównać obie fotografie i uświadomić sobie, że ta druga, w odróżnieniu od pierwszej to propagandowym afiszem nie jest.

Z tymi wykopkami buraków... zaczyna wyglądać to niemal idyllicznie. Toteż koledze polecam artykuł w "Karcie" (1991, nr 2). "jeden z polskich więźniów strojbatów opisał przypadek strażnika, który został rozstrzelany, bo pozwolił kilku więźniom w czasie burzy przerwać pracę i schować się przed deszczem" Ot zwykłe wykopki buraków...

A kolega FSO czytał co napisałem dokładnie? Formalnie - nie, pod względem warunków i rygorów - tak.

A ja myślałem, że spróbują czaić się pod murami. Zgodnie z Twym: Atakują posterunki, bazy wojskowe, budynki rządowe. Czają się pod ogrodzeniami baz NATO... Może kolega florek-xxx wskazać z nazwy miejsca stać z ostatnich dwóch miesięcy i wykazać czemu to wskazuje na szturm na Kandahar? Czy też jest efekt prywatnych, a nigdy nie wyjaśnionych analiz kolegi florka-xxx?

W postach numer 4 i 6 kolegi nie ma nic co by miał obyć nawiązaniem do partyzantki, może kolega wskazać takie fragmenty w swej wypowiedzi?

Nie - to było stwierdzenie kolegi FSO, z postu numer 7 i doń się odnosiłem. Oczywiście, że jednostki robocze - stąd napisałem: "formalnie".

Dokładnie z tego powodu nie wolno tego pokazać. Bo to niszczy morale. i To teraz wyobraź sobie jakim cudem reportaż mógł by się odbywać na gorąco, z pola bitwy - gdzie nie da się wszystkiego wykadrować, poprawić i przemianować uciekający batalion na atakujący... Po bitwie kiedy nasi górą jest super - kto przegrany nie liczy się... tu się kurzyło, tam dymiło, a pole usłane właściwą ilością zabitych wrogów. Kolega FSO jak zawsze niepotrzebnie nadmiernie generalizuje i teoretyzuje...

To dla pełnego obrazu dodajmy Strojbataliony, które formalnie karnymi nie były, za to w praktyce - tak.

O skarbach pisał Sanderson do Wiliamsona (29 XII 1673 r.) co tego co znaleziono... czy chodzi o jęczmień zgromadzony w trzech jamach?

Nieścisłość kolego FSO - można rozróżnić w sumie cztery (zależnie oczywiście od okresu): 1. Sztrafbatalion dla oficerów 2. Sztrafrota dla żołnierzy i sierżantów 3. tzw. bataliony szturmowe, gdzie kierowano uwolnionych z niewoli oficerów zdegradowanych do szeregowca, formalnie do sztrafników się nie zaliczali. 4. No i karne oddziały zeków. http://partizzan1941.ucoz.ru/load/shtrafni..._227/2-1-0-3226

Ależ harry wcale nie pozbawił, wręcz odwrotnie - teraz to dopiero robi się dla wielu tajemniczo (=niezrozumiale). Na czyje polecenie (Mossad, CIA ?) energia się utajniła? To przecież oczywiste. To wina Chińczyków, kto jak nie oni mają największych specjalistów w zakresie wewnętrznej (a więc w zasadzie utajonej) energii (czyli Ki).

A kto twierdzi, iż te eksperymenty mogą stworzyć tunel czasoprzestrzenny... oczywiście prócz florka-xxx? Promienie światła są strumieniami fotonów, natomiast dźwięk do dragania cząsteczek danego ośrodka przenoszące się z jednej cząsteczki na kolejną Niestety kolega florek-xxx i tu się myli, co zaiste dziwnym jest skoro rozważa tak skomplikowane modele teoretyczne jak tunele czasoprzestrzenne. Otóż światło to nie tylko strumień fotonów, ale i fala elektromagnetyczna, w sumie to wiedza na poziomie fizyki z liceum. Czemu kiedy czytam posty kolegi mam takie nieodparte wrażenie, jak przy Sokal affair? Teoria chaosu (będąca współczesnym wcieleniem teorii katastrof) Niestety i tu koledze florkowi-xxx i tu się coś poplątało, to całkiem różne teorie i czego innego się tyczą. Można spytać skąd kolega wziął frazę o "wcieleniu"?

Można zajrzeć do Emmerlinga, według niego jednym z powodów mogła być wcześniejsza obecność w mieście, bądź okolicach brygady kawalerii, dodaje jednak, że dokumenty niemieckie w tej materii są sprzeczne.

Jeśli chodzi o handel to można wskazać jedynie ogólne pozycje: Kate Fleet European and Islamic Trade in the Early Ottoman State: The Merchants of Genoa and Turkey Cambridge University Press, 1999 Abu 'l-Fadhl Ja'far b. Kitab al ishara ila mahasin al-tijara Trade and Civilisation in the Indian Ocean: An Economic History from the Rise of Islam to 1750 by KN Chaudhuri (Cambridge University Press, 1985 Abulafia, David, "The Role of Trade in Muslim-Christian Contacts during the Middle Ages," in Dionisius A. Agius and Richard Hitchcock (Editors), The Arab Influence in Medieval Europe , Ithaca Press, Reading, NJ, 1994. Aubin, J., "Les Princes d'Ormuz du XIII siècle" ("The Princes of Hormuz in the 13th Century"), Journal Asiatique , 1953. Bovill, EW, The Golden Trade of the Moors , Oxford University Press, London, UK, 1958. Blaut, JM, Eight Eurocentric Historians , Guilford Press, New York, 2000. Cook, MA, "Economic Developments," in Joseph Schacht and CE Bosworth (Editors), The Legacy of Islam , 2nd Edition; The Clarendon Press, Oxford, England, 1974. Dozy, R., Supplément aux Dictionnaires Arabes ; Leiden and Paris, 1927. Dimashki, Al-, "Matba'at al Mu'ayyid," (translated into German by Helmut Ritter as "Ein Arabisches Handbuch der Handelswissenschaft" [Handbook of Business Practices, 12th century AD]); Der Islam , vol.17, 1917: pp.1-97. Ferrueolo, Stephen, "The Twelfth Century Renaissance," in Warren Treadgold (Editor), Renaissances Before the Renaissance: Cultural Revival of Late Antiquity and the Middle Ages , Stanford University Press, Stanford, California, 1984. Fischel, Walter, "The Origins of Banking in Medieval Islam: A Contribution to the Economic History of Jews in Baghdad in the Tenth Century," Journal of Royal Asiatic Society , 1933: 339-352. Fischer-Galati, S., "The Protestant Reformation and Islam," in Abraham Ascher, et al . (Editors), The Mutual Effects of the Islamic and Judeo-Christian Worlds: The East European Experience , Brooklyn College Press, Brooklyn, NY, 1979. Ghazanfar, SM, "Scholastic Economics and Arab Scholars: The 'Great Gap' Thesis Reconsidered," Diogenese: International Review of Humane Sciences ; No.154, April-June 1991: 117-33. Ghazanfar, SM, "Post-Greek/Pre-Renaissance Economic Thought: Contributions of Arab-Islamic Scholastics during the 'Great Gap' Centuries," Research in History of Economic Thought and Methodology , vol. 16, 1998: 65-90. Ghazanfar, SM, "The Economic Thought of Abu Hamid Al-Ghazali and St. Thomas Aquinas: Some Comparative Parallels and Links," History of Political Economy , vol. 32, No.4, Fall 2000: 857-888. Ghazanfar, SM and A. Azim Islahi, "Economic Thought of an Arab Scholastic: Abu Hamid Al-Ghazali (AH450-505/AD1058-1111)," History of Political Economy , vol.22, No.2, Spring 1990: 381-401. Ghazanfar, SM (Editor), Medieval Islamic Economic Thought: Filling the 'Great Gap' in European Economics , RoutledgeCurzon Publishers, 2003. Ghazanfar, SM, Islamic Civilization–History, Contributions, and Influence: A Compendium of Literature , Scarecrow Press (Rowman and Littlefield Publishing Group), Lanham, MD., 2006. Gibb, HAR, Ibn Battuta, Travels in Asia and Africa , London, 1929. Green, Robert W. (Editor), Protestantism and Capitalism: The Weber Thesis and its Critics , DC Heath and Company, Boston, Mass., 1965. Goitien, SD, "Between Hellenism and Renaissance: Islam, the Intermediate Civilization," Islamic Studies , June 1967. Goitein, SD, "The Rise of the Near-Eastern Bourgeoisie in Early Islamic Times," Journal of World History , vol. 3, 1957: 583-604. Haskins, Charles Homer, The Renaissance of the Twelfth Century , Harvard University Press, Cambridge, Mass., 1927. Hinz, W., "Das Rechnungswesen orientalischer Reichsfinanzamter" ("The Financial Records of the Oriental Treasury"), Der Islam ( Dar-ul-Islam ), 28: 1950. Hitti, Phillip K., The Arab Heritage: A Short History , Princeton Univ. Press, Princeton, NJ, 1943. Ibn Khaldun, The Muqaddimah ( Prolegomena ), (English translation by Franz Rosenthal), Pantheon Books, New York, 1958. Imamuddin, SM, The Economic History of Spain , Asiatic Society of Pakistan, Dacca (now Bangladesh), 1963. Kramers, JH, "Geography and Commerce," in Sir Thomas Arnold and Alfred Guillaume (Editors), The Legacy of Islam , The Clarendon Press, Oxford, 1931. Krueger, Hilmer C., "Economic Aspects of Expansionary Europe," in Marshall Claggett, et al . (Editors), Twelfth Century Europe and the Foundations of Modern Society , University of Wisconsin Press, Madison, Wisconsin, 1961. Labib, Subhi, Handelsgeschichte Agyptens im Spatmittelalter ( History of Trade of Egypt in the late Middle Ages ); Wiesbaden, 1965. Labib, Subhi, "Capitalism in Medieval Islam," Journal of Economic History , vol. 29, 1969: 79-96. Lane, Frederick C., "Meanings of Capitalism," Journal of Economic History , vol. 24, No.1, March 1969: 5-12. Lewis, Archibald, Nomads and Crusaders , 1000-1368, Indiana University Press, Bloomington, 1988. Makdisi, George, "Inquiry into the Origin of Humanism," in Asma Afsaruddin and AH Mathias Zahniser (Editors), Humanism, Culture, and Language in the Near East: Studies in Honor of Georg Krotkoff , Eisenbrauns, Winona Lake, Indiana, 1997. Makdisi, George, The Rise of Humanism in Classical Islam and the Christian West ( with special reference to Scholasticism ), Edinburg University Press, Edinburgh, 1990. Meyer, AJ, Middle-Eastern Capitalism, Harvard University Press, Cambridge, Mass., 1959. Mez, Adam, Die Renaissance der Islam, Heidelberg, 1932. Nebelsick, Harold p., The Renaissance, The Reformation, and The Rise of Science , T&T Clark, Edinburgh, 1992. Pribram, Karl, A History of Economic Reasoning , Johns Hopkins Press, Baltimore, Maryland, 1983. Robertson, HM, The Rise of Economic Individualism , Harvard University Press, Cambridge, Mass., 1933. Rodinson, Maxime, Islam and Capitalism (translated from French by Brian Pearce), University of Texas Press, Austin, Texas, 1978. Sarton, George, The Incubation of Western Culture in the Middle East , Library of Congress Lecture (March 1950), US Government Printing Office, Washington, DC, 1951. Stiefel, Tina, The Intellectual Revolution in Twelfth Century , St. Martin's Press, New York, 1985. Spuler, B., Geschichte Mittelasiens seit dem Auftreen der Turken ( History of Central Asia since the Emergence of the Turks ), in Handbuch der Orientalistik, erste Abteilung ( Handbook of Orientalism ), Part I, vol. 5, Leiden, 1966. Turner, Bryan, Weber and Islam: A Critical Study ; Routledge and Kegan Paul, London and Boston, 1974; paperback, 1978. Tawney, RH, Religion and the Rise of Capitalism , A Mentor Book, Harcourt, Brace and World, Inc., New York, 12th printing, 1963. Udovitch, Abraham, "Labor Partnerships in Early Islamic Law," Journal of Economic and Social History of the Orient , vol. 10, No.2, June 1967: 64-80. Udovitch, Abraham, Partnership and Profit in Medieval Islam , Princeton University Press, Princeton, NJ, 1970. Udovitch, Abraham, "Credit as a Means of Investment in Medieval Islam," Journal of American Oriental Studies , vol. 87: 1967. Walker, PC Gordon, "Capitalism and Reformation," Economic History Review , vol. 8, No.1, November 1937: 1-19. Weber, Max, The Protestant Ethic and the Spirit of Capitalism , New York, 1958 (translated from the German by Talcott Parsons; originally published 1904-1905). Weber, Max, Economics and Society , University of California Press, Berkeley, 1978. Review of Medieval Islamic Economic Thought: Filling the 'Great Gap' in European Economics , edited by SM Ghazanfar Murat Cizakca The Islamic World From The Seventh Century to the Present Istanbul: Bogazici University Press, 2000

To nie do końca prawda. Oczywiście, iż karne kompanie miały ogromną śmiertelność i były posyłane w najgorsze miejsca. Ja jedynie neguję kategoryczność stwierdzenia, iż z takiej kompanii zwalniała rana bądź śmierć. Można było również po prostu odsłużyć wyrok - i tyle, baa... można było nawet odzyskać swój dawny stopień. Pisze właśnie o tym Aleksander W. Pylcyn w "Byłem dowódcą oficerskiej Kompanii Karnej Armii Czerwonej", stąd błędne jest twierdzenie kolegi FSO: Nad nimi nie litował się nikt. Są gdzieś wydane wspomnienia radzieckiego oficera walczącego jako dowódca w "zwykłej" karnej kompanii dla bodajże oficerów i żołnierzy. Nie było przeproś. Zwłaszcza, że kolega FSO sam sobie zaprzecza albowiem w innym temacie tyczącym się karnych batalionów sam pisze: Ów oficer nimi dowodzący pisze że za wykazanie się bitwie zmazywano winy, lecz często wykazanie kończyło się ciężkimi ranami, lub śmiercią. Jedna książka, a wnioski w różnych tematach całkiem rozbieżne.

H. Gibb, The Life of Saladin 'Ali 'Izz ad-Din Ibn al-Atir, Kompletna księga historii. Z czynów sułtana Saladyna, redakcja, wstęp i komentarze Zdzisława Pentka, Poznań 2007 Peter W. Edbury Reviewed work(s): Saladin: The Politics of the Holy War by Malcolm Cameron Lyons; D. E. P. Jackson Saladin und der Dritte Kreuzzug: Aiyubidische Strategie und Diplomatie im Vergleich vornehmlich der Arabischen mit den Lateinischen Quellen by Hannes Möhring The English Historical Review Vol. 98, No. 388 (Jul., 1983), pp. 614-616 A zwłaszcza: Donald S. Richards: The Rare and Excellent History of Saladin, 2001 - gdzie jest przekład Kitab an-nawadir as-sultaniyya wa'l-Mahasin al-Jusufija (Księga anegdot sułtańskich i cnót sułtana Jusufa) autorstwa Baha ad-Din ibn Szaddada, który był sekretarzem Saladyna i opisał przebieg negocjacji z Ryszardem, o tyle cenny, że sam w nich uczestniczył - czyli z pierwszej ręki. To samo w: Baha ad-Din ibn Szaddad (1145-1234), Kitab an-nawadir as-sultaniyya wa'l-Mahasin al-Jusufija (Księga anegdot sułtańskich i cnót sułtana Jusufa), [w:] RHC HOr. III, s. 1-370

że dla wielu osób siedzących na państwowych stołkach urzędów, lub w przedsiębiorstwach, stara zasada nadal obowiązuje. Opisywano różne przypadki, ja miałem styczność z jednym p.t. "Jak burmistrz gminy zapewnia sobie spokojne rządzenie... Jak to jednak stare myślenie i nawyki nie potrafią wyjść z człowieka, nieprawdaż kolego FSO? W sumie mnie uczono, że burmistrz to element władzy samorządowej, a nie państwowej...

System wodzowski nie implikuje podobieństw systemów. Spece od propagandy zawsze mają uzasadniać kroki władzy, niezależnie od tego czy jest to system totalitarny, czy państwo demokratyczne. A w kwestii podobieństw, kolego FSO do kogo należały koncerny w ZSRR? Nic co kolega napisał nie przekonało mnie, ot zbiór komunałów i jak zawsze ogólników. Może tak trochę przykładów i źródeł?

Jest jeden problem Pohl strasznie się mylił w wielu swych obliczeniach i estymacjach. Nie znaczy to jednak, że takich przypadków nie było, ponieważ w nazistowskich aktach sądowych przypadki osób ratujących Żydów, którzy stawali przed sądem, są przeważnie zawoalowane. Skazywano ich bowiem za „zhańbienie rasy” (Rassenschande), fałszowanie metryki czy przestępstwa dewizowe To ja poproszę o dowody wskazujące na fałszowanie, że wyrok za dewizy oznaczał za ukrywanie Żydów.

Do najważniejszych pamiątek Rokossowskiego należy proteza zębowa. Prezent od władz za przesiedziane lata. Przy okazji: w karnych kompaniach zawsze walczono do końca i do upadłego A jakieś źródło i potwierdzenie tych informacji.

Ja się o co innego pytałem... stosunkowo małą ilość niewiadomych, gdyż to sztab / dowództwo decyduje o wszystkim. Zna kolega armie gdzie to nie sztaby, a małe oddziały decydują o wszystkim? I na ile było to powszechne?

Kolega FSO jak zawsze wraca do swych mantr i idee fixe o strasznych polskich panach. Jest pewien problem, ja podaje źródła białoruskie, zaś kolega posługuje się obiegowymi komunałami z natury rzeczy mniej oddającymi stopień skomplikowania tych spraw. O ile przed nadejściem sowietów mocny antypolski akcent był obecny, to po doświadczeniach bojców Stalina trend się odmienił. Na marginesie - pośród tych co postanowili się oprzeć na Niemcach wielu było zainteresowanych autonomią w ramach Polski, czy w ogóle związania się z naszym krajem. To, że zwrócili się w stronę Niemiec wynikało z ich przekonania o sile tychże i o słabości samej Polski, także nie zawsze i we wszystkich środowiskach emigracji białoruskiej przeważała opinia zbudowana na strasznych "polskich panach". Okazało się, że jednak w perspektywie "polscy panowie" to nic w porównaniu do propagatorów równości i powszechnego dobrobytu ze wschodu. Na marginesie kolega FSO raczej nic nie wie o tej części emigracji białoruskiej, która pomimo działań polskich panów to jednak wszystko wiązała swe nadzieje z kierunkiem propolskim. Ja nie pisałem o tym, bo to wykracza poza ramy tematu. Na marginesie: kolega FSO może objaśnić jak (n-ty już raz zresztą) pisanie o polskich panach ma się do tematu??? Przypomnę: czy Niemcy wkraczając na tereny Ukrainy i Bialorusi [zwlaszcza te tereny które do '39 r należaly do Polski] mogli swoją polityką sprawić to, że te narody poszlyby za nimi "aż do bram piekla" kolega sugeruje, że Hitler nie skorzystał z zasobów ludzkich Białorusinów i Ukraińców - ze względu na dawne poczynania polskich panów???

9 II 1945 HMS Venturer, James S. Lauders U 864 (typ IXD2), KrvKpt. Ralf-Reimar Wolfram