-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
Katyń to nie była zbrodnia polityczna
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → II wojna światowa - Polska (1939 r. - 1945 r.)
A ja nie polecam wspomnień Berlinga, bo nie przypominam sobie by był reprezentantem opinii wielu, którzy się znaleźli w tych obozach. Dwa: tak samo zebrani oficerowie służący w Wojsku Polskim, policji, KOP-ie i in jednostkach byli związani z system. a to proszę to wykazać na liczbach, bo jak na razie jedyne źródło kolegi to Berlin. A ja jedynie wspomnę, że w KOP-ie było wielu Niemców i sprawili się nadspodziewanie dobrze, pewnie zdaniem kolegi należeli do systemu, pozostaje jedno - udowodnić to. A kolega FSO raczej nie wskazuje na źródła, a jedynie wyraża swe opinie. Aby o tym się przekonać, jak bardzo się to odbija czkawką do tej pory wystarczy ocenić na wpływ naszej gospodarki i ekonomii tzw. wyż powojenny i jego kolejne fale. Poważnie? Lepiej stracić elity, ludzi wykształconych, a lepiej mieć potencjał demograficzny? Innymi słowy gdyby; hipotetycznie; taki Lepper znaczącą przyczynił się do wzrostu potencjału demograficznego to jest to dla kolegi większy pozytyw, niż przetrwanie uzdolnionego inżyniera, a oficera wojska sanacyjnego. Zadziwiające... większą korzyścią dla kraju jest płodność, niż wartość intelektualna dla kolegi FSO. -
Jeśli kolega ramy przyczyn holokaustu zakreśli li jedynie do chciwości to trywializuje te wydarzenia i zarazem je fałszuje. Antysemityzm, jak i późniejsze poczynania władz i szeregowych obywateli Rzeszy mają szersze i głębsze podstawy. W oczywisty sposób przykładowy Müller nie znosząc swego operatywnego konkurenta handlowego, żydowskiego pochodzenia, korzystał finansowo czy to na przejęcie jego majątku, czy choćby na jego likwidacji. W ramach państwa i jego ideologii nie było to jednak podstawą działań. Zadowolenie społeczeństwa niemieckiego z eliminacji konkurencji miało oczywiście wymierną, populistyczną korzyść dla władz. Zamiary władz Rzeszy miały jednak zupełnie inny charakter. Gdyby to było li jedynie chciwość to wystarczyło wysiedlić Żydów poza granice kraju konfiskując ich majątki, tymczasem priorytetem było pozbycie się Żydów, wpierw poprzez emigrację, potem przez eksterminację. Kolega może wskazać ile to państwo niemieckie zyskało w sumie na żydowskim majątku? Co prawda Rzesza czerpała korzyści finansowe na porozumieniu w sprawie haavary, ale kolega nie objaśnia jak to przy swej chciwości wypuszczali ludzi z majątkiem wartym co najmniej 1000 funtów szterlingów. Proponuję zapoznać się z różnorakimi opiniami w samej Rzeszy, o ile referat bliskowschodni MSZ popierał wciąż haavarę, to NSDAP uważało wręcz inaczej: "Haavara ułatwia tylko tworzenie żydowskiego państwa narodowego korzystając z niemieckiego kapitału" /za Notatka szefa NSDAP-Auslandsorganisation z 5.6.1937, Politisches Archiv des Auswärtigen Amtes Berlin, R 27266/ Proponuję się przyjrzeć wytycznym Heydricha obowiązującym jeszcze w okresie pierwszych dwóch lat wojny, gdzie nie ma mowy o majątkach żydowskich, a o popieraniu, nawet nielegalnej emigracji żydowskiej: "wychodząc z założenia, że wprawdzie powinno się zająć negatywne stanowisko wobec takiej emigracji, ale ponieważ do Palestyny kierowane są obecnie nielegalne transporty z wielu innych państw europejskich, które miały być tylko stacjami tranzytowymi dla emigrantów, to wobec tego w Niemczech trzeba uwzględnić tę okoliczność, bez angażowania urzędów" /za Chef der Sicherheitspolizei und des SD do Auswärtiges Amt z 14.2.1939, Akten Deutschen Auswärtigen Politik, ser. D, t. 5, s. 788; czy też D. Kimche "The Secret Roads. The Illegal Migration of e People 1938-1948" Westport 1976, Ball- Kaduri Kurt Jakob "Illegal Judenauswanderung aus Deutschland nach Palästina 1939/1940" w "Jahrbuch des Institus für Deutsche Geschichte" 4, 1975, Bauer Yehuda "From Diplomacy to Resistance. A History of Jewish Palestine 1939-1945", Philadelphia 1970; Barkai Avraham "German Intersts in the Haavara-Transfer Agreement 1939-1939"/ Innymi słowy Rzesza korzystała ekonomicznie na eksterminacji Żydów, atoli nie był to główny motor ich podbudowy ideologicznej. Co do zdania kolegi: Dodam, ze Polaków także to dotknęło. POlacy byli wrogiem nr 2 właśnie z tego samego powodu co Żydzi. Niemcy wskazywali, że chodzi im o lebensraum, a co nazywamy przestrzenią życiową ? Swoje mieszkania potocznie Nie wiem czy płakać czy zgrzytać zębami, a może się śmiać? Nigdy w mowie potocznej Polaków Lebensraum nie oznaczał mieszkania. Nigdy w mowie potocznej Niemców Lebensraum nie oznaczał mieszkania. W ogóle termin ten nie występował w mowie potocznej, dodatkowo termin ten nie obejmował w literaturze nazistowskiej terenów Polski. Poproszę by wskazał kolega źródła z ówczesnych czasów wskazujących na równość pomiędzy mieszkaniem a Lebensraum, i wskazanie tych pozycji Hitlera, które mówią o Polsce w tym kontekście.
-
Nie do końca Albinosie... Zastanawiamy się czy tytuł w którym zawarta jest teza i pewna ocena - implikuje od razu nierzetelność autora. Kolega Narya sądzi, że raczej tak. Kolega FSO idzie dalej - UB nigdy nie było perfidne, za to KK to i owszem, bo po Gomółce nie było tortur, za to w KK księża mieli dzieci - ot, taki specyficzne i swoiste pojmowanie słowa perfidia. O ile nikt nie zaprzeczy, iż Wehrmacht popełniał zbrodnie wojenne i nie będzie protestował przeciw książce pt. "zbrodnie wojenne Wehrmacht w latach xxxx"... To pomimo, że doskonale zdajemy sobię sprawę, iż SB/UB popełniało różnorakie przestępstwa, a nawet zbrodnie to wszczyna się larum na nieuprawnione względem tych instytucji zastosowanie słowa "perfidia". Są to ludzie od konkretnej roboty szukający haka i metody by dowiedzieć się tego co chcą. W kwestii tortur - skończyło się to od Gomułki, zwłaszcza w kwestii urzędników Kościoła a i wcześniej wyjątkowo to stosowano. Akceptując służby akceptujemy i metody... To że mają wykonać pewną robotę nie implikuje podrzucania fałszywych materiałów mających kogoś skompromitować, przypadkowego zrzucenia po schodach, czy wykonywania polecenia sowieckiego doradcy - o zastosowaniu przypalania jako metody śledczej itp. Akceptując służby akceptujemy i metody... A czemu kolega wypowiada się w mym imieniu? Ja akceptuję istnienie służb specjalnych w każdym kraju, co nie implikuje, że zaakceptuję każde metody przezeń stosowane. Na tej zasadzie kolega powinien akceptować wszelkie działania przedstawicieli kościoła katolickiego, włącznie z ukrywaniem faktów pedofilii - wreszcie mają do wykonania pewne zadanie, jak to kolega się sam wyraził. Baa... chronią instytucję przed atakami z zewnątrz, a więc zgodnie z rozumowaniem kolegi postępują właściwie.
-
Komtura Henryka Bade.
-
Który spośród biskupów?
-
Zaprawdę powiadam nasz kolega Politolog jest rzeczywiście niesamowitym człowiekiem... czytuje książki, które nigdy nie zostały wydane. Albowiem H. Werner nigdy nie napisał książki o tym tytule, może kolega Politolog sprawdzi: co czytał i czy w ogóle czytał ... tak trochę dokładniej? A co mają doświadczenia z II wojny światowej do obecnych procedur i możliwości technologicznych?
-
Quiz Starożytność
secesjonista odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
W tej sferze jestem całkiem niekompetentny.. Strzelę więc: Gotonowie, Rugiowie i Lemowiowie? Ceterum Hani super vires, ąuibus enumeratos paulo ante populos antecedunt, truces insitae feritati arte ac tempore lenocinantur: nigra scuta, tincta corpora; atras ad proelia noctes legunt ipsaąue formidine atąue umbra feralis exercitus terrorem inferunt, nullo kostium sustinente novum ac velut infernum aspectum; nam primi in omnibus proeliis oculi vincuntur. Trans Lugios Gotones regnantur, paulo iam adductius ąuam ceterae Germanorum gentes, nondum tamen supra libertatem. Protinus deinde ab Oceano Rugii et Lemovii, omniumąiie harum gentium insigne rotunda scuta, breves gladii et erga reges obseąuium.” ?? -
W sumie wolałbym inwestować w PGNiG, PGE i Tauron niż obligacje Grecji.
-
W miejscach kolonizacji na ogół nie dochodzi do walk ulicznych, z jednego prostego powodu - tam nie ma, aż tak gęstej zabudowy. Ja byłem w Izraelu i widziałem, to są rozrzucone gospodarstwa i tyle. Kolega ma chyba jedynie wiedzę z ogólnych mediów. ....III wojna światowa A od kiedy kolega ją prognozuje opierając się na teorii pandemonium w połączeniu z teorią chaosu i wtrętami darwinistycznymi? Przynajmniej będziemy wiedzieli od kiedy mamy się śmiać.
-
Quiz Starożytność
secesjonista odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Oczywiście... A chodziło o jego dwa dzieła: Eranistes („Żebrak”,) Hellenikon therapeutike pathematon („Leczenie chorób hellenizmu”) -
Polacy w służbie Armii Czerwonej
secesjonista odpowiedział Andreas → temat → Polacy na wojennych frontach
Eeee tam... a któż mówi o dokładnej liczbie? Warto by ktoś jednak zweryfikował przedstawiane dane skoro mają one, aż taki duży rozrzut od 100 - do 300 tys. Wystarczy zauważyć na czym bazowali wymienieni autorzy i spostrzec czego u nich brakuje. A brakuje jednego - solidnej kwerendy w rosyjskich zasobach archiwalnych. Z bardzo prozaicznych powodów. Część osób zamieszkujących ziemie zajęte przez ZSRR uciekła A niby jak to ma wpływać na liczbę zarejestrowanych i powołanych? Zupełnie tego nie rozumiem, skoro uciekł to nie jest ujęty w ewidencji radzieckiej jako ten który się stawił w związku z powołaniem do wojska. -
Eee tam, Brazylia odkryła to już dawno, ktoś wyważa otwarte drzwi.
-
A co ja mogę wiedzieć o stopniu alfabetyzacji mojego ulubionego oponenta? Przecież działania ówczesnych służb bezpieczeństwa nakierowane były na instytucję wrogą lub niechętną ówczesnemu systemowi Na tej zasadzie można inwigilować i podejmować róznorakie działania względem opozycji, a już organizacje monarchistyczne winny być ciupasem wsadzone do aresztu. Niechęci do obecnego ustroju nie można, tym ostatnim, odmówić - nieprawdaż? W kanonie działań ówczesnych służb były nieprawdziwe oskarżenia, fałszywki, podrzucanie kompromitujących materiałów, czasem tortury. Jak widzę dla kolegi FSO są to uprawnione działania zawarte w: Każda służba w każdym kraju, mając instytucję o podobnym charakterze angażuje się by wiedzieć co w trawie piszczy Dla mnie jednak to - perfidia.
-
A ja twierdzę, że nie jest na ostrzu noża, a nóż dawno przytępiony. Jeśli negocjacje się załamią to nic się nie zmieni.
-
"Czwarta armia koalicji antyhitlerowskiej" i inne mity PL
secesjonista odpowiedział Wolf → temat → Polacy na wojennych frontach
A czy my rozmawiamy w ówczesnym języku? Bo chyba czas skorygować wszelkie kolegi posty w dziale średniowiecze i RON? Militarny wkład żadny, ekonomiczno-logistyczny całkiem spory. Kolega na poważnie twierdzi iż lejący paliwo do czołgów powiadali naleję ci nafty? Jakieś źródło takich spostrzeżeń? -
W tym kontekście bezpieczne nie są nawet obligacje państwowe... vide: Grecja i Islandia.
-
Polskie formacje wojskowe na Syberii podczas I WŚ
secesjonista odpowiedział Andreas → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
E-book nie jest, atoli przeciez dostępny dla każdego... nawet w małej miejscowości, stąd podałem. Po co spierać się o semantykę? A wspomnienia osobiste kolegę interesują? A może by pogrzebać w serii Ośrodka Karty "Świadectwa"? -
"Czwarta armia koalicji antyhitlerowskiej" i inne mity PL
secesjonista odpowiedział Wolf → temat → Polacy na wojennych frontach
Tiaa... a jakie było strategiczne znaczenie nafty dla państw Osi, kolega może wykazać? -
Kolega FSO jak zawsze napisał swą mantrę nie bacząc, że odnosi się do treści, których nikt nie napisał. Ja proponuję czytać, czytać, analizować a potem dopiero odpisywać. Kolega Narya w swym poście żadną miarą nie odnosił się do "postawy kościoła" (choć jak znam jego posty, w tym zakresie ma swe negatywne zdanie). Stąd ja poproszę kolegę FSO by wskazał z jakim to fragmentem kolega się zgadza, a tyczącym się postawy Kościoła? Kolega chyba nie czyta postów, a jedynie reaguje na frazy w nich zawarte, ale spolegliwie poczekam na cytaty z postu kolegi Narya mówiące o postawie Kościoła, z którymi kolega FSO się zgadza.
-
"Czwarta armia koalicji antyhitlerowskiej" i inne mity PL
secesjonista odpowiedział Wolf → temat → Polacy na wojennych frontach
Moim zdaniem niefortunne było użycie przez FSO sformułowania "wysiłek militarny" względem Rumunii, to była jedynie reorientacja - czyli zmiana stron, aczkolwiek z dużą korzyścią ekonomiczną i logistyczną dla aliantów. Oczywiście kolega Smardz ma rację - dla szybkości posuwania się frontu wschodniego znaczenia to raczej nie miało. -
Ja oglądałem, tylko że film miał premierę w 2002 roku (w Polsce) stąd nie pojmuję ekscytacji kolegi. Tak jak zapóźniony jest kolega w zakresie nowości filmowych, tak samo w zakrsie informacji z Iranu. Bo słowa o negacji holokaustu padły już bardzo dawno temu, stąd fraza: Z ostatnich wypowiedzi prezydenta Iranu Jest nieuprawniona i dodatkowo kompromituje naszego Politologa. Iran neguje holocaust, jest nastawiony wybitnie antyamerykańsko i antyizraelsko Odkrywczość tegoż stwierdzenia mnie poraziła. To po to kolega tyle lat studiował, by nagle zauważyć takie podejście dyplomacji Iranu? Czy on nie zdaje sobie sprawy z tego jakie konsekwencje miała by kolejna wojna bliskowschodnia ? Zdaje. Stąd jak na razie wojny nie ma.
-
Polskie formacje wojskowe na Syberii podczas I WŚ
secesjonista odpowiedział Andreas → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Pisałeś m.in. o e-bookach, stąd ja zrozumiałem, że i zasoby zdigitalizowane Ciebie interesują. -
Polskie formacje wojskowe na Syberii podczas I WŚ
secesjonista odpowiedział Andreas → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Franciszek Dindor-Ankowicz: Zarys Historji Wojennej 82-go Syberyjskiego Pułku Piechoty. Warszawa: z polecenia Wojskowego Biura Historycznego, 1929. Lech Wyszczelski: Wojsko Polskie w latach 1918-1921. Warszawa: Wydawnictwo Neriton, 2006. Zdzisław Jagiełło: Piechota Wojska Polskiego 1918-1939. Warszawa: Bellona, 2007 Witold Jarno: 1 Dywizja Strzelców Armii Generała Hallera, 2006 Stanisław Bohdanowicz: Ochotnik Henryk Bagiński, Wojsko Polskie na Wschodzie 1914-1920, Warszawa 1990, reprint wydania z 1921 ... no ale to podstawa znana każdemu. -
Quiz Starożytność
secesjonista odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Jego mistrzami byli Klemens i Euzebiusz. Pochylił się nad żebrakiem i zajmował leczeniem bardzo specyficznej choroby. Napisał ostatnią wielką apologię chrześcijaństwa w starożytności. O nim samym wiemy w zasadzie jedynie z jego listów i krótkiej notki bibliograficznej u Gennadiusza z Marsylii "De viris ilustratibus" Któż zacz? -
"Czwarta armia koalicji antyhitlerowskiej" i inne mity PL
secesjonista odpowiedział Wolf → temat → Polacy na wojennych frontach
Na tyle bitew i kampanii to i tak dobry wynik. Kolegę w jakiś szczególny sposób ekscytuje to, kiedy dostajemy baty - resentyment?