Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Wojska, Rosja vs USA

    Przenoszenie doświadczeń bywa złudne. Strona przeciwna raczej nie protestowała przeciw tak druzgoczącym zestawieniom strat.
  2. Co to za Szabla?

    W takim stanie na podstawie zdjęcia nikt szanujący nie wyda ostatecznej ekspertyzy. Poza tym nie ma pewności, iż jest to miecz. Jedyne wyjście udać się do najbliższego muzeum i pogadać ze specjalistami.
  3. Co dało obywatelom obalenie komunizmu?

    Polska w porównaniu ze wspomnianymi krajami skandynawskimi rajem nie jest I bardzo dobrze, ja się obawiam tych którzy obiecują Raj na Ziemi... jakoś się to na ogół kończy rajem dla wprowadzających, a piekłem dla innych. Szwecja to kraj, w którym miałem nieprzyjemność i zarazem przyjemność siedzieć kilka lat jako prywatny korepetytor w irańsko-polskiej rodzinie. Zakres wolności jest tam bardzo duży, ale tylko w wybranych sferach. Zakres pomocy socjalnej olbrzymi, ale za ceną dużych podatków i znaczące rozszerzenie kompetencji służb socjalnych, państwowych i gminnych, na tyle dużych, że bardzo często wygląda to na nieuzasadnioną ingerencję w sferę prywatną. Zapewniam kolegę, że tam dopiero poczułby tchnienie Wielkiego Brata i to nawet bez kamer.
  4. American Dream

    Wiesz to taki miraż: kraj nieograniczonych możliwości, kraj gdzie każdy może się wybić. Bajeczka. Ludzie głosują nogami, więc nie do końca aż taki miraż. Co istotne kołem napędowym aspiracji i myśli, że właśnie to mnie się uda jest właśnie ów American Dream, żyjący sobie w powszechnej świadomości. I nie jest to obojętne dla gospodarki. Bajeczką był kraj powszechnej równości na wschód od nas, bajeczką taką w stylu braci Grimm, a nie Andersena.
  5. Co dało obywatelom obalenie komunizmu?

    Strach przed jutrem - lepszy od strachu kto dziś puka do drzwi kult pracy - lepszy od kultu jednostki przymus robienia tzw. kariery - lepszy od od przymusu pracy Rosnące rozwarstwienie społeczne - lepsze od sklepów za firankami i nomenklatury Brak rzeczywistych perspektyw - brak perspektyw co do reformy ustroju niereformowalnego Przyniosło system oparty wyłącznie na znajomościach, kolesiostwie, kumoterstwie - lepsze od awansu po linii partyjnej Przyniosło nieznane przedtem bezrobocie i bezdomność - lepsze od nieznanej wcześniej swobody wypowiedzi i wolności osobistej Przyniosło wszechwładzę państwa stojącego na straży kapitału - lepsze to niż wszechwładza UB Jednym słowem przyniosło nam dyktaturę kapitału i burżuazyjnych antywartości... w środowisku "Krytyki Politycznej" też? ad Smardz: Jak ktos kiedyś powiedział - Dzieci powinny się o historii wypowiadać tylko na lekcjach Zupełnie nie masz racji. Dzieci powinny uczyć się historii, a rodzice powinni częściej kontrolować co ich pociechy wypisują na różnorakich forach.
  6. Nobilowie czy patrycjusze?

    W kształtowaniu tej grupy nie miało znaczenia, jak do tej pory, urodzenie, ale posiadany majątek. Na tych czasach to się niezbyt znam, ale jakoś trudno się zgodzić z tą kategoryzacją dotyczącą pochodzenia. M. Gelzer wskazywał ("Die Nobilität der römischen Republik"), że grupę nobilitas można określić poprzez to, że w jej skład wchodzili ci senatorzy, którzy sami bądź ich przodkowie piastowali urząd konsula. Wykazuje, że tylko 15 konsulów przez okres trzystu lat schyłku republiki to homines novi. Kontynuując swe badania w okresie cesarstwa (""Die Nobilität der Kaiserzeit" konstatuje zawężenie terminu nobilitas do tych, których protoplaści piastowali najwyższe urzędy rzymskie nie w czasie pryncypatu, ale już w okresie republiki. Stąd uważa, że pełnienie urzędu konsula w czasach cesarstwa dawało wstęp do senatu, ale w ujęciu pisarzy ówczesnych czasów nie uważali takiej osoby, ani jej potomka za nobilis. Patrycjusze to zamknięta kasta społeczna bogatych właścicieli ziemskich, którzy w początkach republiki zdominowali urzędy państwowe ... i Od tego momentu mówić możemy o powstawaniu nowej klasy społecznej jaką byli nobilowie. Tyle że podstawą zasobów majątkowych nobilis nie były tylko posiadane majątki ziemskie. Zasoby gotówkowe dawały pretury, przykład Cezara, którego wierzyciele nie chcieli wypuścić do Hiszpanii wskutek jego długów. Pretury pozwalały spłacić długi związane z działalnością polityczną, czego majątki ziemskie nie umożliwiały w równoznaczny sposób, wreszcie to była zamrożona inwestycja, A ustawa Q. Klaudiusza (III w.) skutecznie zminimalizowała zyski z transakcji handlowych, które stały się źródłem jedynie pokątnym. /Th. Mommsen "Römische Geschichte"/ Z tym majątkiem jako jedynym i wyłącznym cenzusem w tej grupie trudno się zgodzić tak do końca, choćby z tego powodu, iż wielu nobiles po perturbacjach bojowych z Italikami, czy rewoltą Spartakusa miała swą substancję ziemską znacznie zdewastowaną. Na to wszystko nałożyły się wielokrotne proskrypcje, tak że trzeba było członków nobiles wspomagać ze szkatuły władcy. Spotkało to Propertiusa Celera, czy Marcusa Lepidusa - by mogli pozostać w senacie musieli zwrócić się do Tyberiusza, wnuk Hortenzjusza Hortalusa nie tylko nie miał odpowiednich środków na utrzymanie się w senacie, ale nawet na założenie rodziny (pomimo otrzymania wcześniej od Augusta miliona sesterców). Wchodząca w okres pryncypatu stara arystokracja musiała poczynić znaczne i odpowiednie kroki by naprawić nadwątlone fortuny ziemskie. Pytanie: co mogło im ułatwić odzyskanie dawnej bazy materialnej i politycznej i na jakie przeszkody mogli natrafić w swych poczynaniach?
  7. Jako konkwistador podbijasz Meksyk i co dalej robisz ?

    Zmiany gospodarcze zawsze rzutują na przemiany w strukturze i więzach społecznych, także i kulturowych. Wciąż nie widzę z jakiego powodu i jakimi ścieżkami miałoby dojść do uznania cię za Azteka. Wprowadzenie powszechnego szkolnictwa dla dzieci - to cios w społeczeństwa oparte na pracy na roli, żadną miarą nie ułatwia to Twej asymilacji. Skoro chcesz to wprowadzić - to musisz to administracyjnie to narzucić. Nie da się być dobrym i spolegliwym władcą, a zarazem myśleć o przeoraniu struktur społeczeństwa i zmiany jego dotychczasowego trybu życia.
  8. ad Albinos: Pytanie tylko ciekawy, czy ci, którzy posiadali takie oficerki, chcieli się ich pozbywać. Druga rzecz, co rozumiemy przez "niewielkie pieniądze", szczególnie w sytuacji, gdy trzeba było zadbać o wiele innych potrzeb. Nie musieli - wiele składów i magazynów było okradanych. Niewielkie pieniądze? 1942 rok Radom: przy zarobkach urzędnika zarządu gminy 250 zł, posterunkowego 190 zł, cenie chleba 7 zł, 1 kg ziemniaków 1, 50 zł, a 1 kg słoniny 38 zł to skórzane buty kosztowały 450 zł Dla damskich w Warszawie: w 1940 r. półbuty damskie kosztowały ok. 80 zł zaś w 1943 r. już 2000 zł.
  9. Poznański czerwiec 1956 r.

    Z linków które podał FSO wynika całkiem coś innego niż pisze Wolf - w temacie skąd broń. i mamy klops - przyjmując manierę kolegi: ktoś tu kłamie, bądź nie sprawdził źródeł. Z chęcią poczekam na dyskusję kolegów, czyja zatem relacja jest prawdziwa. ad FSO: tajemnicy snajperzy, Rosjanie i Bóg wie kto jeszcze - jest usprawiedliwieniem dla teorii "badaczy" IPN-u I po co tak kłamać? Zna kolega FSO publikację IPN-u mówiącą o snajperze, czy to tylko kolejne fałszowanie rzeczywistości a la FSO?
  10. Są ślady w literaturze, że ów mit był zakorzeniony i takie było myślenie powstańców, czy to tylko twoje własne domniemywanie. "Pachnieć trupem", jak dla mnie nie jest równoznaczne z "rozbroimy ich, jak w 1918". Widocznie mamy inną wrażliwość językową, bądź Ty starasz się udowodnić (chyba kolejny już raz) coś co istnieje raczej tylko w twej imaginacji. Ale z chęcią zapoznam się z wiedzą na temat źródeł z 1943-1945 mówiące o myśleniu powtórzenia roku 1918, tak z tytułu i nazwiska (relacje, wspomnienia). Ta rozkładająca się armia broniła się jeszcze prawie 10 miesięcy,zadając aliantom spore straty i zdołąła przeprowadzić parę powaznych kontrataków-od rozbicia 3 korpusu pancernego pod Wołominem w sierpniu 1944 do przetrzepania II Armi iWP na Łużycach w kwietniu 1945 o takich angażujących setki tysięcy żołnierzy operacjach jak Ardeny czy kontratak na Węgrzech nie wspominając.. Cały ten wtręt nijak się ma do tematu, który sam zapoczątkowałeś, za to pasuje do twej maniery: jak dokopać kolejnej... Ja tu nie widzę związku z domniemaniem o tym, że Bór myślał, że większość oddziałów niemieckich rozbroi.
  11. Zagadnienia do I etapu konkursu z historii

    Aby nie było nadto krytycznie, kilka osób z kegu władzy, polityki i dworu do punktu: 6. Wybitne postacie świata polityki, kultury, filozofii, nauki (Rzeczpospolita, Europa - XV-XVIII w.) Anzelm Gostomski Jan Firley Stanisław Maciejowski Andrzej Noskowski Jakub Uchański Achacy i Fabina Czema Jan Kostka Łukasz Górka Andrzej i Janusz Kosieleccy Jan Dulski Stanisław Ostroróg Szczęsny Srzeński Maciej Drzewiecki Jan Dantyszek Jan Tęczyński Piotr Myszkowski Jan Sierakowski Stanisław Krzyżewski Stanisłąw Sobka Piotr Boratyński Marcin Kromer Mikołaj Trzebuchowski Łukasz Górnicki Kazimierz Hynek Sebastian Mielecki Filip Padniewski Krzysztof i Łukasz Opalińscy Andrzej Wolan ks. Fabian Birkowski Andrzej Frycz Modrzewski Stanisław Zaborowski Zbigniew Oleśnicki Stanisław Sarnicki Jan Herburt Piotr Kmita Piotr Tomicki Hieronim Ossoliński Jakub Przyłuski ks. Szymon Starowolski Wawrzyniec Spytek Jordan Stanisław Karnkowski Jan Zamoyski Stanisław lupa Podlodowski Stanisław Orzechowski Jan z Ocieszyna (Ocieski) Stanisław Szafraniec Walenty Dembiński Jan Tarnowski Stanisław Staszic ... /tak głównie z okresu Zygmunta Augusta/
  12. W żaden, w 1944 nie posiłkowano się mitem i nie zamierzano rozbrajać. Ot i cała filozofia.
  13. Matura - historia

    Można, moi podopieczni nie takie volty wykonywali i to na długo krócej przed terminem. Dobry plan pracy, dużo konsekwencji i trochę samozaparciu.
  14. Zagadnienia do I etapu konkursu z historii

    To my mamy skracać, przerabiać, nie posiłkować się Wikipedią a ty weźmiesz udział w konkursie? To taki trochę nasz udział w konkursie, tyle że indukcyjny. A wyrażenie konkurs historyczny zawiera moim zdaniem element konkurencji intelektualnej. Może pokaż własne opracowania podpunktów, a wtedy wiele życzliwych osób wskaże niedociągnięcia, czy doda uwagi i podpowiedzi?
  15. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    Ja specjalistą nie jestem - zapytam więc z głupia frant: jakie jury przyznawało punkty? Kilku specjalistów się zebrało i po analizie dokonało takiego, a nie innego werdyktu?
  16. Ależ oczywiście, że dawne sorty były szeroko wykorzystywane, także i przerobione mundury powszechne były pośród rzeszy cywilów. W sumie to chodziło nie tyle o oryginalne oficerki (oczywiście najbardziej pożądane), a głównie o fason: "... ale w każdym razie (:moda) na solidne, ciepłe, grube, długie buty".
  17. Albinosie: A skąd tak nader śmiałe założenie? Ja okupacją niezbyt się interesuję, zwłaszcza konspiracją. Profesor Szarota oczywiście ma rację twierdząc, że obraz ten został znacznie zmitologizowany, a i upowszechniony przez literaturę, a zwłaszcza film. O wiele łatwiej jest rozpoznawać samych bohaterów fabuły (czytaj konspiratorów) i identyfikować się z ich "męskim" wizerunkiem: ściągnięty płaszcz, "szklanki" itp. Natomiast myślę, że racją jest też to co napisałem wcześniej - młodzi konspiratorzy z trudem odmawiali sobie tego swoistego sznytu, a konsekwencje takiej brawury i lekkomyślności też opisałem (: aresztowanie właśnie za ten atrybut). Co podkreślam rzecz głównie tyczyła młodych, a jak sądzę czas spędzony w konspiracji, wpadki itp. skutecznie leczył z młodzieńczej fanfaronady. Korboński, którego trudno podejrzewać o mitologizowanie tego typu szczegółów jak elementy garderoby, zanotował to w ten sposób: "A moda na buty z cholewami? (...) Ta moda przyszła dość późno, ale Niemcy w lot się zorientowali, kto jej hołduje. Ileż to młodych chłopców poszło przez nie do więzienia! Niemniej młodzież w AK paradowała w nich od rana do wieczora i żadne ryzyko nie mogło jej od tego odwieść" /podkreślenia moje własne/ Za to w innym fragmencie opisuje; już ogólny; trend w modzie i zachowaniu ludzi z podziemia, co wydaje się być zgodne z opinią prof. Szaroty: "Później, w konspiracji, jeśli idzie o zachowanie ludzi z podziemia, wytworzył się pewien fason, zresztą rozsądny (...) Zawodowi oficerowie nosili meloniki, kalosze i parasole, cywile - jakieś kurtki, czapki i wojskowe spodnie. Każdy uciekał od stroju, który nosił przedtem. Wojskowi chodzili pochyleni, jakby całe życie spędzili za biurkiem. Cywile - jak kij połknął".
  18. Cena butów nie była, aż tak odstraszająca skoro ten proceder uważano za powszechny (i naganny), a posiłkowano się różnymi substytutami i domowymi przeróbkami - byle to tka właśnie wyglądało. to akurat było ze wszech miar niewskazane z uwagi na łapanki [tamże, s. 254]. Ależ Albinosie - to oczywiste, że z czasem Niemcy zorientowali się w podwójnym charakterze różnorakich restauracji i knajpek. Tyle, że wymogi konspiry w jedną, a wymogi hedonizmu, życia towarzyskiego i zwykłego wygodnictwa w drugą stronę. Mnie się zdaje, że czasami masz nadmierną wiarą w rozsądek i samodyscyplinę innych... Ponieważ groziło to łapankami to zrozumiałym jest, że unikano takich miejsc. A tymczasem bywało częstokroć różnie, zresztą po obu stronach barykady. Korboński wspomina, jak to bywał w "Nektarze" na Świętokrzyskiej, gdzie na przekąski wpadali w trakcie przejazdu z Gestapo na Pawiak przekupieni gestapowcy z więźniem R. (zresztą właśnie tam pozwolili mu wreszcie zbiec). A jak wyglądała dyscyplina konspiratorów i ludzi z nią związanych przedstawia taka historia o tymże samym lokalu: "Zwróciła moją uwagę grupa czterech mężczyzn siedzących w kącie i popijających w milczeniu jakiś trunek. (...) Dyskretnie zapytałem znajomą kelnerką: "Co to za jedni?" Usłyszałem w odpowiedzi: "To Anglicy, którzy zbiegli z niewoli niemieckiej i ukrywają się w Warszawie" pragnąłem się dowiedzieć od kelnerki czegoś więcej, więc zapytałem: "A mówią po polsku?" "Nie, trochę tylko rozumieją" "No to przecież ryzykują niesłychanie, wysiadując w restauracji, gdzie w każdej chwili może ich ktoś zaczepić" "Naturalnie, ale nie można ich utrzymać w domu, bo się nudzą, więc przychodzą tutaj i popijają za pół ceny, bo taką mają zniżkę" /Stefan Korboński "W imieniu Rzeczypospolitej..." str 257-258/ Ot i konspiracyjna rzeczywistość.
  19. Zadanie na historie Pomocy

    Ze względu na czynniki geograficzne - lepiej lokować w miejscu dogodnym ze względu na swe położenie w rejonie przydatnym rolniczo, w pobliżu źródeł wody pitnej Ze względu na czynniki militarne - położenie sprzyjające obronie Ze względu na czynniki ekonomiczne - w pobliżu rzek (: spław), w pobliżu szlaków handlowych (łatwy transport towarów, opłaty) Ze względu na czynniki logistyczne - bliskość kościoła, opactwa Ze względu wreszcie, że fale kolonizacyjne szły z różnych kierunków, a nie przedstawiały tyraliery. poza tym nie każdy władca w danym obszarze miał takie same możliwości. Tak sądzę, a teraz niech przemówią prawdziwi mediewiści.
  20. Co to za herb? moneta?

    A wartość sentymentalna znalazcy? http://www.monetki.friko.pl/mpol/boratynki.html
  21. ad FSO: Małe pytanie kolego, co w twym ujęciu znaczy legalne metody działań służb? W czym tkwi jego wina? W czym tkwi wina tych którzy współpracowali z byłymi legalnymi służbami legalnego i uznawanego przecież państwa? Obecnie mamy legalny rząd, uznawane państwo, legalną policję.... co nie zmienia faktu, że policjant pałujący przykutego do krzesła aresztowanego - nie działa normalnie. I kara winna go spotkać, niezależnie od normalnego państwa i normalnej służby.
  22. Zakon rycerski ufundowany przez Henryka Brodatego

    Nic nie wskazuje na to by bytność znamienitych synów, równie znamienitych rodów przyczyniała się do ogromnego rozwoju ziem w obrębie władzy Zakonu. Sam Zakon jako organizacja przyczyniał się do tego, a nie przybywający za przygodą rycerze. Zakon wręcz pilnował by tacy rycerze nie obrośli w piórka, nadania ziemskie itp.
  23. Co to za herb? moneta?

    Jesteś pewien, że na monecie masz wizerunek twarz? Postać na koniu wskazywałaby na monetę z Pogonią. Proponuję przejrzeć katalog: http://chomikuj.pl/nabializm/Dokumenty/kat...onet+litewskich
  24. Chrześcijaństwo bez Jezusa

    Oj marudzisz Kadrinazi Najemnicy egipscy zabijają Jezusa, przy okazji plądrują i burzą Świątynie, Żydzi się rozpraszają. Największa diaspora powstaje w Polsce. Po fiasku Konstytucji 3 Maja Poniatowski abdykuje, a jego doradca czcigodny cadyk Ber Tow Szloma Szwarcbaum wtajemnicza go w arkana kabały. Wreszcie Poniatowski zaczyna wierzyć, że jest z rodu Dawida - za pieniądze carycy z grupą wiernych Żydów i współbraci masonów wyprawia się do Palestyny. Wolnomularze dzięki swemu pradawnemu kunsztowi odbudowują Świątynię wokół której jednoczy się społeczność Żydowska, pogromy w Rosji sprawiają, że Poniatowski zwraca się do Katarzyny by wysłała wszystkich rosyjskich Żydów do nowej ziemi obiecanej. Takoż się i stało. W Palestynie kwitnie nowej żydowskie państwo, zaś Rosja pogrąża się w chaosie gospodarczym wskutek braku operatywnych i zasobnych finansistów. Wszyscy w Rosji zaczynają sobie zdawać sprawę jaką krzywdę wyrządzili żydowskim pobratymcom. Proroctwa się dopełniły - Poniatowski zostaje ogłoszony Mesjaszem. W trakcie arabskiej intifady ginie jednak, co wywołuje gniew Żydów i rozżarza konflikt, który rozlewa się na całą Europę. Tak dochodzi do tzw. I wojny światowej. ... I znów wszystko przez masonów, Żydów i nieszczęsnych Polaków.
  25. Nie. Chodzi o niezbite fakty.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.