Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Co dało obywatelom obalenie komunizmu?

    ad FSO: Gdzieś był w NIE artykuł o tym jak komunizm wyglądał na przykładzie małego miasteczka, gdzie istniały zakłady które opiekowały się osobą niemal od szkoły podstawowej i przedszkola po grobową deskę łącznie ze zmianą stanu cywilnego i pomocą w rodzeniu dzieci: http://www.nie.com.pl/art21764.htm A Ty FSO osobiście wolisz by państwo opiekowało się twoim dzieckiem od szkoły po grobową deskę, czy wolałbyś mieć w jego wychowaniu swój udział? To tzw. twoje krótkie pytanie...
  2. American Dream

    Ja nie ukończyłem żadnej i pozycji Gatesa nie mam - o czym to świadczy?
  3. American Dream

    Indianie nie są subsydiowani. Skąd kolega ma takie informacje? Źródło, autor, publikacja, tytuł... To zupełnie inny element odszkodowania.
  4. Deklaracja niepodległości Litwy z 1918 r.

    W sumie to nie jest odpowiedź na moje pytanie: Forma republiki radzieckiej to dla kolegi termin tożsamy z państwem niepodległym? Pytanie o wycieczkę szkolną było z jednej strony podyktowane mą niewiedzą co do wieku, kolega nie podał w profilu żadnych na ten temat informacji; z drugiej zaś pewną młodzieńczą naiwnością, a zarazem ideową żarliwością prezentowaną w niektórych postach. [ciach] // W razie kolejnych tego typu wypowiedzi innych dyskutantów proszę o p.w. FSO
  5. ad 1234: Nie wiem, widziałem bechowskie kwity nakazujące właśnie nie rekwirowanie żywca od chłopów, ale po zdaniu na spęd, bo chłopi i tak muszą oddawać zwierzęta. A, należałoby zauważyć, że chłopi praktycznie utracili swoje krowy, bo ich prawa ograniczały się do żywienia bydła i oddawania mleka i przetworów. No, ale ja wiem. Oczywiście, że starano się robić to w momencie o którym mówisz, było wiele przypadków "odbijania" kontyngentów. "6 października 1943 na kolei Kocmyszyn-Cżyżyny zatrzymano pociąg i wypuszczono bydło kontyngentowe wiezione do Niemiec. Na linii Warszawa-Siedlce otwarto wagony ze zbożem kontyngentowym..." Praktykowano jednak i takie działania o jakich ja pisałem. Ale zbaczamy z tematu.
  6. Co dało obywatelom obalenie komunizmu?

    Ja tam w sytuacji życiowej ludzi z Marywilskiej, czy z "Bajki" nie widzę nic co miałoby być: super. To pewnie kwestia innego poziomu empatii u nas obu. Zatem w takim razie skąd tyle teraz tych patologii wszelakich, nałogów, dysfuncji społecznych? Patrz wyżej.
  7. Deklaracja niepodległości Litwy z 1918 r.

    Forma republiki radzieckiej to dla kolegi termin tożsamy z państwem niepodległym? A kiedy kolega ostatnio był na Litwie i gdzie to tak rozmawiał... na wycieczce szkolnej?
  8. American Dream

    Ponieważ ciekawy jako żywo mógłby być li tylko WASP-em... z przyczyn oczywistych, innymi słowy ze względu na swe cechy biologiczne. Przecież to oczywiste.
  9. Co dało obywatelom obalenie komunizmu?

    Bezdomność nie bierze się z braku mieszkań, w większości przypadków bierze się z dysfunkcji społecznych, patologii wszelakich, nałogów, nader rzadko jest efektem nieszczęśliwych przypadków losowych. By się o tym przekonać na własne oczy zapraszam na Marywilską, wolontariuszy u nas nigdy dosyć.
  10. Co dało obywatelom obalenie komunizmu?

    I to mi się właśnie podoba po obaleniu... Wtedy często nie można było mieć, a teraz mogę nie chcieć mieć.
  11. Stonehenge

    To musi być nader tajemnicza książka, jako i ów krąg... bo taka książka nie istnieje, no bo przecież nie chodzi o "Mystery of Stonehenge" Nancy Lyon?
  12. American Dream

    A po co mają zasiadać w FED? Skoro całkiem spore pożytki mają w ramach ustaw odszkodowawczych (vide: hazard), zysk pewny a praca mniej stresująca. Wyssane z palca, nie znajdziesz nawet literatury by poprzeć tą tezę. Ilu Indian przyjaźni się ze środowiskiem Rockefellerów na tyle by być w Komisji Trójstronnej ? A kolega znajdzie literaturę by obalić taką tezę? To poproszę o przykłady. Ilu Chinuków, Ute, Navajo, nie wspominając o nacjach wyniszczonych (no chyba nie przez samych siebie) zasiada w FED porównując z protestantami i starozakonnymi A jaki % spośród nich ma odpowiednie ku temu wykształcenie? To może tak parytety w radach nadzorczych instytucji finansowych?
  13. Co dało obywatelom obalenie komunizmu?

    Wystarczy przetestować to na sobie kolego. Wiadomym jest, że w internecie mamy istny zalew pornografii, zdeprawowanym więc być jest bardzo łatwo. Teraz kolega by tego uniknąć przestaje korzystać z tego typu ustrojstwa. Dzięki temu stan potencjalnej deprawacji istotnie się zmniejszy, a kolega poczuje się po trosze jak w tamtym ustroju. Oczywiście w ramach konsekwencji nie będzie mógł kolega pisać na tym forum, ale jaki zysk moralny. Za tym kolega optuje? ad ciekawy: A ja dom mam, a telefonu ani stacjonarnego, ani komórkowego, takoż i samochodu.
  14. Co dało obywatelom obalenie komunizmu?

    Tu nikt nie pluje tylko wyraża swe oceny, właśnie zdobyczą upadku komunizmu jest możliwość nader swobodnej wymiany poglądów bez konieczności oglądania się przez ramię i zniżania głosu do szeptu. Jak widzę i Ty - hasając po forum jesteś beneficjentem tegoż upadku i twoja siostra również zamierza być beneficjentem owych przemian. Jakże łatwo teraz pluć na to wszystko... kiedy ma się to na wyciągniecie ręki. My jesteśmy po 20 latach eksperymentów, Szwecja po znacznie dłuższym okresie czasu neutralności i spokoju kiedy mogła swój welfare state spokojnie budować. Plujcie na jej asymilacyjną politykę "Nowego Szweda" efektywnie zażegnywującą napięcia Jak sprawnie i efektywnie rozwiązuje społeczne napięcia uzmysłowiły nam ostatnie wybory... nieprawdaż.
  15. Na youtube nie powinno nic być ze względu na prawo autorskie. Niby skąd możemy wiedzieć jakie zasoby ma twoja biblioteka? Trzeba samemu poszperać: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Pol...lmy_historyczne i http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Pol...ale_historyczne
  16. Co dało obywatelom obalenie komunizmu?

    ad FSO: Bodajże to w Szwecji sławny był przypadek tej Astrid Lindgren, która w pewnym momencie musiała państwu zapłacić ponad 100% swoich dochodów. I znów kolega wie, ale nie do końca... Nie 100 a 102% Nie 100% swoich dochodów a 102% wartości nagrody pieniężnej, którą otrzymała w 1976 roku. Co nie zmienia absurdalności sytuacji.
  17. Niech mnie poprawią lepsi, ale chyba: I -szy górny rząd: 1. Galeria Sztuki Starożytnej 2. Galeria Faras 3. i 4. Galeria Malarstwo Polskiego 5. Galeria sztuki Średniowiecznej II-gi dolny rząd: 6. 7.Zbiory Studyjne , Zbiory Specjalne Biblioteki - Kolekcja Starodruków 8.Galeria Malarstwo Polskiego 9. Galeria sztuki Średniowiecznej 10. Galeria Egipska w ramach Galerii Sztuki Starożytnej
  18. American Dream

    Całkowicie się zgadzam, nazywam go American przez sentyment do historycznych konotacji.
  19. American Dream

    Ze strony Smardza to nie było zastraszenie, a jedynie nawiązanie do zabiegu, który zastosował we własnej wypowiedzi: żeby później stwierdzić, że to wina tych wrednych kapitalistów, że Ameryka uratowała nasze białe [ciach*] przed gwałtowną penetracją ze strony Cesarstwa Niemiec (IWŚ) oraz Rzeszy (IIWŚ). Czyli owego ciach, którymi częstują nas moderatorzy jak zbytnio się rozbrykamy, Smardz dokonał spolegliwie autokastracji własnej wypowiedzi. Więcej luzu. A ja mimo wszystko wolę American Dream niźli Red Nightmare.
  20. Poznański czerwiec 1956 r.

    Targi Poznańskie, pewnie wtedy też już Międzynarodowe Pewnie tak, bo takimi były od 1925 roku.
  21. Co dało obywatelom obalenie komunizmu?

    Zważ, że gdyby nie owe obalenie, twoja siostra mogła by nie mieć czego rozważać. A w tamtym systemie to nie był truizm... wot i różnica.
  22. Jako konkwistador podbijasz Meksyk i co dalej robisz ?

    ad Jasny Rycerz: Zawsze gdyby szlachta, kapłani mnie pytali, dlaczego ? Ja bym powiedział : "to są nowe czasy nowe zwyczaje, zmiany trudne ale lepszy świat". Strasznie ugodowa i spolegliwa ta szlachta. Zmieniają się struktury społeczne, religia, a oni zaspakajają się twierdzeniem o lepszym świecie. Proponuję jednak na wszelki wypadek nie wprowadzać do tych szkół jako lektury Aldousa Huxleya "Nowy, wspaniały świat", jeszcze się połapią.
  23. Co dało obywatelom obalenie komunizmu?

    A cóż stoi na przeszkodzie by poczuć? Możesz wykorzystać kolejną ze zdobyczy obalenia... swobodę opuszczenia kraju bez konieczności uzyskania zgody odpowiednich władz.
  24. American Dream

    Wiara nie ma tu nic do rzeczy, można być zwolennikiem takich czy innych rozwiązań ekonomicznych. W sumie jednak historia pokazała, że lepiej słuchać bajeczki von Misesa "Ludzkie działanie. Traktat o ekonomii", aniżeli "Kapitał" Marksa. Acz nie neguję użyteczności tej drugiej - świetnie usypia.
  25. ad Bruno Wątpliwy: ... Choć już wówczas było aż nader dobitnie wiadomo, że wnioskowanie takowe sprawdza się nie do końca, bo ZSRR w roku 1944 z pewnością nie był Rosją roku 1918. Co musiało być oczywiste już chyba nawet dla największych zwolenników powtórki z historii... Co musiało być oczywiste już chyba nawet dla największych zwolenników powtórki z historii. Chyba jednak nie było aż tak oczywiste dla wszystkich i to do końca. Przeglądając fragment wspomnień płk. Leona Mitkiewicza tyczących się głównie jego misji w Waszyngtonie przy Najwyższym Dowództwie Alianckim (Combined Chiefs of Staff) gdzie można się zapoznać z jego oceną i opisem atmosfery. Odnotował on plan z 1941 roku ogólnego powstania AK na terenie całego kraju(sic!), który przechodził pewne modyfikacje, aż do uzupełnień z 1943 r., które Szefowi Sztabu USA gen. Marshall'owi zreferował w czerwcu 1944 gen. Tatar, a w których to rezygnowano z ogólnokrajowej operacji na rzecz szeregu lokalnych działań we współpracy z Sowietami, a Warszawa miała być zupełnie wyłączona z tego planu. Odnotował również ocenę sytuacji przedstawioną ocenę sytuacji gen. Tatara przedstawioną, która w sumie jest znana: bez intensywnych dostaw i współdziałania z aliantami AK nie ma szans na powodzenie planu powstania. Mitkiewicz po rozmowie w końcu września 1943 r. z adm. Williamem Leahy gdzie omawiał sprawę powstania usłyszał znaczące: "A cóż na to mówią Panom Rosjanie" Mitkiewicz udał się do Londynu by zreferować istotne szczegóły rozmowy i tak scharakteryzował ich recepcję: "Odnosiłem też wrażenie, że w Sztabie Polskim w Londynie wierzą bezwzględnie i liczą na to, że Zachodni Alianci, przede wszystkim Brytyjczycy, wkroczą do polski i dopomogą w zbrojnym powstaniu Armii Krajowej. Moje zaś słowa, a raczej słowa Admirała Leahy, przyjęte były za przysłowiowe "Strachy na Lachy!". Wynikało to z panującej wtedy pośród wyższych wojskowych polskich w Londynie przeświadczenia, że wojna ta zakończy się podobnie, jak poprzednia, mianowicie że Niemcy pobiją doszczętnie Rosjan, a sami będą rozbici w miazgę przez Zachodnich Aliantów"* W innym miejscu zanotował, że w sprawie powstania można podjąć tylko dwie dobre decyzje, albo działania uzgodnione ze Związkiem Sowieckim, albo całkowite odwołanie powstania. "... Nie było to bynajmniej zadaniem łatwym dla Dowódcy Armii krajowej ze względu na słabą łączność Londynu z Polską, i ze względu na nastroje bezgranicznego, prawie ślepego, zaufania i świętej wiary (...) w pomoc Zachodnich Aliantów. Wierzono, podobnie jak i w polskim Londynie , że i tym razem powtórzy się sytuacja z roku 1918: Rosja będzie pobita przez Niemców, a Niemcy przez Anglików, Amerykanów i Francuzów....".* Bruno Wątpliwy napisał: Być może skłonność do nadmiernego wnioskowania per analogiam, rozciągała się także na przewidywanie może nie tyle rozbrajania, ale nader łatwego uporania się z Niemcami w Warszawie Nie tylko w Warszawie, jak widać z przedstawionych powyżej planów. Nie wiem czy przez analogię, czy z innych powodów, ale gen. Komorowski w połowie lipca 1944 przesłał do Sztabu NW w Londynie taką ocenę sytuacji, z których wynikało, że niemieckie armie na wschodniego frontu poniosły zupełną klęskę, a ich odwrót odbywa się w zupełnie nieuporządkowanie, bezładnie, graniczącym z paniką (sic!). Informował o bezplanowej, pośpiesznej ewakuacji Warszawy. Jak zapisał autor ocena ta znacząco różniła się od oświadczenia gen. Tatara w CCS, analiz Sztabu USA i Sztabu Brytyjskiego, jak i Oddziału II w Polskim Sztabie NW. /za L. Mitkiewicz "Powstanie Warszawskie (Z mojego notatnika w Waszyngtonie)" ZH, nr 1, Wydawnictwo "Krąg" Warszawa 1981, przedruk Instytut Literacki/ * podkreślenia moje własne
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.