-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
Prawna dyskryminacja Wendów
secesjonista odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Te przykłady różnej wagi są i warto by poznać jak to wyglądało na poziomie "państwowym" a jak na poziomie "miejskim". Weźmy ten przykład z podwyżką w Kamenz, przepis w prost nie dotyczy ludności słowiańskiej, czy okoliczna ludność rolnicza to byli głównie Słowianie? Pochodzenie z "prawego łoża" to akurat znana formuła z cechów miast polskich - to nic nowego. Co innego z tym niemieckim pochodzeniem. Józef Matuszewski (za: Fr. Olivier-Martinem "L 'organisation corporative de la France d'ancien regime") przypominał, że podobnego rodzaju ograniczenia do cechów znane były i we Francji, choć siłą rzeczy nie dotyczyły przecież żywiołu słowiańskiego. -
Nie wiem o co chodzi, ale wydaje mi się, że rozsądnym jest oczekiwać by posiadany sprzęt mieścił się to transportowca. Nieco podobny kłopot mieli Amerykanie z czołgiem T26E1. W toku prac wzrosła jego masa, a zawieszenie przeprojektowano i poszerzono, wskutek tego miał problemy z pokonaniem standardowych Bailey Bridge.
-
Wysiedlenie Niemców z Helu (1937)
secesjonista odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Tu wstępujemy powoli na ścieżki starego sporu z tezami Gerarda Labudy i jego oponentów... Tylko jak w XIX czy na początku XX wieku wyglądało to w kwestii dostępności łowisk i średniej odległości do nich? Jak daleko wypływali rybacy wówczas? Z tych nielicznych wzmianek; fakt, że to tylko wzmianki z drugiej czy trzeciej ręki; wydaje się, że wcale nie pchali się na tę Rugię? -
Wysiedlenie Niemców z Helu (1937)
secesjonista odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Garść szczegółów o tych przesiedleńcach można znaleźć w pracy Martina Holza "Evakuierte, Flüchtlinge und Vertriebene auf der Insel Rügen 1943-1961" (na s. 51), interesujący fragment dostępny jest na googlebooks. Z tego co się zorientowałem to nie trafiali jedynie na Rugię, w Łebie powstało dla nich osiedle Hela-Siedlung. "Niektórzy historycy niemieccy utrzymują, że wysiedlenie odbyło się w ciągu 24 godzin i bez odszkodowania. Czytałem relację jednego z byłych mieszkańców Łeby, w której również tak to przedstawiono. Opierając się na skąpym materiale źródłowym wnioskujemy, że osiedle w Łebie (Hela-Siedlung) zostało wybudowane z niemieckich środków publicznych, gdyż strona polska nie udzielała odszkodowań (§ 4. rozporządzenia z 7 września 1937 r.). W rzeczywistości niemieckie MSZ prowadziło negocjacje z rządem polskim na temat odszkodowań, jednakże wybuch II wojny św. spowodował ich zakończenie. Wysiedleńcy mogli zabrać ze sobą mienie ruchome i kutry lub łodzie rybackie, którymi zresztą dokonywali przeprowadzek. Koszt budowy jednego domu wynosił 7,5 tys. RM. W przedsięwzięciu założono ich wykup, stąd nabywcom umożliwiono uzyskanie preferencyjnego kredytu, a miasto zrezygnowało z opłat miejscowych i podatku od nieruchomości. Zasiedlenie osiedla miało miejsce w II połowie 1938 r. Do tego czasu wszystkich helan ulokowano w kwaterach prywatnych". /za tekstem J. Gburczyka "Dwudziestolecie międzywojenne - cz. II" dostępnym na: historialeby.pl.tl/ W tym tekście ciekawym może być to wspomniane rozporządzenie z września 1937. -
Budowa portu i rozwój miasta Gdyni
secesjonista odpowiedział lengol → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Tak z zakresu spraw drobnych... na starostach grodzkich w II RP spoczywało wiele obowiązków, na staroście gdyńskim m.in. nadzór nad zakazem palenia papierosów. Jak to wyglądało pod względem przepisów? -
Wysiedlenie Niemców z Helu (1937)
secesjonista odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Co do tych obcokrajowców to chyba raczej trzeba by szukać rozporządzeń wojskowych. Tak na marginesie, w 1945 r. była "powtórka"... "Szczególny przypadek miał miejsce na północy Kaszub – wszyscy mieszkańcy Półwyspu Helskiego, w liczbie 5-6 tysięcy, byli przymusowo ewakuowani, między innymi na wyspę Rugię i do Danii...". /za stroną: kaszebsko.com/ -
Faktycznie - dziwne, może Florek-xxx nie dał do zrozumienia, że napisał to polski politolog? Kolejne proponuję wysłać do poradni językowej...
-
Przez: "e-mail'a"? Może zraził ich "fakt", że Florek-xxx kontaktował się też z konsulem izraelskim? Istnieje chyba granica mitomańskiej fanfaronady nawet u polskich politologów.
-
Moim zdaniem wspomniany "atak chemiczny" w Dumie wydarzył się wyłącznie na płaszczyźnie medialnej i został przeprowadzony z inspiracji Rosji. Po co? By USA miały pretekst do interwencji wojskowej. Po co ? By sprawdzić czy amerykańskie i zachodnioeuropejskie pociski cruise (rakietowe pociski manewrujące) są nadal skuteczne przeciwko obronie przeciwlotniczej krajów-satelitów Rosji. Dowodów na to nie mam, ale tak wyszło mi z mego wnioskowania indukcyjnego. To też efekt wnioskowania indukcyjnego czy raczej kolejna próbka futurologicznych wizji Florka-xxx? Czy ma Florek-xxx jakieś konkretne dowody by udowodnić istnienie takiego e-maila (bez apostrofu)? A może ma Florek-xxx dowody na to, że zaatakowaliśmy kogokolwiek na podstawie takiego e-maila? Fraza: "Wygląda na to..." jest tu nadużyciem. Wygląda na to, że trzeba być nie tyle przerażonym stopniem krytycyzmu naszego rządu, a być przerażonym tym jakich studentów "wypuszczają" katedry politologiczne. Która z części wypowiedzi Florka-xxx - jest faktem? Zdarzeniem które można potwierdzić? Mnie się zdaje, że żadna. To tego teraz nauczają na politologii?
-
A jaki ona miała związek z tą ofensywą? Tak na marginesie, sam Batiuszyn twierdził, że działała od czerwca... /por. tegoż, "Тайная военная разведка и борьба с ней . У истоков русской контрразведки. Сборник документов и материалов"/ W czyjej opinii? To pewnie z racji wagi tej postaci, William C. Fuller powiadał o nim, że na punkcie szukania szpiegów przejawiał obsesję i wręcz paranoję. /por. tegoż, "Prawdziwy koniec carskiej Rosji: szpiegomania i zmierzch imperium"/ A o co podejrzewany był car?
-
Czy była szansa na zwycięstwo pod Legnicą?
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Bitwy, wojny i kampanie
To proszę zaprezentować wynik z google na zapytanie: "zlecenie dane Mongołom na Henryka Pobożnego". To poznamy wreszcie źródła z epoki mówiące o tym "zleceniu"? -
Niby tak, tylko warto zastanowić się jakie to dowództwo i o czym poinformował swe "naczalstwo" Brusiłow. Na stronie dzieje.pl zaprezentowano wywiad z prof. Piotrem Szlantą (autorem m.in. "Tannenberg 1914", "Wilhelm II. Ostatni z Hohenzollernów"), w tejże rozmowie Szlanta powiedział: "Warto również zauważyć, że Brusiłow zdecydował się na ofensywę na własną rękę. O skali swoich działań nie informował Stawki, czyli Naczelnego Dowództwa. A od września 1915 r. naczelnym wodzem był sam car Mikołaj II. Generał Michaił Aleksiejew będący szefem sztabu sprzeciwiał się przeprowadzaniu działań ofensywnych na wielką skalę ze względu na nieprzygotowanie armii i właśnie brak wystarczających zapasów amunicji artyleryjskiej". /tamże, "Prof. Szlanta: sukces ofensywy Brusiłowa mógł zapobiec rewolucji bolszewickiej", rozmawiał M. Szukała/
-
Rewolucja bolszewicka 1917 r.
secesjonista odpowiedział Tomek91 → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Ostatnie wpisy (euklidesa i secesjonisty) przeniesiono do stosowniejszego tematu: forum.historia.org.pl - "Ofensywa Brusiłowa". A wpisy Razorblade1967 i Bruno wydzielono w odrębny wątek: forum.historia.org.pl - "Stan i jakość uzbrojenia armii rosyjskiej". secesjonista -
Czy była szansa na zwycięstwo pod Legnicą?
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Bitwy, wojny i kampanie
I co z tego? Każdy rycerz to baron? No to myli się euklides, proponuję by zapoznał się artykułami dotyczącymi możliwości mobilizacyjnych w tym okresie. Używać można, tylko problem jest nie w kwestii językowej tylko w fantazjowaniu euklidesa bez jakiegokolwiek poparcia źródłowego. -
Ślub w obrządku rzymskokatolickim XIX wiek
secesjonista odpowiedział Tobruk → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
I jeszcze o tych kwiatach pomarańczy, które nie zawsze kwiatami były... "W XIX wieku w Polsce najczęściej noszono do ślubu wieńce z mirtu, czasami z dodatkiem modnych na Zachodzie kwiatów pomarańczy, które zwykle wykonywano z wosku lub jedwabiu. Mirtem i kwiatami pomarańczy zwykle też przystrajano suknie i robiono z nich bukieciki przypinane na piersi przez nowożeńców i gości weselnych". /W. Szerle "Ciemne suknie ślubne na Kaszubach. Próba interpretacji zjawiska", "LUD", T. XCVII, 2013, s. 310; podkreślenie - moje/ -
Czy Wielka Brytania i Japonia nie posiadały samolotów "zwiadowczych"?
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Lotnictwo
Myślę, że w tak ogólnym kontekście rozważań o drugiej wojnie światowej, wszyscy rozumiemy, że termin "Rosjanie" nie odnosi się etnicznych korzeni, i wszyscy wiemy "o co chodzi". Jakkolwiek może i pozbawione sensu to egzystuje w opisach taktyki od dawna, wystarczy zajrzeć choćby do podręcznika Karola Stolzmana " Partyzantka, czyli wojna dla ludów powstających najwłaściwsza"... I może na tym skończmy te dywagacje odbiegające od tematyki lotniczej... -
Czy Wielka Brytania i Japonia nie posiadały samolotów "zwiadowczych"?
secesjonista dodał temat w Lotnictwo
W temacie forum.historia.org.pl - "Wojna Krążownicza na oceanach" euklides poczynił taką uwagę: Japończycy Malaje zaatakowali na początku grudnia 1941 roku. Jak rozumiem samolot zwiadowczy to samolot rozpoznawczy, na samolotach ni w ząb się nie znam, ale czy samolot: Mitsubishi Ki-46 I, produkowany seryjnie od 1940 r., nie była aby samolotem rozpoznawczym? I to ponoć całkiem udanym? -
Czy była szansa na zwycięstwo pod Legnicą?
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Bitwy, wojny i kampanie
Jest dobrą zasadą by nie przenosić stosunków (i nazewnictwa) z jednego kraju o drugiego - bo bywa to mylące, a na ogół wychodzi nieco śmiesznie. A dywagacje arytmetyczne euklidesa o tyle są błędne, że zakładają iż każdy mógł wystawić taki sam poczet. Co oczywiście jest absurdalne. Przypominam, że sam euklides przypominał często, iż jest to forum historyczne. Mógłby zatem euklides uwiarygodnić swe bajdurzenie? Jaki historyk napisał o takim zleceniu? -
Czy była szansa na zwycięstwo pod Legnicą?
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Bitwy, wojny i kampanie
A ja myślałem, że są to hipotezy i zdania wielu historyków w tej kwestii są różne. -
Ofensywa prowadzona była z sukcesami, ale pełnego sukcesu strategicznego nie osiągnięto. Zatem nic nie zapowiadało w 1917 r. większych sukcesów. Wpisy: euklidesa i secesjonisty przeniesiono z tematu: forum.historia.org.pl - "Rewolucja bolszewicka 1917 r.". secesjonista
-
Wcześniej u janceta była to bitwa pod Stoczkiem, chyba jancet ma słabszą pamięć niż jego matka.
-
Czy była szansa na zwycięstwo pod Legnicą?
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Bitwy, wojny i kampanie
A przez kogo ta górna granica tak została określona? -
Dlaczego Hitler nie zaatakował Szwajcarii?
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Front Zachodni
Jak dużo Niemcy kupowali w Szwajcarii tego uzbrojenia? Co konkretnie? Tak w kontekście... 31 sierpnia 1944 r. Allied Military Government for Occupied Territories (AMG) otrzymał nieco zaskakujący telegram od rządu Szwajcarii. Stało w nim: "Władze niemieckie zgromadziły w Villa Reale Poggio a Caiano cenne kolekcje dzieł sztuki i archiwaliów dotyczących dzieł toskańskiego renesansu. Niemiecki rząd stwierdził, że w okolicach Villa Reale nie dochodzi do ponownych walk, nie ma żołnierzy niemieckich i sama Villa Reale nie jest używana dla celów wojskowych. Niemiecki rząd pragnie poinformować rządy brytyjski i amerykański o swoim pragnieniu uniknięcia zbombardowania czy też zniszczenia Villa Reale. Uprasza się o poinformowanie AMG o treści tej depeszy". /R.M. Edsel "Na ratunek Italii", Warszawa 2013, s. 216, cyt. za: F. Hartt "Florentine Art under Fire"/ -
Rewolucja bolszewicka 1917 r.
secesjonista odpowiedział Tomek91 → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
W Piotrogrodzie grano wtedy: w Aleksandryjskim "Flawię Tessini" Tatiany Szczepkinoj-Kupiernik, w Maryjskim prezentowano wieczór poświęcony pamięci Piotra Czajkowskiego (wystawiano: "Dziadka do orzechów" i "Erosa"), w Michajłowskim "Szklankę wody" Eugena Scribe'a a na deskach Teatru Operowego Domu Ludowego "Don Carlosa" G. Verdiego. Faktycznie, to było pierwsze tak duże obchody "Rewolucji Październikowej", a samo widowisko można określić jako monumentalne. Inicjatorem przedsięwzięcia miał być Dimitri Tiomkin, z departamentu politycznego Okręgu Wojskowego w Piotrogrodzie. Kierownictwo artystyczne należało do zespołu (kolektywu?) w skład którego wchodzili m.in.: Nikołaj Jewreinow, Jurij Annienkow, Aleksandr Kugiel, Nikołaj Pietrow. Najbardziej znaczącą postacią był Jewreinow i to on czuwał nad całością artystyczną, znany już był wtedy ze swych sztuk (m.in. "Za kulisami duszy", która miała mu przynieść światową sławę jak napisał Wiesław Nowicki, choć znowu Lechoń krytykował ją: "co gorsza, obwozi po świecie takie pretensjonalne jak Kulisy duszy głupstwa") i swych prac teoretycznych o teatrze (jak: "Teatr jako taki. Uzasadnienie teatralności jako elementu pozytywnego w sztuce scenicznej i w życiu" z 1912 r. czy "Pro scena sua" z 1913 r.). /W. Nowicki nota biograficzna, w: M. Jewreinow "Teatr odwiecznej wojny" (program teatralny Teatru na Targu Węglowym w Gdańsku, , siódma premiera 1976 roku, z 26 czerwca; J. Lechoń "Cudowny świat teatru, Artykuły i recenzje 1916–1962", oprac. S. Kaszyński, Warszawa 1981, s. 56/ Trudno dziś ustalić ile osób zaangażowano w roli wykonawców (a byli wśród nich: aktorzy, cyrkowcy, tancerze, śpiewacy, młódź studiująca nauki teatralne, żołnierze i marynarze). Podaje się wielkości od 4 do 10 000. Podobnie co do publiki, miało być ich od 40 do 100 000, bardziej realną wielkością wydaje się jednak - kilka tysięcy. Widowisko działo się równolegle na dwóch głównych scenach: Czerwone (Praca) i Białej (Kapitał). Gdy burżuje uciekali samochodami osobowymi, bolszewicy jechali do szturmu na ciężarówkach (ponoć było ich 320). Wydarzenia we wnętrzu Pałacu Zimowego zaprezentowano jako teatr cieni. Wykorzystanie gmachu - prawdziwego świadka wydarzeń zgodne było z teorią Jewreinowa - przedstawienia "biorekonstrukcyjnego". W kulminacyjnej scenie, w Pałacu otwarto 400 rzęsiście oświetlonych okien i: "... nad Pałacem Zimowym zawisła rzęsiście oświetlona czerwona flaga, na frontonie rozświetliły się czerwone gwiazdy, zagrano Międzynarodówkę". /za notką J. Legonia "Zdobycie Pałacu Zimowego - plenerowe widowisko Jewreinowa"; dostępną na: www.encyklopediateatru.pl/ Obecnie w naszym kraju dostępna jest wystawa "Atak na Pałac Zimowy. Dochodzenie w sprawie pewnego obrazu", prezentująca film i 63 fotografie dokumentujące tę inscenizację. Nie będzie zaskoczeniem, że niektóre z tych fotografii funkcjonowały jako prawdziwie obrazy dokumentujące realne zajęcie Pałacu. -
Pojazdy typu GP (jeepy, dżipy) w czasie II wojny światowej
secesjonista odpowiedział FSO → temat → Wojska lądowe
Ciekawe - jaką? Ernest Taylor Pyle był chyba najpopularniejszym amerykańskim korespondentem wojennym, pokłosiem jego ówczesnej pracy były między innymi takie zbiory jak: "Here Is Your War" (New York 1943) czy "Brave Men" (New York 1944). Na łamach "Washington Daily News" (z 4 czerwca 1943) tak się wyraził o dżipie: "Dobry Boże, nie sądzę, żebyśmy mogli kontynuować wojnę bez dżipa. Robi wszystko. Jedzie wszędzie. Jest wierny jak pies, silny jak muł i zwinny jak kozioł. Niezmiennie przewozi dwa razy tyle, ile powinien, i jedzie dalej".