Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Handel w okupowanej Warszawie

    Tyle, że w kwestii wypieków nie polemizowałem co do jakości, a co do kosztów.
  2. Historia prześladowań homoseksualistów

    Pamięć koledze trochę płata figle... Całkowite zniesienie nastąpiło w NRD w 1967 r., zaś w RFN całkowicie zniesiono go dopiero w 1990, wcześniej jedynie zmieniana karalną granicę wieku w stosunkach homoseksualnych (w 1969 i 1973 r.).
  3. Rosja i Austro-Węgry - uzupełnij tabelę

    To lubię: bez żadnego poproszę, błagam, czy moglibyście, nie wiem jak to zrobić a męczę się cały dzień... itp. Tylko krótko i na temat: "wypełnij tabelkę" http://webcache.googleusercontent.com/sear...lient=firefox-a i http://pl.wikipedia.org/wiki/Duma
  4. Radiostacja "Świt"

    Obsadę "Świtu" stanowili amatorzy co miało zapewnić pozór działania z terenów okupowanych. W obsadzie początkowej byli: Walentyna Pacewiczowa, Witold Mieczysławski, Stefan Świetlik. Koordynatorem i "stróżem" z ramienia brytyjskiego ministerstwa Spraw Zagranicznych był Harold Osborne, którego zastąpił szybko major Charles Brysson, Irlandczyk który swego czasu był wice-konsulem w Wilnie, oraz był przydzielony do Pahlevi podczas przechodzenia Korpusu do Persji. Za swą działalność otrzymał Polonię Restitutę z rąk ambasadora Raczyńskiego. Sama radiostacja powstała jesienią 1942 r., za jej pośrednictwem przemawiał np. w grudniu 1942 r. Jan Karski. Wiedzę o radiostacji mieli Wódz Naczelny, premier, minister ON (Marian Kukiel), dr. Józef Retinger, Szef Oddziału VI Sztabu płk. Michał Protasiewicz oraz różnoracy współpracownicy samej radiostacji jak choćby Mieczysław Thugutt, czy sekretarka Sikorskiego p. Libermanowa. Początkowo informacje radiostacja dostawała drogą telefoniczną, a w przypadku ważniejszych spraw poprzez kuriera kpt. Janusza Tyszkiewicza. Audycje początkowo trwały 15 minut i nadawane były nieregularnie, każdorazowo były nagrywane na płyty, które przed emisją przesłuchiwał angielski cenzor. Nawet dla porannych emisji, gdzie na ogół powtarzano informacje z wieczora, nagrywano nową płytę by stwarzać pozór prawdziwych audycji. System pracy był taki, że każdy pracował pełne dwa tygodnie, po czym miał dwa kolejne dni wolne. Materiały z nasłuchu BBC dowożone były dwa razy dziennie, zaś reasercherem był Świetlik. Reorganizacją pracy zajął się Janusz Laskowski na polecenie ministra Spraw Wewnętrznych Stanisława Mikołajczyka, jednym z jej celów miało być przystąpienie do nadawani regularnych audycji i to dwu w ciągu dnia. Ze "Świtu" odeszła Pacewiczowa i Mieczysławski, pierwszą nową zaangażowaną osobą był Czesław Straszewicz. Kolejnym dokooptowanym był znajomy Laskowskiego z "Legionu Młodych" Tadeusz Kochanowicz (co ciekawe po rozłamie znaleźli się w przeciwstawnych grupach, jeden przy Leonie Stachórskim, drugi - Zbigniewie Zapasiewiczu), który doszedł po 13 maja. znacznie później doszedł Marek Celt ale bywał w rozgłośni nieregularnie, to on był inicjatorem muzycznego sygnału "Bartoszu, Bartoszu, nie traćwa nadziei", granego na wystruganej przezeń fujarce. W listopadzie 1943 r. Laskowski odchodzi ze "Świtu" co było między innymi wynikiem jego zniechęcenia wskutek tarć politycznych po śmierci Sikorskiego i brakiem porozumienia z nowym ministrem Władysławem Banaczykiem. Same audycje były nadawane falą kierunkową, tak że o ile w Polsce były dobrze słyszalne to już polska stacja nasłuchowa w Mill Hill miało często problemy z ich przechwyceniem. Ciekawym aspektem jest na ile dość napastliwa audycja (pt. "Całun hańby") w której zaatakowano Piusa XII mogła się przyczynić do szybszego powołania (w kilka dni później) chargé d'affaires przy rządzie polskim w osobie arcybiskupa Williama Godfrey'a. Kiedy wybuchła sprawa katyńska, Brysson powiedział by całą audycję poświęcić temu zagadnieniu, Laskowski zastanawiał się co można wyemitować tak by nie zadrażniać stosunków w Londynie, na to Straszewicz powiedział, że on wie jaki komunikat należy nadać tak by nie było to zdezawuowane przez oficjalne czynniki: "Trzeba powiedzieć, że te skurwysyny sowieckie wymordowały bezbronnych jeńców" Oczywiście komunikat wyemitowany był bardziej wyważony. Po nadaniu 12 maja 1943 r. audycji o Piłsudskim Laskowski dostał reprymendę od Mikołajczyka, a nawet podał się do dymisji, która nie została przyjęta. Nie da się ukryć, że radiostacja bywała wykorzystywana do rozgrywek w światku londyńskiej emigracji, a i sama je inicjowała. /na podstawie wspomnień i audycji Laskowskiego/
  5. Nie - nie chodzi o tę damę z fraucymeru Ludwiki Marii, raczej o kogoś o niższej pozycji, za to mogącego się przyczynić do niezłego uszczerbku na reputacji kanclerza. Osóbkę tę ratował z opresji Jan Leszczyński.
  6. Obóz zagłady Zgoda

    Temat znany, a w samym artykule nie ma nic kontrowersyjnego. Cóż mogło by w nim wzbudzać podejrzenie o nieobiektywność?
  7. Służba zdrowia w okupowanej Polsce

    By uzupełnić informacje o walce z tyfusem plamistym: w pierwszym etapie nasilenie zachorowań to styczeń-czerwiec 1940 r., kolejny wybuch to maj 1941 r. i trwało to do kwietnia 1942 r. Nasilenie zachorowań spowodowało , że Niemcy powołali specjalnego komisarza przy rządzie GG w osobie dr. Kudickie (kierownika Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie), zaś powołanym okręgowym komisarzom nadzwyczajnym oddano do dyspozycji 44 asystentów lekarskich, 65 kolumn epidemicznych i 65 kolumn dezynfekcyjnych. Akcja walki z tyfusem plamistym pochłonęła 8 mln zł. Nawrót epidemii odnotowano w lutym i marcu 1943 r. co związane było z wysiedleńcami z Zamojszczyzny. Szerzej o tym można przeczytać w: E. Grzegorzewski "Spostrzeżenia nad uodpornieniem przeciw durowi brzusznemu 1-milionowego środowiska wielkomiejskiego. Masowe szczepienia w Warszawie w latach 1939-1941 i ocena ich wyników ze stanowiska higieniczno-społecznego", "Przegląd Epidemiologiczny" 1949, nr 1/2 J. Penson "Cechy kliniczne epidemii duru plamistego w latach 1940 i 1941/1942 w Warszawie", "Polski Tygodnik Lekarski" 1946, nr 46-52 W. Jastrzębowski "Gospodarka niemiecka w Polsce w latach 1939-1944" J. Kostrzewski "Śmiertelność z duru wysypkowego w Polsce w latach 1940-1943", "Przegląd Lekarski" 1947, nr 8/9 S. Kłodziński "Konferencja Krynicka lekarzy hitlerowskich w październiku 1944", "Przegląd Lekarski" 1963, 1a J. Olbracht "Sprawy zdrowotne w tak zwanym Generalnym Gubernatorstwie", "Przegląd Lekarski" 1963, nr 1a J. Olbracht "Sprawy zdrowotne w tak zwanym Generalnym Gubernatorstwie (opinia sądowo-lekarska wydana w sprawie przeciwko drowi Józefowi Bühlerowi, byłemu szefowi w tzw. rządzie GG", "Polski Tygodnik Lekarski" 1948, nr 29-34 B. Ratyńska "Pół wieku w służbie narodu i idei" B. Ratyńska "Ludność i gospodarka Warszawy i okręgu pod okupacją hitlerowską" B. Ratyńska "Polski Czerwony Krzyż w Warszawie w latach wojny i okupacji hitlerowskiej" w: "Warszawa lat wojny i okupacji" z. 2 K. Bacia-Przedborski "Lata klęski i walki. O działalności Ubezpieczalni Społecznej w Warszawie w czasie okupacji hitlerowskiej", "W służbie zdrowia" 1946, nr 2 J. Starczewski "Uwagi o służbie zdrowia w okupowanej Warszawie", "Przegląd Lekarski" 1976, nr 1 Z. Podgórska-Klawe "Szpitale warszawskie 1388-1945" F. Przesmycki "Państwowy Zakład Higieny podczas wojny", "Przegląd Lekarski" 1945, nr 9-10 S. Kłodziński "Próby biologicznego wyniszczenia narodu polskiego pod pozorem "walki z gruźlicą" w okresie okupacji hitlerowskiej 1939-1945. Doniesienia wstępne", "Przegląd Lekarski" 1962, nr 1a M. Łącki "Gruźlica w Warszawie w latach 1934-1947", "W służbie zdrowia" 1947, nr 12 M. Ciećkiewicz "Ubezpieczalnia Społeczna w dobie okupacji w tzw. Generalnej Guberni", "Przegląd Lekarski" 1963, 1a R. Zabłotniak "Epidemia duru plamistego wśród ludności żydowskiej w Warszawie w latach II wojny światowej", BŻIH 1971, nr 4 T. Grigo "Studia medyczne w Warszawie w czasie okupacji niemieckiej", "Kwartalnik Akademii Medycznej w Warszawie", 1971, nr 3 R. Kiełkowski "Sprawy zdrowia i wyżywienia w hitlerowskiej polityce wschodniej", "Przegląd Lekarski" 1976, nr 1 K. Sroczyński "Szpitale warszawskie w okresie okupacji hitlerowskiej", "Przegląd Lekarski" 1976, nr 1 "Z dziejów tajnego nauczania medycyny i farmacji w latach 1939-1945" red. A. Dawidowicz
  8. Quiz II wojna światowa - edycja 2009

    Chodzi o zdobycie w trakcie operacji, czy o to czy przed akcją dysponowali takim sprzętem?
  9. Homoseksualizm w Rzplitej

    Brak szerszych świadectw, prócz: plotek, mglistych uwag, czy oskarżeń (mogących być jedynie próbą politycznej dyskredytacji) może dziwić. Już patrząc na wcześniejsze dzieje A. Krawiec w "Seksualność w Średniowiecznej Polsce" nie zdołał odnotować żadnego (potwierdzonego) przypadku homoseksualizmu (: patrz rozdział "Peccatum contra naturam, sodomia"). Trzeba jednak pamiętać o dwóch uwarunkowaniach, z jednej strony istnieje ryzyko surowej kary - co nie sprzyja raczej afiszowaniu się ze swymi skłonnościami, z drugiej istnieje powszechny w społeczeństwie wzorzec mężczyzny, który takich zachowań nie prezentuje. Stąd głos takie jak osiemnastowiecznego lekarza Kauscha który pisał: "Co się tyczy pederastii, cieszącej się takim powodzeniem u sąsiadów Polski, trzeba na chwałę Polakom powiedzieć, że jest ona tutaj nieznana (...)" nie należy brać za wnikliwą analizę i obserwację prawdziwego stanu rzeczy. Z niebytu wreszcie nie wziąłby Potocki tych słów: "Przypatrz się, jako grzeszą mężczyźni szkaradzie; Zazdroszczą na oborze bykom, koniom w stadzie; Wymyślają potrawy, proszki, mocne soki, Mało im białej płci, paskudzą otroki, Przeciw naturze rozum przywodząc, aż zgroza" Być może jakiś nowy głos w tej materii oddają Krzysztof Skwierczyński w "Walka z sodomią wśród kleru 'Liber Gomorrhianus' Piotra Damianiego ("Przegląd Historyczny" nr 98, 2007) i tamże Andrzej Wyrobisz "Tolerancja, nietolerancja i przesądy w Europie średniowiecznej i nowożytnej. Badania nad historią homoseksualizmu, stosunkiem społeczeństwa do homoseksualistów i nad udziałem homoseksualistów w kulturze". Co do Władysława IV to rzeczywiście istnieją poszlaki mogące wskazywać nań w rzeczonej tu materii, jego związek ze Stanisławem Kazanowskim daleko wykraczał poza ówcześnie istniejące relacje młodzieńczej przyjaźni, domaganie się do ojca zgody by ów młodzieniec dzielił z nim pokój i sypialnię rodzi pewne podejrzenia, wspominał o tym Ludwik Kubala, jak i znajdujemy wiele tego typu aluzji u potomnych, choćby słowa Chodkiewicza: "dopiero teraz widzę, co mi wszyscy powiadają, że królewicz z kochankiem swoim gorzałkę sobie podpijają".
  10. Homoseksualizm w Rzplitej

    A kto by nad tymi akurat chcial się wyżywać... W tym okresie chyba jednak komuś się chciało - zachowały się z tego czasu metalowe gruszki rozrywające odbyt.
  11. Homoseksualizm w Rzplitej

    P. Oczko podaje też przykład oskarżeń względem niewiasty łączącej się sposobem sodomskim. Chodzi o Elżbietę Petrosolinównę, siostrę seniora gminy kalwińskiej w Chmielniku, dla której domagano się stosu. Nie ma jednak pewności czy te oskarżenia nie były jedynie pretekstem do likwidacji zboru.
  12. Ernst Röhm

    Co paradoksalne znacząco wahania Hitlera rozwiał von Papen swą przemową na uniwersytecie w Marburgu; napisaną przez Edgara Junga, a sam tylko dzięki wstawiennictwu Hindenburga uratował głowę. Mnie interesuje czy znane są szczegóły tzw. porozumienia "Deutschland" poczynionego na Bałtyku pomiędzy Hitlerem a przedstawicielami naczelnego dowództwa armii?
  13. Homoseksualizm w Rzplitej

    Bez wątpienia marginalna, przynajmniej w sferze powszechnej świadomości.
  14. To ja zarzucę: Jakąż to białogłowę i z jakiego powodu kanclerz wielki litewski Krzysztof Zygmunt Pac nakazał zawieźć z Warszawy do matki na Litwę w warunkach dość niechędogich: "Podróż miała się odbyć na prostym wózku drabiniastym, na gołych grochowinach posadzona, przy czym kanclerz zatrzymał jej wszystkie rzeczy osobiste, dając tylko cztery talary"
  15. Kripo - na Ziemiach Wcielonych i w GG

    Miejsce w strukturze organizacyjnej ( po 26 czerwca) służb policyjnych i bezpieczeństwa znam, chodzi mi konkretnie czy rzeczywiście każdy funkcjonariusz Kripo musiał wstąpić do SS?
  16. Handel w okupowanej Warszawie

    Jak widzę kolega FSO mocno na bakier z kuchennymi aspektami życia... A to zadziwiające teorie o możliwościach przechowywania żywności, a to znów zupełna nieznajomość ekonomiki przyrządzania chleba: Przy okazji: piec chlebowy na wsiach, terenach podmiejskich miała duża część chałup, tym bardziej, że znacznie taniej było kupić mąkę i utensylia i wypiec chleb dający się spożyć i dziesięć dni, niż wydawać cenne złotówki na chleb w piekarni. Chleb żytni - 6,77 zł Mąka - 18,41 zł /ceny wolnorynkowe z IX 1941 za elaboratem "Położenie ludności miejskiej" z 8 XI 1941 r. i raportem sytuacyjnym za okres 15 VIII-15 XI 1941 r./ Aby otrzymać 1 kg chleba, powiedzmy o ukwaszeniu rzędu 40% i hydratacji 500 potrzebujemy mniej więcej 0,625 kg mąki, z prostego wyliczenia wynika zatem, że tak upieczony chleb będzie kosztował nas w warunkach okupacyjnych około 11,5 zł. Skąd kolega powziął wiedzę, że byłoby to taniej? Uwaga druga - do dyskusji i ciekawego omówienia: co spowodowało spadek cen - i to dość spore [nawet o 1/3] i to w sytuacji kiedy tak być nie powinno. i Patrząc na dane zamieszczone w temacie o "Olszynie" przez Albinosa są tam ciekawe dane: w '44 roku, spadek niektórych cen, w porównaniu "do roku '43 - okres mniej więcej analogiczny, wiosna] wyniósł niemal 30%, a normalnie grubo ponad 10... Ciekawe dlaczego tak się stało. A według jakiej teorii ekonomicznej nie powinno? Kolega FSO pyta się: ciekawe dlaczego tak się stało? Z kilku powodów, wystarczy śledzić ówczesne poczynania władz niemieckich. Już od maja 1943 r. zaczęło działać 19 sklepów dla posiadaczy karty "R". /"Biuletyn Gospodarczy" z 15 V 1943 r. nr 17/18/ Od sierpnia 1943 r. podwyższono część miesięcznych przydziałów /W. Bartoszewski "1859 dni Warszawy"/ I co najistotniejsze w początku 1944 roku zniesiono przepustki w komunikacji kolejowej. Jak zapisała to Barbara Ratyńska: "oddziałało [zniesienie przepustek] w kierunku pewnego odprężenia w zaopatrzeniu i znalazło wyraz w obniżce cen" /B. Ratyńska "Ludność i gospodarka Warszawy i okręgu pod okupacją hitlerowską"/ W czerwcu zwyżkowały jedynie masło i cukier co tłumaczono gromadzeniem zapasów żywności w związku ze zbliżającym się frontem*. Wpływ, może nie tego samego ciężaru gatunkowego co przepustki, jednakże bezsprzecznie istotny miały również wydarzenia z 18 III 1944 r. przy ul. Kolejowej 2, których charakteru - znawcy tematów gospodarczych nie muszę przybliżać. * To taki przyczynek do wątku o przechowywaniu produktów, jak kolega FSO może zauważył nie ma tu wzmianki o jarzynach, za to jest cukier.
  17. Ludobójstwo w Rwandzie

    Tak na szybko: Rurangwa Reverien "Ocalony. Ludobójstwo w Rwandzie" Alan J. Kuperman „How the media missed Rwandan genocide” („International press report No.1/2000”) Kristen Landreville „Hate media suport Rwandan genocide“ "Survivantes", Esther Mujawayo i Souad Belhaddad, Editions de l'Aube, 2004. "Nous existons encore", Annick Kayitesi, Michel Lafon, 2004. George Terry, Schindler z Afryki, Rozm. przepr. Janusz Wróblewski, „Polityka” 2005, nr "Dans le nu de la vie", "Recits des marais rwandais", Jean Hatzfeld, Le Point/Seuil, 2000. "N'aie pas peur de savoir", Yolande Mukagasana, Robert Lafont, 1999. "Une saison de machette", Jean Hatzfeld, Seuil, 2003. Leave None to Tell the Story:Genocide in Rwanda. Human Rights Watch Report, March 1999: http://www.hrw.org/legacy/reports/1999/rwanda/ "Nikt nie schodził na pole" http://tygodnik2003-2007.onet.pl/1547,1174989,1,dzial.html Bibliography of the Rwandan Genocide: http://en.wikipedia.org/wiki/Bibliography_...wandan_Genocide
  18. Homoseksualizm w Rzplitej

    Oczywiście, że można sprawdzić w źródłach - czyli księgach sądowych, takich przypadków odnotowano więcej choć nie z tak surowymi wyrokami. Kolega Roman Różyński kwestionuje istnienie homoseksualizmu w przeszłości, czyli okresie RON-u?
  19. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    Zgadza się co do list, z kontekstu sądziłem, że mówisz o moim wątku.
  20. Homoseksualizm w Rzplitej

    To akurat propagandowy głos.
  21. Czego teraz słuchasz?

  22. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    Gontarczyka "Moho" mogę się zapytać o ten aspekt. rozmaicie to bywało acz KG AK nigdy nie zalecała takiej praktyki.I wyjaśnienie kwestii X departamentu MBP(powołanego na fali walki z "odchyleniem prawicowo-nacjonalistycznym ") której kol.secesjonista nie zauważył powołując się na wiarygodność płk A.Fejgina i ppłk Światły . Nie powoływałem się na wiarygodność - stwierdziłem, że i w PRL-u było to badane i przez IPN. A mój post jak najbardziej tyczy się tematu-bo na wspomnianych listach przekazanych przez "Gintera"Gittermana byli niektórzy dowódcy GL m.in Henryk Sternhel ,którzy w krótkim odstępie czasu po przekazaniu tych pobranych przez "Gintera" zebranych przez podziemie prolondyńskie danych zostali aresztowani i straceni. Niestety niewypał - mówimy o różnych listach.
  23. Tajemnice Roswell

    Czyli miało być: ... jakie są obecnie w posiadaniu ludności cywilnej?
  24. Ludobójstwo w Rwandzie

    Proponuję zajrzeć tu: http://www.hicn.org/papers/Habyarimana.pdf
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.