Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Działalność Konspiracyjnego Wojska Polskiego

    Cóż ja nie ma tak dialektycznej moralności by tego typu zachowania nazywać: C'est la vie. Atoli przypomnę ten typ argumentacji, jak kolega zacznie pisać o "Ogniu", czy w podobnym temacie.
  2. Katyń w PRL

    Proszę czytać mnie uważniej - nie wypowiadałem się na temat zasadności wyroku względem KPN, wypowiadałem się na temat braku wiarygodności wypowiedzi kolegi FSO - o tym, że od czasów Gomułki władza zmieniła swe podejście do sprawy Katynia. Jak widać udowodniłem, że nawet w 1982 r. eksperci w sądzie powtarzali dalej kłamstwa. Nie wiem, czy rok 80--ty należał do spokojnych, czy nie. Wiem, że to kolega FSO pisał, że podejście do Katynia w tychże latach było zupełnie inne. Jak widać nie do końca kolega miał rację.
  3. Co dało obywatelom obalenie komunizmu?

    W sumie to kolega FSO ma rację, i w Zakopanem można by postawić kilka atrakcji z minionych lat. To że Rosjanie jadący gdzieś w świat wpadną obejrzą, zatrzymają się w miejscowej knajpie i zostawią trochę kasy - to tym lepiej dla ludzi. Pewnie, a jeszcze lepiej jak w naszych górach zrobią to Niemcy, euro stoi lepiej od rubla. czy
  4. Kryzys wywołali fizycy

    Kolega FSO pyta się od kiedy mamy kapitalizm i konkluduje, że on sam nie wie i że mamy takie pół na pół. Ciekawa to opinia, albowiem w innym temacie kolega FSO nie miał takich dylematów: Zaiste dialektyczny ma kolega umysł, skoro w jednej materii potrafi mieć w ciągu jednego dnia tak diametralnie rozbieżne opnie.
  5. Jan Tomasz Gross

    Kolego FSO jak się palnie językową głupotę to potem wystarczy się przyznać, a nie brnąć. obowiązkiem różnych formacji policyjnych w czasie wojny w miastach było zapewnienie bezpieczeństwa A Żydzi przychodzili i egzekwowali wywiązywanie się z tych obowiązków, poprzez zwracanie się do szefa SS by jego podwładni wzięli się do roboty.
  6. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    Kolega FSO się znów kilka razy pomylił. Nie ja pisałem o przyjaźni w ustawie zasadniczej, tylko przytoczyłem opinię Gierka, proszę starać się nas rozróżniać, i rozróżniać moje opinie od tego towarzysza. Skoro w dzisiejszych czasach tak mało ludzi mówi o braku naszej suwerenności względem USA... to czy czasem, choćby tak tylko czasem, nie naszła kolegi trwożna myśl, że kolega się myli? Obecnie mamy doradców i specjalistów amerykańskich, obecnie to wuj Sam wie co dla nas najlepsze a jego polityka jest wytyczną... Za to nie mamy nadzorców i pilnych konsultacji w Moskwie. To, że proces był w ZSRR - nie dziwota - przecież tereny owych Zachodnich [białorusi i Ukrainy] były w granicach ZSRR, co oznaczało, że podpadali pod tamte prawo i tamto prawodawstwo. Jak kolega łaskaw będzie tam jeszcze raz zerknąć to przeczyta też o terenach Polski. tak jak piszesz o niezależności to na to może sobie kilka państw [tylko!] na świecie pozwolić, reszta jest w jakichś sposób z tymi potęgami powiązana. Jak dla mnie to jest opinia jak na WOS-ie w gimnazjum, tłumaczyć kwestii oczywistych nie zamierzam, nie jest moją winą, że kolega nie rozumie pojęcia typu meta-procedura i nie potrafi wznieść się trochę wyżej, by zobaczyć, że słowo powiązanie nie jest tożsame z brakiem suwerenności.
  7. Jan Tomasz Gross

    Kolego FSO mnie nie potrzeba wyjaśniać wieloznacznych znaczeń słowa "pogonić", mnie należy wyjaśnić jak to Żydzi mówili szefowi SS by jego podwładni wzięli się do roboty... koledze coś umknęło z realiów II wojny światowej. Ależ były takie plakaty, zresztą sama władza inicjowała ich powstanie.
  8. Rasa

    Prezentowane, że tak powiem soute? Dziwna ta rasa nordycka cokolwiek, ciekawi mnie niezmiernie co wy macie takiego, co jest gdube i długie? ad gregski: Suwmiarką? No przecież sadystą nie jestem i mikromierza nie każę mu użyć. PS Ciekaw jestem kiedy nadciągnie tu Pan Admin i rozrzuci całą tę paplaninę? // Pan Admin nadciągnął i ma kilka próśb. Temat może być ciekawy, tym bardziej, że zahacza gdzieś o teorie m.in nazistów, ale: 1. Bardzo proszę bez wycieczek osobistych i krótkich postów 2. Bardzo proszę wypowiadać się w miarę możliwości w temacie nie zaś o tym co ma wspólnego "pewne podejście do roboty" z tym czy innym dowcipem 3. Admin na razie jest wyrozumiały Stąd miłej dyskusji . F.
  9. Rasa

    Nie istotnym czy jest to Duńczyk, istotnym jest, że to czysty typ - kolega może wskazać jakie cechy przejął z tego typu, w ramach swej domieszki? I nie jest to w tym przypadku bezpośrednio z książki, a z twego postu na innym forum, gdzie zostałeś zbanowany (zresztą nie po raz pierwszy i nie tylko na tamtym forum, nieprawdaż - kolego nordic). Dopytuję się bo tak mi szkoda tych zaginionych pomiarów kolegi. Tak rzadko na forum pojawiają się tak czyste typy nordyckie, przekonane o wyższości kultury germańskiej, że człek jest ciekawy. Może chociaż kilka własnych fotek kolega wrzuci z pobieżnymi pomiarami?
  10. Rasa

    Coś znalazłem: Cóż kolego suomeksi, będę szczery - nie wygląda to dobrze. A może jednak to było Eastern European Borreby?
  11. Rasa

    Gregski, przynosisz wstyd naszemu gronu ze swą niewiedzą, żadna suwmiarka - wystarczy cyrkiel suwakowy i właśnie kabłąkowy. A tak na marginesie: co to jest ta domieszka Borreby? Czy właśnie chodzi o ten aspekt wskazany przez Tomasza N, czy o coś innego?
  12. Rasa

    Jeśli następowało mieszanie DNA to musiało mieć to wpływ na cechy fizyczne - to w takim razie kolegi "badania" wnoszą tyleż samo prawdy, co krytykowane badanie DNA. Skoro kolega twierdzi: Badałem!!!! To w czym problem z zaprezentowaniem niektórych uzyskanych wyników liczbowych?
  13. Rasa

    A jaki punkt odniesienia jest niewłaściwie określony? Czyli de facto kolega nic nie badał tylko popatrzył na tablice poglądowe poczytał opisy i wyszedł mu z tego tak szczegółowy opis? Zaiste, zadziwiająca precyzja. To może kolega podzieli się własnymi wynikami antropometrycznymi, wtedy łatwiej będzie ocenić stopień wiarygodności... nieprawdaż? ad gregski: Cokolwiek byś tam posiadał w swym warsztacie, jest ci to już niepotrzebne, nie czytałeś co nasz ekspert napisał: dlatego należy je badać, w celu porównania, u osoby dojrzałej, ale młodej, tak w wieku 30 lat Ciebie już nawet badać nie ma po co.
  14. Jan Tomasz Gross

    Niestety takiego sensu też to zdanie mieć nie może, nie wyobrażam sobie by przedstawiciele Żydów udali się do szefa miejscowego SS i powiedzieli: "Niech pan pogoni swoich podwładnych..."
  15. Rasa

    Faktycznie zagadnienia antropologii rasowej były swego czasu bardzo popularne w niektórych kręgach w Szwecji, zwłaszcza pośród tych - odpowiedzialnych za sterylizację swych krajan. Ponieważ kolega się już sam zbadał, to mam kilka pytań technicznych: 1. Jaki kolega ma profil czoła? 2. Ile wynosi u kolegi wydatność kości policzkowych? 3. Jak kolega zdołał ocenić u siebie: wygląd szczęki z dołu? 4. Jak kolega zdołał ocenić u siebie wygląd czaszki z góry? 5. Jaką budowę ma u kolegi obszar skroni? 6. Jaka jest grubość kości u kolegi? Czy kolega posiadał takie instrumenty, i ewentualnie gdzie można je dostać: czy Np. ja badałem swoje cechy rasowe. Jestem: Czystym Typem Nordyckim Noo... to było dość oczywiste. A badania genetyczne już też kolega robił? A jak kolega poradził sobie z badaniami z zakresu kraniometrii?
  16. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    To wcale a wcale nie jest warunek konieczny. Niezależnie od oceny legalności danej władzy, można oceniać stopień jej suwerenności względem innego ośrodka władzy, czyli odpowiedzieć na pytanie czy zniewolenie, czy wyzwolenie. Czy przewrót wojskowy, tudzież jakikolwiek inny zamach stanu nie powoduje, że do władzy dochodzi się w sposób nielegalny? Powoduje. Czy to powoduje, że taki rząd jest niesuwerenny? A to już niekoniecznie....
  17. Kobieta w społeczeństwie Europy średniowiecznej

    Z tego co wiem to nie zgadza się z takim osądem prof. z Toronto John C. Parsons i większość autorów w publikacji pod jego redakcją "Medieval Queenship". Na wysoką pozycję królowej wdowy w przypadku kryzysu z wyborem następcy wskazuje Lois L. Huneycutt w eseju "Female Succession and Language of Power in the Writings of Twelfth Century Churchmen". Pauline Stafford wykazała na osobie Edith - żony Edwarda Wyznawcy, że nawet bezdzietność, która w przypadku małżonek władców bywała zazwyczaj dużym problemem o znaczeniu politycznym, w rękach kobiety o silnym charakterze i odpowiednich wpływach, może się przerodzić w atut ("The Portrayal of Royal Woman in England, Mid-Tenth to Mid-Twelfth Centuries"). Z podobnego też względu w królestwie Leonu wysoką pozycję polityczną uzyskała Elwira, ciotka małoletniego Ramira III, która została regentką. Za okoliczność sprzyjającą temu wyniesieniu, ówcześni możni uznali - złożone przez nią śluby czystości.
  18. Działalność Konspiracyjnego Wojska Polskiego

    W kwestii formalnej: gdyby kolega FSO znał korespondencję "Warszyca" z dowódcą 27 pp. "Korsakiem" i "Haniczem" z AL, jak i podstawowe fakty, a nie tylko zamieszczone na forum oświadczenia koła SLD to wiedziałby, że z zabójstwem owych "gwardzistów" Sojczyński nie miał nic wspólnego. Stąd nieuprawnionym jest pisanie: "W kwestiach "wojny" zadałem pytanie, uważam, że na miejscu - czy "Warszyc" i jego ludzie, mają jeszcze podobne wyskoki na sumieniu". Pytanie jest nie na miejscu, bo wbrew znanym faktom. Podporucznik Józef Kotecki "Warta" z oddziału "Manewr" zlikwidował w okolicach Chelczewa (w ówczesnych dokumentach pisano: Chyleżów) partyzantów AL - samowolnie i bez odpowiedniego rozkazu, osobą dokonującą egzekucji miał być sierż. "Balon". Sojczyński rozkazem z 12 grudnia zawiesił "Wartę" w czynnościach dowódcy do momentu wyjaśnienia sprawy, sprawa w związku z zakończeniem wojny nie została doprowadzona do końca. Natomiast czy zdarzały się podobne wypadki? O to trzeba by zapytać pana Badziaka, czy Ciacha, ja ze swej strony mogę przytoczyć jak wyglądała ówczesna sytuacja z drugiej strony na tym terenie... Oto zachował się list Juliana Burskiego "Juliana", sekretarza PPR, do właśnie Bronisława Krogulca "Jastrzębia": "Nasza taktyka musi być taka: ustalić endeckich i NSZ działaczy z nazwiska i tych najczarniejszych po cichu wykańczać, a tłuściejszych brać na zakładników. W ten sposób będziemy ich zapędy hamować i nawet przyśpieszać ich usunięcie z tych terenów. Stasiek (: czyli Stanisław Hanyż "Stach") ma już kilku takich ptaszków i trzyma ich za zakładników" ... ot tego fragmentu raczej się nie znajdzie u p. Badziaka.
  19. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    Ponieważ temat się zapętla, warto zwrócić uwagę na samo pojęcie suwerenności. Czy istniała suwerenność polityczna, innymi słowy czy istniała swoboda podejmowania ostatecznych decyzji przez naród. Czy w ramach procedur wewnątrz państwa ogół obywateli mógł realnie rozstrzygać o wymianie elit politycznych i charakterze meta-procedur. Czy istniała suwerenność państwowa; co w zasadzie jest pojęciem węższym; czyli czy istniała zdolność do podejmowania decyzji wiążących ludzi zamieszkujących Polskę oraz ustalania procedur ich podejmowania. Rozpatrując brak suwerenności wystarczy wykazać, że zarówno kształt procedur, jak i rozporządzenia rozstrzygane są w ośrodkach władzy obcego kraju. Skoro Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego jest w jakiś sposób zaczynem powstania PRL-u, to warto sobie zadać proste pytanie: kto nadał mu nazwę, kształt i decydował o członkach? Roman Bäcker względem pewnego okresu PRL użył formuły: nowoczesny jarłyk, czyli zezwolenie na sprawowanie władzy przy jednoczesnym nakreśleniu obowiązków. Jak dla mnie określenie w idealny sposób oddaje charakter PRL-u przez większość okresu jego czasu. /R. Bäcker "The pst-Yalta Poland between totalitarianism and authoritarianism", w: "Polish Political Science Yearbook", 2003/ A jako swego rodzaju epitafium opinia tow. E. Gierka, który przyznał, że wprowadzenie do konstytucji w 1976 r. zapisu o sojuszu z ZSRR nie było niczym innym jak konstytucyjno-prawnym uznaniem radzieckiej dominacji w Polsce. /E. Gierek "Smak życia. Pamiętniki", Warszawa 1993, s. 103/ ad FSO: Niech się kolega zlituje i już przestanie pisać o tym co czytał o II RP (bo jak widać czytał kolega niedokładnie skoro banknot 20 złotowy, jawi mu się jako 4 dolarowy) i co sądzi o tych czasach. Wreszcie co ma dewaluacja dolara w latach trzydziestych do pojęcia suwerenności PRL-u? Pomiędzy tym, że w zapadłej mieścinie ktoś jest zdziwiony banknotem 20 złotowym, a stwierdzeniem kolegi FSO: 100 złotych - to równowartość życia człowieka na Kresach Istnieje ogromna przepaść znaczeniowa. Kolega w ogóle nie rozumie znaczenia pojęcia "życie było warte 100 zł". Czy ktoś za tyle chciał sprzedać dziecko? Czy za tyle można było uratować swe życie? Bo właśnie tylko takie sytuacje można by określić takim zwrotem. Proszę o większy szacunek dla prawdziwych znaczeń w naszym języku.
  20. Terra Mariana- Ziemia Maryi

    A co to ma do mych pytań?
  21. Terra Mariana- Ziemia Maryi

    Tia... a anglikanina Alberta Wasilewicza Druri (Drurie) to zaliczymy do Bałtów, czy raczej już nie? Tak mnie zastanawia, jaki wpływ na kulturę i gospodarkę tych krajów mieli Niemcy pochodzenia żydowskiego, choćby ci o których minister Vilhelms Munters posłowi Kotze? Zaliczymy to do wpływów germańskich, czy raczej już nie. ad FSO: Kolega przeczytał coś z moich postów? Proszę jeszcze raz zajrzeć do nich, a nie znajdzie tam kolega podważania przeze mnie faktu wpływów niemieckich na tym obszarze. Ukazała się w Polsce książka, pokazująca jak silny udział, jak dużą rolę odgrywała mniejszość niemiecka i na Łotwie i w Estonii. To proszę ją przeczytać, i dowiedzieć się więcej na temat negocjacji w kwestii wysiedleń. Mnie wystarczy: D. Loeber "Diktierte Option. Die Umsiedlung der Deutsch-Balten aus Estland und Lettland 1939-1941", czy zawartość XXIII tomu "Studia Historica Slavo-Germanica". Chyba jest oczywiste, że rządy tych krajów starały się zapewnić odpowiednie warunki finansowe rekompensat, przy wyjeździe tak dużej grupy osób.
  22. Jan Tomasz Gross

    Oj pisał kolega FSO, pisał: To tyle jeśli chodzi o fakty.
  23. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    Może gdyby się zagłębić to rzeczywiście wszystko było nielegalne, nawet jednak w takim ujęciu wnioskowanie FSO pozostaje błędne. Wstawki o Andersie nie rozumiem, na tej zasadzie Polacy w ZSRR walczyli za sowiecki kraj, do czasu wkroczenia na ziemie polskie, a walki na terenach Rzeszy też już nie były działaniami wyzwalającymi nasze ziemie.
  24. Terra Mariana- Ziemia Maryi

    Obecnie to mamy wiek XXI, a ja pisałem o ujęciu tyczącym się wieków XIX i początku XX, zauważa kolega różnicę? W sprawie takiegoż ujęcia proponuję napisać sprostowanie na łamach Kwartalnika Historycznego czy Przeglądu Historycznego, bez wątpienia kilku autorów zainteresuje się kolegi dywagacjami. A jak ktoś tam sobie w głowie układa to jego sprawa Fakt. To jak kolega sobie układa to też jego sprawa, tylko po cóż zaraz dzielić się tym na forum? Miłego monologowania.
  25. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    To nie są ciekawe wnioski - to są błędne wnioski. Kiedy rząd warszawski został uznany? A kiedy powstały pierwsze struktury GL/AL? Jak kolega zestawi sobie obie daty - to sam stwierdzi, że jego model wnioskowania jest całkowicie alogiczny.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.