Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Pytanie

    Tak, ale w innej wersji - Tiger.
  2. Humor

    Ze Zgorzelca papiery są kazachskie Jak?
  3. Kolega FSO nie zna procedowania w Unii. Chyba, że kolega zaprzeczy twierdzeniu, że państwa spoza strefy euro wspierają, te które tam się znajdują?
  4. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    To czym się różni król od swego otoczenia, kuzynów i całej rodziny? Kolega FSO może wskazać jakieś źródła?
  5. Bardzo właściwy przykład Tomaszu N- zważywszy na fakt, iż taki trójkąt jest niemożliwy. Tak jak realne koszty w socjalizmie, czy szerzej - utrzymanie gospodarki tego typu.
  6. i Kolega FSO m.in. napisał: zgadza się w gospodarce niedoboru zwykle jest nieograniczone (czytaj: zapotrzebowanie). . Tylko owo zapotrzebowanie może być zwiększone Kolega FSO może mi objaśnić jak można wartość nieograniczoną powiększyć? To tylko chyba w marksizmie, bo matematyka i zwykła logika tego nie przyjmuje. w jakiś sposób określano owe koszty, liczono - choć nawet na bazie chorych danych wyjściowych i Poza tym takie ceny były pewną dość rzeczywistą na ówczesne warunki miarą kosztów ponoszonych przez firmy Innymi słowy w PRL-u mieliśmy gigantów intelektu na każdym szczeblu planowania gospodarczego. Na podstawie nieprawdziwych danych (czytaj: chore dane wyjściowe), uzyskiwano ceny będące rzeczywistą miarę kosztów ponoszonych przez firmę. Gdyby to nie była mowa o PRL-u - rzekłbym: cud, prawdziwy cud. To ja mam dla naszego kolegi FSO test, uwzględniający warunki i efekty o których mówi kolega. Przedstawię chore dane wyjściowe, a kolega poda wynik: Trójkąt prostokątny o bokach ABC A - 5 przyprostokątna B - 9 przyprostokątna c - 625 przeciwprostokątna To proszę jak planiści podać jego powierzchnię... :thumbup:
  7. Inni nie mieli takich zastrzeżeń (choćby Anglicy, którzy też przekazywali odpowiednie informacje), a rzeczywistość pokazała, ze jednak zaatakowali. Jakiekolwiek dane miał Stalin, jakkolwiek by nie oceniać stopnia przygotowania Niemiec, fakty są następujące: Niemcy zaatakowali Informacji, że zaatakują było, aż nadto Inni nie mieli takich wątpliwości Tutaj akurat Stalin dał plamę, a to z powodu, że w głowie mu się nie mogło pomieścić by jego ocena sytuacji politycznej mogła być błędna. Życie pokazało, że jednak była błędna...
  8. Pytanie

    Na wyposażeniu naszego wojska tego modelu nie ma.
  9. Ubiór ludzi i wygląd miast: lata 30-te

    Bardzo dużo jest na ten temat w sieci: http://dagi35.blox.pl/2008/05/Lata-dwudzieste-lata-trzydzieste.html
  10. Nie przewidziało? Ano słuszna uwaga, bo nie tyle przewidywało, co informowało wprost. Inną sprawą co z takimi informacjami robił Stalin, ów przywódca, którego kolega FSO nazwał "rozsądnym politykiem i dowódcą". Attaché wojskowy w Berlinie generał-major W.I. Tupikow poinformował Zarząd Wywiadowczy o dyrektywie nr 21 już dziesięć dni po jej podpisaniu, Tupikow poinformował centralę, że Niemcy zamierzają zaatakować w marcu 1941 r. Dane o ruchach wojsk, dyslokacjach i innych działaniach podjętych na terenie okupowanej Polski, dostarczane przez 82 grupy sowieckie (z sześcioma radiostacjami) były dość jednoznaczne. Wyjaśnienia attaché wojskowego w Moskwie gen. Ernsta Köstringa; o demobilizacji i przerzutach na Zachód; złożone w lipcu 1940 r. zast. nacz. SG Armii Czerwonej Iwanowi W. Smordinowi nie powinny nikogo zmylić. Na spotkaniu ze Stalinem nacz. Zarządu Wywiadowczego gen. Filip Golikow przedstawia raport zawierający stan dyslokacji wojsk niemieckich, jak i najbardziej prawdopodobne kierunki agresji. Jeden z wariantów odpowiadał "Planowi Barbarossa". /szerzej W. Niewiżin "Zamierzenia strategiczne Stalina przed 22 czerwca 1941 r. "Nie zaplanowana dyskusja rosyjskich historyków", "Dzieje Najnowsze" 1998, nr 1/ 10 maja 1941 r. Golikow zarządza pełną mobilizację placówek wywiadowczych w przygranicznych okręgach wojskowych. Żukow zaś akceptuje plan utworzenia magazynów z bronią, materiałami wybuchowymi dla zapasowej agentury, w pasie 100-150 km od granicy, mające służyć w momencie zajęcia tych obszarów przez Niemców. Błędem Zarządu Wywiadowczego była zbyt późno podjęta decyzja o mobilizacji i wzmocnieniu liczby stacji nasłuchowych. Powodem zaś był strach przed energiczniejszymi i samodzielnymi działaniami, co było pokłosiem wielkiej czystki. Wpływ też odnosiła wyczekująca postawa samego Stalina i kierownictwa politycznego. /A.G. Pawłow "Wojennaja rozwiedka SSSR w 1941-1945", "Nowaja i Nowiejszaja Istorija" 1995, nr 2/ W drugiej połowie maja szef Wydziału Wywiadowczego KOW płk. Bondariew (w tym samym tonie brzmiały raporty szefa Wydz. Wywiad. ZOW płk. Błochina) prócz informacji o ruchach i ilościach wojsk, meldował: "Koncentracja wojsk na granicy ZSRS trwa (...) Przygotowanie teatru działań wojennych odbywa się w forsownym tempie" /D. Wołkogonow "Stalin", T. 2/ W połowie czerwca 1941 nacz. wywiad. polit. komisarz P.M. Fitin przekazuje raport Harro Schulze-Boydena "Sierżanta" (ze sztabu Luftwaffe), gdzie tenże pisał: "wszystkie przygotowania do zbrojnej inwazji na ZSRS są już całkowicie zakończone, a ataku można się spodziewać się w każdej chwili" Na taką informację Stalin: "rozsądny polityk i dowódca" odpowiedział": "Towarzyszu Mierkułow, możecie wycofać swe źródło ze sztabu niemieckiego wojsk lotniczych i posłać do jego k... matki. To nie jest źródło tylko dezinformacja" /A. Knight "Beria. Prawa ręka Stalina"/ Tuż przed atakiem, a ściślej na trzy dni, Willy Lehmann "Breitenbach" ("A/201"/, pełniący funkcję nacz. wydz. IVE (kontrwywiad) w Urzędzie IV RSHA przesłał informację podając datę i godzinę ataku na ZSRR. Pracownik rezydentury w Berlinie B.N. Żurawlew przesłał ją do Moskwy... /W.L. Pieszczerskij "Sztirlic" służył pod naczałom Mjullera" cz. 1 i 2, "Wojenno-Istoriczeskij Żurnał" 1996 nr 6 i 1997 nr 1/ Stalin "rozsądny polityk i dowódca" - nie zareagował. Generał Iwan Susłoparow, sowiecki attaché w Vichy, w dniu 21 czerwca przesyła do Moskwy informację zdobytą od szefa siatki szpiegowskiej we Francji Leopolda Treppera: "Jak twierdzi nasz rezydent "Gilbert", dowództwo Werhmachtu zakończyło przerzuty wojsk nad granicę sowiecką. Jutro 22 czerwca 1941 r. niespodziewanie napadną na Związek Sowiecki" /K. Grünberg "Szpiedzy Stalina. Z dziejów wywiadu radzieckiego"/ Stalin "rozsądny polityk i dowódca" - nie zareagował. Innymi słowy Stalin informacji miał, aż nadto. Od materiałów zbieranych zagranicą, po zawartość sejfu gen. Köstringa (gdzie włamali się ludzie W.C. Rajsnowa z sekcji niemieckiej NKGB), do informacji z 18 czerwca, że w attachacie spalono dokumenty... /"Łubjanka 2. Iz istorii otiecziestwiennoj kontrzwiedki" red. W.A. Sobolewa"/ Stalin zatem widział blef, tak gdzie go nie było. Nie tylko był złym pokerzystą, ale okazał się nierozsądnym dowódcą. Faktem jest, że Golikow dostarczał mu raporty cenzurowane, z komentarzami zniekształcającymi ich pierwotny sens. Naczelnik ZW dostosowywał podawane informacje do założeń i ocen politycznych Stalina. Z tego zaś wynika, ze Stalin był też nierozsądnym politykiem, nieumiejącym postawić na takim stanowisku odpowiedniej osoby.
  11. Prewencyjny atak Polski na Niemcy

    Czy ja wiem, że wymagało stanowczego dementi? Wystarczyło stronnictwu wskazać, czy zasugerować istnienie oporu w kołach francuskich względem tego typu działań.
  12. Ja się pytam jakie korzyści osobiste ma nasz rząd, czy szerzej - elity. Mówimy o obecnych działaniach, a raczej zaniechaniach zdaniem kolegi, co do tego mają zdarzenia z 2001 roku? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie przeczytałem tekstu ze zrozumieniem, natomiast pewnym jest, że kolega ma kłopoty z podstawowymi faktami, kolega napisał: Jak myślisz, czym zasłużyła sobie swojego czasu Hanna Gronkiewicz-Waltz, iż pracowała przez pewien czas w Banku Światowym? Na ten temat nie mam zbyt wyrobionego zdania, ponieważ: a) nie znam kariery Hanny Gomkiewicz-Waltz b) gdyby zaś chodziło o Hannę Gronkiewicz-Waltz to nie pracowała w Banku Światowym, tylko w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju.
  13. A jakie działania podjęły Węgry? Jakie korzyści osobiste ma rząd z Brukseli?
  14. Tak gwoli drobnej poprawki, w Senacie zasiadało nie sześciu, a siedmiu senatorów narodowości żydowskiej: Koło Żydowskie Budzyner Salem (Mizrachi) dr Dawidsohn Józef (org. syjonistyczna; lista państwowa) dr Schreiber Dawid (org. syjonistyczna Małopolski Wschodniej) dr Szabed Cemach (Stronnictwo ludowo-Demokratyczne) Rubinsztein Izzak (Mizrachi) Koerner* Mozes (org. syjonistyczna) oraz jeden z BBWR Dal Łazarz W Sejmie, w Kole Żydowskim zasiadali: Brot Samuel Eisenstein Karol Farbstein Szyja Hessel Grünbaum Izaak Hartglas Maksymiljan Heller Hersz Luzer dr Leser Maurycy Rasner Chaim dr Reich Leon Rosenblatt Jerzy dr Rosmarin Henryk dr Thon Ozjasz Abraham dr Wygodzki Jakób (tymcz. prezes klubu) Do tego trzeba dodać dwóch posłów żydowskich w BBWR. * nazwiska zapisane zgodnie z panującą ówcześnie konwencją.
  15. Prewencyjny atak Polski na Niemcy

    Istniała jeszcze inna koncepcja, wysuwana przez historyków, co do tych (hipotetycznych) zabiegów. Nie chodziło o nacisk na Niemcy, nie chodziło o Pakt Czterech, nie chodziło o sondowanie Francji... w tle była chęć odebrania argumentów stronnictwu profrancuskiemu w kraju.
  16. Prewencyjny atak Polski na Niemcy

    Zważ jednak GP_marsie, że wielu historyków stwierdzając, że tego typu rozmowy miały miejsce, nie wysnuwa z tego wniosku, że w ogóle myślano o atakowaniu Rzeszy.
  17. Prohibicja w Polsce?

    Było ich więcej niż jedna, na ogół ograniczone, na czas wizyty papieskiej, w święta itp.
  18. Czy grozi nam dezalfabetyzacja?

    Czy ja wiem... Mnie na ten przykład wydaje się, że znacznie więcej myślenia wymagałoby ode mnie odcyfrowanie hieroglifów, niż zapisków w języku słowackim. Czy ja wiem, że każdy szybko odgadnie znaczenie tego typu znaków:
  19. Czy grozi nam dezalfabetyzacja?

    Nie może, ale Ty możesz przeszukać zasoby słowników i wskazać mi znaczenie słowa "dezalfabetyzacja". Takie pojęcie nie może zaistnieć. Proces alfabetyzacji daje pewne umiejętności, "dezalfabetyzacja" musiałaby doprowadzić do ich całkowitego zaniku, co nie jest możliwe. Czym innym jest proces analfabetyzmu wtórnego, który się rozwija bujnie i na tym proponuję się skupić.
  20. Po pierwsze nie zaprezentowałeś żadnego fragmentu dotyczącego wychwalania zbrojeń. Po drugie, czy jesteś w stanie wykazać, że inne państwa nie wysyłały depesz gratulacyjnych i tego typu zwyczajowych gestów. Po trzecie, może kolega głębiej poszuka, niż tylko zasoby racjonalista.pl i odpowie na proste pytanie: Czy polityka Watykanu i hierarchii kościelnej w Niemczech w znaczący sposób odbiegała od poczynań innych państw europejskich? Czy prawdą jest, że podczas drugiej wojny światowej w Watykanie istniało radio nadające po polsku i dla Polaków?
  21. Prohibicja w Polsce?

    Ja akurat uważam, iż ta ustawa nawet założeń nie miała świetnych.
  22. Czy grozi nam dezalfabetyzacja?

    Plaga jak najbardziej nam grozi... Oto w tytule postu czytamy o "dezalfabetyzacji". Skoro alfabetyzacja to, za słownikiem PWN: alfabetyzacja, pedag. działalność oświatowa zmierzająca do przyswojenia przez analfabetów umiejętności czytania, pisania i liczenia To "dezalfabetyzacja"; zgodnie ze znaczeniem przedrostka "dez-"; będzie działaniami oświatowymi zmierzającymi do oduczenia analfabetów umiejętności czytania, pisania i liczenia. Co jest samo w sobie sprzeczne, albowiem analfabeci nie posiadają takich umiejętności. Oj, jak widać grozi nam ta plaga... Ktoś może mi objaśnić jaki jest wpływ istnienia ostrzegających napisów na poziom analfabetyzmu wtórnego w społeczeństwie?
  23. Prohibicja w Polsce?

    Nijak... władze nakładały swe obostrzenia, a ludzie pili dalej. Policja niezbyt dzielnie łapała bimbrowników, a w miastach konsumowano tak jak poprzednio, tyle że przy zastosowaniu pewnych środków ostrożności. http://ciekawostkihistoryczne.pl/2011/01/27/w-polsce-tez-byla-prohibicja/ Brzmienie ustawy: http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19200370210
  24. FSO ale przecież w Raporcie na który się powołałeś nie ma nic o kosztach?
  25. Powstanie Warszawskie a ludność cywilna

    Jednak bym powrócił do zapomnianego wątku, o tych niemieckich planistach... któż zacz - mnie ciekawi?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.