Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Prewencyjny atak Polski na Niemcy

    Może reszta konstatacji kolegi jest i prawdziwa, ale samo założenie jest błędne. Drogi kolego pan k republiką Weimarską nie rządzili socjaliści z SPD, to niedopuszczalne uproszczenie. Patrząc od Rady Pełnomocników Ludowych mamy: 10.11.1918 SPD-USPD 29.12.1918 SPD 13.02.1919 SPD-Centrum-DDP 21.06.1919 SPD-Centrum (od X 1919 jeszcze DDP) 27.03.1920 SPD-DDP 21.06.1920 Centrum-DDP-DVP 10.05.1921 SPD-Centrum-DDP 26.10.1921 SPD-Centrum-DDP 22.11.1922 DVP-Centrum-DDP 13.08.1923 SPD-Centrum-DDP-DVP 6.10.1923 SPD (do XI 1923)-Centrum-DDP-DVP 30.11.1923 Centrum-BVP-DVP-DDP 3.06.1924 Centrum-DDP-DVP 15.01.1925 Centrum-DDP-DVP-DNVP 20.01.1926 Centrum-1926 Centrum-BVP-DVP-DDP 17.05.1926 Centrum-DVP-DDP 29.01.1927 Centrum-BVP-DVP-DNVP 29.06.1928 SPD-Centrum-BVP-DDP-DVP 30.03.1930 Gabinet prezydencki/kanclerz H. Brüning (Centrum) 9.10.1930 Gabinet prezydencki/kanclerz H. Brüning (Centrum) 1.06.1932 Gabinet prezydencki/kanclerz F. von Papen (bezpartyjny) 3.12.1932 Gabinet prezydencki/kanclerz K. von Schleicher (bezpartyjny) 30.01.1933 NSDAP-DNVP /za "Informationen zur politischen Bildung" 1992, nr 109/110/
  2. Warcabnicy - to miano osób zajmujących się kierowaniem warzelni soli. Tatarczusznicy wypiekali chleb z tatarki. Samuel podjął pewien trop to i w jego ręce przechodzi pytanie...
  3. Tadeusz Wiwatowski "Olszyna"

    Pewne dodatkowe informacje: płace PBO
  4. Dobre strony ZSRR

    Ten wielki postęp względem jakiej bazy, czy jakiego kraju liczysz Samuelu?
  5. Reforma rolna z 1944 r.

    Na czym polegało upełnorolnienie kolego Samuelu?
  6. Szkolnictwo podstawowe w GG

    Jeśli chodzi o kwestie finansowe to co do szkolnictwa powszechnego okupant w zasadzie utrzymał przedwojenne przepisy z ustawy z 17 lutego 1922 roku. Szkolnictwo zawodowe (łącznie z rolniczym) należało do związków gmin i miast wydzielonych. Koszty osobowe pokrywał skarb GG, jednakże 1/3 wydatków gminy musiały zwracać. Związkowe szkoły rolnicze (landwirtschaftliche Verbandberufsschulen) utrzymywane były w ten sposób, że koszty rozkładano na poszczególne gminy zbiorowe, proporcjonalnie do liczby uczniów z odpowiedniego terenu. Pewne zamieszanie związane było z utrzymywaniem szkół zawodowych I stopnia tzw. przedszkoli zawodowych i szkół fachowych. Finansowane były one częściowo przez skarb GG, po części przez gminy i miasta wydzielone, przy czym 2/3 wydatków osobowych pokrywano na ogół ze środków GG. Struktura budżetu oświatowego GG z uwzględnieniem wydatków na cele oficjalnego szkolnictwa polskiego w latach 1940-1944: * -mianem tym określano instytucje i placówki działające na bazie zlikwidowanych uczelni. W preliminarzu występują pod odrębnymi pozycjami; IDO, urządzenia naukowe, biblioteki państwowe, SFK we Lwowie, administracja byłych polskich uczelni wyższych. "Haushaltsplan des Generalgouvernements" 1940, s II, 1941, s. XII, 1942, s. XII, 1943, s XVIII-XIX, 1944, s. XII/ Co do płac w oświacie to po okresie przejściowym zostało to uregulowane dokumentem z 1 kwietnia 1940 r. pod nazwą "Tymczasowy regulamin służbowy" (Vorläufige Dienstordnung), tamże potwierdzono, że zasady wynagrodzenia opierają się na rozporządzeniu z 3 listopada 1939 r. i rozporządzeniu wykonawczym z 6 grudnia 1939 r. Zatem nauczyciele podlegali pod kategorię "ponownie zatrudnieni byli polscy tymczasowi i stali urzędnicy" (wiederbeschäftigte ehemals polnische Beamte und Angstellte). Nauczycieli w myśl przepisów obowiązywał zakaz awansu służbowego, przeniesienia do wyższej grupy zaszeregowania, przedwojenny wymiar uposażeń. Zgodnie z zarządzeniem Wydziału Finansów z 15 marca 1940 r. istniała możliwość przyznania nauczycielom dodatków: - kierownik 3-6 klasowej szkoły powszechnej 50 zł miesięcznie - kierownik 7-klasowej szkoły powszechnej 70 zł miesięcznie - inspektor szkolny - 100 zł miesięcznie Dodatek mieszkaniowy traktowany jako integralna cześć uposażenia zasadniczego przyznany został jedynie nauczycielom szkół powszechnych. W szkolnictwie istniały trzy siatki płac, które obejmowały: I. "polscy urzędnicy stali ponownie zatrudnieni" otrzymujący pobory na zasadach przedwojennych, tzw. przez Niemców "polonische Besoldungsordnung" (PBO). W tej grupie pracowników istniało siedem grup uposażenia, w najniższej XII miesięczna stawka wynosiła 100 zł, najwyższa możliwa grupa V - dawała maksymalnie 700 zł miesięcznie. II. grupa nauczycieli rozpoczynających dopiero pracę, których obejmował status "nieniemieckich urzędników tymczasowych" (zwanych pracownikami umysłowymi). Opłacani byli zgodnie z ordynacją taryfową nr 1 (w połowie 1942 r. około 1235 nauczycieli), gdzie było szereg zróżnicowań ze względu na lata pracy, czy płeć III. personel techniczno-pomocniczy, określany był jako "nieniemieccy pracownicy" (nichtdeutsche Arbeiter). Opłacani byli przez ordynację taryfową nr 2, gdzie pensja uzależniona była od stawek godzinowych bądź dniówek. Uposażenie nauczycieli polskich szkół powszechnych według PBO w połowie 1942 roku: /"Besoldung der polnischen Lehrer an polnischen Volksschulen/ Pierwsza korekta płac nastąpiła 20 grudnia 1940 r. i zawierała pewne drobne odstępstwa. Zasadniczą zmianą było podniesienie stawek w trzech najniższych grupach uposażenia. Według raportu DOiK z połowy 1941 r. średnia płaca nauczyciela polskiego oscylowała w okolicach 200 zł miesięcznie, zaś inspektora 300-500 zł. Według danych oficjalnych przeciętna płaca nauczyciela szkoły powszechnej była zbliżona do IX grupy uposażenia, czyli około 200-300 zł. V grupę uposażenia, czyli 770 zł miesięcznie posiadało zaledwie pięciu nauczycieli na 22 tys. zatrudnionych. Najgorzej opłacani byli nauczyciele w dystryktach radomskim i lubelskim, najlepiej w krakowskim. I kilka innych suchych liczb: /E.C. Król "Polityka hitlerowska wobec szkolnictwa polskiego na terenie Generalnej Guberni 1939-1945", F. Goller "Zwei Jahre Aufbauarbeit im Distrikt Warschau"/
  7. Tezy Grovera Furra

    No to nie ma tam cykli... ta cykliczność może się tyczyć tylko do 1924 i 1927-1928, reszta jak sam twierdzisz to skutek uwarunkowań natury militarnej.
  8. Tezy Grovera Furra

    NA wstępie mea culpa - Samuelu nie zauważyłem nazwiska w przedmowie. Zwracam cześć... A możesz kolego Samuelu powiedzieć, kiedy to panowały te cykle? W jakich latach? Stalin to jakiś dziwny przywódca w świetle tego wywiadu. Z jednej strony to: "Był człowiekiem posiadającym zasady, bardzo inteligentnym i potrafiącym bardzo ciężko pracować." i "Jeżow okłamywał Stalina i innych przywódców bolszewickich w tej sprawie. Straszliwe egzekucje w latach 1937-1938 prawie 680 000 osób były w ogromnej części egzekucjami niewinnych ludzi, które Jeżow i jego ludzie wykonywali celowo aby wywołać niezadowolenie wśród radzieckiej ludności". Tenże "bardzo inteligentny" przywódca pozwolił się okłamać w sprawie... bagatela - likwidacji przeszło pół miliona niewinnych obywateli swego kraju. O naiwności... Dobrze, że Stalin nie rządził taką Czarnogórą... przy tego typie przywództwie straciłby cały naród, bo jakiś funkcjonariusz go okłamywał.
  9. Tezy Grovera Furra

    Kolega Łaszcz "zapomniał" nas poinformować, kto przeprowadzał ów wywiad, co przecież może być dla nas interesujące i znaczące. Śpieszę więc poprawić to drobne potknięcie naszego kolegi, osobą prowadzącą wywiad jest wnuk tow. Stalina - Jakub Dżugaszwili. mnie ubawił sam tytuł jednej z jego prac: "esej pt. "Stalin i walka o demokratyczną reformę"
  10. 1920. Wojna i miłość

    Ostatni odcinek. Taka scenka z filmu: Wojsko pomaga w egzekwowaniu prawa. Najlepszy obrazek II RP
  11. Prewencyjny atak Polski na Niemcy

    Tezę postawioną przez Tomasza N w pośredni sposób może wzmocnić zdarzenie z tego okresu czasu. Oto dziwnym zbiegiem okoliczności w 1932 roku ukazała się pewna publikacja. Hans Nitram wydał książkę (nakład ok. 20 tys. egzemplarzy) pod tytułem "Achtung! Ostmarkenrundfunk! Polnische Truppen haben heute nacht die ostpreussische Grenze überschritten"* tematem, której jest przedstawiony w formie reportażu napad wojsk polskich na Prusy Wschodnie. To co jest najciekawsze w tym wszystkim, to że autor w rzeczywistości nazywał się Hans Martin i był oficerem wywiadu. Co istotniejsze, jak w swej książce udowadnia Thilo Vogelsang, pośrednie ślady inspiracji powstania tejże publikacji prowadzą do ministerstwa Reichswehry, zaś na pewno do kół dowódczych I okręgu wojskowego w Królewcu. /T. Vogelsang "Die Reichswehr und die Politik 1918-1934"/ Niezależnie od tego czy była tego typu propozycja ze strony Polski, czy był to jedynie element niemieckiej gry propagandowej, w Rzeszy powszechnie panował pogląd o możliwości takiego ataku z naszej strony. Historyk niemiecki Hans Roos określił okres lat 1930-1933 jako "fazę niebezpieczeństwa wojny prewencyjnej". /H. Roos "Die militärpolitische Lage und Planung Polens gegenüber Deutschland vor 1939", w: "Wehrwissenschaftliche Rundschau" Heft 4/1957/ W liście z 10 października 1930 r. ówczesny porucznik; a późniejszy generał; Helmuth Stieff pisał do swej narzeczonej: "Sami jesteśmy za słabi i musimy szukać łączności z kołami, chętnymi do noszenia broni. Albowiem musimy stanowczo uznać, że niebezpieczeństwo wojny na Wschodzie istnieje, ponieważ wewnętrzny kryzys polski musi sobie poszukać w niedługim czasie ujścia na zewnątrz..." /"Vierteljahrshefte für Zeitgeschichte", 1954, nr 4, s 296/ Otwartym pozostaje pytanie, czy tego typu opinia młodego porucznika była efektem propagandy w ośrodku szkoleniowym w Jüterborgu gdzie pisząc list właśnie przebywał? Co do jakości ocen stawianych przez polskich analityków wojskowych zdolności mobilizacyjnych i wielkości sił zbrojnych III Rzeszy trudno mi się wypowiadać, bo się na tym nie znam. Przytoczę za to fragment wspomnień pułkownika Antoniego Szymańskiego: "Kiedy - sporo lat przed wojną - zaczęły w nasze ręce wpadać niemieckie dokumenty mobilizacyjne, głoszące, że w wypadku wojny niemiecko-polskiej rezerwiści Reichswehry mieli termin stawiennictwa w swoich oddziałach: 3-go dnia wojny w Poznaniu i w Gnieźnie, 5-go dnia wojny w Toruniu i Włocławku, 7-go dnia wojny w Łodzi, kompetentne środowiska naszego sztabu głównego uważały zarządzenia te za bzdury, obliczone na szerzenie defetyzmu w naszych sztabach. Sam należałem do tych, którzy nie wierzyli w wiarygodność tych dokumentów mobilizacyjnych..." /A. Szymański "Zły sąsiad. Niemcy 1932-1939 w oświetleniu polskiego attaché wojskowego w Berlinie", 1959, s. 10/ Co istotne ów pułkownik był autorem (pod pseudonimem Mars) podręcznika wydanego w 1931 roku przez Wojskowy Instytut Naukowo-Wydawniczy pod tytułem... "Siły Zbrojne Niemiec"... * w przekładzie ów tytuł brzmi: "Uwaga! Tu radio marchii wschodniej! Wojska polskie dzisiejszej nocy przekroczyły granicę Prus Wschodnich"
  12. Lokalizacja niemieckich jednostek i organizacji w Warszawie

    Wolf ma rację, jednostki zmieniały swe lokalizacje, atoli co to szkodzi w próbie stworzenia takiej mapy na dany czas? Chodzi o pewne zorientowanie się w przestrzeni miejskiej. Konia z rzędem kto wie ile było więzień policyjnych w 1944 roku w Warszawie* A mnie się zdaje, że warto to wiedzieć. * - ja wiem.
  13. Handel w okupowanej Warszawie

    Kolego FSO proszę się obudzić - w 1939 nie było zmiany cen. Było zamrożenie. Kolega czyta posty poprzedników? zmiany cen w '39 r. nie były drastyczne wynikały z tego że była wojna, wynikały z zarządzeń okupanta, ze zmian granicznych i administracyjnych. 1. Jakie zmiany w 1939 2. Wynikające z jakich zarządzeń z 1939 - proszę podać numery VB 3. Proszę wskazać jak zmiany cen były skorelowane z granicami GG
  14. Filmy historyczne Andrzeja Wajdy

    Jednak do warsztatu reżysera chyba trudno mieć zastrzeżenia Tiaaa... zwłaszcza przy filmie "Panna Nikt", a jak to się stało, że w "Katyniu" nie ma słowa o Stalinie?
  15. Tragedia w Estonii. Estońska straż pożarna.

    Takich wypadków zdarza się wiele, co w nim szczególnego, że zaistniał na forum?
  16. Plan Tuxtepeckiego MEKSYK

    Można to sobie przetłumaczyć jakimś automatem, warto przy tym pamiętać o manifeście z Palo Blanco. http://es.wikipedia.org/wiki/Plan_de_Tuxtepec Warto zobaczyć kontekst dyskusji na Wiki i odnośnik, gdzie wyłożone są cele.
  17. Plan Tuxtepeckiego MEKSYK

    A jaki aspekt planu Ciebie interesuje? Chodzi o jakąś pracę, czy tylko o wyjaśnienie zagadnienia?
  18. Prewencyjny atak Polski na Niemcy

    Chłopie w zasadzie tu jest mowa o 1933 roku. Republiką Weimarską rządzili Socjaliści SPD którzy zrujnowali gospodarkę i okradli kraj. W jaki sposób i na jakie kwoty? Atak Polski na Niemcy miał sens dlatego że Niemcy miał ograniczenia wynikające traktatu Wersalskiego A w twoim podręczniku stoi, że się doń stosowali? Zadziwiający podręcznik, to z podstawówki?
  19. Mnie ciekawi motywacja polskich uczestników. W jednej z relacji, działaczka komunistyczna z Polski relacjonowała, że za wyjazd płacono, co zresztą logiczne, ilu ciężko pracujących robotników stać na porzucenie rodziny i wyprawę do Hiszpanii? Dziś wielu na to nie stać, a co mówić o okresie panowania faszystowskich rządów w Polsce. Atoli nie przesądzam, że akurat taki był jeno motyw dąbrowszczaków, wręcz odwrotnie... większość z nich to ideowcy. Pytanie jakie się mi nasuwa: to za co walczyli? W pewnym, dawnym okresie czasu słyszałem, że to było starcie demokratycznych sił z faszyzmem. Czy polscy przedstawiciele stalinizmu też walczyli o demokrację? Jak to wygląda we wspomnieniach?
  20. Mój ulubiony komiks to...

    Ja pamiętam... o ptaku, dziewicy w wieży i smoczycy.
  21. Prewencyjny atak Polski na Niemcy

    Proszę przeczytać od początku - nie ma pewności, że myślano o faktycznych działaniach militarnych.
  22. Plan Tuxtepeckiego MEKSYK

    Krótko było, tyle że nie na temat. To nie był plan "Tuxtepeckiego". Nazwa planu jest od miejsca, a nie od nazwiska. http://es.wikipedia.org/wiki/Plan_de_Tuxtepec
  23. Handel w okupowanej Warszawie

    Kolega FSO myli się co do kontyngentów i procedury ich ustalania. Nie istnieje możliwość zwiększania kontyngentu w danym miesiącu. Największe wzrosty obciążeń kontyngentowych zupełnie nie wykazują związku z przygotowaniami do wojny z ZSRR. Skala obciążeń, w tys. ton: /za F. Skalniak "Stopa życiowa społeczeństwa polskiego w okresie okupacji na terenie Generalnego Gubernatorstwa"/ Zaś co do ostatniego postu kolegi FSO, to pomimo uważnego i wielokrotnego jego czytania, nic z niego nie zrozumiałem. Nie wiem na podstawie jakich przesłanek kolega uważa, że wzrost cen dwukrotny jest do zaakceptowania, a inny nie. Ja tego typu stwierdzeń nie znalazłem u żadnego autora specjalizującego się w problematyce gospodarczej okresu okupacji. prosta sprawa. Dwukrotny wzrost cen żywności, jest "do zaakceptowania", będzie przechodziło się na erzace, czy zupy "plujki" lub temu. podobne. Pod jednym warunkiem - będzie się to działo w czasie normalnej gry rynkowej. Kolega FSO może mi objaśnić czego powyższy fragment się tyczy? Czy to jest analiza rynku w okupowanej Polsce? Pytanie takie z rzędu ciekawych: czy typowe zarobki wzrosły minimum 6 razy w ciągu okresu od '40 do '44? A najlepiej około 10 Nic z tego nie rozumiem, skąd kolega bierze tego typu wielkości? Na podstawie rozporządzenia z 17 października 1939 r. płace zostały ustabilizowane na poziomie 31 sierpnia 1939 r. W 1940 r. średnia płaca robotnika wraz z deputatami wynosiła od 800 do 1200 zł, wobec 200-300 zł w 1940 r. W lipcu 1944 r. wynagrodzenie wzrosło o około 25%. /za T. Kłosiński ""Polityka przemysłowa okupanta w Generalnym Gubernatorstwie"/ Mam takie nieodparte wrażenie, że kolega nie tyle analizuje ówczesną sytuację gospodarczą, a jedynie snuje własne fantzmaty ekonomiczne, które nijak się mają do realiów i danych okresu okupacji.
  24. Prewencyjny atak Polski na Niemcy

    Kolega FSO napisał, że łatwe do obrony... a przez kogo, jakie tam były siły?
  25. No właśnie o to chodzi system miał w swej ideowej konstrukcji gen letalny.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.