-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
A skąd kolega wytrzasnął informacje o rozszerzaniu?
-
Ponieważ takiego typu komentarze - są właśnie na poziomie kretynów, taka jest moja ocena. Koledze mylą się dwie różne sprawy: prawo do wypowiedzi (czego komentującym na forum "FiM-u" nie odmawiam) z oceną jej klasy (co oceniam negatywnie). Ot i wszystko. Ale jednego nie toleruję - braku szacunku dla tych, których nawet nie znasz, których poglądów nie rozumiesz, i nie chcesz znać. Hitlera też nie znam i nie znałem, a szacunku mego nie ma, kolega kwestionuje tego typu ocenę? których poglądów nie rozumiesz To trzeba by udowodnić... nie chcesz znać... Znam i właśnie dlatego: a) mogę je komentować b) mogę je krytykować
-
Magda nie była wierna, już będąc kochanką Goebbelsa miała przygodne zbliżenia ze swym dawnym kochankiem, znacznie później miała również romans z Kurtem G. Lüdecke, który zajmował się pozyskiwaniem środków finansowych w USA dla nazistów. W trakcie kryzysu małżeńskiego, kiedy wyznaczyła mężowi długi okres "pokutowania" spotykała się z sekretarzem stanu Karlem Hanke w ministerstwie kierowanym... przez Goebbelsa. Nie ma żadnych dowodów na to, że imiona dzieci przybierały takie brzmienie na cześć Hitlera. Syn otrzymał na przykład imię po zmarłym bracie, o imieniu Hellmuth. Trochę to nieścisłe... Pobrali się przecież 31 grudnia 1931: ślub cywilny udzielił im sołtys Goldenbow, zaś kościelny został im udzielony we wsi Severin. Haroldem?
-
Miecz jedno czy dwuręczny?
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia sztuki wojennej i broni
O tym przywiązywaniu szabli do ręki, a jeźdźca do konia po urazach od szabli to z jakiego traktatu? -
Nie bardzo chyba mówimy o tych samych realiach, proponuje zajrzeć do prasy przed pisaniem. Jakie sukcesy? Wyborcze, kolega kwestionuje liczby? Bo polsko - narodowo - katolicko? Uśmiałem się nieźle, skąd kolega FSO czerpie swe informacje? W ostatnich wyborach AWPL udało się skupić i Białorusinów i Rosjan. Kolego FSO - trochę logiki. Kolega ma pretensje do organizacji skupiającej mniejszość polską, że jest... polska. Gratuluję... logiki.
-
Jak na razie AWPL - udowodniła swą skuteczność. Władze polskie mają tworzyć na Litwie organizację polityczną, która będzie brała udział w wyborach? Zadziwiająca sugestia...
-
Problem z pomnikiem żołnierzy radzieckich w Talinie
secesjonista odpowiedział Tomek91 → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
To nie jest wynik kompleksów, no bo niby jakich Samuelu? To wynik doświadczeń historycznych. Było nie było, atoli estońskie doświadczenia z Niemcami i Rosjanami są dalece inne, stąd nie ma się czemu dziwić. ZSRR tak skutecznie i z takim impetem wyzwolił Estonię spod okupacji hitlerowskiej, że z rozpędu zasiedział się na tych terenach przez dłuższy czas. Oczywiście Estończycy to niewdzięczny naród - nie docenili utraty niepodległości, na rzecz bycia składnikiem: związku równości i sprawiedliwości społecznej. Możesz nam przybliżyć owe estońskie kompleksy? -
Mówią Wieki - magazyn historyczny
secesjonista odpowiedział newsstandpl → temat → Przekrojowe i inne
A jakie masz zastrzeżenia merytoryczne? -
Goliat żadną miarą do gwary nie przynależy.
-
Co do gadzinówki to się redakcja PWN nie przyłożyła , a sprawa jest ciekawa. Faktem jest, że w ten sposób określano prasę wydawaną przez Niemców, ale słowo ma dłuższą historię. W rzeczywistości określeniem na tego typu prasę, powstałym w okresie okupacji było - szmatławiec. Po raz pierwszy określenie gadzina (Reptilie) zostało użyte przez... Otto von Bismarcka. W ten sposób określał agentów b. króla Hanoweru Jerzego V opłacanych przez Welfenfonds, mówił na nich - Reptilienfonds. Kiedy Bismarck przejął majątek króla zaczął wydawać wiernopoddańcze, i antypolskie, wydawnictwa. Po polsku bądź dwujęzyczne, wtedy opozycja liberalna zaczęła nazywać je prasą gadzinową. Określeniem tym w Niemczech, z czasem, przyjęło się określać prasę podporządkowaną władzy i zwalczającą opozycję, czy mniejszości narodowe. Dla Polaków słowo to miało inny wydźwięk, i było stosowane jako epitet. Zwłaszcza wobec pism wydawanych w USA przez księży zmartwychwstańców. Na terenach polskich (poza zaborem pruskim) słowo zawitało wraz z okupacją b. Królestwa Kongresowego przez Niemców. W Łodzi zaczęto wydawać czasopismo "Godzina Polska", którą to nazwę przekręcano na "Gadzina Polska" - i tak owe wyrażenie, właśnie w tym kontekście przetrwało do kolejnej niemieckiej okupacji. Jak, proste słowo może mieć pokręconą historię.
-
Niestety nie mamy fotorelacji z tego zdarzenia. Englert miał jedynie możliwość fotografowania konduktu żałobnego z okna w hotelu "Bristol". Relację o samej ceremonii ślubu mamy od agentki kontrwywiadu AK Teodory Flavii Żukowskiej (de domo von Sercsin) ps. "Milena". Są wydanej jej wspomnienia: "Teodora Żukowska "Milena". Na skraju dwóch światów" pod redakcją Z. Kunert.
-
A co ma GD do brytyjskich rakiet?
-
Ściślej As Sadaka czyli Przyjaźń, całkiem ciekawe artykuły się tam pojawiały.
-
Hipokryzji? A może realizmu...
-
Lokalizacja niemieckich jednostek i organizacji w Warszawie
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Okupanci
Nie - kolega FSO raczej nie widział oryginalnych dokumentów niemieckich, a te były mocno... bałaganiarskie - stąd sugestia jest nieprawdziwa. -
Kwestionujesz Bruno sens badania? a) bo to przeszłość - i nie powinno się tym zajmować, jak sugeruje FSO b) bo i tak nic to nie zmieni w rzeczywistości i osądach Moje pytanie (acz sprawy zupełnie są nieadekwatne) czy warto ścigać zbrodniarzy hitlerowskich? Przecież organa ich ścigające powstały później niż zdarzenia, a FSO twierdzi, że wtedy jest to złe. Czy Rada Państwa złamała prawo - czy nie? A potem Sejm dał na to placet? Ja nie uważam stanu wojennego za jakiś straszliwy horror, katastrofę - byle zmiana władzy w niektórych latynoskich państwach prowadziła do większych katastrof. Atoli punkt prawny - chyba jest jasny. Enuncjacje FSO o jego problemach z kwestiami światopoglądowymi - nie ruszam, jakoś nie mam zamiaru wysłuchiwać komentarzy z forum "FiM-u". Co tam było ostatnio? Zabijmy... sk***, te huj****, czarne skurw**** Uważam, że w ramach rozszerzenia oferty forum powinniśmy otworzyć się na ten: target. Przysporzy nam to nowych userów.
-
Ale ja FSO zadałem konkretne pytanie... a twa odpowiedź jest nadto ogólna... trochę takie dyrdymałki. Jakie twym zdaniem organizacje winny wspierać polskie władze. Wymień kilka.
-
Kogo po 1989 r. wyprzedziły Czechy, a kogo wyprzedziła Polska?
secesjonista odpowiedział Wolf → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Nie wiem na ile dla kolegi Bruno statystyczne zestawienia IMF są wiarygodne...: World Economic Outlook. Database: September 2005, September 2008. Interesujące byłoby dowiedzieć się, skąd te dane, jak były liczone, na ile uznać je za wiarygodne i na ile odzwierciedlają poziom życia Tego typu dane w żaden sposób nie wskazują na poziom życia. To jest dla mnie oczywiste, tylko co to ma do poziomu wyjściowego PKB? -
Problem z pomnikiem żołnierzy radzieckich w Talinie
secesjonista odpowiedział Tomek91 → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Tyle, że pomiędzy oddziałami NKWD a Armią Czerwoną następował ciągły przepływ ludzi... czasem trudno zatem ocenić: któż zacz. -
To nie takie trudne : W wikiźródłach są polskie skany. Wpisz w google: tekst traktu wersalskiego i kliknij w: Indeks:Traktat wersalski - Wikiźródła, teksty i materiały źródłowe. Tłumaczenie dostępne jest również na stronie ISAP: Dz.U. 1920 nr 35 poz. 200
-
Fakt - współpraca układała się dobrze... że powtórzę się z innego tematu: Z listu Juliana Burskiego "Juliana", sekretarza PPR, do właśnie Bronisława Krogulca "Jastrzębia": "Nasza taktyka musi być taka: ustalić endeckich i NSZ działaczy z nazwiska i tych najczarniejszych po cichu wykańczać, a tłuściejszych brać na zakładników. W ten sposób będziemy ich zapędy hamować i nawet przyśpieszać ich usunięcie z tych terenów. Stasiek (: czyli Stanisław Hanyż "Stach") ma już kilku takich ptaszków i trzyma ich za zakładników". Przeinaczeń Nazarewicza nie chce mi się już prostować, sprawa została już dawno naświetlona i jest opisana w aktach sprawy Sojczyńskiego.
-
Zadziwiający życiorys czetnika odznaczonego Virtuti Militari przez gen. Filipkowskiego. Członek sztabu ruchu oporu w Jugosławi, więziony w oflagu 325 w Polsce. Ucieka. Dowódca 14 pułku ułanów AK w ziemi lwowskiej. Podstępnie aresztowany po zaproszeniu na spotkanie z Koniewem. 10-letni wyrok łagru. Ucieka. Walczy do września 1945 roku. Ukrywając się na Śląsku zostaje prezydentem miasta Marklissa. Organizuje brawurowy przerzut swych ludzi na Zachód... Do końca życia pozostał skrajnym antykomunistą.
-
Polska nie zadeklarowała bezpośredniego udziału militarnego, a ściślej - wykluczyła go.
-
Nie. Zbigniew miał tylko trzy siostry.
-
Polityczne: upadek dwóch premierów, orientacja elit władzy w kierunku lewicy. Społeczne: zamieszki na placu Concorde i innych częściach Paryża. Radykalizacja postaw zarówno prawicy, jak i lewicy.