-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
Od kiedy jestem: sesejonistą?
-
Cromwell - Stalinem?... pozostawię pole Kadrinaziemu, bo absurd lubię jedynie w literaturze pięknej.
-
1. Proszę wskazać gdzie pisałem o edykcie? 2. Nie pisano, a praktykowano... czy kolega zaprzeczy?
-
Zatem kiedy był wymóg zaprzysiężenia?
-
Ten trening jest znacznie mnie kosztowny, mniej niż udział w manewrach.
-
Nie. Ja tam nie wiem co kolega czytał, ale wiem, że katolicy nie mieli pełni praw co do praktykowania swych rytuałów, ale może się mylę? Przymuszanie pod nożem do zaprzysiężenia... to pełnia praw? Pozwolę sobie wątpić.
-
Na ile jego okrucieństwo wyróżniało się na tle epoki? Czy też przykładamy obecną miarę do tych wydarzeń? Kadrinazi twej uwadze umknął fragment: że był bestią... ale to chyba do tematu o wąpierzach. Purytański wąpierz - nie pojmuję...
-
Organizacje i stowarzyszenia młodzieżowe w PRL
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
A ktoś pamięta działalność Centralnej Komisji Porozumiewawczej Organizacji Młodzieży, a potem Centralnego Komitetu Jedności Młodzieży? I takie małe pytanie (jak powiada kolega FSO) komu przeszkadzała działalność kół PCK w szkołach epoki stalinizmu? Opieka nad cmentarzami? Pomoc dla biednych? Porządkowanie szkoły? Opieka nad chorymi żołnierzami? Szkolenie w ramach kursów sanitarnych? Opieka nad głuchoniemymi i ociemniałymi? ... ... A jednak czytamy: "Nie łudźmy się - i harcerstwo i Czerwony Krzyż, to nie są organizacje, które wychowują tak z powietrza, one powstały w określonych warunkach społecznych i politycznych i przerobienie struktury jest bardzo trudne. Jeżeli chodzi o Czerwony Krzyż, to jest to organizacja, która nie ma pozornie wpływu na młodzież szkolną. Ja się na każdym kroku spotykam z tym, że ta organizacja przesącza w dużym stopniu do szkoły wpływy dla nas niekorzystne" /AAN ASS, 478/160, k. 94-95/ To ja mam pytanie do piewców lewicy; kolegi FSO i Samuela; pod jakim względem PCK miała niekorzystny wpływ w szkole? Tylko tak konkretnie panowie - z przykładami. -
Nie bardzo rozumiem jak można być zarazem wybitnym dowódcą i oszołomem. Oszołomem był zatem w jakiej sferze?
-
Polska podziemna - do której organizacji byś wstąpił/a?
secesjonista odpowiedział Don Pedrosso → temat → Polska podziemna i okupacja
W sumie nie można być AL-owcem kiedy przechodzi się do AL z AK. Logika następstwa... -
Tylko, że to jest uprawianie ahistorycyzmu. Dziś rzeczywiście nie skazujemy na śmierć; na ogół (vide: Chiny); za wykorzystywanie swej pozycji w strukturach fiskalnych państwa. Tylko, że kolegi zdanie obecne nijak się ma do ówczesnej praktyki. Kolejny ahistorycyzm, nie wiem jak to objaśnić koledze, ale wtedy nie istniały prace społeczne. A już najgorzej świadczy to o tych, którzy uważali się za "obrońców praw człowieka i nietykalności osobistej", że wbrew swoim szumnym deklaracjom postanowili zabić tak zasłużonego człowieka Czy to, że był zasłużonym coś zmienia? Jeśli - nie, to po co o tym wspominać. Jeśli tak... to są równi i równiejsi względem gilotyny?
-
No to w latach Rewolucji - chyba niezbyt pełną. A na czym w latach 1789-1792 polegała ta: "właściwie pełność", na ile zaś nie była pełnią właściwą? Jakieś konkrety...
-
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
secesjonista odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Zamożność obywateli Szwajcarii nie jest związana z przystąpieniem / lub nie do UE. Ukształtował się znacznie wcześniej. Kolega Roman Różyński - twierdzi, że to bogactwo bierze się z nieprzystąpienia do UE? A jakim przykładem jest Finlandia? -
Fajne, tylko że tych karczm nikt nie zamknął.
-
Zatem jaką wolność osobistą miał ksiądz katolicki w tym kraju?
-
Nikt nie wprowadził równości wobec prawa - skąd taka myśl?
-
W jakim zakresie przesadzone, a w jakim zasadne. Ja nie jestem znawcą tych czasów zatem mógłbyś mi to wyjaśnić? Bo skoro były przesadzone; jak sam stwierdzasz; to znaczy, że była podstawa, ale twym zdaniem wyrok był nieadekwatny do winy. Trochę konkretów bym poprosił o jego działalności na niwie podatkowej. Czyli jak jest zasłużony; jak rozumiem; to nie powinien być poddany takim oskarżeniom i wyrokowi. Zdaniem użytkownika Fingolfin bycie zasłużonym naukowcem zwalnia z ewentualnej winy, rozumiem, że ci co nie byli wybitnymi naukowcami... temu nie podlegają... chłop z Wandei raczej nie zajmował się mikrobami.
-
Dla: a) celów politycznych b) nabierania doświadczenia we współdziałaniu z innymi formacjami i zespołami taktycznymi c) dyskontowanie swej pozycji Ja się nie upieram przy twierdzeniu, że musimy uczestniczyć, ale nie widzę powodów by tego nie uczynić.
-
Organizacje i stowarzyszenia młodzieżowe w PRL
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
A kto pamięta jakim "ukazem" wszyscy uczniowie na danym poziomie stali się członkami Służby Polsce? Związane to jest ze zmianami co do charakteru lekcji z Przysposobienia Wojskowego... -
Jakiego prawnika? A ja się założę na tym forum, że odszkodowania nie pójdą w miliardy złotych. Kolega przyjmie zakład?
-
A czemu Kadrinazi? Nie mówię o braniu udziału w działaniach bojowych, ale asysta...?
-
Napęd parowy okrętów / statków
secesjonista odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Nie dość, że ktoś tworząc ten temat uczynił prezent gregskiemu, to jeszcze zrobił uprzejmość Tomaszowi N. A ja mam pytanie od laika: jak wyglądała procedura hamowania i jaką drogę; przy zadanej masie; jednostka płynęła na "luzie"? -
Ja tej pozycji nie znam (wszyscy wiedzą na forum, że na wojskowości nie znam się ni w ząb), zatem czy mógłbyś mi rozjaśnić mroki mej niewiedzy... Jaką argumentację tam przedstawiono, która by świadczyła, że admirał nie wydał podobnego rozkazu, zwracam uwagę na (moje) podkreślenie.
-
A dlaczego? Bo wybitnym naukowcem był... Czy też uważasz, że oskarżenia co do podatków były "dęte"? A zatem co twym zdaniem było jednak konieczne? Mnie się zdaje, że jest różnica pomiędzy władcą absolutnym, a ciałem przedstawicielskim co do zakresu władzy i jej charakteru.
-
A gdzie ideały "za naszą i waszą..."? A na poważnie, moim zdaniem udział w charakterze uczestnictwa w blokadzie nie zaszkodziłby naszemu wizerunkowi, za marynarzom nie zaszkodziłoby potrenować koordynację działań z innymi nacjami, w trochę innych warunkach niż ustawione manewry.