-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
To może coś łatwego... Czemu z pewnych samolotów niemieckich )w rejonie polarnym) walono z broni pokładowej do morskiej toni (coś dla gregskiego) pomimo tego, że w tejże toni nie było wrogich jednostek, czy jakiegokolwiek łupu i zdobyczy. Strzelanie zaś było regularne. Tak na marginesie to nie jest edycja 2009.
-
Tyle, że ta dyskusja bardziej się przynależy do tematu: https://forum.historia.org.pl/topic/8154-stosunek-wladz-do-mniejszosci-narodowych/page__hl__mniejszo%B6ci__st__30 Jest tam trochę i o Grekach...
-
... i burzliwe oklaski (spontaniczne). A możesz wymienić przodowników nauki?
-
Nie tak szybko kolego. Zatem podaj źródła, wskazujące na to, że na tej "uczelni" uczono li jedynie "nauk politycznych". Kolejny biedak co nie wiedział co podpisuje (kolejny po Dzierżyńskim)... zaczynam wątpić w ich inteligencję, trochę głupkowaci skoro wciąż opierali się na spreparowanych informacjach. A on był taki wierzący: w zakresie tylko tych materiałów co do przeciwników politycznych, czy tak ogólnie wierzył we wszystko co mu podsuwano? Bo wtedy nawet słowo "głupek" nie jest adekwatne. Zatem oszukiwany głupek czy realnie sprawujący władzę polityk? ... to już kolejny co to nie wiedział co produkuje w swej administracji i kto produkuje. Leninowi fałszowali jego dokumenty, oczywiście tylko te które by mogły go ustawić w złym świetle. Jakieś kolejne fantasmagorie? I wciąż czekam na odpowiedź na pytanie: co w świetle innych źródeł było tam wykładane?
-
Istotą tej wypowiedzi było: "na wszystkich...". A do mych uwag się nie odniosłeś...
-
Projekt Unii Mińsko-Wileńskiej
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Dobra, dobra... Ty mnie wciągasz w O.T. wymianę zdań co do przedstawicieli rosyjskiej administracji, a sam temat nam trochę umyka. Ja wolałbym dowiedzieć się czemu Twym zdaniem Kirkor "wyciął" z materiałów przekazywanych Martynowowi wątek "świadomości litewskiej"? -
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
secesjonista odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Proszę mi wskazać trzy konkretne inicjatywy co do Partnerstwa Wschodniego wypływające z krajów Starego Zachodu... bo nie wiem o jakiej realizacji kolega wspomina. Oczywiście, że czysty wolny rynek to pewien hipotetyczny model, nie zmienia to faktu, że w jednych krajach jest ten rynek bardziej uwolniony w innych nie. Epatowanie stwierdzeniem, że prawdziwy wolny rynek nie istniej nie wzrusza mnie,wiem również, że socjalizm bankrutuje w różnorakich swych postaciach. A dlaczego demokratyczne, mają się równać stabilne? Vide: Grecja. Jakoś tak pamiętam jak to wielu lewicowców twierdziło, że ZSRR winno istnieć jako przeciwwaga... Lewicowcy zmienili swe poglądy? Jeśli ktoś nie potrafi zdefiniować interesu własnego kraju... to raczej nie powinien się wypowiadać w tematach okołopolitycznych. Czy polski interes jest zbieżny z włoskim? Jeśli - nie, to co ze wspólną dyplomacją? -
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
secesjonista odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Cóż... jakoś nie wymuszono na Niemcach, mają nadwyżkę nad spożyciem i nadwyżkę nad limity. Za to wymuszono na Polsce... Czy dziwnym jest pytanie o pozycję i siłę argumentacji obu krajów? -
Instrukcje poselskie i ich ograniczenia
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
A to przecież kolega w pierwszych swych postach (na tym forum) pouczył mnie, że nie jest na etapie czytania opracowań tylko badania źródeł. Zatem to kolega winien mnie oświecić. Ja opieram się; jako osoba zupełnie niewykształcona; głównie na tym co mi w rękę wpadnie - zatem odsyłam do zapoznania się z legacjami i innymi materiałami: AGAD, Metryka Koronna 62 i inne (zwłaszcza groźba wstrzymania diet 15 IX 1545) "Diariusz sejmu walnego warszawskiego z roku 1556/57" wyd. S. Bodniak W. Uruszczuk "Sejm walny koronny w latach 1506-1540" K. Grzybowski "Teoria reprezentacji w Polsce epoki Odrodzenia" S. Płaza "Sejmiki i zjazdy szlacheckie województw poznańskiego i kaliskiego. Ustrój i funkcjonowanie (1572-1632)", "ZN" UJ DCCXX "Prace Prawnicze", 1984, z. 110 ... i inni. Ale to materiał na inny temat w innym dziale zatem skończmy tu dyskusję by nie był O.T. -
Sanacyjna Polska a PRL
secesjonista odpowiedział Narya → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Coś chyba nie tak... w przypadku pójścia na takie szkolenie (z takimi uwarunkowaniami) jest do podpisania odpowiedni dokument z klauzulą zwrotu poniesionych kosztów. Tu nie ma miejsca na niejasne aluzje. Nie chciałbym dyskredytować tej osoby, ale czy w jej przypadku nie chodzi o chroniczną przypadłość: w postaci podpisywania dokumentów bez przeczytania ich do końca? -
Fakt - teorie kolegi zostały brutalnie zaatakowane na tym forum. Choć niektórzy mogliby stwierdzić, że jedynie posłużyli się zdrowym rozsądkiem. W kwestii matematycznej to jak pamiętam to kolega sam się pomylił; zresztą na własną niekorzyść; jak więc jest z tym 2+2... nie mnie wnikać. Kontrola populacji w USA? W sensie demograficznym? Chyba kontrola społeczeństwa... Fakt z kontrolą korespondencji i rozmów telefonicznych, moja pocztówka ze Szwecji szła przeszło tydzień, jak nic weryfikowali zawarte tam informacje... a w trakcie rozmowy z Giżyckiem słyszałem dziwne piski... Choć mnie się zdaje, że NSA powstała w 1952 r. Rozumiem, że pewne ośrodki w USA dokonały zamachu by mieć kontrolę nad populacją i doprowadzić do ubożenia społeczeństwa USA?
-
To, że czegoś nie potrafił się nauczyć ma świadczyć, że profil szkoły był inny? Ciekawe. Zatem w świetle innych świadectw czego uczono w tej szkole? Na marginesie... znasz inne autorytety naukowe niż te ze strony Władza Rad i podobnych? W sumie obniżamy loty, zaczynamy wspierać się magistrami. Osobiście nie mam nic do magistrów, ale z racji wykonywania drugiego zawodu mam pewną nieufność co stanu wiedzy wielu spośród nich, zresztą kolega Łaszcz również. Był porządnym człowiekiem? Zatem musisz zweryfikować swój post: A może był porządnym człowiekiem, acz mało porządnym politykiem? Twa narracja się nie klei.
-
Ciekawym byłoby poznać spostrzeżenia pasażerów Pan Am 103 względem dyskomfortu podróży, nie uważa kolega Roman Różyński? A temat nie jest o sprawcach a o efektach samego zdarzenia.
-
Ale może trzeba by było przed wejściem na perony metra?
-
Czy autor (a ściślej osoba pisząca) mógłby być cudzoziemcem? W anonimach pojawiają się niezręczności w operowaniu językiem francuskim zwłaszcza w zakresie akcentów ostrych i mocnych, mamy zatem np. "sécrétaire" czy "sécretaire" miast "secrétaire", "pérpétuel" zamiast "perpétuel". Typowa dla Rosjan transkrypcja nazwiska "Narychkine", kiedy cudzoziemcy na ogół używali "Narichkine". Adres Wielgorskiego zapisany przy użyciu kolokwializmu "Michaiło", jak i precyzja w nazwisku tegoż, do którego znajomi często zwracali się "Welgorski" bądź "Welgurski" (nazwisko pochodzenia polskiego a transliterowane na alfabet rosyjski). Czy poseł holenderski popełniałby takie niezręczności? Jak określił te listy Sołłogub, pisane były "koślawą, lokajską kaligrafią".
-
Eee tam, ja tam nie widzę w tym nic śmiesznego. O ile na reżimy w takich krajach jak Syria, istnieje jeszcze możliwości nacisku, któremu się czasem poddają, to w przypadku Korei - już nie. Oczywiście politycy mogą kończyć swe wystąpienia parafrazą z Kato ("Ceterum censeo Carthaginem esse delendam") tylko po co? Z tym orzekaniem "izolacjonizmu" to bym jeszcze poczekał. Może to sensowna ucieczka od "zmory liberalnego internacjonalizmu, z jego utopijnymi nadziejami"? /J.J. Kirkpatrick "A Normal Country in Normal Time", "National Interest" jesień 1990/ Może Obama z uwagą przeczytał artykuły redaktora "Foreign Affairs" Fareeda Zakarii? Nie sądzę by chciał się odwoływać do izolacjonizmu wspieranego przez paleokonserwatystów.
-
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
secesjonista odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Pomyłka... nie Europa, a Francja i Niemcy - wydarzenia w krajach arabskich unaoczniły, że nie istnieje dyplomacja UE, a jedynie poszczególnych krajów. Nie trzeba się znać na cukrownictwie by zrozumieć, że jeśli limity są niższe niż spożycie to wymusza to import. Nadprodukcji nie mamy, mają je niektóre kraje europejskie, ale coś jest nie tak, skoro w całej UE występuje deficyt tego towaru i władze UE wciąż muszą wydawać zezwolenia na dodatkowy, pozakwotowy kontyngent taryfowy. -
Wehrmacht na terenie Generalnej Guberni 1940-1945
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Okupanci
Jak już nadmieniałem we wrześniu 1942 r. Dowództwo Wojsk w GG przekształcono w Okręg Wojskowy GG (WKGG) co pociągnęło za sobą zmianę w postaci podporządkowania Wehrmachtu strukturze wojskowo-administracyjnej Rzeszy. W zarządzeniu OKW nr 77542 ustalono, że WKGG w zakresie co do kompetencji, podporządkowania i pod względem organizacyjnym reprezentuje armię względem rządu GG i w tym zakresie podlega bezpośrednio szefowi OKW gen. Keitlowi. Co do zadań zaś podlegał szefowi uzbrojenia i dowódcy armii zapasowej wojsk lądowych (Chef der Heeresrüstung und Befehlshaber des Ersatzheeres) gen. płk. F. Fromowi. Nastąpiło wzmocnienie sił podległych WKGG (w związku z dyrektywą Hitlera nr 46 z 18 sierpnia 1942 r.: "Richtlinien für die verstärkte Bekämpfung des Bandenunwesens im Osten") poprzez przesunięcie z drezdeńskiego IV Okręgu Wojskowego do GG dywizji rezerwowych: 154 i 174. Rezerwowy pułk piechoty w zależności od liczby batalionów liczył około 3500-4500 ludzi. Bataliony i pododdziały specjalne miały w swym składzie: - rezerwowy batalion piechoty ok. 900 ludzi - dywizjon artylerii 1000 — „ — - batalion saperów 1350-1610 — „ — - kompania artylerii piechoty 216 — „ — - kompania łączności 207 — „ — - kompania przeciwpancerna 272 — „ — - kompania saperów 279 — „ — - kompania ckm 270 — „ — 154 dywizja pod dowództwem gen. mjr F. Altrichtera miała dowództwo w Łańcucie i liczyła 16 250 ludzi. 174 dywizja pod dowództwem gen. por. K. Rennera (od 27 sierpnia 1943 r. gen. por. F. Eberhardt) miało dowództwo zakwaterowane w Lublinie i liczyła 14 500 ludzi. Dyslokacja 154 dywizji rezerwowej zgodnie z rozkazem WKGG z 7 IX 1942 r.: Dyslokacja 174 dywizji rezerwowej: W myśl rozporządzenia Hitlera wzmocnienie WKGG miało na celu zintensyfikowanie działań przedsięwziętych względem partyzantki. Zgodnie z zarządzeniem szefa OKW z 23 lipca 1942 r. walka z ruchem partyzanckim miała być przede wszystkim zadaniem sił policyjnych. Powołano do tego celu specjalny sztab przy Reichsführerze, który miał koordynować działania pomiędzy siłami policyjnymi i wojska. Na jego czele stanął SS-Grupenführer K. Knoblauch, a od 23 października gen. policji E. von Bach-Zalewski, jako pełnomocnik do zwalczania partyzantki (Bevollmächtigter des RF SS für Bandenbekämpfung). W świetle zarządzenia szefa OKW Wehrmacht był zobowiązany do wspierania walki z partyzantami w postaci oddawania do dyspozycji wyższym dowódcom SS i policji jednostek i środków dowodzenia, jednostek zaopatrzenia itp. Negatywna ocena podjętych działań, zwłaszcza ze strony administracji, jak i wojska (które domagało się przekazania w jego gestię całości zwalczania partyzantki) doprowadziło do poświęconej tej tematyce konferencji w Obersalzbergu 19 czerwca 1943 r. -
Żebracy, kotły, prowokacje... jak śledzić, aby wyśledzić
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Okupanci
Oczywiście, że analizowano przydatność różnorakich metod pozyskiwania informacji. Za najużyteczniejsze uznawano te pochodzące z: przesłuchań materiały zabrane w trakcie rewizji nasłuch radiowy donosy. Co ciekawe - służby bezpieczeństwa były przekonane o intensywnym użytkowaniu sieci telefonicznej przez konspirację, ale materiały uzyskiwane z podsłuchów uznawano za mało istotne, podobnie oceniano przeglądanie korespondencji. Nadzorem pracy konfidentów od reorganizacji w 1942 r. zajmowały się referaty "N" - Nachrichtendienst utworzone przy urzędach komendantów policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa (KdS), z wyłączeniem siatki kontrwywiadu podległej wydziałowi IV E. Po 20 kwietnia 1941 r. utworzono w RSHA referaty krajowe - Führungsreferate, które miały analizować sytuację i wydawać wytyczne odpowiednim referatom fachowym. W raporcie sytuacyjnym z 12 sierpnia 1944 r. RSHA stwierdziła, że wymiana informacji pomiędzy poszczególnymi referatami (krajowymi i fachowymi) jest niezadowalająca. Wskazywano, że jakkolwiek aparat bezpieczeństwa zdobywa często interesujące materiały, to stopień wykorzystania posiadanych informacji jest wysoce niezadowalający. Tego typu konkluzje prowadziły do szeregu reorganizacji, jak i próby ratowania sytuacji poprzez powoływanie różnorakich Sonderkommandos. Po przejęciu od Abwehry Asuwertungstelle Ost przez wydział IV B RSHA w połowie 1944 r. powołano placówkę centralnej analizy danych - Zentrale Auswertungsstelle, której podporządkowano KdS z terenu GG (Kraków, Warszawa, Radom), placówki w Ciechanowie i Gąbinie, także: Gdańska, Poznania, Bydgoszczy, Łodzi, Opola, Wrocławia, Katowic i Królewca). W zasięgu jej działania znalazły się BdS w Budapeszcie i Stapoleitstelle w Wiedniu. Zadaniem tej struktury miało być analizowanie całości zdobytych materiałów i przygotowywanie danych i wytycznych dla aparatu policyjnego. Opracowania miały formę raportu o osobach, środowiskach, analizy sytuacji w poszczególnych regionach. Uzupełnieniem mogły być listy osób wyznaczonych do aresztowania. Całość zebranych materiałów miała być przekazywana do RSHA, jak najszybciej, w takim stanie, w jakim materiał uzyskano. Placówki aparatu bezpieczeństwa w okupowanej Polsce utraciły prawo przeglądania i analizowania zdobytych materiałów. /szerzej o metodach i i organizacji pracy: A. Ramme "Der Sicherheitsdienst der SS"/ -
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
secesjonista odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Choćby ta dotycząca inflacji, jak i te mówiące, że nie będziemy mieli odpowiedniej siły przebicia by wywalczyć w poszczególnych sektorach rolniczych odpowiednich limitów - limit na produkcję cukru białego jest niższy od średniego spożycia w naszym kraju. Tia... a co europejska dyplomacja uczyniła względem przemian w państwach arabskich? Bo z tego co zauważyłem to poszczególne kraje wykazywały się własną inicjatywą, i nie było jednego głosu Europy. -
Quiz Starożytność
secesjonista odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Śladów kontaktów z imperium rzymskim można znaleźć na polskich ziemiach wiele. Ale kult bogini płodności i urodzaju - Ceres na zapadłych ziemiach podolskich jeszcze w XIX wieku? A jednak... Któż był animatorem tych uroczystości? -
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
secesjonista odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Istnienie praw autorskich powoduje ograniczenia w rozpowszechnianiu? Zatem zdaniem kolegi wskutek tej regulacji zapomnimy np. o utworach The Beatles? Coś się tam komuś pomyliło, nadwyżki cukru w Niemczech: 2010/2011 - 544 000 ton 2009/2010 - 1,334 mln ton 2008/2009 - 0,785 mln ton szacunek na sezon 2011/2012 - 1,57 mln ton. -
A mógłbyś Samuelu przybliżyć nam zakres nauki w tejże szkole?
-
Pytanie raczej retoryczne. Działania po tych wydarzeniach uzmysłowiły, że USA nie wypracowały spójnej koncepcji militarno-politycznej w zmienionej (po rozpadzie ZSRR) rzeczywistości, zaś podążanie drogą wyznaczoną niegdyś przez Joshuę Muravchika nie przynosi odpowiednich efektów i jest bolesne. Działania militarne przeorientowały układ sił na Bliskim Wschodzie, co paradoksalne i niezamierzone: osłabiając Izrael, a wzmacniając Iran i Turcję. Dość "nieoczekiwanie" Europa skonstatowała, że nie bardzo ma pomysł na emigrację z krajów znacznie różniących się kulturowo i rozpoczęła się dyskusja jakie wypracować procedury względem środowisk nieakceptujących wartości; jak nam się zdawało; powszechnie obowiązujących w świadomości społecznej.
-
Projekt Unii Mińsko-Wileńskiej
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Pośród urzędników przychylnych idei unii można wymienić generała-lejtnanta A.A. Kucyńskiego, ówczesnego naczelnika 4-go okręgu korpusu żandarmerii. W swym liście do W.A. Dołgorukowa z 12 października 1865 r. stwierdził na temat projektu przedstawionego w memoriale: "Chociaż na pierwszy rzut oka [propozycje] mogą wydać się trudnymi do realizacji, ale prz y bardziej dojrzałym przedyskutowaniu i wiedzy o obecnym nastawieniu społeczeństwa okazują się nie tylko łatwymi do realizacji, ale i prawie jedynymi możliwymi dla rzeczywistego uspokojenia kraju, jeśli sprawa będzie prowadzona w tajemnicy, z ostrożnością i biegłością". Jednakże i on sam doskonale zdawał sobie sprawę z siły inercji miejscowych władz i ich zapały do siłowej metody rusyfikacji. W tymże samym piśmie odnotowywał: "Istota przedstawionego memoriału w wielu sprawach sprzeczna jest z poglądami i przekonaniami miejscowych władz, dlatego jest on tu zdecydowanie nie znany nikomu (prócz kopisty, sekretarza okręgu, człowieka wypróbowanej skromności".