Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Znaczenie/Tłumaczenie słów u Tomasza Morusa

    Dzięki. Tylko mnie zastanawiało czemu ów aktor grający sułtana miałby akurat być szewcem? Prawdopodobnie nazwą określano też faraona (uosobienie zła), który był grany w średniowiecznych misteriach przez członków cechu szewców.
  2. Mam wrażenie, że gdyby bitwę wygrali czerwoni twa ocena byłaby diametralnie inna. A Urbańska nie jest młoda, jak na aktorkę. Zapewniam, że tak dużych produkcji nie robi się dla wypromowania niezbyt utalentowanej aktorki. To nie Hollywood...
  3. A proszę: http://www.gover.pl/k5/wystapienia/szczegoly/posel/balazak-witold/wystapienie/24752
  4. Okoliczności śmierci Puszkina

    Raczej emigracji wewnętrznej, czy to nie on powiedział, że Puszkina zabiła arystokracja? Czy chodzi o spotkanie w domu Idalii Poletiki?
  5. ad Capricornus: "?????????????????????????" Tak jakoś patrząc na przytaczane racje, kiedy to się jest rasistą a kiedy nie, doszedłem do wniosku, że żyjąc w ówczesnych realiach zapewne byłbym przekonany o wyższości cywilizacyjnej białych. Czyli - rasista, jako żywo. Jak ja teraz spojrzę w oczy szwagrowi - co to nie tylko że rdzenny Senegalczyk, ale jeszcze muzułmanin? A poważniej: czy przejawy tegoż "rasizmu" można znaleźć w relacjach Sienkiewicza z jego pobytu w Ameryce, kiedy to spędził trochę czasu w indiańskich wigwamach?
  6. A w księgarniach pojawił się album "Bitwa Warszawska 1920 - dzieje bitwy, dzieje filmu" ze zdjęciami z planu filmowego autorstwa Krzysztofa Wojciechowskiego, całość: pod redakcją Stanisława Zawiślińskiego. W środku również archiwalne fotografie z zasobów CAW i MPW jako ilustracje do tekstów prof. Janusza Ciska i Marka Jabłonowskiego. Część zdjęć z albumu można (do 15 października) oglądać na wystawie na placu Zamkowym w Warszawie. http://www.zodiakfilm.pl/ Cena zaporowa - 150 pln.
  7. I taka ciekawostka; o żywotności różnorakich wątków historii... Sprawa gen. Zagórskiego była przedmiotem oświadczenia poselskiego, jednego z posłów LPR-u, podczas 46 posiedzenia Sejmu.
  8. Mężowie stanu

    Zatem kolega Widłobrody winien ze swego zestawu wykreślić "wielkiego" Francuza, w kwestii harkisów postąpił wysoce nieetycznie.
  9. Wehrmacht na terenie Generalnej Guberni 1940-1945

    Wedle stanu na 15 lutego 1944 rozmieszczenie 154 (tab. I) i 174 (tabl. II) dywizji rezerwowych przedstawiało się następująco: /Organizacja WKGG wg stanu na dzień 15 II 1944 r., MiD WIH, mfm., z. 501, r. 218/ Co do sił jakimi dysponowały poszczególne nadkomendantury polowe w kolejnym poście.
  10. Wehrmacht na terenie Generalnej Guberni 1940-1945

    Wspomniany zamęt kompetencyjny został wreszcie uregulowany prze Hitlera. Formalnie sprawę rozstrzygnęła dyrektywa OKW z 20 lutego 1944 r. gdzie WKGG został podporządkowany szefowi sztabu generalnego OKH we wszelkich sprawach działań wojennych i rozkazodawstwa. Dowództwo WKGG zachowało swe kompetencje na terenie GG za wyjątkiem pasa (20-30 km) strefy działań bojowych. Grupy armii miały obowiązek kierować wszelkie żądania pod adresem organów wojskowych i cywilnych do sztabu generalnego OKH. Dla usprawnienia armie marszałka Mansteina mogły się zwracać bezpośrednio do 365 i 272 OFK, ale kwestie zasadnicze wymagały zgody dowódcy WKGG. Nowe podporządkowanie przyniosło też nowe zadania, prócz pacyfikacji obszarów operacyjnych, ochrony granic, działań przeciw partyzantom powierzono WKGG wywóz dóbr materialnych. W związku z koniecznością realizacji tych zadań dowódcy WKGG podporządkowano wojska lotnicze i Waffen-SS. Jednostki szkolne, zapasowe itp. pozostawały wciąż w dyspozycji WKGG, z tym, że dowódcy armii zapasowej gen. płk Frommowi przysługiwało prawo do rozkazodawstwa ogólnego. Na dzień 15 lutego 1944 r. w zasadnicze siły podległe WKGG stanowiły: 68 dywizja piechoty, poligon "Południe", m.p. sztabu Tarnobrzeg 357 dywizja piechoty; poligon "Środek"; m.p. sztabu Radom 359 dywizja piechoty poligon "Środek"; m.p. sztabu Radom 363 dywizja piechoty; poligon "Południe"; m.p. Mielec 154 dywizja rezerwowa rozlokowana na terenie dystrykty Lwów i Kraków; m.p. sztabu Łańcut 174 dywizja rezerwowa rozlokowana na terenie dystryktu Lublin i Radom; m.p. sztabu Lublin. W skład WKGG w tymże okresie wchodziło 12 batalionów Ostlegionów podlegających dowódcy jednostek wschodnich, stacjonującego w Kielcach. OFK dysponowały 10 batalionami, dowódca jedn. wsch. zaś 553 batalionem, z miejscem postoju w Kosowie, który ochraniał linię Siedlce-Małkinia, oraz 831 batalion z Legionowa, który stanowił odwód rotacyjny. Dowódcy jeńców wojennych podlegało 9 głównych obozów, w których ochronę sprawowało 7 batalionów strzelców krajowych. Ich rozmieszczeni przedstawiało się następująco: Dystrykt Galicja, zgrupowanie: dowódca obszaru "O" - Lwów - obóz (oficerski) nr 76 we Lwowie, ochraniany przez 310 batalion strzelców krajowych - obóz nr 327 w Przemyślu; ochraniany przez 405 batalion strzelców krajowych Dystrykt Kraków i Radom, zgrupowanie: dowódca obszaru "X" - Kraków obóz nr 325 w Szczebnie, ochraniany przez 818 kompanię batalionu strzelców krajowych obóz nr 367 w Częstochowie; ochraniany przez 371 batalion strzelców krajowych obóz nr 369 w Krakowie; ochraniany przez 818 batalion strzelców krajowych Dystrykt Warszawa i Lublin; zgrupowanie: dowódca obszaru "V" - Warszawa obóz (oficerski) nr 73 w Beniaminowie; ochraniany przez dwie kompanie 268 batalionu strzelców krajowych obóz (oficerski) nr 77 w Dęblinie; ochraniany przez 614 batalion strzelców krajowych obóz nr 366 w Siedlcach; ochraniany przez 268 batalion strzelców krajowych Dystrykt Lublin; zgrupowanie: dowódca jeńców wojennych GG obóz nr 319 w Chełmnie; ochraniany przez 619 batalion strzelców krajowych. Zatem w tym okresie bezpośrednio WKGG podporządkowanych było: sześć typowych dywizji (68, 357, 259, 263 i 154 dywizje piechoty, 174 rezerwowe) 32 bataliony strzelców krajowych i ochrony 12 batalionów Ostlegionów 10 batalionów: zapasowych, szkolnych itp. Było to zatem ok. 9 i 2/3 dywizji liczących powyżej 150 000 ludzi. Wiosną 1944 r. wraz z napływem jednostek z frontu wschodniego stan liczebny Wehrmachtu w GG wynoszący w 2943 r. 480 000 wzrósł do 600 000 - 700 000. Kolejne znaczące reorganizacje nastąpiły w marcu 1944 r. zwłaszcza w zakresie struktury dywizji rezerwowych...
  11. Odznaczenia bojowe III Rzeczpospolitej

    Wniosków nie widzę, widzę rozczepianie wypowiedzi na pierwsze elementy, nie widząc zarazem do czego to ma prowadzić. Pytanie zdaje się być proste: czy kolega uważa, że zasadnym jest przyznawanie orderów bojowych uczestnikom misji czy nie. A nie dyskusja od ilu "granatów" mamy stan wojny. Kolega ma taką manierę by deliberować o tym co kto napisał i co pod tym rozumie, zamiast jasno wyrazić swe stanowisko w danym zakresie.
  12. Albowiem ci Filipińczycy są rasistami kolego gregski, względem Filipińczyków. Fakt - dyskusja o rasizmie z kolegą Widłobrodym jest już wyczerpana, kryteria ustala on. Ja bym jeszcze pozostał w kręgu "natrętnego motywu sadyzmu"... wciąż nie widzę dowodów na te natręctwo. Ach fakt... uderzono Nel...
  13. Odznaczenia bojowe III Rzeczpospolitej

    Nie przeniósłby - na czym opierasz takie wnioskowanie? Wkroczenie wojsk danego kraju na teren innego nie implikuje przegranej tego ostatniego. Nic nie rozumiem z postów kolegi, do czego kolega dąży?
  14. Swoje spostrzeżenie źle uzasadniłeś - jako że nie jest prawdą, że cały rozdział jest temu poświęcony. I tyle co do rzetelnego udowodnienia swych racji.
  15. Okoliczności śmierci Puszkina

    Mówiąc o pięciu znanych odbiorcach dyplomów nie miałem na myśli Puszkina, tą piątą osobą była Jelizawieta Michajłowna Chitrowa. Sołłogub nie był adresatem bezpośrednim anonimu, dyplom który dostał się w jego ręce był zaadresowany do Aleksandry Iwanownej Wasilczikowej, faktem jest jednak, że ta przekazała tę przesyłkę swemu siostrzeńcowi, który gościł właśnie u niej przy ulicy Bolszej Morskiej. Co do nieszczęsnych jezuitów, którzy w różnych okresach czasu pełnili funkcję Żydów, masonów i cyklistów zarazem... Koncepcję spisku katolickiego, a ściślej jezuickiego, forsował usilnie Wiszniewski. Tenże autor uznawał d'Anthèsem za wysoko postawionego jezuitę (sic!), i jak stwierdzał: "Twierdzimy, że prawdziwi zabójcy Puszkina, ściśle związani z najbliższym otoczeniem Mikołaja I, byli nie mniej ściśle związani z zakonem jezuitów. Przekonuje nas o tym choćby fakt, że parę lat po tragedii Puszkina baron Heeckeren pertraktował z papieżem Grzegorzem XVI na temat konkordatu (...) pertraktacje tego rodzaju były prowadzone przez papieża z tym lub innym rządem po to, żeby przekazać w ręce jezuitów bez ograniczeń nauczanie publiczne. W takiej przebiegłej i złożonej operacji może pośredniczyć tylko osoba ciesząca się całkowitym zaufaniem, reprezentant kościoła wojującego, utajony jezuita, zainteresowany wzmocnieniem władzy papieskiej..." /szrzej: L. Wiszniewski "Piotr Dołgorukow i paskwil na Puszkina", "Sibirskije Ogni" 1962, nr 11/ Nie trzeba dodawać, że spisek jezuitów rodził się w salonie Nesselrode wraz z udziałem Gagarina i Dołgorukowa...
  16. A j bym prosił o więcej dowodów na epatowanie sadyzmem... tak zapomniany przez kolegę Widłobrodego - jego wniosek z lektury prozy Sienkiewicza.
  17. Odznaczenia bojowe III Rzeczpospolitej

    Po co takie rozszczepianie włosa... Granat odpalony przez kogokolwiek nie stanowi stanu wojny - to dość proste. Musimy przegrywać? A skąd to kolega wziął?
  18. Mężowie stanu

    A po cóż uciekać od prostego pytania, ja wiem, że łatwiej dezawuować wypowiedzi innych nie podając swego stanowiska, ale wystarczy: "moim zdaniem za męża stanu można uznać polityków, którzy:....; w świetle tak zdefiniowanego pojęcia, moim zdaniem mężem stanu był X i Y". Łatwe, prawda?
  19. Mężowie stanu

    Zatem może kolega Widłobrody wskaże nam kto jego zdaniem zasłużył na opinię męża stanu, bo na razie znamy jego opinie na - nie, a warto by poznać opinię na - tak.
  20. Tu nie ma mej zgody, o jakim zdziczeniu obyczajów wspominasz Mariuszu 70? Bo ja bym mógł przytoczyć poczynania por. Baumstarcka nijak się mające do standardów cywilizacji zachodniej.
  21. Trudno się z tym zgodzić. Nie przeczę, że rozdział 46 w głównej mierze poświęcony jest sytuacji waćpanny Boskiej, atoli nie jest już prawdą stwierdzenie, że cały rozdział to opis tego Azja z nią czynił. Sam rozdział liczy (w wydaniu który posiadam) około 197 wersów, sytuacji Zosi Boskiej w obozowisku Azji poświęconych jest 76 wersów, zatem nie jest to cały rozdział (pomijam oczywiście koniec rozdziału i opis sprzedaży kupcowi bakalii). 38,5% nie stanowi całego rozdziału. Kolejna sprawa, w inkryminowanym fragmencie (od 85 do 161 wersu) na opis tego co Azja czynił rzeczonej waćpannie poświęcono raptem... cztery zdania. Gdzie pisze o: znęcaniu się, smaganiu puhą, kopaniu nogami, czołganiu się, smaganiu po głowie. I tyle w temacie: całego rozdziału o tym co Azja czynił z Zosią Boską. Co do rasizmu... po przeczytaniu wielu wypowiedzi w tym zakresie dochodzę do smutnego wniosku, że chyba wszyscy jesteśmy rasistami (oczywiście prócz kolegi Widłobrodego i Capricornusa). Ja jednak mam takie dziwne przemyślenie, że postawy asesora Wehlena a gubernatora Solfa, czy por. Dominika a gubernatora Leutweina to jednak są znacząco różne podejścia do ludności rodzimej. Pytanie jakie się nasuwa: czy Sienkiewicz miał poczucie wyższości względem tubylców - li tylko z tego powodu, że byli Murzynami (czarnymi). Czy też z tego powodu, że to co widział dookoła, jego zdaniem wskazywało na niższy poziom rozwoju cywilizacyjnego. I nie jest tu istotne, na ile jego spostrzeżenia były trafne.
  22. Quiz II wojna światowa - edycja 2009

    Wspomniany autor odnotował: "... samoloty meteorologiczne Luftwaffe regularnie latały nad morzami arktycznymi, skąd transmitowały dan meteorologiczne. Maszyny te latały nad Atlantykiem, aż do Grenlandii, gdzie zniżały pułap lotu tuż nad poziom wody, aby określić ciśnienie atmosferyczne, siłę opadu deszczu, wysokość podstawy chmur (...) po czym wracały nad wodę. Tam strzelano w dół z działek pokładowych. Pył wznoszony przez pociski wbijające się w powierzchnię oceanu pozwalał na określenie kierunku i prędkości wiatru nad poziomem wody". /Jak. P. Mallmann Showell "Enigma Kriegsmarine", Warszawa 2011, s. 17/ Pytani w ręce chętnego oddam...
  23. Wehrmacht na terenie Generalnej Guberni 1940-1945

    Jesienne zmiany dotyczyły zwłaszcza organizacji Ostlegionów, co w zasadzie wiązało się z niekorzystnymi zmianami na frontach. W okresie od 5 do 10 października 1943 r. sześć batalionów tejże formacji skierowano na Zachód, w następnym czasie skierowano tam kolejne jednostki wraz z całym personelem kadrowym wszystkich sześciu zgrupowań Ostlegionów. Wreszcie 23 października odkomenderowano również z Radomia dowództwo Ostlegionów. W rezultacie z pozostałych w GG 12 batalionów Ostlegionów 10 podporządkowano OFK. Na dzień 15 lutego 1944 r. przedstawiało się to następująco: 225 OFK Warszawa 786 batalion - Mińsk Mazowiecki 819 batalion - Piaseczno 226 OFK Tarnów 718 batalion - Rzeszów 829 batalion - Skawina 365 OFK Lwów 782 batalion - Stryj 828 batalion - Stanisławów 372 OFK Lublin 790 batalion - Radzyń 791 batalion - Puławy 818 batalion - Zamość 603 OFK Kielce 830 batalion - Końskie /Organizacja WKGG na dziń 15 II 1944 r., MiD WIH mfm., z. 501, r. 218/ W zasadzie większość batalionów składało się z kompanii sztabowej (za wyłączeniem 819, 829, 830) i czterech kompanii piechoty posiadających broń ciężką (830 składał się z trzech kompanii). Zadania pozostawały na ogół te same: głównie ochrona linii kolejowych (bezpośrednio 18 kompanii) i inne zadania okupacyjne. W związku z odkomenderowaniem dowództwa, Ostlegiony zostały podporządkowane dowództwu jednostek wschodnich WKGG (Kommando der Osttrupen im WKGG) z miejsce stacjonowania w Kielcach. Bezpośrednio pod jego rozkazami były dwa bataliony: 831 z Legionowa i 653 z Kosowa do których zadań należało ochraniać linię Siedlce-Małkinia. W październiku 1943 r. zaprzestano formowania batalionów Ostlegionów, zaś w szerszym zakresie rozpoczęto wystawianie nowych i reorganizację rozbitych dywizji odwodowych przeznaczonych na front wschodnich. Odbywało się to na poligonach "Środek" i "Południe". W listopadzie w stadium organizacji i szkolenia były następujące jednostki: 357 dywizja piechoty; gen. mjr J. Rintelen na poligonie "Środek" m.p. sztabu Radom 359 dywizja piechoty; gen. por. K. Arndt na poligonie "Środek" m.p. sztabu Radom 363 dywizja piechoty; gen. por. A. Dettling na poligonie "Południe" m.p. sztabu Mielec 68 dywizja piechoty; gen, mjr. P. Schenerpflug na poligonie "Południe" m.p. sztabu Tarnobrzeg Wycofanie na front zachodni Ostlegionów nie wpłynęło na wielkość sił podległych WKGG, zostały one wzmocnione nowo formowanymi dywizjami piechoty wspomnianymi powyżej. Wraz z 154 i 174 dywizją rezerwową WKGG miało do dyspozycji sześć związków taktycznych. Postępująca ofensywa na wchodzie zwiększyła napływ kolejnych jednostek Wehrmachtu. Przełom styczni i lutego przyniósł działania wojenne w przygraniczne obszary GG. Siłą rzeczy wschodnie tereny stały się obszarami tyłowymi Grupy Armii "Południe" (od końca marca "Północna Ukraina") i po części Grupy Armii "Środek". Wszystko to doprowadziło do chaosu kompetencyjnego, który należało rozwiązać...
  24. Okoliczności śmierci Puszkina

    Tym człowiekiem, był jeden z braci Rossetów - Klemens, zresztą jeden z pięciu (znanych) adresatów dyplomów. Z tym, że o dyplomach z prowincji wspomina tylko jedna osoba. Napisał o tym książę Hohenloche-Kirchberg w swej obszernej "Informacji o Puszkinie", którą przesłał do Stuttgartu. Co prawda Ejdelman wskazuje jako autora tejże informacji Johana Geversa, który zastąpił na stanowisku posła holenderskiego Heeckerena, ale wydaje się to błędne. W raporcie Geversa znajduje się szereg błędów (otrzymująca jakoby anonim Madame de Ficquelmont) i wygląda na to, że jedynie powielał zawarte w "Notice" relacje posła Badenii-Wirtembergii. /N.J. Ejdelman "Siekrietnoje doniesienije Geversa o Puszkinie", w: "Wriemiennik Puszkinskoj Komisii 1971" 1973, s. 10; A. Glasse "Duel i smiert' Puszkina po materiałam archiwa Wiurtembergskogo Posolstwa", w: "Wriemiennik Puszkinskoj Komissii"/
  25. Polscy Żydzi mający udział w historii, kulturze

    O książce B. Meirtchaka nie zapomniano na forum: Polacy i Żydzi Dodam, że warto zapoznać się z wydaniem anglojęzycznym, które jest znacznie obszerniejsze od polskiego wydania. Ja jedynie zebrałem trochę informacji z biogramów zawartych w "Na wzór Berka Joselewicza. Żołnierze i oficerowie pochodzenia żydowskiego w Legionach Polskich" M. Gałęzowskiego.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.