secesjonista

Po co? Ponieważ to nie jest Pańska praca, a jedynie monstrualnie rozbudowany przypis skompilowany z wielu źródeł. Zatem nie jest to żaden, własny artykuł - nie ma tu żadnego osobistego wkładu prócz kwerendy w źródłach. Po co? Gdyby kolega zajmował się wiekiem XX to jego artykuł, powiedzmy: o wrześniu 1939 r., składałby się wyłącznie z kompilacji wypowiedzi Hitlera i Becka? W tekście o bitwie pod Zwiahlem otwierające zdanie jest całkowicie nieczytelne. Uciekał przez trzy dni czy też uciekł jednego dnia, tylko na podstawie źródeł trudno jest stwierdzić - którego? System przypisów jest kuriozalny - nie do odczytania jeśli nie czytało się wcześniejszego artykułu.

I raczej błędnie. Projekt tego typu kanistra był wcześniejszy o kilka lat, względem dojścia Hitlera do władzy.

Nie bardzo pojmuję ten dialog/monolog, może lepiej swe anse objaśniać na PW? Jak na razie zrozumiałem, że w danym światku toczą się zacięte boje pomiędzy różnymi "dworami" i "kamarylami". Tylko co zwykły użytkownik forum ma zrozumieć z tych osobistych uwag co do personaliów, może napiszecie coś o treści a nie rozgrywkach trzecioligowych różnych środowisk? Zatem: co kolejne tytuły wnoszą do rozpoznania współpracy polskich służb; na terenie WG; ze służbami francuskimi czy innymi. Temat ciekawy a mało znany laikom.

A jak jest orientowana mapa pod względem kierunków geograficznych?

Za przyczyną Widłobrodego czytam "a na imię jej..." M. Wrońskiego. Za szczodrobliwością kobiełki i poradą jej koleżanki; bo nie sądziły, że to znam a uznały (i słusznie), że to moje klimaty; zagłębiam się kolejny raz w pesymistyczny monolog S. Plath "Szklany Klosz". A. Wyczański "Rozdawnictwo dóbr królewskich za Zygmunta I" - wreszcie... Mikołaj się postarał.

Zaprawdę w Iliadzie znajdziemy stosowne informacje o koncepcjach państwa i administracji? Ciężko będzie coś z tego tekstu wyłowić i potwierdzić...

W zasadzie to chyba przyjmuję się, że dussack to forma broni ćwiczebnej (drewnianej czy owiniętej skórą).

Wszystkim mniej lub bardziej szczere życzenia : Szarym Użytkownikom - bośmy są solą naszego forum Prześwietnej Administracji - ... et quae sunt Dei i tej prowadzącej forumowe dialogi-monologi, i tej co zamiast lepić pierogi ręcznie przenosi pliki Zielonej Moderacji - ... że im się chce robić [ciach] Jednorazowym Użytkownikom - ... że im się chce rejestrować by znaleźć to co google podaje na talerzu Forumowym Spamerom - za samozaparcie i konsekwencję kalki - za wzmianki w zapomnianym dziale bavarsky - za inspirację do szperania w czasach i sprawach, które mnie nigdy nie interesowały ciekawy - za konsekwencję ideologiczną (czasem połączoną z zacietrzewieniem) i sprawy wojskowe Furiusz - bośmy go opłakali, a on powrócił z zaświatów gregski - za zdrowy rozsądek i "krótkie marynarskie słowa" - wypowiadane kiedy ku temu jest potrzeba; i by się nie stresował moimi PW harry - że się zreflektował i nas nie opuścił, i za kociołki, kamaszki i braki w uzębieniu widiowy7 - za zupełnie odwrotną postawę niż u ciekawego... i ciekawe wątki technologiczne Tomasz_N - za poszukiwanie prawdy absolutnej i dyskurs z Bruno Wątpliwym - przenoszący nas na wyższy stopień metajęzyka, w nadziei że się poprawi i powróci na nasze łono Kadrinazi - że chciało mu się oderwać od ODB i niemal "dedykować" mej osobie jeden z wpisów na swym (cennym) blogu Gnome - za dzielenie się wiedzą o II RP i wpis o obozach koncentracyjnych w tych czasach - porządkujący dyskusję Speedy - za rzadkie bo rzadkie, ale zawsze merytoryczne wypowiedzi Capricornus - za niedźwiedzie Albinosowi - że chce mu się prowadzić dyskurs z samym sobą Bruno Wątpliwy - ... że wcale nie wątpi (co mnie dziwi)... i za "Gomółkę" jak i "Szczeliniec Wielki" - już on wie o co chodzi lancaster - za zapalczywy patriotyzm, protestancki akcent na forum... jak i wątek o wąpierzach i strzygach (jeszcze doń wrócę...) Tofik - za konsekwentną obronę pewnej persony z przeszłości Andreas - bo się rozwija i już wie, że nie ma monopolu na wiedzę o pewnych aspektach II w.św. mch90 - patrz: Speedy Mariusz 70 - za patriotyzm i wstawki o Ossendowskim (co do odwiedzin w stolicy Mongolii miał rację ), jak i relacje o innych lekturach Roman Różyński - za cenne informacje o wojennych sprawach RON-u... jak i mniej cenne informacje o spiskach w XXI wieku maxgall - za cenne informacje z zakresu dawnej marynistyki i rzeczowe repliki co do polsko-hiszpańskiej floty Qrosava - ... że zniknął amon - za szable... tylko czemu tak mało i rzadko fodele - za ciekawostki z innego kraju i innych czasów... i przyznanie mi tytułu: "osobistego researchera" puella - za niefrasobliwe wstawki z okresu starożytności i kobiecy ogląd spraw Vapnatak - za to, że zdaje nam relację co czyta... tylko czemu nie dzieli się przemyśleniami Jack Sparrow - za to, że jest: ciekaw Narya - że wciąż wierzy... w rozsądny dyskurs o komunizmie i samą ideę redbaron - za ciekawą teksty... i że się chce jeszcze wpadać tutaj atrix - za poszukiwania i kwerendę co do Ciepielowa lucyna beata - za zacięcie do lokalnego patriotyzmu... choć jednak około lat 1530 Sanok obiecano Elżbiecie - nieprawdaż? Samuel Łaszcz - w nikłej nadziei poprawy... choć chyba sam zaczyna sobie zdawać sprawę, czemu nikt z nim nie chce dyskutować... Jeśli kogoś nie wymieniłem; proszę nie czuć się urażonym; to tylko lista osób, z którymi dyskutowałem w ostatnim czasie; i zapadły mi w pamięć. I już tradycyjnie: Tym, którzy zaniedbują pisanie na forum, ku przestrodze:

Baa... to już kolega przeczytał wszystko o kulturze słowiańskiej i Iluminatach? Kolega szuka literatury (i w jakim języku?) ogólnie traktującej o koncepcjach państwa czy ściślej o koncepcjach państw utopijnych (dystopijnych)? Tak między nami: koncepcje państwa Hitlera czy Stalina nie były utopijne.

Zupełnie nie " ad rem"... Proszę spojrzeć na temat. W Warszawie w 1914 identyfikowano się w jakimś stopniu z państwem, w którym to miasto było. A w Poznaniu czy Lwowie analogicznie. Tia... To proponuję spojrzeć na relację niemieckiego konsula generalnego z Warszawy, jakoś się jednak nie identyfikowano w ten sposób. /J. Mai "Die preußisch-deutsche Polenpolitik 1885-1887. Eine Studie zur Herausbildung des Imperialsmus in Deutschland", Berlin, s. 122/ Przecież oni musieli chodzić do szkoły z wykładowym niemieckim. Jak mogli niemieckiego nie znać? A od kiedy niemiecki był obowiązkowym we wszystkich przedmiotach w szkołach ludowych i do kiedy?

Narodowy bolszewizm jest koncepcją państwa? Jakiego? Samuelu: czytałeś proponowaną pracę Szackiego?

A jak jedno, dwa pokolenia i ich wspomnienia mają wskazywać na anomalie? Kolega zapoznał się ze wspomnieniem Kitowicza - i co z tym?

Dodatkowo w Lembargu autor opracowania zauważył to, że kości końskie jakie odkopano należą do części atrakcyjnych spożywczo tzn są to kości kończyn (przedniej i tylnej) oraz żeber. Z całym szacunkiem dla autora: to okolice żeber konia są najmniej atrakcyjne spożywczo,wystarczy zerknąć do jakiegokolwiek podręcznika rozbioru półtuszy końskiej.

W zasadzie to znam w swej pracy taką jedną "gł***ą gęś", ale nie wiem czy nawet matrosowi chciałaby oddać swą pierś...

Nie do zbicia - są z koronek i słomy.

Dzisiejszy telefon: moja kobiełka: "Chłopaki już prawie wszystkie produkty kupili" ja: "Mhmm... na pewno?" "Tak z grubsza, ty jak jutro wyjdziesz z pracy zrobisz tylko zakupy na bazarku: owoce, susz, warzywa i owoce; a potem w hali mięsa do pieczenia, coś na pasztet i do bigosu" "Mhm... a Ty?" "Ja jutro po pracy pojadę z koleżanką dokupić prezenty" "Mhmm..." "No a ty potem możesz zacząć działać w kuchni" "Mhmm..." "Nie zapomnij tylko, że w czwartek trzeba odebrać z dworca moją mamę" "Mhmmm... mhmmm..." "No to w tym roku jakoś się wyrobiliśmy, w zasadzie wszystko już załatwione" "Wrrr..." (plus odgłosy duszenia się) "No dziubas nie rób scen - ja muszę jeszcze zawiesić aniołki i lampki w oknie

Tia... drzewiej to zawsze inaczej wyglądało. Były okresy kiedy zimy długie i mroźne, jak i inne. Gwałtowne zmiany klimatyczne w XVII wieku

Na osobny temat to chyba zbyt mało materiałów. Tu zarys informacji o służbie zdrowia w ówczesnych wojskach: http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/doccontent?id=150652&from=FBC Jak widać pełna dowolność panowała co do organizacji, podległości czy ilości poszczególnych specjalistów.

A i pewnie - słusznie mniemasz.

Do minusów zaliczyłbym; - brak nowocześniejszej wizji co do możliwości i charakteru skarbu, którym dał wyraz na zjeździe piotrkowskim w 1459 r.: "Agerent, ut bona regalia sibi redderentur, opportune se signulis Regni necessitatibus provisurum" /Długosz, Opera omnia" ed. A. Przeździecka, 1878, t. XIV, s. 295/ - niewykorzystanie potencjału politycznego i finansowego, wynikających z konfederacji lwowskiej, a poprzestaniu jedynie na kompromisowym podatku wiardunkowym - kontynuowanie polityki zastawu i rozdawnictwa (potwierdzenie 204 transakcji poprzedników i dokonanie 406 nowych) /K. Tymaniecki "Wpływy ustroju feudalnego"/

Odpowiedzią na pytanie gregskiego; nie tyle w kategoriach "nasi i obcy", a raczej kto - groźniejszy wróg; może być prześledzenie panującego ówcześnie stereotypu Niemca i Prusaka.

Po 11 września odnotowano (na podstawie danych z 4 000 stacji meteo) w całych Stanach nagły wzrost temperatury gruntu , aż o 1,1 °C. Eko-terroryzm? /D.J. Travis "Regional Variations in U.S. Diurnal Temperature Range for the 11-14 September 2001 Aircraft Groundings. Evidence of Jet Contrail Influence on Climate", "Journal of Climate" 1 marca 2004/

Pominę kwestię wybitności, jako że nie wiem jak to zostało badane i określone. Otóż o ile planowaniem logistyki i wykonania zamachu terrorystycznego trudno obarczać analfabetę, to już by zostać ostatnim ogniwem - na przykład zamachowcem-samobójcą, nie potrzeba szczególnej wiedzy. Ale ja nie o tym... odrywając się od przeglądania Metryk Koronnych (bo już mam torsję na łacinę) podczytywałem sobie o różnych nieoczywistych oczywistościach. Otóż gdyby pozostać przy wiedzy opartej na wielu dokumentach, czy reportażach o zamachowcach-samobójcach to pozostałby nam obraz rekrutacji pośród biednych rodzin. Rodzina zyskuje od danej organizacji pomoc finansową, szacunek sąsiadów itp. Obraz medialny daleki jest jednak od obrazu statystycznego. Na podstawie biogramów 129 szachidów, wziętych z "Al-Ahd", biuletynu Hezbollachu, rzutowanych na odpowiedni przedział wiekowy ogółu populacji mężczyzn w Libanie, ekonomista Alan Krueger uzyskał takie wyniki: pochodzenie z rodzin ubogich - 28% terroryści 33% odsetek ogółu mężczyzn wykształcenie co najmniej średnie - 47% terroryści 38% odsetek ogółu mężczyzn Podobna analiza palestyńskich zamachowców-samobójców, przeprowadzona przez Claude Berrebi przyniosła zbliżone wyniki: pochodzenie z rodzin ubogich - 16% terroryści 30% odsetek ogółu mężczyzn kontynuacja kształcenia po szkole średniej - 60% terroryści 15% odsetek ogółu mężczyzn /szerzej: A.B. Krueger "What Makes a Terrorist. Economics and the Roots of Terrorism"; C. Berrebi "Evidence about the Link between Education, Poverty and Terrorism among Palestinians", A.B. Krueger, J. Maleckova "Education, Poverty and Terrorism. Is There a Casual Connection", "Journal of Economic Perspectives "2003, nr 4, t. 17 (78)/

A mnie wiadomo, że służba w obcej armii nie jest zakazana, a jedynie wymaga zezwolenia. W przypadku osób o podwójnym obywatelstwie sprawa jest jeszcze prostsza: "Nie popełnia przestępstwa określonego w § 1 obywatel polski, będący równocześnie obywatelem innego państwa, jeżeli zamieszkuje na jego terytorium i pełni tam służbę wojskową". Sam planuję wyjechać z kraju i służyć w obcej armii I nie zapoznał się kolega z podstawowymi faktami co do zagadnienia? To jakie to "planowanie".

Kilka informacji: http://members.fortunecity.com/milit/trousers.htm