-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
Przestępczość w okupowanej Polsce
secesjonista odpowiedział dzionga → temat → Społeczeństwo i gospodarka
W cytowanym rozkazie mowa była o agitatorach? Uderz w stół a nożyce... -
Lektury/artykuły pod egzamin z NPH
secesjonista odpowiedział ace90 → temat → Nauki pomocnicze historii
Sześć lektur do każdego punktu, czy tak ogólnie sześć? Tak trudno wpisać, choćby...: http://fbc.pionier.net.pl/owoc/results?roleId=all&query=sfragistyka&queryType=-2&action=DistributedSearchAction&QI=904E652777283C2244AC898E6CEC9CB1-1 -
Adolf Hitler, czyli najbardziej potępiana osoba w historii
secesjonista odpowiedział theSHC → temat → Biografie
Oczywistą jest dalej... Rozejrzyj się wokół i znajdź osoby bądź ich najbliższych krewnych, których bezpośrednio dotknęły działania Aleksandra Wielkiego. http://coranix.org/killers.htm -
Stosunek Żydów polskich do rusyfikacji
secesjonista odpowiedział Bronek → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
(podkreślenie i wytłuszczenie tekście pochodzi ode mnie) Taka drobna uwaga... tak postawiony przecinek (winien być raczej nawias) może trochę pogubić czytelnika. Gerer Rebe a Icchak Majer Alter to jedno i to samo. Ot, w jidisz Gerer Rebe to: "cadyk z Góry Kalwarii", tak jak Gerer Chasidim oznacza: "chasydzi z Góry Kalwarii". kolega atrix wymienił wiele nazwisk spośród postępowców i asymilatorów, wymienił też kilku znanych cadyków, atoli pominął jeszcze jedną funkcję niezwykle istotną dla kształtowania się postaw Żydów chasydzkich (i nie tylko ich), bodajże czy nie większe od rabinów i cadyków razem wziętych. Chodzi o klal-teur, którego działalność charakteryzowano jako "pracę w imieniu całego Izraela" (klal arbet), że działał w imieniu ogółu (dawar ha-cibur)lub spraw publicznych (enjane ha-klal). Z racji swej działalności charytatywnej i z tego, że byli oni osobami delegowanymi do rozmów i kontaktów z władzami ich znaczenie dla danej społeczności lokalnej jest niezwykle ważne. Taką osobą był m.in. Joel Wegmeister. W zakresie tematu; o stosunku Żydów do rusyfikacji czy zbliżenia z wartościami polskimi; warto zapoznać się z: F. Guesnet "Polnische Juden im 19. Jahrhunderet. Lebensbedingungen, Rechtsnormen und Organisation im Wandel" A. Cała "Asymilacja Żydów w Królestwie Polskim (1864-1897)" -
Adolf Hitler, czyli najbardziej potępiana osoba w historii
secesjonista odpowiedział theSHC → temat → Biografie
Wiele... jeśli w kraju o wielkości znaczka pocztowego istniał niezwykle krwawy dyktator to jednak raczej nie stanie się on w powszechnej świadomości wielu narodów symbolem największego zbrodniarza. Jeśli jakiś zbrodniarz swą działalnością sprawił, że choćby tylko pewien procent różnych narodów ucierpiał odeń to raczej jest pewnym, że jego "sława" będzie znacznie większa. Dodatkowo Hitler wywołał wojnę, która zaangażowała tak wiele krajów, że nie uniknął on swego poczesnego miejsca w podręcznikach historii, a co za tym idzie i swej "czarnej" popularności. Co tu tłumaczyć rzeczy oczywiste? -
Chiny- nowa potęga militarna? Wyścig o panowanie w Azji?
secesjonista odpowiedział ArekII → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Nie znam się na militariach, atoli podobny temat już wałkowałeś: Wyścig zbrojeń? Panowanie Chin w Azji? -
Skoro się tak miło dyskutuje opiszmy kilka innych kwestii. Trzy sprawy zaprzątały szczególnie mocno ówczesnych rzemieślników, kwestia przydziału surowców, ustalane cenniki no i oczywiście zobowiązania podatkowe. Urzędowy Biuletyn informacyjny Izby Rzemieślniczej był najważniejszym źródłem informacji z tego zakresu. Od 1 stycznia 1940 r. poczęły (po raz pierwszy) obowiązywać reguły ustawy z 25 kwietnia 1938 r. o kartach rejestracyjnych dla przedsiębiorstw i zajęć (Dz. U.R.P. Nr. 34, poz. 293), rozporządzeniem Generalnego Gubernatora z dnia 14 lutego 1940 r. o podatku przemysłowym kartom rejestracyjnym nadano nazwę "kart przemysłowo-podatkowych"ustalając zarazem opłatę za kartę na 200% pierwotnej ich ceny. Cena kart w poszczególnych okręgach zależna była od klasy miejscowości. W okręgu warszawskim wyróżniano: Warszawa - I klasa (pozostałe miasta) gminy miejskie - III klasa gminy wiejskie - IV klasa Jako że w przeważającej mierze zakłady rzemieślnicze osiągały obrotu poniżej 100 000 zł. zatem (za wyjątkiem kupców rejestrowych i spółdzielni) rzemiosło nabywa karty według Działu IIc taryfy i uiszcza za nie opłatę: Warszawa - 50 zł w pozostałych miastach (gminy miejskie) - 30 zł gminy wiejskie - 14 zł Wyjątkiem są rzemiosła niewytwarzające np. rzeźnictwo, na które nabywa się karty wg. Działu Ic i uiszcza opłatę: Warszawa - 60 zł w pozostałych miastach - 40 zł w gminach wiejskich - 20 zł Przedsiębiorstwa nowo-powstałe w II półroczu opłacają 50% zasadniczej opłaty za kartę. Kara za niewykupienie stosownej karty wynosi do 5-ciokrotności ceny karty. Same karty wydaje się w miesiącu styczniu każdego roku. Ustawa z 1 stycznia 1939 r. (Dz. U.R.P. Nr 34, poz. 292) o podatku obrotowym miała zastosowanie w pierwszych latach okupacji. Stawki co do rzemiosła wynosiły: 1. Ze sprzedaży lub wymiany surowców, półfabrykatów lub wyrobów gotowych, wytworzonych przez płatnika na rachunek własny, jeżeli te obroty: a) nie przewyższają 50 000 zł. w stosunku rocznym - 1,5% b) przewyższają 50 000 zł., lecz nie przewyższają 100 000 zł. w stosunku rocznym, o ile płatnik udowodni te obroty prawidłowymi (uproszczonymi) księgami handlowymi - 1,5%, przy nieprowadzeniu ksiąg - 2,1% c) przewyższają 100 000 zł. w stosunku rocznym, przy prowadzeniu ksiąg - 2,1%, przy nieprowadzeniu ksiąg - 3%. 2. Z wynagrodzenia za przerób lub wytworzenie wyrobów bądź półfabrykatów z cudzych materiałów, jeżeli obroty te: a) nie przewyższają 15 000 zł. w stosunku rocznym - 1,5% b) przewyższają 15 000 zł. w stosunku rocznym - 3% 3. Za świadczenia usług o charakterze rękodzielniczym jeżeli: a) nie przewyższają 50 000 zł. w stosunku rocznym - 1,5% b)przewyższają 50 000 zł. w stosunku rocznym lecz nie przewyższają 100 000 zł. i o ile obroty te poparto prawidłowymi księgami handlowymi - 1,5%, przy nieprowadzeniu ksiąg - 2,1% 4. Ze sprzedaży mięsa połączonej z wyrębem, jeżeli obroty ze sprzedaży poparte są prawidłowymi księgami handlowymi - 1,25%, przy nieprowadzeniu ksiąg - 1,7%. Rozporządzenie z 22 lutego1940 r. przyniosło podwyżkę o 20% podatku dochodowego zarówno od dochodów fundowanych (np. dochodów z zakładu rzemieślniczego, z nieruchomości) jak i od dochodów z uposażeń służbowych. Rozporządzenie zmieniło zarazem art. 27 i 29 polskiej ustawy o podatku dochodowym. Polską taryfę (z art. 23) zastępuje nowa taryfa: ( stopień dochodu / wysokość dochodu / podatek) 1 powyżej / 1500-1550 zł / 53 zł 12 powyżej / 2800-3000 zł / 156 zł 20 powyżej / 4800-5200 zł / 340 zł itd. Nowa taryfa uposażeń: (L.p. / wysokość dochodu / stopa procentowa) 1 / 1500-1600 zł / 1,2% 14 / 2800-2900 zł / 4,3% 25 / 800-5200 zł / 7% itd. Nowo-brzmiący art. 27 stanowił, że: O ile na utrzymaniu głowy rodziny, której dochód, podlegający opodatkowaniu nie przekracza 3600 zł., znajduje się więcej niż jeden członek rodziny, wówczas przypadającą stopę podatkową obniża się o jeden stopień na każdego następnego członka rodziny. Obniżenie o więcej niż o 5 stopni w całości jest niedozwolone. Artykuł 29 zmienił się o tyle, że z ulgi podatkowej korzystać może tylko płatnik z dochodem nie więcej niż 3600 zł. Rozporządzenie z dnia 27 czerwca 1940 r. o pobieraniu daniny od mieszkańców (Dz. rozporządzeń Nr 44, część I, s. 211) regulowało pobieranie na cele opieki społecznej. Jej wysokość w poszczególnych kategoriach płatników wynosiła (rocznie): a) u osób podlegających wymiarowi podatku dochodowego i osiągających dochód: do 2000 zł. rocznie - 24 zł., powyżej 2000 zł. do 10000 zł rocznie - 50 zł, powyżej - 100 zł. b) u osób opłacających tylko podatek dochodowy od wynagrodzeń za pracę najemną - 24 zł. c) u wszystkich pozostałych - 12 zł. Biuletyn poucza jak należy opłacać taką daninę. U osób z grupy a) i c) daninę wymierzają i pobierają władze gminne, które doręczają płatnikom nakazy płatnicze. Daninę uiszcza się w Kasie miejskiej (gminnej) w dwu równych ratach w dniu 10 września i 10 lutego. U płatników z grupy b) do której należą pracownicy i czeladnicy daninę pobiera pracodawca w półmiesięcznych ratach w drodze potrącenia z wynagrodzenia. Półmiesięczną ratę daniny należy przy tygodniowej wypłacie wynagrodzenia potracić każdorazowo przy pierwszej i trzeciej wypłacie. Daninę za rok obrachunkowy 1940 oblicza się od 1 kwietnia 1940 r. do 31 marca 1941 r. Z innej beczki... W gmachu Związku Rzemieślników Chrześcijan w Warszawie (ul. Miodowa 14) zorganizowano Stałą Wystawę Prób i Wzorów Wyrobów Rzemieślniczych o charakterze wzorcowni, wstęp bezpłatny. Przykładowa ekspozycja zawierała m.in.: dział metalowy A. Szmalenberg, ul. Skierniewicka 12 - wyroby artystyczne kute z żelaza i innych metali T. Jarosz, il. Długa 19 - aparaty filmowe, zegary wieżowe, reklamy neonowe P. Luty, ul. chłodna 51 - piecyki dogrzewcze, zamki, kłódki Fredel i Wadzyński, ul. Wilanowska 15 - specjalne kłódki precyzyjne, łózka żelazne szpitalne W. Gozde, ul Leszko 123 - piecyki żelazne, ramy do kuchen, drzwiczki do kuchen K. Środowski, ul. Próżna 1 - urządzenia do markiz, rolet, zasłon L. Schaffer, ul. Leszno 125 - filtry do wody, herbaty oraz skrobaczki do ryb A. Rutkowski i S-wie, ul. Graniczna 5-18 - resory do samochodów W. Baćko, ul. chłodna 19 - części samochodowe S. Wyszomierski, ul. Towarowa 30 - sznyty i sztance, motyki, samochody dziecinne Bebe-Tank "Jedność" F. Wolski, ul. Chmielna 114 - młoty stalowe, poziomice, drezyny M. Chrempiński, ul. marszałkowska 71 - sterylizatory L. Jarząbek, ul. Miodowa 14 - rowery męskie i damskie Cz. Tkaczyk, ul. Wolska 23 - koła do platform i wozów ciężarowych B-cia Hebda, ul. Hoża 14 - wyroby blacharskie G. Windyga, ul. Waliców 28- grawerstwo B-cia Łopieńscy, ul. hoża 55 - artystyczne wyroby brązownicze Krupski i Matulewicz, ul. Leszczyńska 12 - srebrne puchary, cukiernice, patery, papierośnice, grzebienie dział szklany: B. Czerny, ul. Długa 57-14 - kryształy i szkła rżnięte Sz. Walter, ul. Naczelnikowska 44 - lustra ścienne, ręczne, ramki do fotografii dział drzewny: W. Strzeszeewski, ul. Karolkowa 48 - meble do pokoju stołowego (orzech z dębem) Cz. Smoliński, ul. Poznańska 11 - szafa jesionowa i biblioteczka J. Kasperski, ul. Dzielna 95 - meble kuchenne białe lakierowane, urządzenia łazienek, meble dziecinne E i L. Daab, ul. Skierniewicka 6 - stolarstwo budowlane J. Mendyka, ul. Żółkiewskiego 7 - futerały drewniane L. Madej, ul. Freta 39 - słuchawki lekarskie dział skórzany: T. Kulczycki, ul. Nowy Świat 33 - obuwie męskie i damskie A. Kisielewski, Al. Jerozolimskie 22 - obuwie męskie St. Hiszpański, ul. Krakowskie Przedmieście 7 - obuwie męskie wizytowe i sportowe E. Niedziński, Al. Jerozolimskie 14 - buty męskie z cholewami i półbuty J. Marek, ul. Bielańska 22 - obuwie męskie sportowe i narciarskie B. Sancewicz, ul. Złota 42 - obuwie dziecinne dział rymarski: W. Furmański, ul. Żurawia 17 - futerały, uprząż, walizy Wł. Tabadziński, Al. Jerozolimskie 7 - portfele, papierośnice, portmonetki dział kuśnierstwa: J. Piwnicki, ul. Marszałkowska 92 - futra damskie z łapek niebieskich lisów, futra męskie ze spodem z łapek srebrnych lisów dział rękawicznictwa: A. Kowalski, ul. Nowy Świat 34 - rękawiczki damskie i męskie, sportowe i ciepłe dział ortopedii: Spółka Ortopedystów, ul. Śliska 3/8 - protezy nogi, pasy rupturowe, podkładki na stopy płaskie dział włókienniczy: J. Badowski, ul. Senatorska 24 - komplety ubrania J. Markowski, ul. Wilcza 24A - kombinezony robocze i wiatrówki P. Malak, ul. Nowy Świat 46 - czapki męskie, berety M. Modzelewski, ul. Krucza 26 - czapki sportowe i narciarskie dział powroźnictwa: L. Cybe, ul. Złota 23 - wyroby powroźnicze oraz sieci dział szczotkarstwa: M. Czerwiński, ul. Puławska 23A - szczotki metalowe S. Milewski ul. Oszmańska 26 - pendzle i pendzelki* dział introligatorstwa: Drawdzik i Mościcki, ul. Chmielna 16 - księgi handlowe, segregatory, teczki B. Zjawiński, ul. Nowy Świat 41 - książki w skórzanej oprawie W. Nantal. ul. Pawia 92 - kwitariusze, notesy, segregatory T. Puget, ul. Mariensztadt 16 - plakietki, okładki, nalepki, reklamy dział zduństwa: W. Nowacki, ul. Długa 46 - piecyki żelazne i kaflowe własnych systemów i produkcji dział handlowy: Centrala Handlowa Rzemiosła, ul. Zielna 13 - zaopatruje rzemiosło w dodatki, surowce i narzędzia dział różne: St. Bzowski, ul. Chmielna 24 - reklamy specjalne K. Żelazkiewicz - zegary elektryczne Z. Tietz, ul. Dobra 27 - różne zabawki i gry towarzyskie. Jak się zdaje wystawa bardziej niż wzorcownią był jedną wielką reklamą różnych wytwórców. W kręgu zainteresowań rzemieślników był przytułek dla rzemieślników i robotników fabrycznych mieszczący się przy ul. Młynarskiej 35 (istniejący od 1893 r.0, który w 1941 r. zajmował się 57 pensjonariuszami, kierownikiem wydziału opieki nad starcami i inwalidami był Włodzimierz Kryński (zastąpił Antoniego Kieniewicza który został prezesem Warszawskiego Towarzystwa Dobroczynności), sam przytułek dla rzemieślników znajdował się pod opieką komitetu na czele którego stał Stanisław Pfeiffer. Warto się zastanowić jak wyglądała nauka danego rzemiosła w ówczesnych warunkach. I jak przedstawiała się sytuacja największego ze zrzeszeń rzemieślniczych: Związku Rzemieślników Chrześcijan w Warszawie. * - zachowano pisownię oryginalną.
-
Adolf Hitler, czyli najbardziej potępiana osoba w historii
secesjonista odpowiedział theSHC → temat → Biografie
Ooo rany... istnieją obecnie trzy źródła prawdy objawionej i wszelakiej: google wikipedia youtube A co do tematu, zważyć trzeba, że takie a nie inne spostrzeganie związane jest z tym, że większość wymienionych przez ciebie zbrodniarzy swe czyny popełniło głównie na terenie własnego kraju i swych współobywatelach, Hitler w tym przypadku uczynił sobie wrogów pośród wielu narodowości. -
Chiny- nowa potęga militarna? Wyścig o panowanie w Azji?
secesjonista odpowiedział ArekII → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Kolega myli pojęcia i wciąż rozpatruje sytuację w kontekście ewentualnego konfliktu obu państw, a to nie ma nic do rzeczy. Prawdą jest, że można zaobserwować wzrost militarnej potęgi Chin, niezależnie od dywagacji o jakości posiadanego przez ten kraj sprzętu, wystarczy spojrzeć o ile ostatnio wzrósł budżet oficjalny przeznaczony na te cele. Ja bym to nazwał rosnącą potęgą militarną, a kolega? USA swój potencjał musi rozpatrywać w perspektywie całego globu, Chiny jedynie w obszarze Morza Indyjskiego i Wschodniego Pacyfiku. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że około roku 2020 Chiny będą w zakresie lotniskowców posiadały ich jedynie o połowę mniej niż (obecnie) USA, jak na obszar w którym zamierzają dominować to całkiem dużo. Ja bym to nazwał rosnącą potęgą militarną, a kolega? acces denial: "Kluczowym celem rozbudowy chińskich sił morskich jest access denial (uniemożliwienie dostępu). Aczkolwiek jest ona wielowątkowa, Chiny budują swoją strategię access denial wokół 2 podstawowych platform: rakiety balistycznej ziemia-woda (ASBM - anti-ship ballistic missile) DF-21D (Dong Feng), określanej jako "zabójca lotniskowców", oraz ciągle powiększającej i modernizującej się floty bojowych okrętów podwodnych...". /za: www.stosunkimiedzynarodowe.info/ -
Chiny- nowa potęga militarna? Wyścig o panowanie w Azji?
secesjonista odpowiedział ArekII → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
A teraz spójrz na jakim obszarze zamierzają się umocnić Chiny, a na jakim działa flota USA, podziel to przez liczbę jednostek... Skoro przekopałeś zasoby internetu to wpadło ci zapewne w oko pojęcie: acces denial. -
Kolej - Deutsche Reichsbahn oraz graue und blaue Eichsenbahner
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
I taka krótka notka; który mi się przypętała przy czytaniu o robotach przymusowych; tycząca się stosunku administracji niemieckiej na kolei (zresztą, charakterystycznym nie tylko w tej branży) do Polaków. W warsztatach kolejowych w Poznaniu wprowadzono obowiązek kłaniania się wszystkim pracownikom Niemcom. Do grudnia 1940 r. każdy kolejarz polski wchodzący do gmachu poznańskiej Dyrekcji Kolei musiał powitać portiera okrzykiem "Heil Hitler" i podnieść rękę. Od stycznia 1941 r. obowiązywał ukłon przez zdjęcie nakrycia głowy. W warsztatach kolejowych w Karsznicach wydano 8 maja 1943 r. zarządzenie, które głosiło: "Zwraca się Polakom uwagę na obowiązek kłaniania się wszystkim pracownikom niemieckim noszącym mundury lub też w cywilu. Polacy w mundurach kłaniają się przez przyłożenie całej ręki do czapki (nie dwóch palcy). Wszyscy inni kłaniają się przez zdjęcie czapki. Przypominam po raz ostatni o obowiązku kłaniania się. Powstałe wskutek niekłaniania się nieprzyjemności ma każdy sam sobie do zawdzięczenia dodatek dla pracowników niemieckich: Oczekuję, że każdy wobec niekłaniania się Polaków odpowiednio zareaguje". /W. Rusiński "Położenie robotników polskich w czasie wojny 1939-1945. Na terenie Rzeszy i 'Obszarów Wcielonych'", Poznań 1949, cz. 1, s. 263-264/ -
Przestępczość w okupowanej Polsce
secesjonista odpowiedział dzionga → temat → Społeczeństwo i gospodarka
W wydanej tuż po wojnie; swoją drogą kapitalnej pozycji dla szukających obrazu codzienności okupowanej Warszawy; "Warschau 1942. Tatsachenbericht eines Motorfahrers der zweiten schweizerichen erztemission 1942 in Polen" gdzie jako autor figuruje Franz Blätter (w rzeczywistości: Franz Mawick), a która w Polsce ukazała się pod tytułem "Warszawa 1942. Zapiski szofera szwajcarskiej misji lekarskiej" można znaleźć opis Niemców wybierających prostytutki w pasażu przy Nowym Świecie (nieistniejące obecnie przejście pod domami, z wejściem od Alei Jerozolimskich z wylotem na ul. Chmielną). "Umundurowani Niemcy w różnym wieku przechadzają się w tym przejściu i krytycznymi spojrzeniami lustrują kobiety i dziewczęta (...) Jeden z wojaków wyciąga latarkę kieszonkową i świeci nią zuchwale jednej z kobiet prosto w oczy (...) W pasażu poszukują kobiet podoficerowie i żołnierze. Oficerowie tu nie przychodzą, oni szukają swojego 'towaru' - jak to się tutaj nazywa - gdzie indziej". /tamże, Warszawa 1982, s. 92/ Krzysztof Dunin-Wąsowicz podaje, że liczba prostytuujących się kobiet w czasie okupacji wzrosła: 1940 r. - 1482 rejestrowane prostytutki 1941 r. - 1781 rejestrowane prostytutki /K. Dunin-Wąsowicz "Warszawa w latach 1939-1945", Warszawa 1984, s. 106/ -
Stosunek Żydów polskich do rusyfikacji
secesjonista odpowiedział Bronek → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
I jeszcze jedna drobna uwaga. W Warszawie w roku 1809 nie powstał żaden rewir, tezę taką postawił i wielokrotnie powtarzał Artur Eisenbach ("Rozprzestrzenianie i warunki mieszkaniowe ludności żydowskiej w Warszawie w świetle spisu z 1810 r.", "Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego" 1958 nr 25; "Mobilność terytorialna ludności żydowskiej", w: "Społeczeństwo Królestwa Polskiego" Warszawa 1966, t. II) , a za nim dość bezkrytycznie powtórzył Adam Wein ("Żydzi poza rewirem żydowskim w Warszawie 1809-1862", "Biuletyn Żydowskiego Instytut Historycznego" 1962, nr 4) i wreszcie wielu innych autorów, przez co termin ten zadomowił się w dyskursie. Tyle że całkiem bezpodstawnie. Aby mówić o rewirze musielibyśmy mieć do czynienia z zamkniętym, o jasno wyznaczonych granicach obszarem. Gdyby ktoś zadał sobie trud zapoznania się z dekretem (z 16 marca 1809 r.) księcia Fryderyka Augusta łacno stwierdziłby, że nic takiego tam nie ma, jako że dekret określał jedynie gdzie Żydzi nie mogą się osiedlać, a i to z wyjątkami*. Jest całkiem możliwe, że w intencji inicjatorów dekretu czyli warszawskich mieszczan było ustanowienie rewiru; wreszcie zakres ulic zadziwiająco zbieżny jest z zarządzeniem Magistratu Policji z 25 lipca 1806 r. o wysiedleniu na Wielkanoc 1808 r.; jednak tak się nie stało. Wskazanie w dekrecie obszaru zasiedlenia w rejonie ul. Marszałkowskiej na płd. od Królewskiej (w zachodniej części dawnej jurydyki Bielino) nie nosiło znamion wyznaczenia rewiru: jako że nie wytyczono granic, a i z racji tego że przecież wciąż istniał Pociejów (dawny pałac Warszyckich), a przynajmniej do roku jego przenosin (1818 r.) związanych z przeniesieniem ratusza na plac Marywilski. Na takiej zasadzie za wyznaczenie rewiru należałoby uznać już zarządzenie z 1795 r. gen. Buxhövdena, pośród wielu autorów znalazł się jeden, który nie uległ bezkrytycznemu powielaniu opinii. Stefan Kieniewicz stwierdził: "Przepisy nie mówiły, gdzie Żydzi powinni mieszkać, określały tylko, gdzie im mieszkać nie wolno". /J. Kieniewicz "Warszawa w latach 1795-1914", Warszawa 1976, s. 77/ Co bardziej istotne, autor projektu faktycznego wyznaczenia minister policji Ignacy Sobolewski odnosząc się do dekretu z 1809 r. nie traktuje wcześniejszych regulacji jako mówiących o zamkniętym rewirze:] "Gdy zamiary Dekretu 16. Marca 1809 Roku względem ludu Starozakonnego w Warszawie zamieszkałego dotąd spodziewanych nieziednały skutków owszem stan tegoż Miasta y Jego okolic zdaje się bydź bardziey pogorszonym, kiedy ciż Starozakonni lubo przeniesieni z iednego na drugie mieysce y porozrzucani po różnych częściach Miasta". /AGAD, Rada Stanu i Rada Ministrów Księstwa Warszawskiego, 165, sekcja III, N.39A, mf 1737, k. 14-24/ By się przekonać, że nie był to rewir warto porównać zapiski z rzeczonego dekretu z 1809 r. z innymi: Dekret z 16 marca 1809 r. "wzbrania ludowi Starozakonnemu mieszkania na niektórych celnieyszych Ulicach Miasta Warszawy" Dekret z 5 lipca 1810 r. "wyznacza, w którey części miasta Wschowy Starozakonni Mięszkańcy tego miasta zostawać mogą" Dekret z 29 stycznia 1813 r. "aby od 10 Lipca 1813 starozakonni Miasta Przasnysza w wyznaczonych dla nich Ulicach mieszkali". /AGAD, Rada Stanu i Rada Ministrów Księstwa Warszawskiego, 41, mf 19215, k. 42, 63, 154/ Quod erat demonstrandum ... * "Artykuł 3. Aby zaś Lud Sarozakonny przekonał się, iż Rząd pragnie go nie odróżiać, byle osoby tego ludu same chcaiły stać teo uczesnictwa godemi, pozwalamy mieścić na Każdey z wspomnianych Ulic dwom tymczasem familiom Ludu Starozakonengo z następującymi warunkami (...) Artykuł 4. Oprócz dwóch familii powyższym Artykułem oznaczonych, może mieszkać na iedney z wspomnianych Ulic ten z Ludu Starozakonnego i z Swoią familią, któryby był Człowiekiem Naukom poświęconym, lub w iakiey sztuce wyzwoloney biegłym, iako to Doktorem, Malarzem etc. (...) Niemniey może na tychże Ulicach mieścić się i z familią swoią ten, któryby fabrykę iaką Krajowi uzyteczną, i przepisami policyinemi wśród Miasta znaydować się nie zabronioną, ząałozył (...) Może także mieszkać na wspomnianych Ulicach, ten ktoby nabywszy iedengo z placów pustych tychże Ulic, wymurowal na niem dom podług przepisów policyinych zalożony i ukończony (...) Nakoniec może na tychże Ulicach mieścić się z familią swoią Hurtownik iakichkolwiek towarów, czyli Kupiec nie na łokcie lub cząstki sprzedający...". /Dziennik Praw Królestwa Polskiego, nr 28, t. 7, s. 157-160/ -
Quiz-Polska Okresu Wolnej Elekcji
secesjonista odpowiedział Kadrinazi → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Cóż, nikt nie znał odpowiedzi a autor zamilkł, zatem pozwolę sobie... Dlaczego ówcześni harcerze nie mieli czasu by biegać po lasach i bawić się w ludzi z puszczy? Jak by co: rzecz nie tyczy się harcowników... -
Ot, jak ładnie można odpowiedzieć na me uszczegóławiające (upierdliwe) pytania. Można? A i owszem. Trochę sobie podczytuję o armii w okresie Księstwa Warszawskim, ale jeszcze nie czuję w temacie na tyle pewnie by coś napisać, toteż jedynie podczytuję. Ale przygotowuję tekst o szkoleniu...
-
Jedz, pij i popuszczaj pasa...
secesjonista odpowiedział Pancerny → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
A mnie się zdaje, że gdzieś tu tkwią błędy metodologiczne... czy ówczesny świat był jak u Łozińskiego, który opierał się jedynie na księgach sądowych, czy całkiem inny. Czy słuszne są zarzuty F. Schulza? Poza niezwykle ciekawą stroną rozpatrującą ekstrema w postaci niewiarygodnych pijaków, relacji stołów wielkich magnatów, co wiemy o stole zwykłego "szaraczka"? Bo mym zdaniem węgrzyn tam nie bywał. Jak zatem wyglądało przeciętne spożycie trunków braci szlacheckiej na niższym poziomie socjalnym? Warto by przewertować w tym zakresie rejestra zakupów... a można by się zdziwić. Od kiedy wódka zaczęła dominować w propinacji? -
... się pogubiłem, a nie mam znajomości epoki jak Ty. Zatem nie dzierżył (jak mnie się zdaje) wówczas oficjalnego stanowiska attaché?
-
Fortyfikacje i schrony
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Harcerstwo harcerstwem, znamy kody owych "mrugnięć"? Inna sprawa, spośród wielu obiektów ile było wyposażonych w "garaż"? -
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
secesjonista odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Tuczą nas i pasą? Kolega - obrońca polskości zna znaczenie słowa "paść"? Może obrońcy polskości zaczęliby naukę języka polskiego - warto. Kolega broniący polskości nie przeszedłby rygorów dzisiejszej matury. Nie wstyd koledze? -
U mnie to słabo widać, maleńki notebook, czytać się da i przeglądać strony, ale trza to wymienić na coś co lepiej odzwierciedla grafikę. ... no i zepsułem zabawę fodele.
-
Czy aby Yamawaki Masataka nie był wtedy; jeszcze nieoficjalnym; przedstawicielem Sztabu Generalnego? A attaché został w maju 1921 r?
-
Armia Królestwa Polskiego i Księstwa Warszawskiego
secesjonista odpowiedział piterzx → temat → Polska pod zaborami (1795 r. - 1918 r.)
Czy dobrze rozumuję, że datskie to duńskie? Ale, że kolega bavarsky pisuje na "salonach" nie spodziewałem się. -
Ad Tomasz_N - wśród zielonych liści się skrył??
-
Fortyfikacje i schrony
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Nie tyle o konstrukcjach, ale taki aspekt: Jerzy Sadowski w artykule "Szkic linii rozwojowych polskich schronów bojowych z lat 1933-1939" pisze co do roku 1939 i zmieniających się koncepcji: "W miejsce sieci telefonicznej wprowadzono łączność optyczną". Jak ona wyglądała? Za przykład podaje obiekt w Nowogrodzie (odporność D) usytuowany pomiędzy schronami linii I a II; uzbrojony w 3 ckm, 2 rkm, wyrzutnię ładunków oświetlających. -
Upominki płacone Tatarom
secesjonista odpowiedział Tofik → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Z upominkami tatarskimi jest taki kłopot, że ich sumy często zapisywano po prostu w zestawieniu zbiorczym "prowizje posłów moskiewskich, tatarskich, tureckich i ich zwyczajne kontetacje", dodatkowo często wydatki na upominki wiązano z wydatkami na samo poselstwo. Jedynie kiedy była to szczególnie duża kwota bądź szczególnie ważne zadanie dyplomatyczne (a to wreszcie się i tak łączy) odnotowywano to pod osobnymi tytułami. Dodajmy, że starano się by upominki miały formę towarową. I tak: 1661 r. upominki tatarskie - 583 820 zł na kontnetację ord tatarskich - 10 403 zł (wydaje się, ze pierwsza pozycja miała formę towarową, jako, że niedatowany, prawdopodobnie z tegoż roku "Summariusz distributy bławatów od ich M. P. P. Orsetych na expedycję upominków tatarskich" podnosi sumę 553 444 zł 21 i 1/2 gr; Rkps Kras. 880) 1672 r. upominki tatarskie - 451 089 zł w tym bona moneta - 418 051 zł 1683 r. upominki tatarskie zwyczajne - 43 100 tal. (258 600 zł) O skali i wartości upominków świadczą też zarzuty o ich sprzeniewierzenie, taki postawiono Morsztynowi: "Słyszałem to od magni nominis człowieka, że dowodnie wiedział, jako raz na 300,000 upominków tatarskich, IMć 180,000 oraz wziął na swoją stronę, a nie dawszy tylko na 120,000 fantów Tatarom, na całe 300,000 kwit otrzymał". /Rkps Kras. 32 f. 119 i n./