-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
Budownictwo w Rzymie - drogi, mosty, akwedukty...
secesjonista odpowiedział mumiusz → temat → Gospodarka i społeczeństwo
"Spodziewałem się czegoś wielkiego. Ale po raz pierwszy w życiu moje oczekiwania były zbyt skromne w stosunku do rzeczywistości..." tak miał powiedzić J.J. Rousseau kiedy podziwiał resztki akweduktu Pont du Gard na rzece Gardon doprowadzającego wodę ze źródeł koło Uzes do Nîmes. Co ciekawe Rzymianie udoskonaliwszy konstrukcje sklepienia (znane na Bliskim Wschodzi czy w Babilonii), swe stałe mosty kamienne budowali na ogół w bardzo podobny sposób przez bardzo długi czas. Innymi słowy: uznali je za optymalne rozwiązania. Jedna z reguł ówczesnych budowniczych powiadała, że aby uzyska dostateczną stateczność, filary musiały mieć grubość 1/3 rozpiętości przęsła w świetle. Konstruowanie sklepienia odbywało się w dwu rzutach: w pierwszym, łuk wznoszono wspornikowo pod podporę, wykorzystując tarcie między sąsiadującymi ciosami; w drugim - środkową część łuku wznoszono przy użyciu rusztowań wspartych na wystających częściach filarów. Dzięki temu, że w rzymskich konstrukcjach łuki pracowały samodzielnie, dzięki czemu awaria jednego przęsła nie była tak groźna dla całej budowli. Inną regułą, której starano się trzymać był podział światła mostu na równe przęsła, zarazem starano się by ich liczba była nieparzysta. Zbigniew Wasiutyński wskazując cechy charakterystyczne rzymskiego budownictwa wskazuje na: miarowość form, schematyzację konstrukcji, maksymalne uproszczenie: zarówno w wykoawstwie, jak i założeniach użytkowych. Rzymscy budowniczowie starali się zatem jednakowo obrobić jak największą liczbę ciosów kamiennych (Pont du Gard skalada się głównie z 6-tonowych ciosów). Dzięki temu jeśli most zawierał równą liczbę przęseł, a wszystkie ciosy były były równe można było je przekładać pomiędzy dowolnymi przęsłami. Zatem był to rodzaj współczesnego prefabrykatu. Kolejną specyfiką rzymskich mostów jest brak zdobień, ornamentyki, gzymsów itp. Jedynie uciekali się do stosowania gry barw, wybierając ciemniejsze dla filarów (jako elementów najciężej pracujących), a jaśniejsze miały dawać poczucie lekkości. Rzymianie w konstrukcji mostów niezbyt chętnie sięgali po zaprawy (uważając ją za element najsłabszy), co nie znaczy że z nich nie korzystali w ogóle. Przy budowie mostu Fabrycjusza użyto spoiwa wapiennego zmieszanego z pucolanami. Pucolana był to drobny popiół wulkanicznych, w znacznej mierze składający się z czystej krzemionki. Miał on tę korzystną właściwość, że wiązał wapno pod wodą, zatem tworzył warstwę wodoodporną. Zmieszany z palonym wapnem dawał spoiwo hydrauliczne, co wykorzystywano np. przy konstruowaniu falochronów. Kiedy Rzymianie podbijali Germanię wynikł problem z pucolanami, których nie opłacało się transportować z Włoch. Praktyczni Rzymianie poczęli penetrować okolice i odkryli w dorzeczu Renu i Mozeli około stu wygasłych stożków wulkanicznych. Wykorzystywany popiół z pasma górskiego Eifel przewyższał nawet właściwościami swój odpowiednim rzymski. W późniejszym czasie holenderscy budowniczowie nazwali ów produkt - trasem. I takie pytanie, jakie klasy dróg wyróżniali Rzymianie w zależności od ich statusu prawnego czy przeznaczenia? Poniżej krótka prezentacja o drogach rzymskich: http://www.pkd.org.pl/regietow/9historia_drogownictwa_ICzaja.pdf do podanych przez Amica lektur można dorzucić: Z. Wasiutyński "O architekturze mostów" B. Pawłowska "Urbs sacra. Pilegrzymki i podróże religijne do Rzymu w starożytności chrześcijańskiej (IV-VII w.)" A. Rosset "Starożytne drogi i mosty" H.E. Herzig "Rzymskie kamienie milowe z Italii. Rozważania historyczne", "Xenia Posnaniensia" 10, Poznań 1996 -
Z czego dochody czerpał Rzym
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka i społeczeństwo
Pozostanę jednak przy swoim zdaniu, a przykład z literatury - obalający twe kategoryczne stwierdzenie podałem. Dodatkowo: "Analiza chemiczna próbek poszczególnych kolorów wykazała, że do wyrobu barwników używano głównie surowców pochodzenia mineralnego, przede wszystkim: hematytu, manganu i węgla drzewnego. Substancję spajającą barwnik wytwarzano z (m. in.): wody, krwi, białka, szpiku kostnego, ptasiego guana, karuku (klej otrzymywany z wygotowanych części pęcherzy rybnych) oraz moczu". /za: http://www.keap.umk.pl/ -
Z czego dochody czerpał Rzym
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka i społeczeństwo
Napisałem dość wyraźnie... inaczej: w procesie farbowania urynę dodawano wraz z barwnikiem, gdzie mocz spełniał formę utrwalacza barwy. -
Z czego dochody czerpał Rzym
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka i społeczeństwo
Pozostanę jednak przy swym farbowaniu, acz nie zaprzeczam używaniu do wybielania. Wedle dzieła Funkego z 1814 r. "Technologia czyli nauka użytkowania z płodów przyrodzonych", pisząc tam o "mchu skalnym" (Orseille) odnotował: "...mech ten trze się miałko ,miesza z wapnem i sodą i kładzie w przegniłą urynę. Po ośmiu - dziesięciu dniach zakisza i czerwienieje, wtedy robią z niego ciasto, które się także mchem skalnym zowie i farbierzom do fioletowgo i czerwonego farbowania służy". Uryny używano również do spilśniania wełny, w garbarstwie ułatwiała usuwanie włosków, tkanki tłuszczowej i resztek mięsa, wzmocnienia barwy indygo, wreszcie do czyszczenia odzieży. W barwieniu mocz był utrwalaczem. -
Po co broń eksportowaliśmy?
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Co do działek ppanc - to i tak by nie miał kto ich obsługiwać. W 1939 r. Oddział I Sztabu Generalnego uznał, że w przypadku wojny nie będzie dostatecznych rezerw podoficerów i szeregowych specjalności: "ppanc" i "celowniczy ppanc". W związku z tym zaproponował zwiększenie "produkcji" tychże specjalistów, tak by wytworzyć nadwyżki. /CAW, Oddział I Szt. Gen., sygn. I.303.3.507, Referat "Zasoby personalne pdf. i szer. spec. wojsk. >>ppanc.<< i <<cel. ppanc.>>" (Oddział I Szt. Gł., L.dz. 3971/mob.39); za: R. Białkowski "Lepsze jest wrogiem dobrego. Próby wprowadzenia w latach 1925-1935 na wyposażenie Wojska Polskiego najcięższych karabinów maszynowych i działek ppanc oraz koncepcje zastosowania tych broni", "Rocznik Archiwalno-Historyczny Centralnego Archiwum Wojskowego" nr 3/32, 2010/ -
Zaginięcie generała Włodzimierza Zagórskiego
secesjonista odpowiedział canny^ → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Wina szefa Departamentu IV to niefrasobliwość, czy może nawet niegospodarność. Zamawiał nie mając pieniędzy. Trudno wszystko zrzucić na gen.Lévêque`a, zwłaszcza że tego typu działalność nasiliła się po uzyskaniu przez Departament możliwości dokonywania zamówień bez uprzedniego przekazania całości środków do dyspozycji PMWZ. Za rok 1924 deficyt wyniósł 23,2 mln franków. Do czasu kiedy płk Łojko zablokował możliwość zamawiania na rachunek Departamentu, to jest do 17 listopada 1925 r., kwota ta zwiększyła się do 111,8 mln franków. Generał Ostoja-Zagórski decydował w jakiejś jednak mierze o dysponowaniu środków. Zmienił decyzję swego poprzednika co do płatowca Potez XV (częściowe zastąpienie przez zmodyfikowany typ Potez XXVII), co akurat było słusznym krokiem. A czy w kwestii zakupu Farman Goliath to nie Zagórski podjął decyzję? -
Z czego dochody czerpał Rzym
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka i społeczeństwo
Nie do malowania obrazów, a do farbowania skór i tkanin. Uryna na obrazach to znacznie późniejsze czasy: Andy Warhol. -
Książki o ruchach społ. dot. wstrzemięźliwości w USA (Prohibicja)
secesjonista odpowiedział ace90 → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Warto zajrzeć do artykułu Jerzego Jasińskiego na łamach "Alkoholizm i Narkomania" (2008, T. 21, nr 1) pt. "Ruch Trzeźwościowy w Stanach Zjednoczonych. Korzenie amerykańskiej prohibicji". http://www.ipin.edu.pl/ain/aktualne/2008/1/t21n1_7.pdf Warto poszukać informacji o ruchach typu: Washington Society z połowy XIX wieku, oddziaływaniu w USA inicjatywy pastora Franka Buchmana i Grupy Oxfordzkiej, Anti-Saloon League of America, Women's Christian Temperance Union, Progressive Movement, działalności i publicystyce, takich osób jak: Jane Addams, Robert A.Woods, Lillian Wald, Susan B. Anthony, Frances E. Williard, Cary A. Nation czy Graham Taylor. "Alcohol and public policy: Beyond the shadow of prohibition" eds. M.H. Moore, D.R. Gerstein J. Addams "The Second Twenty Years at Hull-House" J. Chamberlain "Farewell to reform. Chicago: Quadrangle" J.R. Gusfield "Symbolic crusade" "The politics of moral behavior: prohibition and drug abuse" ed. K.A. Kerr J.H. Timberlake "Prohibition and the progressive movement, 1900-1920" B.L. Epstein "The Politics of Domesticity: Women, Evangelism, and Temperance in Nineteenth Century America" T.R. Pegram "Demon Rum: The Struggle for a Dry America, 1800-1933" -
O granicach wyobraźni geograficznej i wiedzy kartograficznej
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Nauka, kultura i sztuka
A w czym zagadka? -
harry oczywiście zażartował, było odwrotnie... wedle opowieści pewien ojciec; z biedy; postanowił sprzedać swe trzy córy w szeregi innych cór: "Koryntu", nasz św. Mikołaj dowiedziawszy się o tym podrzucił mu trzy worki (ew. sakiewki) złota by miały na posag i szansę na uczciwe małżeństwo. Pomocną mu może być św. Łucja - patronka prostytutek skruszonych, jak i św. Maria Egipcjanka - zajmująca się grzesznicami nawróconymi. ad Roman R: różnica to jest od początku wprowadzenia kalendarza gregoriańskiego, raptem: 5508 lat. A poślizg to zwiększa się z każdym rokiem korygowanym w kalendarzu gregoriańskim (np. 1700 r., 1800 r., 1900 rok...), w 2100 różnica ma wynieść 14 dni. Nie wiem skąd zdziwienie?
-
Książki o ruchach społ. dot. wstrzemięźliwości w USA (Prohibicja)
secesjonista odpowiedział ace90 → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Literatury jest sporo, ale bez angielskiego ani rusz. -
Co do tego pergaminu w ręku... w Finlandii istnieje dość wiekowy obyczaj odczytywania z pergaminu Deklaracji Pokoju, może to nawiązanie do tego zwyczaju? http://en.wikipedia.org/wiki/Christmas_worldwide http://fi.wikipedia.org/wiki/Joulurauha
-
Zielony kolor, jak zauważył harry - w popularnych ujęciach, jest całkiem często stosowany: Powyżej: ten ostatni, ze Skandynawii ukazywany był w szarej szacie.
-
Moda w epoce napoleońskiej
secesjonista odpowiedział Estera → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Z drobnych ogłoszeń w warszawskich gazetach, schyłku wieku XVIII (doby Dyrektoriatu) w zakresie "kosmetologii": ""Greczynka Poliwanowa, na Krak. Przedm. w kamienicy Tejchowskiej 384, ma pomadkę na rośnienie włosów, umie węgry z twarzy zdejmować, ma blansz turecki, także do gubienia mchu damom pod nosem, wodę do delikatności twarzy". Bardzo zacne i potrzebne specyały, nie wypadało by nasze szlachcianki chodziły z "mchem" pod nosem czy tym bardziej z jakimiś "węgrami". Kapitalne opisy ubrań codziennych; rożnych warstw; znajdujemy w anonsach co do osób poszukiwanych bądź znalezionych martwymi: "Suknia zwierzchnia, czyli surdut - popielaty, frank cynamonowy, czyli orzechowego koloru, kamizelka plisowa, karmazynowa, spodnie czarne, przy nich sprzączki tombakowe, w bótach, pończochach zimowych" Poszukujący swego młodego syna, niejakiego Franciszka Baranowskiego, rodzice tak go opisali: "... głowy po klerycku ostrzyżonej, w kapocie buraczkowej, nakrapianej, felpa karmazynową podszytej, w żupanie ponsowym, barakanowym, w czapce wierzch biały, a baranek czarny..." Służba z dworu wielkopańskiego, tu o zbiegłym kucharzu co "lubił się napić i w karty grać", a "zasług nabrał wiele, rzeczy kradł" i zbiegł: "... kucharz w surducie granatowym, w liberyi jasno zielonej z czarnemi obszlagami, kamizelka ponsowa, guziki gładkie stalowe, kapelusz duży rogaty, to wszystko nowe..." Co mogły nosić na swych głowach kobiety... tylko duża wyobraźnia może tu pomóc: "P. Baudouin, fryzjer paryzki patentowany, przybył z Londynu do Warszawy. Fryzuje w najnowszym guście, szykując we włosach gazy, pióra, kwiaty. U Frageta na Nowym mieście, wprost ratusza". /za: A. Kraushar "Obrazy i wizerunki historyczne" Warszawa 1906/ -
Doby czasów Targowicy, poseł pełnomocny rosyjski Sievers wspominał o wyzwaniu przez ks. Józefa Poniatowskiego - Szczęsnego Potockiego. Kiedy Szczęsny Potocki nakazał odebrać od wojska przysięgę na nową konfederację, książę wydał cyrkularz do wszystkich korpusów, w którym potępiał odstępstwo Targowiczan. Jak wiemy książę zrzucił mundur i udał się zagranicę. Z okazji Nowego Roku 1793 r. Szczęsny Potocki wydał do wojsk własny cyrkularz, w którym nader niepochlebnie wyraził się o dawnych dowódcach, co to: "wojsko niepotrzebnie na pogrom narazili". Poniatowski wyraził opinię, że takie słowa jawią się jako niemoralne, odpowiedź Szczęsnego w swym tonie była nader mało powściągliwa. Pisze zatem ów do księcia z Grodna (4 lutego 1793 r.) m.in. tymi słowami: "Nie rozumiem Pańskiego listu. Nauczyłeś się słuchać, lecz nie myśleć. Należałoby przypomnieć sobie, że tylko na skutek mojego zalecenia wszedłeś do służby Rzplitej...". 13 lutego książę Józef odpowiada: "Powiedziałem Panu prawdę, Odpowiadasz na nią obelgą. Człowiek zdolny do napisania jej, umie także jej bronić. Trzymam się ostatnich wyrażeń Pańskiego listu i proszę o oznaczenie mi miejsca spotkania na granicy". Szczęsny, wedle relacji Parandiera, którą zdał podczas swej bytności w Wiedniu ministrowi (w marcu), miał odpowiedzieć w tym duchu: "Europa byłaby zdziwioną widząc dwóch bijących się ze sobą Polaków, w tej właśnie chwili, gdy życie ich winno być poświęconem obronie kraju. Zamiarem moim nie było ubliżenie Waszej Książ. Mości. Jęsli ci to usprawiedliwienie nie jest dostatecznem, przybądź i wpakuj mi w łeb dwie przeznaczone to kule...". W sprawę włączyły się czynniki oficjalne: Siviers wystąpił z wnioskiem do ministra Razumowskiego, ten zaś zwrócił się do odpowiednich władz o wydalenie Poniatowskiego z granic dzielnic Cesarstwa Niemieckiego. Ambasador postarał się również o mocniejsze zaangażowanie w konflikt naszego króla, przypominając mu, że musi wpłynąć na wyjazd księcia z Wiednia o ile chce liczyć na sprawę uregulowania swych długów. Do pojedynku zatem nie doszło...
-
Prześladowania Braci Polskich, Raków i ogólnie o tej konfesji
secesjonista odpowiedział marcin29 → temat → Wazowie na tronie polskim
Król o tyle był współodpowiedzialny, że to w jego gestii leżał dobór członka komisji, składała się ona przecież z czterech członków, przedstawiciela: króla, senatu, izby poselskiej i posła województwa sandomierskiego - Adam Sulgostowski. Różnowiercy jednak zamyśliwali o większym sprzeciwie, vide: protestacja z 1 maja, przebieg synodu kisielińskiego - próby zawarcia unii z ewangelikami czy listy synodu do Radziwiłła. W celu ratowania sprawy Rakowa na Sejmie roku 1639 r. podjęto rozmowy z kalwinami małopolskimi wysyłając delegację na synod w Krasnobrodzie. Co do Sienieńskiego - to miał on złożyć jakąś przysięgę, jaką? Dla zainteresowanych: J. Stanko "Upadek Rakowa. Fragment z dziejów arjan polskich za Władysława IV" -
Dla zainteresowanych: Anna Krylova "Radzieckie kobiety w walce" Replika, 2012
-
Właściwie to: Papara. Greckie pochodzenie nie zostało potwierdzone, acz jest bardzo prawdopodobne, "Nobilitacya y nadanie Paparze. 121. Wyświadczył y Urodzony Ierzy Papara Greckiego narodu, y nacyi, ale zdawna w Państwach naszych zasiadły z przodkow swoich obywatel, tyle dzielności, życzliwości y wiary w sprawach usług naszych a Rzeczyposp: przysługi osobliwey, że godzien jest ukontentowania wszelakiego..." /Vol. Leg. T. IV, Petersburg 1860, s. 297 (637)/ Wspomniano wyżej o Krzysztofie Arciszewskim, ciekawe jak potoczyłyby się jego losy gdyby nie jego wcześniejsze niecne poczynania? Przy jego osobie zapomina się o jego bracie Eliaszu. On też; acz krótko; służył w wojsku holenderskim, w 1627 r. w randze kapitana służy w wojsku duńskim doby wojny trzydziestoletniej. W 1632 r. staje w randze pułkownika w kampanii smoleńskiej, potem widzimy go pod Ochmatowem. Charakteru musiał być zapalczywego skoro nawet brat nazywał go: "diabolum colaphisantem".
-
O nadmienionym Wituskim: http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/doccontent?id=222263&from=FBC
-
Książka, która przeczytałem najwięcej razy to...
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Książki
A co twym zdaniem było "sztucznością"? -
A jak użytkownik zajączek odebrałby na tejże koszulce: Himmlera czy Hitlera?
-
Książki o ruchach społ. dot. wstrzemięźliwości w USA (Prohibicja)
secesjonista odpowiedział ace90 → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
A praca na jakim okresie nauki? -
Najlepszy karabin snajperski II wojny światowej
secesjonista odpowiedział Iwan Iwanowski → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Może kolega podać przykłady jak to w rękach snajpera "kałach" stał się bronią snajperską? Tak konkretnie... -
Wyginięcie dinozaurów
secesjonista odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Były większe... -
Riksza, tramwaj no i wóz... czyli o środkach komunikacyjnych
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Społeczeństwo i gospodarka
To raczej były wózki z niemieckiej firmy, która przejęła polską firmę, jak mnie się zdaje.