-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
TAJEMNICZE PORTRETY Z WILNA
secesjonista odpowiedział Mania Rawicz → temat → Identyfikacja znalezisk
ad4. A któż może to wiedzieć? Zresztą nie wszystkie monidła charakteryzowały się przedstawianiem pary i podkolorowaniem, wskazywała na to Anna Dymała, nie zawsze musiał to być portret en face. ad12. Raczej lepsza, skoro nie zdecydowali się na zwykłe monidło, no i te ramy... ad8. Od XIX wieku, ale patrząc na wykrój klap - raczej powiedziałbym o XX wieku. Butonierka nie musiała oznaczać możliwości zapinania na guzik, wystarczy obejrzeć dzisiejsze garnitury. ad2. A skąd możemy wiedzieć, to Ty możesz przedstawić szczegóły techniki wykonania. -
Problemy dnia codziennego żołnierzy konspiracji
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Społeczeństwo i gospodarka
Ostrożności nigdy za wiele... w warsztatach Miejskich Zakładów Sanitarnych w Warszawie gdzie zajmowano się samochodami zatrudnionych było wiele osób mniej lub bardziej związanych z konspiracja. Kiedy warsztatami kierował majster Marceli Mer w czasie przerwy obiadowej dość swobodnie omawiano sytuację na frontach, za sprawą zdobytych informacji radiowych z radia ukrytego w dawnej spalarni śmieci. Czytano też przynoszone pisma konspiracyjne. Zdarzyło się tak, że jeden ze ślusarzy (Stanisław Stalski) zachorował i przewieziono go karetką do szpitala. Wielkie zdziwienie i konsternacja nastąpiły w warsztatach, kiedy wparowała tam żona tego pracownika żądajac przeniesienia męża do niemieckiego szpitala gdzie dopiero będzie miał zapewnioną odpowiednia opiekę. Małżonką była - wachmajsterka z Pawiaka Wanda Stalska. Nie wiadomo czemu Stalski nie wspominał ((jak się zdaje) swej żonie o rzeczach dziejących się w warsztacie... /za: J. Majkowski "W Sanitarnej Służbie Warszawy pod okupacją", w: "Okupacja i medycyna" T. IV 1963-1978, Warszawa 1979/ -
TAJEMNICZE PORTRETY Z WILNA
secesjonista odpowiedział Mania Rawicz → temat → Identyfikacja znalezisk
ad 7. To po prostu wcześniejszy zapis słowa Olimpia. Na przykład w dwudziestoleciu międzywojennym w Truskawcu była willa "Olimpja" http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=18054&from=editionindex&dirids=4 -
Zdanie to za sprawą polskiej Wiki jest nader popularnym fragmentem wklejanym na różnych stronach tyczących się Letniej Olimpiady 1936 roku. Tytułem poprawek: hokeista to Rudi Ball, zaś stroną organizacyjną zajmował się Theodor Lewald. W zasadzie to do olimpiady przygotowywała się większa grupa sportowców pochodzenia żydowskiego, choćby z Makkabi i Schild, nie zostali jednak zakwalifikowani. Nieprzekonywujące wydają się wyjaśnienia Lewalda, że jest to wynik jedynie gorszych wyników, zatem jedynie oceny wyników pod względem sportowym. Zwłaszcza, że dowodem miał być jedynie list z objaśnieniami Karla Rittera von Halta. A moje pytanie: jaką rolę pełnił na tych Igrzyskach - Ball?
-
XXXIX Olimpiada Historyczna 2012/2013
secesjonista odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → Olimpiady i konkursy przedmiotowe
O wydarzeniach roku 1968 pisałeś na podstawie lektur tyczących się Piłsudskiego? -
Dotarcie na Chmielną nie rozwiązało problemu, kiedy tam przybyli... okazało się, że nie mogą być przyjęci - w zakładzie trwała kontrola. Czekać musieli ponoć prawie do północy.
-
(Recenzja) 101 Airborn Screaming Eagles - Normandia 6 czerwca 1944
secesjonista odpowiedział Doro → temat → Recenzje
Tyle że to jest kwestia niechlujnej korekty i redakcji. Me pytanie tyczy się: jak film zmieni ogląd komiksu i w jakich kwestiach? -
Rzecz nietypowa a przydatna, zwłaszcza przy dość powszechnej obawie Niemców względem chorób zakaźnych, karta odmowa (prowadzona w dwóch językach) na której zaznaczano linię odmy zaś pola płucne malowano na czerwono. Posiadanie tego typu dokumentu dawało często możliwość uniknięcia wywózki czy nawet pobrania należnego kontyngentu.
-
Problem w tym, ze pierwszy syn otrzymał swe imię: Harald na długo przed tym jak jego matka zainteresowała się nazizmem i Hitlerem.
-
Stosunek świata arabskiego do nazizmu
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
A właśnie - nie, nie tylko że bez kardamonu, ale co gorsza kawy w ogóle nie było, co jest dużym nietaktem w kontaktach z Arabami. Hitler nie dość, że unikał podania ręki muftiemu to odmówił wspólnego picia kawy. Jeden z dwóch niemieckich tłumaczy zwrócił mu (dyskretnie) uwagę, na wagę takiego gestu w kontaktach z przedstawicielami kultury arabskiej, miał wybuchnąć, że nikt nie będzie popijał w jego kwaterze kawy... po czym rozzłoszczony wybiegł z pokoju, pozostawiając cokolwiek zmieszanego sytuacją muftiego. Wrócił wreszcie, a gościowi kazał przynieść lemoniadę. Co do stosunków w Palestynie, w zasadzie ma rację, prawdziwe zaostrzenie stosunków należy upatrywać u schyłku lat dwudziestych. Był to efekt zarówno niezbornych poczynań Brytyjczyków, nowych tendencji w ruchach arabskich jak i efektów czwartej aliji. Jej uczestnicy znacząco wzmocnili żydowską klasę średnią z aglomeracji miejskich Palestyny. To już nie były osiedla zagospodarowujące tereny do rekultywacji. -
Rozszerzając (znowuż) temat... wiadomo, że istotną była informacja od zatrzymanych, co do kierunku śledztwa, stopnia dekonspiracji itp. Nie zawsze można było to załatwić poprzez gryps czy przekazywanie informacji poprzez zaangażowanych w konspirację pracowników więzień. W Krakowie czasami używano blankietu "Patronatu", który był kartą zapotrzebowania (bedarfscheiny) Ustaliwszy wcześniej rodzaj szyfru, poprzez podkreślanie odpowiednich wyrazów można było przekazać informację o śledztwie. Ukryte wiadomości szły też w drugą stronę, więźniowie wypatrywali kiedy nadjeżdżał samochód z paczkami, jeśli Zygmunt Klemensiewicz, zwany "Wujkiem", pozorował grę na nieodłącznej lasce (niczym podwórkowy grajek) znaczyło to, że sytuacja na frontach jest dla Niemców niepomyślna.
-
Pawiak pomścimy - likwidacje katów Pawiaka
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Walka z okupantem
Przykładem wspomnianych powyżej działań dezinformujących było przesłanie wyroku śmierci na Hiersemanna 16 marca 1944 r., który zmarł wcześniej, w sierpniu roku poprzedniego. -
(Recenzja) 101 Airborn Screaming Eagles - Normandia 6 czerwca 1944
secesjonista odpowiedział Doro → temat → Recenzje
Dlaczego? -
Kto wytwarzał miecze w średniowieczu?
secesjonista odpowiedział Jolan → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Na różnym etapie ewolucji danego zawodu rzemieślniczego różnie bywało z tym: kto i co wytwarzał. Rozwój ustroju cechowego i wykształcanie się kolejnych specjalizacji powodowało, że cały cykl wyrobu miecza często był podzielony pomiędzy różne organizacje cechowe. Rzecz dotyczy oczywiście procesu wyodrębniania się cechu nożowników z cechu ślusarskiego, obok innych specjalizacji, typu: ostrożnicy, zamecznicy, gwoździarze, strzemiennicy, paśnicy, kotlarze. W Toruniu na przykład po wyodrębnieniu się (około 1400 r.) z cechu nożowników: iglarzy i mieczników, ci ostatni parali się jedynie oprawianiem i polerowaniem gotowych już kling. Warto zajrzeć do: Z. Bocheński "Krakowski cech mieczników" -
Jak użyłeś nazwy: ZP - OW - to był to błąd, bo nie zawsze to było. Jak użyłeś sformułowania: Z.P., a potem Z.P - O.W. - powinno to mym zdaniem być zaliczone, ze wskazaniem oczywiście kiedy nastąpiła zmiana. A na marginesie: to tylko quiz... Nie ma o co toczyć walki.
-
Szpitale i ich pracownicy w Powstaniu Warszawskim
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
To może zacznijmy o punktach na Starym Mieście? Jakie informacje ma względem tego Albinos? -
Jak w temacie - jak się to toczyło. Liczę na filipiki kolegi FSO, bo jak się zdaje ma ten temat wiele do powiedzenie. Tytułem wstępu post z innego tematu: Nie jest tajemnicą, że niektóre środowiska konserwatywne u zarania władzy nazistów upatrywały w niej nadzieję na odrodzenie Niemiec, nie jest też tajemnicą, że Hitler odwoływał się do pewnych haseł głoszonych przez środowisko konserwatywne. Atoli stwierdzenie kolegi FSO, że nie ma zasadniczo różnic pomiędzy ówczesnym konserwatyzmem, a nazizmem; z całym szacunkiem dla kolegi; pachnie totalną ignorancją. Raz, że środowisko konserwatywne było zróżnicowane; i to nader mocno; od Volkische, przez Jungkoservative i Nationalrevolutionare, Bundische do chłopskiego w swym rodowodzie Landvolkbewegung. Dwa - nie widzę zbieżności pomiędzy "Juni-Klub" a nazizmem, widać kolega FSO jednak to spostrzega, tylko nie wiem na czym się opiera, stąd zapraszam do udowodnienia swych tez: Jak rozumiem, to kolega FSO jest w stanie wskazać jak to zbieżne były poglądy E.J. Junga wyrażone w "Deutsche Unzulanglichkeiten" z systemem sprawowania władzy przez nazistów. Jak rozumiem, to kolega FSO jest w stanie wskazać jak to zbieżne były poglądy Christlich-Sozialer Volksdienst z ideami nazistowskimi. Czy aby na pewno idea "totalnej mobilizacji" Ernsta Jungera zaprezentowana w "Der Arbait" zdaniem kolegi FSO była tożsama z ideą narodowosocjalistyczną? Jak rozumiem kolega FSO zna wstęp do rozprawy Oswalda Spenglera "Jahre der Deutschland und die weltgeschichtliche Entwicklug" i potrafi go zinterpretować. Rozumiem, że koledze FSO jest znane zdanie von M. Pechela wyrażone w "Deutsche Gegenwart. Aufsatze und Vortrage 1945-1952", i jak się doń ustosunkuje? Jaki był cel spotkania Junga 23 marca 1933 r. z Martinem Spahnem, Eduardem Stadlerem i Hansem-Berndtem Giseviusem, może nam kolega FSO przybliżyć? Jaki bilans III Rzeszy przedstawił Hans Zehler w maju 1933 r.? Co z "Tat"-Kreises?
-
Intelektualiści konserwatywni wobec nazizmu
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Ogólnie
secesjonista raczej nie doczeka się odpowiedzi od FSO, ale przecież dyskurs można kontynuować. Jak wyglądała polemika co do podejścia konserwatywnego skrzydła, jeśli chodzi o spór o Kościół Wyznający, czyli Stapel contra Bonhoeffer? Czy konserwatyści docenili siłę Hitlera, w świetle listu Spenglera do Alberta Knittela? -
Szpitale i ich pracownicy w Powstaniu Warszawskim
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Oczywiście, ale to nie Wola, ja nie umniejszam poczynionych starań, po prostu w wyniku walk sytuacja wymusiła zmianę planów. Jak szpital na Starówce mógł nieść pomoc osobie wymagającej natychmiastowej operacji? -
Stosunek świata arabskiego do nazizmu
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Całkiem swobodnie, kwestie natury militarnej i politycznej - nadto niwelowały uprzedzenia rasowe. Tylko ta: kawa i lemoniada... -
Szpitale i ich pracownicy w Powstaniu Warszawskim
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Słów zatem kilka o Woli, obszar ten miał bardzo korzystne zaplecze medyczne: szpital Wolski przy Płockiej - dobrze wyposażony, szpital św. Stanisława. Jako jednostki pomocnicze: szpitale św. Łazarza i szpital Dziecięcy Karola i Marii - ten choć z funkcji był placówką ds. chorób zakaźnych miał ten atut, że posiadał dobrze wyposażony blok operacyjny. Ten ostatni miał być miejscem koncentracji służby zdrowia i miejscem postoju lekarza naczelnego, placówka ta nie mogła być odpowiednio przygotowana do swych funkcji - stąd rola pomocnicza wraz ze szpitalem św. Łazarza. No i był kompleks szpitalny dla niemieckich żołnierzy (ewakuowanych w lipcu) na Czystem. Sytuacja, rozwój walk i jej charakter znacząco zmieniły wcześniejsze założenia. Z racji usytuowania walk rola szpitala Wolskiego stanęła pod znakiem zapytania. A przecież szpital działał jeszcze po kapitulacji powstańców. W zasadzie Wola po 6 sierpnia pozostała bez większego zaplecza szpitalnego. Istniały mniej lub bardzie improwizowane punkty opatrunkowe starające się spełniać funkcje szpitalne: główny punkt w szkole św. Kingi rozwinięty przez dr. Zygmunta Kujawskiego "Brom", "szpitalik" dr. Dana - w gmachu Sądów przy ul. Leszno. -
Nadejście kultury masowej
secesjonista odpowiedział 4313_1481369817 → temat → Nauka, kultura i sztuka
Jedną z pierwszych gwiazd była Angelica Catalani z Sengagli, zainteresowanie jej postacią miało charakter ponadstanowy. To jej osobę uwiecznił na kartach swych wspomnień z podróży do Rzymu i Neapolu Stendhal. Szerzej: S. Rutherford "The Prima Donna and Opera 1815−1930" E. Creathorne Clayton "Queens of song". -
Szpitale i ich pracownicy w Powstaniu Warszawskim
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Nastąpiło nieporozumienie - w tamtym poście pisałem o niektórych placówkach, które planowano wykorzystać. Z wybuchem powstania placówki te wykorzystano zgodnie z planem, bądź nie. Nie jest to wykaz realnego stanu rzeczy podczas powstania. -
Szpitale i ich pracownicy w Powstaniu Warszawskim
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Śródmieście: lekarz naczelny mjr lek. Wacław Kafliński "Jur", zastępca kpt. lek. Zdzisław Sutorowski "Inżynier"; miejsca postoju: Bar "Satyr" il. Marszałkowska 81, Zakład Gimnastyczny ul. Hoża 41. I. Główny punkt opatrunkowy zgrupowania "Zaremba" (potem batalion "Piorun") początkowo w Zakładzie Sióstr Rodziny Marii przy ul. Hożej przeniesiony do pomieszczeń PZUW przy ul. Poznańskiej 41. Podległe mu punkty opatrunkowe: - ul. Hoża 39 - ul. Poznańska 15, przeniesiony z sanatorium św. Józefa - ul. Wspólna 37 dodatkowo działał zakład rentgenowski doc. Witolda Zawadowskiego ul. Poznańska 17 II. Szpital polowy w pomieszczeniach firmy Władysława Boye ul. Wilcza 61 III. Lecznica "Sano" ginekologiczno-położnicza dr. Radzisława Tchórznickiego ul. Lwowska 13 IV. Batalionowy punkt opatrunkowy batalionu "Golski" przekształcony w szpital dla lżej rannych, "Architektura" ul. Koszykowa 31 V. Po zdobyciu Feldlazarettu w gimnazjum "Przyszłość" ul. Śniadeckiego 17, zorganizowano tam duży szpital polowy VI. Szpital w pomieszczeniach prywatnej stacji pogotowia ratunkowego, jak i w prywatnych mieszkaniach przy ul. Marszalkowskiej 71/73 VII. Kilkanaście łóżek rozlokowanych w pomieszczeniach firmy "Skiba i Wyporek" ul. Marszałkowska 65 VIII. Jeden z większych szpitali w tym rejonie zorganizowany przy pomocy sióstr Zgromadzenia Rodziny Marii przy ul. Mokotowskiej 55 a) powyższy szpital posiadać miał filię przy ul. Chopina, przeznaczoną dla batalionu "Gozdawa" obsługiwany przez prof. Jana Szmurło IX. Szpital rozwinięty z punktu opatrunkowego w gimnazjum Platerówny przy ul. Piusa XI 24 X. Duży szpital w pomieszczeniach biurowych przy ul. Wspólnej 27 a) szpital nadzorował punkt opatrunkowy w restauracji "Narcyz" XI. Zaimprowizowany przez lekarzy i mieszkańców szpital w pomieszczeniach szkoły przy ul. Hoża 13 XII. Początkowo w prywatnym mieszkaniu dr. Stanisława Zameckiego, potem w innych pomieszczeniach szpital przy ul. Marszałkowskiej 40. Szpital został przeniesiony pod koniec powstania do pomieszczeń i piwnic restauracji Jabłońskiego Do końca powstania przetrwały punkty opatrunkowe przy ul. Wilczej 13 - dr Leon Plocker, ul. Hoża 24 - płk lek. Stanisław Akudowicz, ul. Krucza 13 - dr Z. Wojciechowski. Do końca działań powstańczych trwała praca szpitala przy ul. Jaworzyńskiej zorganizowany przez Zarząd Okręgu Warszawskiego PCK, pod kierunkiem dr. Michała Miszewskiego i dr. Bartoszewskiego. Placówka w dniu kapitulacji zajmował kilka domów. Podobwód Śródmieście Północ: lekarz naczelny por. lek. Jerzy Teter "Pigoń", miejsce postoju: Urząd Miar i Wag przy ul. Złotej 22 I. Szpital Zapasowy "Struga", rozwinięty przy ul. Widok, po kilku godzinach przeniesiony do hotelu "Terminus" przy ul. Chmielnej II. Szpital Zapasowy ul. Chmiela 36 umiejscowiony w prywatnej lecznicy, początkowo na V piętrze, potem przeniesiony na parter i do piwnic III. Punkt opatrunkowy zgrupowania "Gurt" przekształcony w szpital, umiejscowiony w gimnazjum Niklewskiego, ul. Złota 58 IV. Doraźnie zorganizowany punkt opatrunkowy ul. Złota, róg Sosnowej V. Przekształcony punkt opatrunkowy batalionu "Chrobry" w szpital polowy przy ul. Siennej 59 VI. Szpital w Klinice Pediatrycznej ul. Sienna 51 VII. Punkt opatrunkowy w prywatnej lecznicy dr. Edmunda Stachowiaka ul. Chłodna 66 VIII. Główny punkt opatrunkowy, który z konieczności przekształcono w największy szpital polowy dla północnej centralnej dzielnicy Warszawy. Rozlokowany w kompleksie budynków (Jasna, Marszałkowska, Świętokrzyska) Szpital PKO IX. Przekształcony punkt opatrunkowy dla zgrupowania "Gurt" w szpital polowy mieszczący się w Urzędzie Miar i Wag przy ul. Złotej 22 X. Punkt opatrunkowy ulokowany przy ul. Brackiej 22 - Dom Towarowy Bracia Jabłkowscy XI. Doraźnie zorganizowany szpital w dawnym gmachu Ubezpieczalni Społecznej ul. Mariańska XII. Krótko działający punkt opatrunkowy przy ul. Granicznej 10 w kuchni RGO. /wykaz opracowany na podstawie dokumentów ZOW PCK uzgodnionych z mjr. Lesławem Węgrzynowskim i ppłk. Henrykiem Lenkiem przez Stanisława Bayera/ -
Ot taki drobiazg z XIX wieku pokazujący jak niefrasobliwie postępowano z archiwalnymi dokumentami: "Pewnego kanonika w Rzymie skazano na więzienie za to, iż akta powierzonego mu archiwum przedawał robiącym sztuczne ognie i sprzedającym sery".". O czym informowała "Gazeta Warszawska" z 1818 roku.