-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
Starszą formą, a nawet przestarzałą - jest Finlandczyk.
-
Nowe nazwy na Ziemiach Odzyskanych
secesjonista odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Po co były: województwo stalinogrodzkie, Leningrad, Stalingrad? A jeśli chodzi o motywacje: to użytkownik Wschodni przeczytał chociaż jedną z pozycji przedstawionych w tym wątku, uzasadnienia historyków, językoznawców, działaczy politycznych PRL? Czy jest to po prostu głos - aby... dać: głos? -
Zanim się zada pytanie warto być pewnym, że zna się nań odpowiedź... to taka zasada dla adwokatów. Jak łatwo zauważyć użytkownik secesjonista w wielu aspektach przejawia irytującą sympatię do pewnych postaw konserwatywnych, zarówno w politycznym oglądzie, jak i kwestiach języka. Zatem dla użytkownika Wschodni: "Przymiotnik finlandzki pochodzi od Finlandia, a więc od nazwy państwa (podobnie jak np. grenlandzki od Grenlandia), do formy tego wyrazu nie można mieć zastrzeżeń. Wyrazy Finlandczyk, finlandzki (synonimy wyrazów Fin, fiński) znane są od dawna, zresztą wymieniają je słowniki. Niektóre z nich kwalifikują te formy jako przestarzałe, ale chyba niesłusznie, skoro Google znajduje tysiące przykładów użycia". To cytat z poradni językowej PWN, zatem zanim się wyrazi zdziwienie - sugerujące niekompetencję secesjonisty, jak i innego interlokutora, warto sprawdzić czy samemu nie jest się w błędzie. A gdzie pisałem o uciekaniu, tak konkretnie - z zacytowaniem mej wypowiedzi poproszę?
-
Porównanie wojsk lądowych UW i NATO w latach zimnej wojny
secesjonista odpowiedział mch90 → temat → Konflikty i wojny
Można coś więcej o awaryjności SR-17 i jakiś link do opisu tego samolotu? -
1. Jeśli chodzi o Krafmagę - to nie została opracowana, ani dla armii, ani dla Mossadu. Taki system nie istnieje. 2. Jeśli chodzi Krav Magę to akurat była opracowywana na początku właśnie dla armii (:IDF), a jeszcze wcześniej dla bojowników np. Hagany.
-
Murzyni w Armiach Konfederacji, inne fakty Wojny Secesyjnej
secesjonista odpowiedział Domen → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
A ściślej akt ów nie dotyczył nawet wszystkich niewolników na Południu. W Proklamacji Emancypacji nie uregulowano kwestii niewolnictwa na terenach Południa, zajętych przez wojska Unii przed 1 stycznia 1863 roku. A że post Domena nadto idylliczny obraz nam serwuje dodajmy zatem o innej z proklamacji Davisa. Rozkaz generalny nr 111; który podpisał gen. Samuel Cooper - generalny inspektor wojsk i Judah P. Benjamin - sekretarz stanu. Punkt trzeci stanowił, że wszyscy niewolni Murzyni (negro) schwytani z bronią w ręku mieli być przekazywani władzom stanu z którego pochodzili i traktowani wedle praw owych stanów. W najlepszym przypadku oznaczało to powrót do właściciela, w większości jednak wypadków - śmierć. Punkt czwarty stanowił, że każdy biały oficer Stanów Zjednoczonych służący wspólnie z uzbrojonymi niewolnikami miał podlegać egzekucji. -
Nicolaus von Below poczynił ciekawe uwagi co do zachowania feldmarszałka względem swej żony. Blomberg nie chciał by informacja o ślubie została umieszczona w prasie - co było dziwnym odejściem od powszechnego obyczaju w tym zakresie. Dopiero po tłumaczeniach adiutantów, że sprawa i tak nie da się tego utrzymać w tajemnicy zgodził się na lakoniczny komunikat. Ślub cywilny miał nader skromny charakter a wesela nie przewidziano, para udała się wprost na urlop do hotelu "Golf" w Oberhofie. Lotniczy adiutant feldmarszałka opowiadał o dziwnym zachowaniu swego przełożonego. Choć byli w zażyłych i dobrych stosunkach, podczas wizyt w mieszkaniu Blomberga, Karl Boehm-Tettelbach miał odczucie, że ten nie kwapił się do przedstawienia mu swej poślubionej kobiety, a wręcz unika jej pokazywania. I inna relacja von Belowa, z poprzedniego roku kiedy odwiedził dom Blomberga. Ten ostatni wydawał się przygnębiony, jego syn Axel enigmatycznie dał do zrozumienia, że chodzi o kwestie osobiste. Kwestię objaśnić miała żonie von Belowa córka feldmarszałka - Dorle, powiedziała, że ojciec chce ponownie wstąpić w związek małżeński, co nie podobało się rodzinie, a wręcz mówiła o nieszczęściu. Czy za tymi zdarzeniami kryło się jedynie chęć ukrycia faktu pochodzenia "z prostych kręgów społecznych"? /szerzej: N. von Below "Byłem adiutantem Hitlera" Warszawa 1990, s. 48, s. 56-61/
-
Polsko-niemieckie stosunki kulturalne po 1989 r.
secesjonista odpowiedział dorisss → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Warto przejrzeć teksty w "Zbliżenia. Polska - Niemcy" czy "Dialogu": www.dialogonline.org/pl/ czy niektóre tytuły serii "Niemcy-Media-Kultura" wrocławskiego Centrum SNiE im. W. Brandta, choćby: "Na drodze do sąsiedztwa. Polsko - niemieckie spotkania filmowe" red. A. Gwóźdź, A. Dębski "Dojrzałe sąsiedztwo : stosunki polsko-niemieckie w latach 1991-2011" red. D. Bingen, P.O. Loew, K. Ruchniewicz i M. Zybura -
A co do płacy, po reorganizacji Organizacji Todt (czerwiec 1938 r.) zmieniono organ założycielski przedsiębiorstwa Autostrady Rzeszy. W miejsce rządu Rzeszy weszło ministerstwo Komunikacji Rzeszy (Reichsverkehrministerium). Przewodniczącym spółki został Generalny Inspektor Fritz Todt, jednocześnie był przewodniczącym rady nadzorczej. "Sposób wynagradzania robotników śród podwykonawców był jednak specyficzny, wyłączony jest z mechanizmu wolnokonkurencyjnego. Robotnicy dostawali pensje według tzw. taryf Todta (mniejszych niż stawki na wolnym rynku), ale oprócz tego mieli także prawo do bezpłatnego utrzymania, za które płaciło państwo, i na miejscu pracy uzyskiwali opiekę socjalną...". /R. Kaczmarek "Organizacja Todt w Rzeszy Niemieckiej i na Śląsku w latach 1933-1945", "Szkice Archiwalno-Historyczne" Archiwum Państwowe w Katowicach, nr 5, Katowice 2009/
-
Zaczynem wątku były wypowiedzi z innego tematu: i i Kiedy mowa jest o początkach FBI pojawia się na ogół wątek samego Hoovera i oczywiście mafii. I jest to całkiem słuszne. Zapomina się jednak, że przecież gwiazda Hoovera zabłysła dopiero po sprawie porwania szefa firmy piwowarskiej Williama Hamma i tych dziesięciu sekund w Kansas City (sprawa Franka Nasha), kiedy to zginął po raz trzeci członek Biura. Dodajmy - zabłysła fałszywym światłem, ilość pomyłek jakie agenci Biura popełnili była przeogromna, sukcesy często były efektem przypadku, wreszcie wystarczy wspomnieć, że do ujęcia Alberta Batesa najbardziej przyczynił się urzędnik American Express Company. Hoover jednak ładnie to wszystko zdyskontował w mediach. Szacowny FSO myli się, w Biurze w tym początkowym czasie nie było osób myślących o rozwijaniu technik kryminalistycznych. Była cała rzesza nowo wprowadzonych przez Hoovera dyletantów w pracy policyjnej, za to z wiedzą prawniczą. Hoover nie popełnił błędu otaczając się jedynie ludźmi jego pokroju (tymi "chłopcami z koledżów"), w Biurze działali wciąż kowboje, którzy nijak nie przystawali do wizji agenta Hoovera. I to mu się liczy na plus. Faceci z bronią, nożami, strzykający tytoniem - musieli być ciężką próbą dla estetyki Hoovera. A jednak to jednego z nich (Gusa Jonesa) wezwał do rozpracowania sprawy, która stała odskocznią dla Biura. FSO myli się w ocenie roli Roosevelta (wystarczy zapoznać się z jego styczniowym orędziem), a szerzej jego ekipy. W polityce wewnętrznej potrzeba było uzasadnienia dla centralizacji w ramach New Dealu. Stąd zwiększenie prerogatyw Biura, w związku z falą przestępczości - była administracji użyteczną ścieżką. Warunkiem było oczywiście - osiągniecie przez Biuro sukcesu. Dodajmy, że zwiększenie uprawnień - to nie kwestia wpływu Hoovera, a działania prokuratora generalnego Homera Cummingsa. Od przepchnięcia pakietu ustaw, poprzez nominację dla specjalnego prokuratora Jospeha Keenana, do utworzenia oddziałów specjalnych w ramach Biura. Co zastał Hoover w Biurze Śledczym Departamentu Śledczego? Kogo tam wprowadził i jakimi kryteriami się kierował? Jakie były pierwsze sprawy, które rozwiązano? Od kiedy agenci zostali wyposażeni w broń?
-
Polsko-niemieckie stosunki kulturalne po 1989 r.
secesjonista odpowiedział dorisss → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Odpowiednie tytuły można zaczerpnąć z czterotomowej publikacji: "Deutsch-polnische Beziehungen in Geschichte und Gegenwart: Bibliographie". Warto przejrzeć zasoby wydawnictw Instytutu Zachodniego, Instytutu Polskiego w Düsseldorfie, Instytutu Niemiecko-Polskiego w Darmstadt itp. instytucji. "Instytucje literacko-wydawnicze w kontaktach polsko-niemieckich. Stan i perspektywy badawcze" red. M. Kalczyńska "Jahrbuch Polen 2011" http://www.dok-pol-inf.de/frameset.html -
Hetman Piotr Konaszewicz-Sahajdaczny
secesjonista odpowiedział Pancerny → temat → Wazowie na tronie polskim
Pomimo takiej oceny, Kozacy nie zawsze chcieli widzieć go jako hetmana. Jego hetmaństwo przerywane było przez obranie przez Sicz: Hryhorego Tyskonowicza, Dmytro Bohdanowicza Barabasza, czy wreszcie wspomnianego Jacka Borodawkę. Czym kierowano się przy tych zamianach? Wraz z nim miano zaszyć w workach i wrzucić w odmęty Dniestru 70 innych Kozaków. To dość dużo; chodziło o opozycję polityczną względem zamierzeń Sahajdacznego czy jedynie o osoby bliskie i stojące za Borodawką? -
Nowe nazwy na Ziemiach Odzyskanych
secesjonista odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Dla chcących zgłębić temat, kilka przydatnych pozycji: B. Siciński "Ustalanie polskich nazw miejscowości na Ziemiach Zachodnich jako złożony proces kształtowania się fragmentu normy językowej (na przykładzie Dolnego Śląska)", w: J. Miodek "O zagrożeniach i bogactwie polszczyzny" M. Wagińska-Marzec "Źródła. Sekcja onomastyczna Instytutu Zachodniego", "Przegląd Zachodni" 2004, nr 2 K. Pająk "Działalność Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych Poznań na Ziemiach Odzyskanych", tamże, 1985, nr 1 K. Kolańczyk "O nazwy polskie na Ziemiach Odzyskanych", tamże, 1946, nr 6 tegoż, "Badania naukowe wobec konieczności chwili", tamże, 1946, nr 1 S. Urbańczyk "Porządkowanie nazw miejscowych", tamże, 1947, nr 2 tegoż, "Polskość nazw miejscowych", w: "Ziemia Lubuska" I. Żuraszek "Kształtowanie się nazw miejscowych na Ziemi Lubuskiej po II wojnie światowej", w: "Gwary i nazewnictwo na ziemiach zachodnich i północnych" red. E. Homa S. Urbańczyk "Początki i działalność Głównej Komisji Ustalania Nazw Miejscowości na Śląsku i Ziemi Lubuskiej (wspomnienia)", tamże E. Rączka "W piętnastolecie działalności Komisji Ustalania Nazw Miejscowości i Obiektów Fizjograficznych w Polsce Ludowej", "Onomastica" 1960, t. 6 T. Milewski "Nazwy miejscowe Ziem Odzyskanych", "Poradnik Językowy" 1952, nr 10 D. Utracki "Problematyka nazewnicza na Ziemiach Zachodnich. Proces repolonizacji i polonizacji nazw po II wojnie światowej", w: "Letnia Szkoła Historii Najnowszej 2011" red. P. Gasztold-Senia, Ł. Kamiński, T. V, 2012 -
Jedyne co się nasuwa to - to, że dziennikarze nie byli informowani o śledztwie Rosjan, jak i równoległym zachodnich aliantów. W tej notatce nie ma nic o tym, że chciano sądzić Hitlera osobno. Zresztą w numerze z 25 września w ogóle nie ma nic o ewentualnym procesie Hitlera. Jest notatka w numerze z 28 września 1945 r., ale i z niej nie wynika by chciano sądzić führera w osobnym procesie. Co ciekawe notatka ma by korespondencją z Nowego Yorku, a w niej powołuje się autor na amerykańską gazetę "Sunday Dispatch"... tyle że jest to gazeta brytyjska. "Hitler będzie sądzony zaocznie? Nowy Jork ( R) - Amerykańskie pismo "Sunday Dispatch" domaga się, by międzyatlantycka komisja, mająca sądzić głównych zbrodniarzy wojennych, osadzonych w więzieniu w Norymberdze, przestudiowała również możliwość zaocznego osądzenia Hitlera oraz innych przywódców partyjnych, których dotychczas nie zdołano schwytać. Eksperci sądowi rozważają możliwość wydania wyroku na nieobecnych Hitlera, Goebbelsa i Martina Bormana [tak w oryg.], jeszcze przed rozpoczęciem procesu Goeringa i jego towarzyszy, co ma nastąpić w przyszłym miesiącu". Natomiast 25 września gazeta ta donosiła: "Ewa Braun żyje - gdzie jest Hitler? New York ( R) Agencja Tass donosi, że korespondenci, którzy wrócili z Niemiec, wyrazili pewność że domniemana żona Hitlera Ewa Braun żyje. Donieśli oni, że widziano Ewę Braun w Monachium w towarzystwie 2 amerykańskich oficerów". Zauważ, że 10 października piszą: "Gdzie jest Hitler? Władze radzieckie prowadzą w tej sprawie bardzo staranne i dokładne dochodzenie, którego wyniki jednakże trzymane są w tajemnicy". Zaś 20 października relacjonują przesłuchania kierowcy Hitlera: "Spalenie zwłok Hitlera potwierdza jego szofer Berlin (PAP) Amerykański urząd bezpieczeństwa podaje do wiadomości, że szofer Hitlera Kempka, który od 2 miesięcy poddawany jest codziennym badaniom, upiera się nadal przy twierdzeniu, że był obecny przy paleniu zwłok Hitlera i Ewy Braun przed wkroczeniem Armii Czerwonej do Berlina".
-
Ile kosztowało Cesarstwo Rosyjskie 1830 - 1860
secesjonista dodał temat w Gospodarka, handel i społeczeństwo
O stosunkach Polaków; w tym okresie; do Imperium jest kilka tematów na forum. A jak wyglądała sama kwestia dochodów i rozchodów państwa? Z czego czerpano najwięcej korzyści? Czy rynek międzynarodowy miał wpływ na dochody państwa, a jeśli - tak; to jaki? Jak Imperium przedstawiało się na tle innych państw europejskich? -
Ile kosztowało Cesarstwo Rosyjskie 1830 - 1860
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Pytanie jakie mi się nasuwa: tylko czy były to koszty Imperium, czy też Imperium i owego Kraju, a może samego Kraju Przywiślanego? Dodajmy zatem, że na jednego mieszkańca (: indywiduum) przypadało z ogółu podatków: W całym Państwie Rosyjskim - 11 zł 10 gr W Rosji Europejskiej - b.d. Cesarstwo Austriackie - 15 zł 16 gr Francja - 53 zł 20 gr Anglia - 99 zł 2 gr Pruska Monarchia - 12 zł 10 gr Królestwo Niderlandzkie - 45 zł 10 gr Królestwo Szwedzkie - 32 zł 18 gr Norweskie - 13 zł 8 gr Królestwo Duńskie - 20 zł 28 gr Królestwo Polskie - 11 zł 26 gr Królestwo Hiszpańskie - 18 zł 20 gr Królestwo Portugalskie - 25 zł 6 gr Królestwo Obojga Sycylii - 9 zł 22 gr Królestwo Sardyńskie - 13 zł 2 gr Państwo Kościelne - 11 zł 24 gr W. X. Toskańskie - 9 zł 6 gr Szwajcaria - 6 zł 24 gr Państwo Osmańskie w Europie - b.d. Królestwie Bawarskim ( ) - 19 zł 14 gr Królestwie Saskim - 23 zł 10 gr Królestwie Hanowerskim - 17 zł 10 gr Królestwie Wirtemberskim - 16 zł 8 gr W. X. Badeńskie - 22 zł 2 zł W. X. Heskie - 24 zł 24 gr Landgrafstwo Heskie - 24 zł - -
Wedle zeznań wspomnianych przez ciekawego funkcjonariuszy Traudl Junge nie weszła jako pierwsza z Bormannem: "Linge zameldował Bormannowi, że w przedpokoju Hitlera czuć dym z prochu. Bormann wyprostował się i razem z Lingem pobiegł do gabinetu Hitlera. Linge otworzył drzwi i wszedł razem z Bormannem (...) Bormann wybiegł do przedpokoju, by zawołać esesmanów, którzy mieli wynieść oba martwe ciała do ogrodu. Z przedpokoju Linge zabrał złożone tam koce aby zwinąć w nie Hitlera. Jeden rozpostarł na podłodze w gabinecie. Z pomocą Bormanna, który wrócił, położył na nie ostygłe jeszcze ciało Hitlera na podłodze i zawinął je w koc. Günsche pobiegł do sali narad. Tak gwałtownie otworzył drzwi, że Goebbels, Krebs, Burgdorf, Axmann i Rattenhuber, którzy stali wokół stołu, wzdrygnęli się. Günsche zawołał: "Führer nie żyje!". Wszyscy wpadli do przedpokoju. W tym momencie wyszedł Linge, za nim esesmani Lindloff i Reisser, ze zwłokami Hitlera z gabinetu". /"Teczka Hitlera" red. H. Eberle i M. Uhl, Warszawa 2009, s. 303-304/
-
Ile kosztowało Cesarstwo Rosyjskie 1830 - 1860
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
We wrześniu 1830 r. przedstawiono w prasie petersburskiej zestawienie szacunkowych dochodów znaczniejszych państw europejskich, opierając się na "Handbuch der Finanzwissenschft und Finanzverwaltung" Carla Augusta Malchusa: (państwo / publiczny dochód / dochód z podatków bezpośrednich / dochód z podatków pośrednich; ew. bez podziału: podat.b.p. / dług publiczny) Państwo Rosyjskie - 760,000,000 / podat.b.p. 640,000,000 / 1,550,764,292 Cesarstwo Austriackie - 608,000,000 / 326,400,000 / 170,400,000 / 3,407,515,808 Francja - 1,800,273,080 / 520,942,520 / 1,104,439,000 / 8,447,280,000 Anglia - 2,204,204,276 / 223,100,000 / 1,969,264,304 / 35,763,896,000 Pruska Monarchia - 355,572,000 / 124,327,000 / 101,111,000 / 1,296,108,644 Królestwo Niderlandzkie - 287,545,116 / 116,625,744 / 160,627,676 / 6,480,000,000 Królestwo Szwedzkie - 94,709,332 / podat.b.p. 94,400,000 / - - - Norweskie - 15,449,512 / 4,154,400 / 9,789,444 / 11,000,000 Królestwo Duńskie - 54,000,000 / 40,500,000 / 162,757,348 Królestwo Polskie - 57,000,000 / 48,000,000 / 250,400,000 Królestwo Hiszpańskie - 280,000,000 / 94,000,000 / 166,000,000 / 3,052,839,672 Królestwo Portugalskie - 92,000,000 / 11,385,540 / 64,623,600 / 246, 480,000 Królestwo Obojga Sycylii - 158,000,000 / 63,782,680 / 68,126,400 / 824,314,720 Królestwo Sardyńskie - 120,000,000 / podat.b.p. 100,000,000 / 200,000,000 Państwo Kościelne - 54,000,000 /9,200,000 / 40,000,000 / 748,000,000 W. X. Toskańskie - 27,200,000 / 5,600,000 / 16,800,000 / 80,000,000 Szwajcaria - 19,200,00 / podat.b.p. 16,000,000 / - - - Państwo Osmańskie w Europie - 108,000,000 / - - - / 80,000,000 / 160,000,000 / w złotych polskich, 4 złp = 1 złoty reński/ -
Ot taki drobiazg... swego czasu pojawiła się pogłoska w prasie, że Jan Kazimierz ponownie wszedł w związek małżeński. Jego wybranką miała być córka... przekupki z Bachet, a dokładniej z wioski Meylan w okolicach Grenoble. Kobieta miała mieć dość bujną przeszłość, jej pierwszym mężem miał być urzędnik skarbowy w delfinacie Amblézieux, jednakże odumarł jej. Jako, że doszło między nią a rodziną do sporów co do zapisów jakie jej małżonek poczynił, wyjechała do Paryża. Tam miała wyjść za 75 letniego marszałka L'Hospital, ten wiekowy mąż zmarł jednak po dwu latach. Wtenczas miała zawrzeć znajomość z naszym władcą, który ofiarować miał jej swoją rękę i ślub prawnie zawrzeć (jak pisano: aller Form). Miała z nim zamieszkać w opactwie Saint-Germain-des-Prés, sam związek ponoć nie przyniósł jej korzyści materialnych, po śmierci Jana Kazimierza miała być uboższą niż przed zawarciem związku. Ponoć była piękną kobietą, nazywać się miała Klaudia Mignet, mówiono na nią Lhanda. Nigdy nie potwierdziła wprost swego związku, mówiła jedynie, kiedy wspominała Jana Kazimierza: "Król mój Pan". Ktoś słyszał coś więcej o tej plotce?
-
Nigdy nie wyleczyłem się do końca z egzystencjalizmu... "Większość ludzi nie chce pływać, dopóki nie nauczy się pływania (...) I oczywiście nie chcą myśleć, gdyż stworzeni zostali do życia, a nie do myślenia!" No i jest to książka "nie dla wszystkich", a dla kogo? To już odnajdziesz w tekście - sam.
-
Jedz, pij i popuszczaj pasa...
secesjonista odpowiedział Pancerny → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Wspomniany przez Albinosa kuchmistrz Stanisław Czerniecki w swym życiowym dziele* "Compendium ferculorum..." zamieścił przepis na szczupaka, podawany był w całości, od głowy gotowany, w środku smażony, zaś od ogona pieczony. Polscy historycy tę wspaniałą potrawę przytaczali jako przykład typowej sarmackiej kuchni. Niestety... w 1403 r. kucharz księcia Amadeusza VIII Sabaudzkiego mistrz Chiquart, przygotował na wesele książęcej pary taką właśnie potrawę, co odnotował w swym rękopiśmiennym dziele "Du fait de cuysine". Faktyczną wizytówką naszej kuchni na innych dworach był szczupak po polsku w imbirze, znany już od średniowiecza. Poniżej przepis zaczerpnięty z "Mody bardzo dobrej smażenia różnych konfitur" (około 1686 r.) w wersji współczesnej**: 600 g szczupaka w dzwonkach 1 cytryna 400 ml wywaru wołowego 100 g bobu 2 cebule 50 g masła 200 ml białego wina, wytrawnego 50-100 g cukru 20 g świeżego imbiru 2 szczypty gałki muszkatołowej 100 g korzenia pietruszki 3 jajka, a -2 łyżki masła miękisz chleba do zagęszczenia saporu Dzwonki oprószyć pieprzem, solą i skropić sokiem z cytryny. Wstawić do chłodu. Do dobrze przyprawionego wywaru wrzucamy bób, lekko go rozgotowując. Posiekaną cebulę podsmażamy na maśle i dodajemy do wywaru. Wszystko miksujemy, dodajemy wino, cukier, otarty imbir i gałkę. Pietruszkę tniemy w cienkie plastry, gotujemy 3-4 minuty w sosie, dodajemy szczupaka i gotujemy jeszcze 5-8 minut. Smażymy jajka sadzone na maśle i podajemy do ryb. Dobrze widzianym dodatkiem był też szpinak uduszony na maśle z odrobiną czosnku. Jak wiadomo w owych czasach jeszcze wielu, przynajmniej na zewnątrz przestrzegało postu w piątek i sobotę, choć poszczenie w środy już sobie odpuszczono. Skrupulatnie pilnowano postu w wigilie różnych świat oraz w suche dni, czyli posty kwartalne. Sytuacje takie wymuszały od co lepszych kucharzy większej inwencji, by jadłospisy nie stały się monotonne. Reguły postów były też... cokolwiek "naciągliwie", zatem za potrawę postną uchodziły nie tylko ryby, takoż raki, minogi, ślimaki, żaby, bobry i co ciekawe niektóre gatunki ptactwa wodnego. Zakazane mleko zastępowane było mleczkiem migdałowym bądź mleczkiem makowym. Postne jajko postnym jest na pewno: białko robiono z zagęszczonego mąką białego barszczu, a żółtka z tegoż barszczu podbarwionego szafranem, z dodatkiem cynamonu, pieprzu, rodzynek i siekanego szczupaka. Jak jednak potrafiono w post podać potrawy typu: "kuropatwy z ryb słonych", "kiszki z ryb słonych", "kiszki postne", "cielęcinę postną"? Okres postu Sarmata mógł sobie osłodzić; i to dosłownie; cukrem. Ojcowie Kościoła cukru nie znali, św. Tomasz w XIII wieku uznał, że cukier postu nie łamie - w tych czasach bardziej był widziany jako lekarstwo. Potem trudno już było prostować opinię świętego. * - nie wiem czemu jego dzieło nazwano "radziwiłłowskim", skoro był kucharzem Lubomirskich? ** - w wersji oryginalnej użyto znacznie większe ilości przypraw -
"Wyścig po bogactwa. Kto zdobędzie kontrolę nad Arktyką?"
secesjonista odpowiedział ArekII → temat → Ogólnie
W tym czasie Kanada posiadała lodołamacze, prócz "flagowego" CCGS Louis S. St-Laurent, także mniejsze jednostki. Na rok 2010 jakoś Kanada kontrolowała - ruch odbywał się za zezwoleniem tego państwa. Trzeba pamiętać, że Kanada potrafiła połączyć swe siły sprzymierzając się z Danią w zakresie badań Grzbietu Łomonosowa, pomimo sporu o wyspę Hans w Cieśninie Naresa. A jaki jest ostatnio głos Komisji ds. Granic Szelfu Kontynentalnego w tym zakresie? -
Jak najbardziej słuszna uwaga, winien być Kołobrzeg. Jak mógł się secesjonista tak szpetnie pomylić? Wpierw czytałem artykuł Mariana Czernera "Cztery godła miasta Koszalina", potem Hieronima Kroczyńskiego "Herb miasta Kołobrzegu na przestrzeni dziejów", i z rozpędu wpisałem Koszalin.
-
W zasadzie temat można zamknąć, atak nie nastąpił, czas ewentualnie na edycję 2013. Czy zatem USA zaatakuje w tym roku?
-
Kto Rządzi Światem, Rząd Światowy, Nowy Porządek Świata - Cytaty znanych osób
secesjonista odpowiedział xGxHxBx → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Dlatego ja pojawiam się na forum jako anonimowy - jakby co, to nawet Rothschildowi w żywe oczy się wyprę swych wypowiedzi. Zawsze ktoś się mógł pode mnie niecnie podszyć. Swoją drogą, w doborze wypowiedzi widzę pewną niekonsekwencję. Oto Nikolas Schreck, najwyższy kapłan Kościoła Szatana powiada, że: "cały brud wartości społeczeństwa jak demokracja czy humanizm muszą zostać unicestwione" natomiast Karol Marks stwierdza: "... na to, by w danym kraju zapanował socjalizm, wystarczy wprowadzić w nim demokrację". To bać się należy tej demokracji, czy raczej jej bronić?