Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Kaliningrad

    Mhmm... Dekret Prezydium Rady Najwyższej ZSRR "O utworzeniu obwodu Königsberskiego w składzie RFSRR" pochodził z 7 kwietnia 1946 r. Natomiast: Dekret Prezydium Rady Najwyższej ZSRR "O przemianowaniu miasta Königsberg na miasto Kaliningrad i Obwodu Königsberskiego na Obwód Kaliningradzki" z 04 lipca 1946. Stalin uzasadnił to tak: "Rosjanie nie posiadają niezamarzających portów na Morzu Bałtyckim. Dlatego Rosjanom byłyby potrzebne porty niezamarzające Królewiec i Kłajpeda oraz odpowiednią część obszaru Prus Wschodnich (...)". /"Teheran – Jałta - Poczdam. Dokumenty konferencji szefów trzech wielkich mocarstw", Warszawa 1972, s. 87/ A tak z ciekawości: to konkretnie jakich? W zasadzie to Rosjanie nie mieli umocowania prawnego do tego obszaru, jako że przeszkodziła w uregulowaniu tej kwestii narastająca zimna wojna. Art. VI stanowił bowiem: "The Conference examined a proposal by the Soviet Government that pending the final determination of territorial questions at the peace settlement, the section of the western frontier of the Union of Soviet Socialist Republics which is adjacent to the Baltic Sea should pass from a point on the eastern shore of the Bay of Danzig to the east, north of Braunsberg-Goldap, to the meeting point of the frontiers of Lithuania, the Polish Republic and East Prussia. The Conference agreed in principle to the proposal of the Soviet Government concerning the ultimate transfer to the Soviet Union of the City of Königsberg and the area adjacent to it as described above, subject to expert examination of the actual frontier. The President of the United States and the British Prime Minister have declared that they will support the proposal of the Conference at the forthcoming peace settlement". /za: R.A. Smith "The Status of the Kaliningrad Oblast Under International Law", "Ltuanus" Lithuanian Quarterly Journal of Arts and Science, Vol. 38, No. 1 - Spring 1992/ Z tym komisarzem to chyba przesada.Podczas konferencji w Teheranie Churchill wyraził nadzieję, że Prusy Wschodnie przypadną Polsce, co spotkało się ze stanowczą odmową Stalina, który groził nawet zakwestionowaniem linii Curzona. Wcześniej zresztą zapewnił sobie przychylność Roosevelta dla swego pomysłu co do posiadania miasta Königsberg.
  2. Można dorzucić: "Czasy wojen i pokoju. Karykatura polska 1914-1939" wstęp. W. Chmurzyński, Warszawa 2004 "Szczutek, Cyrulik Warszawski, Szpilki 1919-1939" oprac. E. Lipiński, Warszawa 1967 G. Rogalski "Album karykatur marszałka Józefa Piłsudskiego na pamiątkę X-lecia Niepodległości Rz.Posp. Polskiej 1914-1928", Kraków 1928 Jotes (Jerzy Szwajcer) "Okiem karykaturzysty", Warszawa 1926 W. Husarski "Karykatura w Polsce", Warszawa 1926 T. Krzyżewski "Księga humoru lwowskiego. Teoria, dzieje i antologia humorystyki lwowskiej z lat 1880-1944. Komedie, Fraszki, Żarty, Piosenki, Karykatury", Warszawa 1995 "Albumy, teki i opracowania: Marszałek Piłsudski w 13 karykaturach Zdzisława Czermańskiego", Paryż 1931 I. Witz, J. Zaruba "50 lat karykatury polskiej 1900-1950", Warszawa 1961 Katalogi: "Katalog wystawy pośmiertnej karykatur politycznych Kazimierza Kostynowicza", Warszawa 1929 "Karykatury Kazimierza Sichulskiego. Katalog wystawy" oprac. A. Schroder, Lwów 1918 "Katalog karykatur Kazimierza Sichulskiego. Restauracja hotelu Sportu St. Kasprowicza katalogów syna" wstęp L. Solski, Cieszyn 1928 "Katalog prac Kazimierza Sichulskiego" wstęp W. Terlecki, Kraków 1934 "Niemcy i Polacy. Od obrazu wroga ku pojednaniu. Satyryczne vis-a-vis (1848–1991)" wstęp T. Szarota, W. Wrzesiński, Warszawa 1991 "Zdzisław Czermański 1900–1970. Rysunki, Galeria Kordegarda", Warszawa 1991 E. Lipiński "Katalog wystawy jubileuszowej", Warszawa 1988 "Ostrożnie z ogniem! Wystawa polskiej karykatury antywojennej 1925-1960", Warszawa 1960
  3. Katarzy

    O inkwizycji proponuję kontynuować tutaj: Inkwizytorzy - bezwględni fanatycy czy ludzie wiary? A proszę próbować..
  4. Napoleon III

    Dziedzictwem po Napoleonie III jest... Ameryka Łacińska. Termin wymyślił chilijski mason Francisco Bilbao w 1856 r. Wnet został podchwycony przez propagandę Napoleona III, był jednym z elementów służących budowie narodowego imperium i wymazania hiszpańskiego piętna na kontynencie amerykańskim. Nazwę szczególnie propagował ideolog panlatynizmu - Michel Chevalier. /za: J. Bartyzel "Dwie Ameryki. Ameryka romańska i Ameryka fenicka", "Przegląd Geopolityczny" T. 4, 2011/
  5. Karakorum

    Barwny opis Karakorum pozostawił franciszkanin Wilhelm z Rubruk("Opis podróży"). Amatorów trunków może zaciekawić pewna fontanna. Zbudowana przez jakiegoś francuskiego rzemieślnika. Na srebrnym drzewie, strzeżonym przez przez srebrne lwy, siedział srebrny anioł i dął w trąbę. Wokół pnia owinięty był zloty wąż, z pysków lwów miał się lać kumys, z gałęzi zaś ciekło kilka innych trunków z ryżu, mleka lub miodu, które serwowano na pijackich turniejach urządzanych przez chana. /za; Felipe Fernandez-Armesto "Autostrada Cywilizacji. Step Eurazji"/
  6. Zahir ad-Din Muhammad Babur

    Czy rzeczywiście Kalender (biedak Boga); również taki przydomek nosił; był twórcą Imperium, czy raczej jego następcy? We wstępie do "Catalogue of Indian Coins in the British Museum. The Moghuls Emperoros" Stanley Lane-Poole zauważa: "The assured domination of the Moghul Emperors begins with the building-up of the empire Akbar (1556-1605) and practically ends with the death of Aurangzib, the last autocrat of their line, in 1707. Before Akbar there was Moghul Empire, but only the attempt to create one. The historical founder of the empire was Akbar; but the first of his line to assert imperial power in India was his grandfather Babar; unless, indeed, the precedence belongs to his ancestor Timur, in virtue of his earlier raids upon Hindustan".
  7. Języki martwe

    Ryzyko by się nie opłaciło... w 2006 r. Irlandczycy posługujący się językiem iryjskim stanowili około 40,86% społeczeństwa. "Almost 1.66 million people aged 3 years and over were able to speak Irish in 2006 compared with 1.57 million in 2002. Putting this in percentage terms we see there was a slight decline from 42.8 per cent in 2002 to 41.9 per cent in 2006. Ability to speak Irish was higher among females (45.3%) than males (38.4%). This information is contained in Census 2006 Volume 9 - Irish Language, which gives further detailed results of the census conducted on 23 April 2006". /za: Central Statistic Office Ireland/
  8. Ignacy Mościcki - ocena

    W innym temacie (:Śląsk a Polska) Tomasz N napisał: Sam Mościcki widział to jednak inaczej: "Zamiast oczekiwanej zz Karlsbadu odpowiedzi spotkała mnie niespodzianka, która pozwalała wnosić o decyzji dr. Caro, prezesa Rady Administracyjnej wytwórni. kiedy bowiem po 4 dniach przybyłem do biura, zastałem wszystkie placówki techniczne opuszczone, a cały personel inżynierów i majstrów, wynoszący razem około 200 ludzi, wyjechał do pobliskiego miasta Bytomia po stronie niemieckiej. Na miejscu pozostali tylko robotnicy w liczbie około 3000. Wszelkie rysunki, plany i akty techniczne, zawierające dane dotyczące ruchu fabryki, zostały także wywiezione. Oprócz tego zdemontowano różne części aparatury, utrudniające wprowadzenie ich w ruch (...) W aktach dyrekcji natknęliśmy się na ciekawą korespondencję dyrektora Schicka z dr. Caro, który urzędował w Berlinie. Z korespondencji tej było widoczne, że Niemcy opracowali cały plan działania na wypadek przejęcia fabryki przez Polskę. Na listowne zapytanie dr. Caro, czy inżynierowie polscy bez pomocy niemieckich fachowców zdołają uruchomić wytwórnię, odpowiedział Schick, że uważa to za wykluczone. Listy te już całkowicie wyświetliły manewr niemiecki. Spodziewano się, że rząd polski będzie zmuszony skorzystać z pomocy niemieckich fachowców, a ci wyzyskają sytuację i wysuną odpowiednio wygórowane warunki". /"Ignacy Mościcki. Prezydent RP - autobiografia" oprac. M.M. Drozdowski, Warszawa 1993, s. 180; podkreślenie - secesjonista/
  9. Kolegia kapłańskie

    H. Kowalski "Kapłani i kolegia kapłańskie w Rzymie w I wieku przed Chrystusem", "Vox Patrum", t. 24-29 tegoż, "Pontifex maximus", tamże, t. 46-47
  10. Szkolnictwo w RON - nie

    Faktycznie - zaniedbałem, a materiału się trochę nagromadziło, poprawię się za tydzień - choć miło by było gdyby ktoś wtrącił swe "trzy słówka". Będzie o programie szkolnym i literaturze, która była w programie.
  11. Nie było to trudnym secesjonisto: kiedy "grzmoty pod Wörth rozlegały się nad Europą, siedział ślęczyciel i miłośnik zagadek, gdzieś w zakącie alpejskim, zatopiony w ślęczeniu i zagadkach", czyli mówimy o pewnej pracy napisanej w Sils-Maria, w sierpniu 1886 r. Kto napisał - nie trzeba już chyba objaśniać. Z Poznańskiego, z dawnej gwary uczniowskiej: co wspólnego mają ptak, co wiosny nie czyni; w dodatku martwy; wraz z łzawym owocem jesieni, i dlaczego wiąże się to ze smutkiem?
  12. Proponuję zapoznać się jednak z procedurą procesową, inkwizycja nie wydawała w Langwedocji wyroków śmierci na stosie. W wątku o "Katarach" (Katarzy) użytkownik euklides napisał: Nie mylą mi się, znam desygnaty jednego i drugiego. Co by nie mówić to pierwsza Inkwizycja powstała w 1184 r. w wyniku porozumienia papieża Lucjusza III z Fryderykiem Barbarossą. O konieczności tworzenia trybunałów inkwizycyjnych w diecezjach pisał w bulli "Ad abolendam". To że potem powstała inna instytucja, o innej strukturze i podległości nic tu nie zmienia. To powszechna, obiegowa opinia, tyle że nieprawdziwa. Reformę inkwizycji rozpoczęto w 1231 r. nadając jej strukturę centralistyczną. Inkwizycję oparto na zakonach żebraczych, nie tylko na dominikanach. Kolejny post z tematu o "Katarach...": Wpierw użytkownik euklides powiada, że inkwizytorzy byli wybierani spośród dominikanów. Ja stwierdziłem, że nie do końca to prawda. Teraz już stwierdza, że również spośród franciszkanów. Jak baza ideologiczna zmieniała się wskutek wyboru inkwizytorów spośród takiego a nie innego zakonu?
  13. Quiz II wojna światowa - edycja 2009

    "Aptekarz okazał się bardzo podejrzliwy, czyżby abstynent? Zapytał , do jakich celów chcemy używać spirytusu, a Roszkowski odpowiedział mu, że do obmywania ran. Wtedy aptekarz oznajmił, że w takim razie doda do spirytusu więcej chloroformu, gdyż to nie zaszkodzi. Po powrocie bosmanmat opowiedział mi o wszystkim. Wyglądało, że aptekarz postawił na swoim. No, ale od czego chemia, której mnie uczono? (...) No i wtedy zaczęło się odparowywanie chloroformu. Gdy płyn zmniejszył się o tych dziesięć procent, uznaliśmy, że można już z niego robić wódkę, mieszając z jakimś sokiem. Okazał osie jednak, że wódka miała w dalszym ciągu właściwości usypiające". /Z. Węglarz "Niezłomny", Warszawa 2011, s. 130/
  14. Dzieci maharadży

    Inny trop łączący nicią sympatii maharadżę z Polską również prowadzi do Paderewskich, miał on wraz ze swym stryjem przebywać w latach dwudziestych w Szwajcarii gdzie poznał Paderewskich. Jego imię nosi ZS Ogólnokształcących "Bednarska". Wspomnienia z Balachadi i Valivade zawarte są w pracy: "Tułacze dzieci" (Fundacji Archiwum Fotograficzne Tułaczy).
  15. Japońskie parzenie herbaty

    Trzy największe szkoły: Ura Senke, Mushanokōji i Omote Senke cieszą się największym uznaniem, wszystkie zaś zostały założone przez uczniów Sen no Riky. Historycznie była jeszcze jedna, założona przez samego mistrza, potem prowadził ją jego syn Sen no Dōan, jako że nie doczekał się męskiego potomka szkoła zanikła. Prawzorem dla ceremoniału picia herbaty miały być: tōcha, rodzaj towarzyskich spotkań, podczas których starano się odgadnąć - skąd pochodzi popijany dany rodzaj herbaty. W poszukiwaniu informacji o ceremoniale, architekturze pawilonu i historii można zajrzeć do: Sendō Tanaka, Sen'ō Tanaka "The tea ceremony" Z. Alberowa "O sztuce Japonii" J. Tubielewicz "Kultura Japonii" Arata Isozaki, Tadao Ando, Terunobu Fujimori "The contemporary tea house. Japan’s top architects redefine a tradition" H. Plutschow "Rediscovering Rikyu and the beginnings of the Japanese tea ceremony" B. Kita "Chadō – herbata i zen" Okakura Kakuzō "Księga herbaty"
  16. I wojna indochińska 1946-1954

    Noo zależy z jakiej perspektywy spoglądać na tę legalność i jakie kto obiegowe opinie powtarza. By być ścisłym to przed proklamowaniem niepodległości przez Ho Chi Minha była inna deklaracja. Mowa o marionetkowym, ale jednak, rządzie cesarza Bao Dai, który ogłosił niepodległość 17 marca 1945 r. Dopiero wskutek walk Ho Chi Minh uzyskał na tyle mocną pozycję by zmusić cesarza do abdykacji, ów zresztą wszedł do nowego rządu. By było śmieszniej: początkowo wielu Wietnamczyków, włącznie z komunistami życzliwie podchodziło do powracających Francuzów w ramach "zrekonstruowanej" administracji, powodem była obawa, że chińskie wojska nadto się "zadomowią". Tak na marginesie: zapomina się o tym, że Ho Chi Minh (by pozbyć się Chińczyków) podpisał porozumienie na mocy którego DRW miało być włączone w struktury Unii Francuskiej i Federacji Indochińskiej.
  17. Zbrodnie Armii Czerwonej dokonane na Niemcach

    "Chyba już nie jesteśmy w Kansas, Dorotko..." Wątek trochę wykracza poza problem zbrodni Armii Czerwonej na Niemcach, można go kontynuować w temacie: "Czy należy upamiętniać i jak upamiętniać? czy wszystkim należą się pomniki"
  18. Perykles

    O odbudowie Akropolu jako programie urbanistycznym Peryklesa, a zarazem jako elemencie programu politycznego można przeczytać w: A. Wąsowicz "Zagospodarowanie przestrzenne antycznych miast greckich" Można zajrzeć do Biblioteki Meandrów, do pozycji "Epoka Peryklesa 6 wykładów": K. Kumaniecki "Ateny w dobie Peryklesa" F. Sokołowski "Perykles przywódca demokracji ateńskiej" K. Michałowski "Sztuka klasyczna w dobie Peryklesa" A. Krokiewicz "Protagoras i Gorgiasz" L. Winniczuk "W teatrze ateńskim (dramat w epoce Peryklesa)" S. Lorentz "Polskie badania archeologiczne w okresie wczesnego klasycyzmu"
  19. Zamachy w PRL

    Kupy się nie trzyma - sobowtór siedzi jako ochroniarz przed pomieszczeniem w którym jest oryginał? Nie słyszałem by taką taktykę podejmowano względem sobowtórów. Wyobraźmy to sobie: idzie Bierut a przed nim czujnie rozgląda się na boki ochroniarz wyglądający jak... Bierut. Jakaś osoba idzie do Bieruta na spotkanie, wpierw przyjmuje go Bierut-ochroniarz by wprowadzić do Bieruta-nie-ochroniarza. Z drugiej strony skąd wiedziano, że się pomylił - skoro go zastrzelono?
  20. Problem w tym, ze brak tu pewnego istotnego zdarzenia. Wedle Jakuba Wojtkowiaka ("Stosunki radziecko-japońskie w latach 1931-1941") starcie wywołały działania ZSRR w postaci zajęcia spornego wzgórza Zaoziernaja-Changkufeng. Miejsce o tyle istotne, że pozwalało kontrolować linię kolejową łączącą Mandżurię z koreańskim portem Lashin. A Japończycy przystąpili do działań wojennych po fiasku rozmów dyplomatycznych.
  21. Służba dyplomatyczna RON -u

    Z mniej znanych kierunków polskiej dyplomacji tej doby, warto wspomnieć o próbach nawiązania oficjalnych kontaktów Jana III Sobieskiego z... cesarzem Chin. List do cesarza Kangxi pozostał bez odpowiedzi - władca ów zmarł, zanim korespondencja doń dotarła. Wiemy natomiast, że co najmniej od 1685 r. władca nasz korespondował z franciszkaninem Ferdynandem Verbiestem, który był zaufanym doradcą wspomnianego chińskiego władcy. Z tej spuścizny zachował się tylko jeden, własnoręcznie pisany przez naszego władcę: "Joannes Tertius Dei Gratia... Venerabilis Pater, devote nobis dilecte. Tametsi tardius per tanta terrarum spatia litterae Paternitatis Vestrae od nos delatae sint, a tam grato tamen in aula Potentissimi Sinarum Regis Verbi Divini Administro, non potuerunt nisi esse gratisimae. At lone maioris adhuc aestimationis illae amoris et observantiae nobis fuerunt significationes Patrum Societatis, qui in nobilissima illa vinea Apostolica zelo, insignique fructu animarum et Ecclesiae incremento ibidem desudant, quibus viccisim singularem benevolentiam, quam Societatem nostro in Regno complectimur, Devot. Vestris animitus declaramus. Poroo quod tantus Sinico - Tartaricus Monarcha, cui maxima pars orbis obtemperat, lubenti animo et effigiem nostram suspexerit et ottomanicam superbiam potentiamque, Superis propiitis, multiplicibus attritam esse victoris curiosus intellexerit, aeque nobis honorificum ac iucundum esse non inficiamur, immo satisfactionem, quam inde cepimus et grati animi contestationem a Devot. Vestra Eidem Monarchae viccisim exiberi impense desideramus. Applaudimus insuper Potentissimo Imperatori, quod tot nobilissimis Gentibus terra marique imperet et virtutibus nomen toto orbe celeberrimum impleat, diuturnos Suac M-ti annos, gloriae auctoramenta et omnimodam felicitatem a Supremo Numine auguramur, fidem et fraternam cum eodem amicitiam et sincere ambientes, quam certo nobis pollicemur. In hoc quoque non minimum experimur oblectamentum, quod quemadmodum Divina Providentia Polonicis armis et dexteris ad Christianae Religionis Sanctissimae contra barbaros et infidelissimos hostes defensionem uti dignata est, ita potentissimi et sapientissimi Monarchae protectione veri Dei Opt. Max. et Jesu Christi cultus promoveatur, ac Religiosi Soc. Jesu de Sancta Ecclesia tam bene meriti, Imperiali gratia foveantur. Unde Supremum Numen, novis in dies favaribus illum cumulaturum, tandemque verae lucis radiis eiusdem oculos, mentemque illuminaturum, quo longe amplius Regnum consequi, eoque frui in aeternum possit, speramus. Liber de rebus sinicis nondum in nostram devenit notitiam, gratissimum vero nobis fore confidat, si inposterum distinctissimas realtiones, morum praecipue et rerum exoticarum, tum ad Regiones tum ad Personas, sive aulae sive aliorum spectant, quavis ad nos miserit occasione. Caeterum devotis Societatis suffragiis nos, domumque nostram commendatam cupimus. Datum Jaworowiae, die 16 Novembris anno Domini 1688 Regni vero Nostri XV. Joannes Rex". Tego typu korespondencja zapewne szła poprzez zakon jezuicki, na co wskazywałoby że ów list został odnaleziony w Centralnym Archiwum Jezuickim, jak i to, że znalazły się ślady jak posłańcy naszego władcy negocjowali w Moskwie prawo przejazdu polskich misjonarzy do Chin przez Syberię. szerzej: I. Cyrzyk "Polsko-chińskie kontakty w ciągu dziejów", "Przegląd Orientalistyczny" 1989, nr 1-2 S. Bednarski "Chiński list króla Jana III", "Przegląd Powszechny" 1933, nr 12 "Chiny w oczach Polaków" red. J. Włodarski
  22. Licencje i technologia

    Jakie rozmowy co do licencji prowadzono w latach 1979-1981? Jakie rozmowy musiały być przerwane?
  23. Publikacja obejmuje Słowację, bo ostatnio interesuje mnie ten kierunek?
  24. Błędy zawodowych historyków

    Wiele błędów popełniającą nie tyle historycy, co ich tłumacze, choć i ci pierwsi nie są bez winy... Czy istniał stopień SS-Brigadenführer czy SS-Brigadeführer? - by zajrzeć do Beaty Mącior-Majki "Generalny Plan Wschodni. Aspekt ideologiczny, polityczny i ekonomiczny". W tejże pracy generał pułkownik Heinz Guderian awansował do stopnia feldmarszałka, zaś Grossadmiral Erich Raeder spadł do kontradmirała. W wydawnictwie Bellony "Afryka Północna 1942-1943" Ricka Atkinsona czytamy o minach (zdaniem tłumacza) Tellera - co to jest po prostu: die Tallermine , czyli mina talerzowa. Wedle tej publikacji w Afryce działał niejaki Edwin Rommel. W tym samym wydawnictwie wychodzi kolejny tom trylogii "Okręt" Lothara-Günthera Buchheima, gdzie dowiadujemy się, że istnieje "pan Kaleun" - w rzeczywistości jest to skrót od: der Kapitän-leutnant, pojawia się "marynarz Schmutt" - co jest jedynie gwarowym określeniem kucharza. W pracy "Armia Hitlera 1939-1945" Philippe Massona czytamy: "... w końcowej fazie 60 centymetrowy radar zainstalowany na wysokości Liechtensteinu ułatwiał..." Problem w tym, że nie radar na "wysokości" tego kraju, ale radar pokładowy typu Liechtenstein SN2 FuG 220. Strach czytać...
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.