Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Nowomowa w III RP

    Ja chciałbym zwrócić uwagę na ciekawy aspekt - doby transformacji... nie wiem czy to nowomowa, ale zastanawiającym jest kwestia ew. "niedojrzałości" tych co obalili komunizm. Abstrahując od tego za sprawą czego upadł blok radziecki, mamy ciekawą sytuację. Oto wielu ludzi wykazało się hartem ducha by przeciwstawiać się temu systemowi na różnych płaszczyznach. Atoli okazuje się, że byli... dziećmi. Oto tuż po obaleniu systemu, poczęły się pojawiać frazy: "szkoła demokracji", "niedorośli do demokracji", "rośnie i dojrzewa", "demokracja cierpiąca na dziecięce choroby". Dawni herosi zostali zinfantylizowani. Dlaczego? Dlaczego wielu używa tego języka? Czyżbyśmy nie zdołali, jak powiadał Kant dostąpić wyjścia "człowieka z niepełnoletności, w którą popadł z własnej winy"? A kto określa ową dorosłość? /szerzej: B. Buden "Strefa przejścia"/
  2. Kodeks Oficerski

    Wieniawa sam stawał: w związku z pojedynkami przed sądami, choćby: po pojedynku z z redaktorem "Gazety Warszawskiej i Porannej" Wacławem Drozdowskim. pojedynek odbył się 24 kwietnia 1926 r. w ujeżdżalni 1. Pułku Szwoleżerów, na ciężkie szable kawaleryjskie. Wojskowy Sąd Okręgowy (4 marca 1927 r.) skazał ozdobę salonów na pięć dni aresztu, zawieszając karę na okres dwóch lat.
  3. Książka, którą właśnie czytam to...

    Nie tyle czytam, co przeglądam na szybko książki udostępnione dzięki uprzejmości pracownic Muzeum Powstania Warszawskiego: F. Stern "Niemcy w pięciu ujęciach" - 503 strony nudnych wywodów o autorze i o niczym. G. Lewicki "Nadchodzi nowy proletariat! Cywilizacja helleńska a zachodnia według Arnolda Toynbee'ego" - Polska jako "Marchia" Zachodu? A.S. Bidwell "Blaski i cienie parlamentaryzmu brytyjskiego" - ciekawa synteza, niepozbawiona nuty krytyki E. Coreth, H. Schöndorf "Filozofia XVII i XVIII wieku" - świetne ujęcie, acz nader anglo-centryczne.
  4. We wspomnianej pozycji "Walka o dobra kultury..." są informacje o kilku dużych zbiorach prywatnych w Warszawie: i tych utraconych i uratowanych. Mógłbym sprawdzić co tam piszą jeśli Albinos nie posiada tej pozycji pod ręką.
  5. Ciekawostki Historyczne

    Koniec NRD cokolwiek zapomnianym jest jeśli idzie co do szczegółów, pamiętamy na ogół sam upadek Muru. Któż pamięta, że ostatnim premierem tegoż kraju był potomek hugenockiej rodziny z Francji - Lothar de Maizière? Ostatnim i jedynym. A kto pamięta, kim był rzecznik jego rządu? Ostatni post tyczący się B. Wołoszańskiego został wydzielony: Publikacje Bogusława Wołoszańskiego (na ile rzetelne? )
  6. Rzeczpospolita Trojga Narodów

    Pułki kozackie w różnych okresach stawały po różnych stronach: zatem co z tego ma wynikać? Odrębność Mazowsza osłabiła jego wieź z Polską? Wiele powiada się o postępowaniu polonizacji niektórych rodów, a tak konkretnie to na czym miało to polegać?
  7. gregski cytujący sam siebie! "Po trzecim rozbiorze Jan Jakub Rousseau powiedział: "Jeśli Was połknięto to chociaż nie dajcie się strawić". Moim zdaniem mity powstałe w epoce napoleońskiej, podczas powstań pomogły nam stać się niestrawnymi. Podobnie z późniejszymi mitami . Bitwa Warszawska, Komarów"Piorun", "Orzeł", "Dzik","Sokół", czy Monte Cassino uczyły patriotyzmu i sprawiały że nie zostaliśmy całkowicie strawieni przez komunizm. (Ja sam pamiętam jak korzystając z reprodukcji obrazu Kossaka dziadek opowiadał mi o Cudzie nad Wisłą. O księdzu Skorupce, o lotnikach, o ułanach, o Marszałku na kasztance, no i Matce Boskiej która ukazała się nad polem bitwy wprawiając bolszewików w przerażenie. Że naiwne? Pewnie tak ale opowiedziane 10-cio letniemu chłopcu wywarło wpływ na jego późniejsze postrzeganie Świata". /za: forum.ioh.pl/
  8. 69 rocznica Powstania Warszawskiego

    To ja łyżkę dziegciu włożę... tradycyjnie udałem się do MPW i nabyłem koszulki okolicznościowe, do tej pory szefowa działu Marketingu nie potrafi mi objaśnić czemu koszulka XXL nie różni się rozmiarami od koszulki L, jedynie jest różnica w objętości rękawów i długości. Nie będąc potężnym człekiem w owym XXL wyglądam... cokolwiek kuriozalnie - i to bym przełknął, różne bywają miary, ale w owym rozmiarze L - wyglądam podobnie. I tak mnie zastanawia - kto kontroluje wydawanie kasy na tego typu gadżety? O kuriozalnym pomyśle połączenia sprzedaży biletów na ekspozycję wraz ze sprzedażą biletów na koncerty - nie wspomnę. Kolejka wija się z zakrętasami przez cały dziedziniec. A ludzie się wściekają.
  9. Wojna Dwóch Róż

    A bez historyczki to użytkownik Euklides nie uznaje za stosowne przedstawienie tych racji, czy pokazania aspektów sprawy, znanych mu od owego autora? To po co wchodzić na forum? Tu się prowadzi dyskurs.
  10. Nauka Kościoła a XIX wiek

    A co powiadał wówczas Locke?
  11. U źródeł czarnej sztuki (początki fotografii)

    Możliwe, a co to ma do Dodgsona? Bo jakoś nie został oskarżonym, a jego "obiekty" podkreślały delikatność w wielu kwestiach. Co zatem ów pan sądził o negliżu i wypinaniu tyłków?
  12. Rzeczpospolita Trojga Narodów

    i Ja nie bardzo rozumiem owe rozważania. Wychodzi na to, że znaczącą siłą w procesach państwowych... było chłopstwo "ukraińskie", cokolwiek wówczas kryć się miało pod tym przymiotnikiem. Aż dziw, że nie słyszymy głosu chłopstwa polskiego, bo jakoś nie słychać o jego roli. Zatem, chłopstwo ukraińskie miało zablokować powrót polskiej szlachty, i Jan Kazimierz ustąpił ustąpił przed ich roszczeniami. To ja mam pytanie: na jakich forach politycznych owe chłopstwo uzewnętrzniało swe aspiracje? I dlaczego ukraińskie?
  13. Kodeks Oficerski

    Wspomniany wcześniej (post nr 18) gen. bryg. dr Józef Daniec, który pisał o nieuchronności kary za rozstrzyganie poprzez pojedynek kwestii honorowych pośród wojskowych, miał okazję prowadzić sprawy związane z urażonym honorem oficerów. Swego czasu uniewinnił oficera, który zastrzelił swego szwagra, gdy ten spoliczkował go w knajpie. Miał okazję również przewodniczyć składowi sędziowskiemu Wojskowego Sądu Okręgowego, który rozpatrywał kwestię pojedynku. Chodziło o słynny pojedynek pomiędzy gen. Stanisławem Szeptyckim a redaktorem "Głosu Prawdy" Wojciechem Stpiczyńskim. Rzecz poszła o to, że generał poczuł się obrażonym epitetami, jakie stosował względem niego redaktor gazety w swych publikacjach. Sekundantami generała byli: pułkownik Anders i generał Zagórski, walczyć miano na szable: "aż do zupełnej utraty zdolności do walki przez jednego z przeciwników". Superarbitrem był prezes Warszawskiego Klubu Szermierczego płk Franciszek Arciszewski. Po czterdziesto-minutowej walce, obaj zaliczyli trafienia, po otrzymaniu ciosu w okolicach prawego oka przez dziennikarza walkę przerwana (Stpiczyński był już wcześniej ślepy na jedno oko). I tu Daniec uznał, że było to działanie w stanie wyższej konieczności i zwolniono go z kary. Po odwołaniu prokuratora, w kwietniu 1926 r. Wojskowy Sąd Najwyższy skazał generała... na tydzień aresztu domowego. /za S. Milewski "Niezwykli klienci Temidy"/
  14. Franciszek Piekosiński w jednym ze swych listów do Jana Korwina Kochanowskiego, którego uważał za swego ucznia, pisał tak: "Odkąd utraciliśmy niezawisłość polityczną, pozostała nam już tylko jedna, co prawda nieomylna i niezawodna broń, którą jesteśmy w stanie byt nasz narodowy i miejsce nam należne pomiędzy cywilizowanymi narodami świata utrzymać i obronić. Tą bronią jest nauka. Jest to broń niezawodna". /AP w Krakowie, zespół Archiwum Państwowego w Krakowie, nr 17, nlb./ Z tegoż ducha powstała książka: J. Dybiec "Nie tylko szablą. Nauka i kultura polska w walce o utrzymanie tożsamości narodowej 1795-1918".
  15. Polacy w Komunie Paryskiej

    Zapomniana postać, której Francuzi nader wiele zawdzięczają. Florian Trawiński, syn powstańca z 1863 r., absolwent Szkoły Polskiej z paryskiej dzielnicy Batignolles. Jako, że w czasie Komuny sprawował funkcję kierownika resortu kultury i sztuki, z tegoż powodu poczuwał się do odpowiedzialności za zagrożone zbiory Luwru. To jego postawie Paryżanie zawdzięczają, że Luwr nie został wysadzony w powietrze. Szerzej: B. Stettner-Stefańska "Paryż po polsku".
  16. Powstanie listopadowe

    O postawach społeczno-obywatelskich drugiej płci, w: A. Barańska "Kobiety w powstaniu listopadowym 1830-1831".
  17. Odrębności własnej tożsamości, co nie wyklucza przecież odrębności terytorialnej. Nie bardzo pojmuję co ma udział przedstawicieli danych rodów w walkach z Chmielnickim do kwestii odrębności terytorialnej? Udział jakiegoś szlachcica z Wielkopolski w tychże walkach, miałby być dowodem na jego odrębność terytorialną? Koncepcję Sarmatae Rossi Kisiel sformułował na sejmie roku 1640, zatem przed Chmielnickim. Ilu katolickich koroniarzy czytywało Melcjusza Smotryckiego czy Kasjana Sakowicza? Henryk Litwin stwierdza, że rozpowszechniony pogląd o polonizacji poprzez religię jest nadto dużą generalizacją, nie oddającą prawdy. Dlatego Litwin (czy choćby Marian Drozdowski) mówią o świadomości narodowej nawet potrójnej. Innymi słowy szlachcic z Pińska u siebie czuł się Rusinem, jadąc na Sejm uznawać się mógł za Litwina, a wybierając się zagranicę - za polskiego szlachcica.
  18. Całkiem odmienną opinię wyraził w trakcie panelowej dyskusji Henryk Litwin: "Należy zresztą zrewidować pogląd - wypowiadany niejednokrotnie także przez niżej podpisanego - mówiący o polonizacji przez katolicyzację. Okazuje się bowiem, że także katolicy ruscy zachowywali jednoznaczne poczucie odrębności. Możemy to z całą pewnością powiedzieć o rodzinie Jelców, ale zapewne także o Jeremim Wiśniowieckim, Olizarach, Aksakach i przedstawicielach innych katolickich rodów ruskich". /"Polska na tle Europy XVI-XVII wieku" Konferencja MHP, Warszawa 23-24 października 2006, red. J. Brodacki, s. 90/
  19. Socrealizm

    Boris Groys omawiając znaczenie awangardy stwierdzał, że polityczna władza zrezygnowała z projektu awangardy i sama zabrała się z artystyczne przekształcanie społeczeństwa. Pisząc o Kaganowiczu czy Stalinie zauważa: "tworzyli wszakże w realnym świecie jedynie oficjalnie dopuszczalne dzieło sztuki - socjalizm - i funkcjonowali zarazem jako wyłączni krytycy swojego dzieła oraz eksperci w sprawie jedynie słusznej poetyki i gatunku - demiurgicznej budowy nowego świata. To dawało im prawo do zarządzania produkcją powieści i rzeźb tak jak wytapianiem stali czy sadzeniem buraków". /tegoż, "Stalin jako totalne dzieło sztuki", Warszawa 2010, s.
  20. IRA

    Kapitalna anegdota o konflikcie w Irlandii Północnej zawarta jest w książce Petera Bergera "The Desecularization of the World: Resurgent Religion and World Politics"... oto na idącego ciemną uliczką w Belfaście wypada z bramy osobnik z bronią w ręku. Przykłada mu do głowy i pyta: - Jesteś katolikiem czy protestantem? Napadnięty człowiek wydusza z siebie wreszcie: - W zasadzie to jestem ateistą. Opryszek chwilę w milczeniu trawi odpowiedź i wreszcie pyta: - No dobra, ale jesteś katolickim czy protestanckim ateistą?
  21. Church of England

    Kiedy tworzyłem temat: forum.historia.org.pl - U źródeł czarnej sztuki co i rusz natykałem się w lekturach na kwestię High Church. Tradycja episkopalna została zachowana w High Church, gdzieś w tle tkwi przypisanie torysów do High Tory, posunięcia Jakuba II poprzez Act of Indulgency, a przecież owe rozróżnienie pomiędzy Kościołem Wysokim a Niskim ciągnęło się do XIX wieku! W tych dalszych latach mamy ruch oksfordzki, który nie tylko się tyczył reform uczelni. Jakie znaczenie miała prowokacja Tytusa Oatesa z 1678 r.? Czemu powstał ruch, pośród duchowieństwa, czyli tzw. nonjurors? szerzej: K. Feiling "A History of Tory Party 1640-1714"
  22. Herb Ostrogski - pomoc

    Tak uściślając: "Młot..." został jedynie wydany przez Ząbkowica, autorstwo jest oczywiście Heinricha Kramera. ps Amica - mnie zadziwia, w swych nader szybkich identyfikacjach wszelakich grafik. :thumbup:
  23. Hełmy z materiałow organicznych

    To stara ramota; zatem nie wiem jak się broni w świetle obecnych badań; ale poddaję pod osąd. "Eos" Czasopismo Filologiczne Organ Towarzystwa Filologicznego. 1897 R.4 zeszyt 1: www.wbc.poznan.pl - Eos O materiałach hełmów, tak od strony osiemnastej.
  24. Lepszym tłumaczeniem byłoby: "chwalebna rewolucja", co ciekawe przeciwnicy Jakuba II Stuarta wcale nie mieli zamiaru ustanowić jakiejkolwiek formy rządów parlamentarnych, a jednak lawina przemian ruszyła. Dlaczego: rewolucja? Zdaniem historyka prawa Frederica Maitlanda, parlament roku 1689 postępował sprzecznie z "konstytucją" z XVII wieku. Ów historyk dokonał porównania parlamentów konwencyjnych z 1660 i 1689 r. stwierdził, że z prawnego punktu widzenia akty z 1689 r. były rewolucyjne. Karol II w chwili zwołania konwencji uznany został za króla (od daty śmierci ojca) i mógł zatwierdzić owe akty. Wilhelm i Maria najpierw zostali uznani suwerenami, a potem zaakceptowali ustawodawstwo konwencji. Zatem parlament de facto i de iure dokonał aktu rewolucyjnego. szerzej: F.W. Maitland "The Constitutional History of England. A Course of Lectures Delivered" F. O'Gorman "The Long Eighteenh Century. British Political & Social History 1688-1832" J.H. Plumb "The Growth of Political Stability in England 1675-1725"
  25. Warto zajrzeć do: D. Płaza-Opacka, T. Stegner, E. Sztykiel "Po słońce i wodę. Polscy letnicy nad Bałtykiem w XIX i w pierwszej połowie XX wieku". Tamże ciekawa o odkryciu uzdrowiskowych walorów Kołobrzegu, oto Jan Held, więzień kołobrzeskiej twierdzy, dzięki morskim kąpielom odzyskał zdrowie. Napisał o tym broszurke "O kąpielisku morskim w Kołobrzegu" (1803 r.), w latach czterdziestych XIX w. powstał w tym mieście zakład kąpielowy niejakiego dr. Behrenda. Ciekawe informacje o Juracie, zwanej wtedy polskim Palm Beach. Miejscowość powstała od podstaw "z niczego" (podobnie jak letnisko w Jastrzębiej Górze), nazwę swą zawdzięcza... konkursowi. Ogłoszono bowiem konkurs na nazwę nowej miejscowości, wygrała ją pewna nauczycielka, miało to być imię, pojawiającej się w legendach starosłowiańskiej bogini morskiej. Miejscowość słynęła z podświetlanego molo, hotelu "Lido" (100 pokoi) - jednego z najnowocześniejszych w Polsce. Ciekawe czy radykalni narodowcy omijali tę miejscowość? Wreszcie największe udział w spółce (Spółka Akcyjna "Jurata") powołanej do budowy tego uzdrowiska miał żydowski finansista Mojżesz Lewin. W pobliskiej Jastarni, jak wspomina jej dawna mieszkanka Helena Konkel na wielu pensjonatach widniały napisy: "tylko dla chrześcijan". /szerzej: P. Stefański "Wspomnienia z Jastarni 1917-1939"; M. Abramowicz "Jurata kurort z niczego"/ Co do liczb, w 1938 r. w nadmorskich letniskach zgłosiło swój pobyt: Hel - 2955 osób Jurata - 2003 osób Jastarnia i Bór - 8283 osób Kuźnica - 1733 osób Chałupy - 11008 osób Wielka Wieś-Hellerowo - 3356 osób Chłapowo - 1351 osób Jastrzębia Góra - 4516 osób Tupadły - 1018 osób Ostrowo - 937 osób Karwia - 2147 osób Karwieńskie Błota - 447 osób Dębki - 590 osób Swarzewo - 822 osób Puck - 643 osób Osłonino - 270 osób Rewa - 90 osób /W. Leszczycka "Ruch uzdrowiskowo-letniskowy w województwie pomorskim w sezonie letnim 1938", Kraków 1939, s. 4/ Szerzej: B. Crzanowski "Z wybrzeża i o wybrzeżu", Gdynia 1934 P. Paliński "Przewodnik po polskiem Wybrzeżu Bałtyku i po ziemi kaszubskiej", Gdynia 1934 M. Orłowicz "Moje wspomnienia turystyczne", Wrocław 1970 tegoż, "Plan rozwoju polskiego wybrzeża morskiego", Warszawa 1938 tegoż, "Ilustrowany przewodnik po ziemi kaszubskiej", Lwów 1928 A. Świerkosz "Z wybrzeża polskiego. Hel", Puck 1930 G. Berendt "W granicach Polski odrodzonej (1920-1939)", w: "Dzieje Krokowej i okolic", Gdańsk 2002 tegoż, "Puck w II Rzeczypospolitej" T. Hornicki "Letniska, uzdrowiska Pomorza", Toruń 1937 J. Staśko "Przewodnik po polskiem Wybrzeżu", Warszawa 1926 A. Jabłoński "Wędrówki po Kaszubach. Od Gdyni po Hel. Opowieści o miejscach i ludziach", Gdynia 1998 A. Wójcicki "Gdynia i Wybrzeże nieprzemijającą atrakcją turystyczną", w: "Monografia Wielkiego Pomorza i Gdyni", Toruń-Lwów 1939 J.K. Simm "Wycieczka na kaszubski brzeg. Wspomnienie z 1921 r.", Cieszyn 1924 B. Ślaski "Z ziemi puckiej nad małem morzem z wielkiego strądu", Warszawa 1926 A. Wachowiak "Kąpieliska morskie i turystyka na Wybrzeżu", w: "XV lat polskiej pracy na morzu", Gdynia 1935 M. Gawin "Kobieta na plaży. Przemiany modelu seksualności w latach międzywojennych", w: "Kobieta i kultura czasu wolnego", Warszawa 2001
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.