-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
Mniejszość etniczna - Ślązacy
secesjonista odpowiedział Alex WS → temat → Historia najnowsza (1945 r. -)
Nie widzę związku pomiędzy karate a mniejszością śląską - zatem proszę pisać na temat. Nie bardzo rozumiem w jaki sposób Alex WS walczył o polską rację stanu, a choćby nawet, czemu ma mieć to związek z żądaniami 300 tys. osób. Wszyscy walczyli o tę rację? I uwaga administracyjna: proszę nie edytować swych wpisów po tym jak już ktoś na nie dał odpowiedź, czyni to dyskurs nieczytelnym. secesjonista -
Komitet Obywatelski Miasta Warszawy w latach 1914-1915
secesjonista odpowiedział paulina230991 → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Jeśli w pracy chodzić ma o Centralny Komitet Obywatelski w Warszawie (wcześniej występujący jako Komitet Obywatelski m.st. Warszawy) to czy w treści będzie jedynie o komitecie miejskim: warszawskim (czyli o komitecie gubernialnym) czy i o komitetach lokalnych: gminnych (tych w czerwcu 1915 r. było już 400) i miejskich itd.? Warto sięgnąć do źródeł rosyjskich - w zakresie dysponowania środkami z Funduszu Wielkiej ks. Tatiany, czy Związku Miast Rosyjskich, Oddział Giełdy Moskiewskiej, Rosyjski CK itp. Dokumentacja KO została zgromadzona m.in. w Archiwum m.st. Warszawy, czy AAN - opracowane przez Leokadię Gołębiewską. Warto postarać się o dostęp do pracy doktorskiej M. Motas "Instytucje samopomocy społecznej w Królestwie Polskim w pierwszym roku wojny (sierpień 1914 – połowa września 1915 roku)" w Bibliotece Instytutu Historycznego UW. Warto również spróbować znaleźć coś we wspomnieniach o rodzie Czetwertyńskich, zwłaszcza o szczegółach spotkania w pałacu księcia Włodzimierza. Skoro Furiusz wspomniał o Grabskim warto zajrzeć do archiwów i wspomnień o działalności Centralnego Towarzystwa Rolniczego, to jego działacze poprzez bezpośrednie przystąpienie do prac CKO, czy współpracę mieli szczególny udział np. w sekcjach pośrednictwa pracy dla robotników we wielkiej własności ziemskiej. Warto zwrócić uwagę czy na powstanie CKO mogła mieć wpływ forma samoorganizacji zaproponowana przez Edwarda Abramowskiego w "Zmowa powszechna przeciw rządowi".Z mniej znanej działalności CKO warto wspomnieć o przejęciu przezeń materiałów i książek z zasobów Biblioteki Warszawskiego komitetu Statystycznego (sierpień 1915 r.) i przekazanie ich pod opiekę, we wrześniu, prof. Leonowi Krzywickiemu. Jako clou działalności warto wspomnieć o piotrogrodzkim zjeździe z sierpnia 1915 r. po którym powołano tzw. Radę Zjazdów (info w ówczesnej "Gazecie Kościelnej" nr 20, 1915). Dziwnym się zdaje tak wąska cezura czasowa, CKO działał dłużej np. na Kaukazie począł swą działalność dopiero w 1916 r. (zobacz: A. Woźniak "Z badań nad Polonią gruzińską drugiej połowy przełomu XIX i początku XX wieku", "Etnografia Polska", t. XL, 1996, Z. 1-2, s. 265; czy relacja przedstawiciela CKO W. Gutowskiego zamieszczona w: M. Mądzik "Działalność społeczno-kulturalna i polityczna Polaków w Gruzji na przełomie XI i XX wieku"). Jeśli chodzi o komitety lokalne to np.: M. Motas "Z dziejów samopomocy społecznej w Warszawie podczas I wojny światowej (sierpień 1914 - wrzesień 1915)", w: "Warszawa popowstaniowa 1864-1918" V. 1-2, prac. zb. M. Przeniosło "Komitet Obywatelski Powiatu Grójeckiego (1914-1915)", w: "Słownik wiedzy o Grójeckiem" red. Z. Szeląg, z. 9, Grójec 2001 tegoż, "Działalność struktur terenowych instytucji samopomocy społecznej na terenie Królestwa Polskiego w latach 1914-1918", "Roczniki Dziejów Społecznych i Gospodarczych”, 2001, t. LXI O J. Marczak "Samorząd miasta Lublina w latach 19I5-19}8, „Kwartalnik Historyczny", 1979, t. LXXXVI, nr 2 E. Kołodziej "Komitety obywatelskie na Lubelszczyźnie i Podlasiu w latach 1914-1915", "Radzyński Rocznik Humanistyczny" T. 2, 2002 P. Frączak "W poszukiwaniu tradycji. Dwa dwudziestolecia pozarządowych inspiracji" J. Holzer, J. Molenda "Polska w pierwszej wojnie światowej" P. Frączak "Sto lat, czyli o tym, jak organizacje społeczne budowały samorząd w Polsce", "Animacja Życia Publicznego" Zeszyty Centrum Badań Społeczności i Polityk Lokalnych, nr 6 (13), 2013 "Sprawozdanie z Komitetu Obywatelskiego m. Wielunia i jego okolic – 1915", tamże - dostępne w sieci na www.podarujserce.eu M. Korzeniowski "Na wygnańczym szlaku... . Działalność Centralnego Komitetu Obywatelskiego Królestwa Polskiego na Białorusi w latach 1915 – 1918" tegoż, "Lubelski Miejski Komitet Obywatelski w latach 1914 – 1915", „Rocznik Lubelski”, t. XXXI/XXXII, 1989-1990 tegoż, "Struktura organizacyjna i początki działalności Centralnego Komitetu Obywatelskiego Królestwa polskiego w Rosji w 1915 r.", „Annales UMCS”, Sec. F. Vol. XLVI/XLVII: 1991/1992 "Peregrinatio ad Veritatem. Studia ofiarowane Profesor Aleksandrze Witkowskiej z okazji 40 - lecia pracy naukowej", red. U. Borkowska, C. Deptuła, Z. Piłat, E. Wiśniowski A.J. Papierowski "Komitety Obywatelskie i Rady Opiekuńcze w Płocku i ch wpływ na życie mieszkańców w czasie I wojny światowej", "Notatki Płockie", 1 (202), 2005 "Dzieje Wołomina i okolic" pod red. L. Podhorodeckiego "Odbudowa wsi polskiej, projekty zagród włościańskich, wyróżnione na konkursie ogłoszonym przez C. K. O. (Centralny Komitet Obywatelski) za pośrednictwem Koła architektów w Warszawie". Zesz. 1 i broszura Chomicza Warszawa 1915 J. Kazimierski "Wołomin na tle innych nowych miast podstołecznych w latach 1896-1916", "Rocznik Mazowiecki", t. 10, 1988 J.Z. Pająk "Powstanie i rozwój samorządu w miastach Królestwa Polskiego podczas I wojny światowej" - dostępne w sieci na www.ujk.edu.pl Z bardziej ogólnych a przydatnych tytułów: J. Pajewski "Odbudowa państwa polskiego 1914-1918" I. Spustek "Polacy w Piotrogrodzie 1914-1917" M. Drozdowski "Warszawa w latach 1914-1939" K. Dunin-Wąsowicz oprac. "Warszawa w pamiętnikach pierwszej wojny światowej" E. Leś "Zarys historii dobroczynności i filantropii w Polsce" A Achmatowicz "Polityka Rosji w kwestii polskiej w pierwszym roku Wielkiej Wojny, 1914-1915" M. Mądzik "Polskie Towarzystwo Pomocy Ofiarom wojny..." (może autor wspomina w tej publikacji o CKO?) "Polsko-rosyjskie związki społeczno-kulturalne na przełomie XIX i XX wieku" red. M. Leczyka Jeśli chodzi o szczegółowe wskazówki bibliograficzne warto zajrzeć do rozdziału: "Centralny Komitet Obywatelski" (s. 593-601) w pracy: J. Durko "Bibliografia Warszawy: wydawnictwa ciągłe; 1904-1918" -
Mniejszość etniczna - Ślązacy
secesjonista odpowiedział Alex WS → temat → Historia najnowsza (1945 r. -)
Mnie do kulturalnej rozmowy nie potrzeba uznania przez państwo danej mniejszości. Korona pewnie by nie spadła gdyby uznać mniejszość mazowiecką, a i takie są głosy. Pisanie, że państwo wspiera Kaszubów, ale nie wspiera Ślązaków - to trzeba udowodnić. Zatem czy organizacje które grupują ludzi uznających się za Ślązaków - nie czerpią z państwowej kasy? Zatem za wiki: "Oportunizm – postawa życiowa, która charakteryzuje się rezygnacją z zasad moralnych lub przekonań ideowych jedynie dla osiągnięcia doraźnych korzyści w życiu; wybieranie zawsze tego, co jest w danej sytuacji bezpieczne i korzystne; wygodnictwo życiowe. Wiele wspólnego z oportunizmem ma konformizm, różniący się jednak brakiem indywidualizmu. Pojęcie oportunizmu wywodzi się z języka łacińskiego i pochodzi od słowa opportunus, które oznacza korzystny, wygodny. Współczesne znaczenie jest zgodne z etymologią tego pojęcia. Oportunista – osoba bez zasad i stałych poglądów. Człowiek postępujący adekwatnie do zaistniałej sytuacji, warunków (często politycznych lub społecznych), mający na celu odniesienie pewnych korzyści, naginający się do panujących okoliczności dla własnego zysku". Rozumiem, że należy na wniosek 300 tys. osób udzielić im przynajmniej 50% z tego co oczekują, albowiem staną się osobami bez zasad i stałych poglądów? A owe 50% to konkretnie czym ma być? Bardziej chodzi o kasę czy raczej o regulacje prawne o mniejszości narodowej? Bo jakby nie patrzeć to wychodzi, że oni już są oportunistami. -
Rzeczpospolita Ujazdowska - ze względu na dużą wewnętrzną samodzielność w ten sposób nazywano Szpital Ujazdowski /za: S. Bajer "Służba zdrowia Warszawy w walce z okupantem 1939–1945"/
-
Mniejszość etniczna - Ślązacy
secesjonista odpowiedział Alex WS → temat → Historia najnowsza (1945 r. -)
A ja nie pojmuję co takiego strasznego dzieje się w naszym kraju? Ślązacy są zamykani w więzieniach za swą tożsamość Nie działają instytucje kulturalne, społeczne czy nawet polityczne odwołujące się do dziedzictwa Śląska? W jakiej kwestii trzeba iść na kompromis bo przykład ze znajomymi nic mi nie mówi. -
Nowego wątku Furiuszu nie wydzielę bo nie mam jak - musiałbym mocno poszatkować ten wątek. Nie sądzę by Furiusz relatywizował amonie, raczej wskazuje on, że czym dalej od pewnego wydarzenia tym coraz bardziej nieczytelne są pewne symbole. To słuszna uwaga, atoli wedle mnie pamięć czasów II wojny wciąż jest żywa. Nie wiem jak długi jeszcze czas musiałby upłynąć byśmy nie mieli takich a nie innych skojarzeń. Jeśli mam do czynienia z ugrupowaniem mocno nacjonalistycznym, które nader często tropi mniej lub bardziej domniemanych "Żydów" upatrując w nich źródła zła itd. to jeśli wykonuje wspomniany gest, to jakby erudycyjnych argumentów nie użył wskazując na pradawne ich pochodzenie, to doświadczenie późniejszej historii dezawuuje takie objaśnienia. Ja nie widzę problemu kiedy grupa odtwarzająca dawnych Rzymian wykonuje podobny gest, który uwieczniony na fotografii może wyglądać identycznie. Ponieważ uwzględniam kontekst. Gdyby grupa Hindusów założyła w Polsce Centrum swej kultury i umieściła gdzieś ornament ze swastyk - też by mi to nie przeszkadzało. Co do penalizacji - jestem przeciwny, uważam że jakiekolwiek marsze mogą się odbywać pod flagą ze swastyką czy sierpem i młotem. I uważam, że mam obowiązek względem samego siebie dać w mordę osobie która wykonuje takowy gest - ze wszystkimi tego konsekwencjami, zatem i tymi prawnymi. Wiem, że to niekonsekwencja - ale człek nie we wszystkim musi być logicznym. Co do pytania gregskiego: trzeba zapytać atrixa?
-
Komitet Obywatelski Miasta Warszawy w latach 1914-1915
secesjonista odpowiedział paulina230991 → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Tak by się upewnić: chodzi o Komitet Obywatelki czy o Komitet Obywatelski? -
Historia rozwoju systemów operacyjnych
secesjonista odpowiedział bavarsky → temat → Historia ogólnie
A ja mam pytanie: dawnymi czasy pewien profesor na zjeździe hakerów i komuteromaniaków (jakieś lata 90-te) pokazał taką sztuczkę przy pomocy prostego sprzętu a la niemal tv - sciągnął sygnał z komputerów pobliskich biur. Innymi słowy widział na swym monitorze co ktoś inny pisał. Jak? -
Pewnie celem wzmocnienia wagi głosu, inną sprawą jest, że ten sam tekst pojawia u nas na forum pod nickiem Wolf z podaniem źródła rosyjskojęzycznego, a słowo w słowo z podaniem tego samego źródła pojawia się na salonie24 pod nickiem Consolamentum - płci żeńskiej i to kilka lat wcześniej. Kto z kogo zrzyna?
-
Napisał również, że Polacy zabili swego króla - Stanisława Augusta, a w ramach "ecrasons l’infâme" wpadł na pomysł by Kościół katolicki... krzewił świecką moralność. Jak na bezstronnego historyka pisał zbyt często na zamówienie (choćby carycy Katarzyny). W ramach swego historycznego pomyślunku niezbyt zrozumiał sens powstania kamizardów itd.
-
Królestwo niebieskie
secesjonista odpowiedział Inga → temat → Katalog filmów i seriali historycznych
Proszę pamiętać, że temat nie tyczy się oceny filmu a ew. błędów historycznych w jego fabule. -
I jak sam wcześniej zauważyłeś - nie u wszystkich tak wyglądał, a nazistowskim pozdrowieniem przez to nie przestał być. A gdyby trzymały sztywno itd. - jaki wniosek z tego mielibyśmy wysnuć? Gest jak gest, zapewne nie poznamy prawdziwego pochodzenia: na ile wątki włoskie splątały się z amerykańskimi. Jakby nie był dziś wykonywany - rodzi złe skojarzenia, podobnie jak swastyka na murach nie jest raczej elementem kultury indyjskiej. Gdyby nie doświadczenie II wojny światowej gest w tej czy innej formie miałby prawo przetrwać pośród ruchów narodowych, dziś jest niewybaczalną prowokacją. Przykładów z powitaniem nie bardzo rozumiem, faktycznie może czasem dojść do tego, że sfotografowana osoba czyni gest podobny do nazistowskiego, ale chyba istotnym jest kontekst sytuacyjny i społeczny. Swoją drogą nie bardzo rozumiem czemu polscy nacjonaliści muszą się odwoływać do ew. rzymskiej tradycji, to własnej nie mamy?
-
Kleopatra nie zginęła - bo za dużo wiedziała, a niby co takiego wiedziała pani Ewa? Była jak najbardziej daleka od polityki, euklides czytał jej pamiętnik?
-
A są jakieś ślady takiego gestu pokoju" w źródłach?
-
Królestwo niebieskie
secesjonista odpowiedział Inga → temat → Katalog filmów i seriali historycznych
W jednej ze scen saraceński wojownik przyodziany został w hełm z XV wieku... nie można zwracać się do patriarchy per "wasza eminencjo", półksiężyc na chorągwi nie mógł być używany w tym czasie, Jerozolima nie leżała na pustyni itd. http://answers.yahoo.com/question/index?qid=20080116203052AAVAOkJ -
Jak stuknąć obcasami we fraku i stosownych pantoflach?
-
Milicja Obywatelska
secesjonista odpowiedział ciekawy → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
Na forum we wspomnieniach przewijała się opowieść jak to ktoś został potraktowany pałą milicyjną. Atoli nie zawsze milicjant był uzbrojony w ów oręż, do 1955 r. milicjanci nie posiadali pałek, miało to mieć wydźwięk polityczny nie jesteśmy jak za sanacji. Pałki gumowe powróciły w 1956 r. - nie przewidziano wówczas jednak pokrowców na owe narzędzie, stąd pałka trafiała czasem... za cholewę buta. -
Królestwo niebieskie
secesjonista odpowiedział Inga → temat → Katalog filmów i seriali historycznych
Wystarczy wpisać w forumową wyszukiwarkę frazę: "królestwo niebieskie" - coś się pojawi, choćby wypowiedź Narya: "Inny przykład to "Królestwo Niebieskie", gdzie Balian był bohaterem walki o Jerozolimę. Takiego Baliana - kowala w rzeczywistości nie było (ale o Balianie jest osobny temat)". forum.historia.org.pl - " Balian z Ibelinu - Królestwo Niebieskie" -
Rozwój motoryzacji nierozerwalnie związany jest ze stanem dróg i ulic, a z tym w Polsce nigdy nie było najlepiej. Stanisław Wiech pisząc o XIX-wiecznej Kielecczyźnie odnotował, że "małomiasteczkowa ulica (...) była czymś nobilitującym" ("Znaczenie i funkcje małomiasteczkowej ulicy w życiu lokalnych społeczności drugiej połowy XIX wieku", "Kwartalnik Historii kultury Materialnej" 1999, nr 1-2, s. 205), w czasach II RP drogi na kresach (o czym tak często pisał na naszym forum FSO) były fatalne, a i w centralnej Polsce bywało niezbyt różowo, na co utyskiwał Jarosław Iwaszkiewicz kiedy to utknął pod łodzią w 1932 r.: "20 km od stolicy kraju, przezywającego 'największą epokę swej historii; - toniemy w błocie po kolana. Żadne auto nie pokazuje się od dwóch dni na terenie Komorowa. Ciężarówki z towarem dla kiosków musiano wyciągać z błota końmi" ("Dzienniki i wspomnienia" oprac. P. Kądziela, Warszawa 2000, s. 283). Ale i w czasach PRL poprawa tego stanu rzeczy szła dość opornie. Stąd samochód czasem przegrywał rywalizację z bryczką... i to na peryferiach stołecznej Warszawy! Oto na łamach "Expresu Wieczornego" z 17 stycznia 1962 r. donoszono, że na krańcach Woli: "... są wioski, do których samochody nie mogą dojechać. Dzielnicowy Wydział Zdrowia zmuszony jest wynajmować dwie bryczki, aby lekarze mogli dotrzeć do obłożnie chorych". Ciekawa informacja (przynajmniej dla mnie), oto nie wszystko udało się upaństwowić. Choć po obejrzeniu "Zmienników" można by odnieść wrażenie o dużym nasyceniu Warszawy państwowymi taksówkami (a dokładniej: miejskimi) to było inaczej. Nasza stolica dopiero z początkiem lat sześćdziesiątych osiągnęła przedwojenną liczbę taksówek. Dominowały pośród nich taksówki prywatne! Nigdy liczba taksówek MPT i spółdzielni nie przekroczyły liczby taksówek "prywatnej inicjatywy". MPT osiągnęło w latach sześćdziesiątych liczbę taksówek 1000 w 1964 r., w 1965 r. liczba taksówek prywatnych to 1916.
-
Pisząc o szyizmie isma'ilickim Albert Hourani poczynił taką uwagę: "Informacje o ich działalności, przyniesione do Europy w czasie wypraw krzyżowych, legły u podstaw nazwania ich 'asasynami' oraz przyczyniły się do powstania, nie znanej ze źródeł arabskich, legendy o absolutnej władzy sprawowanej przez 'Starca z Gór'". /tegoż, "Historia Arabów", Gdańsk 1995, s. 103/
-
Doktor - nie tyle: "może", co chyba "przede wszystkim", a doktorzy tak skrupulatnie odnotowujący co aplikowali Hitlerowi (włącznie z tymi specyfikami, które mogą być wstydliwe dla wodza np. Orchikrin) jakoś nie wspominają o ciąży.
-
Popiół, czyli o stratach polskiej książki w Powstaniu Warszawskim
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
Źle zrozumiałem twoją wypowiedź Albinosie - akcję pruszkowską uznaję za sukces, a gwoli ciekawości zrobiłem test w domu: "ratujcie co możecie" - efekt: - komórka (: syn) - rachunki ( kobiełka) - sterta książek (: secesjonista). -
Popiół, czyli o stratach polskiej książki w Powstaniu Warszawskim
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
Ja to staram się zrozumieć, ale Albionosie - akcja pruszkowska to ewenement - nieprawdaż? -
Dlaczego w trzecim?
-
A kiedy Voltaire stał się historykiem?
