Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Humor

    Swego czasu w teleturnieju "Jeden z 10" padło pytanie: - jest na świadectwie i w spodniach? Łatwe zatem, wiadomo że chodzi o pasek. Istnieją jednak osoby bardziej kreatywne. Mężczyzna odpowiedział: - pała.
  2. Obrona Chartumu przez Generała Gordona

    Raczej poczucie misji, pobożność Gordona była wręcz fanatyczna, on sam miał poczucie misji i w zasadzie nie obawiał się śmierci, uważał że jest narzędziem Boga. W jednej z rozmów ze swą siostrą stwierdził, że już dawno umarł. Pamiętać trzeba, że Gladstone początkowo nie zamierzał wysyłać wojsk do Sudanu, uległ głośnej kampanii prasowej na czele, której stał W.T. Stead. Ekspedycja Gordona miała polegać na ewakuacji wojsk egipskich, premier nie zamierzał wikłać się w okupację kolejnego kraju. Wymuszona ekspedycja sir Garneta Wolselya spóźniła się... o trzy dni.
  3. Wasze ulubione cytaty i sentencje

    Tak z ciekawości: to zabili wreszcie Polacy swego króla czy nie, bo to co napisał nie pasuje to do powszechnej definicji prawdomówności. Wolter był wybitnym umysłem, atoli jego niechęć do Kościoła rzymskiego sprawiała, że popadał w przesadę. W Konfederacji Barskiej widział jedynie przejaw katolickiego fanatyzmu, upadek Rzymu wiązał z liczbą mnichów, sądził że caryca Katarzyna krzewi w swym imperium tolerancję, baa - sugerował by poszerzyła owe imperium o inne kraje... To że pisywał (anonimowo) paszkwile antypolskie za pieniądze władców pruskich i rosyjskich nie do końca mieści się w pojęciu "prawdomówność". Wracając do tematu... Michał Głowiński nawiązując do satyry Juliana Przybosia: "W okresie stalinowskim rozmowy były 'nie na telefon', ale wiersze na telefon były". /tegoż, "rytuał i demagogia...", Warszawa 1992, s. 105/
  4. Literatura w służbie totalitarnym ideologiom

    O socrealizmie jest kilka wątków proponuję zatem skorzystać z wyszukiwarki i nie robić z jednego tematu bezdennego worka. secesjonista
  5. Historia zdobienia ciała (tatuaże itp.)

    Dla porządku przypomnę, że o tatuowaniu kobiet w epoce wiktoriańskiej i edwardiańskiej jest odrębny temat: forum.historia.org.pl - " Tatuaże kobiet w epoce wiktoriańskiej i edwardiańskiej" Taki temat to "rzeka", a tatuaż spełniał szereg bardzo różnych funkcji w różnych kulturach. Nasza europejska przygoda z tatuażem w zasadzie miała się rozpocząć w dawnym Egipcie, gdzie jak się domniemuje tatuowano pewne grupy kobiet, a spośród mężczyzn tatuaż w zasadzie tyczył się więźniów i nie-Egipcjan. Stwierdzenie: "chrześcijaństwo wyklęło tatuaże" jest nieprawdziwe, takie informacje można znaleźć w necie, ale warto zawsze trochę mocniej poskrobać. Postanowienia uczynione w Calcuth mówiły wręcz, że tatuaże o symbolice religijnej są godne pochwały! Zakaz tyczył się zatem tatuaży sprzecznych z doktryną, mowa była również o zakazie wydawania nadmiernie dużych pieniędzy na tatuaże. Tatuaże zatem w społeczeństwie chrześcijan istniały, np. tatuaże które mieli krzyżowcy spełniały funkcję identyfikacyjną - ułatwiającą odpowiedni pochówek. Swego czasu powszechnym było tatuowanie dzieci pośród Chorwatów* jako sposób mający zapobiec w konwersji na islam... tetoviranicovjek.bloger.index.hr - "Mittheilungen ueber das Vorkommen und die Art der Taetowierung in Bosnien und Herzegowina" * - korzenie tatuowania w tym regionie sięgają jednak w znacznie dalszą przeszłość, jako że o tatuowaniu przez jego mieszkańców wspominał już Strabon
  6. Po pierwsze: wystarczy jeden temat, po drugie: istnieje odpowiedniejszy dział o nazwie "Pomoc", po trzecie zdania zaczynamy z dużej litery, po czwarte: na forum istnieje wyszukiwarka... forum.historia.org.pl - "Technika w I wś pomoc praca domowa" forum.historia.org.pl - "Nowe rodzaje broni wpowadzone w I wś" forum.historia.org.pl - "Rozwój okrętów liniowych podczas I WŚ" forum.historia.org.pl - "Technologia wojenna - na ile zmieniła oblicze wojny i świata" forum.historia.org.pl - "Doświadczenia państw z użycia broni pancernej Jakie powstały poglądy na użycie sam. panc., czołgów i pociągów panc"
  7. Królestwo niebieskie

    Z całym szacunkiem: pilna uczennica ma ocenić zgodność realiów filmu z przebiegiem ówczesnych zdarzeń... i nie wie jakie bitwy są przedstawione w filmie? To oglądała ów film, czy raczej ograniczyła się do łowów w sieci?
  8. 4 kólka czyli historia samochodu do lat 90 tych.

    A polskie autko o wdzięcznej nazwie "Meduza"? Więcej na: protauta45.republika.pl/
  9. Królestwo niebieskie

    Co do maszyn oblężniczych to błędem jest ukazanie ich w tak dużej ilości podczas oblężenia Jerozolimy, historycy uważają, że Arabowie nie dysponowali nadmierną ich liczbą z racji oczywistych - małego nasycenia drzewami. W Mesynie mamy krzyżacką flagę, a zakon ów nie został odnotowany w tym mieście, u części walczących można zobaczyć coś w rodzaju rapierów... montjoye.net - Kingdom...
  10. Centralizacja czy decentralizacja?

    Mieć 10% więcej to zawsze lepiej niż nie mieć... ja sobie obliczyłem to dla jednego z najbiedniejszych miast w Polsce czyli Pieszyc, dałoby to niecałe 4 zł miesięcznie na mieszkańca więcej.
  11. Królestwo niebieskie

    Nigdzie nie napisałem, że piszesz nieprawdę zatem nie muszę niczego dowodzić. Jak na forumowicza, który innym wytyka braki w czytaniu ze zrozumieniem, mógłbyś sam amonie trochę uważniej czytał wpisy innych. Ja stwierdziłem, że napisałeś o niewielu konkretnych błędach i zdanie swe podtrzymuję. Napisałeś, że widzisz same błędy, ale jakoś lista tychże błędów jest nader krótka. Napisałeś o postaci kowala - co już w podlinkowanym wcześniej materiale zostało wskazane. Napisałeś o zredukowaniu roli postaci Baldwina do "straszaka", oraz o nadmiernym rozmnożeniu armii. W kolejnych postach rozwijałeś losy kowala - zatem tu nic nowego. Skoro reżyser zdecydował się na stworzenie całkiem fikcyjnego kowala trudno oczekiwać by jego losy potoczyły się zgodnie z ówczesną rzeczywistością, bo jak rozumiem jego celem było przedstawienie pewnej alternatywy. Więcej błędów wskazanych przez ciebie nie widzę, zatem mnie wychodzi, że wyłącznie twego autorstwa są dwa wskazane błędy. Jak na "górę lodową" - to dla mnie trochę tego mało.
  12. Hitlerowskie pozdrowienie _ Heil Hitler

    A tą "leniwość" od jakiego stopnia wojskowego można zaobserwować i czy objawiła się już od 1933 r., czy po zamachu?
  13. Anegdoty Historyczne

    Pewnego razu książę Marlborough spóźnił się na spotkanie z królem, kiedy wchodził do pokoju gdzie przebywał władca, zegar wybijał właśnie pełną godzinę. Książę nie witając się z władcą podszedł do zegara i go potłukł. Kiedy król zapytał się czemu to uczynił, książę miał odpowiedzieć: "Wasza Królewska Mość, on pierwszy uderzył". /H. Żerek-Kleszcz w: "Polska na tle Europy XVI-XVII wieku", Warszawa 2007 s. 155/
  14. Nie tak często, w zasadzie poświecił temu dwa obszerniejsze fragmenty po sześć i osiem zdań każdy.
  15. Autor mógłby nam objaśnić: czy chodzi o stosunki nacji, czy stosunki państw, o jaki okres chodzi, oraz czy chodzi o to co łączyło, czy o to co dzieliło - albowiem "zaszłości" (z podtytułu) kojarzą się raczej z kwestiami o zabarwieniu negatywnym. Mało jest spraw na które u białoruskich historyków pogląd był zbliżony do poglądów polskich. Co więcej różnimy się co do oceny znaczenia większości zdarzeń. Z pewną zatem ostrożnością, jeśli o chodzi o elementy wspólne, wskazałbym na: - konstytucja z 1635 r. O uspokojeniu religii greckiej - unia krewska - przywilej Warneńczyka z 1443 r. zrównujący prawosławnych z z wyznawcami Kościoła rzymskiego - białoruskie oddziały (1919 r.) powołane przez partię "Zielony Dąb" - łączą nas też... przysłowia! Wielokrotnie wznawiane pod tytułem "Przypowieści polskie" (z 1618 r.) zawierały 1800 przysłów, których podstawą były białoruskie przysłowia zapisane przez Salomona Rysińskiego w okolicy Lubczy nad Niemnem. Zatem pierwszy tak obszerny kanon przysłów polskich był oparty na powiastkach ludu białoruskiego - postać posła Genadiusza Szymanowskiego, zamieszkały w powiecie nieświeskim, od 1930 r. do wybuchu wojny, nieprzerwanie pełnił funkcję posła. Był jednym z niewielu białoruskich działaczy zaangażowanych w sanację. O tym co dzieli i łączy szerzej można sobie poczytać na łamach takich publikacji, jak: "Białoruskie Zeszyty Historyczne", "Białostocczyzna" czy "Biuletyn Historii Pogranicza".
  16. Niemiecka gazeta międzywojenna

    Krieger-Zeitung - Officielles Organ d. Kartell-Bündnisses der Land-, Provinzial- u. Gau- Verbände deutscher Krieger -Vereine. /za: E. Baldamus "Die literarischen erscheinungen der letzten 5 jahre 1865-1869; 1870-1874 : auf dem gebiete der kriegswissenschaft und pferdekunde..."/ Innymi słowy: jest to zapewne późniejszy berliński organ Kyffhäuserbund - raczej popularny swego czasu. Może przepisz co jest w nagłówkach i stopce?
  17. Chodzi o dwa państwa: czy o dwa narody?
  18. Hitlerowskie pozdrowienie _ Heil Hitler

    Którzy oficerowie i jakich formacji?
  19. A ta uwaga, że mogą być wyliczone, wymienione po myślnikach - to ma świadczyć o łaskawości bettylou? A w ramach pracy samodzielnej jakie wydarzenia już zostały zgromadzone? Może to być wymienione po myślnikach, acz niekoniecznie.
  20. Hitlerowskie pozdrowienie _ Heil Hitler

    Skoro już te kwestie zostały wstępnie objaśnione, przypomnę, że mamy takie użyteczne narzędzie jak P.W., zatem kolejne wpisy o prywatnych stosunkach proszę tam kontynuować. secesjonista.
  21. Królestwo niebieskie

    Toku rozumowania nie rozumiem - nie można w filmach fabularnych tworzyć fikcyjnych postaci poprzez które chce się pokazać jak by potoczyły się wydarzenia gdyby pewna postać była kimś innym? To chyba tylko w armadzie lotniskowców, której admirałem jest amon. A ponieważ na tej łupinie to ja jestem admirałem to proszę uwzględnić moje polecenia: jak amon nie zna już więcej błędów w rzeczonym filmie, to proszę zrezygnować z wpisów w tym temacie: oceny amona co do samego filmu i innych użytkowników poznaliśmy aż nadto. W razie wątpliwości zapraszam na P.W. secesjonista.
  22. Mniejszość etniczna - Ślązacy

    Cóż... jak się rozpoczyna kwestię nauki "języka śląskiego" w szkołach to warto by zadbać i o własną polszczyznę, bo jak sądzę do kanonu śląskiej godki: "cash" jeszcze nie wszedł. Kolejna sprawa: "język śląski" czyli jaki? Bo chyba nie ten zaprezentowany w tworze: "Górnośląski ślabikorz". I kolejne pytanie: w jakiej formie ów język miałby się pojawić w szkołach? Jako język wykładowy, czy jako np. odpowiednik języka polskiego? Jako zapoznawanie się dziedzictwem literackim zapisanym w "języku śląskim"? Bo o ile łatwo wyobrazić mi sobie zajęcia dodatkowe gdzie zapoznajemy się z elementami gwary śląskiej z najbliższej okolicy, czy zajęcia na których czyta się dzieła napisane taką gwarą, to nie bardzo widzę zajęcia informatyczne prowadzone po śląsku: konieczna ilość przeinaczeń czyniłaby taki język wykoślawionym. Jeśli mowa o języku śląskim to problem z nim mają językoznawcy i trudno wszystkich spośród nich podejrzewać o podtekst polityczny. Kto podejmie się stworzenia gramatyki, która zadowoliłaby wszystkich dialektologów? Innymi słowy: jakie gwary śląskie potraktować marginalnie, a które uznać za główny "korpus językowy"? Z jakimi problemami można mieć do czynienia widać na przykładzie Dyktanda - gdzie swego czasu jako poprawne uznawano dziesięć różnych zapisów. Tyle, że dyktando to rodzaj zabawy a nie szkolna praktyka. To są dwa różne byty... skoro istnieją ludzie którzy się w ten czy inny sposób samo-identyfikują, a głoszą to swobodnie w sieci, na przemarszach, prasie - to trudno mówić o "negowaniu istnienia". Innymi jednakże bytem jest kwestia jakie to z tego faktu należałoby wyciągnąć wnioski. Czy ma to być zapis o mniejszości narodowej, a może o mniejszości etnicznej, a może nie należy nic zmieniać? A miękcy ludzie mieszkający na Śląsku nie są warci uwagi? W sumie to mógłbym się podpisać pod opinią janceta. I tak się zastanawiam jedynie czemu ów twardy i zaradny "śląski lud" ogranicza się (przynajmniej poprzez wpisy Alex WS) do jednego: dajcie więcej kasy i dajcie kasę na organizację nauki "języka śląskiego"? I ja również zadałem pytanie, ale Alex WS jakoś nań nie odpowiedział, zatem powtórzę: co zadowoli ludzi identyfikujących się jedynie jako Ślązacy? Status języka regionalnego, czy status mniejszości? Czy rzeczywiście bez regulacji prawnych tożsamość śląska jest u nas zagrożona, czy chodzi raczej o kwestię jakiejś sprawiedliwości dziejowej?
  23. Kompania piechoty

    Z "kronikarskiego" obowiązku nadmienię, że w kwestii łączności można kontynuować dyskurs tu: forum.historia.org.pl - "Wojska łączności"
  24. Królestwo niebieskie

    Tak sobie myślę, że różna (od zdania amona) ocena tego jak wiernie muszą być odtworzone realia i wydarzenia w filmie fabularnym by można mówić o tym, że jest osadzony w realiach historycznych, niekoniecznie implikuje, że ktoś nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Kwestia osobistej oceny i rygoryzmu. Z drugiej strony: któż może zaprzeczyć, że nie pałętał się tam wówczas jakiś kowal imieniem Ibelin... Skupmy się zatem na konkretnych błędach, bo tych jakoś mało wymieniono.
  25. Rzym - dywagacje o władzy i zależnościach

    Z tego co ja się zorientowałem to Furiusz jak najbardziej pisze, że: "nie miało znaczenia" tylko - co istotne - w kwestii mobilności wojsk. Innymi słowy, nie widzi by przywiązanie do lokalnych kultów miałoby sprawiać kłopot z dyslokacją wojsk. Jak jednak mniemam euklides nie będzie forumowiczom odbierał swobody w odwoływaniu się do wybranych źródeł i opracowań?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.