-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?
secesjonista odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Jak rodzice i dziadowie to zasiedziali warszawiacy, i wskutek zdarzeń losowych przenieśli się na Śląsk, tam spłodzili córkę - to jest ona już Ślązaczką, czy - nie? Dla mnie - nie, chyba, że identyfikuje się mocno z kulturą swego dzieciństwa. Jodłowanie - jako wyróżnik śląskości? -
Propaganda - rozgłośnie radiowe zwaśnionych stron
secesjonista odpowiedział poldas → temat → Ogólnie
Na czym polegał "syf" informacji "Świtu"? -
Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?
secesjonista odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Na czym polega śląski charakter Werner - prócz miejsca urodzenia, wiemy jak zasiedziałą jest jej rodzina w tej krainie? A skoro jest "pewność" - to na czym polega owa specyfika? -
A w jakiej sytuacji miał to powiedzieć Hitler?
-
I co to miało udowodnić, że "kutas" miał różna znaczenie - to ja wiem, tak jak i wiem jak w dawnych czasach kolor brunatny wedle naszych pra-przodków nie był brunatny (dla ułatwienie: bardziej związany z fioletem). Jak na razie udowadnia nam kolejny raz poldas, że w swej krucjacie o język polski... zapomina o języku polskim. To tak konkretnie: jaki to słownik odnotowuje formę: "frendzlowatą"? Kto zatem gorszy? Człek, co to co jakiś czas użyje formy: "post" zamiast: "wiadomość tekstowa", czy człek walczący o zachowanie polskiego języka, co pisze: "frendzlowatą"? A tu, rym się posypał: "Potem będzie konferencja; Mężusia z żonusią". I co swym wpisem chciał nam przekazać poldas? Umiejętność rymowania?
-
To nie jest temat o propagandzie radiowej i serwisach informacyjnych aliantów skierowanych do różnych krajów. Jak poldas chce zgłębić kwestię narodowych radiostacji nadających z Anglii - wystarczy założyć odpowiedni temat. A tak na marginesie. to jego zestaw jest niepełny.
-
Zestawienie nie jest moją zasługą (ta jest zaczerpnięta z artykułu w "PHW") lubię po prostu uzupełniać tematy o stosowną literaturę - może komuś to kiedyś ułatwi napisanie jakiegoś referatu? Problem w tym, że Bletchley Park to nieostre określenie - wreszcie chodzi o dość pokaźną posiadłość. Wokół stref o ścisłej kontroli* rozsiane były przecież placówki o znacznie mniej restrykcyjnym reżimie. Tadeusz Kochanowski np. wspomniał, że "Świt" umiejscowiony został nieopodal Bletchley w wynajętym domu farmera. Pytanie czy bardziej miał na myśli miasteczko czy rezydencję? Wydaje się, że wszystkie narodowe radiostacje w ramach RU nie były umiejscowione w centrum ośrodka. * - znany jest przypadek małżeństwa, które codziennie udawało się do B. Park do pracy, ale że pracowali w tym samym ośrodku dowiedzieli dopiero w kilka lat po wojnie, dodatkowo pracowali nad tym samym zagadnieniem
-
Wypada wspomnieć, że "RU1" bo taki kryptonim nosiła u Brytyjczyków (od Research Unit) na krótki czas przeniesiono do Amrsham. Z ciekawostek, Korboński posługiwał się w swych kontaktach szyfrem znanym jedynie jemu, jego żonie (szyfrantce), a w Londynie Mieczysławowi Thugtuttowi, a oparty był na książce Józefa Wittlina "Sól ziemi". Z literatury można wskazać: S. Korboński "W imieniu Rzeczypospolitej..." tenże, "Łączność 'Trójkąt'–Mikołajczyk nawiązana. Z dziejów tajnej radiostacji nadawczej", "Gazeta Ludowa", 1946, nr 158 tenże, "Świt – tajemnica Naczelnego Wodza", "Kultura", Paryż, 1953, nr 9, tenże, "Tajne radiostacje. Rozmowa ze...", rozm. I. Laskowska, "Przegląd Polski", Nowy Jork, 1982, nr z 1–7 lipca Z. Korbońska "Radiostacja 'Świt' i 'Głos Ameryki'", w: A. Ziółkowska-Boehm "Amerykanie z wyboru i inni" C. Straszewicz "O 'Świcie'", "Kultura", Paryż, 1953, nr 10 M. Celt "Na falach 'Świtu'", "Na Antenie" 1963, nr 7 J. Laskowski "Radiostacja Świt'", cz. 1, "Zeszyty Historyczne", Paryż, 1966, z. 9–10, cz. 2, z. 10 "Dzieje tajnej rozgłośni 'Świt'", "Kresy" 2001, nr 47 S. Ozimek "Na falach tajemniczego 'Świtu'", "Kombatant" 2008, nr 2 T. Wyrwa "Audycje radiowe nadawane z Londynu", "Zeszyty Historyczne", Paryż, 1996, z. 116 P. Stanek "'ŚWIT' – tajna polska rozgłośnia w Londynie. Wrzesień 1942- Listopad 1944", "PHW" nr 1 (239), R. XIII (LXIV), 2012
-
Ronald Reagan swego czasu opowiedział o sobie samym taką dykteryjkę odnotowaną przez Zygmunta Broniarka. Prezydent na spotkaniu wysłuchiwał czyjejś mowy w języku hiszpańskim. Jak powiadał: a wiec ja zaczynałem klaskać, zanim ktokolwiek inny zaczął klaskać i klaskałem dłużej niż ktokolwiek inny, aż nasz ambasador nachylił się do mnie i powiedział: Ja bym tego nie robił, gdybym był panem. On tłumaczy właśnie pańskie przemówienie.
-
By skończyć O.T. keynesowski... niestety nie jest to oczywiste i co gorsza z gruntu nieprawdziwe. W 1941 r. nie został ministrem skarbu, proponuję jednak przejrzeć listę ówczesnych ministrów. Ekonomista ów służył w tym okresie pod trzema Chancellors, byli to: Kingsley Wood, John Anderson oraz Hugh Dalton. W tymże czasie Keynes pracował jako doradca w Chancellor of the Exchequer's Consultative Committee i nie miał nawet statusu urzędnika. Jego pozycję określano jako "half way between an official and a minister", co oczywiście wskazuje na jego pozycję. Co do tytułów 11 czerwca 1942 r. otrzymał tytuł lordowski (Peerage). "The KING has been graciously pleased, on the occasion of the Celebration of His Majesty's Birthday, to signify his intention of coneering a Peerage of the United kingdom on the following: To be a Baron: John Maynard Keynes, Esq., C.B., F.b.A., Member of the Chancellor of the Exchequer's Consultative Council". /Secend Suplement to "The London Gazette", Thursday, 11 June, 1942/ W 1919 nie podał się do dymisji z funkcji kanclerza bo i nie pełnił takiej funkcji, w tymże roku był jedynie przedstawicielem Treasury na konferencji w Wersalu. W 1915 r. również nie objął tak wysokiego urzędu. Do maja 1915 r. funkcję Chancellors of the Exchequer of the United Kingdom pełnił David Lloyd Goerge, zastąpił go Reginald McKenna (do grudnia 1916 r.), następnie do stycznia 1919 r. mamy Andrew Bonar Law'a, a potem do kwietnia 1921 r. Austena Chamberlaina. I tyle co do nieścisłości względem tej postaci. Tyle, że taka decyzja wypływ mogła mieć głównie na sytuację na rynku brytyjskim. Decydujące dla Europy było postanowienie USA o wycofywaniu się z pożyczek i zakupów. O ile w 1929 r. udział USA (głownie w postaci pożyczek) wynosił 7,4 mld dol., to w 1932 r. już jedynie 2,4 mld dol. Inne państwa poszły tą samą drogą co w oczywisty sposób zahamowało przepływ kapitału (istotną dla rynku europejskiego była tu decyzja Francji). Gdyby całe zło upatrywać w poczynaniach fiskalnych W. Brytanii to powinniśmy zaobserwować, że ów kraj został najmocniej dotknięty przez kryzys. Tymczasem najsilniejsze spadki np. produkcji odnotowano w USA - 42%, Kanadzie - 37%, Niemcy - 41%, Polska - 37%, Austria - 34%. W szerszym ujęciu spadki w Ameryce Północnej to 42%, Europie 27,5%, a Azji 10%.
-
Kto był najpłodniejszym człowiekiem w historii? Oto jak skrzętnie odnotowuje Benedykt Chmielowski w "Małego świata wielkie cuda. To jest o ludziach mirabilia": "Origentorix, Szlachetny i bogaty Pan w Helwecyi, alias w Szwayczarach, na 10 tysięcy Osób z siebie rozmnożył jednego, jako Juliusz Cesarz pisze in Commentariis". Jeśli zaś chodzi o płeć piękną to palmę pierwszeństwa przyznał pewnej hrabiance: "Machialda, Hrabina z Hennebergu, za Fryderika II Cesarza, razem powiła 1500 dziatek. Aventinus lib. 17".
-
Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?
secesjonista odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
A to tylko dla twórców "Galileo". Trudno być wynalazcą czegoś co od zgoła dwustu lat jest znane w Europie. Pomijając pozaeuropejskie kręgi kulturowe (Chiny, Arabowie), pomijając niejasne wzmianki o Nicholasie Bullecie (1282 r.), to mamy wynalazek dominikanina Aleksandra della Spiny (ok. 1313 r.) czy wzmiankę Giordano da Rivala z 1305 roku. Jak Sforzowie zamawiali już 80 par okularów w Toskanii to nasz Ciołek miał zaledwie 8-12 lat. Nawet nie wiemy czy Ciołek skonstruował okulary, jedynie wskazał na pożytek z ich stosowania. -
Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?
secesjonista odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
A wytłumaczył: "Wkur..... się, napisałem to na prywatnym Facebooku, sprawa się rozniosła. Nie mam zamiaru się wycofywać ani nikogo przepraszać...". -
Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?
secesjonista odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
A coś zmienia fakt, że napisał to na prywatnym profilu FB? Poza tym trzeba czytać uważniej: Domen nie napisał, że przeczytał... a że: oglądał. A Domena celem rozwinięcia jego myśli zapraszam tu: forum.historia.org.pl - "Demokracja szlachecka, klientelizm..." -
Demokracja szlachecka, klientelizm...
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
W temacie o tożsamości śląskiej Domen napisał: A można poznać źródła tych szacunków? -
Wedle początkowych planów Żydzi z Łodzi mieli być wysiedleni do Generalnego Gubernatorstwa. Kiedy zorientowano się w skali problemów związanych z przesiedleniami, wobec oporu gubernatora Franka, jak i wobec problemów z niemieckim osadnictwem w Łodzi - wiadomym było, że Żydzi pozostaną w tym mieście dłużej. Zamysł stworzenia "dzielnicy zamkniętej" wyraził w swym tajnym okólniku Friedrich Übelhör, prezydent rejencji kalisko-łódzkiej i był 10 grudnia 1939 roku, choć on sam uważał, że będzie to jedynie rozwiązanie tymczasowe: "Powstanie getta jest oczywiście jedynie rozwiązaniem przejściowym. Kiedy i jakimi środkami getto, a tym samym miasto łódź, zostaną oczyszczone z Żydów, pozostawiam dla siebie. Ostatecznie trzeba jednak to źródło zarazy całkowicie wyplenić". /"Dokumenty i materiały do dziejów okupacji niemieckiej w Polsce" t. 3, "Getto łódzkie" oprac. E. Eisenbach, Warszawa 1946, s. 26-31/ Tyle, że wypada zwrócić uwagę na odmienność realiów getta warszawskiego i łódzkiego. Edelman nie miałby szans na realizację swych zamierzeń w Łodzi. Tamtejsze getto było znacznie bardziej izolowane, otoczone dzielnicami zamieszkanymi niemal wyłącznie przez Niemców i volksdeutschów. Tam nie było szans na przemyt broni i kontakty z PPP. /szerzej: R. Zygadlewicz "Rejon Bałuty wschodnie - Julianów dzielnicy Łódź Północ ZWZ-AK", w: "Okręg Łódzki Armii Krajowej" red. M. Budziarek/ Łódzkie getto było, że tak to ujmę "nierealnym" miejscem. Biebow zorganizował w getcie wystawę przemysłową, pośród przeróżnych dokumentów jakie pozostały po PSŻ można odnaleźć choćby i takie tyczące się skrzynek kwiatowych w oknach (21 lipiec 1944 r.). Z literatury można dopisać: "Kronika getta łódzkiego" "Fenomen getta łódzkiego 1940-1944" red. P. Samuś, W. Puś G. Franquinet, P. Hammer, H. Schoenawa "Litzmannstadt. Rozdział historii niemieckiego pieniądza" S. Bulkiewicz "Pieniądz getta łódzkiego" M. Cygański "Z dziejów okupacji hitlerowskiej w Łodzi 1939-1945" J. Wróbel "Przemiany ludnościowe spowodowane polityką okupanta w tzw. rejencji łódzkiej w latach 1939-1945" tenże, "Statistische Quellen zur demographischen Entwicklung der deutschen Bevölkerung im Regierungsbezirk Litzmanstadt 1939-1944", "Zeitschrift fur Ostforschung" 1991, R. 40, nr 1 tenże, "Łódź w planach eksterminacyjnych okupanta hitlerowskiego 1939-1945" "Żydzi berlińscy w Litzmannstadt Getto 1941–1944. Księga pamięci" red. I. Loose "Proces Hansa Biebowa [w kwietniu 1947 r.]. Zagłada getta łódzkiego (akta i stenogramy sądowe)" oprac. J. Lewiński J. Baranowski "Łódzkie getto 1940-1944" tenże, "Administracja niemiecka i tzw. samorząd w getcie łódzkim 1940 - 1944, w: "Dzieje Żydów w Łodzi 1820 -1944" T. Bojanowski "Łódź pod okupacją niemiecką w latach II wojny światowej (1939-1945)" S. Datner, J. Gumkowski, K. Leszczyński "Wysiedlenie ludności z ziem polskich wcielonych do Rzeszy", "Biuletyn GKBZHwP" 1960, t. 12 M. Polit "Moja żydowska dusza nie obawia się dnia sądu”. Mordechaj Chaim Rumkowski; Prawda i zmyślenie" A. Strzelecki "Deportacja Żydów z getta łódzkiego do KL Auschwitz i ich zagłada. Opracowanie i wybór źródeł" M. Alberti "Die Verfolgung und Vernichtung der Juden im Reichsgau Wartheland 1939-1945" D. Sierpacka "Stosunki polsko-żydowskie w Łodzi podczas okupacji niemieckiej", w: "Polacy i Żydzi pod okupacją niemiecką 1939-1945. Studia i materiały" red. A. Żbikowski tejże, "Litzmannstadt - nazistowski eksperyment narodowościowy na ziemiach polskich", "PiS" nr 1 (12), 2008 M. Unger "Reassessment of the Image of Mordechai Chaim Rumkowski" L. Yahil "Überlebenskampf und Vernichtung der europäischen Juden" "'Słuchają słów Prezesa...'. Księga przemówień Chaima Mordechaja Rumkowskiego" red. i oprac. A. Sitarek, M. Trębacz "Litzmannstadt-Getto. Ślady. Przewodnik po przeszłości" wyb. J. Podolska D. Dąbrowska "Administracja żydowska w Łodzi i jej agendy w okresie od początku okupacji do zamknięcia getta (8 IX 1939 r.–30 IV 1940 r.)", "Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego", 1963, nr 45–46 tejże "Struktura i funkcje administracji żydowskiej w getcie łódzkim (maj–grudzień 1940 r.)", tamże, 1964, nr 51 L. Tushnet "The Pavement of Hell" "Lodz Ghetto. Inside a Community under Siege" oprac. A. Adelson, R. Lapides A. Löw "Juden im Getto Litzmannstadt" "Düsseldorf – Getto Litzmannstadt. 1941" hg. A. Genger, H. Jakobs
-
Skoro poldas nie znał tego dokumentu to zakładam, że nie ma drugiej strony, skoro secesjonista podał cudzy artykuł jako źródło to i on nie ma drugiej strony. Wychodzi mi na to, że - nie mamy.
-
To żaden rarytas - rzecz ogólnie znana od kilku lat, dokument opublikowano w artykule S. Cenckiewicza "Na tropie „Renegata” /do przejrzenia na www.historia.uwazamrze.pl/
-
Żeby była jasność: ja się nie wypowiadałem na temat wiarygodności materiału zawartego w publikacji Puchały - odniosłem się jedynie do tego na czym opierał się recenzent. Straż Ochrony Obiektów i Oficerska Szkoła Piechoty. Secesjonista w ogóle mało rozumnym jest, natomiast secesjonista wielokrotnie spotkał się z dowodami na to że jednak werbowano. A o teczkach nic nie pisałem. Dywagacje o tyle nieścisłe, że Informacja Wojskowa nie wchodzi w grę, jako że sugestie Puchały (na podstawie "karty operacyjnej") tyczą się początku lat sześćdziesiątych.
-
W latach 1865-1866 powstały projekty przyłączenia do cerkwi prawosławnej; w formie unii; katolików z Kraju Zachodniego. Powstać miał nowy Rosyjski Kościół Katolicki, który z czasem miał wraz z Cerkwią zlać się w jeden Wszechrosyjski Kościół Katolicko-Prawosławny. Skutkami bezpośrednimi miały być: zerwanie konkordatu i wyłączenie katolików spod zwierzchnictwa papieża, wskazywano na korzyści z takich posunięć w zakresie polityki depolonizacyjnej. Co istotne, zamierzano akcję przedstawić jako oddolną inicjatywę samych katolików. Co nie dziwi w świetle fiaska akcji bezpośredniego nawracania pojedynczych katolickich parafii. Skala samowoli władz lokalnych podczas tych działań skłoniła prawosławnego arcybiskupa mińskiego Antonija Zubko do przeorientowania jego wcześniejszych zapatrywań i poszukiwania innej drogi reorientacji katolików. Najpełniej wizję tej koncepcji rozwinięto w memoriale z 1865 r. "Jak wyjść z nienormalnej sytuacji w guberniach zachodnich". Memoriał stał się szerzej znany dzięki publikacji w języku francuskim (z 1873 r. "Un nouveau plan d'abolition de l'Eglise romaine en Russie") dokonanej przez I.M. Martynowa. Ta; wydaje się; udana i korzystna koncepcja nie znalazła przychylnego oddźwięku władz rosyjskich. Czemu zarzucono zatem ten pomysł?
-
Ciekawe, że poldas tak dużo piszący w różnych tematach o informatorach, agentach itp. nie rozumie w jakim celu polskie służby szukają źródeł informacji pośród mundurowych. Ano po to by uzyskiwać informacje co się dzieje, co się mówi itd. Wedle przypuszczeń Puchały - Kukliński miał być zwerbowany przez UB w okresie pełnienia służby w SOO we Wrocławiu, a potem przekazany Informacji Wojskowej. Jeśli chodzi o te "kompromitujące" kwestie to chodzi o podejrzenie o napad z bronią w ręku i okoliczności wydalenia z OSP nr 1.
-
Zamykanie stadionów - czy to coś da?
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Złe porównanie. Klub odpowiada za bezpieczeństwo imprezy i jej przebieg. Jeśli np. na trybunach pojawiają się ludzie z racami to znaczy, że klub nie wypełnił swego zadania. Gdyby kary dla klubów były znacząco wyższe to byłby to element dopingujący kluby do podjęcia takich działań by na następnym meczu takie zdarzenia nie miały miejsca. "To zamykanie stadionów właśnie bunt powoduje...". Poważnie? A co było pierwsze: burdy - jako odpowiedź na zamykanie, czy zamykanie - w odpowiedzi na burdy? -
Jak to było z tymi kolejkami?
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Były czasy kiedy wspominanie o kolejkach stawało się pretekstem dla władz by postawić kogoś przed sądem. W 1951 r. Tadeusz Jarycha z Supraśla stanął przed sądem gdzie m.in. został oskarżony o opowiadanie dowcipów. Uznano, że obraźliwymi słowami publicznie poniżał naród radziecki - chodziło o znany dowcip o "lisie syfilisie", próbowano również przypisać mu opowiedzenie innego dowcipu: "Pewna Polka za wszelką cenę chciała się wydostać z kraju. Udało się jej i dotarła do Paryża. Tam zmarła z głodu. Dlaczego? Otóż nie znając języka i nie widząc przed sklepami kolejek, nie wiedziała, gdzie sprzedają żywność". /za: A. Zaćmiński "Przestępstwa polityczne w orzecznictwie Komisji Specjalnej do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym 1950-1954", "PiS" nr 1 (12), 2008/ -
A co konkretnie rozśmieszyło?
-
W kwestii dyskusji co do umiejscowienia tej krainy: http://www.m.penn.museum -S.N. Kramer "The Indus Civilization and DILMUN, the Sumerian Paradise Land"