Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. 70. rocznica wybuchu Powstania

    Ja nie gratulowałem, bo chyba dla Albinosa związanie się ze "Stolicą" to chyba coś trwałego i jak mniemam często będą się pojawiać tam jego teksty i pojawiały się już wcześniej - zatem musztarda... Gratulować można publikacji: pierwszej, bądź szczególnie ciekawej - te "artykuły już w pewien sposób znałem" z naszego forum. Ja zatem z gratulacjami poczekam na książkę typu: "Człowiek, polonista, nauczyciel, powstaniec - rzecz o...". W tym chyba najtrudniejszym będzie: "Człowiek". A by być w temacie, będą nowe wzory koszulek: trzy kolory, różne wzory dla różnych kolorów - kto chętny zakupi. Ja tradycyjnie nabyłem czarną.
  2. Co takiego kryją bajki?

    W wielokrotnie przerabianym tomiku: "Komecie nad Doliną Muminków" pojawia się filozof i prorok Piżmowiec, wedle którego nadciąga koniec świata, a jednym ze znaków, jest właśnie tytułowa kometa. Postać Piżmowca, który rozmyślał nad "niepotrzebnością niczego". Pod datą 10 maja 1945 r. autorka cyklu o trollach odnotowała w swym kalendarzu: "Atos poszedł na piżmowe bagna i rozmyślał o Nietzschem". /za: B. Westin "Mama Muminków", Warszawa 2012, s. 174/ Innymi słowy ów Piżmowiec to osoba z którą autorka "Muminków" była przez pewien czas związana, filozof i polityk - Atos Wirtanen. Tropów autobiograficznych w cyklu jest znacznie więcej. Karolina Ćwiek-Rogalska podjęła próbę przeczytania "Muminków" na nowo, starając się odpowiedzieć na pytanie czy jest tam coś więcej. Jej próba interpretacji tyczy się: czy opowieść o Muminkach można potraktować jako cykl o wysiedleniach (w ujęciu tego terminu jak u Andrzeja Saksona: "Socjologiczne problemy wysiedleń"). Próba moim zdaniem mało udana, ale autorka artykułu podaje całkiem ciekawy ciąg zdarzeń w życiu istot zapełniających karty cyklu. Pomimo, że utrwalony mamy (na ogół) obraz Muminków żyjących w swej Dolinie, to w rzeczywistości Muminki (jak i inne istoty, wspomnieć można o Hatifnatach) wciąż przed czymś lub kimś uciekały. W ten sposób trafiły do Doliny, a często musiały ją opuszczać. Tu kluczowym słowem jest: "musiały". Niestety autorka artykułu niezbyt przekonuwująco łączy szereg ruchów migracyjnych Muminków z teorią Saksona. Natomiast jeden z fragmentów jest bardzo ciekawy, oto w ostatnim tomie "Dolina Muminków w listopadzie", Muminków nie ma w Dolinie, i w sumie nie wiadomo gdzie przebywają, może na tej wyspie, która jednak nie okazała się śladem muchy na mapie? ("Tatuś Muminka i morze"). Do Doliny przybywają przybysze pragnący spokoju. Jako, że dom stoi pusty, zasiedlają go. W pewien sposób wcielają się w poprzednich mieszkańców odtwarzając ich role. "Można uznać to za symbol utraty historii czy tradycji miejsca zasiedlanego na nowo przez przybyszów nieznających dobrze poprzednich mieszkańców". /tejże, "'Wielu miało katar, a niektórym było tęskno do domu'. Powieści Tove Jansson o Muminkach jako narracja o przesiedleniach", "Humanistyka XXI wieku" "Pożytki z czytania", nr 1 (4), 2013, s. 40/ Czy mogło to być doświadczeniem np. osadników na Ziemiach Odzyskanych?
  3. Z cechowymi raczej nie miał kłopotu, kilku autorów podkreśla szczególne zaangażowanie władcy w pomoc temu Prusakowi (ponoć mieli się spotkać kiedy król wracał z przejażdżki z Raszyna). Cechy i konfraterie podówczas nie miały już takiej mocy, w 1720 r. w Warszawie powstaje duży dom handlowy dwóch Francuzów: Jakuba Pellissona i Jakuba Malherbe. Podówczas do konfraterii kupieckiej mogli należeć tylko katolicy, ale że to król był pierwszym głównym klientem... cóż - dom handlowy jedynie się rozwijał. A owi panowie to byli hugenoci! No i jaki cech, można by się zastanowić? Czy jeździł konno - zapewne, ale kiedy była to dłuższa podróż z rodziną?
  4. Ewentualnie: A. i A. Anusz "Samotnie wśród wiernych: Kościół wobec przemian politycznych w Polsce (1944-1994)" J.F. Godlewski "Kościół rzymskokatolicki w Polsce wobec sekularyzacji życia publicznego (1944-1970" M. Jasiukiewicz "Kościół katolicki w polskim życiu politycznym 1945-1989. Podstawowe uwarunkowania" (Praca naukowa Akademii Ekonomicznej im. Oskara Langego we Wrocławiu, Wrocław 1993) S. Kisielewski "Na czym polega socjalizm? Stosunki Kościół-państwo w PRL" S. Markiewicz "Współdziałanie kościoła i państwa w świetle teorii i praktyki" "Stosunki między władzą państwową a Kościołem katolickim w Polsce powojennej (1944-1989)" red. W. Ważniewski J. Żaryn "Kościół a władza w Polsce (1945-1950)" tegoż, "'Ofensywa kleru a nasze zadania… 1947'. Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego wobec Kościoła w Polsce", "Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Instytutu Pamięci Narodowej", t. 36: 1993 S. Wyszyński "Pro memoria. Zapiski z lat 1948-1949 i 1952-1953" A. Grajewski "Wygnanie" J. Żurek "Ruch Księży Patriotów" tegoż, "'Księża-patrioci' a władze bezpieczeństwa: zagadnienie kontroli (na przykładzie Górnego Śląska)", "Studia Sandomierskie" 13,3 (2006) "Stosunki między państwem a Kościołem rzymskokatolic-kim w czasach PRL" red. A. Chojnowski, M. Kula (seria Fasciculi historici novi, t. I, Warszawa 1998) "Represje wobec duchowieństwa górnośląskiego w latach 1939-1976 w dokumentach" red. K. Banaś i A. Dziuroka "Nigdy przeciw bogu. Komunistyczna bezpieka wobec biskupów polskich" red. J. Marecki, F. Musiał "Prawo i polityka wyznaniowa w Polsce Ludowej" red. A. Mezglewski, P. Stanisz, M. Ordon P. Raina "Kościół w PRL. Kościół katolicki a państwo w świetle dokumentów" t. 1-3 [1945-1989] "Do prześladowania nie daliśmy powodu… Materiały z sesji poświęconej procesowi kurii krakowskiej" red. R. Terlecki "Represje wobec duchowieństwa kościołów chrześcijańskich w okresie stalinowskim w krajach byłego bloku wschodniego" red. J. Myszor, A. Dziurok "Represje wobec osób duchownych i konsekrowanych w PRL w latach 1944-1989" red. A. Grześkowiak R. Szczęch "Aparat bezpieczeństwa wobec księży Kościoła rzymskokatolickiego diecezji przemyskiej w latach 1944-1954" "Władze komunistyczne wobec Kościoła katolickiego w Łódzkiem 1945-1967" red. J. Wróbel, L. Próchniak "Ze studiów nad dziejami Kościoła i katolicyzmu w PRL zachodnie i północne Polski w okresie stalinowskim" red. C. Osękowski D. Thiriet "Marks czy Maryja? Komuniści i Jasna Góra w apogeum stalinizmu (1950–1956)" R. Gryz "Państwo a Kościół w Polsce 1945-1956. Na przykładzie województwa kieleckiego".
  5. Nie, po prostu swój biznes rozpoczął od warsztatu siodlarskiego, Dangel (Dangiel), który do miasta miał przybyć ze skromnym mantelzakiem, zaczął od wyrobu siodeł (zwłaszcza angielskich) na Rymarskiej. Dopiero potem z pomocą króla, magnaterii i własnej przedsiębiorczości i zaradności (: małżeństwo z Zofią z Krauzów), zdołał założyć swą wytwórnię powozów na Senatorskiej i Elektoralnej.
  6. Bogatszy szlachcic za dyshonor uważał poruszanie się po Warszawie wynajętym powozem, stąd utrzymywać się starał własny środek transportu, i jak podaje Kitowicz, w odróżnieniu do innych krajów, musiały być to dwa rodzaje powozów z podwójną zmianą koni, jedne do podróży, inne do przejażdżki np. Alejami Ujazdowskimi. Znowu ci biedniejsi rzadko mogli sobie pozwolić na taki wydatek, kiedy pojawiły się voiture de remise (zwane u nas remizami), czyli powozy do wynajęcia, za wynajęcie na pół dnia trzeba było dać czerwonego złotego. I tu pojawia się ciekawy pomysł zorganizowania transportu miejskiego w Warszawie. W latach siedemdziesiątych XVIII w. pojawia dwóch francuskich przedsiębiorców: d'Ossudy i de Clair, którzy wcześniej próbowali organizować transport miejski we Lwowie, występują z organizacją transportu lektykami. W 1777 r. (1771 r. ?)uzyskują taki kontrakt, mający trwać 10 lat. Po mieście miało kursować 50 lektyk, każda z numerem i dwiema latarniami , tragarze mieli mieć stosowny jednolity ubiór. Wyznaczono odpowiednie miejsca postoju, za kurs płacić miano 1 złp., bądź 15 gr za godzinę. Za prawo prowadzenia przedsiębiorstwa owi antreprenerzy mieli wpłacać 1000 złp. rocznie w kwartalnych ratach do kasy miejskiej. Przedsiębiorstwo nie przyniosło sukcesu, winą obarczano drążkowych, którzy często mieli być pijani, nie mogli utrzymać równowagi na śniegu i oblodzonych ulicach, wreszcie oskarżano ich o kradzieże. Niezrażeni panowie w maju 1777 r. uzyskali kolejne prawo - do prowadzenia transportu miejskiego fiakrami. Dwa lata potem, po Warszawie miało kursować przeszło 20 fiakrów tej kompanii. Za kurs miano płacić 1 złp., a za godzinę 2 złp. Stangreci nie chcieli (co oczywiste) brać kursów. Stanisław Lubomirski, jako marszałek, ustalał w swych zarządzeniach np. szybkość jazdy, wyraził też zgodę na pobieranie opłat z góry. Niestety i tu Francuzi nie odnieśli sukcesu, zrzucając odpowiedzialność na nieuczciwych stangretów. Zadłużeni, nie mogąc opłacić podatku, zbiegli z miasta. W tym samym roku powstała podobna kompania, w skład jej członków wchodził wspomniany Maryański. Trudno powiedzieć czy osiągnęła większy sukces. /za: A. Zahorski "Życie gospodarcze", w: "Dzieje Warszawy" red. S. Kieniewicz, cz. "Warszawa w latach 1526-1795"/
  7. Dodajmy: Z. Zieliński "Kościół katolicki w Polsce 1944-2002" H. Słabek "Kościół katolicki w Polsce 1945-1989 (w związku z wybranymi publikacjami)", "Dzieje Najnowsze" R. XXXVII, 2005, 1 "Religia i kościoły w społeczeństwach postkomunistycznych" red. J. Borowik, A. Szyjewski (pomimo tytuły praca tyczy się i PRL) "Kościół katolicki w Polsce 1918-1990" red. L. Adamczuk, W. Zdaniewicz "Metody pracy operacyjnej aparatu bezpieczeństwa wobec Kościołów i związków wyznaniowych 1945-1989" red. A. Dziurok A. Grajewski "Kompleks Judasza. Kościół zraniony. Chrześcijanie w Europie Środkowo-Wschodniej między oporem a kolaboracją" B. Fijałkowska "Partia wobec religii i Kościoła w PRL" M. Szumowski "Duszpasterstwo akademickie w Archidiecezji Warszawskiej w latach 1928-1992"
  8. "Wyścig po bogactwa. Kto zdobędzie kontrolę nad Arktyką?"

    Skład Rady Arktycznej jest cokolwiek dziwny, w roli stałych obserwatorów występują w niej np.: Singapur, Indie, Hiszpania, Polska. Natomiast autor podanej poniżej książki stwierdza, że pomimo pewnego, okresowego szumu medialnego, w Arktyce nie dzieje się nic co byłoby złamaniem prawa międzynarodowego. Jak na razie wszystko odbywa się w ramach dyplomatycznych zabiegów o szelf i kontrolę szlaków. Bowiem prócz bogactw naturalnych, ważnym elementem są tamtejsze szlaki morskie, zyskujące coraz większą popularność. /za; M.Schwarzgruber "Biała gorączka", H. Suchar "Ocieplenie arktyczne. Coraz lepsze stosunki między Japonią i Rosja", "Polska Zbrojna" nr 5 (817), maj 2014 / Tym razem pozycja polska Krzysztof Kubiak "Interesy i spory państw w Arktyce w pierwszych dekadach XXI wieku".
  9. 70. rocznica wybuchu Powstania

    Ukazał się nowy numer "Stolicy" w całości poświęcony powstaniu, a w nim artykuły znanego nam Albinosa zatytułowane "Umrzeć za książki" i "Po kapitulacji".
  10. Moda w epoce napoleońskiej

    Co dziwne we Francji panowała "anglomania" - czyli naśladowanie George'a Bryana Brummela. A co z szapoklakiem i cylindrem?
  11. Książka, którą właśnie czytam to...

    Redaktor czy autor, maxgallu?
  12. Pozostali lojalnymi wobec króla, czy były podobne ruchy religijne podążające tą samą drogą? Ruchy gdzie motywacja religijna przeważała nad racjami politycznymi?
  13. Identyfikacja munduru

    Jeśli ktoś ma coś do powiedzenia na temat kombinezonu - zapraszam, inne wpisy zostaną usunięte. secesjonista.
  14. Szachownica lotnicza

    Wniosek jest taki: forumowicz wacpun pytał się o współczesne regulacje tyczące się szachownicy, wnoszę z tego, że rozkaz z 1918 roku niezbyt mu się przyda w jego rozważaniach.
  15. Związki frazeologiczne a historia

    O lampartowaniu Dulskiego - słyszał (czytał) każdy, w Czechach mieli piosenkę "Točte se pardálové". Skąd owe pantery i lamparty?
  16. A ja przypomnę (ostatni raz), że temat nie jest tyle o metodach - a o skutkach względem funkcjonariuszy. I prosiłbym by trzymać się tej myśli przewodniej autora tematu.
  17. Bez Żaryna się pewnie nie obejdzie (choć pracę Janka oceniam - jako... jednowymiarową): "Dzieje Kościoła katolickiego w Polsce (1944–1989)". Może: Sabina Bober "Działalność biskupa Tokarczuka w diecezji przemyskiej w warunkach PRL-u", "Dzieje Najnowsze" R. XXXVII, 2005, 1 Z. Zieliński "Kościół w Polsce 1944-2002" A. Dudek, R. Gryz "Komuniści i Kościół w Polsce 1945-1989" H. Dominiczak "Organy bezpieczeństwa PRL w walce z Kościołem katolickim 1944-1990 w świetle dokumentów MSW" J. Tokarczuk "Kazania pod specjalnym nadzorem" idem, "W służbie Kościoła i narodu" To tak na początek bo nie mam dostępu do biblioteczki.
  18. Historia w PRL

    Tak w połowie między rokiem 1953 (Rok Kopernika) a pięćsetną rocznicą urodzin astronoma przeprowadzono badania nad świadomością historyczną. Najpopularniejszymi postaciami okazały się: Chrobry, Kościuszko, Kopernik, Mickiewicz, Chopin i Jagiełło. /szerzej: P. Kwiatkowski, A. Szpociński "Badania socjologiczne nad świadomością historyczną", "Edukacja Polityczna", t. XII, 1988/
  19. Sprawność fizyczna w wojsku

    "Badaliśmy ludzi przewidzianych wyłącznie na stanowiska bojowe, ze średnią wieku 27 lat, a 51% z nich miało nieprawidłowe ciśnienie tętnicze, 57% - otyłość lub nadwagę (...) pierwsze symptomy, że jest zaczyna się dziać nie najlepiej, pokazały badania pilotów przeprowadzone przez dr. Krzysztofa Mazurka w 2000 roku. Otyłość lub nadwaga dotyczyła ponad 60% osób, a hipercholesterolemia 72% (...) badania dr Agaty Gaździńskiej, które opierają się na analizie porównawczej podchorążych pierwszego i drugiego roku z czwartym i piątym rocznikiem. Okazuje się, że o ile 80% studentów dwóch pierwszych roczników miało prawidłowy stan nasycenia tkanką tłuszczową, o tyle na czwartym i piątym roku wskaźnik ten spadł do 62%". /za: "Sprawni jak żołnierze?", "Polska Zbrojna" nr 6 (818), czerwiec 2014/
  20. Jaka przyszłość polskiej lewicy?

    "dyskusyjne jest , czy młodzież, która dopiero sama się uczy, może być uznawana za autorytet w sprawach gospodarki i polityki". Dyskusyjnym jest: czy czterdziestolatek będący na "bezrobociu" od pięciu lat, może być uznanym za autorytet w "sprawach gospodarki i polityki". Głosować jednak może. Mały sukces Nowej Prawicy nie wziął się z głosowania: 13, 14, 15, 16 i 17-latków. Acz faktycznie nie widzę by ta formacja osiągnęła trwały sukces. A JKM - neokonserwatystą raczej nie jest.
  21. Jak toczyły się losy tego "księstwa" czy raczej "ziemi"? Pogranicze pomiędzy Wielkopolską a Śląskiem, przechodząca z rąk do rąk. Czemu Władysław Opolczyk obwołał się księciem wieluńskim? Jak toczyły się losy tej ziemi za Bolesława I niemodlińskiego?
  22. Zainspirowany pewną krótką polemiką na forum, postanowiłem trochę pogłębić swą wiedzę w tym temacie. Jak wiadomo świat arabski raczej w swej masie był przychylnie nastawiony do poczynań nazizmu, raz z racji wspólnego wroga - władz kolonialnych (alianci), dwa - ze względu na nastawienie antyżydowskie. Co ciekawe pomimo zgody Hitlera z 1936 r. nigdy w okresie drugiej wojny światowej nie ukazał się pełny przekład "Mein Kampf" na język arabski, ten nastąpił dopiero (!) w 1960 r. Nie ma się zresztą co dziwić skoro tamże muzułmanie byli określani jako "koalicja kalek i łajdaków". Czy rzeczywiście cały świat arabski przemawiał głosem klubu "Muthanna"?
  23. Stosunek świata arabskiego do nazizmu

    poldas napisał: "Nie wykorzystał? W jakim celu miałby to uczynić? Proszę również o zacytowanie fragmentów jego książki dotyczących negatywnego nastawienia względem muzułmanów". Cel wydaje się jasny - zamieszanie i destabilizacja, cokolwiek co utrudniłoby życie Brytyjczykom. Co do fragmentu... nie przypominam sobie bym pisał o muzułmanach. Atoli Hitler poczynił kilka niepochlebnych uwag, które nie mogły by się spodobać Arabom. Polecam fragment z "Mein Kampf" gdzie pisze o Stowarzyszeniu Uciemiężonych Narodów i o bezwartościowych rasowo narodach.
  24. Kiedy w 1697 r. Królewska Kompania Afrykańska utraciła swój monopol, napływ niewolników do poszczególnych stanów się zwiększył. Jak postępowały poszczególne stany w tej kwestii, jakie regulacje wprowadzały; nie jest istotą tematu rozpatrywanie czym było niewolnictwo i jego ocena, czy wątki przyczyn wojny secesyjnej. Raczej chodzi mi o prześledzenie etapów podejścia różnych stanów do tegoż zagadnienia. Od zakazu stanu Delaware z 21 września 1776 r., po kolejne kroki innych ciał, zasadę: gradual abolition, akcję Henry Clay'a (potem po niefortunne pomysły S.A. Duglasa)... Jak to się rozwijało i czym się powodowali dani politycy?
  25. Jest pewnym paradoksem, że uzyskanie niepodległości, w pewnym sensie opóźniło wyzwolenie niewolników. Jeszcze w 1775 r. brytyjski gubernator Wirginii lord Dunmore proponował wyzwolenie niewolników miał wielu zwolenników. Nowe państwo nie mogło sobie pozwolić na tego typu zmiany społeczne.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.