-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
Lotnisko Bielańskie - jak to z nim było?
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Działania bojowe
"Taki oddział" - czyli jaki? -
Historia Hiszpanii
secesjonista odpowiedział adamhistoryk → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Będzie tego dużo, a w jakich językach?- 13 odpowiedzi
-
- hiszpania
- historia hiszpanii
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Gdzie odnotowuje się formę: "dekorz"?
secesjonista odpowiedział Tomasz N → temat → Nauki pomocnicze historii
Że nieodłącznym - zgoda, tylko nijak się ma do kwestii z tematu. A ten jest całkiem prosty, tyczy się formy: "dekorz". Proponuję nie zagłębiać się w kwestię stanu mej wiedzy jak i jej źródeł. Nie sądzę by rozwikłanie znaczenia i pochodzenia "pyrr" mogło nas zbliżyć do objaśnienia kwestii "dekorz". Kolejne wpisy niezwiązane z tematem będą usuwane, jest temat o gwarze, gdzie można kontynuować tego typu dywagacje: Gwara - zapomniane znaczenia, szczególne perełki językowe -
Gdzie odnotowuje się formę: "dekorz"?
secesjonista odpowiedział Tomasz N → temat → Nauki pomocnicze historii
To nie quiz o gwarze, zatem niech poldas ograniczy się do tego co zawarte jest w temacie. -
Czy ludność cywilna wiedziała o wybuchu Powstania?
secesjonista odpowiedział adamhistoryk → temat → Powstanie Warszawskie
Ludności cywilna nie wiedziała, bo nie powinna wiedzieć. Czym innym była wiedza nabyta przez cywilów np. od "niedyskretnych" konspiratorów, czy przeczuwanie na podstawie różnych zdarzeń, ze niedługo coś się wydarzy. Poza tym o którym momencie mówimy? -
Mistrz rzeźniczy - Józef Sierakowski (ew. Sierakoski)
secesjonista odpowiedział adamhistoryk → temat → Powstania
Wójtowicz faktycznie wspomina o nim: "Praga może uchodzić za prawdziwą stolicę tego handlu i przemysłu, który czci swego bohatera z czasów Powstania Kościuszkowskiego, Starszego Cechu Rzeźników Warszawskich, Józefa Sierakowskiego, i ostatnią pozostałość po zaborcach - nazwę ul. Namiestnikowskiej (od Namiestnika Konstantego) - zamienia na ul. im. Józefa Sierakowskiego". /tegoż, "Dzieje Pragi warszawskiej. Od czasów najdawniejszych do obecnych", Warszawa 1934, s. 82/ Jak widać nie ma tam nic o "generalstwie", zatem pozostaje nam jedynie Budrewicz. Co ciekawsze, Jan Kochańczyk utrzymuje, że: "Najsławniejszy rzeźnik w historii Polski to bohater powstania Kościuszkowskiego 1794 r., najbliższy przyjaciel słynnego szewca Kilińskiego - Józef Sierakoski (w wielu źródłach historycznych spotykamy błędną pisownię nazwiska: Sierakowski)". /tegoż, "Przeboje kuchni staropolskiej...", e-bookowo 2012, s. 96; podobnie w: tegoż, "Polska-Rosja: wojna i pokój" Tom 1. "Od Chrobrego do Katarzyny"/ Taką też pisownię nazwiska stosuje Wincenty Pezacki w swym artykule "Józef Sierakoski - rzeźnik warszawski, przywódczy powstaniec kościuszkowski", w: "Niepodległość i Pamięć", 1996, nr 1. Tenże dzielny rzeźnik raczej nie został generałem, choć pełnił wysokie funkcje w administracji cywilnej: komisarza Departamentu Bezpieczeństwa i Komisji Porządkowej Warszawy, był też reprezentantem mieszczan w Radzie Najwyższej Narodowej. -
Tak w kwestii formalnej: nie chodziło o wykorzystanie Biblii na podpałkę, wydarto ostatnią kartę (zawierającą objawienie św. Jana) na której uczyniono "czarną plamę" wręczoną Silverowi.
-
Policja Granatowa w Okresię Międzywojennym i w Okupacji
secesjonista odpowiedział Fuck_Usa → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Z literatury służbowej: S. Łukomski "Służba śledcza i taktyka kryminalna", Lwów 1924 G. Lax "Policja kryminalna - praktyczny podręcznik dla użytku szkół policyjnych dla wywiadowców w formie pytań i odpowiedzi", Stanisławów 1921 J. Jakubiec "Daktyloskopia", "Tygodnik PP Na Posterunku", 1923, nr 13-18 (był to drukowany w odcinkach podręcznik daktyloskopii) W. Ludwikowski "Podręcznik dla służby daktyloskopijnej", Warszawa 1920 K. Chodkiewicz "Technika i taktyka kryminalna", Przemyśl 1931 -
Mistrz rzeźniczy - Józef Sierakowski (ew. Sierakoski)
secesjonista odpowiedział adamhistoryk → temat → Powstania
Ale co konkretnie pisze ów autor o generalskim stopniu owego rzeźnika? -
W zasadzie to tytuł tej ostatniej pozycji to: "Bedeker warszawski...".
-
Mistrz rzeźniczy - Józef Sierakowski (ew. Sierakoski)
secesjonista odpowiedział adamhistoryk → temat → Powstania
Chyba jednak pomylił dwie różne osoby. -
Napoleon miał w 1800 r., przed opuszczeniem Egiptu, wydać edykt zabraniający używania napojów sporządzonych z konopi, jak i zakaz palenia nasion konopnych na obszarze tego kraju. /za: S. Benetowa "Konopie w wierzeniach i zwyczajach ludowych"/ A czy próbował wprowadzenia podobnych regulacji we Francji?
-
Napoleon miał w 1800 r., przed opuszczeniem Egiptu, wydać edykt zabraniający używania napojów sporządzonych z konopi, jak i zakaz palenia nasion konopnych na obszarze tego kraju. /za: S. Benetowa "Konopie w wierzeniach i zwyczajach ludowych"/ A czy próbował wprowadzenia podobnych regulacji we Francji?
-
Mistrz rzeźniczy - Józef Sierakowski (ew. Sierakoski)
secesjonista odpowiedział adamhistoryk → temat → Powstania
A skąd informacja, że był generałem? -
Quiz Starożytność
secesjonista odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
"Chleb był podstawowym produktem żywnościowym, z tego też względu Grecy mówili o Egipcjanach αρτοφαγοι, czyli 'zjadacze chleba'". /M. Waracki "Choroby zębów i sposoby ich leczenia w starożytnym Egipcie", "Przegląd Historyczny" T. CI, z. 3, 2010, s. 324; za: "The Mummy's Tale" red. A.R. David, E. Tapp/ Baker - wiedzie do bochenków chleba, horror - np. "Zombie Flesh Eaters, and Woodoo" - zjadacze. Pytanie w ręce chętnego. -
Siły specjalne - państw Osi i ZSRR
secesjonista odpowiedział ArekII → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Cóż, za google nie odpowiadam. Obersturmführer Walther Rauff był dowódcą grupy: Einsatzkommando SS przy Armii Pancernej Afryka, jego pierwszym zadaniem miały być działania w Egipcie. Trzon tej grupy stanowili poza nim: sturmbannführer Beisner, obersturmführer Hans-Joachim Weise, Franz Hoth, obersturmführer Herbert Werth, obersturmführer Kurt Loba, untersturmführer Waldemar Menge. Wskutek rozwoju sytuacji w Egipcie, grupa nigdy tam nie dotarła ze swej siedziby w Atenach. Natomiast grupa ta dała się poznać w trakcie działań w Tunezji, gdzie dołączyli do nich: obersturmführer Theo Saevecke, sturmbannführer Georg Best oraz untersturmführer Heinrich Harder. Grupa ta odpowiedzialna był za represje względem tamtejszych Żydów, Rauff na tyle był gorliwy że wzbudzało to protesty nie tylko beja Tunisu, którym był admirała Jean-Pierre Estéva, ale i włoskich sojuszników. To właśnie Rauff kontaktował się z przedstawicielami Żydów, którymi byli przewodniczący gminy Mojszesz Borgel i naczelny rabin Haim Bellaïche. To Rauff bezpośrednio dowodził aresztowaniem osób w synagodze i odpowiadał za ich wywózkę do obozu Cheylus. To wreszcie on był pomysłodawcą wysłania tunezyjskich Żydów wprost do obozów koncentracyjnych w Polsce. Mnie to wygląda na działania w Afryce Północnej... Szerzej: M. Abitbol "Les Jifs d'Afrique du Nord sous Vichy" D. Carpi "Between Mussolini and Hitler. The Jews and the Italian Authorities in France and Tunisia" K.-M. Mallmann, M. Cüppers "Półksiężyc i swastyka. III Rzesza a świat arabski" W. Greiselis "Das Ringen um den Brückenkopf Tunesien, 1942/43. Strategie der 'Achse' und Innenpolitik im Protektorat". -
Łyżkę dziegciu do wizerunku obrońcy chłopów dodaje swym artykułem Józef Matuszewski: "Ojciec i Syn - ostatni piastowie na tronie królewskim". Opisuje on zdarzenia w których król "gra chłopami" w swym sporze z diecezją krakowską. Oto Kazimierz uszczęśliwił tamtejszych chłopów nakazując, że dziesięciny nie mają być zwożone przy pomocy chłopskiego transportu. Była to znacząca ulga, a dla duchowieństwo duży kłopot i konieczność poniesienia znacznych wydatków. Po protestach duchowieństwa, król zmodyfikował swe postanowienie, oto zwózka miała się odbywać na chłopskich wozach, ale w przypadku kiedy poborcy sprzedawali ziarno i konopie kupcom - chłopom przysługiwało (za dodatkowy mozół) odszkodowanie - mieli zatrzymywać dla siebie dziesięcinę konopną. Tego typu zmiana nie mogła zadowolić żadną miarą duchowieństwa, wreszcie zbierana dziesięcina głównie przeznaczona była właśnie na sprzedaż. Koniec końców nadzieje chłopów były płonne, w wyniku targów, król wycofał całkowicie swe nowe zarządzenia: "... rzekomy 'król chłopków' nie waha się poświecić ich interesów, by zapewnić sobie przychylność wpływowego duchowieństwa, a równocześnie nie uronić nic z dochodów skarbowych. Ostatecznie za jego szczodrobliwość zapłacą... rustici!". /"Studia z Dziejów Państwa i Prawa Polskiego", nr 5, 2000, s. 46/
-
Proszę nie wstawiać materiałów nijak nie związanych z tytułową książką. secesjonista.
-
Prześladowania komunistów
secesjonista odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Przynależność do organizacji terrorystycznych też podlegać miałaby tego typu przyzwoleniu? Jeśli jakaś organizacja dąży do osłabienia siły swego wojska też nie powinna być represjonowana? -
W oparciu o art. 22 II małego kodeksu karnego (który był w zasadzie powtórzeniem art. 16 dekretu z 16 listopada 1945 r.) sędziowie musieli rozpatrywać sprawy związane z tzw. szeptanką. W komentarzach stwierdzano, że choć czyn ów musiał być popełniony umyślnie, to nie jest konieczne aby szkoda spowodowana rozpowszechnianiem fałszywych informacji powstała w rzeczywistości, wystarczyło by jej wystąpienie było potencjalnie możliwe. Istotnym też było dla wysokości wyroku, czy samego jego wydania, pochodzenie społeczne oskarżonego. W wyroku Sądu Najwyższego z 12 XI 1950 r. stwierdzono: "... przy rozważaniu przestępstw z art. 22 m.k.k. należy mieć zawsze na uwadze całokształt cech osobowości sprawcy, a w szczególności jego pochodzenie społeczne (...) Nie każda bowiem uwaga krytyczna (nawet obiektywnie chybiona) stanowi fałszywą wiadomość, mogącą wyrządzić istotną szkodę interesom państwa polskiego, o jakiej mowa w wymienionym przepisie. Uwaga taka w ustach wroga klasowego pragnącego w ten sposób działa demobilizującą na otoczenie, niewątpliwie może wypełnić dyspozycję art. 22 m.k.k. Ta sama jednak uwaga wygłoszona przez obywatela pozytywnie ustosunkowanego do ustroju Polski Ludowej, może być uznana za wyraz błędnego przekonania, zasługujący wyłącznie na sprostowanie lub wyjaśnienie bądź w drodze dyskusji, bądź w drodze służbowej czy partyjnej". /szerzej: M. Siewierski "Mały kodeks karny. Komentarz i orzecznictwo", Łódź 1949; "Orzecznictwo Sądu Najwyższego z zakresu materialnego prawa karnego (1945-1957)"" red. S. Sliwiński, Warszawa 1958, s. 805/ Sprawy które trafiały przed oblicze sędziowskie niejednokrotnie miały dość kuriozalny charakter, w zasadzie od sędziów zależało jak podejdą do sprawy. Kilka przykładów z praktyki Sądu Okręgowego w Krakowie. W dniu 23 XI 1950 zapadł wyrok w sprawie S.K. która, będąc w stanie nietrzeźwości, miała rzec do kelnera: "niedługo waszego, komuniści w Korei jeszcze 2 tygodnie, szlag trafi was i bolszewików w Korei". Jak stwierdził sam sąd, stanął on przed problemem: "Wprawdzie zachodzi wątpliwość, czy logicznie biorąc, wiadomość o zdarzeniach przyszłych i niepewnych (...) może być 'prawdziwa' lub 'fałszywa', skoro o prawdzie czy fałszu można mówić tylko w odniesieniu do zdarzeń przeszłych lub teraźniejszych...". Ostatecznie sąd uznał, że skoro w czasie popełniania czynu nic nie wskazywało na to, ze rzekoma kląska nastąpi szybko - zatem zrealizowany został stan faktyczny z art. 22, zatem może dojść do skazania. /wszystkie przykłady i cytaty za: K. Siemaszko "Przestępstwo rozpowszechniania fałszywych wiadomości tzw. szeptanka (art. 22 małego kodeksu karnego), w orzecznictwie Sądu Okręgowego w Krakowie w latach 1946-1950", "Studia z Dziejów Państwa i Prawa Polskiego", 14, 2011; za: APK sygn. akt 29//1989/6130/ W dniu 10 VII 1940 r. sąd skazał B.K. z racji tego, że w pociągu opowiadała nieznanym jej podróżnikom o cudzie w Jeleniej Górze, gdzie jej matka i córka, miały widzieć, jak Matka Boska na obrazie przewraca oczami. W uzasadnieniu zasądzenia kary aresztu na 4 miesiące sąd stwierdził, że: "Rozgłaszanie wiadomości o cudzie, który nie został stwierdzony przez czynniki kościelne, zwłaszcza w pociągu, mogło doprowadzić do znaczniejszego rozpowszechniania się tychże fałszywych wiadomości, co z kolei mogło pociągnąć za sobą oderwanie od warsztatów pracy naiwnych, chcących rzekomy cud oglądać (...) wobec sensacyjności tych wiadomości wpływ ich na słuchaczy mógł być znaczny i mógł wyrządzić istotną szkodę interesom Państwa Polskiego...". /APK sygn. akt 29/1989/5969/ W duchu wspomnianego uzasadnienia SN podjął krakowski sąd wyrok w sprawie M.K., który został oskarżony o wypowiedzenie słów: "Marszałek Rokossowski uciekł z Polski" oraz "tow. Stalin i Hitler to jest jedne i te same". Pomimo tego typu wypowiedzi sąd uwzględnił okoliczności łagodzące: "osk. M.K. pochodzi z rodziny robotniczej, kształcić się nie mógł, gdyż ustrój kapitalistyczny, w którym się urodził, z góry przeznaczył go na 'maszynę roboczą' i z tego względu uległ on tak łatwo wrogiej propagandzie". W tych okoliczność oskarżony dostał dość łagodny wyrok - bo tylko 6 miesięcy aresztu. /APK sygn. akt 29/1989/6143/ W przypadku księdza który wygłaszał ksiądz S.B. w Porębie Wielkiej, również uwzględniono okoliczności łagodzące. Ksiądz został oskarżony za wypowiedzi: "... Kościół istniał, istnieje i istnieć będzie, a komuniści niech idą sobie do komunistów, niedowiarkowie niech idą do tych, jacy sami są, gdyż tu jest Polska katolicka, chrześcijańska. Obecnie w Polsce chce się wydrzeć religię ze szkół, dąży się do tego, aby pozamykać Kościoły, a gdy już będą Kościoły pozamykane, wtedy pozamyka się nas, tj. księży, a gdy braknie księży, będzie się zabierać dzieci do jakichś żłobków, a potem wezmą te wasze zagony, a potem Was Ojcowie i Matki, a potem nam dadzą jedno ubranie i jedne buty i szalkę na plecy i zdechniemy jak psy". W swym wyroku sąd uwzględnił, że ksiądz w czasie okupacji prowadził działalność patriotyczną, przechowywał Żyda, wreszcie za okoliczność łagodzącą uznano pochodzenie społeczne. Stąd sąd skazał księdza na łączną karę trzech lat więzienia, co uznano za karę bardzo niską. /APK sygn. akt 29/1989/7928/
-
Warto zajrzeć do: J.P. Roux "Średniowiecze szuka drogi w świat" (oryg. "Les explorateurs au Moyen Âge").
-
O granicach wyobraźni geograficznej i wiedzy kartograficznej
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Nauka, kultura i sztuka
Papież nie mógł wysłać wówczas poselstwa do chana Gujuka, w 1245 r., czyli roku wyruszenia poselstwa, nad Mongołami sprawował regencję Töregen. Kiedy poselstwo dotarło do Saraj Batu, Batu-chan wysłał ich właśnie do Sir-Ordy by mogli uczestniczyć w kurułtaju - na którym miano dopiero obrać Gujuka. -
Przestępczość w przedwojennej Polsce
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
W 1934 r. policja ustaliła sposób i drogi przerzucania narkotyków z Bałkanów do Polski. Co w zasadzie wiemy o tego typu przemycie i rynku narkotykowym w naszym kraju? -
Mało znane i ciekawe fakty z historii Polski
secesjonista odpowiedział RobbStark → temat → Historia Polski ogólnie
Swego czasu na łamach szacownego pisma "Journal of the American Medical Association" ukazał się artykuł doktorów: S.B. Handa i A.S. Kinga pt. "Nicholas Copernicus and the Inception of Bread-Buterring". W tymże artykule opisano jak to astronom, podczas obrony Olsztyna, zapobiegł szerzeniu się epidemii zatruć. Otóż miał on zauważyć, że roznoszone pajdy czarnego chleba często były upuszczane, ulegając zabrudzeniu. Wpadł zatem na pomysł by smarować pajdy masłem co pozwalało wyeliminować te które upadły. Oczywiście była to mistyfikacja, a autorzy pozostawili w swym tekście szereg wskazówek pozwalający odkryć, że to naukowy żart. "A przecież - i to już nieco mniej zabawne - co najmniej kilka osób brało na serio ten pastisz, czy to zbyt pobieżnie go czytając, czy po prostu niedokładnie rozumiejąc tekst. Ostatnio o Koperniku - epidemiologu usłyszeli więc uczestnicy konferencji odbytej w Polsce z okazji poważnej imprezy polityczno-kulturalnej". /J. Dobrzycki "n wymiarów historii anatomii", "ANALECTA" T. 1, 1992, z. 1, s. 109/ -
Społeczeństwo obywatelskie w II RP i aktywność społeczna
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Taka ciekawostka, funkcjonariusze policji mieli zakaz przynależności partii politycznych, ale również do szeregu różnych organizacji. W rozkazie KG PP nr 360 z 1926 r. wymieniono: Zjednoczenie Młodzieży Polskiej Związek Dowborczyków Związek Hallerczyków Związek byłych Ochotników Armii Polskiej Sokół Związek Obrony Kresów Zachodnich Związek Legionistów Związek Strzelecki Związek Inwalidów Wojennych Związek Byłych Powstańców Górnośląskich. Czy podobnego typu obostrzenia dotyczyły urzędników państwowych?