secesjonista

U schyłku starożytności powstały dwa dzieł o wojnie trojańskiej, które co ciekawe - aż do XV wieku uważane były za najwiarygodniejsze relacje. Były to: "Ephemeridos belli Troiani libri", utwór zachowany pod imieniem Diktysa Kreteńczyka i "De excidio Troiae historia" który miał być rzekomo spisany przez Daresa z Frygii. Co ciekawe w tekstach tych Eneasz, który w "Iliadzie" jest dzielnym młodzieńcem, którego bogowie otaczają swą opieką (Fojbos Apollo i Atena), przedstawiany jest jako zdrajca. Za zdrajcę uznawał go również grecki historyk Menekrates z Ksantos. /za: "Ex Stanislai Rescii Epistolis" cz. 1 "Ad Simonem Simoniden bonae litterae Neapoli missae" oprac. A. Masłowska-Nowak, K. Tomaszczuk/ W czym jeszcze różniły się te teksty od wersji "kanonicznej"?

Można sprawdzić lokalizację Sieleckiej Fabryki Filców i Kapeluszy która mieściła się przy ulicy Nabielaka 8?

Warto sięgnąć po teksty Chinua Achebe, zwanego Mandelą literatury. Autora m.in.: "Świat się rozpada" (1989 r.; potem, wydane jako "Wszystko się rozpada"), "Boża strzała" czy "Czcigodny kacyk Nanga". Niedawno wyszła jego publikacja pt. "Edukacja dziecka pod brytyjskim nadzorem" zbiór szeregu artykułów, głównie okolicznościowych. W artykule "Zszargane imię Afryki" autor powraca do swej analizy "Jądra ciemności", którą wcześniej zaprezentował w swej mowie z okazji pięćdziesiątej rocznicy śmierci J. Conrada - "An Image of Africa", gdzie nazwał autora rasistą co wywołała potem dość burzliwą falę dyskusji.

To z jakich źródeł z epoki należy korzystać zdaniem Tyberiusza?

Wyobraźnia wyobraźnią, a Capricornus rzeczywiście ma rację. Tak dla porządku ja całkiem świadomie napisałem "taksyny" a nie: "toksyny", jak, że głównym czynnikiem trującym w cisie jest taksyna b (występująca w postaci dwóch izomerów). Jak podaje się w artykule "Analiza alkaloidów cisa pospolitego w materiale biologicznym z zastosowaniem metod chromatograficznych": "Dawka śmiertelna taksyn dla człowieka zawarta jest w 50-100 g igieł cisa, przy czym spożycie około 50 igieł stwarza już ogromne zagrożenie dla życia zatrutego (...) Niemal wszystkie części cisa pospolitego, oprócz osnówki, zawierają duże ilości trujących związków". /K. Kula i in., w: "Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii", LIX, 2009/

Przymusu uczestnictwa w dyskusji nie ma, widać jednak że inni chcą sobie "popitolić" o koronadach. Proszę zatem swe cenne uwagi pozostawić raczej dla samego siebie.

Zauważyć trzeba, że termin epibatai nie jest jednoznaczny. Wskazuje na to Piotr Kozioł w swym artykule, w którym rozpatruje liczebność armii Scypiona: "Polibiusz (I, 29) pisze o 120 epibatai (ci co są na pokładzie), terminem tym określa się zarówno samych żołnierzy, jak również, marynarzy jak i obie formacje jednocześnie. Wydaje się, bezsprzecznym fakt, że Rzymianie posiadali liczniejsze obsady wojskowe penter. Liwiusz (XXI, 49) dla roku 218 wspomina o tym, że na penterach punickich było po pięćdziesięciu żołnierzy. Inna kartagińska flota miała w tym samym czasie stoczyła walkę z Rzymianami i mieć na swoich pokładach mniej liczne załogi niż Synowie Wilczycy. Ten ciąg informacji pasuje do danych Polibiusza, choć nie pozwala rozstrzygnąć kwestii ostatecznego poziomu liczebności epibatai. Wg autora w skład legio classica wchodzili zarówno marynarze jak i zwykli żołnierze, na podobnej zasadzie jak wśród zwykłych legionów występowali np. rzemieślnicy. Tym samym wśród epibatai byłoby około 100 żołnierzy i 20 marynarzy". /tegoż, "Inwazja Scypiona na Afrykę. W świetle danych liczbowych zamieszczonych w źródłach", przyp. 40, s. 35; na: www.imperiumromanum.edu.pl// Z literatury dodać można: B.T. Carey, J.B. Allfree, J. Cairns "Wojny starożytnego świata – techniki walki" J.S. Morrison "The age of the galley"

Jagody, chyba jak igły zawierają taksyny.

A były takie wpisy: forum.historia.org.pl - " Wykorzystanie zwierząt w czasie wojny" i forum.historia.org.pl - " Wykorzystanie zwierząt w czasie wojny"

Tylko co z takich porównań ma wynikać? Katapulta miotała pocisk na pewną odległość, tak też i robi "Goździk". I jakie wnioski z tego można wysnuć?

Trzeba by się przekopać przez teksty źródłowe: forum.historia.org.pl - " Materiały do dziejów Rzeczypospolitej Obojga Narodów"

A ja nie wiem co ma poldas na myśli - można jaśniej?

Ów adwokat (mowa o Giseviusie) miał swego rodzaju szczęście - nie udała mu się kariera zawodowa, zatem zamiast na ławę oskarżonych trafił na miejsce świadka. Jego świadectwo jest ciekawe; co nie znaczy, że należy przyjmować je na wiarę; pokazując jak odbywały się rozgrywki osobiste we władzach resortu bezpieczeństwa. Mamy zatem: "spelunkę morderców", ucieczkę Rudolfa Dielsa do Czech (i jego niespodziewany powrót), wreszcie mamy kwestię rozważania rozwiązania à la defenestracja praska. Jak przebiegał konflikt pomiędzy tymi personami?

Chodziło oczywiście o "defenestrację" (mój błąd), co skupia naszą uwagę na pewnej naradzie i wizycie sekretarza Daluge'a.

Moim zdaniem - nie wpisuje się. Według secesjonisty "pierwotne słońce" nie istniało, zatem nie może on powiedzieć - czym ono było. Ponieważ w centrum tej teorii jest jednak owe słońce - to poldas może mi objaśnić teorię Hörbigera?

Jak najbardziej mieści się to w temacie: wczesnych publikacji, atoli szukając głębiej - spróbujmy znaleźć niemiecką publikację. Bo Silberschein w tym zakresie się raczej nie mieści.

Nie "pozajączkowało" się - o finkach wspominano w literaturze wspomnieniowej.

Co mają dzisiejsze działa bezodrzutowe do czasów nowożytnych? Kto staje za działem w momencie strzału?

To znaczy, że ów zarzut jest bezzasadny. Ilu powstańców było uzbrojonych w "finki"?

Dzieckiem Himmlera - bo to on entuzjastycznie podszedł do tej teorii i ją propagował w czasach III Rzeszy. A kometa lodowa nic do tej teorii; wedle mego zdania; nie ma, ale może się mylę? Co ma zatem; zdaniem poldasa; lodowa kometa do oddziaływania lodu z tzw. pierwotnym słońcem?

Obronę przed kim? Autor ów nie pisał wcale, że znak na pieczęci miał symbolizować: "obronę", a jedynie, że miał on przedstawiać obronny charakter Warszawy. A to trochę co innego. O znaku na pieczęci pisał: "Najprostszą, zdaje się, wykładnią jego będzie: 'Warszawa, miasto warowne od strony lądu i od strony rzeki'". /tamże, Warszawa 1916, s. 10/

A konkretniej?

Czym jest: "Iowa"?

A jak podpadł?

Co działo się w tej instytucji za kadencji Finlaya Freundlicha? I jakie badania prowadzono po przyjściu Hansa Ludendorffa?