-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
Nowy podział administracyjny
secesjonista odpowiedział Wschodni → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Ja tam nie legitymuję się żadnym papierkiem z żadnej (nawet państwowej) uczelni - jestem ciekawszym respondentem w tym dyskursie? -
Ale mnie to właśnie ciekawi, odrzucając jedne świadectwa źródłowe na jakich innych opiera swe opinie Tyberiusz? (nie licząc powieści i opracowań - oczywiście).
-
Mistrz rzeźniczy - Józef Sierakowski (ew. Sierakoski)
secesjonista odpowiedział adamhistoryk → temat → Powstania
Temat pozwoliłem sobie wydzielić z pierwotnego wątku pt. "Zadziwiające nazwy ulic", bo wciąż mnie to nurtuje: jakim to był generałem. Tym terminem obejmowano i wojskowych i ludzi organizujących: czy to pewne oddziały czy to pewne zasoby. Atoli ja nie spotkałem się z generałem-rzeźnikiem w żadnej z tych ról. Ponieważ pan Budrewicz choć pisuje zajmująco i ciekawie, coś chyba idzie zbyt często na łatwiznę - vide: ów Grzesiuk, to chciałbym to poddać szerszej próbie falsyfikacji. Kto w źródłowych wspomnieniach, tekstach mówił i takim generale? -
Tu nie ma sprzeczności, wreszcie starożytni mogli zaobserwować działanie owych jagód* - w różnych warunkach. Łapczywe dziecko które jednak przegryzło nasiona, zwierzę które nadto je zmiażdżyło itd. Oczywiście ptaki roznoszą nasiona cisu - nie trawiąc ich, bądź zwracając. A jak to by było np. z nadto ciekawą "mućką"? Skoro część zawarta w osnówce (: jej środku) jest trująca to chyba jakiś powód wymienienia owych jagód jako trujących musiał być. A większość doświadczeń tego typu brało się często z obserwacji i nie sądzę by prowadzono wówczas badania, która z części jagody jest trującą. Znamy jakieś źródła z epoki rozważające tak szczegółową kwestię? * - tak na marginesie - z botanicznego punktu widzenia to chyba nie są "jagody", niezależnie od etymologii nazwy cisu; niech mnie tu ew. Capricornus poprawi?
-
Nowy podział administracyjny
secesjonista odpowiedział Wschodni → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
No to ja sobie wpisałem i obejrzałem, zatem o Małopolsce: "Małopolska graniczy na zachodzie ze Śląskiem i Wielkopolską. Granicę między Małopolską a Wielkopolską stanowi częściowo górna Warta oraz środkowa Pilica.[potrzebne źródło]". No to ja laik nie wiem skąd akurat autor artykuły wziął taką, a nie inną granicę - skoro nie wskazał źródła. Może to prawidłowe, a może nie, jak mam to sprawdzić? Nie ma zgody na stwierdzenia, że granice krain historycznych są jasno określone - jest wręcz odwrotnie. Stąd z taką pasją rozwijane tematy na różnych forach o ich kształcie, dodajmy i z wielkim zacietrzewieniem. Zatem jakoś ci dyskutanci nie są zgodni co do konkluzji jakie przedstawia Absolut. Ja jednak cierpliwie czekam na uzmysłowienie mej osobie (i innym zainteresowanym forumowiczom) jak ma wyglądać Warszawa by podział na dzielnice oddawał te prawdziwe podziały. I co najważniejsze - który to z wielu w historii miasta podziałów jest tym właściwym. Skoro ktoś wie, że obecny podział jest zły i nie odzwierciedla... to chyba wie jaki to był ten właściwy? -
Kiedy i dlaczego tak późno zaczęto pisać o Holocauście?
secesjonista odpowiedział ikanom → temat → Holocaust
Nie wiem jak z kwestią wpływu procesu Eichmanna na powstającą literaturę o Holokauście w Niemczech, ale zajmującą się taką literaturą ludzie z Shoah Resource Center uważają, że miała to mieć znaczenie dla wzmożenia zainteresowania tą tematyką w USA: "In the two decades following the Eichmann Trial, a kind of "fascination with Nazism" led to the flourishing of an American literature on the Holocaust. Around this time, but more so from the mid-1970s onward, the voices of the survivors began to be heard. Elie Wiesel, whose works were translated into English, has arguably made the greatest impact on the American reading public. Primo Levi’s writings have also been widely read. In addition, best-selling writers, Jews and non-Jews, have used the Holocaust or the Nazi camps as a theme in their works". /za: www.yadvashem.org/ Może Bruno Wątpliwy coś nam tu doda o niemieckich reakcjach po tym procesie i ew. kwestii publikacji tym wywołanych? -
Tych spośród wczesnych chrześcijan, którym przyszło umrzeć męczeńską śmiercią, Kościół uhonorował wpisaniem do "Depositio martyrum". Taki wykaz znamy z zachowanego "Chronografu" z 354 roku. W tej swoistej hierarchii o stopień niżej znaleźli się ci co przed sądem wyznali swą wiarę, ale nie ponieśli męczeńskiej śmierci, czyli tytułowi - "wyznawcy". W większości pozostali bezimienni, ale czy wszyscy? Znamy postacie zaliczane do tej kategorii?
-
Nowy podział administracyjny
secesjonista odpowiedział Wschodni → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Trudno powiedzieć by było to dążenie do ustalenia historycznych granic, referenda odbywają się w ramach tych już od dawna ustalonych i niekoniecznie pokrywają się z tymi historycznymi. Wciąż pozostaje kwestia zasadnicza: z jakiego okresu mają być to granice? Wszyscy mówią o granicach historycznych jak by to była jakaś stała od czasów mitycznego Lecha. Tak konkretnie w przypadku znanej mi Warszawy - jaki rok ma być wzorcem podziału na dzielnice? -
Nowy podział administracyjny
secesjonista odpowiedział Wschodni → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
W tym nie ma nic złego, z tym że ja to widzę podobnie jak gregski - nie warto. Idealnego tworu się nie stworzy - zawsze będą tacy, którzy stwierdzą, że granica tej krainy biegła inaczej. Nie widzę szczególnego zagrożenia dla mieszkańców Częstochowy - co już inni wskazali. Jako konserwatysta uważam, że nadmierna chęć poprawiania tego: co w miarę działa, nadto często kończy się jeszcze większym bałaganem. Co ma niepodległość Szkocji do urealnienia granic województw tak by były zgodne z krainami historycznymi - nie pojmuję. Jak się tego nie zrobi grożą nam tendencje odśrodkowe? -
Nowy podział administracyjny
secesjonista odpowiedział Wschodni → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Tylko do jakiego okresu należy się cofnąć by ustalić te prawidłowe granice? Do czasów jurydyk i wtedy kiedy Praga nie była częścią Warszawy? Grzesiuk żył w przeświadczeniu, że mieszka i jest chłopakiem z Czerniakowa, tymczasem się mylił. Spowodowało to u niego jakieś problemy samoidentyfikacji? Problem można rozwiązać rezygnując z nazw własnych - podzielmy kraj na cyrkuły oznaczone numerycznie, wtedy wspomniani mieszkańcy Częstochowy nie będą mieli problemów. I jak zwiększy się integracja społeczności lokalnych, nikt nie będzie się zastanawiał czy to już Śląsk czy nie - ważny jest cyrkuł. A dla amatorów pozostanie roztrząsanie granic krain historycznych. -
Polacy w państwie tureckim
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Że głowy to przesada, zważywszy, że wiadomo kto za ten proceder zabrał się pierwszy: Mehmed II Zdobywca. To oczywiście legenda, choć patrząc do którego dziedzińca zagalopował się (i to dosłownie) Zbaraski zatrzymując się dopiero przed Bab-i Seadet, i jak przed wejściem do meczetu Sulejmana Wspaniałego prowokacyjnie ograniczył się jedynie do: "otrząśnięcia prochu z papuci" to kto wie? -
Nowy podział administracyjny
secesjonista odpowiedział Wschodni → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
I co z tego, że dziś Absolut nie wspomniał o tym? Mamy zapominać o tym co pisał wcześniej, czy też Absolut wyznaczać będzie forumowiczom do jakich jego wpisów dziś można się odnosić a do jakich już nie? Zarówno prawda obiektywna, jak i prawda nieobiektywna podpowiadają mi, że nie istnieje forma "widzimisie". Mamy takie niejasne przeczucie, że powstanie województwa śląskiego niekoniecznie było związane z chęcią podstępnego wdrukowania w głowy mieszkańców Częstochowy takich informacji. -
Nowy podział administracyjny
secesjonista odpowiedział Wschodni → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Ano nie lepiej, zważywszy, że te ostatnie mają i miały "nieostre" granice. Oczywiście istnieją ludzie wiedzący, że kraina X kończyła się na tej rzeczce i ani metra dalej, problem w tym, że inna potrafi twierdzić, że akurat to nie ta rzeczka tylko akurat dwie staje dalej była granica tejże krainy. I tak można w nieskończoność. Jakikolwiek podział administracyjny nigdy nie będzie odzwierciedlał granic krain historycznych na tyle by zadowolić tych najbardziej zainteresowanych tą kwestią. Mnie dziwi coś innego: "Większe miasta od Olsztyna (najmniejszego miasta wojewódzkiego) nie będące stolicami województw...". Po czym wymieniono: Łódź, Gdańsk, Gdynię, Sosnowiec, Toruń, Gliwice, Zabrze, Bytom. Dlaczego tylko te miasta? "Chodzi o prawdę obiektywną. Powiedz mieszkańcowi Częstochowy, że jest Ślązakiem". Istnieje: "nieobiektywna prawda"? Poprzez mieszkanie w Częstochowie nikt nie staje się Ślązakiem, ktoś tu myli szereg pojęć. "Mówimy, że coś się stało na Śląsku, coś miało miejsce na Podlasiu..." No ja potrafię sobie wyobrazić, że ludzie w Polsce zdolni są do rozróżnienia dwóch pojęć: Śląsk i województwo śląskie. Absolut ma aż tak złe mniemanie o inteligencji Polaków? -
"Reasumując: owocem jadalnym otruć nikogo się nie da...". Cóż, z tym stwierdzeniem już Paracelsus by się nie zgodził, podobnież i współcześni toksykolodzy, ale to już inna bajka.
-
Moda na podróże w XIX wieku
secesjonista odpowiedział Narya → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
A na jaką wyspę w pobliżu Afryki przybył Darwin? Na Santiago (São Tiago) - Capricornusie, choć pewnie Narya się pomylił i myślał o Galapagos. Z literatury: S. Burkot "Polskie podróżopisarstwo romantyczne". -
Polacy w państwie tureckim
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Z literatury: J.S. Łątka "Odaliski, poturczeńcy i uchodźcy. Z dziejów Polaków w Turcji". -
To radio też już może poldas sobie odpuścić. Proponuję jednak wstępnie weryfikować tak łatwe do sprawdzenia informacje.
-
Wywiad - agenci, informatorzy, osoby informujące
secesjonista odpowiedział poldas → temat → Historia ogólnie
Ta kwestia wymaga głębszego zbadania, jak przejrzę trochę literatury o organizacji Ministerstwa to powrócę do tego wątku. -
Na pewno dziś?
-
Nie bardzo rozumiem sensu tej dysputy Capricornusie przecież Tyberiusz to objaśnił? Reasumując: jagody cisu są szkodliwe - gdyby je spożyć z nasionami, czego raczej się nie praktykuje. Jeśli całkiem jadalny owoc uda nam się nafaszerować trującym specyfikiem (przykład Tyberiusza) to przy pomocy niewinnej rośliny (jako nośnika) otrujemy kogoś. Co tu jeszcze jest do objaśnienia?
-
Jaka przyszłość polskiej lewicy?
secesjonista odpowiedział szpek_chomik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Zważywszy, że temat jest o lewicy nie wiem po co Tyberiusz zaprezentował nam swą błyskotliwą typologię prawicy. A zważywszy, że jeszcze przez kilka lat, wedle prawa - nie jest uprawnionym do głosowania, to jego dzisiejsze zmartwienia wyborcze są formułowane mocno na wyrost. Z tego wszystkiego widać, że los lewicy nie wygląda optymistycznie, skoro lewicowy Tyberiusz nie widzi partii na którą mógłby zagłosować - a co z nowymi stalinistami czy wspomnianymi trockistami? -
Fabryka "kapeluszowa"
secesjonista odpowiedział adamhistoryk → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Nie wiemy jak wyglądało to w czasie okupacji, jak przebiegały owe podwórza fabryczne, trudno zatem coś wyrokować. Mogło być tak ,że brama główna od Nabielaka, a podwórze od Górskiej, a jak się idzie kraść to raczej nie od strony bramy głównej. -
Wywiad - agenci, informatorzy, osoby informujące
secesjonista odpowiedział poldas → temat → Historia ogólnie
Dyskusję o "Cicero" i walce wywiadów w Ankarze wydzieliłem do nowego wątku: forum.historia.org.pl - ""Cicero" i walka wywiadów w Ankarze" -
Jacy Polacy byli znani w XVI w.
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Skoro wspomniano Hozjusza, warto przypomnieć pierwszego wydawcę jego dzieł - Stanisława Reszkę, po śmierci którego papież Klemens VIII ufundował mu pomnik w Neapolu. Może nie był znany w całej Europie, ale we Włoszech na pewno. Giulio Cesare Capaccio odnotował: "Zmarł w Neapolu. Płakali po nim ludzie uczeni" /"Illustrium mulierum et illustrium litteris virorum Elogia et iudicia Neapoli": I.I. Carlinus, C. Vitalis, 1609, lib. II 9, s. 254/ -
Jaka przyszłość polskiej lewicy?
secesjonista odpowiedział szpek_chomik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Przy okazji omówienia książki Mikołaja Mirowskiego "Rewolucja permanentna Lwa Trockiego. Między teorią a praktyką", Wojciech Stanisławski konstatuje: "Współcześnie jednak o Trockim w Polsce cicho. Odwołują się doń dwa ugrupowania 'nowej lewicy', wytrwale oblepiający plakatami wejście do stacji metra Świętokrzyska w nadziei na zryw pasażerów oburzonych podwyżkami cen biletów warszawskiej komunikacji, co jednak jak dotąd nie przyniosło im poważniejszych sukcesów politycznych. 'Krytyka Polityczna' woli wydawać Lenina w žižkowskim sosie, na T-T-shirtach hipster-lewicy po dawnemu triumfuje Che lub Chavez (...) dziesiątki tekstów klasyka (co widać choćby z rzetelnie zredagowanej bibliografii "Rewolucji permanentnej...") częściej 'wiszą' na serwerach niż stoją na półkach...". /tegoż: "Trocki: egzegeza i epitafium", "NK", 10, 2013/ Czy słuszna to konstatacja?