Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Czy Auswärtiges Amt posiadał wywiad i agentów?

    Nie wiem czemu mam się powtarzać, piszę (jak mi się zdaje) chyba dość - jasno, innymi słowy - nazwy nie miała a kierował (: nimi) pan R.
  2. O możliwościach zestrzelenia F-117

    Trudno powiedzieć, że: dali ciała, porównując to co osiągnęli Amerykanie w tym zakresie, a co osiągnęli inni. Czy nie było tak, że wycofanie bardziej było związane z tym, że uznano, iż dla armii lepszym rozwiązaniem będzie samolot bardziej uniwersalny?
  3. Czy Auswärtiges Amt posiadał wywiad i agentów?

    Mniemam, że jasno przedstawiłem swe zdanie, zatem pytanie o wydział prasowy nijak się ma do tego co napisałem. Jeśli zaś poldas ma na myśli działania w ramach białego wywiadu, to - nie, nie o takich działaniach pisałem.
  4. Czy Auswärtiges Amt posiadał wywiad i agentów?

    Pominąłem Abwehrę bo nic ów autor akurat o tej służbie w tym kontekście nie wspominał, a nie zamierzam stosować nieuprawnionej analogii. Pomiędzy staraniem (w tym zakresie) ministra a tytułem tematu dla mnie związku nie ma. Gdyby w MSZ istniał wydział zajmujący się kwestiami wywiadowczymi to jeszcze z tego nie wynika by inne służby miały ochotę dawać jego przedstawicielom wgląd we własne materiały. Z drugiej strony gdyby taki wydział nie istniał to również nie ma ku temu powodów. Owe starania widzę w kontekście znanych ambicji ministra i jego przeczuleniu na punkcie rangi własnej osoby i jego ministerstwa. Przeglądnąwszy to i owo mogę jedynie stwierdzić, że nie znalazłem wzmianki by ówczesne ministerstwo spraw zagranicznych posiadało wydział/referat/ czy jakąś inną komórkę której zadania polegałyby na pracy wywiadowczej. Faktem jest, że Ribbentrop stworzył grupę ludzi (czy może raczej wyznaczył niektórych ludzi) mającą się się czymś takim parać. A w ogólnej ocenie dało to dość żałosne efekty.
  5. Najdawniejsza historia Warszawy

    Ogólnie o dawniejszych dziejach czy wzmiankach z tego regionu: "Grodziska Mazowsza i Podlasia w granicach dawnego województwa warszawskiego" oprac. I. Górska, L. Paderewska, J. Pyrgała i in. M.M. Drozdowski, A. Zahorski "Historia Warszawy" A. Wolff "Księga radziecka Miasta Starej Warszawy 1447-1527" Warto zajrzeć do "Nowego Kodeksu Dyplomatycznego Mazowsza..." J. Bartoszewicz "Kościoły warszawskie rzymsko-katolickie opisane pod wzgledem historycznym" S. Pazyra "Miasta polskie w tysiącleciu" tegoż, "Geneza i rozwój miast Mazowsza".
  6. Czy Auswärtiges Amt posiadał wywiad i agentów?

    W omawianym przypadku nie chodzi o to, że: "dyplomaci mogli otrzymywać polecenia bezpośrednio od Hitlera poza wiedzą Ribbentropa". Chodzi o to co napisałem. Funkcjonariusze SD zatrudniani na etatach w korpusie dyplomatycznym, będących przykrywkami ich prawdziwej działalności, korzystali dla przesyłania wyników swej pracy z kanałów poczty dyplomatycznej. Rzecz prosta do zrozumienia i dość powszechna w działalności szeregu państw. A wstawka o XVIII wieku jest tu co najmniej kuriozalna.
  7. Może jakieś tropy będą w: K. Madej "Siermiężna i dolarowa – korupcja w PRL w latach 1956–1980", w: "PRL. Trwanie i zmiana" red. D. Stola, M. Zaremba E. Syzdul "Przestępstwa gospodarcze w Polsce w świetle danych statystyki milicyjnej za lata 1962–1965", "Państwo i Prawo", 1966, nr 9 "Opinia publiczna i środki masowego przekazu a ujemne zjawiska społeczne" red. B. Hołyst (jest w tej pozycji trochę o łapownictwie, ale nie wiem na jakim szczeblu i jakich spraw się to tyczy).
  8. Czy Auswärtiges Amt posiadał wywiad i agentów?

    Wniosków żadnych, co do oceny poldasa - a proszę sobie w ten sposób patrzeć, przekonywanie, że kwadrat ma cztery boki jakoś mnie nie kręci. Szereg służb przesyłało swe materiały wykorzystując kurierów dyplomatycznych i III Rzesza nie odbiegała w tym zakresie od tej praktyki. To, że czegoś nie ma u Blocha nie znaczy, że nie istniało.
  9. Czy Auswärtiges Amt posiadał wywiad i agentów?

    Że - to. Tak - oni się czymś takim zajmowali. Z książki Karola Grünberga.
  10. Czy Auswärtiges Amt posiadał wywiad i agentów?

    Nie zrozumiał poldas, chodziło o to, że Ribbentrop chciał mieć wgląd w to co funkcjonariusze SD przesyłali jako korespondencję dyplomatyczną.
  11. Czy Auswärtiges Amt posiadał wywiad i agentów?

    Zapewne dowództwo SD lub sam Hitler.
  12. O możliwościach zestrzelenia F-117

    Może i pasowałoby - nic nie stoi na przeszkodzie by poldas założył odpowiedni nowy temat.
  13. O możliwościach zestrzelenia F-117

    Chyba: wedle niektórych enuncjacji został zestrzelony przy pomocy radaru, bo jak rozumiem jest to kwestia dyskusyjna?
  14. Najdawniejsza historia Warszawy

    Pytanie moje brzmiało "do kiedy", jak rozumiem w sferze zainteresowania leży okres przed przełomem XIII i XIV wieku? A ograniczony czasowo do...?
  15. Co do obszaru Polski i ew. Europy Środkowo-Wschodniej... podstawową lekturą jest wielotomowy zbiór studiów "Kościół w Polsce" pod red. J. Kłoczowskiego; tegoż autora godnym polecenia jest zarys syntetyczny: "Europa. Europa Środkowo-Wschodnia w kręgu cywilizacji chrześcijańskiej średniowiecza" czy "Wspólnoty chrześcijańskie w tworzącej się Europie", "Chrześcijaństwo i historia. Wokół nurtów reformy chrześcijańskiej VIII-XX w." i szereg innych pozycji tego autora. "Christianity in East Central Europe" - referaty wygłoszone na sekcji kongresu Międz. Historii Porównawczej Kościołów w Lublinie w 1996 roku. J. Drabina "Wierzenia, religie, wspólnoty wyznaniowe w średniowiecznej Polsce i na Litwie i ich koegzystencja". "Ecclesia et civitas. Kościół i życie religijne w mieście średniowiecznym" pod red. H. Manikowskiej i H. Zaremskiej. Tej ostatniej: "Bractwa w średniowiecznym Krakowie", podobna praca tycząca się jednak innego obszaru I. Czarciński "Bractwa w wielkich miastach państwa krzyżackiego w średniowieczu". O fenomenie pielgrzymkowym lokalnie: A. Witkowska "Kulty pątnicze piętnastowiecznego Krakowa", i bardziej ogólnie: "Peregrinationes. Pielgrzymki w kulturze dawnej Europy" pod red. H. Manikowskiej i H. Zaremskiej, Colloquia Mediaevalia Varsoviensia, t. II, Warszawa 1995. O zmianach w kościelnych liturgiach, podejściu do komunii itp.: "Scriptura custos memoriae" pod red. D. Zydorek; czy: J. Delumeau "Wyznanie i przebaczenie. Historia spowiedzi". Także: M. Janocha "Ewolucja liturgii mszalnej w XIV i XV wieku w Polsce w świetle źródeł ikonograficznych", w: "Sztuka około 1400. Materiały Sesji Stowarzyszenia Historyków Sztuki", Poznań, listopad 1995, t. 2, Warszawa 1996; czy: W. Schenk "Z dziejów liturgii w Polsce", w: "Księga tysiąclecia katolicyzmu w Polsce". O wyobraźni eschatologicznej średniowiecznego człowieka: S. Bylina "Człowiek i zaświaty". Tegoż: "Kościół a kultura ludowa w Polsce późnego średniowiecza", w: "Literatura i kultura późnego średniowiecza w Polsce" red. T. Michałowska; czy: "Chrystianizacja wsi polskiej u schyłku średniowiecza". O sieci parafialnej późnego średniowiecza, zbiór referatów: "L’Église et le peuple chrétien dans les pays de l’Europe du Centre-Est et du Nord (XIVe–XVe s.)"; E. Wiśniowski "Parafie w średniowiecznej Polsce". O kulcie świętych: E. Starnawska "Życie po życiu. Relikwie w kulturze religijnej na ziemiach polskich w średniowieczu". O roli zakonów w obszarze miejskim: "Klasztor w mieście średniowiecznym i nowożytnym", Materiały z międzynarodowej konferencji naukowej w Turawie, 6-8 maja 1999, red. M. Derwich i A. Pobóg-Lenartowicz; także: "Dominikanie w środkowej Europie w XIII-XV wieku. Aktywność duszpasterska i kultura intelektualna" red. J. Kłoczowski, J.A. Spież. K. Dola "Dzieje Kościoła na Śląsku. Średniowiecze". Z anglojęzycznych pozycji, syntetyczne opracowanie: C.R. Brooke "Popular Religion in the Middle Ages. Western Europe 1000-1300". Ogólna synteza J. Chélini "Dzieje religijności w Europie zachodniej w średniowieczu". Tak na początek...
  16. Najdawniejsza historia Warszawy

    Najdawniejsze... czyli do kiedy?
  17. To ja niestety częściowo rozczaruję fraszkę... Merkury czy Termity to lata sześćdziesiąte - jeśli chodzi o zainteresowanie organów ścigania. Pierwszy kryptonim tyczył się przemytu do Wiednia, drugi (sprawa prowadzona przez Wydział II SB KW MO we Wrocławiu, pod nadzorem Departamentu II MSW i Biura Śledczego MSW) to kwestia: handlu walutami,złotymi dewizami, biżuterią oraz przemyt. W lutym 1965 r. w związku ze sprawą Termity aresztowano 65 osób (w tym ok. dwudziestu objęto dalszym dochodzeniem). Zatem te dwie sprawy nic nie mają wspólnego z zamówieniami i urzędnikami.
  18. Czy Auswärtiges Amt posiadał wywiad i agentów?

    To widać była aż tak tajna "Wielka Gra", że biograf "ministra" nic o niej nie wiedział. Z drugiej strony aż dziw, że w ogóle dopuszczono Ribbentropa do "WG" skoro np. zignorowano jego wysiłki o kontrolę korespondencji przesyłanej drogą dyplomatyczną. "W końcu podczas DWS była to jedna z największych tajemnic III Rzeszy". Wedle czyjego zdania, prócz wspomnianych już dwóch autorów? "... Borman miał działać sam a miał do pomocy Ribbentropa i ekspertów" Jakich konkretnie ekspertów?
  19. Wystarczy wpisać na youtube np.: "1956 Forradalom Hungarian Revolution" "1956-os forradalom és szabadságharc" "1956 október-I.rész, magyar - Videa" "The Battle Of Budapest (1956)". Czy to takie trudne?
  20. Nazwiska

    W programie "Tajemnice historii: Skąd się wzięło twoje nazwisko?" (Fokus TV), prowadzący Radek Kotarski powiedział rzecz ciekawą, oto nazwisko "Pieniążek" tak wydawało się czysto polskie, swymi korzeniami tkwi w języku saksońskim (dolno-, górno-?). Ma ktoś pomysł na objaśnienie tej kwestii? A co do problematycznych etymologii... pani Bylinina, żona pana Byliny, niekoniecznie pochodzić musi od "byliny" = "zielna roślina wieloletnia", a może od: "bylina" = "więzienie, ciemnica". Nazwisko "Pik" niekoniecznie musi się kojarzyć z "pikaniem, popiskiwaniem" czy kolorem w kartach, bo może być to też forma odapelatywna od "pikać" = "oddawać mocz". Forma nazwiska "Siniec" czy "Sinoch" nie tylko może nas prowadzić do sinej barwy, ale i do "syn". A trzy całkiem różne nazwiska: "Krotosz", "Krotyl" i "Krotek" na ogół wskazują na wspólne etymologiczne znaczenie: "krótki".
  21. Wykupywanie więźniów z rąk niemieckich...

    Tadeusz Szturm de Sztrem miał być wykupiony z Pawiaka właśnie za pomocą łapówki, którą Wanda Czapska-Jordan miała wręczyć pewnemu agentowi gestapo. /za: C. Miżejewski "Niezłomny z Żoliborza (o Stefanie Zbrożynie)", na: www.lewicowo.pl; autor artykułu opierał się na: A. Leinwand "Tadeusz Szturm de Sztrem", Warszawa 1987, s. 140-141/
  22. Polska myśl i wynalazczość w informatyce

    Niech mnie ręka boska broni... Tomaszu N. Wpisy bezpośrednio tyczące zestrzelenia F-117 wydzieliłem w odrębny temat: forum.historia.org.pl - " O możliwościach zestrzelenia F-117"
  23. Losy żołnierza

    W sieci są dostępne testy z 2010 r. (kuratorium.kielce.pl/file_download/1419/odpowiedzi_etap_wojewodzki_sp.pdf.), z 2006 r. szereg testów jest dostępnych na chomikuj.pl i na podobnych platformach.
  24. Archeobotanika świata greckiego

    To ja podam ciekawostkę, jak wiadomo Penelopa by zwieść zalotników oświadczyła, że nie prędzej odda któremuś rękę niźli nie skończy szaty (całunu) dla Laerta. Po czym: "... w dzień przy krosienkach tkała tam po trosze, Lecz w noc przy żagwiach[99] pruła, co we dnie utkała, I tak nas przez trzy lata wciąż oszukiwała". /Homer "Odyseja", Pieśń Druga, tłum. L. Siemieński/ Otóż Penelopa wcale nie musiała tej tkaniny pruć. Wedle badaczy wykonania tego typu tkaniny, z dobrej wełny (a taką z racji pozycji zapewne dysponowała żona Odysa), zdobnej np. w ornament czy technikę podwójnego wątku, mógł się zamknąć w okresie trzech lat. W Atenach przygotowanie prostego peplosu o wymiarach ok. 1,20-1,50 m szerokości na 1,50-3,50 m długości zajmować miał dwóm arreforom i kilku ergastinai przynajmniej około dziewięciu miesięcy! /szerzej: E.J.W. Barber "Prehistoric Textiles. The Development of Cloth in the Neolithic and Bronze Ages with Special Reference to Aegean"/ Z materiałów na przędzę (informacje tyczą się głównie kręgu kultury egejskiej) prócz oczywistego lnu (Linum usitatissimum; w dwóch morfotypach), bawełny (Gossypium) czy łodygi konopi ((Cannabis sativa), wymienia się: pokrzywę (Urtica dioica), a np. Egipcjanie mieli stosować inną pokrzywowatą - szczmiel biały zwany ramią ((Boehmeria nivea). /za: A. Ulanowska "Egejskie techniki tkackie w epoce brązu. Zastosowanie archeologii eksperymentalnej w badaniach nad włókiennictwem egejskim", Rozprawa doktorska napisana pod kierunkiem, Prof. dr hab. Kazimierza Lewartowskiego, Wydział Historyczny UW, Warszawa 2013/ I taka ciekawostka z zakresu wydajności, otóż wedle szacunków jednej z badaczek: "... z pola o powierzchni 100 m2 można uzyskać 25 kg przędzy i 14 kg włókna na sznury i liny. Ta ilość przędzy przeliczona jest na 287 500 m nici, z których z kolei utkać można 130 m2 tkaniny o gęstości 11 nici na cm2". /tamże, s. 43; za: E.B. Andersson Strand "The basics of textile tools and textile technology: From fibre to fabric"/ Co jak zauważa autorka daje nam tkaninę większą niż pole uprawne.
  25. Jak się mógł przekonać poldas ustawodawcy PRL przewidywali możliwość zakupu w sektorze prywatnym. Jak często korzystali z tego trybu - nie wiem, atoli jedno wiem na pewno: poldas nie wie i nie potrafi udowodnić, że nigdy z takiej drogi nie skorzystano. Jak mniemam poldas nie wie też jak często korzystano z trybu przetargowego a jak często z innego. Międlenie po próżnicy rzeczy oczywistej np.: rząd (władza państwowa) kupuje coś w przedsiębiorstwie państwowym (zatem niejako od własnego podmiotu), zupełnie mnie nie interesuje i wydaje mi się, że niezbyt wiele wnosi do tematu.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.