-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
Oczywiście chodziło o zmianę ruchu (czyli przystosowanie do tego jaki był w Rzeszy), czego w metrze już się nie dało zrobić. W czasie wojny pojawiło się szereg nowych form identyfikacji: odpowiednie naszywki w obozach, opaski (naszywki) z gwiazdą Dawida itd. A kto miał nosić płócienne kwadraty (4x4 cm) koloru różowego, przypięte agrafką do klapy kołnierza?
-
Stosunki Angielsko-Holenderskie w XVII i XVIII wieku.
secesjonista odpowiedział baku21 → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Dodać można: A. Pastorek "Holenderska flota wojenna 1639-1667. Organizacja i znaczenie". -
W zasadzie to te przedstawiono powody nie mają podbudowy ideologicznej a raczej socjo-ekonomiczną.
-
"Tym prawosławnym "Rzymem" było państwo, którego władcy uznawali tę religię za religię państwową...". No ale to chyba dopiero po fiasku osiflanizmu?
-
We wspomnianym przeze mnie artykule Przemysława Benkena w temacie: forum.historia.org.pl - " Lotnictwo amerykańskie w Wietnamie" relacjonuje on jak to anonimowy autor podaje, że w 1966 r. istotnym problemem Viet Congu stały się dezercje, mające w przeciągu dwunastu miesięcy osiągnąć 19 000. W przypisie dodano: "Liczbę dezercji z armii rządowej Autor ocenił na 40 000, aczkolwiek zgodnie z prawdą dodał, że około 50% żołnierzy dobrowolnie wracało do służby po tym, jak zaproponowano im służbę w jednostkach obrony terytorialnej, co umożliwiało im przebywanie bliżej swych rodzin". /tamże, s. 115/ Zna ktoś inne dane tyczące się tego zagadnienia?
-
Z wyżyn swego stanowiska prezesa Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk Karol Libelt pouczał: "Choć nie taki odstęp jest w dwóch płciowych rodzajach ludzi, jest przecież wyraźna fizyczna różnica. Mężowi przyrodzenie dało siłę woli, umysłu i ciała, kobiecie moc wdzięku i uczucia przy drobniejszym ciele i słabszych władzach umysłowych". Acz trzeba dodać, że o ile szeroko rozumianą równość praw politycznych kobiety i mężczyzny nazywał "utopią", to nie odmawiał kobietom prawa do pewnej emancypacji w życiu rodzinnym. Zaś Klementyna z Tańskich Hoffmanowa instruowała: "Kilkanaście lat więcej w mężu niż żonie nie jest wadą, bo do zupełnego w małżeństwie szczęścia trzeba, aby mąż w wieku i rozsądku, w naukach i majątku, wyższość miał nad żoną (...) Cierpliwość, słodycz, uleganie, jednostajność humoru, nieodzownie potrzebnemi są każdej kobiecie pragnącej być kochaną i szczęśliwą (...) Strzeż się gadatliwości". /cyt. za: A. Jakman "Sytuacja kobiet w XIX wieku", "More Maiorum", nr 2, 2013, s. 2 i s. 5; podkreślenie - moje/
-
Lotnictwo amerykańskie w Wietnamie
secesjonista odpowiedział Ratel → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Na łamach zeszytów SG Wojska Polskiego ukazała się seria artykułów będących próbą analizy konfliktu w Wietnamie, szczególną uwagę zwrócono właśnie na działania lotnictwa i obrony przeciwlotniczej. Zawartość niektórych z nich (dziesięć zeszytów z lat 1967-1968) omówił Przemysław Benken w artykule "Wojna wietnamska w latach 1966-1967 w zeszytach Sztabu Generalnego Wojska Polskiego". Według zawartych tam informacji Wietnamczycy mieli mieć największe problemy z likwidacją maszyn walki radioelektronicznej, natomiast wedle zaprezentowanej tam opinii pilotów amerykańskich, największe zagrożenie dla nich stanowiły, kolejno: artyleria lufowa, lotnictwo myśliwskie, a dopiero na końcu SAMy. "Spośród 414 statków powietrznych, utraconych przez Amerykanów od sierpnia 1964 roku do końca 1966 roku, zaledwie 22 padło łupem SAM-ów, zaś aż 387 zestrzeliła lufowa artyleria przeciwlotnicza". /"Studia z Dziejów Polskiej Historiografii Wojskowej", T. XIII, Poznań 2012, s. 112, za: Płk. Wagner "Właściwości działania lotnictwa amerykańskiego nad Wietnamem w latach 1965-1966", ZWODW 1967, nr 4/ "Według innych danych komunistycznych w okresie od lutego 1965 roku do lutego 1967 roku nad Wietnamem Północnym zestrzelono 450-500 samolotów, z których tylko 60-70 padło łupem SAM-ów, zaś aż 370 zapisała na swe konto lufowa artyleria przeciwlotnicza". /tamże, s. 113; za: Płk A. Arciuch "Straty amerykańskiego lotnictwa wojskowego w Wietnamie", ZWoDW 1967, nr 2/ -
Mało znane i ciekawe fakty z historii Polski
secesjonista odpowiedział RobbStark → temat → Historia Polski ogólnie
Słusznie szczycimy się sukcesami i urodą Poli Negri, atoli może trzeba by się trochę tą dumą podzielić ze Słowakami? Oto dziadek i babka ze strony ojca to: Jan Matuš (z Nesluše) i Katarina Svrček. /za: M. Marynicz "Genealogia polskiej gwiazdy Hollywood - Poli Negri", "More Maiorum", nr 7, sierpień 2013/ -
A co w tym ciekawego? Bito tego miedziaka w Wiedniu, seria o tyle krótka, że rozpoczęta w 1862 r. i w tym samym zakończona, ale wybito ponoć 22 275 000 sztuk. Najrzadsze są te z oznaczeniem literą "V".
-
Chodzi o część austriackiego państwa: http://it.wikipedia.org/wiki/Regno_Lombardo-Veneto
-
A co tu może być konkretniejszego? Może opisz swoją monetę.
-
Konflikty zbrojne - XIX w. Bibliografia
secesjonista odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
A w jakich językach chciałby się Tyberiusz "wgłębiać" w ów okres? -
Akurat poprawka niepotrzebna - stosowano obie nazwy.
-
"Spicciola" - to drobna moneta, szerzej drobne, grosz (w tłumaczeniu), reszta to nazwa geograficzna/administracyjna: Regno Lombardo Veneto.
-
Jedz, pij i popuszczaj pasa...
secesjonista odpowiedział Pancerny → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
No tak... tylko na Facebooku nie podają skąd ów cytat. -
Problem w tym, że niekoniecznie wyglądało to: "mniej więcej tak...", jako, że w teorii "Trzeciego Rzymu" pojawia się objaśnienie przyczyn upadku dwóch pierwszych organizacji. A jest to istotne dla roli i zadań stojących przed Trzecim Rzymem. Pierwszy miał zatem upaść za sprawą swej herezji - czyli katolicyzmu, drugi - za sprawą zgody, czy przyłączenia się do herezji, co upatrywano w unii zawartej na Soborze we Florencji (1439 r.). Istotnym jest do kogo się zwrócił ihumen monasteru pskowskiego Filoteusz, z imieniem którego łączy się sformułowanie idei Moskwy jako Trzeciego Rzymu. A zwraca się oczywiście do władcy, w tym przypadku do księcia Wasyla III, pisząc: "Dwa Rzymy upadły, Trzeci stoi, Czwartego nie będzie, gdyż twoje królestwo chrześcijańskie przez żadne inne nie zostanie zastąpione". Istotnym jest, że zwraca się do władcy politycznego, a nie do głowy kościoła. Lew Liebiediew, historyk religii, uważał, że w tej idei pojawił się rozdźwięk pomiędzy politycznym i religijnym rozumieniem roli Rosji w dziejach. Miało być to napięcie pomiędzy Trzecim Rzymem a Świętą Rusią. Zdaniem Antona Kartaszewa w tej drugiej zakładano uświęcenie przez służbę, a w pierwszej - zwierzchność nad całym chrześcijaństwem. Zanim mesjanizm religijny i polityczny na dobre wzięły rozbrat ze sobą, próbę pogodzenia tych dwóch kierunków podjął ihumen Józef z Wołokołamska. Czy osiflanizm miał szansę na zmianę charakteru idei Trzeciego Rzymu?
-
Przyczyny porażek Brytyjczyków w latach 1941-42 w Afryce
secesjonista odpowiedział mch90 → temat → Walki w Afryce i Włoszech
A jakich historyków wojskowości jest to ocena? -
Przy okazji czytania o różnych konotacjach kulturowych postaci w powieściach Tolkiena natknąłem się na postać Charona (chodziło o dopatrywanie się analogii z Cidranem). "Otóż w stworzonym przez Wergiliusza w VI księdze Eneidy portrecie Charona (a była to postać, co warto przypomnieć, nie znana ani Homerowi, ani Hezjodowi) rzuca się w oczy, jeśli tak można się wyrazić, zwłaszcza długa, siwa broda". /R. Piętka "Antyk w prozie J.R.R. Tolkiena", "Symbolae Philologorum Posnaniensium Graecae et Latinae", XXI/1, 2011, s. 105/ U kogo zatem pojawiają się pierwsze wzmianki o Charonie i jak wyglądały wczesne jego wizerunki?
-
Zegarki/Zegary elektroniczne
secesjonista odpowiedział adamhistoryk → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
A jaki był ich związek z zegarami w elektrowni? -
Winno być oczywiście: Włosi. Czemu nie uruchomiono Einsatzkommando Walthera Rauffa - zwłaszcza patrząc na te problemy z komunikacją?
-
Zegarki/Zegary elektroniczne
secesjonista odpowiedział adamhistoryk → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
A na czym polegało uzależnienie zegarów elektrycznych od elektrowni np. firmy "The Hammond Clock Company"? -
No ale właśnie to jest "nasza" kontrargumentacja. Niemcy nie wysłali odpowiednich sił by zrobić ewentualną "sieczkę", choć możliwości logistyczne były, zatem jest to z ich strony zaniedbaniem. W zakresie innej broni potrafili do Iraku przesłać np. jednym tylko transportem (lotniczym) 400 karabinów maszynowych, potem rusznice przeciwpancerne itd. Również włosi dostarczyli do Mosulu, drogą powietrzną, broń... to wszystko potrafili zrobić w ramach zaopatrzenia przewidywanej irredenty w Palestynie. Zatem w kwestii wyparcia Brytyjczyków z Iraku winni chyba uczynić większy wysiłek? Co do paliwa to nie wiem, jego jakość sprawiała też Brytyjczykom kłopoty?
-
Co do braci Grimm... czy rzeczywiście aż tak okrutne? Znaczy się bracia poszkapili sprawę, bo przecież mocno się namęczyli przerabiając baśnie dla dorosłych - tak by były przystosowane (wedle ich zdania) właśnie dla dzieci. Wypada pamiętać, że mniej więcej do XIX wieku tego typu wytwory nie były przeznaczone do czytania dziatwie przed snem. "Wilhelm przepisywał je i przepracowywał zgodnie ze swoim smakiem artystycznym i zasadami moralnymi...". /M. Molicka "Biblioterapia i bajkoterapia: rola literatury w procesie zmiany rozumienia świata społecznego i siebie", Poznań 2011, s. 177/ Wypada wziąć w pewną obronę rzeczonych braci, weźmy oto popularną baśń o "Śpiącej Królewnie" i porównajmy je ze sobą. 1. W pierwowzorze z 1634r. (1636 r.?) pt. "Sole, Luna, e Talia" autorstwa Giambattisty Basile'a, historia w skrócie wygląda tak... król (co istotne, a nie królewicz) natyka się w lesie na śpiącą królewnę. Po czym ochoczo gwałci ją i spolegliwie wraca do swej królewskiej małżonki. Zgwałcona Talia, wciąż śpiąc (wypada pogratulować zdrowego snu) rodzi bliźniaki. Z zemsty za zdradę królowa postanawia zabić owe dzieci - w dość nietypowy sposób. Postanawia podać je swemu małżonkowi na obiad. Na szczęście dzielny kucharz (bądź może nieudolny - kto potrafi przyrządzić odpowiednio dzieci?) ratuje je. Król zatem wrzuca do ognia swą małżonkę, a że przyroda nie znosi próżni poślubia królewnę. 2. Charles Perrault oczywiście nie mógł napisać o królu gwałcącym dziewczę, wreszcie jego utwór miał zabawiać damy i dwórki, zatem król zamienił się w królewicza. Jego wersja (1697 r.) jest ogólnie znana. Mamy zaklęcie starej wróżki, wrzeciono, stuletni sen, wreszcie księcia budzącego królewnę i wesele. Zamiast królowej - małżonki mamy matkę księcia, osobę dotkniętą wilkołactwem. I tu ciekawe zderzenie w tej opowieści, w wersji autora książę nawet nie całuje królewny by ją obudzić, wystarczy do tego jedynie jego obecność. Co zapewne spodoba się nadto rygorystycznym moralistom. Atoli tu zaskoczenie, albowiem po weselu: "Młodzi mało spali tej nocy – księżniczka była przecież bardzo wyspana". 3. Przy tych opowieściach, wersja "dziecięca" braci Grimm (z 1825 r.) jawi się już jak sielanka. Wszystko kończy się obudzeniem, nie ma okrutnej małżonki czy zwierzęcej matki, kanibalizmu, wrzucania do ognia, gwałtu itd. Zatem "oskarżenia" względem braci są cokolwiek krzywdzące. /za: K. Śmiałowicz "Baśnie i odtwarzanie asymetrycznych relacji płciowych", "Studia Edukacyjne" UAM, nr 27, 2013/ Jeśli nie liczyć mało znanego utworu włoskiego dworzanina, późniejsze wersje pomimo różnic mają dwie wspólne cechy, stanowczo eliminujące je w XXI wieku z zestawu literatury dziecięcej do poduszki. Jakie?
-
On - nie ma takie wiedzy, dla niego samoloty to takie wielkie metalowe ptaki. Atoli on przeczytał taką uwagę: "Wprawdzie niemieckie samoloty natychmiast zaatakowały brytyjskie cele w Iraku, ale bardzo szybko poniosły dotkliwe straty. Brakowało im bowiem tropikalnego wyposażenia, np. dodatkowych chłodnic, specjalnego ogumienia czy filtrów przeciwpylnych. Tę sytuację pogorszyła nieumiejętność precyzyjnego porozumienia się z iracką armią, niewystarczające zaopatrzenie...". /K.-M. Mallmann, M. Cüppers "Półksiężyc i swastyka", Warszawa 2009, s. 89/ Co do źródeł autorzy opierali się tutaj na relacji Fritza Grobby do Auswärtiges Aamt z 27 maja 1941 r. (Politisches Archiv des Auswärtigen Amtes Berlin), notatce niejakiego Kramarza do AA - Stan pomocy wojskowej dla Iraku z 16 maja 1941 r. (Akten zur Deutschen Auswärtigen Politik). Co do opracowań to oparli się na Karla Gundelacha "Die deutsche Luftwaffe..." i Josefa Schrödera "Deutschland und der Mittlere Osten..." i "Irak 1941". Oczywiście autorzy mogą się mylić i można podane przez nich informacje zdezawuować, tylko prosiłbym by przy takiej próbie podać jakieś konkretne opracowania mówiące, że nic takiego nie miało miejsca.
-
Zegarki/Zegary elektroniczne
secesjonista odpowiedział adamhistoryk → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Bardzo ciekawe, na jakiej zasadzie jego zegary działały?