Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Rajd "Nocnych Wilków" przez Polskę

    Chodzi oczywiście o rosyjskich motocyklistów? Na czołgach to ja bym ich już raczej nie wpuścił.
  2. Gwara okupacyjna

    W oddziale Mariana Sołtysiaka "Barabasza" (słynni "Wybranieccy") granaty własnej produkcji określano jako "niepodległościówki".
  3. Rajd "Nocnych Wilków" przez Polskę

    A co ma suwerenność kraju do zgody na przejazd wojsk sojusznika? Jakby lecieli samolotem to dla Tyberiusza byłoby to pogwałceniem naszej przestrzeni powietrznej? Proponuję zapoznać się wnikliwiej co kryje się pod terminem: "suwerenność". Noo... niektórzy nawet ponoć zawędrowali na Ukrainę.
  4. Gdzieżby tam wszystko... a którąś z podanych pozycji fake już przeczytał? To może się podzieli wrażeniami? Jeśli chodzi o powiązanie "zarządzania" z jezuicką myślą można sięgnąć po książki Chrisa Lowney'a, bądź po książkę "Jezuita z Wall Street" Piotra Włoczyka czy "Sztuka komunikacji: odkrywana z Ignacym Loyolą" Willi'ego Lamberta, "Jak podejmować decyzje?" Stefana Kiechle'a. Można sięgnąć po: A. Tondi "Jezuici. W historii kryzysu jednego sumienia" tegoż, "Kartki z pamiętnika byłego jezuity" tegoż, "Władza tajemna Towarzystwa Jezusowego" S. Obirek "Jezuici na dworach Batorego i Wazów: 1580-1668: wpływ kapelanów dworskich i wychowawców książąt na postawy panujących i politykę państwa" E. Paris "The secret history of the Jesuits" H. Yannou "Jezuici i Towarzystwo" B. Ruczyński "Cel uświęca środki" M. Wójtowicz "Henri de Lubac" H.J.M. Nouwen "W imię Jezusa: refleksje nad chrześcijańskim przywództwem z praktycznym przewodnikiem" J. Lewis "Rządy duchowe według św. Ignacego Loyoli" D.E. Fleming "Czym jest duchowość ignacjańska?" J. Brodrick "Powstanie i rozwój Towarzystwa Jezusowego" "The Cambridge Companion to the Jesuits" ed. T. Worcester E. Durchholz, N. Knoepffler "Franciszek, Ignacy i naśladowanie Jezusa: porównanie teologiczne i psychologiczne" C.G. Valles "Zbieram kolory tęczy : moje zwielokrotnione "ja" : autobiografia jezuity" M. Barthel "The Jesuits : a history & legend of the Society of Jesus" J. Wright "Jezuici: misje, mity i prawda: między hagiografią a czarną legendą" G. Pittau "Rządy duchowe według charyzmatu ignacjańskiego" P. Landerset "Rzecz o Jezuitach" R. Barthes "Sade, Fourier, Loyola" P.R. Divarkar "Droga wewnętrznego poznania: o 'Ćwiczeniach duchowych' świętego Ignacego Loyoli" "Co zabrać ze sobą? : refleksje, wskazówki i uwagi pomocne do odprawienia i kontynuacji Ćwiczeń duchownych św. Ignacego Loyoli" red. H. Machoń.
  5. Z ciekawostek - w Oddziale Specjalnym BCh mającym bazę w Ruskim Brodzie, którym dowodził Józef Madej "Jerzy", walczyło dwóch Romów. Byli to uciekinierzy z getta w Starachowicach, niestety znani są jedynie z imion: Krzysztof i Janek. /za: J.E. Wilczur "Romowie w polskim zbrojnym ruchu oporu w latach drugiej wojny światowej i niemieckiej okupacji ziem polskich"/ Bataliony Chłopskie mają bardzo obfitą literaturę zatem dość łatwo coś odpowiedniego znaleźć w bibliotekach, np.: A. Romanowski "Bataliony Chłopskie", w: "Z dziejów Ziemi Kieleckiej 1918-1944" pod red. T. Weitrauba S. Medrucki "Konspiracja i walka zbrojna w Kieleckiem w latach II wojny światowej" "Prawda i pamięć o Batalionach Chłopskich", red. M. Adamczyk, i J. Gmitruk W. Gołąbek "W oddziałach Batalionów Chłopskich na Kielecczyźnie" J. Gmitruk "Ku zwycięstwu. Konspiracyjny ruch ludowy na Kielecczyźnie" T. Ozdoba "Zapomniany komendant Batalionów Chłopskich", "Almanach Staszowski" t. 2, 1988, pod red. A. Bienia B. Hildebrandt "Partyzantka na Kielecczyźnie 1939-1945" S. Jagiełło "Kryptonim 'Telegraf'. Z dziejów Batalionów Chłopskich na Kielecczyźnie" P. Matusak "Ruch oporu na ziemi opatowsko-sandomierskiej w latach 1939–1945" "Walka i cierpienie. Wspomnienia żołnierzy BCh III Okręgu Kieleckiego z lat wojny i powojennych prześladowań" oprac. S. Durlej J. Gmitruk, P. Matusak, J. Nowak "Kalendarium działalności bojowej Batalionów Chłopskich 1940-1945" K. Przybysz, A. Wojtas "Bataliony Chłopskie", t. 1-3 B. Karaszewski "Partyzancka broń. O uzbrojeniu w Batalionach Chłopskich" J. Gmitruk, P. Matusak, W. Wojdyło "Bataliony Chłopskie" J. Gmitruk "Bataliony Chłopskie 1940-1945" "Bataliony Chłopskie w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego: materiały z sesji naukowej", red. J. Gmitruk, J. Mazurek "Kielecczyzna w czasie wojny i okupacji 1939-1945: materiały konferencji naukowej", red. J. Ławnik.
  6. I jedno i drugie określenie jak najbardziej umotywowane etymologicznie i odzwierciedlające historyczną zmianę semantyczną słowa: "sklep". Jak napisał Maciej Malinowski (jeden ze zwycięzców katowickiego "Dyktanda") w swym artykule: "O wyrazach czesne, miednica, sklep,piwnica": "Niezwykle ciekawa jest też historia rzeczownika sklep, niestety, dziś już coraz rzadziej używanego, wypieranego przez markety, shopy, butiki, salony, galerie. Otóż początkowo sklepem nazywano każde `pomieszczenie ze sklepieniem`, każde `miejsce sklepione`, czyli takie, które zostało przykryte sklepieniem, zamknięte od góry, zasklepione`. Wyraz sklep miał bowiem wtedy niewątpliwie związek z czasownikiem sklepiać (sklepić), tzn. `robić (zrobić) sklepienie, przykryć (przykrywać) coś sklepieniem, zamykać (zamknąć) od góry`. Z pewnością więc sklep znajdował się w części podziemnej budynku i utożsamiany był z `piwnicą, komorą, kryptą, lochem`. Nasi przodkowie doskonale rozumieli zatem zwroty: Z sieni tego budynku prowadziło zejście do znajdującego się pod nim sklepu albo Pod marmurową posadzką kościelną mieściło się pięć sklepów, w których były groby. Nie uważali za nic nagannego, jeśli ktoś mówił sklep, mając na myśli `sklepienie`, np. Cegły tej użyto przy budowie podziemnego sklepu; Sklep się niebieski (tzn. sklepienie niebieskie) oblewał płomieniem. Ale mniej więcej od XVII wieku wyraz sklep nabrał nowego znaczenia. Zaczęto nim określać `pomieszczenie, gdzie składuje się towary kupieckie, a także gdzie można coś kupić`. Sklep stał się więc synonimem `punktu handlowego, w którym dokonuje się transakcji kupna-sprzedaży`. Do dziś zresztą w niektórych rejonach Polski na takie miejsce mówi się skład, np. Kupiłam to w składzie (obecnie powiedzielibyśmy w magazynie, w hurtowni). Takich zmian semantycznych wyrazów notowała wówczas polszczyzna więcej. Np. piwnica służyła pierwotnie jedynie do `przechowywania, składowania wszelkich napojów`, gdyż piwo było `ogólną nazwą napoju`, a więc i wody, i mleka, i soku owocowego`, ale później stała się miejscem gromadzenia innych produktów spożywczych, np. ziemniaków, a także opału, starych gratów itp.". /dostępne na www.przelom.pl/
  7. W. Briuchow "Czerwony czołgista. Wojna w T-34 na Froncie Wschodnim".
  8. Mniejszość etniczna - Ślązacy

    Mnie nie: "urzeka" a podziwiam odwagę tej osoby w opisie swych poczynań. Tylko co to ma do: tematu?
  9. Pickelhaube

    To raczej niefortunne stwierdzenie, pikielhauba bez orła pozostaje tym samym - czyli hełmem o specyficznym kształcie w postaci szpicu, a skoro mamy przykłady tego typu kasku (czy hełmu) z hitlerowską wroną i swastyką to chyba jednak nie jest jej wyróżnikiem sam orzeł cesarski. Wreszcie nie jest to nazywane: "adlerhaube". A z ciekawostek, kiedy Gojong stał się już imperatorem Korei, sfotografował się się wraz z synem - księciem Sunjongiem w mundurze w stylu pruskim i pikielhaubie. /za: N. Bociański, Z. Sperka "Zarys przemian społecznych w Korei w okresie 1881-1907, na podstawie fotografii z epoki", "Przegląd Prawniczy Ekonomiczny i Społeczny" 3/2013/ http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ad508b9971acd31.html
  10. Pickelhaube

    To własne przemyślenia? A jak dowódca rozpoznawał swoje "czubki" od tych co nie są pod jego dowództwem? Trzeba by jeszcze objaśnić czemu to pruska armia (nie licząc rosyjskich eksperymentów) jako pierwsza miała takie kłopoty komunikacyjne.
  11. Pickelhaube

    Nie w każdym modelu był wykręcany, w przypadku wojsk miało to ponoć być przydatne przy uderzeniu białą bronią, odnośnie strażaków w niektórych modelach szpic był zarazem wodotryskiem. Tu całkiem obszerne omówienie różnych modeli: www.kaiserbunker.com
  12. Pickelhaube

    W materiałach z konferencji "Entwicklung des Kopfschutzes für den Feuerwehrmann" na s. 33 można obejrzeć sobie klasyczną pikielhaubę opisaną jako: "Kommandantenhelm" ze swastyką. /dostępne na: www.ffb.kit.edu/ "Auf vielen Karikaturen aus jener Zeit wird die Pickelhaube als «Preußensymbol» meist überdimensioniert dargestellt. Erstaunlich, dass trotz des negativen Symbolcharakters praktische Vorzüge Erwägung fanden. Viele der größeren Staaten übernahmen diesen Helm: England 1878 bis 1914; Italien (Parma) 1852 bis 1860; Portugal 1885 bis 1903; Spanien (Kavallerie) 1854 von 1932; Schweden 1845 bis 1855, ab 1901 an Paraden von den Leibkürassieren und der königlichen Schlosswache und der Leibgarde bis heute; Norwegen 1845 bis 1855 und 1888 bis 1894; USA 1881 bis 1903; Russland 1846 bis 1855, Garde-Kürassiere bis 1914; Rumänien 1850 mit Unterbrechungen bis 1940, Niederlande 1945 bis heute (Regiment Prinzessin Irene); darüber hinaus die meisten süd- und mittelamerikanischen Staaten von 1850 mit Unterbrechungen bis 1940, an Paraden teilweise bis heute. Außerhalb Deutschlands, vor allem an besonderen Anlässen, finden sich immer noch Paradehelme, die der Pickelhaube ähnlich sind". /tamże/
  13. Pierwsza w Polsce blogosfera historyczna

    Ani jedno, ani drugie nie jest pismem obrazkowym (piktograficznym), Tyberiusz powinien mocno się zastanowić nad pojęciami którymi operuje a nie zna ich sensu.
  14. Pierwsza w Polsce blogosfera historyczna

    "Poznać można po piśmie chińskim". Ano nie można, bo tak na marginesie: to nie jest chiński tylko japoński.
  15. Zadanie z II Wojny Światowej.

    A zna Tyberiusz kraj w którym się nie przeciwstawiano w ten samy sposób? To znaczy, że każdy wygrał? Zamach na Hitlera to również akcja dywersyjna...
  16. Zadanie z II Wojny Światowej.

    Raczej: "najeźdźcom". A jak się sprzeciwialiśmy bądź - nie, to co to ma do wygranej bądź przegranej? Gdyby nie było Państwa Podziemnego to bylibyśmy Tyberiuszu przegranymi czy nie?
  17. Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?

    Czy ciekawy wynająłby markiza de Sade jako opiekuna swych ew. córek? Nie położyli... bo stworzyli, chyba że ciekawy zna przykłady średniowiecznych uniwersytetów których kadra pochodziła spoza Kościoła, a ten potem przejął ich stanowiska.
  18. Propaganda podczas I wś

    I nawet nieco surrealistyczna "Alicja w Krainie Czarów" nie zdołała się ustrzec przed propagandowym użyciem. W "Malice in Kulturland" Horace'a Wyatta dostaje się i Asquithowi (nieco) i Niemcom, a wszystko to przy wykorzystaniu elementów z "Alicji...". Oto premier powiada o sobie, że jest "Dodo", mamy też atak na Irlandczyków i sir E. Carsona czy F.E. Smitha (zwanego: "Galloper"). "Był czas brustlawy, ślibkie Szwabska Na szlamsku żrypiąc po arszu Gwerzysko chłapszy u handlapska Upornie szły w szturmarszu (...) Mój synu, Ulstermana się strzeż, Co w paszczy rodactwa chwyta! Karsoństwo niszcz! zgryźliwego też Trzym z dala Rajderszmita (...) Kajzer i Kanclerz po bratersku Szli sobie z dłonią w dłoń Po cudzych krajach zachwyceni, Że nikt im ich nie wzbroni, Wzdychając: "Warto by ich zniemczyć!" I tuląc skroń do skroni".
  19. Bardziej zasadnym byłoby pisać o natanizmie niźli o sabbataizmie, to wreszcie Natan z Gazy "uczynił" Sabbataja Cwi - Mesjaszem. Jest niezwykle ciekawym jak człowiek chory psychicznie mógł stworzyć podstawy ruchu, który tak mocno wzburzył społeczność żydowską. Co ciekawe nawet jego wyznawcy (jak choćby Samuel Gandur) zdawali sobie sprawę ze stanu jego umysłu. Salomon ben Abraham z Aleppo, będąc zwolennikiem sabbataizmu, powiadał, że Sabbataj Cwi robił różne dziwne rzeczy, a ci którzy to widzieli mieli go za wariata. To co sabbatyści nazwali eufemistycznie Ma'asim zarim (czyli: zbijające z tropu, paradoksalne działania), były to po prostu czyny i zachowania obrażające prawo halachiczne. W 1648 r. Sabbataj Cwi doznaje zstąpienia Ducha Świętego i doznaje Iluminacji, jednakże on sam nie miał zamiaru tworzyć jakiegoś nowego ruchu. Sabbataj Cwi udał się z Egiptu do Gazy by Natan odsłonił mu jego duszę, tymczasem Natan przekonał go wówczas by ten ogłosił się Odkupicielem. To Natan i Abraham Michael Cardoso stworzyli podstawy teologiczne klasycznego sabbataizmu. Natan w swej książce "Drusz ha-tannim", w zasadzie nie wyraża jeszcze żadnych idei, które można by uznać za heretyckie względem tradycji talmudycznej czy kabały luriańskiej. To co nowe to próba określenia prehistorii duszy Mesjasza i wskazanie nadrzędnej roli osoby Hioba. Sabbataiści byli prześladowani czy krytykowani zarówno ze strony tradycjonalistów jak i przez ruch oświeceniowy. W tym kontekście zadziwiająco brzmi opinia, jaką wyraził Leopold Löw (ojciec żydowskiego ruchu reformatorskiego na Węgrzech), który mówiąc o swych kontaktach z sabbataistami na Morawach stwierdził, że ze wszystkich sił popierali oni ruch oświeceniowy. Na czym polegała odmienność teologiczna sabbataizmu? Jak wytłumaczono cel i znaczenie apostazji swego Mesjasza? Czym odróżniały się nurty sabbataizmu radykalnego i umiarkowanego?
  20. Słów kilka o rozprzestrzenianiu się sabbataizmu... sekta szczególnie rozrastała się w Małopolsce i na Podolu (czyli po części na ziemiach pod panowaniem tureckim), gdzie wiodącą postacią był Chajim ben Salomon (znany bardziej jako: Chajim Malach). Ruch rozwijał się również na Bałkanach i we Włoszech, w tych ostatnich nurt sabbataizmu przybrał odcień dość umiarkowany w odróżnieniu od bałkańskiego gdzie do głosu doszły tendencje nihilistyczne, wsparcie doznał od takich uznanych już osób jak: Beniamin Cohen (w Reggio) czy uczeń kabalisty Mojżesza Zakkuto - Abraham Rovigo (w Modenie). Co ciekawe na Litwie ruch długo się nie utrzymał, pomimo działania takich osób jak: "Przebudzony" Heszel Coref z Wilna czy uznanego za proroka Cadoka ben Szemaria z Grodna. W Niemczech, to głównie uzyskanie wpływów w gminach w: Berlinie, Hamburgu, Mannheim, Fürth czy Dreźnie. Licznym był również ten ruch w Czechach i na Morawach, zwłaszcza ośrodek w Prostějovie. I taka ciekawostka z terenu fodele, co stało się takiego w 1683 r. w Salonikach i dlaczego właśnie tam powstała grupa nazwana: "doenmeh"?
  21. O słowiańskich korzeniach starożytnej Grecji

    Czy byli? Wątpliwe... to Grecy i Tracy Słowianom wszystko zawdzięczają? "W tym napisie znajdziemy również słowo „ZAIGER“ które w języku trackim było związane z ogniem, a w tym konkretnym przypadku z jego zniecieniem". A dlaczego ze "znieceniem" i co to w ogóle jest: "zniecenie" bo słownik języka polskiego nie zna takiej formy? "Rdzeniem tego słowa jest „IGER“. Ten rdzeń ewentualnie „GER“ lub „GOR“ występuje we wszystkich językach słowiańskich w powiązaniu z ogniem. Tak jak np. w języku polskim w słowie „GORE“ które oznacza palić się, np. w tym staropolskim przysłowiu „Na złodzieju czapka gore“. "Gore" jest podobne do: "Iger"? to proszę przedstawić dowody językoznawcze na przejścia: "I" w "G" i "GER" w "ORE". Tak z przykładami ze źródeł gdzie takie formy występują i można rozpoznać ich oboczności i zmiany. Ile mamy poświadczeń: "GER" z ogniem w językach słowiańskich?
  22. Awarowie i ich walki z Rosją

    Warto zwrócić uwagę na postać, czy raczej na: działania generał-majora Wasilija Gulakowa, i na tych, których nazywano: "Lezginami".
  23. Wierzenia Słowian

    Dla zainteresowanych: S. Rosik "Interpretacja chrześcijańska religii pogańskich Słowian w świetle kronik niemieckich XI-XII wieku (Thietmar, Adam z Bremy, Helmond)".
  24. Pomylić dekret Fryderyka Augusta z 1807 r. z decyzją carską z 1862 r., pomylić Księstwo Warszawskie z Królestwem Polskim??? Faktycznie - dobry tekst... dla ignorantów.
  25. Manoel de Oliveira

    No, ale... wiki to każdy z nas potrafi przeczytać. A w jakim to filmie zadebiutował jako reżyser w 1930 roku?? Bo "Douro, Faina Fluvial" to rok 1931. A czy adamhistoryk zna wszystkie jego filmy? W ten sposób odnajdzie odpowiedź na swe pytanie. Oczywiście, że nie wszystkie jego filmy zostały przedstawione polskiemu widzowi.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.