Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Steampunk w literaturze i sztuce

    Jako wstęp do dyskusji można potraktować tekst Rebecci Onion "Reclaiming the Machine: An Introductory Look at Steampunk in Everyday Practice" (dostępny na: www.duluth.umn.edu). Zabrakło przykładów z Polski, to może warto wspomnieć np. Andrzeja Sawickiego "Aposiopesis", czy tekst Miłosza Gerlicha pt. "Steampunkowy Śląsk" ("Hilda", nr 4, 2014) o ew. wykorzystaniu potencjału Śląska w promocji i rozwoju turystyki poprzez właśnie nawiązywanie do tego nurtu. No i mamy stronę www.steampunk.republika.pl z przeglądem literatury i nieocenioną darmową wersją "Steampunkopedii".
  2. Koty na ziemiach polskich w okresie rzymskim

    Czy w materiale kostnym kotów "udomowionych" i " dzikich" da się wykazać takie różnice jak pomiędzy np. bydłem domowym a żubrem czy bizonem co do ciężaru właściwego kości (związanego z odwapnieniem)?
  3. Kolonizacja Ameryki Płn.

    W temacie "Początki przemysłu w RON-ie" napisano: Takie nazwiska podaje Arthur Waldo w "First Poles in America. 1608-1958", a za nim powtarzają inni historycy. Choć nie ma dowodów na takie a nie inne personalia pierwszych Polaków. Joseph Wytrwal przypuszcza (w "Poles in American History and Tradition"), że jacyś bezimienni Polacy - smolarze mogli być pośród kolonistów wysłanych przez sir Waltera Releigha na wyspę Roanoke (1585 r.). We wrześniu 1609 r. Jamestown było świadkiem buntu zorganizowanego przeciw Smithowi przez innych kapitanów: Gabriela Archera, Johna Martina i Johna Ratcliffa. W efekcie Smith wyruszył z powrotem do Anglii wraz ze swymi zwolennikami, pośród których było kilku polskich rzemieślników. Traf chciał, że przyszła sroga zima, koloniści byli dziesiątkowani przez choroby i ataki Indian. Sytuacja była katastrofalna, poczęło dochodzić do aktów kanibalizmu, okres ów nazwano - starving time. Ci co przetrwali poprosili o przysłanie polskich specjalistów koniecznych do odbudowy życia osady. /za: L. Pastusiak "Polacy w zaraniu Stanów Zjednoczonych"/ Najobszerniej o Polakach nie tylko zresztą z Jamestown, w oparciu głównie o prace kapitana Smitha (czyli: "A true Relations", "A map of Virginia") napisał Mieczysław Haiman: "Z przeszłości polskiej w Ameryce. Szkice historyczne" 1927 "Polacy wśród pionierów Ameryki" 1930 "Nauka polska w Stanach Zjednoczonych", "Nauka Polska", t. XXI, 1936 "Pioneers of American Industry, Pioneers of Liberty and Solders" 1937 "Poles in New York in the 17th and 18th Centuries" 1938 "Poles in Virginia" 1939 Z literatury źródłowej: "The Proceedings of the English Colonies of Virginia" "The Records of the Virginia Company of London" Z literatury nieco fantastycznej: W. Kruszka "Historia polska w Ameryce od czasów najdawniejszych aż do najnowszych" 1937 Z innej literatury o tym wczesnym okresie: K. Wachtl "Polonia w Ameryce. Dzieje i dorobek" A.Q, Maisel "The Poles Among Us.", "Rider Digest", June 1955 D.J. Melczak "The Testemony of Captain John Smith", "Polish-American Studies", Vol. XV, nr 1-2, 1958 R. Kurzawa "The Records of the Virginia Company of London", tamże "What and How We Know About the Poles in Jamestown", tamże F.L.J Siekaniec OFM "Poles in the U.S. - Jamestown To Appomatox", "Polish-American Studies", Vol. XVII, nr 1-2, 1960 A.L. Waldo "Searching tor Polish Jamestown Sources", "Polish-American Studies", Vol. XVII, No 3-4, 1960 H.E. Jacobs "History ot the Evang Lutheran Church in the United States" (tu autor przypuszcza, że pierwszym luterańskim pastorem w Ameryce miał być Jakub Fabrycjusz pochodzący z Głogowa) J.A. Borkowski "Early Polish Pionieers in City of Pittsburgh and Allegheny County" B. Gebert "Pierwsi Polacy w Stanach Zjednoczonych" W. Sams "The Conquest of Virginia".
  4. Aja wiem od innego w 100% zwolennika NWO, że iluminaci to tak naprawdę nieświadome niczego narzędzie którym sterują Żydzi przeniknąwszy w ich szeregi. Zresztą najpewniej obaj się mylą i nieświadomie swymi wypowiedziami czynią jedynie zasłonę dymną ukrywając prawdziwego demiurga NWO - jakiegoś zupełnie nieznanego "Doktora Zło". Największy "holokaust" to efekt zakwaszenia wód oceanicznych w okresie permu, no ale tego nie można zrzucić na NWO. Nie wiem czy akurat wiek XX wyróżnia się jakoś szczególnie na tle poprzednich epok co do ilości konfliktów i stopnia ich okrucieństwa. Na pewno jest nas więcej przez co (i przez postęp technologiczny) Ziemia stała się niejako "ciaśniejsza", rozwój technik militarnych dał w efekcie możliwość bardziej masowego zabijania. Wspomina się Ormian, a ktoś pamięta: halosis Milesiou? A fiasko wszelakich NWO upatruję w czymś niezwykle trywialnym, a powszechnym - ludzkim egoizmie.
  5. Praca o Piastach

    Drzewo genealogiczne to dobry pomysł i można go logicznie powiązać ze wspomnianymi małżeństwami. Za oś tematu uznać polityczne dzieje i zamiary Piastów przedstawione przez pryzmat strategii małżeńskich, o tyle to "łatwe" zadanie, że szereg materiałów w tym zakresie jest dostępnych w postaci zdigitalizowanej, chodzi np. o prace Tomasza Jasińskiego (dostępne na wbc.poznan.pl). A jako aneks można wskazać z jakimi to znaczącymi dynastiami europejskimi powiązani są nasi Piastowie.
  6. Miłość w wiekach średnich

    Zaprzeczeniem teorii przytoczonej przez Narya, niech będzie historia osoby Henryka Siemowitowica i siostry Witolda. Henryk zostawszy biskupem płockim udał się z tajną misją do Witolda, tam zapałał takim uczuciem do Ryngałły Anny, że porzucił lukratywny urząd i pojął ją za małżonkę. /za: J. Tęgowski "Piastowie i Giedyminowicze. Dzieje wzajemnych stosunków w średniowieczu", w: "Średniowiecze polskie i powszechne" pod red. J. Sperki i B. Czwojdrak/
  7. Warto poszukać informacji o Polskich Misjach Katolickich i działalności na tej niwie kard. Dalbora, o między-diecezjalnym Seminarium Zagranicznym w Gnieźnie i Poznaniu, jak i o działalności Towarzystwa Chrystusowego dla Wychodźców Polskich z siedzibą w Potulicach, które zostało erygowane we wrześniu 1932 roku, a powstało z inicjatywy kard. Hlonda. Można zajrzeć do: B. Kołodziej "Duszpasterstwo i życie religijne", w: "Polonia w Europie" red. B. Szydłowska-Ceglowa F. Berlik "Historia Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej" J. Bakalarz "Kard. August Hlond jako duchowy opiekun polskiej emigracji", "Studia Gnesnensia" 7, 1982–1983 C. Kamiński "Konferencje biskupów. Solski w trosce o dobro duchowe wychodźców w latach 1919–1939", "Collectanea Theologica" 43, 1973, nr 4 tegoż, "Duszpasterstwo na emigracji", w: "Księga tysiąclecia katolicyzmu w Polsce" T. 1. L. Łagoda "Z polskiego duszpasterstwa zagranicznego we Francji", "Głos Seminarium Zagranicznego", 2, 1934, nr 1 Z. Pionier "Zarys dziejów Polskiej Misji Katolickiej we Francji na 140-lecie istnienia", "Duszpasterz Polski za Granicą", 27, 1976.
  8. Co do pierwszego pytania, zapewne chodzi o: egzempcję (łacińskie: exemptio), co do ostatniego to okres taki określano poprzez termin: sede vacante (od łac. sedes vacans).
  9. Handel Rzymu z Indiami

    Kilka uwag padło w temacie "Z czego dochody czerpał Rzym" w związku ze wspomnianą tam książką "Roman coins from India" i w temacie "Wędrowcy" (: R. McLaughlin "Rome and the Distant East: Trade Routes to the Ancient Lands of Arabia, India and China" i Periplus Maris Erythraei).
  10. Patrząc z perspektywy późniejszych wydarzeń: jak najbardziej słusznie. Tak na marginesie tej Francji co to nie pomogła... na ile dni obecnie określa się mobilizację sił szybkiego reagowania UE? Czy nie na: 180?
  11. Co możesz powiedzieć o Hitlerze?

    Kanclerz.
  12. Łucznik u Słowian

    Trochę więcej niźli jedna kartka. Choć większość to przypuszczenia, a artykuł o jadach bojowych Słowian liczy znacząco więcej stron - czytał go jancet?
  13. Stan wojenny

    Pomimo nieco niejednoznacznej strony tytułowej, to tytuł brzmi: "W Stanie. Zbiorowy dziennik stanu wojennego".
  14. Generalne Gubernatorstwo Korei

    Ciekawym jest, że przed ustanowieniem Gubernatorstwa całkiem dobrą pozycję w Korei mieli Amerykanie, to za sprawą podarunku prezydenta amerykańskiego w Korei pojawił się pierwszy samochód, okazją było czterdziestolecie panowania cesarza Gojonga. Edison Electric Light Company poczęła oświetlać Seul, tramwaj wprowadza Henry Collbran (Brytyjczyk, ale związany z rynkiem amerykańskim, szerzej: D.G. Southerton "Colorado's Henry Collbran and the Roots of Early Korean Entrepreneurialism") wraz ze swym wspólnikiem H.R. Bostwickiem i koreańskimi współudziałowcami poprzez wcześniej działającą firmę Seul Electrics Corporation. Jeszcze w 1895 r. północną Koreę poczyna eksplorować American Gold Mining In Korea's Unsan District. Jak te amerykańskie przedsięwzięcia wyglądały za panowania Japończyków? Staroć, ale zawsze warto wspomnieć o książce Wacława Sieroszewskiego "Korea (Klucz Dalekiego Wschodu)".
  15. Psychopaci słabo się sprawdzają w bankowości - jakiś konkretny przykład? Jestem ciekaw w którym kierunku sznurek ciągną złowrodzy jezuici i czy jest to ten sam kierunek ciągnięcia jaki wybrali masoni? Czy Opus Dei zgodzi się ciągnąć owe sznurki w tym samym kierunku co Żydzi?
  16. Zadziwiające nazwy ulic

    Jakie? Takie które oficjalnie nie istniały, chodziło o osiedle tzw. biedadomków we Wrzącej Górce. Było to około 142 domków pomiędzy ulicami: Żeromskiego, Słowackeigo, Podczaszyńskiego, Powązkowską i Krasińskiego. Nazwa wzięła się od dawnego właściciela tamtejszych gruntów. A dlaczego nie jedna "ulica Czerwińska" a "ulice Czerwińskie"? Któż to wie. Osiedle było badane przez Janusza Wierzbickiego, czego efektem była jego praca magisterska: "Ulice Czerwińskie na 'dzikim' osiedlu mieszkaniowym Wrząca Górka. Opis monograficzny". /praca napisana pod kierunkiem S. Nowakowskiego w Katedrze Socjologii Szczegółowej Wydziału Filozoficznego UW, Warszawa 1964, sygn. D. 185/
  17. Ciekawostki Historyczne

    Jak wiadomo Korea swego czasu (po inwazji japońskiej a potem mandżurskiej) postawiła na izolacjonizm. Z czasem jednak coraz więcej krajów i prywatnych ludzi poczęło się interesować tym krajem i penetrować jego obszar. Jedna z takich osób był pruski obywatel Ernest Jacob Opper. W 1898 r. we współpracy z katolickimi misjonarzami celem przełamania izolacji postanowił ni mniej ni więcej a wykraść zwłoki dziadka króla Gojonga i za ich pomocą zaszantażować koreańskie władze. Akcja jednak się nieudała a inicjator musiał się salwować ucieczką do Hongkongu.
  18. Mało znane i ciekawe fakty z historii Polski

    Wniosek z tego taki, że błędy urzędnikom się zdarzają, a że w urzędzie nie można odnaleźć wniosku i jego uzasadnienia to tak naprawdę jedynie można domniemywać kogo chciano w ten sposób uhonorować. Całkiem możliwe, że w jednym mieście popełniono pomyłkę i a inne ją poczęły powielać. Tak czy inaczej coś z tym powinni zrobić.
  19. Zadziwiające nazwy ulic

    Nie wiem czy mają związek, ale te wspomniane przeze mnie to akurat Żoliborz, no i związane są z "Górką".
  20. Ile trwała ciąża w średniowieczu

    Obliczać to i pewnie obliczano, ale rzetelnej wiedzy żadnej w tym względzie nie mieli. Średniowiecze nie wypracowało jakichś sensownych metod ustalania momentu zajścia w ciążę, wciąż odwoływano się do metod z antyku: głównie do testu ziaren (czyli metody ze starożytnego Egiptu). Badano również mocz co nie prowadziło jednak do sensownych wniosków. Metody te - to była całkiem dobra droga, ale podówczas nie było możliwości wykrycia gonadotropiny kosmówkowej, zatem te testy nie spełniały swej roli, na ziarna mogły działać hormony estrogenowe - w zastępstwie fitoestrogenów.
  21. O początkach instytucjonalizacji ruchu naturystycznego w naszym kraju można mówić od lat siedemdziesiątych i czasu kiedy w Chałupach coraz częściej naturyści zajmowali kemping nr 6. Za animatora tego ruchu uznaje się kontrowersyjną postać Sylwestra Marczaka. Dlaczego ruch się rozpadł? Na ile był innym od tych na Zachodzie? Czym różnili się "balangiści" z Warszawy od "ascetów" z Wrocławia?
  22. Naturyzm w Polsce - o sztuce niepatrzenia

    Ano nie do końca, pomiędzy latami dwudziestymi a trzydziestymi jest znacząca zmiana za uznawano za "strój kąpielowy". Jakież to dziś są ograniczenia co do wyglądu stroju kąpielowego nad Bałtykiem? Co ciekawe, naturyzm był propagowany jako ruch powrotu do natury... po czym w łonie samego ruchu tworzono mniej lub bardziej sformalizowane "kodeksy" czego nie należy robić na plaży nudystów. Zatem słusznym się wydaje pytanie Magdaleny Saganiak: "Cóż to za naturalność...". /tejże, "Powrót do natury", w: "Metamorfozy ciała. Świadectwa i interpretacje" pod red. D. Czai, Warszawa 1999, s. 113/
  23. Z pragmatycznego punktu widzenia trudno jest przyjąć, że ów "światowy rząd" może się składać, wedle różnorakich teorii, z tak różnorodnych grup jak: masoni, Żydzi, jezuici, bankierzy, producenci GMO, kosmici, gnostycy, wytwórcy sztucznych smug kondensacyjnych i można by tak wymieniać jeszcze długo. I jakoś tak się dzieje, że wszyscy oni rządzą światem i to całkiem zgodnie. Mają tak wielką władzę, że... co i rusz na youtube pojawiają sie filmiki demaskujące ich niecne knowania. Każdy może sobie obejrzeć... to co to za tajna i realna władza?
  24. Polacy na wojnach.

    Stefan Kubiak otrzymał od samego Ho Chi Minha, za swe zasługi, nowe nazwisko - Ho Chi Toan, za to jego małżonka Nguyen Thi Phoung też otrzymała nowe imię - Teresa, a to w związku z tym, ze była katoliczką. Co ciekawe poznać się mieli za sprawą innego Polaka - Franciszka Zwierzyńskiego z MKNiK, gdzie był kinooperatorem. Ów kinooperator swe wspomnienia zawarł w książce pt. "Mój Vietnam", do której wstęp miał napisać gen. Bolesław Izodorczyk, a że świat jest mały, okazało się, że generał mieszka na tej samej ulicy w Łodzi co kiedyś Kubiak i zna jego "wietnamską" rodzinę. /za: M. Schwarzgruber "Przygoda Życia", "Polska Zbrojna", nr 2, luty 2015/
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.