Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. ŚWI może przysporzyć pracy administracji... Tak nieco reasumując spostrzeżenia fraszki... Grecy fałszować to fałszowali, ale winne są również instytucje unijne - za brak kontroli. Trochę to przypomina tłumaczenie złodzieja, no faktycznie ukradłem, ale jakby ochroniarze lepiej by pilnowali to pewnie bym nie ukradł. Grecy mają kłopoty bo w odróżnieniu od takich Niemców nie mają nowoczesnego przemysłu no i nie dokonali zaboru cudzych ziem, wzbogacając się na rabunkowej gospodarce na tychże terenach. Problem w tym, że Prusy nie prowadziły takiej gospodarki, w mniemaniu rządów pruskich to były ich ziemie i gospodarzyli na tych terenach jak na własnej ziemi. Stąd i substancja techniczna przejętych tzw. Ziem Odzyskanych była znacząco lepsza od tej na wschodzie. W przypadku rabunkowej gospodarki byłoby całkiem inaczej. Prusy to jednak nie cała Rzesza, zatem trudno jest udowodnić że całe Niemcy "upasły" się wskutek zaborów. Nie słyszałem by w okresie dwudziestolecia międzywojennego (czy wcześniej) w Europie wylądował statek kosmiczny i jego załoga podarowała akurat Niemcom nowoczesne technologie przemysłowe. A skoro się tak raczej nie stało to nie wiem co ma wynikać z faktu, że Grecy nie mają nowoczesnego przemysłu a Niemcy to i owszem? Mamy z tego powodu współczująco głaskać Greków po główkach i z większą pobłażliwością spoglądać na ich fałszerstwa? Aha, mamy jeszcze klimat który może wpływać na to, że Grecy "gorzej pracują". Z niewiadomych powodów w całkiem podobnym klimacie ich przodkowie stworzyli szereg prężnych ośrodków handlowych i klimat jakoś im w tym nie przeszkadzał. Nie słyszałem by tego typu epidemia dotykała mieszkańców San Marino czy Hiszpanii. Wciąż apeluje fraszka o to by pomóc Grecji, no ale przecież nikt im tej pomocy nie odmawia, więc nie rozumiem tych apeli. Problem w tym, że pomoc nie może być bezwarunkowa. Bo zło nie stało się z winy UE, braku przemysłu, klimatu itp. Wzięło się stąd, że Grecy fałszowali podawane dane, a gdy to wyszło na jaw stracili wiarygodność finansową co zachwiało ich finansami. Drugim greckim problemem był nadmiernie rozbuchany socjał. I konsekwencje tego wszystkiego w głównej mierze muszą spaść na samych Greków. Bal się skończył.
  2. Poziom życia

    W 2010 r. Gallup badał "poziom szczęśliwości", metodologia była prosta - respondenci mieli określić swój stan na skali: "mam się świetnie", "jakoś sobie radzę" bądź "żyję w cierpieniu". Najwięcej szczęśliwych było w: Danii Szwecji Kanadzie Australii Finlandii Wenezueli Najwięcej nieszczęśliwych w Europie było w: Bułgarii Portugalii Rumunii. "High Wellbeing Eludes the Masses in Most Countries Worldwide" dostępny na: www.gallup.com/
  3. Ja tam nie twierdzę, że nam jest źle, a może przebija przez nas poczucie sprawiedliwości i myśl o odpowiedzialności? Skro ktoś przejadał, fałszował statystyki (czyli kradł) to powinien za to ponieść finansowe konsekwencje? Myśl o tym, że biedni Grecy są biedni bo muszą być leniwi (ze względu na upały) jest kusząca, problem w tym, że istnieją kraje w tej samej strefie klimatycznej i jakoś ich mieszkańcy nie przejawiają tendencji do lenistwa. Mogłaby fraszka objaśnić nam skąd te różnice? Z tego co wiem to w XXI wieku wciąż posługujemy się młotkami, choć nie wiem czy są one podstawą gospodarki. Co do: "kufy" to ja o niej nie pisałem (bo nie pisałem o kynologii czy przemyśle piwowarskim), pisałem o "mufie" czyli takim ustrojstwie co to zakłada się np. na przewody światłowodowe - a te jak najbardziej można kojarzyć z XXI wiekiem. Chciałby jednak poznać jakich to narzędzi byli pozbawieni Grecy w odróżnieniu od Niemców. Można poznać szczegóły? No ale skoro my nie mamy kapitału to jakie wyjście widzi fraszka?
  4. Miejmy nadzieję, że francuscy maturzyści nie mają jednak takiej wiedzy jak sugeruje to euklides, bo znaczyłoby to, że są niedouczeni. Pierre-Joseph Cambon ministrem finansów nigdy nie był, choćby z tej racji, że wówczas nie było żadnych ministerstw. W komisji finansów działał raptem trzy lata. "W XVI/XVII wieku prawie że nie było pieniądza papierowego". I co z tego ma wynikać? Kruszcowy pieniądz również można psuć.
  5. A ja mam takie pytanie: od kiedy Robert Nozick jest liberałem? Bo mnie się zdaje, że przynależał wówczas do neo-konserwatystów?
  6. Oczywiście chodziło o Nisbita - moja pomyłka. "Nie widzę uzasadnienia dla twierdzeń o "bankrutującym państwie opiekuńczym". To samo środowiska wielkiego biznesu mówiły, gdy wprowadzano regulacje zabraniające zatrudniania małych dzieci, 8-godzinny dzień pracy etc.". W XX i XXI wieku? A jakie to wówczas środowiska tak stwierdzały? "Nic z tego się nie sprawdziło, a kryzys modelu welfare state w latach '70 wcale nie był tak wielki jak go później przedstawiano. Nadmierne zadłużenie sporej części państw europejskich nie było efektem polityki socjalnej, tylko polityki skrajnej oszczędności". A jak oszczędzając można popaść w długi...
  7. Wojna Paragwaju z sąsiadami 1864-1870

    Fakt, ciekawy konflikt, dla zainteresowanych jako wstęp: Leslie Bethell: "The Paraguayan War (1864-1870)" /dostępne na: www.sas-space.sas.ac.uk; http://sas-space.sas.ac.uk/3585/1/B28_-_The_Paraguayan_War_%281864-1870%29.pdf/
  8. Nie słyszałem by młotki, kotwy, mufy itp. używane przez Greków były znacząco innymi niźli te stosowane w Niemczech. Jakieś konkrety o zacofaniu Greków względem narzędzi pracy? "Około 90 proc. pieniędzy trafiających do Grecji w formie bailoutów natychmiast powracało bezpośrednio do wierzycieli w formie spłaty długu". A ktoś zadał pytanie po co w ogóle Grecy potrzebowali takie kredyt? Czy aby nie na rozbuchany socjał i fałszowanie statystyk? Bo, że fałszowali to rzecz już dość znana. Malta jest w tej samej strefie klimatycznej - ma takie same kłopoty? Jesteśmy leniwi... bo taki mamy klimat - litości. To co powiedzieć o tych na równiku. Ile wynosiła przeciętna emerytura w Grecji przed obniżką o 50%? Czy prawdą jest, że w Grecji istniały etaty urzędnicze w ramach których nie trzeba było się pojawiać w pracy (a pensję wypłacano) i nie mówimy tu o pracy zdalnej. A dlaczego Niemcy mają pomagać Grecji (poza ewentualnym ratowaniem swych kapitałowych inwestycji)?
  9. No ja akurat nie wiem czy wszystko zaczęło się od "Lamentu..." ani kto ew. wyłożył się na "Deesis", z chęcią posłucham rozwinięcia: "cośtam mogę wam wyjaśnić".
  10. Tyberiusz odtrąbił na SBoxie triumf lewicy nad prawicą, tylko nie wiem na czym polega ów triumf. Jesteśmy Grekami - wiele lat oszukiwaliśmy względem statystyk co do swych wydatków socjalnych i PKB, jako oszuści pragniemy byście dali nam kolejne szansę... bo się wycofamy ze strefy euro. Jak rozumiem lewica cieszy się, bo oszukiwanie popłaca. To może mały eksperyment dla Tyberiusza: ja jestem Grecją, Tyberiusz pożyczy mi 100 złotych, ja je wydam na konsumpcję, ale Tyberiuszowi powiem, że wydałem na inwestycje mego małego interesu. Tyberiusz odkrywa, że go oszukałem - a ja wtedy powiadam,: daj więcej bo i tak stracisz. Robimy referendum i okazuje się, że i inni myślą podobnie. Da mi Tyberiusz kolejne 100 złotych?
  11. A czym się skompromitowały? Bo Szkoła Chicagowska to nie jest przełom XIX i XX wieku. Nesbit to liberał czy Nowa Lewica?
  12. Sarmatyzm

    Kolejny tekst: M. Ciccarini "Sarmatyzm i orientalizm w kulturze polskiej XVI wieku", w: "Od 'Lamentu świętokrzyskiego' do 'Adona'. Włoskie studia o literaturze staropolskiej" red. G.B. Bercoff i T. Michałowskiej.
  13. 8 pułk piechoty

    Temat otwieram, uznałem, że próba wyciągnięcia z niego innych wątków nadto poszatkuje cały dyskurs, który stanie się nieczytelnym. Stąd zostawiam jak był. secesjonista.
  14. Tak sobie przejrzałem ten stary wątek, mit Kresów nie narodził się ani w II RP, ani po drugiej wojnie światowej. Kiedy Melchior Wańkowicz tworzył rozdział "Granica - niepojęta śmierć" to sięgnął przecież po słowa Piotra Grabowskiego: "w samych rękach naszych", piersiach i gardłach naszych munitia nasza - to nasze góry, to nasze wody, to zamki, mury i wały Polski", a słowa pochodzą z 1595 roku. Już w czasie RON istniała myśl, że na wschodnich rubieżach wykuwał się najlepszych typ człowieka (w rozumieniu etosu rycerskiego), i myśl ta później nie zaginęła. Wincenty Pol nieprzypadkowo swego bohatera umieścił na kresach ("Mohort" z 1855 r.) i nieprzypadkowo zachwycał się nim właśnie Sienkiewicz. W podobnym tonie pisał Bogumił Jasiński na łamach "Pamiętnika Literackiego" w 1936 r. ("Podstawowe znaczenie kresów południowo-wschodnich w budowie polskiej psychiki i świadomości narodowej"). A czy można powiedzieć, że polskie Kresy były dla wielu Polaków tym czym Dziki Zachód dla Amerykanów? Tego typu skojarzenia miał Zenon Fisz... Z literatury: M. Wańkowicz "Było to dawno" oprac. T. Jodełka-Burzecki T. Padalica "Opowiadania i krajobrazy. Szkice z wędrówek po Ukrainie" D. Beauvois "Mit 'kresów wschodnich' czyli jak mu położyć kres", w: "Polskie mity polityczne XIX i XX wieku" red. W. Wrzesiński tegoż, "Trójkąt ukraiński. Szlachta, carat i lud na Wołyniu, Podolu i Kijowszczyźnie 1793-1914" S. Kieniewicz "Daniel Beavois o kresach południowych", "Przegląd Historyczny", z. 4, 1986 J. Rychlikowa "Deklasacja drobnej szlachty w Cesarstwie Rosyjskim. Spór o 'pułapkę na szlachtę' Daniela Beavois", tamże, z. 1, 1988 L. Zasztowt "Koniec przywilejów - degradacja drobnej szlachty polskiej na Litwie historycznej i prawobrzeżnej Ukrainie w latach 1831-1868", "Przegląd Wschodni", z. 3, 1991.
  15. Dodać można: W. Wrzesiński "Polityka państwa polskiego wobec Polaków zagranicą w latach 1918–1939", "Przegląd Zachodni", vol. 2, 1975 tegoż, "Polityka państwa polskiego wobec Polaków za granicą w latach 1918-1939", w: "Dzieje Polonii w XIX i XX wieku", red. M.M. Drozdowski tegoż, "Polacy za granicą w polityce II Rzeczpospolitej 1918–1939", w: "Problemy dziejów Polonii", red, tenże C. Lusiński "II Rzeczypospolita a Polonia 1922-1939. Geneza i działalność Rady Organizacyjnej Polaków z Zagranicy i Światowego Związku Polaków z Zagranicy" H. Janowska "Aparat państwowy wobec problemów migracji", w: "Rok 1918. Odrodzona Polska w nowej Europie", red. A. Ajnenkiel J. Okołowicz "Zadania polskiej polityki emigracyjnej", Referat wygłoszony w Kole Przyjaciół Nauk Politycznych w Warszawie d. 15 XII 1917. Warszawa: Wydział Rejestracji Strat Wojennych przy Radzie Głównej Opiekuńczej,1918 W. Skóra "Służba konsularna Drugiej Rzeczypospolitej. Organizacja, kadry i działalność" W. Babiński "Ministerstwo Spraw Zagranicznych a emigracja, „Kwartalnik Instytutu Naukowego do Badań Emigracji i Kolonizacji", 2, 1927 A. Wasilewski "Polska Służba Konsularna 1918-1939 (akty prawne, organizacja, działalność)" E.J. Pałyga "Zagadnienia migracyjne w działalności konsulów polskich w okresie międzywojennym, "Przegląd Polonijny", 1, 1977.
  16. A jak tobie ten 1% zwieje na Cypr czy Wyspy Bahama to zrezygnujesz z dociskania podatkowego czy po prostu sięgniesz po kolejną grupę? Jak rozumiem wtedy powstanie artykuł w którym objaśni się, że oczywistą patologią jest, że 20% posiada "ileś" procent majątku kraju... tak na marginesie, co to jest: majątek kraju? Mnie się zdaje, że (niezależnie czy ustrój mniej lub bardziej liberalny) to wciąż są majątki prywatne. To znaczy co konkretnie zrobili, no poza przegraniem wyborów.
  17. Różnice w osiąganych dochodach (choćby niebotyczne) nic nie mają do struktury oligarchicznej. "Można za to bez większego problemu wskazywać na patologie, wtedy gdy dysproporcje dochodowe w sposób jednoznaczny rozmijają się z realnym nakładem pracy". To proszę je wskazać, jakie są to dysproporcje? "Nie do końca, utopia skoro rozwiązania te były z powodzeniem stosowane w dekadach powojennych (1945-1975)". Gdzie? A skoro było tak dobre to czemu się skończyło?
  18. Aborcja w II RP

    Dwie pozycje w pewnym zakresie traktujące o tym zagadnieniu: "Zawód położnej na ziemiach polskich w XIX i XX wieku" red. B. Urbanek K. Slany "Regulacja prawna aborcji w Polsce w okresie międzywojennym jako element polityki względem rodziny", w: "Z zagadnień pracy socjalnej w Polsce i w świecie" red. A. Małek, K. Slany, I. Szczepaniak-Wiechy.
  19. Humor

    A ja ostatnio wysłuchałem wykładu o minimalizmie, i tak mi się skojarzyło: Rosjanin złapał złotą rybkę i wrócił do domu z trzema butelkami spirytusu.
  20. A co ja tam wiem... no ale chyba trzeba rozważyć też sytuację w niedemokratycznych państwach? Mnie natomiast nurtuje kwestia metodologii określania co to jest "niezdrowe rozwarstwienie", z chęcią zapoznałbym się z wielkościami (dla danych krajów, czy może jest to określone dla całego świata?) i jakie to osoby je określiły, jakby zatem autor tematu mógłby nam coś w tym zakresie podrzucić byłbym wdzięczny.
  21. Raz - a jaki jest zdrowy zakres? Dwa - kto będzie określał czy jest już zdrowy czy jeszcze nie?
  22. Czy ktoś z was działał w opozycji w okresie PRL?

    A ja nie do końca rozumiem sens wpisu janceta. Temat brzmi: "Czy ktoś z was działał w opozycji w okresie PRL?". Jak napisał jancet, jego zdaniem SZSP nie było organizacją opozycyjną. Zatem jancet napisał w takim a nie innym temacie... że należał do SZSP. Po co? Bo fakt delegalizacji na czas stanu wojennego to chyba o niczym nie świadczy, wiele organizacji wówczas zdelegalizowano, chyba nawet i Związek Filatelistów.
  23. No to jest już pewien konkret Tomaszu N, zważ jednak w jaki dziale się znajdujemy, może zatem podrzuć fraszce nieco tytułów gdzie może znaleźć o tym informacje. Ja ze swej strony podrzucę opinię Wiktora Drymmera (był i w Dwójce i był dyrektorem Departamentu Konsularnego MSZ, łączony z Beckiem) co do sposobu rekrutacji emigrantów: "... do szeregu ustawionych młodych ludzi: chłopców i dziewcząt, podchodziło kilku małego wzrostu Francuzików, którzy obmacywali ludzi jak bydło na jarmarku, zaglądając w zęby i w oczy, robiąc nieprzystojne gesty pod adresem dziewcząt. Byłem wstrząśnięty i do głębi zbulwersowany tym widokiem. Nie mogłem zrozumieć, że rząd, że władze państwowe pozwalają na ten jawny, chamski, bydlęcy sposób traktowania naszych obywateli". /tegoż, "Wspomnienia", cz. 4, "Zeszyty Historyczne", Paryż 4, 1974, s. 199-200/ Z tego co się pobieżnie zorientowałem, to temat jest mało rozpoznany, trzeba solidnej kwerendy w pismach politycznych tej doby by coś wyłuskać. A informacje to są raczej mocno rozproszone. Se wzięła fraszka temat przy takich upałach... :no:
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.