Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Myśli Napoleona - ulubione cytaty

    Jest tylko jeden problem, tych sławetnych słów nie odnotowano w żadnym przekazie współczesnym wyprawie egipskiej, nie ma ich w relacji takich osób jak: Ch. Norry, M. de Boissy Laus, J. Miot i innych. U gen. Berthiera pada podobne zdanie, ale zupełnie nie w kontekście bitwy i żołnierzy, w "Relation des campagnes du général Bonaparte en Egypte et en Syrie" mamy: "Bonaparte fait faire halte. Un spectacle aussi imposant n'avait point encore frappé les regards des Français. La cavalerie des Mamelouks était couverte d'armes étincelantes. On voyait en arrière de sa gauche ces fameuses pyramides dont la masse indestructible a survécu à tant d'empires et brave depuis trente siècles les injures du temps". Zatem nawet nie czterdzieści wieków. Najstarszy ślad tego powiedzenia pojawia się w anonimowej broszurze "Histoire de Bonaparte, premier consul" z 1803 r., i nie wypowiada go do żołnierzy przed bitwą, tylko po zwiedzeniu piramid: "C'est en apercevant ces masses indestructibles, qui fatiguent le temps, que Bonaparte fit cette réflexion qu'inspire le recueillement d'une âme grande et élevée qui se regarde dans la postérité: 'Du haut de ces pyramides quarante siècles nous contemplent'". Nie negując, że tak powiadał (miał je wypowiedzieć w obecności ambasadora Pradta), to nie on był ich twórcą. Najstarsze tropy to np. książka Pierre-Jacquesa Changeux'a z 1767 r. pt. "Traité Des Extremes ou Éléments De La Science De la Réalité", gdzie autor zajmuje się związkiem pomiędzy wzniosłością. Na taki związek zwracał też uwagę Thomas Warton w swej pracy "The History of English Poetry from the Close of the Eleventh to the Commencement of the Eighteenth Century" z 1775 r., do tego zagadnienia powraca w zbiorze esejów "An Essay on the Genius and Writings of Pope" z 1787 roku. Kolejny trop, to zbiór różnorakich przemyśleń ""Pensées Nouvelles et philosophiques" z 1777 r., gdzie przypisuje się podobne wyrażenie Bernardowi Le Bovier de Fontenelle (: "Du sublime au ridicule, disait Fontenelle, il n'y a qu'un pas: de la raillerie à l'insulte il y en a encore moins"). Poważnymi kandydatami (na pierwowzór) są: Jean-François Marmontel i jego "Eléments de Littérature" z 1787 r., Thomas Paine z "The Age of Reason" z 1795 r. (: "The sublime and the ridiculous are often so nearly related, that it is difficult to class them separately. One step above the sublime, makes the ridiculous; and one step above the ridiculous, makes the sublime again", w wydaniu z 1796 r. mamy zaś: "When authors and critics talk of the sublime, they see not how nearly it borders on the ridiculous").
  2. Humor

    Około 1955 r. w Akce (brytyjska Afryka Zachodnia) przeprowadzono test dla kandydatów na policjantów. jedno z pytań badających wiedzę ogólną brzmiało: "Kim jest Marylin Monroe", niektóre z odpowiedzi mogły zadziwić: "mistrz boksu, komisarz policji, Zulus, premier Chin".
  3. Przyczyny i skutki I wojny światowej

    Jedna z bardziej nietypowych prób objaśnienia wybuchu pierwszej wojny światowej... oto Jan Tomasz Wydżga, właściciel majątku Wożuczyn (ziemia hrubieszowska), człek majętny i wykształcony, do historii przeszedł chyba głównie za sprawą skomponowania opery (w czterech aktach) opartej na "Panu Tadeuszu" Mickiewicza, którą wystawiono w 1907 r. (z powodzeniem) w lwowskim teatrze miejskim za Ludwika Hellera. Mniej znany jest fakt, iż był on twórcą koncepcji kosmicznego pochodzenia wojny. Wedle niego w 1910 r. Ziemia przeszła przez ogon komety Halleya, znajdujące się w nim gazy zatruły ludzi, powodując szaleństwo i pragnienie krwi. W sumie trudne to do obalenia.
  4. To, że włoski faszyzm u zarania swych początków nie był skażony antysemityzmem, jest sprawą oczywistą. Wystarczy wspomnieć rolę Margherity Sarfattii; która jako jedna z nielicznych kobiet była uczestnikiem zebrania założycielskiego w dniu 23 marca 1919 r., a salę udostępnił Cesare Goldmann, czy to że: pośród oficjalnych "męczenników" włoskiego ruchu byli Żydzi (choćby Bruno Mondolfo, Duilio Sinigaglia, Gino Bolaffi). Co zatem spowodowało, że w 1938 r. Mussolini określił się jako antysemita już od 15 lat? Nacisk niemieckich sojuszników, tendencje wewnątrz ruchu, typowy katolicki "antyjudaizm"? Jak zmieniało się to w czasie i retoryce ruchu?
  5. Wilhelm Höttl, wysoki oficer RSHA, wspominał, że Himmler postanowił dla celów propagandowych wyzyskać światową "sieć" filatelistów. Postanowiono zatem wyemitować odpowiednie znaczki pocztowe. Wydrukowano zatem znaczki gdzie np.: prezentowano głowę Jerzego VI z gwiazdą Dawida bądź sierpem i młotem, na innych jego głowę zastąpiono głową Stalina czemu towarzyszył napis: "Zgon Imperium Brytyjskiego" czemu towarzyszyły nazwy utraconych kolonii. Po konferencji teherańskiej wydrukowano znaczek z napisem "U.S.S.S. - Britania", napis "One Penny" zastępowano innym: "This War is a Jewish War". Ponieważ w wywiadzie pomysł uznano za poroniony, poczęto opóźniać wprowadzenie jego w życie. Wspomniany oficer opisał rzecz w swej książce "Hitler's Paper Weapon" wydanej w Londynie w 1955 roku.
  6. Ostatnie słowa...

    Poeta Jean Moréas (czyli Ioannis A. Papadiamontopoulos), twórca pierwszego manifestu literackiego - symbolizmu, wobec przedłużającej się swej agonii, miał powiedzieć: "Nawet na śmierć trudno dziś liczyć!".
  7. Tylko co skopiowali bo nieco nie pojmuję i co do tego mają piramidy?
  8. W sieci niewiele można znaleźć o nim informacji, a już szczególnie o jego związkach z pracami Trybunału. Tymczasem w dyskusji o postulatach badawczych co do nowożytności, Edward Opaliński (autor m.in.: "Kultura polityczna szlachty polskiej w latach 1587-1652: system parlamentarny a społeczeństwo obywatelskie") zauważył: "Trybunał Koronny i Trybunał Litewski. Zagadnienia: czy trybunał był wykorzystywany w rozgrywkach politycznych, i ewentualnie, od kiedy (...) pozycja wybitnych trybunalistów - za czasów Władysława IV funkcję tę pełnił Jan Pisarzowski, z którym korespondowała właściwie cała Rzeczpospolita, łącznie z królem, prosząc go, by w trybunale rozwiązywał różne sprawy - i kwestia, kto kogo protegował; czy członkowie elity władzy ubiegali się o względy trybunalistów; czy trybunaliści mogli realizować interesy monarsze; czy dzięki działalności w trybunale w charakterze sędziego lub adwokata można było zrobić karierę polityczną, ekonomiczną, społeczną...". /"Spojrzenie w przeszłość", T. 1 "Średniowiecze, Nowożytność", red. P. Skibiński et al., Warszawa 2009, s. 278/ Co zatem wiemy o znaczniejszych trybunalistach tej doby?
  9. Jak mniemam forumowicz gab z czasem jednak nam tę wiedzę odkryje, nie zaszkodziłoby jednak, zanim się zabierze za zrozumienie starożytnych Egipcjan, popracować nieco nad współczesną polszczyzną i pewną starannością językową. Żaden Kościół nie wskazuje, że: "ciało jest materiałem".
  10. Ypatingasis būrys w powojennej Polsce

    Co do tych: "mixed", ciekawe czy "Władysław" i "Józef" - pojawili się później, czy tak im nadano po urodzeniu?
  11. Muzeum Kolejnictwa w Warszawie

    Nic nie powstaje: od razu.
  12. Ypatingasis būrys w powojennej Polsce

    Informacje podałem za artykułem Michaela MacQueena "Lithuanian Collaboration in the 'Final Solution': Motivations and Case Studies" (w: "Lithuania and the Jews The Holocaust Chapter", Symposium Presentation, Washington 2005). Autor opierał się na zeznaniach Borkowskiego złożonych w latach siedemdziesiątych, w przypisach podaje m.in.: "Protocol of Interrogation of Jan Borkowski, January 30, 1973, Main Commission Archive, Warsaw, file SWWW 73".
  13. Muzeum Kolejnictwa w Warszawie

    Powstanie nowe i znacznie większe: Stacja Muzeum.
  14. Ypatingasis būrys w powojennej Polsce

    Tak dla objaśnienia, to wspomniany Jonas (chyba Barkaukas a nie Burkaukas?), zanim został członkiem Ypatingasis būrys, był sobie zwykłym - Janem Borkowskim, który ni w ząb nie umiał po litewsku (z tego też powodu stracił pracę magazyniera w 1941 r.).
  15. Pewnie warto, a jakie numery?
  16. Dziwny dokument

    Negatywowy odcisk?
  17. Dziwny dokument

    Ja wiem, że taka pieczęć była w użyciu, tylko nie wiem od kiedy i jakie miała znaczenie?
  18. Kontynuacje w literaturze

    A dlaczego się znęcał? I czy była to kontynuacja czy raczej wariacja zmieniająca zastaną fabułę? Z naszego kanonu klasycznego, to najwięcej kontynuacji miała chyba "Lalka", ze względu na otwarte zakończenie.
  19. Dziwny dokument

    Zadałem dość proste pytanie, Capricornus spotkał się z taką pieczęcią to niech poda gdzie. To nie jest pieczęć Królestwa - ta wyglądała inaczej.
  20. Nie będąc Bruno czy euklidesem, zatem srodze męcząc się nad aspektem prawnym tyczącym się możliwości zbycia (bądź zrzeczenia się) więzi twórcy z utworem, trafiłem przynajmniej na coś co mnie zaciekawiło: "Od czasów Fidiasza i Apellesa znane były też 'sygnatury dobroczynności', w nieodległych czasach słynął z nich C. Corot. Polegało 'to na osygnowaniu swoim nazwiskiem cudzego obrazu, by rzeczywistemu jego twórcy umożliwić zbycie malowidła za odpowiednio wysoką cenę'". /J. Mazurkiewicz "Non omnis moriar: ochrona dóbr osobistych zmarłego w prawie polskim", praca habilitacyjna, Uniwersytet Wrocławski, Wrocław 2011, przyp. 376, s. 103-104/ Oczywiście nie chodzi mi o prace, które wychodziły z danej pracowni mistrza, gdzie czasami wkład mistrza w tworzenie dzieła był często mocno "oszczędny". Kto zatem postępował podobnie jak twórca "Orfeusza wyprowadzającego Eurydykę z podziemi"?
  21. Dziwny dokument

    Kolekcja całkiem ciekawa, nieco nietypowy jest ów pierwszy list - wtedy wciąż często posiłkowano się łaciną w pracach kancelarii królewskiej. No i ta pieczęć, ktoś się spotkał z taką?
  22. Kontynuacje w literaturze

    Cóż, całe środowiska fanfików, mniej lub bardziej twórczo się tym zajmują, co określa się czasem mianem: "twórczego pasożytowania na cudzych tekstach". Obecnie czasem trudno rozróżnić pomiędzy próbą kontynuacji a antropofagią literacką (typu: "How It Is in Common Tongues" Johna Cayleya i Daniela Howe’a, w odniesieniu do "How It Is" Samuela Becketta). Na jednym z portali (z litości pomińmy nazwę), opisywano przekłady dzieł Jamesa Olivera Curwooda ("Łowcy wilków", "Łowcy złota") dokonane przez Jerzego Marlicza. Czytać przerwałem kiedy natknąłem się na mniej więcej taki passus: "tłumacz z typowo męską...", ktoś się w swych interpretacjach pogubił i nie zauważył, że tłumaczącą osobą... była kobieta - Halina Borowikowa, a "Jerzy Marlicz" to jej pseudonim. Borowikowa prócz tłumaczeń, dokonała kontynuacji pt. "Łowcy przygód", potem u nas ukazywało się to w jednym książkowym wydaniu. Stephen Baxter pokusił się o kontynuację klasyki, czyli "Wehikułu czasu" Herberta George'a Wellsa, jego "The Time Ships" uzyskało autoryzację Wells Estate. Książka zdobyła kilka znaczących nagród w USA i Wielkiej Brytanii. Nieco zmienioną historię Hamleta opowiada Tomáš Straussler w swym dramacie "Rosenkrantz i Guildenstern nie żyją".
  23. O Warszawie kilka zdań (blog)

    Cóż, nie był taki "niejaki", to Georg Braun (podpisywał się jako: Georgio Braunio), cykl nazywał się "Civitates orbis terrarum", a Warszawa znalazła się w części szóstej: " Theatri praecipuarum Totius Mundi Urbium Liber Sextus".
  24. Dziwny dokument

    Zapiska na odwrocie pierwszego dokumentu to informacja o oblatowaniu, czyli wciągnięciu do akt.
  25. Plagiaty w literaturze

    Loren Eiseley w 1958 r. zwrócił na siebie uwagę książką "Darwin's Century. Evolution and the Men Who Discovered It", rok później praca ta zdobyła nagrodę Science Award przyznawaną przez Phi Beta Kappa, dla najlepszej książki naukowej. Na fali tej popularności został zaproszony do pracy nad opracowaniem traktującym o poprzednikach Darwina. Wtedy to natknął się na postać brytyjskiego ornitologa Edwarda Blytha. Eiseley uważa, że nasz podróżnik z HMS Beagle, dokonał plagiatu teorii doboru naturalnego, z artykułu wspomnianego ornitologa zatytułowanego "An Attempt to Classify the «Varieties» of Animals, with Observations on the Marked Seasonal and Other Changes which Naturally Take Place inVarious British Species, and which Do Not Constitute Varieties" zamieszczonego w "The Magazine of Natural History, and Journal of Zoology, Botany, Mineralogy, Geology, and Meteorology" (1835, vol. VIII).
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.