Skocz do zawartości

secesjonista

Administrator
  • Zawartość

    26,675
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez secesjonista

  1. Vega + Policja = Pitbull

    A koniecznie wszędzie musi być zabawnie? A niby skąd pewność co do tego, że taki jest świat? To jest wycinek rzeczywistości, z wyraźnym nastawieniem na pokazanie różnych ekstremalnych postaw.
  2. Kazimierz Wielki - ocena

    A jakimi podatkami? Możemy porównać to z ościennymi krajami?
  3. Imię słowiańskie

    Nigdy filologia słowiańska mnie nie pociągała, a Kazimierz Nitsch z grobu by wstał na takie określenia mej osoby. Imiona są ogólnie dostępne w dobrze opracowanych materiałach, a zostały zaczerpnięte z: "Słownik prasłowiański" red. F. Sławski tegoż, "Słownik etymologiczny języka polskiego" "Słownik staropolskich nazw osobowych" red. W. Taszycki tenże, "Najdawniejsze polskie imiona osobowe", w: "Rozprawy i studia polonistyczne", T. 1, Wrocław 1958 A. Bańkowski "Lekcje wątpliwe staropolskich antroponimów dwuczłonowych", "Slavia Occidentalis", XLII, 1985 M. Rudnicki "Imiona osobowe z Pomorza Zachodniego (szczecińskiego) do r. 1230", tamże , XVI, 1938 M. Malec "Staropolskie bezsufiksalne nazwy osobowe z prepozycjami i negacją", "Cz. 1, "Onomastica", XXII, 1977 T. Milewski "Indoeuropejskie imiona osobowe" J.S. Bystroń "Księga imion w Polsce" W. Boryś "Presyfikacja imienna w językach słowiańskich" T. Gołębiewska "Antroponimia Orawy". A jako że na forum mamy zaszczyt gościć eksperta od dawnej Słowiańszczyzny - w osobie Tyberiusza: To taki test, w swej wypowiedzi o imionach pozostawiłem dwa ewidentne błędy, które dla znawcy - nie będą problematyczne do wychwycenia. Skoro Tyberiusz wie, że posługuję się paranaukowymi teoriami (w sumie to nie wiem jakimi?), to zapewne, on jest reprezentantem bardziej naukowych teorii. To jakie błędy popełniłem Tyberiuszu - alfo i omego kwestii słowiańskich? Czy musisz się w tej kwestii skonsultować z Żercami?
  4. Bonaparte opuszcza Egipt...

    A kto mu mógł wówczas zagrozić w Egipcie?
  5. Anegdoty związane z II RP

    Poważnie zatroskany jestem stanem gregskiego (to kotwicowisko pod Wenecją mu nie służy), a przypominałem: lecytynę - tak, ale popijając whisky. Anegdota padła we wpisie Pancernego (nr 15). Atoli dobrych kwestii nigdy dosyć...
  6. To nie jest niski stopień patrząc oczywiście na kolonie i status tamtejszych sił policyjnych. Za podpowiedzi - dziękuję.
  7. Ponownie wertując zadziwiająco frapującą książkę K.S. Robinsona "Lata ryżu i soli" postanowiłem założyć ten temat. W Chinach "wrony" (jak ich czasem zwano) stały się niejako kolejną warstwą, nader wpływową, podobnież w państwie tureckim, i innych państwach Wschodu. Czy spotykamy się z tak liczną reprezentacją eunuchów w innych kulturach, takich gdzie ich korzeni nie można upatrywać jedynie w pierwotnej funkcji strażnika haremu.
  8. Wierny K'ang Tieh i jego "pobratymcy" - eunuchowie

    T może coś o naszych Sarmatach, oto co bardziej zamożni wybierali spośród poddanych jednostki utalentowane i opłacali ich kształcenie muzyczne. Co jednak zrobić by zachować odpowiedni głos, a młodzieniec wnet zacznie dojrzewać? Uciekano się tedy do kastracji, zapewne sowicie opłacanej rodzinie i poszkodowanemu. Szerzej: Z. Chaniecki "Dyskantyści w kapelach polskich od XVI do XVIII w.", cz. I, "Pueri cantores", "Muzyka", T. XVIII, nr 4, 1973.
  9. Kazimierz Mijal

    Raczej: jednobarwny.
  10. Ostatnie słowa...

    Edmund Wilson był jednym z najbardziej wpływowych i wybitnych krytyków literackich swych czasów w USA. Człowiek niezbyt dobrze rozumiejący rzeczywistość, od której był mocno oderwany, wychodzący z założenia, iż wszystko co go odciągało od literatury, uważał za niepotrzebne i irytujące. Z racji swego autorytetu, wciąż był nagabywany w kwestii napisania pozytywnej recenzji czy chociaż rzucenia okiem na jakieś dzieło młodego autora. Zdesperowany, kazał sobie wydrukować szereg stosownych kart, na których postarał się zawrzeć wszelkie możliwe odpowiedzi na prośby: "Edmund Wilson żałuje, że nie może: przeczytać rękopisu... napisać artykułu... o książce na zamówienie... udzielić wywiadu... wygłosić odczytu... złożyć autografu dla nieznanej osoby... wysłać swego zdjęcia". W odpowiedzi przesyłał taką kartę z podkreślonym stosownym fragmentem. /R. Pipes "Żyłem. Wspomnienia niezależnego", Warszawa 2004, s. 104/ Po przebytym udarze mózgu nie doszedł już w pełni do siebie, umierając w Talcottville, w swym rodzinnym domostwie. Leżąc w łóżku zastanawiał się (wedle relacji jego małżonki Eleny) jakie mają być jego ostatnie słowa, tak by były pewnym podsumowaniem jego życia. Pewnego ranka pielęgniarka zapytała go co chce uczynić najpierw: wziąć kąpiel czy śniadanie, autor odpowiedział: "Chcę najpierw śniadanie"... i padł martwy.
  11. To z listu Gierka do KC PZPR, który został opublikowany w "Nowych Drogach" (brzmi prawie jak z Listu do Koryntian): "Chciałbym Towarzysze byście byli przekonani, że zawsze chciałem dobrze, że interes Polski i Narodu był dla mnie najważniejszy". W Kabarecie pod Egidą komentował to Ryszard Marek Groński słowami: "Ideałem byłby przywódca, który zawsze chciałby źle, i któremu też by się nie udało". /nr 12, 1980 r./ Jak znam secesjonistę to marudziłby, że w podanym wywiadzie nic nie ma o lustracji ciał akademickich.
  12. Rodzimowierstwo Słowiańskie

    A to podobnie jak z merytoryczną wartością wielu wpisów Tyberiusza na forum...
  13. Głównym zadaniem stojącym przed komisarzem Göringiem po przybiciu do Walvis Bay, było zawarcie stosownych traktatów obronnych (a w zasadzie: handlowych) z najważniejszymi plemionami: Herero i Nama. Negocjacje nie szły zbyt pomyślnie, choć winy w tym komisarza niezbyt wiele. Lokalne plemiona niezbyt były zainteresowane proponowanymi im towarami. W zasadzie Göring nie był zwolennikiem rozwiązań siłowych, tylko przez krótki okres czasu próbował siłą doprowadzić do oczekiwanych rezultatów. W odróżnieniu od wielu swych rodaków, nie postrzegał mieszkańców Czarnego Lądu jako "dzikusów". Swym podwładnym starał się wpoić postawę uznającą w rdzennych mieszkańcach równoprawnych ludzi. Niechętnie bo niechętnie, cesarz zaakceptował fakt, iż komisarz bardziej jest zwolennikiem metody marchewki niźli kija. Wreszcie stosowne traktaty podpisano, nawiązano współpracę. A po pięciu latach administrowania Göring mógł się pochwalić rozszerzeniem niemieckiego terytorium o pięćset mil w głąb lądu. Krach nastąpił, kiedy okazało się, że niemieckie siły nie są w stanie zapewnić ochrony plemionom - zgodnie z postanowieniami. Wódz Nama - Hendrik Witbooi zagarnął część bydła należącego do Herero, a ci widząc, iż władze kolonialne nie są w stanie egzekwować prawa, zażądali renegocjacji umów. Najbliższymi współpracownikami Komisarza byli: szef sił policyjnych niejaki Goldamer i Gerichtsreferendar - niejaki Nels. Znane są komuś bliższe szczegóły biograficzne tych osób? A to coś dla Bruno, ostatnio tropiciela różnych niemieckich śladów: "W centrum Windhuku, stolicy dzisiejszej Namibii, jednak z głównych arterii komunikacyjnych przez ponad stulecie nosiła nazwę 'ulica Göringa'". /W.H. Burke "Lista Göringa", Wrocław 2011, s. 27/ Z literatury: J.B. Gewald "Herero Heroes: a socio-political history of the Herero of Namibia, 1890-1923".
  14. Liberia - jak powstała kolonia a potem państwo

    O Liberii powstała ciekawa monografia Feliksa Kopczyńskiego, oficera z Korpusu Geografów, a zatytułowana: "Liberja: zarys geograficzno-opisowy"" wydana przez Sekcję Geograficzną Towarzystwa Wiedzy Wojskowej w 1936 roku.
  15. Rodzimowierstwo Słowiańskie

    Nie muszę, jako że w tym temacie nigdzie nie pisałem o niedojrzałych rodzimowiercach. Proszę podać stosowny cytat z mej wypowiedzi, bo na moje oko Tyberiusz kłamie, podobnie jak na FB, gdzie ma wpisane studiowanie...
  16. Czy Lech Wałęsa był TW?

    Wypada jednak poczynić ogólną uwagę, że każdy ma prawo do zmiany swego zdania. Mnie naszła taka refleksja, jak mocno nie doceniamy roli kobiet w historii, w córkę Tyndareosa - jako przyczynę wojny, nikt nie chciał wierzyć. Albrecht Dürer choć zapłacił jednego florena (czyli całkiem sporo) za mały rysunek wnuczki Gerarda Horebouta, to w sumie sam powątpiewał w nację kobiecą, zauważając: "Naprawdę godne zauważenia, że kobieta mogła wykonać taką rzecz". A tu, proszę - duża część Polaków śledzi z zainteresowaniem telenowelę political-fiction z "Bolkiem" w roli głównej (i nie chodzi o sympatyczne wytwory Władysława Nehrebeckiego), a trochę mniejsza część wręcz przeżywa wielotygodniową fazę plateau. A wszystko to (świadomie czy nie, za poduszczeniem czy nie) sprawiła trochę ponad osiemdziesięcioletnia kobieta... rację miał zatem łysiakowski Zaron powiadając: nie dość, że nam wielu Ziemian odbierają, każdy bowiem żonaty prosto do nieba trafia za doczesne udręki swoje, to i w Polsce... tfu, znaczy się w: piekle źle nam czynią, nieszczęścia sprowadzając wszelkie. A na poważnie, jako że nie śledzę zbyt pilnie tej historii w mediach; czy z materiałów, które dotychczas udostępniono, dowiadujemy się czegoś nowego względem TW "Bolek"?
  17. Funkcja Namiestnika Król. Polskiego

    Taki temat już istnieje, zatem tam proponuję kontynuować dyskurs. Zawsze warto sprawdzić w wyszukiwarce czy podobny temat już czasami nie istnieje. secesjonista forum.historia.org.pl - "Urząd namiestniczy w KP"
  18. Władimir Putin - zagubiony carewicz czy człowiek na czas smuty

    Chyba mocno nieokiełznany, kim są: "Rotchildowie"?
  19. Mickiewicz w Karkonoszach

    Z Bruno robi się rasowy dziennikarz, zachęca tytułem, że: był.. i bęc, w tekście objaśnia, że jednak nie był. Co do Słowackiego, to mało prawdopodobnym jest jego wyprawa na Śnieżkę ze względu na jego ówczesny stan zdrowia. Wedle Bogdana Zakrzewskiego, udał się pociągiem do Świebodzic, a potem dyliżansem do Cieplic bądź Jelenie Góry. Podróż taka trwała w jedną stronę: dwie godziny koleją i osiem godzin wozem pocztowym, o już ona była dlań nieco wyczerpująca. Tak czy inaczej, efektem tej wyprawy, widoku skałek i ponętnej* Mielęckiej było podyktowanie jej utworu stworzonego jeszcze w 1844 r. o pastereczce z Pornic. Zachowała się kopia tego zapisu z późniejszym dopiskiem: "Riesengebirge 18 lipca 1843 roku dyktował Zofii Juliusz Słowacki" (datacja jest błędna), podano to druku w dodatku do krakowskiego "Czasu" w 1858 r. pod tytułem "Na monumencie druidycznym w Bretanii". Reminiscencje wrocławskich wydarzeń odnajdujemy również w "Dzieje Sofos i Heliona". /za: B. Zakrzewski "Wrocławska Sofos", "Pamiętnik Literacki", 1972, T. 63 , Numer 1; S. Płotnicka "Śladami ostatniej miłości. Poetycka przygoda Juliusza Słowackiego w Karkonoszach", w: "Księga X-Lecia Kolegium Karkonoskiego", red. M. Ursel, Jelenia Góra 2008; K. Biliński "Dolnośląski czas autora 'Kordiana' i jego utworów. 'Pastereczka z Pornic' – karkonoski epizod Juliusza Słowackego", tamże/ Samą Mielęcką odnajdujemy w osobie Augusty w "Obrazku wstępnym do ""Poganki"" Narcyzy Żmichowskiej. * - co do tego opinie są rozbieżne: "groźny szablasty nos", "śliczne, fenomenalne stworzenie", "nieładna, chuda, nos miała długi i spiczasty, twarz ospowatą, żółtą cerę, usta sine, zaciśnięte", "podobno brzydka, nawet trochę zezowata", "Trudno bo też wyobrazić sobie więcej ponętne stworzenie, każdy jej ruch z osobna mógł być żywcem na model przez snycerza wzięty" itp.
  20. Józef Piłsudski - ocena

    Piłsudski wielkim człowiekiem był, albowiem imię jego "czterdzieści i cztery", co zostało udowodnione już w 1931 roku. Niepotrzebnie Juliusz Kleiner próbował roztrząsać gematrię i korygować domniemany błąd Mickiewicza (w broszurze: "Proroctwo księdza Piotra"). Rzecz jest prosta, rok urodzin Marszałka to 1867, a data akcji III Części Dziadów to 1823, po odjęciu otrzymujemy = 44, symbolizujące wskrzesiciela narodu. Co odkrył i objaśnił niejaki M. Rappaport (ten od podziału kąta zwanego "metodą Rappaporta"?) na łamach "Kurjera Wileńskiego". /tegoż, "Proroctwo A. Mickiewicza", "Kurier Wileński", nr 115, 1931/
  21. Zakłady montażowe Fiata

    A z jakich lat? W Muzeum Powstania Warszawskiego mają zdjęcie tego obiektu, ale to tylko fragment drugiego planu (MPW-IP/6403).
  22. Książki historyczne

    Tu kilka tytułów: forum.historia.org.pl - "Literatura - Polska w okresie wolnej elekcji" A tu materiały zdigitalizowane: forum.historia.org.pl - "Materiały do dziejów Rzeczypospolitej Obojga Narodów (w Sieci)"
  23. Panslawizm

    O ile z powyższym zgodzić się można, choć w przypadku myśli i idei trudno czasami wyrokować co do: "kto pierwszy". Ciekawy jest przypadek Karla Havlíčka Borovskiego, który udał się do Rosji w lutym 1843 roku. Warto przypomnieć, iż w tym okresie niewielu pisarzy czeskich czy słowackich zdecydowało się by Rosję poznać osobiście. Wedle Adolfa Černý'ego, wcześniej mamy: Chalupkę, Tomaszyka, Koubka, Szafarzyka i Dobrowolskiego. Borovski początkowo był pełen zachwytu nad poznawanym krajem, czym jednak bardziej poznawał tym stawał bardziej krytyczny, aż do punktu w którym, w zasadzie nie znajdował nic pozytywnego. W swym liście do Karla Zapa pisał: "Gdyby tylko Kollár mógł przyjechać do Rosji zamiast mnie! Wpadłby w rozpacz, że sam tej Słowiańszczyźnie pomagał (...) A kto chce naprawdę Czechom uczynić dobrodziejstwo, niech im opłaci podróż do Moskwy". /J. Brodniewicz "'Kto chce naprawdę Czechom uczynić dobrodziejstwo, niech im opłaci podróż do Moskwy' – Rosja oczami Karla Havlíčka Borovskiego w świetle korespondencji do Karla Zapa", "Slavica Huvenum", Universitatis Ostraviensis, Facultas Philosophica, XV, 2014, s. 34/ Milan Kundera podsumował jego postawę: "Karel Havlíček Borovský miał 22 lata, kiedy w 1843 roku wyjechał do Rosji, gdzie spędził rok. Przybył tam jako entuzjastyczny słowianofil, by wkrótce stać się jednym z najsurowszych krytyków Rosji". /tegoż, "Zachód porwany albo tragedia Europy Środkowej, "Zeszyty Literackie", nr 5, 1984, s. 27/ Może zatem w tej nieznajomości Rosji tkwiła przyczyna postawy ówczesnych czeskich panslawistów? Czy aby to takie pewne? Co zrobić z hrabią Adamem Gurowskim po jego listach z września 1834 roku do: "Augsburger Zeitung" i "Gazette de France", jak i wydaniu "La vérité sur la Russie et sur la révolte des provinces polonaises" (Paris, 1834), gdzie wywodził, że Polska nie jest potrzebna jako państwo, a wedle praw konieczności upadek Polski był koniecznym krokiem dla wypełnienia przez Rosję jej misji. Pisał on tedy: "Niemożliwość istnienia politycznego Polski jest dla mnie oczywista i dowiedziona. Wierny swemu pochodzeniu, jako mieszkaniec prowincji, pragnąłbym zostać poddanym rozległego państwa słowiańskiego. Sprawa Polski wzglę­dem Rosji przedstawia mi się jak stosunek prowincji do pań­stwa, a lękam się bardzo wszelkiego federalizmu, wszelkiego kawałkowania ziemi czy narodowości. Nie wierząc w możliwość istnienia części oderwanej, jaką byłaby Polska, będę zawsze sądził, że znajdę ojczyznę w wielkim zespole Słowiańszczyzny, w tej Rosji, która według mnie obejmuje wszystkie idee dobrobytu dla wszystkich braci wspólnego ze mną pochodzenia, a także dla braci z tej prowincji, w której się urodziłem... Przez Polskę należę do Słowiańszczyzny. Rosja jest tej Słowiańszczyzny przedstawicielką i uosobieniem, ona jest jej sercem i duszą". /cyt. za: M. Janik "Prądy panslawistyczne i rusofilskie w okresie Wielkiej Emigracji", "Pamiętnik Literacki", T. 31, nr 1/4, 1934, s. 64/
  24. Aktywność tego kapucyna na polu zakładania zakonów datuje się na rok 1855, kiedy to zakłada zgromadzenie ss. felicjanek (jawne), około 1874 r. kiełkuje u niego myśl o nowej formie zgromadzeń bądź zakonów: bez habitów i klauzury. W swym sprawozdaniu dla Rzymu z 1897 r., wymienił dwadzieścia siedem zgromadzeń bezhabitowych założonych z jego inicjatywy, oraz trzy jawne: wspomnianych felicjanek, ss. Córek Boleści Maryi i ss. kapucynek. Do 1908 r. pod jego "patronatem" powstało 676 domów zakonnych i 843 innych placówek. Co ciekawe, swą działalność prowadził bez opuszczania klasztoru. W Warszawie jego działania wiąże się z tzw. "instytutem panny Truszkowskiej" (początkowo jeszcze jako tylko przytułek z 1854 r.). Jakiego typu zgromadzenia zostały powołane? Jakie zadania przed nimi stawiano, w jakich środowiskach działały?
  25. Mity do obalenia

    Wpisy co do Wiśniowieckiego przeniosłem do oddzielnego tematu: forum.historia.org.pl - "Prawo i uprawnienia do karania na gardle casus Wiśniowieckiego". secesjonista
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.