-
Zawartość
26,675 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez secesjonista
-
Cieszyńska Drużyna Łucznicza zaprasza!
secesjonista odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Eksploracja i rekonstrukcja historyczna
- 36 odpowiedzi
-
- cieszyn
- rekonstrukcja historyczna
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z wiki trzeba uważać, ale i z myślami euklidesa też trzeba uważać. O ile frankofilstwo można zrozumieć, to objawy megalomanii wzbudzą raczej uśmiech politowania. Proponuję nie stawiać znaku równości pomiędzy euklidesa opiniami a wiedzą o faktach, to co napisał euklides to jednak wciąż nie jest veritat revelata. Wciąż jednak euklides nie objaśnił związku kodyfikacji praw z rozpadem państw i jak to jest, że rzeczywistość wyraźnie przeczy tego typu rewelacjom. Proponuję skorzystać, choćby z postponowanej Wiki, dowie się wtedy euklides, że dzisiejsza monarchia brytyjska to również obywatele: Akrotiri, Pitcairn, Montserrat, Anquilla czy Bermudów. Co niby ma wynikać z odpowiedzi na pytanie o współczesną monarchię brytyjską dla jej sytuacji narodowościowej i poczucia obywatelstwa w wieku XVIII, tego już nie pojmuję. Trochę się pogubiłem w meandrach myśli euklidesa, wedle niego: konstytucja 3 Maja to nie była rewolucja, natomiast miała: "zbyt rewolucyjne tezy". To nie ma nic wspólnego z nominalizmem..
-
Nie jestem pewien czy "titowska" Jugosławia poszłaby na taką wojnę.
-
Cieszyńska Drużyna Łucznicza zaprasza!
secesjonista odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Eksploracja i rekonstrukcja historyczna
To Cieszyńska Drużyna "zgubiła" ostatnio dwa wieki i Wikingów. Źle to wróży Drużynie....- 36 odpowiedzi
-
- cieszyn
- rekonstrukcja historyczna
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
"Z Puław puściliśmy się dalej ku Wołyniowi (...) Im dalej jechaliśmy, tem bardziej jak kłęb śnieżny powiększał sie tabor nasz mnóstwem kupiących się do nas obywateli, tak dalece, że liczba koni wynosiła 400 i 14 wielbłądów. Książę bowiem sprowadził z Carogrodu wielbłądy, które codziennie rozmnażały się. Niejaki pan Radzikowski wyznaczonym był stada tego koniuszym". /J.U. Niemcewicz "Pamiętniki czasów moich", Lipsk 1868, s. 58/
-
Kodeks cywilny (Kodeks Napoleona)
secesjonista odpowiedział Estera → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Co tam brak radości, niektórzy byli wręcz wystraszeni. Pojawiły się pogłoski o tym, że Kodeks zawiera znaczne utrudnienia w zawarciu małżeństwa. W efekcie, w przeddzień ustanowienia nowych praw, kościoły przeżyły istne oblężenia. "Opuścić nie należy iż kodex Napoleona takiej młodzieży nabawił trwogi względem trudności małżeństw i może rozwodów, iż w wigilię onego, powszechne w Warszawie było żenienie się, tak że Xięża od rana do wieczora ledwie wydołali śluby dawać. P Osiński, tłumacz tragedyów Kornela, w nocy, o 3 kwadranse na 12, ożenił się z panną Bogusławską, aktorką i córką dyrektora teatru". /"Pamiętniki J.U. Niemcewicza o czasach Księstwa Warszawskiego (1807–1809)", wyd. A. Kraushar, Warszawa 1902, s. 102/ -
Akurat z tego przekazu wynika, że wciąż nie było.
-
Jest to nick forumowicza, który pisał na początku tego tematu.
-
Jeszcze o "Pan" i "Pani"... Antoni Kroh wspominał co spowodowało, że jego matka - Zofia Lechicka-Kroh zaczęła zapisywać różne okazy ówczesnej mowy: "Wiosną czterdziestego siódmego roku Mama postanowiła kupić sobie buty. Weszła więc do sklepu OBUWIE DAMSKIE. Butów nie było. Gdy wstąpiła tam po tygodniu, butów nadal nie było, ale za to nad sklepem widniał nowy szyld, OBUWIE KOBIECE, ponieważ właśnie toczyła się bitwa o handel oraz o inne dziedziny życia, zaś w nowym ustroju nie było miejsca dla dam, lecz dla kobiet — towarzyszek pracy i walki o lepsze jutro. Z tych samych powodów w wielu warszawskich instytucjach na gwałt zmieniano tabliczki TOALETA DLA PAŃ, DLA PANÓW na USTĘP DLA KOBIET, DLA MĘŻCZYZN. Mama uznała, że skoro władza, mająca przecież tyle innych zmartwień, troszczy się o wywieszki na sklepach i toaletach, to sprawa musi być poważna — więc postanowiła te zmiany dokumentować". /B. Magierowa, A. Kroh "Prywatny leksykon współczesnej polszczyzny", z. 1, Nowy Sącz 1996, s. III-IV/
-
Po przeniesieniu.
-
Próby wyjaśnienia natury Nilu.
secesjonista odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Starożytny Egipt
Jak mi się zdaje, pierwsze próby objaśnienia tego zjawiska wiązano z boskimi działaniami. Dla Egipcjan, wylew to przybycie boga Hapi. Na topniejący śnieg wskazywali: Arystofanes (w "Chmurach"), Eurypides (w prologu do "Heleny"), Ajschylos (w "Błagalnicach") czy Publiusz Papiniusz Stacjusz (w "Tebeidzie"). Ale już Pindar wskazywał na mitycznego olbrzyma, który tupiąc wywoływał wylewy (por. I. Rutherford "Pindar On the Sources of the Nile: A Neglected Pindaric Fragment and its Cultural and Religious Contexts") . Różne poglądy zrekapitulował Pomponiusz Mela: "Wzbieranie wód tłumaczą jedni tak: stajałe śniegi wskutek wielkich upałów spływają z podniebnych gór Etiopii potokami w większej ilości, niż mogą się pomieścić w korycie rzeki. Inni tłumaczą to w ten sposób: ponieważ Słońce w porze zimowej jest bliżej ziemi i z tego powodu osusza źródła Nilu, a w lecie Słońce wyżej się wznosi i nie wpływa na ilość wody w źródłach. Przeciwnie, ponieważ w korycie jest pełno wody, wywołuje to wylew. Inni wreszcie objaśniają tak: w czasach wylewu panują stałe wiatry i niosą chmury z północy na południe powyżej jego źródeł, zalewają je deszczem albo wiejąc w przeciwnym kierunku do biegu Nilu powstrzymują jego nurt lub zamulają ujścia piaskiem, unoszonym na falach i wyrzucanym na brzeg. Wzbiera więc Nil, albo ponieważ z niego woda wcale nie uchodzi, albo ponieważ dostaje więcej wody, niż zwykle, albo ponieważ mniej traci, niż powinien. Jeśli istnieje drugi świat i żyją po przeciwnej stronie na południu Antychtonowie44, jest bardzo prawdopodobne, że rzeka Nil wypływa w owych stronach, przedostaje się popod morze nieznanym korytem i wydobywa się w naszych stronach. Z tego powodu wzbiera podczas przesilenia dnia z nocą, ponieważ tam, skąd wypływa, jest właśnie zima". /Chor. I.IX.50-54/ Hekatajos. -
Pałac Kultury i Nauki w Warszawie - potworek czy symbol?
secesjonista odpowiedział Albinos → temat → Historia lokalna
W "Prywatnym leksykonie współczesnej polszczyzny" Barbary Magierowej i Antoniego Kroha odnotowano kilka nazw tego obiektu zaczerpnięte z potocznej mowy. Mnie szczególnie przypadło do gustu, za przewrotność i lapidarność: "Mały, ale gustowny". Cokolwiek niezrozumiały jest dla nie: "Period carycy Katarzyny"? -
Czy Europa bez pomocy USA przegrała by II wś?
secesjonista odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Rozliczaliśmy się z Amerykanami i była to dla obu stron "droga przez mękę". Ostatecznie osiągnięto porozumienie 30 grudnia 1954 r. i Polacy zapłacili 110 000 dolarów. Obszernie dyplomatyczne zabiegi w tej kwestii opisał Longin Patusiak w: "Stosunki polsko-amerykańskie 1945-1955". /praca jest dostępna na: otworzksiazke.pl/ We wspomnianej pracy podano: "Wartość dostaw w ramach lend-lease’u do 31 stycznia 1946 r., według danych amerykańskich, wyniosła 14 623 346 dolarów i 85 centów". /"Stosunki...", s. 76/ "W odpowiedzi na polskie wystąpienia 5 maja 1952 r. Departament Stanu wystosował aide-memoire, przy którym załączył zestawienie pomocy wojskowej dla Polski udzielanej przed i po zakończeniu wojny z Japonią. Z zestawienia tego wynika, że roszczenia amerykańskie wobec Polski wynoszą ogółem 92 275,54 dolarów, przy czym na sumę tę składają się trzy pozycje: - czołgi i inne pojazdy 18,13 - rolnicze, przemysłowe i inne towary 80 194,91 - usługi i wydatki 12 062,50 razem 92 275,54 Przy wręczaniu zestawienia Jaworskiemu [chodzi o I Sekretarza ambasady PRL w Waszyngtonie - Tadeusza Jaworskiego] przedstawiciele Departamentu Stanu podali także sumę 18 000 dolarów należną za towar na składzie, jakie Polska miała odebrać". /tamże, s. 591/ -
Pośrednio, a i owszem: Walijczycy mogliby się nie zgodzić z tego typu tezami. O Szkocji i Irlandii euklides nie pisał, to o kim wreszcie pisał? Jako że wychodzi na to, że euklides doszedł do wniosku, iż Anglicy czuli się Anglikami. Zwykły truizm. To ja też mogę napisać, poza Ormianami, Litwinami, Rusinami, Żydami etc. etc., w czasach RON Polacy czuli się Polakami. Proponuję posługiwać się polszczyzną - będzie łatwiej, bo to ani angielski ani francuski, jak już to: "Glorious Revolution" albo "Glorieuse Révolution".
-
O popularności żółtego koloru w XIX i na początku XX w.
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
A to proszę udowodnić, że nawiązywał do XIX wieku. -
A wystarczy euklidesowi wyobraźni by udowodnić własną hipotezę o związku rozpadu państw z kodyfikacją praw czy przyjęciem konstytucji? Bo chyba fakty mu nieco przeczą...
-
To po prostu moja maniera: w starym temacie staram się zawsze nawiązać do cudzej wypowiedzi a nie wstawiać li tylko wpis związany z danym wątkiem. Przyznam, że po części wątek ten kontynuuję w związku z pytaniem theSHC: "Czy dzisiaj możemy nazwać Polaków Sarmatami", co rozumiem szerzej: czy sarmackość przejawia się obecnie i jak jest interpretowana. Innymi słowy: czy ów mit i związane z nim konotacje - wciąż są żywe. Tak dla przypomnienia, bo może nie wszyscy czytają podsuwaną przeze mnie bibliografię, to na łamach "Gazety Wyborczej" mieliśmy powiązanie sarmackości w kontekście tragicznego lotu z kwietnia 2010 roku. Z pierwszym - tak, z innymi wymienionymi - nie.
-
O popularności żółtego koloru w XIX i na początku XX w.
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Być może zdziwię poldasa, ale jego analogie nie są nimi. Nie dość, że nie tyczą się zakreślonych ram czasowych, to nie ma żadnego związku pomiędzy płytą Beatlesów a prasą brukową i prasą doby rewolucji bolszewickiej. Tak jak nie ma związku "prasa różowa" doby wspomnianej rewolucji z ruchem gejowskim. Ot, po prostu poldas wrzuca do tego tematu wszystko co mu się skojarzyło z tematyczną barwą - jak dla mnie chłam i spam. A już tak dla wiadomości poldasa - "żółte" gazety z czasów rewolucji bolszewickiej nie mają nic wspólnego z prasą brukową. -
O konotacjach "niebieskiego" w starożytności
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
W języku łotewskim jest powiedzenie: "būt ļoti dusmīgam", co tłumaczy się: "spluwać niebieskim i czarnym, być bardzo złym". /za: M. Michaliszyn "Frazeologia jako element eksplikacji znaczenia barw w różnych kulturach (barwa czarna)", "Prace Bałtystyczne", 3, "Język, literatura, kultura", 2006/s. 202/ Znamy ze starożytności takie zbitki znaczeniowe: niebieski=czarny? -
A kto się w tym temacie doń odwoływał, bo nie rozumiem z kim polemizuje Tyberiusz? Jako przyczynek: "Królowa Hatszepsut (1479-1458 przed Chr.) z czasów XVIII dynastii zorganizowała wyprawę do ziemi Punt, identyfikowanej z terenami Etiopii. Reliefy w świątyni w Deir el-Bahari w Tebach przedstawiają pięć okrętów odpływających do Puntu, co mogło być wyobrażeniem symbolicznym. Wydaje się bardziej prawdopodobne, że ekspedycja składała się z dwudziestu lub więcej statków. Przypuszczalnie ekspedycja wyruszyła latem, kiedy silny prąd pozwalał płynąć swobodnie w kierunku południowym. Po dotarciu do krainy Punt, Egipcjanie ofiarowali miejscowemu władcy Perehu i królowej Eti liczne dary, między innymi noże, naszyjniki i piękne szklane paciorki. Z Puntu przywieźli sadzonki drzew kadzidlanych, kość słoniową, mirrę, złoto, heban, drewno cynamonowe, małpy, skóry, niewolników i żywą panterę jako specjalny dar dla królowej". /J. Klinkowski "Obraz krainy Kusz (Etiopii) i jej mieszkańców...", "Perspectiva", Legnickie Studia Teologiczno-Historyczne, R. VII 2008, nr 1 (12), s. 106; podkreślenie - moje/
-
To proszę przynajmniej czytać materiały, które się wstawia, bo nie ma w nich nic o remontach na Wawelu. Jest o przebudowie i związanych z nimi zniszczeniami.
-
A co remontowano w Zamku na Wawelu: podczas okupacji?
-
A skąd to wiemy, że takie "produkty"stamtąd sprowadzali?
-
A tego warszawskiego - nie było. Który po 1945 r. odbudowywano? Słuszna uwaga, powinno być: zrekonstruowany.
-
O popularności żółtego koloru w XIX i na początku XX w.
secesjonista odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Z tego co wiem to poldas ma za sobą funkcję Moderatora na forum, zatem wie co zalicza się do: pisania nie na temat. I proszę się tej wiedzy trzymać, kolejne wpisy niezwiązane z tematem będą usuwane; i tu i w innych tematach. secesjonista