-
Zawartość
1,783 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez redbaron
-
Wg Der Weltkrampf um Ehre und Recht dywizja "niereguralnej" kawalerii, która walczyła na Kaukazie składała się głównie z Kurdów i miała głównie nadzieję na zebranie łupów. Gdy nie udało się ich zdobyć na wrogu poszli grabić swoich... Masz rację - ale nie ciągnijmy tego tutaj - mamy wątek o armii tureckiej
-
Plany ataku na g\Grecję - a ściśle rzecz biorąc na Saloniki były. Pewnie po to, żeby pozbawić ten element naciskuna króla Konstantyna, jakim niewątpliwie była obecność wojsk ententy na terytorium kraju. Podboju Grecji raczej nikt na serio nie rozważał. Operacja przeciwko Salonikom dostarczyłaby jednak poważnych problemów z zaopatrzeniem. Falkenhayn był skłonny ją zaakceptować jedynie jako atak pozorowany przed Verdun. Jednak ze względu na te problemy zaopatrzeniowe - trzeba było zbudować linię kolejową - nie było to możliwe. Zatem Falkenhayn dał sobie z tym spokój. Zresztą w poprzednim poście napisałem, dlaczego się to państwom centralnym nie opłacało. Co ciekawe Francuzi w 1916 r. próbowali przekonać Brytyjczyków do wzmocnienia Armii Orientu i przeprowadzenia tam wielkiej ofensywy. Zresztą już w 1915 r. generał Aleksjejew marzył o uderzeniu 10 korpusów z Bałkanów na Austro-Węgry. Zatem nie brakowało ludzi, którzy chętnie by ten front ożywili
-
Mamy dwa wątki o broni przeciwpancernej, a nie mamy żadnego (w każdym razie nie znalazłem) o przeciwloniczej. Jak się Waszym zdaniem sprawdzała w czasie wojny? Jak przebiegał jej rozwój? Niemcy mieli w 1914 r. kilkanaście armat "przeciwbalonowych" (Ballonabwehr-Kanonen), a skończyli na całym szeregu armat kalibrów od 2 cm do 10,5 cm. Rozwijało się też przeznaczenie - niektóre do ochrony jednostek na froncie, inne ważnych instalacji na tyłach itp. No i mam jeszcze pytanie bonusowe - szukam informacji o niemieckiej armacie plot kalibru 7,62 cm. Mam na myśli I wojnę światową oczywiście. No i czy zmotoryzowane działa 3,7 cm to były działa automatyczne (Maschinenkanonen)?
-
Nowości wydawnicze
redbaron odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Katalog książek, komiksów i czasopism historycznych
Kontynuując wątek autoreklamowy Książka wyjdzie jednak w styczniu 2010 r., ale już dziś można zobaczyć pełen spis treści i kawałek rozdziału: http://www.tetragon.com.pl/oferta_monografie.html -
Ok, trochę mogę Powstał około 1190 r., pisany prozą w formie pytań i odpowiedzi dostarcza ówczesnej wiedzy teologicznej i z zakresu nauk przyrodniczych. Napisany według wzorów włoskich (Honorius Augustodunensis Elucidarium)i jest uważany za początek literatury popularnonaukowej w języku niemieckim. To mniej więcej tłumaczenie pierwszego akapitu. [przepraszam, bo mi czcionki zwariowały ]
-
Metody zwalczania okrętów podwodnych
redbaron odpowiedział gregski → temat → Działania na morzach i w koloniach
Dość częste były też chyba przypadki zatopienia okrętu podwodnego przez drugi okręt podwodny. Nie znam dokładnie, jak to było, ale stawiam że jeden się wynurzył, a drugi go wtedy dopadł. Raczej nie wyobrażam sobie by miały walczyć w zanurzeniu. Oba na powierzchni to też dziwne by było. Już w czasie I wojny światowej zaczęto organizować konwoje, pewnie też i obserwacja z powietrza odgrywała już dużą rolę. Samolotów też chyba już używano do zwalczania okrętów podwodnych, prawda? Sterowców pewnie też... -
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
redbaron odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Z UE wystąpić się nie da i tu już jest problem. Cała retoryka na temat, że to dobrowolne itp. w tym momencie bierze w łeb. Genralnie nie chcę się kłócić z kolegami z moderatorskiego grona, więc z dalszej dyskusji się wycofuję. Pozwolę sobie jedynie zamanifestować jeszcze raz swoje stnowisko: - Polska STRACIŁA swoją suwerenność wraz z wejściem w życie Traktatu Lizbońskiego - traktat lizboński został narodom Europy NARZUCONY WBREW ICH WOLI (odrzucenie konstytucji UE, potem pierwsze referendum w Irlandii - dla zwolenników i wierzących ślepo w demokrację to powinien być nzak ostrzegawczy) - w Polsce zwolennicy UE raczej NIE STANOWIĄ WIĘKSZOŚCI, a już na pewno nie tak zdecydowanej. - błagam nie piszcie "eurosceptycy" tylko PRZECIWNICY UNII EUROPEJSKIEJ - nazywajmy sprawy po imieniu. -
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
redbaron odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Polecam świetną piosenkę: http://www.konserwatyzm.pl/multimedia.php/Utwor/4651/ Bruno nie wierzę, że Polacy są w większości zwolennikami UE. Ja tego po prostu nie widzę nigdzie. A że sondażami się manipuluje, to sprawa dla mnie oczywista. Z racji tego, że jest teraz UE jako istniejące de jure, politykę zagraniczną prowadzi komisarz europejski - zatem to już świadczy o tym, że nie mamy suwerenności. Prowadzenie samodzielnej polityki zagranicznej to jeden z warunków sine qua non suwerenności danego państwa, prawda? Do tego kwestie decydowania o tym, jakie mamy mieć żarówki w domu.. ale to już kwestia nie na tą dyskusję, tylko na to czy UE jest państwem totalitarnym czy nie -
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
redbaron odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Słowo "Eurosceptyk" mi się bardzo nie podoba. To ktoś psrytnie wymyślił - sceptyk nie jest optymistą, ale się w sumie zgadza, no nie? A ja jestem przeciwnikiem UE, a nie żadnym "eurosceptykiem". Oczywiście, że utraciliśmy suwerenność - w praktyce zresztą już dawno. Choćby przykład stoczni, co to za suwerenny kraj, który musi zabiegać o zgodę na podtrzymanie jakijśtam firmy przy życiu [bez względu na to czy to sensowne, czy nie]. Bruno, taka wykładnie jest bez sensu. Nie można stracić kawałka suwerenności - albo się takim jest, albo nie. To jest jak system dwójkowy. Stare powiedzenie "przeżyliśmy okupację, przeżyjemy demokrację" można przerobić na "przeżyliśmy okupację, przeżyliśmy demokrację, przeżyjemy eurokrację". edycja Bruno, ja tam w takie sondaże nie wierzę. To może spokojnie być manipulacja i tyle. Bo ja wokół siebie to widzę dokładnie odwrotne proporcje. Zresztą nawet nie zakładając złej woli autorów sondażu - to jest tylko statystyka, nie oddająca rzeczywistości. -
Pacam ma rację. Rosja zniosła całkiem sporo przecież.Zresztą rok 1917 to też bunty w armii francuskiej - zatem był to widać okres jakiegoś przesilenia. Rosja miała przecież silną armię, żołnierze byli bitni, tylko wyższy korpus oficerski szwankował. Takie przynajmniej mam wrażenie. Co do Turków zaś, to kolega (Rosjanin) powiedział mi, że Turcy bardzo szanują Japończyków - bo raz im się udało z Rosjanami wygrać Jeżeli zatem Rosja była kolosem na glinianych nogach, to i tak te nogi musiały być z dobrej i mocnej gliny. Swoją drogą ciekawe, czemu bolszewikom w 1941 r. mimo znacznie większych klęsk i ofiar (a może dzięki nim?) udało się utrzymać naród w ryzach i przetrwać i ostatecznie pokonać wroga.
-
Najlepsza armia II Wojny Światowej
redbaron odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
FSO mmyślę, że Francuzi nie mieli powodów do zmiany taktyki. Przecież poprzednia dała im zwycięstwo. Dlatego uważali, że w powolnym, metodycznym starciu na wyczerpanie potencjałów uda im się zwyciężyć - w końcu mieli kolonie, a tam duży rezerwuar ludzi. Niemcy zaś musieli szukać innej drogi, bo PWS pokazała im dobitnie, że w czymś takim zwycięstwa nie odniosą. Ponieważ Forteca przywołał, że Niemcy mieli zawszę przewagę na wybranych odcinkach - tu jest zatem klucz do sukcesu blitzkriegu. Zresztą to ogólna zasada, że atakujący ma zawsze przewagę inicjatywy - on wybiera punkt ciężkości operacji, zmusząjąc obrońcę do reakcji na to. -
Znalazłem, że przeciwlotnicze o średnicy lustra 200 cm miały zasięg 4500 m, polowe zaś do 2 km. To dane dla PWSu lub lat dwudziestych. Zatem przy 5 km zasięgu można było już taką zasłonę chyba skutecznie bronić również w nocy.
-
Ale ja miałem na myśli baterie nabrzeżne właśnie, żeby tam dać te reflektory. Tylko nie wiem czy miały dość dobry zasięg. W każdym razie w cieśninach na pewno używano ich i to z powodzeniem.
-
No, ale chyba było coś takiego jak refletory, no nie? Nie umieszczano ich w kluczowych miejscach? Zasięg oczywiście był bardzo ograniczony, myślę jednak, że 2 - 3 km to sięgały snopem światła spokojnie. Generalnie miny to chyba jednak broń słabszego - zarówno w obronie, jak i w ataku. Do postawienia miny wystarczała mała jednostka, która mogła swoimi minami spowodować spore straty.
-
Europejska Stolica Kultury 2016
redbaron odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
W Toruniu też mamy sporo zabytków I to wszystkie oryginalne, a nie odbudowane, jak w Warszawie, Wrocławiu czy Gdańsku. Gdańsk też jest przepiękny - myślę, że ma nawiększe szanse. Lublin też zrobił na mnie dobre wrażenie, ale byłem tam raz i krókto tylko. -
Europejska Stolica Kultury 2016
redbaron odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Mieliśmy nie dyskutować nad sensem przedsięwzięcia To, co pisze "Wyborcza" czy inne mainstreamowe media nie ma znaczenia. Piszą to, co trzeba. Ja nie twierdzę, że to nie przyciągnie turystów. Ja tylko twierdzę, że to jest nieefektywne i niepotrzebne. Sposobów na przyciągnięcie turystów jest mnóstwo. Państwo nie jest od robienia takich imprez - urzędnicy duszą nas podatkami, przeżerają sporą część, a potem z łaski oddają jak się ich poprosi i się im podporządkuje. I wtedy się mówi, że to UE nam coś daje... Co do meritum, to moim zdaniem Białystok i Łódź raczej szans nie mają. Łódź wyrosła głółnie w XIX w. i nie ma tradycji, Białystok też się nie prezentuje za dobrze. Pozostałe to już znaczące ośrodki z tradycjami. -
Myślę, że reklama w Twoim wykonaniu mogłaby okazać się bardziej niebezpieczna. Trolli nam nie potrzeba. Oprócz ewidetnej, leniwej prośby o gotowca, nie umiesz nawet nadać lognicznej nazyw tematowi! To, że "historia" to wszyscy wiemy, bo przecież to forum historyczne. To, że "pomocy", to też, bo to przecież dział pomocowy. Jedynie chwała Ci za to, że ten temat znalazł się w dobrym dziale (chyba, że jakiś mod tu przeniósł). [edycja] Nawet nie chiało Ci się szukać dobrego działu. Więc zawaliłeś we wszystkich możliwych punktach. Trochę więcej pokory i szacunku wobec tych, ktorych prosisz o pomoc. To tak na przyszłość i pewnie na inne forum
-
Polityczna rola była ovzywiście ogromna, ale co nieco brali - choćby towary egzotyczne. Poza tym kolonie to miejsca dla osadnictwa no i rynki zbytu. Cingtao zaś to brama do Chin przecież.
-
Po cichu floty zbudować się nie da Okręty są po prostu za duże, by się to dało ukryć. Ale jakiś ukłon w stronę Wielkiej Brytanii - np. wynegocjowanie limitu tonażu jak w 1935 r. mógłby okazać się dla Niemiec bardzo przydatny. JEdnak sukcesy wojen o zjednoczenie spowodowały, że byli chyba zbyt pewni siebie.
-
Mój znajomy Niemiec - monarchista, co tym bardziej podkreśla wagę jego słów i pogrąża Wilhelma II - powiedział, że cesarz nie był właściwą osobą na tym miejscu - lubił wygłaszać patetyczne mowy, wygrażać się itp., a potem bał się skutków swoich wypowiedzi. Nic dziwnego, że wyszło, jak wyszło. Bismarck zaś określał się jako "wierny sługa Wilhelma I", zatem do Wilhelma II nie pasował. Co do samej rozbudowy floty - Rzesza potrzebowała kolonii, do kolonii potrzebna była flota. Pytanie tylko czy dałoby się to jakoś zrobić bez drażnienia Wielkiej Brytanii.
-
Najlepsza armia II Wojny Światowej
redbaron odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Widzę, że dyskusja rzeczywiście osiągnęła bardzo wysoką temperaturę Dziękuję za taki komplement Generalnie po to zostałem historykiem, żeby dążyć do prawdy - na tym przede wszystkim polega ten zawód. Oczywiście mam świadomość tego, że nikt, żaden z nas nie jest i nie będzie obiektywny... W każdym razie z przedstawionych statystyk wynika, że z armią francuską nie było tak źle, jak się to powszechnie przedstawia. I to nawet przy całej świadomości tego, że statystyka nie oddaje rzeczywistości dokładnie, tylko pokazuje jej zniekształcony (czasem mocno) obraz. Co do obrazu żołnierzy francuskich, to w I wojnie światowej nazywano ich poilou - czyli bodaj "wszarz". Zresztą Niemcy to "Frontschwein" czyli świnia frontowa Pamiętam, jak czytałem taką książeczkę "Władcy nieba" - wspomnienia pilota bombowca z kampanii 1940 r. Autor gdzieś tam spotkał francuskiego jeńca - pilota z przekrwionymi ze zmęczenia oczami. Coś mi chodzi po głowie, że kilkanaście misji dziennie (czy godzin lotów). To raczej świadczyło o woli walki aż do granic wytrzymałości fizycznej. -
Polska grzęznie coraz głębiej w Afganistanie?
redbaron odpowiedział Wolf → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Swoją drogą setnie sie ubawiłem, jak słyszałem w radio o "odwodzie strategicznym" wynoszącym raptem 400 ludzi. Przecież na realia, w których siedzę - I wojna światowa - to niepełne 2 kompanie, które były w odwodzie pułku obsadzającego malutki kawałek frontu. Zresztą taki pułk miał pewnie cały batalion - 1000 w odwodzie. A dzis mówi się o tym, że 400 ludzi to "odwód strategiczny" mogący jak rozumiem wpłynąć na losy kampanii... mogliby to po prostu nazwać "głęboka rezerwa" czy "odwód krajowy". Bo odległość od frontu jest wprawdzie w skali strategicznej, ale siła odwodu w taktycznej... Bruno i FSO tu się z Wami zgadzam, obecność nasza w Afganistanie nie jest nam potrzebna. I tak jesteśmy pionkiem i tak. (Nad)Gorliwe wywiązywanie się ze wszystkich zobowiązań sojuszniczych tego nie zmieni. -
Nowości wydawnicze
redbaron odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Katalog książek, komiksów i czasopism historycznych
Nie to jest mój doktorat lekko podrasowany. -
Nowości wydawnicze
redbaron odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Katalog książek, komiksów i czasopism historycznych
Dobra, czas na trochę autoreklamy Powstało niedawno wydawnictwo TETRAGON, które zamierza się specjalizować w tematyce historyczno-wojskowej. W grudniu ma się ukazać (już w zasadzie jest po składzie i lada moment trafi do drukarni): Liczba stron wyniesie gdzieś 440-450. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
redbaron odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
No, zestawienie wygląda interesująco - jednak daje obliczenie dla alitanów nie dla Francji - musimy mieć tego świadomość. Oczywiście armia francuska stanowiła trzon tych sił, ale nie była jedyna. Zatem dane dla armii francuskiej pewnie są troszkę inne. Ale raczej nie na tyle, żeby zmienić obraz tych wyliczeń. Forteca a masz może takie dane dla RKKA? Myślę, że to dopiero mogłoby być ciekawe W dyskusji wspominaliście też armię Jugosławii - a jak im poszło?