-
Zawartość
5,693 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Bruno Wątpliwy
-
Chiny- nowa potęga militarna? Wyścig o panowanie w Azji?
Bruno Wątpliwy odpowiedział ArekII → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Biorąc pod uwagę wzrost znaczenia Chin, zrozumiała jest pragmatyczna zmiana polityki USA wobec Kuby i dalsze ocieplenie relacji z Wietnamem. W tym drugim przypadku zapewne będzie oznaczało to także kupno broni amerykańskiej przez Socjalistyczną Republikę Wietnamu. Świat się zmienia... Link (informacja z www.altair.com.pl). -
Sprawdź sam. Czytanie czegoś innego niż "Fronda" i "Do rzeczy" może być całkiem interesującym doświadczeniem.
-
Najstarsze okręty wojenne na świecie
Bruno Wątpliwy odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Peruwiański krążownik "Almirante Grau". Może nie aż tak ekstremalnie wiekowy, gdyż wszedł do służby w 1953 roku (wówczas jako holenderski "De Ruyter"), ale niewątpliwie godny zainteresowania. Jest to ostatni klasyczny krążownik na świecie w aktywnej służbie (tzn. w jego przypadku główne uzbrojenie stanowi artyleria). Albowiem - "Almirante Grau" nadal jest flagowym okrętem marynarki wojennej Peru (przynajmniej według mojej wiedzy). Wbrew pozorom, utrzymywanie w stanie floty takiego "zabytku" może w warunkach południowoamerykańskich mieć spory sens. Gdzieś (niestety nie pamiętam w jakim wydawnictwie), czytałem, że w sytuacji, gdy większość flot regionu ma nader ograniczone zapasy rakiet przeciw-okrętowych, wkroczenie do akcji kolosa z klasyczną artylerią, w momencie gdy przeciwnik już wystrzeli swoje rakiety - może mieć znaczenie rozstrzygające. Link 1. Charakterystyka na stronie navalanalyses.blogspot.com. Link 2. trochę zdjęć z forum.worldofwarships.com. Link 3. Angielskojęzyczna Wikipedia. -
Niestety, nie mam wiedzy, czy Secesjonista rzeczywiście poszukuje odpowiedzi na pytanie, czy to jedno z cyklu jego klasycznych pytań w stylu: "W Górnej Gwatemali podczas wojen patafiańskich Oskar Rodriguez coś powiedział do Jaana Wolde. Co dokładnie?", które ma służyć wyłącznie pastwieniu się nad mniej wiedzącymi, mniej zainteresowanymi danym zagadnieniem i mniej biegłymi w wyszukiwaniu informacji. Ale pro forma ponawiam przypuszczenie, że chodzi o rytuał fumie, czy inaczej fumi-e. Czyli "deptania wizerunku", który polegał na tym, że przybywający do Japonii musieli deptać święte wizerunki. J. Tubielewicz, Historia Japonii, Ossolineum 1984, s. 286. Czy szerzej - oparty na "deptaniu" proceder ujawniania chrześcijan. Opis w angielskojęzycznej Wikipedii - LINK.
-
Ponieważ jeszcze wielu pożałowania godnych rebeliantów ma problem z ustaleniem obowiązującego dziś znaczenia niektórych słów (jak "niezwłocznie", czy "ostateczne"), wyjaśnianie podstawowych kwestii uważam za nader słuszne i zbożne dzieło. A jak określić, kto wówczas był po stronie rebelii? A wracając do sedna sprawy. Poniżej link do strony internetowej parliamentfights.wordpress.com, zajmującej się (co dziwne, biorąc pod uwagę nazwę strony ) - bójkami w parlamencie. Każdy może się przekonać, w jak błogosławionym miejscu i czasie żyjemy. Oraz, że od Afganistanu po Meksyk i Włochy jest gorzej. LINK.
-
18 maja 2016 roku premier Kanady Justin Trudeau używał prawdopodobnie brzydkich słów w tamtejszej Izbie Gmin ("Get the fuck out of my way") i przywalił łokciem w klatkę piersiową opozycyjnej posłanki Ruth Ellen Brosseau. Mamy zatem w Kanadzie Elbowgate. U nas to oczywiście niemożliwe, gdyż Panią Premier jest kobieta, zatem mężczyzna premier nie może naruszyć nietykalności cielesnej posłanki. A ewentualny przyszły Pan Premier Polski raczej będzie maszerował po Sejmie z liczną obstawą, odsuwającą ryzyko kontaktu fizycznego z opozycją i dziennikarzami. Mamy zatem kolejny dowód wyższości naszej, aktualnej demokracji nad innymi (tym razem kanadyjską). U nich nie dość, że Murzynów, to jeszcze posłanki biją! Link 1 (sfilmowany pzrebieg wydarzenia ze stron globalnews.ca). Link 2 (krótki komentarz z www.news1130.com). Link 3 (angielskojęzyczna Wikipedia).
-
Może potrzebne były do ceremoniału fumie?
-
I dalszy ciąg szukania argumentów na rzecz uzasadnienia teorii - "gdzie indziej jest/było gorzej": 20 czerwca 1928 roku w jugosłowiańskim (królestwa SHS) parlamencie (Narodna Skupština) poseł Ludowej Partii Radykalnej Puniša Račić strzela do posłów Chorwackiej Partii Chłopskiej. Na miejscu giną Pavlo Radić i Djuro Basarič. Ciężko ranni zostają: Ivan Pernar, Ivan Grndja i Stjepan Radić. Ten ostatni, przywódca Chorwackiej Partii Chłopskiej, umiera 8 sierpnia 1928 roku. O zamachu: 1. W. Felczak, T. Wasilewski, Historia Jugosławii, Ossolineum 1985, s. 446-447. 2. W. Walkiewicz, Jugosławia, Warszawa 2000, s. 74. 3. Bardziej szczegółowy opis zamachu, wraz ze stenogramem fragmentów poprzedzającej go dyskusji (chorwacka Wikipedia) - Link.
-
Z tym, że te wydarzenia miały miejsce w Radzie Państwa (Reichsrat) we Wiedniu. Opisuje je (jak i samą postać Karla Hermanna Wolfa) m.in. B. Hamann, Wiedeń Hitlera. Lata nauki pewnego dyktatora, Warszawa 1999 (wydanie pierwsze), przede wszystkim s. 263. "Oraz Wolfa" można różnie interpretować. Doprecyzujmy, że nie był socjalistą. Afiliacja polityczna: Wszechniemiec, czy inaczej - niemieckonarodowiec. W 1937 roku, już jako stary, chory człowiek był gościem honorowym Hitlera na zjeździe NSDAP. Ibidem, s. 259. Dzisiejszy świat jednak nie jest tak dalece lepszy, bo zna bójki chociażby w parlamentach: tajwańskim, japońskim, ukraińskim, wenezuelskim, tureckim, RPA itd. Szczególnie te pierwsze mogą być interesujące, z racji prób zastosowania wschodnich sztuk walk. Zaiste, to wyłącznie dzisiejsza, powstała z kolan i ruin Polska jest dużo lepsza i może być ogólnoświatowym wzorem (o czym pisałem już w przedmowie).
-
Ciekawostka - link do strony miłośników Prusów, także o nauce ich języka (są nawet lekcje). Strona niezbyt może "aktywna", ostatnie wpisy często z lat 2014/15, ale zawsze zainteresowani mogą znaleźć coś ciekawego. LINK. (prusai.eu).
-
O domniemaniu konstytucyjności ustaw
Bruno Wątpliwy odpowiedział jancet → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Przedstawiłeś kanoniczną wersję zwolenników PiS. W mojej ocenie dosyć łatwą do zweryfikowania znajomością orzeczeń TK, ich uzasadnień (nie tylko ogólnych haseł w rodzaju - "zabrali pieniądze z OFE"), publikacji sędziów TK, tego, z poparciem jakich partii byli ongiś wybierani. Ponadto - w mojej ocenie - nawet, nawet gdyby cały skład TK rzeczywiście był spolegliwy (w potocznym rozumieniu tego słowa, a nie Kotarbińskiego) wobec PO i tak nie upoważnia to PiS do sprzecznych z konstytucją harców. A rzecz w mojej opinii polega na tym, że nie posiadając większości do zmiany konstytucji, PiS obrał drogę neutralizacji TK, po to, aby nikt skutecznie nie mógł ocenić tego, czy jest ona przez tą partię łamana, czy nie. Myślę, że każdy z nas może pozostać przy swojej ocenie, bo raczej się nie przekonamy. Rzeczywiście, każdy z nas ma pewnie swoje własne zdanie na temat optymalnego ustroju. Dla porządku i własnego komfortu psychicznego tylko nadmienię, że zarys państwa, które rysuje się z dotychczasowych działań Jarosława Kaczyńskiego budzi mój daleko idący niepokój. W mojej ocenie, nader dalekie jest to od w miarę normalnego, europejskiego kraju, w którym chciałbym żyć, a nie według jakieś wschodnioeuropejskiej, czy środkowoazjatyckiej formuły. Mam nadzieję, że moje przypuszczenia są nieco na wyrost, ale niestety ostatnio wszelkie moje przepowiednie odnośnie do działań PiS się niepokojąco sprawdzają. -
Najlepszy karabin maszynowy II wojny światowej
Bruno Wątpliwy odpowiedział Iwan Iwanowski → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Zasadniczo - tak, aczkolwiek była też wersja z "górnym" magazynkiem. LINK. (www.forgottenweapons.com). -
Udział oddziałów tureckich w walkach prowadzonych na froncie galicyjskim nie jest zbyt znanym epizodem pierwszej wojny światowej. Której zresztą tego typu "oddziały ekspedycyjne" były ciekawym elementem (wystarczy wspomnieć Rosjan we Francji, takoż Portugalczyków, belgijskie samochody pancerne w Rosji, czy brytyjskie okręty podwodne na Bałtyku itp.). A w sumie powinniśmy przecież dobrze pamiętać o obecności Turków na ziemiach polskich czasu Wielkiej Wojny. Czyż Wernyhora nie wieszczył, że Polska odrodzi się „Kiedy Turek napoi konia w Wiśle”. I sprawdziło się. Co prawda, proroctwo to brzmiało nieco inaczej. Jak dokładnie? - odsyłam do artykułu P. Nykiela, Słów kilka o tym, co łączy Wernyhorę z krakowską turkologią. Ale każdym razie było coś o Mahometanach i pojeniu koni (ale w Horyniu). Ale, jak mówi stara prawda - se non è vero, è ben trovato. A do tego ostatnio pojawiła się niezwykle ciekawa - w mojej ocenie - opowieść o tych żołnierzach. Mahmet Şevki Yazman, Gdzież jest ta Galicja Panie Dowódco? Mehmecik w Europie. Turcy na froncie galicyjskim 1916-1917, Wydawnictwo Wingert 2016. Wspomnienia młodego wówczas, tureckiego porucznika. Kapitalny obraz nie tylko wojny, samych żołnierzy tureckich, ludzi z nieco odmiennego kręgu kulturowego, ale także postrzegania przez nich "naszej" części Europy, w tym przede wszystkim Galicji i jej mieszkańców. Postrzegania zasadniczo sympatycznie życzliwego, co szczególnie odnosiło się do lokalnej płci pięknej, wówczas raczej nieprzesadnie skłonnej do walki z zagrożeniem islamizacją. W każdym razie - na pewno warto przeczytać, a o Turkach w Galicji podyskutować.
-
Żeby nie było na mnie. Mi się bardzo podobała. Także gawędziarski, życzliwy, nie pozbawiony niekiedy lekkiej, uroczej naiwności (np. gdy próbuje wyjaśniać kwestie językowe w Galicji, czy związki Węgrów z Turkami) styl pisania autora. Ponadto, to chyba pierwsza pozycja wydana w Polsce stricte na ten temat. A i literatury anglojęzycznej jest pewnie niewiele. To nie Gallipoli. A ze znajomością tureckiego u nas raczej słabo.
-
Budziszyn 21-28. 04. 1945r.-największa klęska Polaków?
Bruno Wątpliwy odpowiedział Andreas → temat → Polacy na wojennych frontach
Na forum DWS odnotowano publikację wskazanego przeze mnie wyżej artykułu. Pojawiły się głosy krytyczne, dotyczące głównie nazw, przyporządkowania oddziałów, wysokości strat 16 brygady pancernej itp., także wątku o jakości dowodzenia Świerczewskiego. W każdym razie - na pewno nie zaszkodzi, jeżeli ktoś interesuje się bitwą stoczoną przez Polaków na Łużycach, przeczytanie zarówno samego artykuł, jak i głosów w dyskusji. LINK (do www.dws.org.pl). -
Trudno to uznać za humor, bo dotyczy dosyć nieciekawych okoliczności, ale - mimo wszystko - trudno się nie uśmiechnąć. "Pod koniec lat osiemdziesiątych Kim Jong Il (...) otrzymał kilkadziesiąt tytułów honorowych, wśród których (...) pojawiły się zupełnie nowe". Jednym z nich był: Wybitny Autor Dowcipnych Uwag. Źródło: Waldemar J. Dziak, Kim Jong Il, Warszawa 2004, s. 103.
-
Literatura - Polska pod okupacją, Polska podziemna
Bruno Wątpliwy odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
Dziękuję, wezmę Twoje spostrzeżenia pod uwagę - podejmując bolesną decyzję finansową. -
Dwie pomorskie ciekawostki (polonica) z okresu napoleońskiego. Może Gregski się wybierze, bo coś ciągną go te strony : 1. Odkryto miejsce obozu Polaków, uczestniczących w oblężeniu Kołobrzegu: Link 1. Cała dyskusja na Pomorskim Forum Eksploracyjnym (www.forum.eksploracja.pl). Link 2. Krótka informacja (historykon.pl). 2. Istniejący do dziś niemiecki pomnik (Mianowice, niedaleko Słupska), upamiętniający potyczkę Polaków z kawalerią Schilla: Link 3. Opis i zdjęcia ze strony fotoexploracje.manifo.com. Link 4. Wątek w dyskusji na Wolne Forum Gdańsk (wolneforumgdansk.pl).
-
Literatura - Polska pod okupacją, Polska podziemna
Bruno Wątpliwy odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
A jak oceniasz "Kto wydał wyrok na miasto?" (A. L. Sowa). Bardzo cenię "Historię polityczną Polski 1944-1991" tego autora, zatem rozważam kupno. -
A teraz, przy niedzieli, kontynuacje czegoś literacko lżejszego (ale - w mojej ocenie - genialnego). I także moja, całkowicie subiektywna ocena owych kontynuacji: 1. "Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej" - autorstwa Jaroslava Haška - niestety kończą się słowami porucznika Duba: "S okresním hejtmanem jsme vždy říkávali: Patriotismus, věrnost k povinnosti, sebepřekonání, to jsou ty pravé zbraně ve válce! Připomínám si to zejména dnes, když naše vojska v dohledné době překročí hranice." I koniec... Daleko jeszcze chociażby do zapowiedzianego przez Haszka pobytu Szwejka w niewoli. Możemy tylko gdybać, że Haszek na pewno nie omieszkałby wykorzystać - prowadząc Szwejka przez Rosję - tego co opisał w "Byłem komendantem miasta Bugulmy". W każdym razie, śmierć Haszka przed dokończeniem Szwejka jest dla mnie największą tragedią światowej literatury. Ale ktoś próbował dokończyć. Karel Vaněk opisał na zlecenie wydawcy dalsze losy "dobrego wojaka". Do momentu dostania się do niewoli. W mojej ocenie - próba odważna, ale całkowicie nieudana. Jedyne, co z zasługuje na większe uznanie, a jest z tą kontynuacją związane, to rysunki Andrzeja Czeczota (który ilustrował sięgając zarówno do oryginału, jak i kontynuacji). Co ciekawe, mam wśród "moich" Szwejków wydanie, w którym nie ma już kontynuacji, ale są czeczotowe rysunki do niej. Innych pomysłów (chociażby Brechta, czy J. J. Marka) już nie liczę. Trochę to dla mnie już za daleko od haszkowego Szwejka. 2. "Astérix". René Goscinny umarł 5 listopada 1977 roku. Jego geniusz, jako autora scenariuszy plus kreska Alberta Uderzo (zresztą doskonalona z czasem - postacie Asteriksa zdecydowanie "przystojnieją" w kolejnych zeszytach) - stworzyły komiks doskonały. Niestety mały, smutny króliczek na ostatniej planszy "Asteriksa u Belgów", symbolizujący prawdopodobnie Anne Goscinny (córkę René), był świadectwem, że René Goscinny już niczego nie napisze... Samotnym kontynuatorem stał się Albert Uderzo, a od niedawna Asteriksa tworzą Jean-Yves Ferri and Didier Conrad. W mojej ocenie - nie jest to złe, ale czegoś tu brakuje. Humoru Goscinnego. 3. "Three Men in a Boat (To Say Nothing of the Dog)". Angielska perełka pióra Jerome K. Jerome. "Trzech panów w łódce" zna każdy, a przynajmniej - w mojej ocenie - powinien poznać. Kontynuacja tej książki (pióra samego Jerome'a) to "Three Men on the Bummel". Ponieważ niemieckie słowo Bummel wywołuje pewne problemy, polskie tłumaczenia tytułów odwołują się zarówno do włóczęgi, jak i do rowerów. Stąd "Trzech panów na włóczędze", "Trzech panów w Niemczech (tym razem bez psa)", "Trzech panów na rowerach (tym razem bez psa)" i może coś jeszcze. W mojej opinii - naprawdę godna kontynuacja "Trzech panów w łódce". Może ciut słabsza, ale na pewno niedoceniona. I ciekawy obraz części Europy, u schyłku La Belle Époque, na chwilę przed inną epoką - katastrof dziejowych.
-
Najlepszy karabin maszynowy II wojny światowej
Bruno Wątpliwy odpowiedział Iwan Iwanowski → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
I przy okazji można dorzucić ciekawostkę, czyli 20 milimetrowe działko Madsen (czy, jak kto woli nkm lub wkm ). Podobnież, był to po prostu "powiększony" karabin maszynowy Madsena. Działka te prawdzały się chyba nieźle, bo 9 kwietnia 1940 r. udało się Duńczykom unieszkodliwić za ich pomocą kilkanaście niemieckich pojazdów pancernych. Link (duńska Wikipedia). Na marginesie - kombinowano z nimi przy okazji poszukiwania uzbrojenia dla naszych tankietek. -
Z ciekawostek: w Nordisk Film (wytwórni filmowej znanej ze wspaniałej opowieści o najbardziej pechowych włamywaczach w historii ludzkości - "Gangu Olsena" ) nakręcono film o agresji niemieckiej na Danię w 1940 roku. Premiera 12 marca tego roku. Trudno cokolwiek wnioskować z krótkiego teasera, ale Madsen strzela, mundury, hełmy i pojazdy wyglądają dosyć wiarygodnie. Konkretnie film ma traktować o oddziale duńskich żołnierzy (cyklistów), którzy jako pierwsi stawili opór. Może to być kawałek niezłego kina o bardzo mało znanych w Polsce wydarzeniach. http://www.nordiskfilm.dk/Nyheder/Premiere-pa-teaser-traileren-til-9-APRIL/ http://da.wikipedia.org/wiki/9._april_%28film%29 http://www.biografklubdanmark.dk/filmunivers/Film/9-april Dopisek: nie zauważyłem wcześniej, że na DWS jest już mała dyskusja na temat tego filmu, oczywiście polecam odpowiedni link. I ciekawa sprawa rodem z tamtej dyskusji - niemieckie czołgi "grające" w filmie pochodzą z Polski. http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=97&p=1716779
-
9. april
Bruno Wątpliwy odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Katalog filmów i seriali historycznych
Małe skojarzenie w związku z dyskusją o Madsenie. Prawdziwi bohaterowie 9 kwietnia, czyli smutna lista poległych i rannych tego dnia duńskich żołnierzy. Link 1 (duńska Wikipedia). Na fotografii z tej strony - siedmioosobowy duński patrol z Madsenem, z którego dwóch żołnierzy poległo w walce pod Bredevad. Link 2 - krótki opis tych walk. -
Najlepszy karabin maszynowy II wojny światowej
Bruno Wątpliwy odpowiedział Iwan Iwanowski → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Z dużą nieśmiałością - powodowaną ograniczoną znajomością tematu - powiedziałbym, że tym razem Grecy trafili, bo to wygląda na Madsena, a Gregski nie trafił - bo trudno tą broń uznać za niszową. Link - m.in. do zdjęcia Bułgarów z Madsenem (ze stron forum.axishistory.com). -
Budziszyn 21-28. 04. 1945r.-największa klęska Polaków?
Bruno Wątpliwy odpowiedział Andreas → temat → Polacy na wojennych frontach
W "Wojsko i Technika. Historia" nr 3/2016 znajdziemy spokojną i w - mojej ocenie - kompetentną analizę działań II. Armii WP na Łużycach. W tym (w pewnym zakresie) dowodzenia Świerczewskiego. Maciej Szopa, Przełamanie linii Nysy i bitwa pod Budziszynem. Na marginesie: O gen. Świerczewskim (przynajmniej częściowo) mamy na forum z trzy tematy. Podobnie o bitwie budziszyńskiej coś jeszcze by się znalazło. ''Człowiek, który kulom się nie kłaniał''... ...ponieważ był wiecznie pijany. Jak zginął "Walter" Świerczewski? Kryształ bez skazy Opowieść o prawdziwym Polaku.
