Skocz do zawartości

Bruno Wątpliwy

Moderator
  • Zawartość

    5,693
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Bruno Wątpliwy

  1. Propozycja zmiany symboli państwowych Ukrainy

    Raczej nie, zob.: 1. Postanowienie Rady Najwyższej Ukrainy o herbie państwowym - http://search.ligazakon.ua/l_doc2.nsf/link1/T213700.html 2. Konstytucja Ukrainy (art. 20) - http://zakon.rada.gov.ua/cgi-bin/laws/main.cgi?page=1&nreg=254%EA%2F96-%E2%F0
  2. Kiedy skończył się totalitaryzm w Europie?

    W ogólnym zarysie zgoda, mogę zaakceptować także - proponowane bodajże przez Z. Brzezińskiego - określenie "autorytaryzm posttotalitarny" dla stanu rzeczy np. w Polsce po 1956 r. Natomiast mam kilka drobnych uwag: 1. Nie widzę powodu, dla którego wyżej rozróżniono tak mocno stan rzeczy w Bułgarii, Czechosłowacji, czy NRD. Dlaczego Bułgaria miała być państwem totalitarnym do 1956, Czechosłowacja do 1968, a NRD do 1989. Czy sytuacja w tych państwach - powiedzmy w latach 60. czy 70. - była aż tak odmienna? 2. Totalitaryzm na dzisiejszej Białorusi to jednak gruba przesada. Autorytaryzm, i owszem. 3. I ciekawe pytanie, czy np. w Polsce przed 1956 r. osiągnięto już stan "totalitaryzmu spełnionego" (patrz Orwell), czy była to jeszcze faza budowy? Takiego jeszcze "totalitaryzmu in statu nascendi". Choć już z dużymi sukcesami "budowniczych" - zob. osiągnięcia w zakresie podporządkowania Kościoła Katolickiego. 4. Plus oczywista konstatacja, że w ramach pojęcia państwa autorytarnego mieści się cała gama bardzo zróżnicowanych reżimów, powiedzmy - od Polski Piłsudskiego, przez Litwę Smetony, Turcję Atatürka, Łotwę Ulmanisa, aż do Polski Gomułki. Trochę brakuje nam dodatkowych określeń (stąd zapewne ów autorytaryzm posttotalitarny). A totalitaryzm, rozumiany jako forma państwa, w Europie skończył się - moim zdaniem - w roku 1990 r. W Albanii.
  3. Propozycja zmiany symboli państwowych Ukrainy

    Pomysły wprowadzenia malinowej flagi pojawiały się już w końcu lat 80. Jeden z pisarzy proponował przyjęcie za wzór "dawnej chorągwi Wojska Zaporoskiego ('Pod którą doszliśmy do Perejasławia')". T. A. Olszański, Historia Ukrainy. XX w., Warszawa 1994, s. 268.
  4. Działalność Konspiracyjnego Wojska Polskiego

    Dwie ostatnie wypowiedzi przeniosłem do tematu Legitymizacja "Londynu", "leśnych" i "Warszawy". Przypominam, że temat niniejszej dyskusji brzmi: "Działalność Konspiracyjnego Wojska Polskiego".
  5. Jaruzelski - ocena generała

    W tym przypadku nie odnosiłem się bezpośrednio do Twojej wypowiedzi, jeno ogólnie i odgórnie (czyli - m.in. do postu wskazanego przez Ciebie), tudzież wyrażałem swoje stanowisko. Historii struktury KBW nigdy szczegółowo nie badałem, ale nadal nie za bardzo jestem przekonany, a szczerze mówiąc - nic, a nic, że 5 pułk piechoty z 2-giej dywizji był wśród jednostek "ciupasem" wcielonych do KBW. I nader chętnie czegoś nowego na ten temat się dowiem. I oczywiście dam się przekonać, jeżeli będą dowody, że było inaczej. Choć mojej opinii, że stygmatyzowanie żołnierzy KBW jest nader dyskusyjne, to rzecz jasna nie zmieni. Szczerze mówiąc wersję o służbie W. Jaruzelskiego w KBW znam głównie z pewnej "ambitnej" strony internetowej, ziejącej nienawiścią do Jaruzelskiego (niestety już nie pojawiającej się pod dawnym adresem), której autor uznał, że pochodzące z lat 40. zdjęcie młodego oficera w mundurze z wężykiem na kołnierzu (wz. 36) automatycznie oznacza służbę w KBW. Sugerując się może mundurami żołnierzy późniejszych Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, ale to tylko moje przypuszczenie.
  6. Jaruzelski - ocena generała

    Zatem, 5 pułk piechoty był wydzielony do składu KBW??? Muszę przyznać, że dla mnie to niejaka nowość. Nie, aby to miało dla mnie jakiekolwiek znaczenie, bo w wielu przypadkach była to tylko kwestia odpowiedniego rozkazu i przydziału. Na przykład w 4 dywizji nie przeprowadzano wśród żołnierzy referendum, czy chcą być w KBW. Także zasadniczo nie widzę elementu racjonalności w stygmatyzowaniu akurat żołnierzy KBW. W walce z podziemiem zbrojnym polskim, czy ukraińskim uczestniczyły, w razie potrzeby, wszystkie rodzaje formacji WP, KBW, sił policyjnych itp.
  7. Tajemnicze śmierci w III RP

    To nie jest - całe szczęście - OT, bo śmierć była niewątpliwie tajemnicza. Choć i ja nie wierzę w "teorię radomierzycką". Artykuł we "Wprost" co nieco pamiętam, ale i tam zdaje się nawet były milicjant z lokalnej obyczajówki twierdził, że nic o jakoby nagannym zachowaniu Stecia nie wiedział. Reszta w tej materii była zdaje się na zasadzie - "słyszeliśmy, że podobno". I ze swojej strony też ten wątek kończę.
  8. Tajemnicze śmierci w III RP

    Że był homoseksualistą, to wiem (tzn. czytałem o tym). Moim zdaniem na początku XXI w. nie jest to w żadnym przypadku równoznaczne z terminem "obrzydliwa postać". Choć jakiś radny z Jeleniej Góry ma zdaje się w tej materii inne zdanie. O "nie jest tajemnicą (...) zbyt młodych" się nie wypowiadam. Myślę, że nie można obrażać pamięci nieżyjącego plotkami, które w żadnych sensownych publikacjach, czy publicznych wypowiedziach się nie pojawiają. A i wyroku sądowego jakby nie ma. Na marginesie - myślałem, że chodzi o coś innego. Bardziej sensowną podstawę do dyskusji o tej barwnej postaci, jakże ważnej dla polskich Sudetów. Jeżeli kogoś interesuje kwestia współpracy T. Stecia z SB, to odsyłam do publikacji w "Sudetach" nr 3/2010, s. 22-23 (M. Hartwich, Tadeusz Steć - adnotacja biograficzna), gdzie rzecz jest krótko, ale kompetentnie przedstawiona. Dopisek: Kilka linków do poczytania dla zainteresowanych tą postacią (ostatni z nich wspomina o dyskusyjnej - a wyżej wspomnianej - teorii J.Lamparskiej): http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,75495,5976589,Radny_PiS_nie_chce_patrona__bo_ten_byl_gejem.html http://jbc.jelenia-gora.pl/Content/463/stec_tadeusz.html http://www.jelonka.com/news,single,init,article,26505 http://www.jelonka.com/news,single,init,article,3168 A jeszcze co do "nie jest tajemnicą". Pozwolę sobie zacytować użytkownika Lecha z innego portalu ("górskiego" - http://www.321gory.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=6713): Jakoś mi wypowiedź Cieszkowskiego bardzo pasuje w kontekście owego "nie jest tajemnicą".
  9. Tajemnicze śmierci w III RP

    A dlaczegóż to pionier powojennego przewodnictwa sudeckiego, "przewodnik przewodników" był obrzydliwą postacią?
  10. Jerzy Urban - on czyli kto ...?

    Przypomnę pro forma, że na forum mamy np. tematy: 1.Jan Paweł II a zmiany w latach 80-tych. 2. Czy komuniści mogli nie oddawać władzy w 89 roku? 3. Komunizm w XXI wieku. Zachęcam serdecznie do kontynuowania kilku wątków obecnej dyskusji chociażby w ramach ww. tematów. W tym miejscu osnową debaty jest postać Jerzego Urbana.
  11. Działalność Konspiracyjnego Wojska Polskiego

    Temat otwieram ponownie. Zmieniłem nazwę na neutralną ("Działalność..."), usunąłem kilka ostatnich wypowiedzi. Przepraszam za to ostatnie dyskutantów, ale mam wrażenie, że powiedziano sobie nieco zbyt wiele. I przy okazji apeluję: 1. Pilnujmy słownictwa, nie sięgajmy po określenia skrajne, pamiętajmy, że forum mogą czytać np. krewni osób, o których dyskutujemy. Wolność słowa, prawo krytyki jest czymś oczywistym, ale dla dobra Forum starajmy się postępować w sposób wyważony. 2. Koncentrujmy się na zagadnieniu, wyznaczonym tytułem wątku. Do ogólnej oceny Polski Ludowej, legitymizacji władz, systemu społeczno-gospodarczego itp. mogą służyć inne tematy na forum.
  12. Jerzy Urban - on czyli kto ...?

    Katharino, kilka uwag: 1. Jak coś cytujemy, to podajemy źródło. W Twoim przypadku, wywiad z J. Urbanem, pióra T. Torańskiej. Jak myślę, korzystałaś z materiału o intrygującym tytule: "Poznajmy się: Josek Urbach". http://polskawalczaca.blogspot.com/2007/09/poznajmy-sie-josek-urbach.html Ale mogę się mylić. Tak, czy siak, źródło wypada podać. 2. Dobrym zwyczajem jest, aczkolwiek to zależy już tylko od obiektywizmu autora postu (czyli w tym przypadku - Ciebie), że podajemy cały kontekst wypowiedzi: "Pamiętam, w nocy z 6 na 7 sierpnia. Nie skłamaliśmy, tylko ubiegliśmy ich w wydaniu komunikatu. (wytł. - Bruno W.) Co wreszcie odwróciło bieg wydarzeń na naszą korzyść i co uważam za swoją historyczną zasługę. (...) Bo to było bardzo zabawne. Późną nocą skończyliśmy rozmowy bez podpisania wspólnego komunikatu. Ciosek, Rakowski i Górnicki chcieli iść spać, a ja - i na tym polegała moja historyczna zasługa - powiedziałem: nie, kto pierwszy, ten lepszy, natychmiast napiszmy komunikat o zerwaniu przez nich rozmów i kiedy Onyszkiewicz, bo to on był wtedy rzecznikiem prasowym "Solidarności", będzie słodko spał, my go nadamy o czwartej rano w dzienniku radiowym. Napisaliśmy więc komunikat i poszliśmy do Jaruzelskiego, żeby zatwierdził. Spał w saloniku wypoczynkowym za swoim gabinetem, on tam sypiał przed stanem wojennym, po stanie wojennym, na kanapce, pod kocem, w strasznie nędznych warunkach, całymi miesiącami do domu nie jeździł. Wyszedł do nas w koszuli, w spodniach z szelkami i w rannych pantoflach. Wtedy go poznałem. Nasz komunikat odczytywany był w radiu co godzina i stał się przełomowym momentem w relacjach z "Solidarnością". Partia działająca dotąd w defensywie złapała oddech i przystąpiła do kontrofensywy". 3. Dobrze jest czasami samemu sprawdzić, jak sprawa wyglądała. Czy np. wspólny komunikat (władz i "Solidarności") był już faktycznie uzgodniony sześć minut przed północą w nocy z 6 na 7 sierpnia 1981 r. i czy ktoś "wyleciał" z oświadczeniem, że strony nie osiągnęły porozumienia? Ku zaskoczeniu Rakowskiego i Wałęsy. Nazwisko Andrzeja Celińskiego, sekretarza KKP "S", powinno w tych poszukiwaniach Ci pomóc. Skądinąd dla mnie sprawą bardzo ciekawą jest to - dlaczego akurat Celiński?
  13. Polskie siły pancerne.

    "Anders" - mam nadzieję, że nie. Chyba, że na eksport do tych krajów III-go świata, które z racji takiej, a nie innej sieci drogowej (mostów itp.) wolą lżejsze czołgi. U nas nawet do brygad OT, czy ON (jak zwał, tak zwał) wolałbym "stare" PT-91. Natomiast wielozadaniowa platforma bojowa - mam wielką nadzieję, że tak. Na przykład, nowoczesne gąsienicowe wozy bojowe zamiast "nieśmiertelnych bewupów" by się nam niewątpliwie przydały. To temat na bardzo długą dyskusję. Wpierw należałoby odpowiedzieć na pytanie - jak powinna wyglądać struktura sił zbrojnych?
  14. Zdobycie Bolonii

    I może jeszcze jedna ciekawostka. O tym, co na temat wyzwolenia Bolonii ma do powiedzenia włoska Wikipedia : Żródło: http://it.wikipedia.org/wiki/Bologna W największym skrócie chodzi o to, że rankiem 21 kwietnia 1945 do Bolonii, opuszczonej przez Niemców, wkroczył pierwszy l'87º Reggimento Fanteria del Gruppo di Combattimento "Friuli", pod dowództwem gen. A. Scattini. Ponieważ żołnierze mieli sprzęt i mundury angielskie, początkowo byli brani za aliantów, ale jak usłyszano, że mówią po włosku - tłum ogarnął entuzjazm. Polacy w tej relacji historycznej (skróconej co prawda) niestety nie występują. Ale na innych włoskich stronach na szczęście bywa inaczej.
  15. Polskie siły pancerne.

    Na rynku wtórnym były (są) pokaźne ilości różnych odmian "Leopardów 2" (głównie niemieckich, ale także z armii holenderskiej, czy szwajcarskiej), w związku z dosyć powszechną tendencją redukcji sił pancernych (chociaż z drugiej strony nawet konflikty niesymetryczne potwierdzają, że czołgi nie odeszły bynajmniej do lamusa historii). Jeżeli mnie pamięć nie myli, Duńczycy nadal utrzymują Leopardy w linii, coś około 50 (LINK), ale zawsze (duńskie czołgi działały np. w Afganistanie). To ostatni holenderski Leopard wystrzelił w maju tego roku (LINK). Polski czołg niedawno zademonstrowano ("Anders"), ale to oczywiście zagrywka raczej propagandowa, w ramach promocji wielozadaniowej platformy bojowej, bo typowy czołg lekki to raczej poroniony pomysł i decydenta, który zakupiłby większą ilość tego typu maszyn dla polskiej armii należałoby wysłać na placówkę dyplomatyczną w bardzo odległym państwie . Do wcześniejszych projektów ("Goryl") już raczej szans powrotu nie ma. Nie te możliwości finansowe. Natomiast program modernizacji pozyskanych z drugiej ręki "Leopardów" w Polsce myślę, że byłby zdecydowanie bardziej realny.
  16. Polskie siły pancerne.

    "Twardy", nawet w wersji "malajskiej", to już - niestety - ślepa uliczka. Trochę tak, jak modernizowanie Poloneza. Co nie oznacza, że nie mógłby jeszcze parę, a nawet więcej, lat służyć w "drugoliniowych" jednostkach. Moim zdaniem - tak. Należało "zbierać", czy skupować nadwyżki Leopardów z armii, które się ich pozbywały. A potem sukcesywnie modernizować w Łabędach. Chociażby współpracując z Turkami (zob. Aselsan i Leopard 2NG). Chyba po raz kolejny nałożyły się na siebie brak wizji i brak pieniędzy.
  17. "Bitwa Warszawska 1920" - film Jerzego Hoffmana

    Ale już radziecki samochód pancerny (1:24 pierwszego i 0:46 drugiego zwiastuna) coś mi lekko Ursusem pachnie. Takie czystej wody czepialstwo . Por.: http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Replica_of_the_Samoch%C3%B3d_pancerny_wz%C3%B3r_29_Ursus_armored_car_during_the_VII_Aircraft_Picnic_in_Krak%C3%B3w.jpg
  18. Tajemnicze śmierci w III RP

    Usunięto kilka postów. Każdy następny o przewidywaniach, sytuacji ekonomicznej, żalu, tudzież żałosnych wątkach itp. (dyskutanci wiedzą o co chodzi) - również wyleci. Przypominam również, że zabójstwo ks. Popiełuszki to jednak nie ten okres historyczny.
  19. Wanda Wasilewska

    Źródłem konfliktu był m.in. "kemalizm" Berlinga, natomiast przyznam się, że nie spotkałem się ze szczególnym wyeksponowaniem wątku Lwowa. Nie mam przy tym możliwości teraz sprawdzić w III tomie wspomnień Berlinga, co ten o tej sprawie pisał. Ale najbardziej mnie interesuje, czy rzeczywiście taki tekst "poszedł" w żołnierskiej gazetce.
  20. Wanda Wasilewska

    Z nieco innej beczki. Czy ktoś z dyskutantów jest w stanie zweryfikować tezę Gomułki (Pamiętniki, t.II, Warszawa 1994, s. 485), że Sokorski (za wiedzą Berlinga) zamieścił w organie prasowym 1 Dywizji prywatną wypowiedź Kornijczuka o możliwości pozostania Lwowa w granicach Polski, co miało wywołać (pogłębić) konflikt Wasilewskiej z Berlingiem i spowodować represje wobec Sokorskiego? Kornijczuk zaś miał za tą notatkę stracić stanowisko wiceministra spraw zagranicznych USRR. Czy zna ktoś tekst tej wzmianki w gazecie 1 DP, a może wie chociaż, czy w ogóle takowa publikacja istniała?
  21. Działalność Konspiracyjnego Wojska Polskiego

    Temat, z powodu dużej kontrowersyjności zamieszczanych wypowiedzi i obfitości wątków pobocznych, czasowo zamykam.
  22. Następca Su-22 dla WP

    Odstawienie "tutki" - która ocalała - do muzeum byłoby jednak marnotrawstwem w naszej sytuacji finansowej, bo choć już nieco z innej epoki, to nie jest bynajmniej zły samolot. I jak na nasze warunki, biorąc przy tym pod uwagę stopień rzeczywistego zużycia, tudzież przeprowadzoną modernizację, wcale nie taki stary. "Su" w obecnej konfiguracji rzeczywiście nadają się jeno do podtrzymywania nawyków pilotów (inna sprawa, czy prawidłowych , biorąc pod uwagę, że nowy sprzęt - o ile kiedykolwiek się pojawi - to będzie już coś zasadniczo innego). Pojawiły się jednak pomysły przedłużenia resursu. Inna sprawa, że szkoda, iż nie zdecydowano się na modernizację tych samolotów na przełomie wieków. Wówczas perspektywa 2020 roku nie byłaby tak absurdalna.
  23. Włoskie ambicje

    Czyżby Kolega chciał postem nr 24 zapoczątkować jakąś dyskusję o Indiach, czy o posiadanym koniu z rzędem i teraz jest zawiedziony brakiem entuzjastycznego odzewu? Tak na wszelki wypadek przepraszam, że się nie zorientowałem, iż to zaproszenie. Osobiście uważam, że status dominium można już chyba uznać za niepodległość. Pomimo Mountbattena (primo voto Battenberga ). A teraz może wróćmy do naszych Włochów, zanim nas ktoś stąd nas nie przegoni.
  24. Tajemnicze śmierci w III RP

    Jeżeli temat będzie służył wyłącznie do prezentacji własnych poglądów politycznych i - nie popartych dowodami - ogólnych rozważań odnośnie do istnienia (lub nie) mafii, układów, czy organizacji przestępczych, zostanie szybko zamknięty, jako bezwartościowy merytorycznie i konfliktogenny.
  25. Tajemnicze śmierci w III RP

    I każdą zainicjować. Niewątpliwe pozostaje, że: To w zasadzie fakt (nie wnikam tu w szczegóły). To przypuszczenie jednego z dyskutantów, wzmocnione życzeniowym uogólnieniem - "dla każdego".
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.