Explore

Co do wenecji nie bedę sie wypowiadał bo nie wiem, ale co do USA to spójrzmy na to jak duże uprawnienia ma prezydent.

To rzeczywiście dobry przypadek. Kiedyś w wiadomościach mówili o jakimś łuku triumfalnym zbudowanym za Napoleona w Polsce pod którym to on uroczyście przeszedł. Pytanie do mieszkańca miasteczka w którym to cudo sie znajduje: "Czy cieszy sie pan mając tego typu zabytek w swoim mieście?" Odpowiedź: "No tak, mało mamy takich zabytków ze średniowiecza..." Druga sytuacja: Zapytałem kumpla z mat-inf (z najlepszej szkoły w Sosnowcu) z czym mu się kojarzy data 966? Cóż, niestety z niczym mu się nie kojarzy...

Powstanie pierwszych państw europejskich, krucjaty, papież=polityk. Nie koniecznie...

Człowieku, prosze cię, zrozum, że nie chodzi mi o treść przywileju tylko o sam fakt jego zawarcia (pomijając już fakt czy był pierwszy czy nie).

No nie do końca. Gdybyś postawił oś czasu z punktem w roku 1795 to ja chce mówic o tym jak do tego doszło, że ta data stała się tak istotna, a tamten temat - co jeśli tej daty nigdy nie było...

Chyba jednak nie rozumiesz. Chodzi o sam fakt zawarcia przywileju. Ogólnie rzecz biorąc zmniejszały one pozycje królewską. Mam na myśli jednak to, że szlachta uznała, że skoro dostała przykładowe obniżenie podaku, to moze dostać więcej. W czasach królów elekcyjnych (a już sama wolna elekcja była pośrednio wywołana poprzedzającymi ją przywilejami) rolę tę przejeły pacta conventa, które stały się pewnym rodzajem obietnic przedwyborczych. Tak wiec nie patrząc z perspektywy poszczególnych przywilejów, ale ich zbioru jako ogółu, byly one niekorzystne dla państwa. Przejrzyjmy wszystkie imperia i potęgi od znanym nam czasów: w większości z nich władza była scentralizowana. Zwykle bywa tak, że jeśli do władzy dochodzi pewna grupa zamiast jednostki to dochodzi do konfliktów na różnym tle, które prowadzą do zmniejszenia się (w dłuższej perspektywie) znaczenia państwa.

Mówisz w tej chwili o "s" w wersji polskiej czy łacińskiej?

Przede wszystkim niepodległości nie uzyskano przez porażkę powstania, a chłopów uwłaszczono co było niewątpliwym sukcesem...

Wiem jakie założenia miał przywilej koszycki, ale nie o to chodzi. Mówie tu o fakcie, że każdy kolejny władca chciał zaskarbić sobie poparcie szlachty dzięki przywilejom...

Uwłaszczenie chłopów było już powszechnym procederem w Europie, tymczasem na wschodzie cały czas panował głęboki feudalizm. Uwłaszczenie chłopów było krokiem do przodu pod względem gospodarczym i społecznym...

A dlaczego to nie może być dowodem? Dla potwierdzenia opinii moge powiedzieć, że Zygmunt został zdetronizowany, co jest dość wyraźnym wskaźnikiem na to, że były po temu powody...

Drogi drogami, a co z innymi pozamilitarnymi funkcjami armii? Przychodzi mi do głowy jeszcze rozwój gospodarki przez handel. Za legionami często podążały całe grupy kupców, którzy odkupowali on żołnierzy dzieła sztuki i inne drogocenne rzeczy zdobyte głównie w czasie rabowania miasta. Poza tym na miejscu dawnych obozów rzymskich powstawały miasta, które istnieją do dziś (np. na terenie dzisiejszej Francji).

Musze przyznać, że rzeczywiście zaszalałaś z pytaniem. Znalazłem kilka: - fellatio - cunnilingus - coitus a tergo Może któraś z tych?

Co nie zmienia faktu, że są one nieistotne w tym przypadku. Nie warto nawet probować umiejscawiać tego w czasie. Co do dowodów, to chyba sam ten cytat jest w pewnym sensie dowodem na to, że coś było nie tak. O statutach, przyznaje sie, nie wiedziałem...

No i w końcu cycuś!!! Uff, twoja kolej na pytanie... Po pierwsze: nie "przez", ale "dzięki"... :mrgreen: Po drugie: raczej się nie odmienia No i to jest cały plus tej zabawy

No prawie, pomyśl jeszcze nad 5. To nie do końca jest prawo do zaszczytu czy szcunku, wiąże nie z działalnością polityczną. Jak na to wpadniesz to jesteśmy w domu...

Czytałem, całkiem dobrze opracowane stosunki społeczne. Pozwala zrozumieć wiele niuansów w społeczeństwie rzymskim. Trzeba czytać uważnie, ale to chyba jedno z najlepszych opracowań do społeczeństwa rzymskiego. Co do ogólnej historii Rzymu polecam Marię Jaczynowską "Historia Starożytnego Rzymu" - przystępny podręcznik akademicki, ale pisany dość prostym językiem i łatwy do zrozumienia. EDIT: Czytałem jego "Dzeje Greków i Rzymian", ale jak dla mnie Kubiak to bardziej publicysta niż historyk. Znacznie lepiej wychodzi mu tłumaczenie dzieł łacińskich i greckich niż pisanie własnych tekstów...

Troche to za bardzo uszczegółowiłaś, ale mam nadzieje, ze to wam pomoże: Po łacinie to brzmi następująco: 1. Ius suffragium 2. Ius commercii 3. Ius conubium 4. Ius sacrificium 5. Ius honores A teraz spróbujesz po Polsku?

Moje uchybienie: do germanów zaliczyłem również Brytów. P.S. (wybaczcie offa) puella zajrzyj do Quizu i odpowiedz na ostatni post...

Cytat z Historia Polski 1505 - 1764: "Szwedzi obawiali się, że przy pomocy polskiej Zygmunt zechce siłą zlikwidować protestantyzm i ograniczyć ich wolności stanowe." Data w tym przypadku jest zupełnie nieistotna, ważny jest fakt...

Republika była dobra kiedy Rzym zajmował tylko terytorium miasta czy Italii, ale kiedy rozrósł się na wielkie imperium, potrzebna mu była scentralizowana władza, a ponieważ właściwie niemożliwym był powrót do monarchii, jedynym wyjściem okazało się być cesarstwo...

Ja też postawiłem na Kaligulę. Mimo początkowych sukcesów (był dobrze zapowiadającym sie władcą), po swojej chorobie stał się innym człowiekiem. Jego totalna głupota i bezmyślność w rządzeniu doprowadziły do tymczasowej stagnacji cesarstwa...

Masz rację, nie sprawdziłem dokładnie czy taki temat już istnieje, ale jest on podobny właściwie tylko z nazwy. Ja zadałem bardziej pytanie czy gdyby nie (bla bla bla) to by nie było rozbiorów, a tam pytanie brzmi "co by było gdyby nie było rozbiorów?". Tak więc, ja chce rozmawiać bardziej o historii przed rozbiorami, a tamten temat traktuje o historii, gdyby takowych nie było...

Ja bym postawił trochę mniej oryginalnie na rok 1374r- przywilej w Koszycach. Zapoczątkował on falę przywilejów szlacheckich doprowadziwszy do właściwie pełnego przejęcia władzy w państwie przez szlachtę i magnaterię. Kiedy panowie obudzili się w czasie sejmu wielkiego okazało się być już za późno.

Zagłosowałem na styczniowe, gdyż mimo totalnej porażki, bardzo udanym był pomysł uwłaszczenia chłopów (niedostrzeżony problem powstania listopadowego).