Skocz do zawartości

1234

Użytkownicy
  • Zawartość

    558
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez 1234

  1. Japońskie możliwości ataku na ZSRR

    Bo ja wiem, czy to Armia Kwantuńska była odcięta od zaplecza? Na wyspach macierzystych rolnictwo i surowce były raczej towarem deficytowym, w przeciwieństwie do Mandżurii. No i nie zapominajmy, że teren raczej sprzyjał Japończykom /góry Wielkiego i Małego Chinganu/ A co do OT: bez większego problemu można sprawdzić, gdzie które dywizje były formowane.
  2. Japońskie możliwości ataku na ZSRR

    Nieco OT, ale ile można ten mit powielać?
  3. Czy Hitler mógł wygrać wojnę?

    A z tym to sie juz ktos w nTW rozprawial. Tylko musze poszukac numeru - gazety z 18 lat, oczywiscie nie pokuladane chronologicznie.
  4. W kwestii formalnej: zdaje sie, ze granaty reczne robilismy sami. Fakt, ze w minimalnej liczbie, ale zawsze.
  5. Kanibalizm na froncie

    Obóz dla radzieckich jeńców na Świętym Krzyżu. Tam dochodziło z pewnością. Z kolei trzeba patrzeć z ostrożnością na teksty "usprawiedliwiające" niemiecką misję wyzwoleńczą na wschodzie.
  6. Dowcip polega na ty, że Gołąbek to właśnie nazwisko danego kolesia. Nosił pseudonim "Boryna" i była zastępcą dowódcy zgrupowania i dowódcą oddziałów zbrojnych.
  7. Piłsudski i Tuchaczewski

    Jeżeli chcesz coś bardziej kontrowersyjnego, to weź sobie Rok 1920- Dramat Piłsudskiego Pruszyńskiego. Facet jedzie równo po całej naszej armii i dowódcach, Piłsudskiego nie wyłączając. Czy były faktyczne plany "pójścia dalej"? Wątpliwa sprawa, jako, że Niemcy mocno popierały Rosję /punkty werbunkowe w Niemczech, w Królewcu bodajże/, były nawet porozumienia odnośnie tego ile RKKA może pójść na zachód, pomijając już fatalną jakość tego wojska /generalnie duch jest taki-wojnę toczyły dwie dziadowskie armie, wygrała ta, w której było mniej nieudaczników/. I ciekawy jest też plan ofensywy tylko jednym skrzydłem-na północ od Polesia-no bo co to za wojska były na południu, skoro nawet z wyprawą kijowska nie podjęły walki?
  8. OK. Może się ktoś włączy w nasz "dialog".
  9. Obama dostał pokojowego Nobla ''Za pracę na rzecz pokoju''

    Może dostał za "dobre chęci". Fakt, że w radiu słyszałem, że kandydatów jest multum, ale jak zaczęli rzucać kandydatury, to jak dla mnie nie było nikogo. Kohl? Chyba na zasadzie rocznicówki /ale dlaczego właśnie on?/, bo tak zasadniczo to nie widzę nic. Do tego historia z finansowaniem CDU, której do końca zdaje się nie wyjaśniono. UE? Brak słów. No, było jeszcze liczne grono walczących o prawa człowieka w różnych odległych krajach, myślałem o Iranie, ale chyba Ebadi niedawno dostała.
  10. Dlaczego zaraz? Kryptonimy szwadronów Dywizjonu Kawalerii 106 DP AK.
  11. Trochę Ci zajęło to przepisanie z dws
  12. Co nie zmienia faktu, że spora część kadry naukowej z UL pozostała na UIF. Rozumiem, Szanowny Pan wyraził swoją wyższość nad tłuszczą. Był zakaz mówienia językami narodowymi w "nowych" republikach i na Ukrainie? Zrusyfikowani? Ukraińcy n w znaczeniu obywatele Ukrainy, czy w znaczeniu członkowie narodu ukraińskiego? Problem w tym, że mnie akurat chodziło o coś zupełnie innego i nie wiem skąd Jaśnie Pan wyciągnął jakieś pomysły Lenina. Ale widać błękitnokrwiści mają inny tok myślenia, dlatego spróbuję ręcznie: pisze Jaśnie Pan, że wschód Ukrainy został zrusyfikowany. Tylko skąd się wzięły granice Ukrainy? Ano narysował je kiedyś Lenin a w swoim czasie zmodyfikował Chruszczow. Nie są to granice etniczne, ukształtowane jakoś w trakcie dziejó, a wyznaczone arbitralnie. I w związku z tym w granicach Ukrainy znalazło sie sporo ludzi niekoniecznie się z tą republiką utożsamiających. Po 1 września 1939? I zostawił na uniwerkach polska kadrę naukową? Sanacyjnego dostojnika z pańskiej Polski? To nie był wróg klasowy i to taki z górnej półki? Echem, mieliby niejakie problemy natury oczywistej. Pozwolił na nauczanie profesorom? Ale my tu o 1940, a jakos nie przypominam sobie, aby w tym czasie Stalin prowadził jakąś wojnę o przeżycie.
  13. Stan wojenny

    Ale Jaśnie Pan sam pisał że to żadne gospodarstwo, a proszę w Unii funkcjonuje. To fakt. A do tego narzekanie, że to ta wredna komunistyczna szkoła tak kształciła... No, tak, ale to Jaśnie Pan napisał,że kontyngenty były złem. A to tylko była forma podatku. Teraz też podatki trzeba płacić, jakby Jaśnie Pan nie zauważył. Podatek w naturze to złodziejstwo i pogwałcenie wolności, a podatek w pieniądzu już jest OK? Jeżeli chodzi o linię rolnictwo polskie - UE, to niezupełnie jest ten temat, ale jeśli Jaśnie Pan jest chętny, to możemy podyskutować w innym miejscu. Może nie mam takiej porażającej wiedzy jak Jaśnie Pan, ale jako były pracownik ARiMR, obecny pracownik KRUS, a także klient obu tych instytucji myślę, że coś niecos wiem. A szkoda. Jak rozumiem Jaśnie Pan ma lepszy pogląd na ten temat z pozycji mieszkańca dużego miasta, gdzie "świńskie" i "bydlęce dołki" to wymysł pogrobowców komuny. ZA NIELEGALNY PRZEMYT MIĘSA ZE WSI DO MIAST?!?! Podejrzanym jako element potencjalnie wrogi Marszałkowi jednemu i drugiemu, a że Marszałkowie=państwo, to to państwo potrafiło sobie z nimi nieźle radzić. Żeby daleko nie szukać-Jan Pasiak, dowódca lubelskich BCh - Jako element wrogi nie miał prawa pracy, w końcu wyrzucono go do zapadłej dziury w moim powiecie. Na wojnę 1939 nie poszedł - jak to element podejrzany /mimo stopnia podporucznika rezerwy/. Żeby nie było, że kolaborant-po 1944 dwa razy więziony, bez prawa zamieszkiwania w rodzinnym województwie. Trochę o Leninie uczyli, o Stalinie przeważnie już nie, bo XX wiek rzadko się cały mógł zmieścić przy różnych tyłach. Szkoda, że sami bywali "do tyłu". Pierwszy z brzegu, komendant przemyskich BCh, Roman Kisiel, słuchacz studium nauczycielskiego. Jak wynika z jego wspomnień i opracowań nosił pseudonim "Sęp". Problem polega na tym, że na wszelakich dokumentach z czasów wojny jest podpis "Semp", a "Sęp" pojawia się dopiero po wojnie. Że o nazwie bechowskiego pistoletu maszynowego nie wspomnę. Ale czego mozna wymagać od jego konstruktora, który zaliczył tylko przedwojenne szkoły? Albo dowódca jednego z dwu największych oddziałów BCh-Jan Sońta. W 1935 rozpoczął naukę w szkole średniej. Jako pierwszy w swojej wsi, co chyba świadczy o mozliwościach chłopów w tamtych czasach.
  14. Temat jest o Katyniu, a co ma Katyń do odwilży? Chyba jasne, że piszę o 1940. I chyba wszystkich nie rozstrzeliwano-na początek wojny na wydziale Prawa UJK/UIF na 34 pracowników naukowych 16 to Polacy, niektórzy wybitni naukowcy. Żeby było śmieszniej, obsada katedry historii państwa i prawa narodów ZSRR była czysto polska Rozumiem, Szanowny Pan wyraził swoją wyższość nad tłuszczą. Że części to ja nie kwestionuję. Problem w tym, że Problem w tym, że wynaradawianie to nie ludobójstwo, dwa, że i to wynaradawianie też jakoś szczególnie "nie wychodziło" To, że Polska jest krajem praktycznie jednolitym narodowościowo, to nie znaczy, że gdzie indziej też tak jest. Białoruska świadomość narodowa, jak była słaba, tak i jest, a co do Ukrainy, to miej pretensje do Lenina, że tak wyznaczył granice republik związkowych. Zaraz, zaraz, to kultywowanie pamięci wieszcza narodowego jest elementem złamania Polaków? Ano, jakoś do lipca 1941 nikt nie przejawiał ochoty, coby go rozstrzelać, mimo, że był przedstawicielem polskiej elity intelektualnej. Widocznie Szanowny Pan używa zbyt wyszukanych przenośni w rozmowie z tępym chłopem, którego miejsce jest przy widłach i gnoju.
  15. Stan wojenny

    Można wiedzieć, kiedy Włochy /średnia 6,1 ha/gospodarstwo/ i Grecja /4,4 ha/gospodarstwo/ znajdowały się pod wpływem ZSRR? Stara Unia na 1995 miał średnią wielkość 17,5 ha/gospodarstwo. Żadna rewelacja. Argument jak argument. Co nie zmienia faktu, że przez ostatnie kilkanście lat komuny tego nie było. A i teraz mamy wredną władzę. Kiedyś zabierała tylko płody rolne, teraz też zabiera dorobek, tylko najpierw te płody rolne trzeba jeszcze sprzedać. Zdziwiłbyś się gdybyś usłyszał zdanie chłopa na temat np. cen żywca czy mleka w skupie obecnie i za lata 79-80 ub. wieku. Z czystej ciekawości-ile padło KS w podobnych sprawach? Bynajmniej wiejscy nauczyciele nie byli jakąś umysłową elitą, bo ci znajdowali lepiej płatną pracę w większych miastach. Inna sprawa, że po 1926 a zwłaszcza po 1935 spora część była elementem politycznie podejrzanym. Nie przypominam sobie takiego przedmiotu. Polskiego, matematyki, geografii, historii, potem technologii maszyn, mechaniki, budowy części maszyn i paru innych przedmiotów tak, ale tego nie. Znaczy pod jakim względem?
  16. Stan wojenny

    Raz, w okolicy było sporo większych gospodarstw, dwa, piętro wyżej sam napisałeś, że własności nie było. Trzy, skąd ta opinia, że właśnie 15 ha, cztery, są kraje UE, w których średnia powierzchnia tez jest coś koło tego. Kontyngenty zostały zniesione w 1972, a i nigdy nie obejmowały całości płodów rolnych. Do cen "państwowych" spory odsetek rolników dziś wzdycha z utęsknieniem. Czy Tobie psychika stanęła w 1955, że okres stalinowski odnosisz do całego PRLu? "Rozkułaczanie" zdechło śmiercią naturalną wraz z objęciem władzy przez tow. Wiesława. I jakoś nie przypominam sobie tych zagrożonych śmiercią szmuglerów w tajemnicy przed MO przemycających masowo mięso i wędliny do miast. Biorąc pod uwagę ortografię i składnię dokumentów i gazet ludowych z okresu wojny /a widziałem tego sporo/, to bym tego nie potwierdził Na marnym poziomie podstawowym, z powszechnością też różnie bywało, zwłaszcza w szkolnictwie wyższego szczebla.
  17. A ja cały czas o 1940. A Kolega cały czas o 1956. Kto tak powiedział? Moim celem jest pokazanie, że Katyń nie był ludobójstwem tylko "zwykłą" zbrodnią wojenną, z prostego powodu, że celem komuny radzieckiej nie była fizyczna eliminacja narodu polskiego. A czego niby miało dotyczyć? Generalnej Guberni? Bo jakoś nie przypominam, sobie państwa o nazwie "Polska" na mapach z 1940 roku nie licząc paru budynków we Francji/Anglii. Premier Bartel też? To kogo zamordowali Nachtigallowcy we Lwowie w lipcu 1941? To znaczy, że Mickiewicz był "antypolakiem"? Przypomnienie o nim było elementem wynaradawiania?
  18. Stan wojenny

    A choćby u mnie za stodołą i jeszcze w paru miejscach. W sumie koło 10 ha łącznie z lasami, pastwiskami i nieużytkami. A co do wykształcenia w II RP. Jestem w ekipie opracowującej coś, co się nazywa Słownik biograficzny żołnierzy BCh. Oczywiście gro rekrutowało się ze wsi. I ok. 90% miało wykształcenie podstawowe, bynajmniej nie z powodu braku ochoty do nauki.
  19. Ukraińcy bardziej liczna i jakoś mu to nie przeszkodziło No zaraz, zaraz, ale jak się ma zatrudnienie przedwojennej inteligencji do wynarodowienia Polaków? Well, ale ja o tych obchodach z 1940 roku. No, chyba że Kolega ma dowody na to, że Stalin zszedł przed drugą wojna, ale prosiłbym wtedy o jakiś bliższe szczegóły. A ktos powiedział, że nie? No, jeżeli ja piszę o roku 1940, a Kolega o latach po 1956, to dalsza dyskusja nie ma sensu. Może tylko jeszcze jeden wtręt: Ani jedno ani drugie. Raczej umożliwiało w miarę proste porozumiewanie się z podwładnymi. Nikt, bo mnie nie chodziło o rok mickiewiczowski w PRL, tylko w ZSRR, a konkretnie w Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej, we Lwowie organizowali min. Tadeusz Boy-Żeleński, Juliusz Kleiner, Julian Przyboś, Stani­sław Łempicki.
  20. Nie zbaczajmy z tematu: czy zainspirowanie roku mickiewiczowskiego było elementem wynaradwawiającym? Alternatywy są dwie: tak albo nie. Można prosić o prosta odpowiedź? No, bo skoro chcieli wynarodowić, to rozumiem, że prowadzili działalność dążącą do zatarcia w pamięci ludzi wszelakich tradycji polskich. Przedwojenna kadra profesorska na Uniwersytecie Iwana Franki /Jana Kazimierza/ to też walka z polskością?
  21. Organizacja roku mickiewiczowskiego to też element wynarodowienia? A może to Mickiewicz był komunistą?
  22. Polacy i Rosjanie

    Odnośnie wywózek na wschód po 1939 - jednak najdokładniejsze wyliczenia ma tu Ośrodek Karta, który się w tym specjalizuje. Jest znacznie bardziej w to zaangażowany niż IPN i już sie doczekał kilku mało przyjemnych epitetów ze strony Sybiraków.
  23. Było to w Kieleckiem a organizacja została rozbita w 1943 roku
  24. Wrzesień 1939 na zachodzie

    A tak z czystej ciekawości - można poznać zużycie amunicji niemieckiej we wrześniu 1939? Wiem, że to jest w Kampanii wrześniowej z WIHu, ale biblioteki gminne i powiatowe nie są najlepiej zaopatrzone w tego typu literaturę, a jechać do UMCS to po prostu na dziś nie mam czasu.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.