Skocz do zawartości

1234

Użytkownicy
  • Zawartość

    558
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez 1234

  1. Jako że żyłem na prowincji, więc siłą rzeczy nastawienie było nieco inne. Nikt komuny jakoś szczególnie nie kochał, ale już stosunek do konkretnych przedstawicieli władzy i opozycji był różny i szedł w poprzek tym podziałom. Ojciec na przykład popierał S, nawet był na paru zebraniach NSZZ RI, ale dał sobie spokój, bo jak powiedział, "z miastowymi nie ma co zaczynać" i koniec końców RI padło śmiercią naturalną. Lokalnych działaczy PZPR tez uważał za idiotów, ale w sporej części towarzystwo było bardziej wsiąknięte w lokalne środowisko. I koniec końców wyszło lepiej, bo ekipa z pierwszej S jest dziś nałogowymi alkoholikami, ew. zmarła.
  2. NSZ - Fakty i Fikcje

    Czy na sali ktoś umie czytać? Czemu wszyscy się upierają, że on tym PPRowcem był w 1943? Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem? Nie rzekomy tylko rzeczywisty. Że Kolega o nim nie słyszał, nie znaczy, że nie istniał. Początkowo dziki oddział, do NSZ wciągnął go rotmistrz Jarosiński, komendant NSZ gm. Iwaniska właśnie bodajże późną wiosną 1943. Miał na koncie parę akcji, min. rozbicie posterunku granatowych, akcję na jakis dworzec kolejowy, wicestarostę, bodajże opatowskiego porwał, ponadto zajmował się bandyterką pospolitą, przy czym trzeba przyznać był "demokratyczny" w swoich akcjach, bo obrabował dwór, który był przypadkiem kwaterą komendanta AK opatowsko-sandomierskiego. Ten zlecił załatwienie sprawy Jędrusiom, którzy akurat się scalali. Paru, min. Żelisławski wstąpiło do Jędrusiów, ale gdy ci ostatecznie zadecydowali, że idą do AK to się im z oczywistych przyczyn nie podobało. Poszli do grupy Pawliny, a ostatecznie wylądowali w "Grunwaldzie", jednak chyba nie cieszyli sie tam szczególnym uznaniem, vide opinia Sobiesiaka w Brygadzie Grunwald.
  3. Film, który ostatnio widziałem to...

    Potwierdzam. Cukierkowe i mdłe jak diabli. Pomijam takie bezsensy, jak brak rakiet kierowanych /wyrzucanie ładunków na świecące drzewo prosto z samolotu/, a atak Naviańskiej "konnicy" to mi przypomniał scenę z Bolesława Chrobrego Gołubiewa, jak woje Mieszka po 1000 roku śmieją się z głupich Germanów, którzy chcieli konnicą atakować umocniony punkt w lesie. Z LotR porównania tez nie ma, bitwa o Helmowy Jar czy atak entów na Isengard wciskały w fotel, a tu bitwa była dość prymitywnie zrobiona. Znacznie bardziej podobał mi się Dystrykt 9, choćby dlatego, że postaci dobrych jest tam niewiele, a klimat filmu to brud, smród i ubóstwo, a ja wolę takie filmy. No i ten ze szramami z avatara się do Kubusia nie umywa.
  4. NSZ - Fakty i Fikcje

    Z czystej ciekawości-to o grupie Żelisławskiego to kiedy było? Bo w czerwcu na rozkaz AK rozbroili ich Jędrusie za bandytyzm, sam Żelisławski wstąpił do Jędrusiów, potem zaliczył BCh a wylądował u Sobiesiaka razem z Dorosiewiczem wylądował u Sobiesiaka.
  5. Czy bomby atomowe były konieczne?

    A zna ktoś taki wynalazek jak kalendarz? W miarę proste w obsłudze urządzenie, pokazuje, co było wcześniej, a co później. Można na przykład porównać daty zatrzymania AC w Niemczech i zrzucenia bomb na Hiroszime i Nagasaki. Dla niektórych forumowiczów będzie to informacja porażająca.
  6. Jaruzelski - ocena generała

    Gwoli wyjaśnienia, bo zdaje sie nie wszyscy załapali o co chodzi. Z tym antykomunizmem i rzucaniem sie na mózg nie chodziło mi bynajmniej o jakiegokolwiek forumowicza, a tylko o tych oficerów AK/WiN, którzy postanowili porozumieć się z UPA. Jeżeli sie ktoś poczuł urazony to nie to było moim zamiarem. Zdanie na temat Mariana Gołębiewskiego & Co. podtrzymuję.
  7. Jaruzelski - ocena generała

    Problem w tym, że to właśnie wtedy NASI polscy żołnierze sprzymierzyli się z rezunami z UPA mającymi na rekach krew polskich cywili. Antykomunizm czasem rzuca się na mózg.
  8. Jaruzelski - ocena generała

    To "podziemie niepodległościowe" to głównie kureń UPA Pryrwy. Nie wiem, co myślał Gołębiewski, ale ja na jego miejscu na współpracę z UPA bym nie szedł. Równie dobrze /a nawet słuszniej/ można powiedzieć, że to grupa polskich oficerów po pościgu za upowskimi rezunami.
  9. NSZ - Fakty i Fikcje

    Też pisany pod z góry określoną tezę - bo skoro grupa AL to była banda rabunkowa, to skąd się wzięli miejscowi ja popierający? Bo przecież oni też byli wśród ofiar. Podciąganie rozkazów likwidacji band rabunkowych pod formacje komunistyczne to też pewne naduzycie. Jak sobie np. przeglądam bechowskie /co za [ciach!] pisze w tekście BCH?/ wojenne czasopisma, to wychodzi, że w AK to niczym sie nie zajmowali tylko rabunkiem /faktycznie każda organizacja miała tu sporo za paznokciami i GL/AL nie stanowiły wyjątku/. Zabawny jest też motyw Zęba-najpierw pisze się o bezprawności działań podziemia komunistycznego, potem dezercję Zęba zbywa się tylko wzmianką o jego przejściu do NSZ. Motyw z odejściem Pacyny do BCh - nie wiem skąd wzięty i kto wymyslił historię o wyciąganiu GLowców do BCh - było dokładnie odwrotnie. A skoro przy tym panu jesteśmy, to był też w AK.
  10. Narodowe Siły Zbrojne

    Z czystej ciekawości - gdzie i kiedy Kaźmierak prowadził akcje przeciwko BCh? A co do rabowania wsi: to już zależało od nastawienia danej wsi. Np. u mnie BCh to nikt w kradzieżach nie pobił. 20 kilometrów dalej ludzie bali się grupy AK, bo wiedzieli, że jak wejdzie do wsi, to bez świniaka nie wyjdzie. O GL/AL i NSZ nie było mowy, bo praktycznie w okolicy nie funkcjonowali. Przy czym z AK i BCh było o tyle "dobrze", że jak przyjdą to zabiorą co maja zabrać, ew. pobiją właściciela i sobie pójdą. Przy wizycie GL/AL i NSZ pobicie było już czymś normalnym, a w przypadkach drastycznych była czapa.
  11. Teorie Spiskowe

    Ja kiedyś sie narąbałem jak szpak i wymyśliłem teorię spiskową, że za wszystkim stoją Eskimosi. Istnieje Wielka Rada Lodowa /jakby spiskowy parlament Eskimosów/ i Mała Rada Lodowa /ścisłe kierownictwo spisku/, każdy liczący się polityk musi udać się na Grenlandię i przed którąś z Rad zjeść surowego śledzia, co jest znakiem poddania się woli Eskimosów. Ci, którzy odmówili lub jakoś inaczej próbowali się stawiać, byli likwidowani /Hitler, Stalin, Kennedy, Jan Paweł I, Husajn/. Także większość wojen XX w. została wywołana przez Eskimosów, którzy z różnych przyczyn postanowili napuścić na siebie państwa. Także Żydzi sterowani są przez Eskimosów, a najlepszym dowodem jest wojna Ramadanu, kiedy to Golda Meir musiała zjeść surowego śledzia i było to transmitowane na żywo bezpośrednio na Grenlandię. Eskimosi jednak nigdy nie doprowadzą do ostatecznego zwycięstwa którejś ze stron, gdyż to kłóci się z ich wielkim spiskiem skłócania państw. Już kończę, bo za oknem widzę połyskujące harpuny. Kto to dobija się do drzzzzzz
  12. Narodowe Siły Zbrojne

    Tak, Kania był, fakt, że nie za długo, bo wstąpił w 1944, ale był. Jest na no nawet jakiś papier w jasielskiej teczce w MH PRL.
  13. Narodowe Siły Zbrojne

    A mozna prosić o jakis cytat z NSZtowskiej prasy dopuszczający parcelację majątków?
  14. Narodowe Siły Zbrojne

    No bez jaj Ja znam tylko jeden przykład w drugą stronę. Jakby ten, ale to czytałem tylko w opracowaniach ALowskich. W lubelskiej BCh nikt tego nie potwierdza. Że współpracował to normalne, zresztą organizator tego oddziału po wojnie był bodajże ministrem czy wiceministrem od lasów. A całkiem możliwe, że się wczuł, jak zresztą kupa bechowców. Szykowanie parcelacji w czasie wojny to się często zdarzało, zwłaszcza w tych rejonach, gdzie działacze ROCHa nie mieli co robić i się nudzili /generalnie właśnie Małopolska-tam towarzystwo było najbardziej rozpolitykowane i to często w poprzek władzom krajowym/, jest jednak papier, gdzie Bielak pyta Wiatra co ma robić po śmierci Kaczmarczyka i czeka na rozkazy. A co do Wierzchowin - jest fajna relacja mieszkańca Huty, gdzie NKWD dopadło Szarego. Żołnierza BCh-AK, żeby nie było, że wredny komuch pluje na patriotów bez skazy T. Jackowski, s. Antoniego, ps. "Leśny", żołnierz BCh-AK plutonu Huta .
  15. Narodowe Siły Zbrojne

    Po kolei: oddział Iwanowskiego/Głowackiego do AL nie wszedł, to akurat pomyłka wynikająca z tego, że na markuszowskim cmentarzu leży alowiec o pseudonimie "Kamfora", który jednak nie nosi nazwiska Głowacki, który to zmarł sporo po wojnie. Ciekawa jest też historia oddziału Kaczmarczyka - ba wychodzi na to, że poszedł do AL za potajemną zgodą Wiatra, a głównym powodem była chęć dozbrojenia i w ten sposób efektywnej ochrony sympatyków przed rabunkami partyzantki narodowej /oddział Przysiężniaka/, jest papier, w którym następce Kaczmarczyka prosi Wiatra o instrukcje, w jaki sposób ma się zachować. Oczywiście, zainteresowanym zależało na tym, żeby ten fakt raczej nie ujrzał światła dziennego, bo mógł postawić Kaczmarczyka/Bielaka w kłopotliwej sytuacji wobec AL a Wiatra wobec AK. Co do przechodzenia BCh do NSZ-w I tomie wojtasowego słownika bechowców mignął mi taki jeden przypadek. Pracując w gazecie też rozmawiałem kiedyś z jakimś dziadkiem spod Baranowa, który mówił, że jeden z kolegów z BCh w zamian za mundur przeszedł do NSZ co spotkało się z totalnym ostracyzmem sąsiadów i wyśmiewaniem, że "za mundur się sprzedał". Piotrowski w ostatniej książce o NSZ na Lubelszczyźnie po wojnie pisze, że bechowcy i akowcy w 1943 masowo przechodzili do NSZ, co jest oczywiście licencia poetica autora /ew. sci-fi jak ktoś woli/, no ale cóż, jaki autor, taka książka... A Sidor nie tyle współpracował z BCh, ale był do połowy 1943 roku komendantem 5 obwodu BCh Włodawa. Co do Kani to poszperam jeszcze.
  16. Narodowe Siły Zbrojne

    Rozbawiły mnie nieco antykomunistyczne cytaty bechowskie w ustach sympatyka NSZ. Akurat dla ROCHa obie te organizacje były śmiertelnym wrogiem /trzej wrogowie:sanacja, komuna i faszyzm-tu wliczono tez NSZ/, NSZ może nawet bardziej, więc bym się tym nie podpierał /chyba, że targetem sa ludzie, którzy ROCHowskiej prasy nie czytują/. Ba, czytałem nawet taki tekst, gdzie piszą, że powojenny ustrój to ma się opierać na założeniach faszyzmu, komunizmu i demokracji. A ponadto taki Kazimierz Sidor /w/g Gontarczyka nie mający nic wspólnego z ludowcami/czy Paweł Niewinny, że o Maślance nie wspomnę to skąd się wzięli?
  17. Polacy w służbie Armii Czerwonej

    Świerczewski, chyba raczej Polak, co do Popławskiego i Kieniewicza trzeba by zbadać dokładniej, bo samo "oficjalne uważanie" /przez kogo?/ to trochę mało.
  18. Polacy w służbie Armii Czerwonej

    Pytanie, ilu z w/w to Polacy, a ilu POPy.
  19. Narodowe Siły Zbrojne

    a jak ju ż w temacie jesteśmy... Jest sobie bardzo bojowy i dzielny oddział partyzantów. Siedzi we wsi, organizuje uroczystości, przemarsze ze sztandarem, dumny, że Niemcy "się boją". Wreszcie przestają się bać, robi ą akcję, ginie ok. 1 tys. cywilów, oddział daje nogę, "bo jest słaby i Niemcy mogą go zlikwidować". To niby jest dowódca przy zdrowych zmysłach? A co do mitów - to coś takie jak Lasy Janowskie czy Rąblów to tez mit? A niby "bitwa" pod Cacowem to nie stała się mitem?
  20. Aktorzy bojkotują telewizję i radio

    To niby miało chodzić o to, że Linda, oraz bodajże Szczepkowska i Seweryn "byli prześladowani za komuny i nie dostawali żadnych nagród". Zdaje się Seweryn powiedział, że ma tę nagrodę w tyle, bo za komuny nagrody dostawał.
  21. Aktorzy bojkotują telewizję i radio

    to chyba o Bogusia Lindę chodziło
  22. Żydzi w Powstaniu Warszawskim

    Dziś w Wyborczej jest wywiad z Libionką w kontekście książki Żydzi w Powstaniu Warszawskim, gdzie parę rzeczy z w/w artykułu Cichego się weryfikuje.
  23. Narodowe Siły Zbrojne

    Ad.1. Jeżeli kolega na wszystkie zarzuty względem NSZ ma odpowiedź, że to wredna komuna wszystko sfałszowała, to rzeczywiście nie ma o czym mówić. Akurat nikt prawdziwości tych zeznań nie zakwestionował, a Karta ma opinię wiarygodnego środowiska naukowego. Ad.2. Co do Kaźmieraka: w przypadku Owczarni nie chodziło bynajmniej o zadną "walkę z faszystami" a po prostu o cekaem grupy "Moczara", na który Kaźmierak od dłuższego czasu "chorował", a skoro się po dobroci nie dało przejąć, to... Nawiasem mówiąc za to kierownictwo lubelskiej PPR wnioskowało o uznanie Kaźmieraka za bandytę i wykluczenie go z AL.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.